Scent Bar II

[mskladaczek]

Napisane przez nebraska

Favkes - a ja myślałam, że to jakiś nieznany mi aktor - szaławiła (taki w typie Oldmana), a to Twój mąż! Z charakterem osobnik, to widać!!

Tez sie dalam nabrac!

Favkes, pozdrowienia dla meza
Fajne ciacho

[madziczka]

Mnie s skojarzył z jakimś niepokornym artystą, malarzem, rzeźbiarzem, tudzież - jakiś rockman

[miss natasha]

mój dzień Kobiet zaczął się niemiło, bo os ostrej sprzeczki z TŻ za to potem było perfumowe spotkanie i zupełnie zapomniałam o złym humorze, a w dodatku dostałam od Lubego spontanicznego smsowego buziaka, co znaczyło, że konflikt jest zażegnany a potem nawet telefon, że nie mam za dużo jeść na obiad, bo on czeka z kolacją
[zrobił mi paluszki krabowe w cieście o których gadam jakoś od pół roku! ] no i kwiatki + śmieszny wierszyk o krabach

dzisiaj za to Jego urodziny i było przemiło [jedzenie, wylegiwanie się w łóżku i...takie tam ]


gdyby mój facet odstawiał akcje pt. nie pomogę Ci z bagażami, bo jestem z kumplem na piwie to chyba bym zabiła

Napisane przez rachela

Ale za cierpliwość do mnie powinien dostać Pokojową Nagrodę Nobla.
Serio

o to to!

[Favkes]

Napisane przez agnyska81

Favkes A myślałam, że to jakiś filmowy "niegrzeczny uwodziciel". Choć nienawidzę papierochów, to jednak widzę, że facet z fajką może się podobać.

Napisane przez madziczka

OK, to już ci nie powiem, czemu się pytałam, trochę się ekhm... zmieszałam


No doobra powiem- Co za przystojny facet!

Favkes - a ja myślałam, że to jakiś nieznany mi aktor - szaławiła (taki w typie Oldmana), a to Twój mąż! Z charakterem osobnik, to widać!!

Napisane przez Szara Róża

Kurka, Feniksie, a ja gupia myślałam, że to jakiś klimatyczny aktor... Wiesz, taki w typie buntownika bez powodu - filozoficzne spojrzenie i faja w kąciku ust...

/edit/

Widzę, że Aga i Nebraska tak samo kombinowały...

Ojej, dzięki dziewczyny - powiem mu to się ucieszy - albo nie, nie powiem .....

A ja sie cały czas pocieszam, że taki brzydki to się żadna nie napatoczy W mordę będę chyba musiała bardziej uważać od teraz

Co ciekawe - On sobie sam tą fotkę robił - ja tylko przerobiłam na GreyScalę

Napisane przez nebraska

Ej, no baby tak się nie obruszajcie z tych głuptoków! To miał być tekst o charakterze ogólnym pocieszający zawiedzioną męskim zachowaniem dziewczynę.

Mój głuptokiem też nie jest (czasem bywa), ale czasem mnie tak zaskoczy... no i jak się domyślacie, nie zamieniłabym go na innego, chociaż testu Truskawki też by nie przeszedł (razem prawie 9 lat)

Ja sięnie obruszam, a we w żadny przypadku

Napisane przez rachela

Skąd ja to znam
Jeszcze mnie potrafi przedrzeźniać, małpon jeden.

No , właśnie ... albo tak nawet stanie i patrzy i mówi, kochanieee ....ale dupka to Ci chyba urosła troszeczkę, co nie ?

Wie dokładnie, wie, ze doprowadza mnie tym do białej gorączki -ale tak robi dla samej uciechy - a i lubi mnie pukać, a to między żebra palucha wsadzi, a to "kobyłkę" zrobi ... sadysta jeden - i twierdzi,że to z miłości - rzecz jasna

Dzieci czasami patrzą na nas i sie śmieją,że zachowujemy się jak para nastolatków

A i jeszcze wiecie co? Jak jedzie ze mną samochodem - to specjalnie przygazowuje - bo lubi jak ja się boję - mówi, że wydaję z siebie wtedy takie fajne dźwięki .... menda jedna


madziczka - w sumie dobrze Ci się kojarzy - za młodu muzyk, wokalista - Rock, Blues te sprawy. Zresztą tak sie poznaliśmy na koncercie

Teraz trochę jakby przestał - ale dusze ma muzyczną ... my oboje jesteśmy pokręceni

[madziczka]

Favkes- ty lepiej zmień avatar, bo nam ciśnienie tu skacze Albo lepiej nie- zawsze to choćby odrobina estetycznej przyjemności

[hecate]

Napisane przez Favkes

a i lubi mnie pukać, a to między żebra palucha wsadzi, a to "kobyłkę" zrobi ... sadysta jeden - i twierdzi,że to z miłości - rzecz jasna

Dzieci czasami patrzą na nas i sie śmieją,że zachowujemy się jak para nastolatków

A moj M. tez tak, my bardzo czesto sie szturchamy dla zartow. On szcegolnie mi dokucza i wie czym mnie doprowadzi do bialej

Kiedys w domu jeszcze w PL wyglupial sie ze mna - laskotal mnie a ja darlam sie jak oparzona. Nagle z nikad pojawia sie moja babcia uzbrojona w mopa i pac tym mopem Macka przez plecy 'zostaw ja!!'

Z 2 miesiace sie do siebie nie odzywali

[Różowy Strachulec]

Napisane przez madziczka

Favkes- ty lepiej zmień avatar, bo nam ciśnienie tu skacze Albo lepiej nie- zawsze to choćby odrobina estetycznej przyjemności

Zdjęcie się spokojnie nadaje na okładkę płyty

[Favkes]

Napisane przez hecate

A moj M. tez tak, my bardzo czesto sie szturchamy dla zartow. On szcegolnie mi dokucza i wie czym mnie doprowadzi do bialej

Kiedys w domu jeszcze w PL wyglupial sie ze mna - laskotal mnie a ja darlam sie jak oparzona. Nagle z nikad pojawia sie moja babcia uzbrojona w mopa i pac tym mopem Macka przez plecy 'zostaw ja!!'

Z 2 miesiace sie do siebie nie odzywali

Strachulcu - klinknęłam na różowy link .... , a płytę to nawet kiedyś nagrali - zdjęcie by się przydało - ale nic z tego nie wyszło ..

[SpanishMyszka]

Napisane przez yoona

dostalam kwiatka na dzien kobiet od TZ,.... i w zasadzie to by bylo na tyle. wolal piwo z kumplem i mecz, niz odebrac mnie z dworca i pomoc dowlec ciezka torbe do domu.
dzisiaj przeprowadzam z nim powazna rozmowe, ktora najprawdopodobniej zakonczy sie rozstaniem. bo nie mam sily tego juz dluzej ciagnac. jestem dla niego bardziej praczką/kucharka/sprzataczka niz dziewczyna. nie zabiega o mnie,nie troszczy sie, nie matwi, nie adoruje. wiec stwierdzilam ze na co mi taki zwiazek.
a poza tym teraz juz jestem pewna, ze on nie dorosl jeszcze i potrzebuje na tym etapie kumpli, a nie kobiety.

Yoona Ja podobnie jak dziewczyny - w tej sytuacji pożegnałabym tego Pana.

Napisane przez noseknosek

u mnie też DK jakiś taki Kwiatków żadnych, bo TŻ daleko, miałam nadzieję, że może zrobi mi jakąś niespodziankę? Przyjedzie (wiem, że mógł), zadzwoni chociaż, albo.. sama nie wiem co.. Czuję, że coś się psuje.. W zasadzie mogłabym zacytować yoonę "nie zabiega o mnie,nie troszczy sie, nie matwi, nie adoruje. " Tylko, że u nas do tego wszystkiego dochodzijeszcze odległość...
Nie ma dnia, żeby nie było awantury, już przestałam dzwonić, bo zawsze kończy się tak samo...
Poszłam na zakupy, ale wróciłam jeszcze szybciej, bo wszędzie obściskujące się pary, kwiatki, sratki..

Może to tylko chwilowe...

Napisane przez yoona

dziekuje jestescie kochane
wlasnie pewnie skonczy sie na tym ze kopne go w tylek. tylko przeraza mnie to co bedzie potem, cala ta organizacja, razem mieszkamy, mamy mnostwo wspolnych rzeczy, no i dwa kotki..ich zal mi najbardziej, nie wiem co z nimi:/

Kociaki koniecznie zabierz ze sobą !

[bieta]

Favkes - ja również byłam przekonana, iż to jakiś nieznany mi aktor (a tak z innej beczki, mam tez pytanie - widziałam, że w kramiku miałaś perfumowany balsam Ogródka Śródziemnomorskiego - nie udało mi się znaleźć nigdzie w ofertach sklepów i na allegro takiego produktu. Gdzie go można dostać? )

[madziczka]

No proszę- coś czułam, że ten pan musi mieć coś wspólnego z muzyką - jeżeli nie ze sztalugą

[czarnazuzia1]

Favkes melduje poslusznie ,tez sadzilam ,ze to aktor

[Zuziunia]

Melduje sie ponownie

Nadrabiam zaległości a więc:

Dzien Kobiet- dostałam bukiet frezji od męża

Uczelnia- mamy kobiecinkę młodą, ale czujemy sie wszyscy jak w podstawówce, na ćw przyszliśmy po piwku, bo była przerwa, a ona tekst :zaraz mi stąd ktoś wyjdzie, czuje odór alkoholu mówię wam masakra będzie

Sabbath:
http://qnszt.pl/search.html?query=&color=6&page=8
http://qnszt.pl/search.html?query=&color=6&page=7
http://qnszt.pl/search.html?query=&color=6&page=6
http://qnszt.pl/search.html?query=&color=6&page=10

oczopląsu można dostać.

[Favkes]

Napisane przez bieta

Favkes - ja również byłam przekonana, iż to jakiś nieznany mi aktor (a tak z innej beczki, mam tez pytanie - widziałam, że w kramiku miałaś perfumowany balsam Ogródka Śródziemnomorskiego - nie udało mi się znaleźć nigdzie w ofertach sklepów i na allegro takiego produktu. Gdzie go można dostać? )

Nie, to nie chodziło o balsam Ogródka - balsamy ogólnie - a Ogródka swoją drogą szukałam ( ale EDP, nie balsamu )


apropo aktorów - a ja widziałam wczoraj Hansa Klosa w Carrefourze tralalalalala

[MAMAANTOSIA]

Favkes a ja myślałam, że to Tim Roth .

[taka taka]

Favkes, fajnie ten Twój mąż wygląda, zdjęcie rzeczywiście idealne na okładkę płyty lub książki (biografii jakiegoś niepokornego muzyka)

karierę na Wizażu zrobi

[madziczka]

Napisane przez MAMAANTOSIA

Favkes a ja myślałam, że to Tim Roth .

Tim Roth jest u mnie

[MAMAANTOSIA]

Wiem , ale myślałam, że Favkes ma zdjęcie z jakiegoś filmu .

[madziczka]

Fakt, nieźle nam namieszała z tym swoim "mężusiem"

[Favkes]

hehehe, żeby to On wiedział ile tu się o Nim mówi/pisze .. to by się jeszcze zzarozumialił

W życiu nie sadziłam, że avek z Tomusiem tyle zamieszania może narobić

[miss natasha]

Favkes - ja przyznam, że przeglądając kiedyś wizażową galerię natknęłam się na Twoje fotki i tylko drogą dedukcji doszłam do wniosku, że to Twój mąż [aczkolwiek na 100% przekonana nie byłam]
na pewno się z nim nie nudzisz!

edit: aha! chciałabym oficjalnie zbacikować Rachelę gdyż albowiem przez Jej apel o Flower le parfum Kenzo przetestowałam je ostatnio w perfumerii i się zakochałam a cena z kosmosu!

Rachelciu [a zdobyłaś je w końcu chociaż?]

[martwa papuga]

Łomatko, nadrobiłam zaległe 15 stron...

Sabbacie, co u Ciebie? Nie mdlejesz już?

Napisane przez madziczka

Trafił mnie szlagDz iś na www.esentia.pl jest 20% procent zniżki na wszystkie produkty!!! Ja parę dni temu robiłam tam w imieniu mamy bardzo pokaźne zakupy, a gdybym wiedziała o weekendowej promocji byłybyśmy do przodu o jakieś 60 zł. Wiem, wiem - skąd miałam wiedzieć o tej promocji, ale normalnie aż nie mogę

Oooojjj, wkurzające. Współczuję

Napisane przez rachela

Ja też ostatnio mocno a-biżuteryjna. Jedynie pierścionek od chłopa noszę, ale powinnam zacząć go chociaż na noc zdejmować, bo w końcu przyrośnie
Najśmieszniejsze (chociaż nie wiem, czy śmiać się czy płakać) jest to, że mam kilka naprawdę pięknych rzeczy, ale w ogóle ich nie noszę. Bo albo mi kolorystycznie nie pasują (mam nawrót absyntowozielonej manii), albo gryzą się z moim obecnym stylem, albo z beznadziejną fryzurą... Słowem, znajdę sto powodów, dla których ostatecznie nie założę na siebie nic. Nawet smoka nie noszę - siedzi w torebce i czeka na dopasowanie łańcuszka.

Ostatnia z kupionych przeze mnie sztuk biżuterii nazywała się "Absynt".
Też dużo mam (m.in. złotego kota własnego projektu) a mało noszę. Gópia jestem.

Napisane przez nebraska

Za kwiatkami to ja akurat nie przepadam, jedyne które lubię to goździki, które nie wiedzić czemu popadły w niełaskę i w kwiaciaarni nie uświadczysz

Rok temu w Dzień Kobiet mój TŻ zlatał całe miasto za goździkiem.
Co roku dostaję 8 marca goździka i rajstopy

Napisane przez yoona

dostalam kwiatka na dzien kobiet od TZ,.... i w zasadzie to by bylo na tyle. wolal piwo z kumplem i mecz, niz odebrac mnie z dworca i pomoc dowlec ciezka torbe do domu.
dzisiaj przeprowadzam z nim powazna rozmowe, ktora najprawdopodobniej zakonczy sie rozstaniem. bo nie mam sily tego juz dluzej ciagnac. jestem dla niego bardziej praczką/kucharka/sprzataczka niz dziewczyna. nie zabiega o mnie,nie troszczy sie, nie matwi, nie adoruje. wiec stwierdzilam ze na co mi taki zwiazek.
a poza tym teraz juz jestem pewna, ze on nie dorosl jeszcze i potrzebuje na tym etapie kumpli, a nie kobiety.

Przykre i nie za różowo rokujące...
Przyłączam się do grupy sugerującej kopnięcie tego pana w zadek.
Tylko kotki trzeba porwać.

---
Cholera
Niedawno podjęłam się pomagania bratu przy pewnej stronie internetowej. Pomoc miała polegać m.in. na odbieraniu maili od różnych ludzi i wrzucaniu zdjęć z tych maili do szablonów na strony internetowe.
Tylko - brat nie przewidział, że nie umiem obsługiwać macowego outlooka.
A ja nie przewidziałam, że ten program to takie idioctwo, którego tzw. intuicyjna obsługa jest ryzykowna.
I chyba przed chwilą przez przypadek skasowałam około 80 maili od czytelników.

I chyba zresetowałam wszystko, bo teraz outlook przy włączaniu każe mi się rejestrować na nowo. I nie mam pojęcia, jak to się wszystko stało.
Dobijcie mnie

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Favkes

W życiu nie sadziłam, że avek z Tomusiem tyle zamieszania może narobić

Trzeba było pomyślec przed zmianą avatara Zdjęcie jest naprawdę fantastyczne

Napisane przez martwa papuga

Rok temu w Dzień Kobiet mój TŻ zlatał całe miasto za goździkiem.
Co roku dostaję 8 marca goździka i rajstopy

O, jak klasycznie



Oj, w macowej sprawie nie mam jak pomóc, w życiu tego ustrojstwa nie używałam, choć wygląda bradzo słiiiit

[Szara Róża]

Napisane przez martwa papuga

Cholera
Niedawno podjęłam się pomagania bratu przy pewnej stronie internetowej. Pomoc miała polegać m.in. na odbieraniu maili od różnych ludzi i wrzucaniu zdjęć z tych maili do szablonów na strony internetowe.
Tylko - brat nie przewidział, że nie umiem obsługiwać macowego outlooka.
A ja nie przewidziałam, że ten program to takie idioctwo, którego tzw. intuicyjna obsługa jest ryzykowna.
I chyba przed chwilą przez przypadek skasowałam około 80 maili od czytelników.

I chyba zresetowałam wszystko, bo teraz outlook przy włączaniu każe mi się rejestrować na nowo. I nie mam pojęcia, jak to się wszystko stało.
Dobijcie mnie

Jejku, biedny Ptaś...
Trzymam kciukasy, żeby wszystko udało się odzyskać Dzióbek do góry, będzie dobrze!

[Fenris]

martwa papugo - w Macu jest skrót klawiszowy COFNIJ w "outlooku", także jeśli nie wyłączyłaś kompa to może jest nadzieja. Wszystko można odzyskać. Skrót chyba podobny do PCtowego jabłko+Z, ale głowy nie dam, bo pracowałam na nim jakiś czas temu.

Miałam paskudną noc. Długo nie mogłam zasnąć, cały czas się potem budziłam, taki okropny półsen. Dodatkowo bardzo niemiłe sny, przykre i smutne :/ Nie chcę wstawać, nie chcę spać. Mam już z rana zły humor i najchętniej bym się do kogoś przytuliła i zapomniała o tej nocy.

Edit: doczytałam, że Outlook każe się rejestrować na nowo :/ Ojjj... To ja już nie wiem czy się da coś zrobić. Zależy czy masz włączone zasysanie Outlookiem i usuwanie z serwera, jak nie to wejdź na stronę maila i tam ręcznie spróbuj, może jest. A może Outlook przy ponownej rejestracji znowu wszystko zassie.

[Mendosita]

Nie chce mi się iść do pracy
Straszne głupoty mi się śniły (że Sylvester Stallone odwiedził moją podstawówkę ), jestem zakatarzona i kaszląca i na dokładkę teraz przeczytałam artykuł o Chinach na onecie, co podziałało wybitnie przygnębiająco. Niby nic nowego tam się nie dowiedziałam, jednak czytanie takich rzeczy o 7 rano może skutecznie zepsuć dzień. Jak ja chcę już 16.00!

[vesenka]

Napisane przez Mendosita

Nie chce mi się iść do pracy
Straszne głupoty mi się śniły (że Sylvester Stallone odwiedził moją podstawówkę ), jestem zakatarzona i kaszląca i na dokładkę teraz przeczytałam artykuł o Chinach na onecie, co podziałało wybitnie przygnębiająco. Niby nic nowego tam się nie dowiedziałam, jednak czytanie takich rzeczy o 7 rano może skutecznie zepsuć dzień. Jak ja chcę już 16.00!

Też mi się nie chce Ciekawe co za ćwok wymyślił pracujące poniedziałki

[taka taka]

Strachulcu, Twój avatar też przepiękny, klimatyczny i bardzo do Ciebie podobny ...... żeby nie było, że tylko faceci mi się podobają

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Fenris

Miałam paskudną noc. Długo nie mogłam zasnąć, cały czas się potem budziłam, taki okropny półsen. Dodatkowo bardzo niemiłe sny, przykre i smutne :/ Nie chcę wstawać, nie chcę spać. Mam już z rana zły humor i najchętniej bym się do kogoś przytuliła i zapomniała o tej nocy.

Ja też miałam ciężką noc, spałam niecałe 4 godziny, obudziłam się z walącym sercem, cała mokra. Nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio

Napisane przez vesenka

Też mi się nie chce Ciekawe co za ćwok wymyślił pracujące poniedziałki

Poniedziałki są straszne. Mi w ubiegłym tygodniu pomogła wizualizjacja że jest już wtorek

Napisane przez taka taka

Strachulcu, Twój avatar też przepiękny, klimatyczny i bardzo do Ciebie podobny ...... żeby nie było, że tylko faceci mi się podobają

Dziękuję

[SpanishMyszka]

Napisane przez taka taka

Strachulcu, Twój avatar też przepiękny, klimatyczny i bardzo do Ciebie podobny

Mi też się podoba !