Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3 - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-12-09, 10:20   #61
kiara92
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 527
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Hejo! my również witamy się w nowym wątku. Noc była straszna, ale dwóch tygodni już tak jest, więc chyba muszę się przyzwyczaić... Mały poszedł spać o 21. O 21:40 już pierwsza pobudka z płaczem, ale cycuś dał radę. O 22:40 kolejna i tu już nie chciał jeść, smoczek i noszenie nie pomagało, preżył się i płakał. Nie spał do 24. Reszta nocy z pobudkami co 30, 40 minut, max 60, z płaczem, noszeniem, kołysaniem. Brzuszek mu dokucza i coś jeszcze, ale nie wiem co...


Dzanet jaka duża Hania Nasz waży 8,7 kg, a zachwycają się wszyscy jaki kawał chłopa z niego, ale długi jest i nosi ubranka w rozmiarach jak Hania. A co do rozszerzania diety to jak mały miał 3,5 miesiąca pediatra stwierdziła, że będzie zwalisty chłop po tacie i potrzebuje mięcha Kazała mu nagotować indyka i dawać codziennie. Na tej samej wizycie posadziła go i poleciła to samo praktykować w domu, żeby mu sie wygodnie jadło tego indyka... To była ostatnia wizyta u tej lekarki.

Cytat:
Napisane przez MariaFrancesca Pokaż wiadomość


W załączniku zabawki dla psów, które uwielbiają moje dzieciaki. Któraś z Was pytała jak to możliwe, że ktoś to nam kupił. Etykieta jest po angielsku, ale ta rodzina mieszka w Anglii, produkt jest z Aldi, więc pewnie było w jakimś koszu i ktoś kupił na szybko. Przynajmniej mieliśmy śmiech jak to odkryliśmy.
Niezłe jajka :-D najważniejsze, że się dzieciom podobają ;-)















Cytat:
Napisane przez K_a_s_i_a_86 Pokaż wiadomość
Jestem i ja w kolejnej czesci.
Tak sie zastanawiam bo mialam pierwszy okres 2 listopada i do dzisiaj cisza a przed ciaza zawsze co 28-30 dni, tak chyba moze być?

Tak może być. Organizm potrzebuje czasu, by wszystko wróciło do normy.






Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość

[/COLOR]Aaaa miałam zdać relację z używania pieluch wielo więc tak:
Ja mogłabym przejsc tylko na takieużywa się w sumie podobnie jak pampkow tyle że kilka minut muszę poświęcić na wrzucenie do pralki później powieszenie i po wyschnięciu na włożenie wkładów do kieszonek i tak przygotowane czekają przy przewijaku. Później kwestia zmiany jak Pampers, tylko zamiast do kosza to ida do pojemnika
Jeśli chodzi o dwojke to są takie specjalne "papierki" które kladzie sie w pieluchę od pupy i na nim zostaje wszystko co stałe, później wyrzucam papierek a pielucha do prania. Oczywiście plama jest, ale w pralce spoko schodzi

Niestety tz nie podziela mojego entuzjazmu do tych pieluch, i teraz mam dylemat czy dokupić cała wyprawkę i po prostu używać a tz pozwolić używać pampersow kiedy on przewija. (i liczyć się z tym że jeśli na pupie wielo + dwójką to będzie mnie ściągał żebym przewinęła) czy odpuścić całkiem temat. Poradzicie?[COLOR="Silver"]

Super sprawa z tymi wielorazowymi pieluszkami. Jeżeli to dla Ciebie nie problem to ja bym kupiła cały zestaw, a Tż niech zakłada pampersy, może sie przekona z czasem. Mi w ogóle wydaje się, ze wielorazowki to lepsze dla dziecka, bo pampersy to sam plastik. Sama bym się skusiła, ale średnio wyrabiam się ze wszystkim i to jest dla mojego męża argument na nie, a ja niestety muszę przyznać mu rację.














Cytat:
Napisane przez justynan01 Pokaż wiadomość
Madzia współczuję

Hurra pospalam coś ) tzn 3,5 h )
Gabi obudzil się na mleko o 22:30 więc zostawiam go placzacego i Lecę na dół wodę nastawić. Między czasie wraca tz z pracy więc poszedł do niego ja też Lecę zobaczyć czy wszystko ok, a ten na mnie że zostawiam go placzacego i wziol go w pionie nosił, jak mówię żeby go nie rozbudzial to ten tylko krzywo się popatrzył. Zaniósł gabiego na dół, zaczol gadać itd. Gabi zjadł 230 ml! Mieszanego mleka i próbuje uspic, a tu dupa. Nakrzyczalam na starego że przez niego będę teraz się bujać z dzieckiem a on pójdzie sobie spać. No i Gabi gadał w łóżeczku potem przez godzinę go usypialam i próbowałam odłożyć. Udało się o 1:00. Teraz pobudka 4:50 normalnie luksus. Idę odciagnac coś i dalej spać mam nadzieję.
Też mnie mega denerwuje, gdy ktoś tak ingeruje, psuje plan, a potem oddaje Ci dziecko i rób co chcesz.








My w nocy nie zmieniamy pieluchy. Wcześniej przy każdym karmieniu, ale od jakiś 2 miesięcy pieluszka i tak do 4-5 rano sucha, więc mija się to z celem.
kiara92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 10:54   #62
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Dzień dobry mamusie
***My dziś wybieramy się w gości, odwiedzić chrześniaka męża. Dawno się nie widzieliśmy, a mieszkamy niedaleko. Jakoś zawsze brak czasu..w sensie jak mąż jest w domu, to zawsze coś jest do zrobienia a czas leci.
A jutro idziemy(chyba w dwójkę) na urodziny szwagra- trzydziestka
Mama zaproponowała, że z Hanią zostanie, więc zobaczymy może weźmiemy ją do wieczora, a później przyniesiemy do domu(siostra mieszka obok)

***To ja jestem chyba wyrodna matka... nie zmieniam w nocy pieluchy Hani, nie chce żeby się rozbudziła..
No chyba, że faktycznie zaczyna marudzić to sprawdzam, jeśli jest taka potrzeba zmieniam. A rano faktycznie jest ciężki- nieraz jak mąż akurat wchodzi do pokoju do rzucam mu tego pampersa, dobrze, że ma refleks i łapie, bo jakbym rzuciła poniżej pasa....

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
no udzielam się na fb- szybciej tak
wiecie, że my mamy zaliczone tylko jedno szczepienie? Miki mi znosi choroby z pkola, młody łapie od niego i o.... -_- no, ale nic to nie pali się

dzisiaj z racji tego, że kończy pół roczku zaczęliśmy rozszerzanie diety- mafefka średnio podeszłą

a i jak mogę coś wtrącić to nie usuwałabym dziewczy, które się nie udzielają tylko zrobiła na szaro listę mamuś zaginionych w akcji my taką na Mikowym wątku miałyśmy i inne wątki też tak mają
My też, tzn jedna dawkę pneumo i 5w1. I od tamtego czasu nie szczepię bo moi siostrzeńcy codziennie u nas są(moja mama się jednym zajmuje, jak siostra ze szwagrem pracuje), a Oli chodzi do przedszkola więc też często coś przynoszą, a to jelitówka a to ospa, a to bostonka. Więc co mam iść na szczepienie to coś panuje więc wolę odczekać- no bo w razie jak by złapała, a ja bym ją zaszczepiła to kiepsko. Już dzwonili z przychodni kiedy przyjdziemy. Miałam iść w tamtym tygodniu, ale właśnie jelitówka panuje(mąż też miał taką lekką), więc znowu odwlekamy.

Cytat:
Napisane przez miszkaaa Pokaż wiadomość
Ja wcześniej zmieniałam ale tak mi się wybudzal że przestałam.
Mamy 4 i dają radę cała noc.

Wydaje mi się, że póki dziecko nie jada słodkich rzeczy to wystarczy woda.
Nie pamiętam co czytałam ale mam taką teorię.

Edit. Chyba się myliłam . Zobacz tutaj http://matkadentystka.pl/2015/08/pie...z-tym-fluorem/
Dziękuję za artykuł. No i właśnie tu jest o fluorze. Ja mam bez, polecaną przez srokao.
Poczytam jeszcze o tym
Na razie umyłam bez pasty

Cytat:
Napisane przez Madzia9999 Pokaż wiadomość
Bliziutko macie Michaś od razu poranny spacerek ma

Dziewczyny Hania obudziła się o 23-i dopiero przed chwilą zasnela dałam w końcu Vibucrol. Początkowo mleko, potem chciała się bawic, marudzenie,płacz,krzyk cały przekrój.
Jesteśmy u rodziców TZ może za dużo nowych osób x obce miejsce, stąd te nocne koszmarki i brak snu. No sama nie wiem, kiedyś nie było problemów ze spaniem w obcym miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz, teraz dzieci bardziej kumate, a to inne miejsce, może dlatego
Przytulam

Cytat:
Napisane przez justynan01 Pokaż wiadomość
Madzia współczuję

Hurra pospalam coś ) tzn 3,5 h )
Gabi obudzil się na mleko o 22:30 więc zostawiam go placzacego i Lecę na dół wodę nastawić. Między czasie wraca tz z pracy więc poszedł do niego ja też Lecę zobaczyć czy wszystko ok, a ten na mnie że zostawiam go placzacego i wziol go w pionie nosił, jak mówię żeby go nie rozbudzial to ten tylko krzywo się popatrzył. Zaniósł gabiego na dół, zaczol gadać itd. Gabi zjadł 230 ml! Mieszanego mleka i próbuje uspic, a tu dupa. Nakrzyczalam na starego że przez niego będę teraz się bujać z dzieckiem a on pójdzie sobie spać. No i Gabi gadał w łóżeczku potem przez godzinę go usypialam i próbowałam odłożyć. Udało się o 1:00. Teraz pobudka 4:50 normalnie luksus. Idę odciagnac coś i dalej spać mam nadzieję.

Znowu mnie tz wkurzył z tekstem że co Gabi tak płacze, wcześniej tak nie ryczal. Nóż ku..., Bo wcześniej chyba na mleko nie musiał czekać, tylko cyc do buzi i wio..
Myślałam dziś o Tobie, jak właśnie spanie. Brawo, dla Ciebie te 3.5 h to dużo oby było coraz lepiej.


Cytat:
Napisane przez soffinka Pokaż wiadomość
Biedna Haniula dużo sił dla was

Jak mnie wkur jak ktoś tak robi "po swojemu" a potem mnie zostawia i ja musze walczyć
Ot to!!
Ja na mojego męża kilka razy nakrzyczałam o to właśnie. Ja przez cały tydzień coś wypracowuje a on przez weekend próbuje coś swojego, co wcale nie jest lepsze. Więc poprosiłam by robił podobnie jak ja, bo ja mam później problem, na szczęście się zgodził

Lena_Marlena- i tak podziwiam za pieluchy


Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
hejka

haneczkab92 za chlamydie, no i znowu mnie natchnęłaś, w takim razie w święta biorę się za oglądanie tego programu o jedzeniu, mam nadzieję, że jest w necie. Rózgę i ja dostałam zryczałam się jak nigdy (trauma z dzieciństwa) i co z tego że dostałam później lalkę, jak i tak to pamiętam. Wszystko przez to, że tatuś mój chciał zrobić psikusa, taki eksperyment jak zareaguje , dokładnie to samo co zrobili mu jego rodzice. Ja na pewno swoim dzieciom tego niezrobię

Paczki ze słodyczami mam w pracy, nie do przejedzenia, a w przyszłym roku będą 3. Nie narzekam, słodyczy wystarcza nam do wakacji, nie raz na wielkanoc jemy mikołaje U nas w pracy lepiej się nic nie odzywać, bo jak tylko ktoś zacznie marudzić to zabierają. Mieliśmy pakę z wędlinami, to zabrali bo jedni nie lubili szynki inni chcieli sery, to zabrali i dali g.w.i.a.y bon do drogiego hipermarketu. Zaczęli wybrzydzać na bony no to je zabrali i nie mamy nic. Więc może dobrze, że są chociaż te słodycze. Logistycznie sobie tego nie wyobrażam jakby mieli ogarnąć zabawki dla tylu dzieciaków
Zabawki Fanio uwielbia się bawić, ale nie swoimi zabawkami, tylko starszaków, a jeszcze najbardziej psuć. Uwielbia kable, nawet mu tż dał stary kabel (odpowiednio zabezpieczony), a starszaki latają i wołają Franio elektryk. No i oczywiście lubi domowy FP-pokrywki, łyżki itp
No ja też wtedy dostałam lalkę, ale już mnie tak mocno nie cieszyła.. tym bardziej, że moje rodzeństwo dostało normalnie prezenty, tylko mnie "wyróżnili".....Oj ja moim dzieciom też tak nie zrobię.
No w sumie faktycznie z tymi zabawkami.. wiadomo, dużo dzieci i każde w innym wieku, więc ciężko by im było. A słodycze zawsze takie uniwersalne.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość

Szczotkowanie zębów-my nie szczotkujemy z wiadomych względów, bo ich nie mamy, ale szczoteczkę posiada dostał od starszaków i sam sobie w kąpieli memła w buzi. Pastę dzieciakom kupowałam z ziajki bez fluoru.
Tran podaję, ale tylko starszakom, lekarz powiedział, ze dopóki karmie kp to młodemu nie trzeba, na odporność jeszcze daję podwójną dawkę wit.d
Żłobek-państwowy najbliższy w stolicy, u nas nie ma. Tylko prywatne i do takiego pójdzie, z resztą tam gdzie starszaki. Przynajmniej jeden problem z głowy, tylko że z nowu zacznie się podwójne czesne

Koniec,jestem na 166 stronie i słyszę że ktoś pierdzi na huśtawce, więc księciunio się obudził. Oho to pewnie kupsko ide ratować hustawkę, bo przez ten antybiotyk kupa przelatuje przez ciuchy
Ale jak tylko wyjdzie ząbek będziesz myć pastą czy nie??


Kiara- przytulam
No i nie dziwię się, że to była ostatnia wizyta. Co za lekarka..
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu

haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 11:03   #63
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Soffinka coś tam pisałam jak używam

My kupimy jednak pastę z fluorem i będziemy szczotkować te dwa zebiska
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 11:15   #64
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Huśtawka uratowana, ale body niet

Spóźnione 100lat dla naszy jubilatów

sliweczka85 naj naj dla Igora u nas babeczki dyniowe jeśli chodzi o zdrowe słodycze
australia87 jeśli Marysia śpi przez te pampersy tak ładnie, to ja lecę do tesco, bo my na dadach
kiara92 ja Wam się nie dziwię, też bym się bała, współczuję przeżyć i proszę się nie nabijać z mojego geniusza
Madzia9999 miłego wpoczynku, też by mi się przydała taka mała odskocznia od codzienności, choć może nie akurat do teściów ja robie inhalacje z soli w roznych stezeniach lub leków przepianych przez lekarza
dzanet210 dla Hanii chyba z Kubusiem są na podium jeśli chodzi o wage na nfz jak chodzimy tak samo zlewam pediatrów i taaaak oczywiscie rozszerzamy
Lena_Marlena wspóczuję, jak Franio?to chyba był wczoraj pechowy dzień dla naszych chłopaków, bo mój spadł z narożnika. Na chwile odwróciłam się do kompa, żeby sprawdzić pocztę, a on bawił się ze starszakiem i do głowy by mi nie przyszło, że starszy posadzi go na łóżku i odejdzie, a młody hyc i sturlał się na panele. I w cale nie byłam zła na starszego, bo to 6 latek tylko na siebie i w ramach pokuty zrobiłam sobie bana na komputer wczoraj historia jak u Paulinagm

Spanie-Fanio śpi pod kołdrą swoją albo naszą w zależności w którym łóżku śpi, a i bez poduszki.
Na ozdoby świąteczne nie mam czasu, nie mam nawet kiedy posprzątac. Może ze starszakami w ramach zabawy narobimy łańcuchów z papieru i tyle.

Właśnie dałam mu antybiotyk, a on go zwrócił z mlekiem i glutem, normalnie się zwymiotował. Fajnie, bo się oczyścił, tylko ja kurcze nie wiem czy dać mu znowu dawke

No to został mi już nowy wątek do nadrobienia, ale to zostawiam na wieczór
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 11:18   #65
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
australia good job i wow jestem znowu na liście


Paczki ze słodyczami mam w pracy, nie do przejedzenia, a w przyszłym roku będą 3. Nie narzekam, słodyczy wystarcza nam do wakacji, nie raz na wielkanoc jemy mikołaje U nas w pracy lepiej się nic nie odzywać, bo jak tylko ktoś zacznie marudzić to zabierają. Mieliśmy pakę z wędlinami, to zabrali bo jedni nie lubili szynki inni chcieli sery, to zabrali i dali g.w.i.a.y bon do drogiego hipermarketu. Zaczęli wybrzydzać na bony no to je zabrali i nie mamy nic. Więc może dobrze, że są chociaż te słodycze. Logistycznie sobie tego nie wyobrażam jakby mieli ogarnąć zabawki dla tylu dzieciaków
Brawo Ty

Że co?! U mnie bankowo by nie dotrwały do wiosny, jeśli w ogóle do Nowego Roku

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
australia87 pomatkoholiczka
Wygrałaś!



Cytat:
Napisane przez kiara92 Pokaż wiadomość
Hejo! my również witamy się w nowym wątku. Noc była straszna, ale dwóch tygodni już tak jest, więc chyba muszę się przyzwyczaić... Mały poszedł spać o 21. O 21:40 już pierwsza pobudka z płaczem, ale cycuś dał radę. O 22:40 kolejna i tu już nie chciał jeść, smoczek i noszenie nie pomagało, preżył się i płakał. Nie spał do 24. Reszta nocy z pobudkami co 30, 40 minut, max 60, z płaczem, noszeniem, kołysaniem. Brzuszek mu dokucza i coś jeszcze, ale nie wiem co...


Dzanet jaka duża Hania Nasz waży 8,7 kg, a zachwycają się wszyscy jaki kawał chłopa z niego, ale długi jest i nosi ubranka w rozmiarach jak Hania. A co do rozszerzania diety to jak mały miał 3,5 miesiąca pediatra stwierdziła, że będzie zwalisty chłop po tacie i potrzebuje mięcha Kazała mu nagotować indyka i dawać codziennie. Na tej samej wizycie posadziła go i poleciła to samo praktykować w domu, żeby mu sie wygodnie jadło tego indyka... To była ostatnia wizyta u tej lekarki.

My w nocy nie zmieniamy pieluchy. Wcześniej przy każdym karmieniu, ale od jakiś 2 miesięcy pieluszka i tak do 4-5 rano sucha, więc mija się to z celem.
Zęby! Jak nie wiesz na co zrzucić winę, to zwal ją na zęby Ale współczuję takich nocek

Jezus Od razu może go na rower posadzić z udkiem z indyka w łapie

No u nas właśnie nie jest sucha, po tych 4-5 godzinach już jest mega ciężka...
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 11:18   #66
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

cześć

ja dzisiaj pospałam poszłam spać przed północą, Michaś na szamę wstał o 2:00 i męczył z 30minut, zasnęłam przed 3:00 a Miki o 5:40 postanowił rozpocząć dzień pierwszy raz w życiu mi tak wcześnie wstał jak żyć ja się pytam ?

ej! a któraś z mamuś jest już w kolejnej ciąży? czy jeszcze nie
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 12:04   #67
justynan01
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Skaryszew
Wiadomości: 838
GG do justynan01
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Kasia chyba jeszcze żadnej się nie przydarzyła kolejna ciąża, chociaż ja myślę dość intensywnie, ale najpierw muszę wynająć jakieś mieszkanie.

Haneczko u mnie pod choinkę zawsze wraz z prezentem dostawaliśmy rózgę. Trochę byłam smutna bo miałam wyrzuty że jednak nie byłam bardzo grzeczna. Ale dobrze że moi rodzice nie wpadli na pomysł żeby jednemu dziecku rózgę a reszcze prezenty.
Dziękuję że o mnie myslisz jeszcze udało mi przespać się dwie godziny więc superowo ) było by więcej ale po nakarmieniu Gabiego nie mogłam usnąć :/

Lena nie mogłam mężowi wręczyć dziecka bo on o 6 wstawał do pracy. Ustaliliśmy układ że jak on idzie do pracy to ja małego ogarniam w nocy, a jak ja Idę do roboty to on buja Gabrysia. Mam nadzieję że jednak coś zrozumiał bo się obraził, ale rano dostałam buziaka na pożegnanie.

To ja wyrosną matka też nie zmieniam pieluch w nocy. Zakładam po myciu ok 19:30 i dopiero zdejmuje po 8 jak zaczynamy dzień. No, chyba że czai się wcześniej jakaś kupa. Wczoraj tak pisaliście o mokrych pieluchach że mu zmieniłam przed pierwszą i była prawie Sucha. A ta ranna pielucha można zabić jak się rzuca nią, więc Haneczko uważaj bo jak trafisz niżej to Hania rodzeństwa nie będzie miała

Z rozrzeszaniem diety też Idę na czuja. Dziś do Gabi je mix z brokułów, marchewki, pietruszki i pierwszy raz kasze jęczmienna. Za tydzień myślę dodawać indyka. Widzę że mąż po drzemce karmi zupka i idą na zakupy i mu śpi 2,5 h w wózku więc chcę żeby te zupki były pozywniejsze.
Pytanie: jakie warzywa już wprowadzilyscie bo nie mam pomysłu co mu tam jeszcze wrzucać do zupki.
Jakie owoce? Gabi zajada się jabłkami, raz Gruszka była i raz śliwką. Banana się boję, bo jak karmilam i zjadłam to go sypalo na twarzy.

Majkela przepis na pierniki, ja robię je bardzo szybko, ostatnio 50 szt w godzinę upieczone były.
Rozgrzać w garczku 150 g masła/margaryny/oleju
400 g dzemu/marmolady/powidel
200g miodu sztucznego lub pół na pół z prawdziwym
150 g cukru
Masa powinna się połączyć. Odstawić do wystygnięcia.

Do miski wrzucić: 700 g mąki
3 jaja
2 op przyprawy do piernika (mniej lub więcej, jak to co lubi)
2 łyżki kakaa
Łyżeczka sody oczyszczonej
Łyżeczka proszku do pieczenia
Wystygnieta masa.
Wyrobić ciasto. Może być trochę rzadkie. Ja przekładamy do dwóch woreczkow plastikowych, rozplaszczam i do zamrażalnika żeby się schodziło.
Ja już po 10 min wyjmuje pierwszy woreczek podsypuje mąka, rozwalkowuje na grubość 0,7-1 cm wycinam duże serca i do piekarnika w 180-200 st na ok 8 min. Sprawdzam czy są ok patyczkiem, tzn próbuje nim podważyć ciastko. Jeśli sztywno całe odchodzi od blachy to już upieczone, jeśli się rozwarstwienie, robi się dziura to jeszcze że dwie minutki. Ja mam foremki do wycinania takie na 6 cm, jeśli się użyje mniejszych to chyba trzeba wcześniej sprawdzić czy upieczone.
Pierniki są przepyszne, miękkie i rozplywajace się w ustach zaraz po pieczeniu. Potem lekko twardnieją, po jakims czasie znowu miekkna. W tym roku leżą na wierzchu i są super miękkie. W tamtym roku schowała do blaszanego pudełka to stwardniały, później polezaly otwarte i znowu zmiekkly.
__________________
... Piękność jest dla kobiety ważniejsza niż inteligencja,
bo mężczyźnie łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie...


justynan01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-09, 12:24   #68
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Majkela rozumiem że na starszaka się nie gniewalas no bo to dziecko jednak, mógł nie pomyśleć, ale zevy dorosły chłop nie myślał...

Haha Kaśka tz dał szlaban na ciążę

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Dziewczyny czy ja się za bardzo spinam z tym jedzeniem Franka?
Czytam wszystkie składy zeby były dobre, zdrowe. Teściowie kupili Kubusia baby po 5 msc ale jest z soków zagęszczonych wiec nie chce mu dać. Soczkow które teściową zrobiła też nie bo z cukrem... Biszkopcika nie chce dać. Wczoraj myslalam że na zawał padne jak tz dal małemu polizac łyżkę że swoim jogurtem straciatella. No i uważam że lepsze jedzenie jest jak sama zrobie a nie że słoiczka. Przesadzam?

Karmilam małego przed chwilą, jadł kalafiora z rzodkiewka (nauczyłam się że nie lubi mdlych rzeczy, wszystko musi być wyraźne - słodkie kwaśne ostre. )
A teść przyszedł jak przygotowywałam i mówi "zupke mu daj" pokazując na słoiczki przez nich kupione stojące gromada w kuchni. A ja mówię że kalafiora z rzodkiewka je. A on że ile będzie tego kalafiora jadł jak mu nie smakuje. (przedwczoraj jadł samego i nie chciał go). Mówię że smakuje mu z rzodkiewka i 3 dni je to samo zawsze. To powiedział do Franka że "mama Ci daje TAKIE jedzenie, ale niedługo zjesz coś dobrego, jakaś zupke".
A wgl cały czas się czepia że wszystko bez konserwantów musi być i bez E a my tak nie jemy więc czemu jego zmuszamy. Ehhh.

Jeszcze mi się Franek zakrztusil jedzeniem bo oczywiście teśc musi z nim dyskutować w czasie jedzenia. I nie pomogło że powiedziałam że jak pies je to nie szczeka (teść też jadł).

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Justyna Franus je już marchewkę ziemniaka dynie, rzodkiewkę, kalafiora, ogórka ciuckal kiszonego, paprykę miał do rączki, rzodkiew Biała też do masowania ząbków, z owoców pierwszy był banan, jablko, kiwi, Gruszka. Myślę nad cytrusem jakimś lub brzoskwinia żeby dać następna. Po cytrynie mu nic nie było bo kilka kropel dawałam do jabłuszka by nie czernialo. No i w weekend tz z teściami dali mu słoiczek z cielęcina.

Pierniki nie zmiękną w blaszanych puszkach? :O

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Aaa zapomniałam powiedzieć że Magik działa robię kwiatki
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 12:30   #69
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Nie Lena nie przesadzasz. Nasze dzieci to jeszcze maluszki. Niedawno je brzuszki przestały męczyć (nie wszystkie) pomimo, że tylko mleczko jadły.
Ja nie rozumiem dlaczego inni tak usilnie pragną wsadzić dzieciom do buzi jakieś badziewie. To że inni mają ochotę na słodycze nie znaczy, że dzieci się męczą tych słodyczy nie jedząc. Przecież nie znają jeszcze cukru.
Mój teść też ostatnio chciał dać małemu polizać herbatnika w czekoladzie. Ja go zaraz przystopowałam, a on "ale tylko polizać, tak na smaczek". Wkurza mnie to strasznie.
Ja co najmniej do pierwszych urodzin nie zamierzam podawać cukru, soli i produktów mocno przetworzonych. Po co skoro to niezdrowe?
Jeszcze przyjdzie czas na słodycze i śmieciowe jedzenie i tego raczej żadna matka nie uniknie. Na pewno jeszcze nie teraz.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 12:50   #70
CarycaKatharina
Zadomowienie
 
Avatar CarycaKatharina
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 124
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

O, ja też nie przewijam w nocy. Zazwyczaj do rana pielucha sucha.



Mieszko juz jadl i miesko i banana. Podpasowal mu hipp indyk z dynia, za to jak sama zrobilam krolika z marchewka i ziemniaczkiem zblendowane to mial odruch wymiotny. Nie wiem czemu :/
__________________
Żona 8.11.2014
ZHDK
CarycaKatharina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 13:00   #71
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
cześć
ej! a któraś z mamuś jest już w kolejnej ciąży? czy jeszcze nie
Nie kracz...

Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy ja się za bardzo spinam z tym jedzeniem Franka?
Czytam wszystkie składy zeby były dobre, zdrowe. Teściowie kupili Kubusia baby po 5 msc ale jest z soków zagęszczonych wiec nie chce mu dać. Soczkow które teściową zrobiła też nie bo z cukrem... Biszkopcika nie chce dać. Wczoraj myslalam że na zawał padne jak tz dal małemu polizac łyżkę że swoim jogurtem straciatella. No i uważam że lepsze jedzenie jest jak sama zrobie a nie że słoiczka. Przesadzam?

Karmilam małego przed chwilą, jadł kalafiora z rzodkiewka (nauczyłam się że nie lubi mdlych rzeczy, wszystko musi być wyraźne - słodkie kwaśne ostre. )
A teść przyszedł jak przygotowywałam i mówi "zupke mu daj" pokazując na słoiczki przez nich kupione stojące gromada w kuchni. A ja mówię że kalafiora z rzodkiewka je. A on że ile będzie tego kalafiora jadł jak mu nie smakuje. (przedwczoraj jadł samego i nie chciał go). Mówię że smakuje mu z rzodkiewka i 3 dni je to samo zawsze. To powiedział do Franka że "mama Ci daje TAKIE jedzenie, ale niedługo zjesz coś dobrego, jakaś zupke".
A wgl cały czas się czepia że wszystko bez konserwantów musi być i bez E a my tak nie jemy więc czemu jego zmuszamy. Ehhh.


Pierniki nie zmiękną w blaszanych puszkach? :O
Moim zdaniem dobrze robisz, mam podobne podejście

No właśnie dziwne, powinny zmięknąć, mi miękną

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Nie Lena nie przesadzasz. Nasze dzieci to jeszcze maluszki. Niedawno je brzuszki przestały męczyć (nie wszystkie) pomimo, że tylko mleczko jadły.
Ja nie rozumiem dlaczego inni tak usilnie pragną wsadzić dzieciom do buzi jakieś badziewie. To że inni mają ochotę na słodycze nie znaczy, że dzieci się męczą tych słodyczy nie jedząc. Przecież nie znają jeszcze cukru.
Mój teść też ostatnio chciał dać małemu polizać herbatnika w czekoladzie. Ja go zaraz przystopowałam, a on "ale tylko polizać, tak na smaczek". Wkurza mnie to strasznie.
Ja co najmniej do pierwszych urodzin nie zamierzam podawać cukru, soli i produktów mocno przetworzonych. Po co skoro to niezdrowe?
Jeszcze przyjdzie czas na słodycze i śmieciowe jedzenie i tego raczej żadna matka nie uniknie. Na pewno jeszcze nie teraz.
O to to, to mój główny argument, który, o dziwo, względnie działa.
Wczoraj mi Marysia liznęła orkiszowego wafla Mam wrażenie, że dałaby sobie radę z jedzonkiem, ale chcę poczekać do stycznia żeby mi się tak nie gibała jak się ją posadzi.
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-09, 13:22   #72
justynan01
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Skaryszew
Wiadomości: 838
GG do justynan01
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

No właśnie te pierniki inne są. Ale jak się włoży kawałek jabłka to będą mieknac.

Ale wtope zrobiłam. Mi się pomyliło że kasza jęczmienna nie ma glutenu i dziś Gabi opitolil cała miche zupki z tą kasza. A teraz patrzę ze to sam gluten. To ładna mu matka zrobiła ekspozycję :/ oby wszystko gładko przeszlo
__________________
... Piękność jest dla kobiety ważniejsza niż inteligencja,
bo mężczyźnie łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie...


justynan01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 13:34   #73
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Hehe Justyna przynajmniej bezstresowo gluten i się nie martwisz że coś będzie nie tak
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 13:48   #74
kiara92
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 527
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
kiara92 ja Wam się nie dziwię, też bym się bała, współczuję przeżyć i proszę się nie nabijać z mojego geniusza


Właśnie dałam mu antybiotyk, a on go zwrócił z mlekiem i glutem, normalnie się zwymiotował. Fajnie, bo się oczyścił, tylko ja kurcze nie wiem czy dać mu znowu dawke
Gdzież bym śmiała! :-D Zuch chłopak z Frania
Nam lekarz kazał gdy mieliśmy antybiotyk w takiej sytuacji odczekac 30 minut i podać ponownie.







Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość




Zęby! Jak nie wiesz na co zrzucić winę, to zwal ją na zęby Ale współczuję takich nocek

Jezus Od razu może go na rower posadzić z udkiem z indyka w łapie

No u nas właśnie nie jest sucha, po tych 4-5 godzinach już jest mega ciężka...
Tak, zdecydowanie to muszą być zęby. Zęby to zawsze dobra wymówka :p
Padłam








Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość

[/COLOR]Dziewczyny czy ja się za bardzo spinam z tym jedzeniem Franka?
Czytam wszystkie składy zeby były dobre, zdrowe. Teściowie kupili Kubusia baby po 5 msc ale jest z soków zagęszczonych wiec nie chce mu dać. Soczkow które teściową zrobiła też nie bo z cukrem... Biszkopcika nie chce dać. Wczoraj myslalam że na zawał padne jak tz dal małemu polizac łyżkę że swoim jogurtem straciatella. No i uważam że lepsze jedzenie jest jak sama zrobie a nie że słoiczka. Przesadzam?

Karmilam małego przed chwilą, jadł kalafiora z rzodkiewka (nauczyłam się że nie lubi mdlych rzeczy, wszystko musi być wyraźne - słodkie kwaśne ostre. )
A teść przyszedł jak przygotowywałam i mówi "zupke mu daj" pokazując na słoiczki przez nich kupione stojące gromada w kuchni. A ja mówię że kalafiora z rzodkiewka je. A on że ile będzie tego kalafiora jadł jak mu nie smakuje. (przedwczoraj jadł samego i nie chciał go). Mówię że smakuje mu z rzodkiewka i 3 dni je to samo zawsze. To powiedział do Franka że "mama Ci daje TAKIE jedzenie, ale niedługo zjesz coś dobrego, jakaś zupke".
A wgl cały czas się czepia że wszystko bez konserwantów musi być i bez E a my tak nie jemy więc czemu jego zmuszamy. Ehhh.

Jeszcze mi się Franek zakrztusil jedzeniem bo oczywiście teśc musi z nim dyskutować w czasie jedzenia. I nie pomogło że powiedziałam że jak pies je to nie szczeka (teść też jadł).[COLOR="Silver"]
No co Ty! Postępujesz jak najbardziej właściwie.W dzisiejszym świecie ciężko uniknąć jedzeniowego badziewia, ale trzeba próbować na tyle na ile się da. Dziadkowie mieli już swój czass, a teraz powinni uszanować zdanie rodziców i stosować się do ich wskazówek. Podziwiam Cię, że wytrzymujesz takie przytyki z ich strony, jeszcze, żeby mieli coś w tym racji. Ja walę prosto z mostu, że na szczęście moje dziecko, ja za nie odpowiadam i ja o nim decyduje, a podobnych głupot już dawno nie słyszałam, ale ja z tych złych







Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Nie Lena nie przesadzasz. Nasze dzieci to jeszcze maluszki. Niedawno je brzuszki przestały męczyć (nie wszystkie) pomimo, że tylko mleczko jadły.
Ja nie rozumiem dlaczego inni tak usilnie pragną wsadzić dzieciom do buzi jakieś badziewie. To że inni mają ochotę na słodycze nie znaczy, że dzieci się męczą tych słodyczy nie jedząc. Przecież nie znają jeszcze cukru.
Mój teść też ostatnio chciał dać małemu polizać herbatnika w czekoladzie. Ja go zaraz przystopowałam, a on "ale tylko polizać, tak na smaczek". Wkurza mnie to strasznie.
Ja co najmniej do pierwszych urodzin nie zamierzam podawać cukru, soli i produktów mocno przetworzonych. Po co skoro to niezdrowe?
Jeszcze przyjdzie czas na słodycze i śmieciowe jedzenie i tego raczej żadna matka nie uniknie. Na pewno jeszcze nie teraz.

W 100% się zgadzam


My jeszcze nie rozszerzamy. Miałam czekać do skończenia 6 miesiąca, ale chyba poczekamy jeszcze dłużej. Jakoś zupełnie nie ciśnienia na to całe rozszerzanie.

Przyszły nam wczoraj puzzle piankowe skip hop, dzisiaj zaczęliśmy testować i okazało, że mały leżąc na nich nie chce się niczym bawić, tylko drapie, drapie i jeszcze raz drapie
kiara92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 13:48   #75
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Dżanet jakie Twoje dziewuszki przesłodkie!
Soffinka, a Twój Ignaś jak się zmienił, szok! Taki kawaler fajny
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 13:55   #76
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Dżanet jakie Twoje dziewuszki przesłodkie!
Soffinka, a Twój Ignaś jak się zmienił, szok! Taki kawaler fajny
Dziękuje 😘
Oj ciężką to była sesja, milion zdjęć a tylko kilka nadawało się do publikacji. Hania coś nie w humorze, jak juz udało mi się ja rozweselic i cyknac fote, patrzet, a tam Zosia dlubie w nosie 😂

Kiara matko co za lekarz. Na prawdę jak tak się patrzy na niektórych kekarzyt, to się dziwiet, zer my wyroslisny na ludzi. Kiedyś polegało się tylko na tym co lekarz powie, nie było takiego dostępu do informacji jak my mamy teraz. Ja jeszcze nie siedzislam a juz jadłam rosolek.
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 14:25   #77
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Kiara oj żebyś wiedziała jakie miałam przeboje z nimi w lato..

A dziewczyny, zapomniałam newsa sprzedać. Dla teściowej Franek był cały czas zamożony, chudziutki. A teraz jest za gruby! Bo mu się czerwone pręgi robią na nadgarstkach i wgl trzeba koniecznie kremikiem bo się odpazy....

Co do rozszerzania też nie miałam ciśnienia, tz miał. A teraz zostałam że wszystkim sama a jak byłam w weekend na uczelni to w sobotę nie miał czasu mu nic dac, bo on tylko spał, albo był po jedzeniu.
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 14:27   #78
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez kiara92 Pokaż wiadomość
Gdzież bym śmiała! :-D Zuch chłopak z Frania
Nam lekarz kazał gdy mieliśmy antybiotyk w takiej sytuacji odczekac 30 minut i podać ponownie.









Tak, zdecydowanie to muszą być zęby. Zęby to zawsze dobra wymówka
Padłam










No co Ty! Postępujesz jak najbardziej właściwie.W dzisiejszym świecie ciężko uniknąć jedzeniowego badziewia, ale trzeba próbować na tyle na ile się da. Dziadkowie mieli już swój czass, a teraz powinni uszanować zdanie rodziców i stosować się do ich wskazówek. Podziwiam Cię, że wytrzymujesz takie przytyki z ich strony, jeszcze, żeby mieli coś w tym racji. Ja walę prosto z mostu, że na szczęście moje dziecko, ja za nie odpowiadam i ja o nim decyduje, a podobnych głupot już dawno nie słyszałam, ale ja z tych złych










W 100% się zgadzam


My jeszcze nie rozszerzamy. Miałam czekać do skończenia 6 miesiąca, ale chyba poczekamy jeszcze dłużej. Jakoś zupełnie nie ciśnienia na to całe rozszerzanie.

Przyszły nam wczoraj puzzle piankowe skip hop, dzisiaj zaczęliśmy testować i okazało, że mały leżąc na nich nie chce się niczym bawić, tylko drapie, drapie i jeszcze raz drapie
Marcelina zdarła skórę na kistkach bo tak bardzo fascynowało ją wytloczenie puzzli... Teraz lezą na "lewej" stronie...

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;68442661]Dziękuje 😘
Oj ciężką to była sesja, milion zdjęć a tylko kilka nadawało się do publikacji. Hania coś nie w humorze, jak juz udało mi się ja rozweselic i cyknac fote, patrzet, a tam Zosia dlubie w nosie 😂

Kiara matko co za lekarz. Na prawdę jak tak się patrzy na niektórych kekarzyt, to się dziwiet, zer my wyroslisny na ludzi. Kiedyś polegało się tylko na tym co lekarz powie, nie było takiego dostępu do informacji jak my mamy teraz. Ja jeszcze nie siedzislam a juz jadłam rosolek.[/QUOTE]

Mojej mamie lekarz zalecił dodawac do zupki szczyptę soli i szczyptę cukru od samego poczatku na szczęście wszyscy mamy zdrowe nerki no i oczywiscie wszyscy bylismy podpierani poduszkami do siedzenia od 3mca...


Lena nie przesadzasz! Kazdy chyba wie, ze cukier i sól to nic dobrego więc po co ladować tym syfem dzieci?? Ty jesteś mamą i ty decydujesz co, kiedy i jak. Oni swoje dzieci już wychowali.

A takie mówienie, ze dziecku nie smakuje bo nie solone czy nie slodzone to mnie wkurza najbardziej. Jak moze tęsknić za czymś czego nie zna??? Za lampką wina wieczorem też tęskni??

U nas katar nie odpuszcza jest lepiej ale szalu nie ma. Inhalujemy, odciągamy i nosimy się głównie na rękach bo maruda na maksa...
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 14:54   #79
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Ehhh no oni chyba nie próbowali tych sloiczkow. Bo ja spróbowałam tą cielecinke i zdecydowanie mój kalafior z rzodkiewka był lepszy.
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-09, 15:21   #80
Asiek121
Zakorzenienie
 
Avatar Asiek121
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 253
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Moja koleżanka daje 5 msc synowi schabowego usmażonego do rączki "niech smakuje" a słoiczki przez butelke bo jej sie nie chce bawić łyżką...
Asiek121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 15:31   #81
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Asiek121 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka daje 5 msc synowi schabowego usmażonego do rączki "niech smakuje" a słoiczki przez butelke bo jej sie nie chce bawić łyżką...


---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Dodałam zdjęcia do klubu

soffinka akurat zdjęcia Ignasia Twojego są obok siebie i widać jak bardzo wyrósł i wydoroślał
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 15:49   #82
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Asiek121 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka daje 5 msc synowi schabowego usmażonego do rączki "niech smakuje" a słoiczki przez butelke bo jej sie nie chce bawić łyżką...
O jeeeżu!
Na pomysł z butelką to bym nie wpadła
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 15:57   #83
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość
Majkela rozumiem że na starszaka się nie gniewalas no bo to dziecko jednak, mógł nie pomyśleć, ale zevy dorosły chłop nie myślał...

Haha Kaśka tz dał szlaban na ciążę

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Dziewczyny czy ja się za bardzo spinam z tym jedzeniem Franka?
Czytam wszystkie składy zeby były dobre, zdrowe. Teściowie kupili Kubusia baby po 5 msc ale jest z soków zagęszczonych wiec nie chce mu dać. Soczkow które teściową zrobiła też nie bo z cukrem... Biszkopcika nie chce dać. Wczoraj myslalam że na zawał padne jak tz dal małemu polizac łyżkę że swoim jogurtem straciatella. No i uważam że lepsze jedzenie jest jak sama zrobie a nie że słoiczka. Przesadzam?

Karmilam małego przed chwilą, jadł kalafiora z rzodkiewka (nauczyłam się że nie lubi mdlych rzeczy, wszystko musi być wyraźne - słodkie kwaśne ostre. )
A teść przyszedł jak przygotowywałam i mówi "zupke mu daj" pokazując na słoiczki przez nich kupione stojące gromada w kuchni. A ja mówię że kalafiora z rzodkiewka je. A on że ile będzie tego kalafiora jadł jak mu nie smakuje. (przedwczoraj jadł samego i nie chciał go). Mówię że smakuje mu z rzodkiewka i 3 dni je to samo zawsze. To powiedział do Franka że "mama Ci daje TAKIE jedzenie, ale niedługo zjesz coś dobrego, jakaś zupke".
A wgl cały czas się czepia że wszystko bez konserwantów musi być i bez E a my tak nie jemy więc czemu jego zmuszamy. Ehhh.

Jeszcze mi się Franek zakrztusil jedzeniem bo oczywiście teśc musi z nim dyskutować w czasie jedzenia. I nie pomogło że powiedziałam że jak pies je to nie szczeka (teść też jadł).

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Justyna Franus je już marchewkę ziemniaka dynie, rzodkiewkę, kalafiora, ogórka ciuckal kiszonego, paprykę miał do rączki, rzodkiew Biała też do masowania ząbków, z owoców pierwszy był banan, jablko, kiwi, Gruszka. Myślę nad cytrusem jakimś lub brzoskwinia żeby dać następna. Po cytrynie mu nic nie było bo kilka kropel dawałam do jabłuszka by nie czernialo. No i w weekend tz z teściami dali mu słoiczek z cielęcina.

Pierniki nie zmiękną w blaszanych puszkach? :O

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Aaa zapomniałam powiedzieć że Magik działa robię kwiatki
Z Twoimi tesciami i kwestią wychowania Franka to chyba nie pierwsza taks akcja. Dla mnie niezrozumiałe jest to, że Ty robisz sama zdrowe jedzonko a w weekend słoiczek mu pakują
Robisz dobrze, świadomie go karmisz. Tesciowie tylko Ci wizję psują wtracajac się. Współczuję, że z nimi musisz mieszkać. Docelowo bedziecie razem mieszkać czy to przejściowe?
Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Nie Lena nie przesadzasz. Nasze dzieci to jeszcze maluszki. Niedawno je brzuszki przestały męczyć (nie wszystkie) pomimo, że tylko mleczko jadły.
Ja nie rozumiem dlaczego inni tak usilnie pragną wsadzić dzieciom do buzi jakieś badziewie. To że inni mają ochotę na słodycze nie znaczy, że dzieci się męczą tych słodyczy nie jedząc. Przecież nie znają jeszcze cukru.
Mój teść też ostatnio chciał dać małemu polizać herbatnika w czekoladzie. Ja go zaraz przystopowałam, a on "ale tylko polizać, tak na smaczek". Wkurza mnie to strasznie.
Ja co najmniej do pierwszych urodzin nie zamierzam podawać cukru, soli i produktów mocno przetworzonych. Po co skoro to niezdrowe?
Jeszcze przyjdzie czas na słodycze i śmieciowe jedzenie i tego raczej żadna matka nie uniknie. Na pewno jeszcze nie teraz.
Hania miała na pocZątku po zmianie mleka na 2problemy z brzuszkiem, więc totalnie nie śpieszę się do rozszerzania diety.

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Nie kracz...


Moim zdaniem dobrze robisz, mam podobne podejście

No właśnie dziwne, powinny zmięknąć, mi miękną


O to to, to mój główny argument, który, o dziwo, względnie działa.
Wczoraj mi Marysia liznęła orkiszowego wafla Mam wrażenie, że dałaby sobie radę z jedzonkiem, ale chcę poczekać do stycznia żeby mi się tak nie gibała jak się ją posadzi.
Też czekamy aż Hania stabilnie bedzie siedziała
Cytat:
Napisane przez Asiek121 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka daje 5 msc synowi schabowego usmażonego do rączki "niech smakuje" a słoiczki przez butelke bo jej sie nie chce bawić łyżką...
Haha sorry, nie mogę się powstrzymać. Normalna to koleżanka nie jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 16:03   #84
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Asiek121 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka daje 5 msc synowi schabowego usmażonego do rączki "niech smakuje" a słoiczki przez butelke bo jej sie nie chce bawić łyżką...
Aż musialam od razu kliknąć. Ze co? po co jej dziecko?

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Madziu niestety nie wiem. Zamierzenie było że tu zostaniemy ale ja nie chcę, mieszkam tu półtora roku i dopóki nie było Franka było super. Rozmawialiśmy o wyprowadzce, ale tz absolutnie nie chce mieszkać w mieszkaniu, bo gdzie podwórko j garaż. Ostatecznie stanęło na tym ze się pobudujemy na końcu działki (jest spora). Ale na taką budowę to będziemy zbierać chyba pół życia. Narazie nas na kredyt nie stać, a jak skończy mi się macierzyński to już w ogóle. Teściowa pracuje w gimnazjum więc jeśli przy likwidacji braknie dla niej etatu to pójdzie na rentę i cały czas gada że będzie zostawać z Frankiem.... Nie wyobrażam sobie.
Ogólnie jest dobrze jeśli chodzi o kasę, ale mam 1,5tys macierzyńskiego, jak to zniknie to będzie slabo więc o kredycie nie ma mowy. A nie wiem czy będę miała możliwość iść do pracy.
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 16:12   #85
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Asiek121 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka daje 5 msc synowi schabowego usmażonego do rączki "niech smakuje" a słoiczki przez butelke bo jej sie nie chce bawić łyżką...
Straszna jest taka niewiedza i ignorancja wśród mam
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 16:19   #86
zebrah
Rozeznanie
 
Avatar zebrah
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 680
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
A mialam jeszcze pisac wczesniej. Zebrah ja wącham wszystko caly czas a dziecko to już maniakalnie
hehe fajnie że nie tylko ja tak mam

Cytat:
Napisane przez MariaFrancesca Pokaż wiadomość
W załączniku zabawki dla psów, które uwielbiają moje dzieciaki. Któraś z Was pytała jak to możliwe, że ktoś to nam kupił. Etykieta jest po angielsku, ale ta rodzina mieszka w Anglii, produkt jest z Aldi, więc pewnie było w jakimś koszu i ktoś kupił na szybko. Przynajmniej mieliśmy śmiech jak to odkryliśmy.
Ejj jakbyś nie powiedziała że to dla psów, to bym nigdy się nie domyśliła. Ja bym tak samo jak Śliweczka wyprała + dodała octu do płukania żeby kolory utrwalić i dała spokojnie dziecku do zabawy.
A ja mam dwoje dzieci a nie troje Strach pomyśleć co będzie przy 3

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
zebrah mój Ignaś ważył 7 kg. 2 tygodnie temu na szczepieniu. Jest na 10 centylu. Nic lekarka nie mówiła. ja sama zauważyłam że tak coś marnie ale ona powiedziała, że wzrostowo też jest na 10. więc rośnie proporcjonalnie i biednie o on nie wygląda .
Śliweczka a jak z rozszerzaniem u Ignasia? Dajesz inny posiłek niż mleczny raz czy dwa razy na dzień? Trochę muszę sobie odświeżyć to rozszerzanie bo zapomniałam już jak to ma wyglądać. Kusi mnie żeby Leosiowi dawać już dwa razy na dzień coś, to może przybyczy chłopaczyna.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ja Mikusiowi w nocy co kamienie zmieniałam pieluchę, ale to pierwsze dziecko... teraz Michasiowi nie zmieniam wcale dopiero rano i chyba muszę mu zmienić choć raz bo on śpi ok 19:00 do 7:00/8:00 więc przeginka, nie? teraz sobie to uświadomiłam
Dołączam do grona matek, które nie zmieniają pampucha w nocy.
Leoś też mi się rozbudzał, płakał i była godzina ze spaniem w plecy.

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie nadrabiam, wybaczcie. Mam gorszy dzień.


Cytat:
Napisane przez Paulinagm Pokaż wiadomość
Krzyś dopiero jak skończył hmmm, nie pamiętam, chyba 5 miesięcy to zaczął cyrki odstawiać na nocowaniu poza domem Moja mama mówi, że po prostu kumaty się zrobił i boi się obcych miejsc. Wtedy pierwszy raz spał razem z nami całe noce, cały tydzien jak u rodziców byliśmy. Mama mi opowiadała, ze kiedyś weszła do nas do pokoju, ja spałam TŻ spał a Krzyś miedzy nami oczy miał otwarte, podobno popatrzył na mnie z góry na dół, oblookał TŻ ta i zasnął
Leoś budzi się też w nocy, poklepie tatę po ręce, mnie i śpi. Jakiś taki etap mu się chyba włączył.


Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Właśnie dałam mu antybiotyk, a on go zwrócił z mlekiem i glutem, normalnie się zwymiotował. Fajnie, bo się oczyścił, tylko ja kurcze nie wiem czy dać mu znowu dawke
Majkela jak dziecko zwraca do godziny od podania to się podaje ponownie. U nas był ten problem z przeohydnym Zinnatem.

Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość
Ehhh no oni chyba nie próbowali tych sloiczkow. Bo ja spróbowałam tą cielecinke i zdecydowanie mój kalafior z rzodkiewka był lepszy.
Lena a skąd masz kalafiora? Sklepowy czy jakiś bio? Zastanawiam się właśnie skąd wytrzasnąć bo też gotuję.

Cytat:
Napisane przez Asiek121 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka daje 5 msc synowi schabowego usmażonego do rączki "niech smakuje" a słoiczki przez butelke bo jej sie nie chce bawić łyżką...
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać po przeczytaniu tego. Zrobię tak
zebrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 16:40   #87
soffinka
Zadomowienie
 
Avatar soffinka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 341
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Dżanet jakie Twoje dziewuszki przesłodkie!
Soffinka, a Twój Ignaś jak się zmienił, szok! Taki kawaler fajny
Noo rośnie mi łobuziak

Asieek twoja kolezanka..yh no brak mi slow

A i ja tez pampka do rana nie zmieniam - jest tak samo jak u zebrah
soffinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 16:45   #88
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Jesteśmy i My postaram się Was nadrobić...Dużo się dzieje ostatnio U mnie i brak mi czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 16:48   #89
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
Jesteśmy i My postaram się Was nadrobić...Dużo się dzieje ostatnio U mnie i brak mi czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To nie nadrabiaj tylko pisz co tam u Was mam nadzieję, że same dobre rzeczy
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-09, 16:58   #90
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

zebrah ja jeszcze nie rozszerzam diety. Ma kupione kaszki i kleik ale jeszcze nie podawałam.
Poza tym myślę o obiadkach i deserkach w formie blw więc czekam aż mój Panicz przestanie się chwiać na wszystkie strony jaksię go posadzi
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-01 14:20:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.