Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-03-12, 10:05   #1021
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
pysiu - ja czekalam 4 m-ce, lekarka nie uznala tego za powod do niepokoju. Dla wlasnego spokoju najlepiej jednak jak odwiedzisz swoje lekarza
Kubuś - ojej spi jak aniolek slodki was rozczulaja stopki dzieci, a mnie wlasnie takie spiace maluszki - dla mnei nie ma widoku bardziej niwinnego...
Jutro się zapisałam na wizytę, więc zobaczymy co powie

A co do rozczulania to mnie rozczulają i stopeczki i śpiące dzieciaczki...czasem jak Kubuś spi na naszym lóżku to kładę się kolo niego i tylko na niego patrzę i patrzę
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:12   #1022
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Od kilku dni Blanka do perfekcji doprowadza umiejetnosc turlania sie - jak ja zostawie w zabawkach na kocyku, to pozniej znajduje 2-3m dalej, na podlodze lizaca panele (...) aaaa kiedy to bylo jak lezala jak warzywko a jej jedyna aktywnoscia ruchowa bylo mruganie oczami

warzywko
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, do jakiej wagi macie bujaczki dla swoich pociech? bo u nas jest taki do 9kg i juz mysle ze niebawem bede musiala pomyslec o nowym...u nas to jest sprzet nei do zastapienia hehe ceny nie sa jakies zaporowe wiec chyba kupie... pocacie jakis szczegolnie [ z tych do 18kg]? ja myslalam o takich :
http://allegro.pl/item326406355_fish..._24_mgwar.html
http://allegro.pl/item324218960_leza...acjami_e_.html
http://allegro.pl/item323033774_fish...0_18kg_ss.html
Ja mam taki jak na 2 aukcji do 18kg. Ale to na 1 aukcji wydaje mi się bardziej estetycznie wykonane. I ten na 3 aukcji też jest śliczny.

Ja z tego swojego jestem zadowolona, spełnia w sumie swoją funkcję, bo jak chcę mieć wolne ręce, a Ola wiadomo, że już w łóżeczku jak "warzywko" leżeć nie chce, to wsadzam ją tam i mam na jakiś czas spokój. Natomiast u nas nie sprawdzają się wibracje, na moim dziecku nie robi żadnego wrażenia fakt, że trzęsie jej się doopka.

Karmię ją w tym leżaczku i obu nam na razie to pasuje.
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Lea - pytalas o te nowe produkty TT, ktorych aukcje sa na allegro a nic nie pisze o nich sam producent...hmm sama mnie to zastanawia dzisiaj zamowie te smoczki do kaszek i zobacze jakie saBlanka calkiem obrazila sie na avent wiec cos do kaszki miec musze
No właśnie mam taki o to problem... Jak myślicie, czy mam kupować smoczek do kaszek, skoro Ola je kaszkę z łyżeczki? Już sama nie wiem. Wiadomo, że to jest wygodniejsze rozwiązanie z butli niż z łyżeczki, bo trwa to o wiele dłużej, ale nie wiem, czy ją przyzwyczajać, że z butelki też można... Sama już nie wiem.
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Poiss -jestes bezbledna z tymi perfumami))rasowy nalogowiec
Wstyd mi
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:19   #1023
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Najlepsze życzenia dla dzisiejszych jubilatów Oleńki i Maciusia


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ja was przeparaszam za opisy z tesciowa ale jak mnie tak pocieszycie to mi lepiej

Nie masz za co przepraszać, wyżalaj się do woli


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Olcia leży na łóżku i omal przed chwilą zawału nie dostałam . Świetnie sobie radzi z raczkowaniem do tyłu i już była na skraju łóżka...

Teraz położyłam ją łóżku w drugą stronę, to może sobie "iść" w stronę ściany.

Teraz to się zacznie, moja mała to spacery urządza. Na łóżku już jej nie zostawiam, ona we wszystkie strony lata. Teraz włazi mi na dolne pułki, chce pooglądać chyba książki, nie ważne, że zabawek na około multum ona woli to czego nie powinna. A jak widzi jakieś kabelki to dostaje jakiegoś spida, aby je tylko dostać w swoje łapki.



Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny chciałam zapytać, czy to normalne nie mieć @ już 5 miesięcy po porodzie ??? Przecież nie karmię piersią i nie wiem o co chodzi??? Umówiłam się do lekarza, ale trochę się martwię?
P.S. Kilka foteczek
Pysiu ja bym poszła do gina, dobrze robisz.
Kubuś tak słodko śpi, śliczny



......................... .......
Znów toczyłam z Maja walkę o wypicie witamin, syropku i zakropienia noska. Mam oporne dziecko, do brania czegoś, co jej podaje do buzi, wszystko inne bez problemu tam trafia za pomocą małych rączek.
Dziewczyny obawiam się, że za jakiś miesiąc moja gwiazda stanie na nogach. Teraz jak raczkuje to łapie się czegoś , trzyma jedną ręką i klęczy na kolanach. Czasem uda jej się podbić na stopy.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:22   #1024
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

warzywko

Ja mam taki jak na 2 aukcji do 18kg. Ale to na 1 aukcji wydaje mi się bardziej estetycznie wykonane. I ten na 3 aukcji też jest śliczny.

Ja z tego swojego jestem zadowolona, spełnia w sumie swoją funkcję, bo jak chcę mieć wolne ręce, a Ola wiadomo, że już w łóżeczku jak "warzywko" leżeć nie chce, to wsadzam ją tam i mam na jakiś czas spokój. Natomiast u nas nie sprawdzają się wibracje, na moim dziecku nie robi żadnego wrażenia fakt, że trzęsie jej się doopka.

Karmię ją w tym leżaczku i obu nam na razie to pasuje.

No właśnie mam taki o to problem... Jak myślicie, czy mam kupować smoczek do kaszek, skoro Ola je kaszkę z łyżeczki? Już sama nie wiem. Wiadomo, że to jest wygodniejsze rozwiązanie z butli niż z łyżeczki, bo trwa to o wiele dłużej, ale nie wiem, czy ją przyzwyczajać, że z butelki też można... Sama już nie wiem.

Wstyd mi
Po pierwsze moja droga to sie nie wstydz bo ludzie z pasja to naprawde zadkosc ostatnimi czasy ja zawsze lubilam osoby ktore maja ciekawe hobby

Po drugie zaleca sie zeby dzieci karmione piersia od razu przestwiac na lyzeczke, wtedy nie tzreba wrpowadzac a potem odzwyczajac od butli. Pokarmy stale dziecko powinno uczyc sie jesc lyzeczka i to jest dla niego najkorzystniejsze. Z doswiadeczenia jednak wiem ze nic sie tak dobrze nie sprawdza na noc jak butla mleczka zaeszczonego kaszka...malutka wcina az jej sie uszy trzesa po czym smacznie spi z pelnym brzuszkiem... nigdy nie robie takiej calkiem gestej - dodaje tylko 1 lub 2 lyzki na cala butle.
Nie wykonalne byloby u nas podanie wieczorem po kapieli kaszki lyzeczka...mala jest spiaca i rozmarudziala -- u nas nie pzrejdzie niestety
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:33   #1025
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Jesteście niemożliwe zanim napisałam posta Wy znów naprodukowałyście kilka Chyba jestem powolna

Motylku Dziękuję Maja czuje się dobrze, czasem zakasła a tak broi jak zwykle.

Ivy Blanka ma rację mi też tak pediatra mówiła, że lepiej uczyć z łyżeczki. Maja jeszcze jakoś z łyżeczki je ta kaszkę, jak ja zabawia tłum ludzi, kilka łyżeczek wcisnę, z butelki nie chce w ogóle.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:40   #1026
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Poiss, ja raz wystartowalam z Corsodylem do malego ale on mi sie nie dal. Potem spojrzalam dokladnie na sklad i patrze etanol, zadzwonilam do innej po Nystatyne.
Nie uwierzylabym gdyby ktos inny napisal, ze lek taki przypisala ale bez zartow, butelka nadal jest.
Ludzie, to mają pomysły...
Dobrze, że chociaż masz mądre dziecko i nie dało się tym posmarować
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny chciałam zapytać, czy to normalne nie mieć @ już 5 miesięcy po porodzie ??? Przecież nie karmię piersią i nie wiem o co chodzi??? Umówiłam się do lekarza, ale trochę się martwię?
Koniecznie Pysiu do lekarza trzeba się wybrać dobrze, że się już umówiłaś
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Kilka foteczek
Ależ ten facet miny strzela, chyba w przyszłości aktorem zostanie...
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
A jak widzi jakieś kabelki to dostaje jakiegoś spida, aby je tylko dostać w swoje łapki.
Może chce zostać elektrykiem w przyszłości , a wiadomo że w naszym kraju przed elektrykami stoją duże możliwości
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Dziewczyny obawiam się, że za jakiś miesiąc moja gwiazda stanie na nogach. Teraz jak raczkuje to łapie się czegoś , trzyma jedną ręką i klęczy na kolanach. Czasem uda jej się podbić na stopy.
No to byłoby wspaniale .
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Po drugie zaleca sie zeby dzieci karmione piersia od razu przestwiac na lyzeczke, wtedy nie tzreba wrpowadzac a potem odzwyczajac od butli. Pokarmy stale dziecko powinno uczyc sie jesc lyzeczka i to jest dla niego najkorzystniejsze. Z doswiadeczenia jednak wiem ze nic sie tak dobrze nie sprawdza na noc jak butla mleczka zaeszczonego kaszka...malutka wcina az jej sie uszy trzesa po czym smacznie spi z pelnym brzuszkiem... nigdy nie robie takiej calkiem gestej - dodaje tylko 1 lub 2 lyzki na cala butle.
Nie wykonalne byloby u nas podanie wieczorem po kapieli kaszki lyzeczka...mala jest spiaca i rozmarudziala -- u nas nie pzrejdzie niestety
A Ola po kąpieli właśnie jest pobudzona, kiedyś zasypiała, a teraz nie.

Czyli co mam zrobić???
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:40   #1027
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Dziewczyny obawiam się, że za jakiś miesiąc moja gwiazda stanie na nogach. Teraz jak raczkuje to łapie się czegoś , trzyma jedną ręką i klęczy na kolanach. Czasem uda jej się podbić na stopy.
jejku mała rozwija się w zastraszającym tępie, podobno jak za szybko dzieci wstają to też nie najlepiej
Ale ostatnio Pani dr. na kontroli powiedziała że jak dziecko nie zmuszane robi coś samo to nie moze zrobić sobie krzywdy i by mu w tym nie przeszkadzać... Więc to chyba nic złego, a raczej powod do dumy
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość


No właśnie mam taki o to problem... Jak myślicie, czy mam kupować smoczek do kaszek, skoro Ola je kaszkę z łyżeczki? Już sama nie wiem. Wiadomo, że to jest wygodniejsze rozwiązanie z butli niż z łyżeczki, bo trwa to o wiele dłużej, ale nie wiem, czy ją przyzwyczajać, że z butelki też można... Sama już nie wiem.
Ivy ja kaszkę podaję przez smoka, bo Kubuś mimo że bez problemu pałaszuje całe słoiczki łyżeczką kaszki tak przygotowanej jeść nie chce

A skoro Olcia wcina z łyżeczki to niewiem czy jest sens kupować smoka ? W sumie to dorze że chce z łyżeczki
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:45   #1028
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Biankaa ja bujaczka kupowac juz nie bede. Ogladalam ostatnio fotki dziewczyn z lata i widzialam ze Lea35 kupila chodzik. Widac ,ze jej synek jest zadowolony . Caly czas sie zastanawiam czy w przyszlosci nie zaopatrzyc Maxa w takie urzadzenie ale mam mieszane uczucia bo ortopeda nie pochwala tego urzadzenia.
.
Motylku ja nie wiem, w sumie to wybor kazdej matki ale ja jestem zdecydowanie na nie jesli chodzi o chodziki. Lekarze nie zalecaja bo dziecko ma zbyt wczesnie obciazone bioderka chodzac w czyms takim. Poza tym moje znajome wkladaly swoje maluchy w cos takiego i niby bylo fajnie bo zamiast z siadu zaczac raczkowac to one na nozki i maszeruja w tych sprzetach ale pozniej jak juz i tak umialy same sie poruszac to one wolaly raczkowanie. A z tym samodzielnym chodzeniem to tez byly klopty bo dzieci byly przyzwyczajone w chodzikach ze to jest lekko i latwo a co sie okazalo ciezko im bylo utrzymac sie.
To takie moje skromne zdanie i obserwacja dzieci kolezanek
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:49   #1029
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Oli i Maciek... wszystkiego najlepszego. Sto lat Wam zyczymy
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:51   #1030
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dobra spadamy z Kubą poprasować, dozobaczyska....może na drugiej kawie
PA
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 10:53   #1031
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
DobreJuż masz małą pomocnicę w sprzątaniu

Mi to sie wydaje że Wasze dzieci umieją tak dużo, a mój leń prawie nic...sam się nie turla nie pełza nie raczkuje...z ledwością do zabawki na boczek umie się przekręcić
No nic tłumaczę sobie że wszystko w swym czasie
Witam w klubie mam leniuszków. Podobnie jak Ty Pysiu to tłumaczę sobie. Słyszałam teorię, że dzieci grubsze później się przewracają, raczkuję, bo są za grube!!!! Ale moim zdaniem to naciagana i złośliwa teoria

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6874234]Czeeeeesc mamusie

Miliony calusow, usciskow, buziakow i wszystkiego co naj naj naj dla naszej zakochanej pary, czyli Oluni i Maciusia

U nas noc super, ale wieczor nieciekawy Oli budzil sie 2 razy z takim przerazliwym, zalosnym krzyko-placzem lezal potem mi na brzuchu po 20-30 minut i tak zalosnie noskiem pociagal biedny synus, nie wiem co mu bylo w kazdym razie dzis jest ok nawet sam zasnal patrzac na karuzelke [/quote]
Podpinam sie do zyczeń urodzinowych, jestem znaczy byłam dzień do tyłu. Złożyłam życzenia wczorajszej miesięcznicy
Biedny Oli, może cos mu sie przyśniło, albo ząbki. Agatka po "ataku ząbkowym" miała bardzo niespokojna noc, budziła się kilkakrotnie z przeraźliwym płaczem. Na szczęście pierś pomagała szybko uspokoić i zasnąć.

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Po drugie zaleca sie zeby dzieci karmione piersia od razu przestwiac na lyzeczke, wtedy nie tzreba wrpowadzac a potem odzwyczajac od butli. Pokarmy stale dziecko powinno uczyc sie jesc lyzeczka i to jest dla niego najkorzystniejsze. Z doswiadeczenia jednak wiem ze nic sie tak dobrze nie sprawdza na noc jak butla mleczka zaeszczonego kaszka...malutka wcina az jej sie uszy trzesa po czym smacznie spi z pelnym brzuszkiem... nigdy nie robie takiej calkiem gestej - dodaje tylko 1 lub 2 lyzki na cala butle.
Nie wykonalne byloby u nas podanie wieczorem po kapieli kaszki lyzeczka...mala jest spiaca i rozmarudziala -- u nas nie pzrejdzie niestety
Ciekawe jak u nas będzie, narazie je łyżeczka bardzo ładnie. Wody z butelki nie chciała pić, myślałam, że nie potrafi. jednak odciągnęłam mleko i podałam z butli. Po chwili załapała o co chodzi i piła ze smakiem.
Demonik chyba miała doświadczenie z podawaniem kaszki na dobranoc.
Anusiu ja też nie nadążam.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 11:08   #1032
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dobra spadamy z Kubą poprasować, dozobaczyska....może na drugiej kawie
PA
Oj i chyba ja powinnam coś machnąć żelazkiem .

Ślicznie wszystkim dziękujemy za życzenia

Edit: Bianka według mnie chodziki osłabiają odruch chodzenia. Ja tak sobie myślę, że chodziki mogą opóźniać proces chodzenia, no bo wiesz dzieciaczki są bardzo wygodne i szybko przyzwyczajają się do łatwego. Po co samemu chodzić, jak chodzik wykonuje tę pracę.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 11:11   #1033
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Olu i Maćku wszystkiego najsmaczniejszego

Moje Słońce wczoraj pierwszy raz samo się przekręciło z pleców na brzuszek!!! A teraz jak mama nadrabia zaległości na wizażu leży sobie grzecznie (już ponad godzinę) i obserwuje swoje łapki i zabawkę którą w nich trzyma
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 11:13   #1034
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

czesc mamusie!
wszystkiego naj naj dla malych jubilatow Olenki i Maciusia!

ja dzismialam, podobnie jak od kilku dni, pobudke o 5
wzielam mlodego do siebie i przystawilam do cyca i tak drzemalismy do 6 z tym ze jak przysypial i wypuszczal cysia z buzi to od razu ryk
o 6 TZ zabral go z soba do kuchni wiec godzinke jeszcze pospalam...
za to wczoraj na spacerze spal 2.5 h! co jest absolutnym rekordem spania dziennego mojego synka

padl tu temat sluzu w kupce - Mackowi sie to ostatnio zdarzylo - zrobil kupke ktora w calosci skladala sie ze sluzu, a w nim pasemka krwi
wystraszylam sie nie na zarty, ale nastepna i kolejne byly juz normalne (a on dalej robi kilka dziennie, jak noworodek niemal) no i doszlam do wniosku ze to przez kawe z odrobina mleka (krowiego) i ze Maciek dalej go nie toleruje w mojej diecie... no coz czekamy dalej

Pysiu - Kubus kochany na zdjeciach, slodziak

odnosnie nowych umiejetnosci to ja tez troszke jestem zalamana - Maciek zaczal sie wprawdzie przekrecac z brzuszka na plecy i od czasu do czasu mu sie to zdarza ale w wiekszosci wypadkow woli lezec i krzyczec zebym podeszla i go przekrecila - len jeden
w ogole zachowuje sie tak jak gdzies przeczytalam - gdy odkryje cos nowego to "zapomina" o nabytych umiejetnosciach - teraz skupia sie glownie na podnoszeniu glowki w lezeniu na wznak i na puszczaniu baniek z produkowanej w ogromnych ilosciach sliny
no i nie chce sie sam bawic... musze byc w poblizu i podziwiac bo jak nie to wrzask

tak samo z zasypianiem - juz ladnie zasypial sam a teraz to znowu - albo przy karmieniu albo nosic... jak mam duzo czasu (wieczorem) to spiewam mu i glaszcze po raczce to tak w pol godziny zasnie... ale przez dzien mamy tak napiety program ze wole go szybciej uspic na rekach...
ech widze juz wplyw opiekunki... mysle ze poczekam az jej sie znudzi noszenie i zaproponuje za jakis czas zebysmy go nauczyly samemu zasypiac... sama nie wiem?
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 11:16   #1035
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
No właśnie mam taki o to problem... Jak myślicie, czy mam kupować smoczek do kaszek, skoro Ola je kaszkę z łyżeczki? Już sama nie wiem. Wiadomo, że to jest wygodniejsze rozwiązanie z butli niż z łyżeczki, bo trwa to o wiele dłużej, ale nie wiem, czy ją przyzwyczajać, że z butelki też można... Sama już nie wiem.
Pewnie że z butli jest wygodniej ale dla Ciebie i dla Oli będzie lepiej jak będziecie jadły lyżeczką - ja popełniłam taki błąd przy Zuzi, poszłam na łatwiznę i dawałam z butelki a później jak podrosła i chciałam ją odstawić to przez miesiąc codziennie była awantura z butli wypijała wszystko a jak podawałam jej łyżeczką pluła i krzyczała, nie raz miałam cały dywan w kaszce i w konsekwencji Zuzia do tej pory nie chce jeść łyżeczką kaszki - wogóle musiałam zrezygnowac z podawania kaszy, z butelek już dawno zrezygnowałam i Zuzia umie już sama jeśc łyżeczką, je wszystko ale kaszy nie
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 11:21   #1036
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość

Moje Słońce wczoraj pierwszy raz samo się przekręciło z pleców na brzuszek!!! A teraz jak mama nadrabia zaległości na wizażu leży sobie grzecznie (już ponad godzinę) i obserwuje swoje łapki i zabawkę którą w nich trzyma
dla Michałka.
A to dla Pyśki i Lei przez Was to ja od słodyczy nigdy się nie uwolnię. Robicie smaka na kawę, a do tego musi przecież byc jakieś ciasteczko....
Ja wczoraj poprasowałam tygodniowe zaległości, ale za chwilę wstawiam nowe pranie i sumiennie je jutro poprasuję, obiecuję.
Całuski. pa. Miłego dnia
Annula, może i opiekunce znudzi sie noszenie, ale Maciek dalej tego bedzie oczekiwał. Moim zdaniem powinnaś jak najszybciej zareagować i konsekwentnie domagać się nie usypiania w ten sposób.
Pzdr
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 11:25   #1037
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi w sprawie łyżeczki i chyba rzeczywiście na razie nie będę dawać jej ze smoczka, skoro dobrze toleruje łyżeczkę.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 11:27   #1038
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Max zasna jak sie obudzi to jedzonko i spacer. Prasowanie sobie odpuszcze na wieczor.Dzis nic nie gotyje tylko odgzewam zamrozona pizze. Niestety z opakowania i pewnie smakuje jak guma.

Pysiu tak jak piszesz na wszystko przyjdzie czas.Ciesz sie ,ze Kubus jest zdrowym, zwawym i duzym chlopczykiem i z dnia na dzien uczy sie nowych umiejetnosci. czasami sa takie dzieci, ktore nawet nie raczkuja tylko sie biora za wstawanie.Kubus , slodki. ja tez lubie patrzec jak Max spi a o jego stopkach to chyba nie musze juz nic wiecej pisac bo wczoraj pislalam

Lea moze faktycznie Oliem cos sie przysnilo albo mial lekkie gazy i go bolal brzuszek No i kolejna obcja moze bola go dziaselka.Moj maz jak sie budzi w nocy do malego a ten placze a wszystko niby jest OK to smaruje mu dziasla zelem i maly usypia.Dobrze ze potem usna. Mama nadzieje ,ze ta noc bedzie spokojna.

Myshia ale masz grzeczne dziecko

Anetko dzieki za rady .Tez chodzik jakos w 100% do mnie nie przemawia. Tylko zastanawiam sie kto to dopuszcza do produkcji i sprzedazy skoro jest szkodliwe. No ale pieniadz rzadz swiatem i chyba nie trzeba byc slepo wpatrzonym we wszystko co proponuja producenci.Nie chcialabym za nic w swiecie Maxa narazic na komplikacje. Nic obejdzie sie bez chodzika.

Annula ja tez usypiam zazwyczaj synka na rekach. Wystarczy lekkie pokolysanie 2 min i juz jest spokojny. Czasem stosuje metode z Jezyka niemowlat i lekko go poklepuje po pleckach jak lezy w lozeczku .Bardzo rzadko udaje mu sie usnac samemu.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 11:39   #1039
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Eszeweria, mam nadzieje ze uda Wam sie w miare szybko z ta przeprowadzka, rzeczywiscie masz mase obowiazkow i zero pomocy. Tym bardziej ze 80-letni dziadek rabiacy drewno to nie jest rozwiazanie i nie powinien tego robic. Mam nadzieje, ze TZ szybko wroci do zdrowia i zacznie Ci pomagac. Moze w koncu tez Tobie uda sie odpoczac i zlapac chwile oddechu.
Aneta80sDziękuję

Porozwoziłam towarzystwo i byłam na szczepieniu z Mikołajem - teraz zasnął, nastawiłam pranie i zaraz idę prasowac, bo nazbierała sie solidna sterta z kilku prań - jak ja nie lubię prasowac bleeee

na plesniawki polecam APTIN jest bez recepty i naprawde
skuteczny

biankaaa mój Mikołaj tez cały czas uskutecznia turlanie a jaką ma radoche gdy ja go usiłuję ubrac a on ciach i już na brzuchu a w dodatku gdy zostawiam na podłodze na kocyku, wystarczy dosłownie moment, ze na chwilę wyjde a on urządza sikanko - i musze go całego przebierac

Cytat:
Olcia leży na łóżku i omal przed chwilą zawału nie dostałam . Świetnie sobie radzi z raczkowaniem do tyłu i już była na skraju łóżka...
Pamiętam jak kiedyś Zuzia jak była jeszcze maleńka i strasznie marudziła w nocy, więc wzieliśmy ją z mężem do łożka po między siebie by nie spadla - nie wiedziałam w tedy że ona potrafi się czołgac do tyłu i jak się przebudziłam zobaczyłam Zuzię na skraju łózka, nóżki jej zwisały o mało zawału nie dostałam a ona jak mnie zobaczyła zaczeła hihotac w głos - cieszyła się że po cichaczu udało jej się wymkąć

chodziki ja jestem za chodzikami, moja Zuzia jak miała 7,5 miesiąca poruszala sie w chodziku, z bioderkami nic się nie działo złego, była zadowolona i zasuwała jak samolot i musze przyznać , ze to pomogło jej w nauce chodzenia - pierwsze kroki stawiała już na początku 9 miesiąca. Wiem że są różne opinie ale myślę, że gdy coś robi się rozsądnie i z umiarem to nie zaszkodzi dziecku.

Trochę poprawił mi się nastrój, czasem muszę ponarzekac a że nie mam komu to was zamęczam - przepraszam i wszystkim życze mnóstwa uśmiechu i radości
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 12:01   #1040
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Oleńce i Maciusiowi słodyczy, radości i zdrówka

Ja się tak nie bawię - co się tak rozgadałście?

Kubuś na zdjęciu gdzie śpi chyba najpiekniejszy widok jakikiedykolwiek widziałam! A co do tej sytuacji bez "pomidorówki" to trzymam kciuki żeby wszystko było ok Pyśka. Ja nie mam ale karmię to chyba normalne?

Ja do chodzika też jestem sceptycznie nastawiona i nie będę go używać, nawet dziś (w pytaniu na śniadanie pr 2) pani mówiła nie chodziką, ale moja przyjaciółka twierdzi że ktoś to po coś wymślił i zapewne trochę racji ma/ Ja osobiście uważam że jest to niezdrowe urządzenie i nie będę go urzywać.

Dziś mam spotkanie z koleżanką, która ma córcię w tym samym wieku co Weronika aż się doczekać nie moge ale teraz gwiazda śpi więc ok 13 pójdziemy

Jak Oliemu idą ćwiczenia?

Motylku, każda teściowa trochę ma z "osła" ale Twoja powala wszystkie

Blaneczka już super się przemieszcza i przy okazji froterka, ja też zastałam już Weronikę liżącą panele...ale płakała więc chyba pronto niezbyt jej smakowało?

Mi wyskoczył od tygodnia brzuch od słodyczy zapewne ale moja mama mnie obśmiała i muszę coś z tym zrobić natychmiast bo lato tuż tuż

Eszeweria tak jak dziewczyny Cię uspokajały kupki mogą być różne różniaste ale jak nie ma innych niepokojących obiawów to troszkę inna nie zaszkodzi!
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 12:07   #1041
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Annula, może i opiekunce znudzi sie noszenie, ale Maciek dalej tego bedzie oczekiwał. Moim zdaniem powinnaś jak najszybciej zareagować i konsekwentnie domagać się nie usypiania w ten sposób.
Pzdr
wiem wiem... tylko co zrobic jak maly diabelek za nic w swiecie nie chce sie w lozeczku uspokoic, smoka wypluwa a na glaskanie reaguje jeszcze wiekszym krzykiem i rozdraznieniem... no nic pogadam z nia i bedziemy probowac - jedyna nadzieja ze w koncu z tego wyrosnie

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Annula ja tez usypiam zazwyczaj synka na rekach. Wystarczy lekkie pokolysanie 2 min i juz jest spokojny. Czasem stosuje metode z Jezyka niemowlat i lekko go poklepuje po pleckach jak lezy w lozeczku .Bardzo rzadko udaje mu sie usnac samemu.
no wlasnie... Maciek tez na rekach zasypia blyskawicznie, cwaniaczek
i co ja mu mam zrobic...
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 12:11   #1042
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

annula
może jestem przewrażliwiona ale jakoś tak mam po moich doświadczeniach z opiekunką ... radze zainstalowac kamerke i zobaczyc jak zachowuje się opiekunka - ja mam złe doświadczenia i teraz żałuję że tak nie zrobiłam. wiesz jak byłam w ciązy z Mikołajem a bardzo żle znosiłam ostatnie 4 miesiące, musiałam zatrudnić opiekunkę do Zuzi -cięzko było znaleźć kogokolwiek - była ze wsi oddalonej o 10 km i musielismy ją dowozić ( wtedy jeszcze nie było opcji ze żłobkiem), na początku przebywałam z nimi w tym samym pokoju, jeszcze dawałam radę chodzić ale gdy zaczął mi wysiadac kręgosłup i puchły strasznie nogi zamykałam się na całe dnie w innym pokoju i lezałam w łożku 2 miesiące przed narodzinami Mikołaja coś zaczełam podejrzewać - Zuzia reagowała płaczem, gdy rano opiekunka do nas wchodziła do domu a w ciągu dnia było jakoś za cicho a znam moje dziecko to bardzo radosne i żywiołowe dziecko, pełno jej wszędzie i zawsze głośno a tu jakoś za spokojnie. Zanim zaczęłam coś podejrzewac byłam bardzo zadowolona z tej opiekunki, Zuzia ją lubiła a ona robiła dobre wrażenie, bawiła sie z nią, świtnie radzila sobie z karmieniem jej i przewijaniem ale jak się okazało to tylko pozory, wtedy wlasnie gdy lezałam w pokoju obok wpadłam na pomysł by podejrzec ją przez dziurkę od klucza i okazało się że niania cały dzień tylko poprawia włosy i zmiena kanaly w telwizorze wcale nie zajmowała się Zuzią, Zuzia ją zaczepiała, próbowala się z nią bawic a tym czasem niania nawet nie spojrzała na nią, nawet nie odwróciła głowy w jej stronę, nie pozwalała jej bawić się zabwkami, mówiła zostaw, odejdź, ja tego nie będę po tobie sprzątała - a jak wchodziłam do pokoju to zaraz robił się szum i ciepło do Zuzi mówiła Zuzienko zobacz to czy tamto, może pobawimy się w to ( i tego własnie nie rozumiem - nikt nigdy nie kazał jej niczego sprzątać po Zuzi, zawsze miała przygotowane posiłki dla Zuzi - nic innego niemusioała robić tylko zajmowac się Zuzią - mówiliśmy jej z mężem o tym) a jak moje dziecko chciało by włączyła jej bajke na dvd to było jej bardzo nie ponosie, bo własnie oglądała jakiś serial, nawet widziałam jak rzuciła w Zuzię płytami z bajkami, do tego jak ją przewijała tak nią szarpała za rączki jak ją kładła lub podnosiła że dziecko płakało - to był horror dla mojego serca - nie mogłam jej zwolnić bo nie byłam wstanie sama zajmowac sie przez cały dzień Zuzią a u nas strasznie ciężko znaleźć opiekunkę, próbowaliśmy ale nie udało się - przeprowadziliśmy z nią ostra rozmowę i skróciliśmy czas opieki nad Zuzią i zorientował asię że jest podglądana, więc zaczęła mnie podglądać, kiedyś spotkałysmy sie nos w nos przy dziurce od klucza oczywiście nic później dała po sobie poznac i jak widziała że leżę lub śpię to znowu nic nie robiła a jak widziała że łóżko jest puste to było słychac że bawi sie Zuzią - ostra rozmowa pomogła tylko w tym że więcej nie szarpała Zuzi, przynajmniej ja nic nie zauważyłam.Przed narodzinami Mikołaja znaleźliśmy ogłoszenie o prywatnym żłobku w Starej Miłosnej i jesteśmy bardzo zadowoleni, Zuzia rozwija sie wpsaniale, to bardzo przyjazny żłobek, kolorowy, pełen zabawek i kompetentne opiekunki, na czworo dzieci przypada 1 pani, cały czas się z nimi bawią co 15 minut sa zmieniane zabawy, tam nauczyła się siusiać do nocniczka w domu nie chciała. Nauczyła się sama ubierać a ma dopiero 1,10 miesięcy - jest z tego taka dumna i my z niej jestesmy, Zuzia lubi tam być, jest taka radosna gdy ją odbieramy.
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 12:12   #1043
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Naprawdę???
No nie mów, maatra naprawdę w wózki wjechałaś?



do dobra przyznam sie do czegos jeszcze...kiedys przy tych wozkach stal tez Pan,ktory robi z nimi porzadek...nawet nie wiecie jak mi glupio bylo,ze prawie go potracilam,a on przez najblizszy miesiac wital sie ze mna jak szlam do sklepu.ja cala czerwona jak buraczek uciekalam od niego wzrokiem,a ten machal z daleka.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Maatra jestem niska i przez to wyglądam "niedorosło" mam 32 lata. Ja raz przy cofaniu otarłam się gościowi o zderzak, ale miał czarny malowany to nawet nie było tego widać. Drugi raz pod koniec ciaży do tej pory nie wiem jak to zrobiłam. Tak jakby na sekundę film mi sie urwał. Zbyt płytko zebrałam zakręt, ściągło mnie na krawężnik i urwałam lusteko, bo uderzyłam w słupki. bardzo się wystraszyłam.
na na ja tez jestem niska i jak bede miala 30 bede tak mlodo wygladac
co do lusterek, to ja w moim zyciu kupilam juz 5.mieszkam w studenckiej dzielnicy i jak byly imprezy to sie dzialo(teraz mamy kamery)moje kolzeanki ang z pracy, mowia ze perfekcyjnie parkuje bez lusterek dobrze,ze w supermakecie nigdy ze mna nie byly

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
I znow tesciowa humor mi zepsula...pomecze was troche moimi opowiesciami bo mozna by ksiazke o tym pisac. Na poczatku wszytko bylo OK jak przyszla o 11 ja szybko sie zmylam i poszlam na zakupy zostawiajac jej ledwo co uspanego Maxa. I mowie zeby biedulek pospal do 12 to potem pojda na spacer. Przychodze o 12.30 i ona mi mowi ze jej sie wydawalo ze maly cos gada w lozeczku i weszla do pokoju i go nie chcacy obudzila i spal tylko 15 min...juz sie wnerwilam ale to nie koniec. Zrobilam obiad . Mialam kopytka z sosem pomidorowym , zapiekane z serem zoltym. Mowie ze zjemy szybko obiad i ja ubiore Maxa i ona sobie z nim wyjdzie. Zostawilam jej talerz na stole i sama poszlam szykowac Maxa. Po sekundzie slysze jak cos szura po talerzu...wpadam a ona wywalila moje kopytka do kubla na smieci. Wnerwilam sie ostro bo jak jej nie smakowaly lub nie chciala to mogla wprost powiedziec a nie pokryjomu wywalac. Dalabym psu on by chetnie zadlJak juz jej to powiedzilam to strzelila focha i juz sie przestala odzywac. Poszla na spacer byla 40 min i zaraz jak podjechala wozkiem po spacerze to sie pozegnala i pojechala do siebie. Jej wizyty wypalaja mnie i potem chodze podminowana caly dzien . Dobrze ze meza nie ma bo jeszce jemu by sie dostalo przez jego mamuske.
Max jest juz 2 dzien wyjatkowo grzeczny. Ale to pewnie przejsciowe , znajac mojego synka
ehhh nie mam sily do takich ludzi.zdenerwowalabym sie Bardzo jakby ktos jedzonko przezemnie zrobione tak potraktowal tesciowa do mnie przyjezdza na miesiac w czerwcu...wtedy ja dostarcze Wam rozrywki

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Gratulacje, ja mam za to tydzień perfumowy... w niedzielę Eclat, a parę dni temu wygrałam aukcje z Azzaro Orange Tonic (już kilka razy podchodziłam do tych perfum, jak pies do jeża) i w końcu się udało. Kupiłam jakieś 20ml, za 26zł. Ostatnio tylko używki kupuję na allegro, bo szkoda mi kasy na całe flakoniki, bo wiem jak to ze mną jest.... mniej więcej tak:

No dobra kupię 30ml i tak już mam prawie 2 litry perfum, muszę koniecznie kupić 30ml, nie więcej... no, ale między 30ml, a 50ml jest tylko różnica 40zł, a ilość prawie 2x większa... no dobra 50ml i basta... no, ale 100ml jest tylko droższe o 40zł, a ilościowo zysk dwukrotny i wiadomo co się dalej dzieje... kolejna seteczka w szafce.
zaczelo sie ....
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Kilka foteczek
no no jakie artystyczne... Kubus slodko wyglada jak spi

Biankaa ja zawsze wiedzialam,ze z coreczkami latwiej,widzisz jaka masz mala pomocnice przy sprzataniu, od najmlodszych lat tylko pozazdroscic . Dobrze ze Blaneczka juz w pelni sil

************************* ************************* ***********
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZEJ PARKI

co u nas : Simon ma wiekszy katar,zamiast lepiej jest gorzej ;/
jego madra mama wczoraj umyla sie w oilatum i postanowila jeszcze sie nim wybalsamowac. ok 2 w nocy wstalam z lozka i zobaczylam : cale cialo poparzone!!! normalnie rany!!! wszedzie!!! rano bylo gorzej,bo nie moglam juz wstac. jakos natchnelo mnie zeby dokladniej sprawdzic sklad tego plynu i co wyczytalam ... ze lekarka przypisala mi oilatum plus,ktore pod zadnym pozorem nie wolno uzywac bez wody ja to zawsze przedobrze !!! Tz obiecal zwolnic sie z pracy i zawiesc mame na lotnisko,bo dzis duzo nie zdzialam juz.
co jeszce : dziecie moje opanowalo do perfekcji zmienianie kanalow w tv zaslinianie wszystkiego,wczoraj suszylam moj tel na grzejniku,bo najzwyczajniej przestal dzialac kupilam tez na sprobowanie ciasteczka po 6 miesiacu + zbozowe na zabkowanie i chyba nic nie sprawialo mu tyle radosci co mamlanie ich
__________________
-7kg

Edytowane przez maatra
Czas edycji: 2008-03-12 o 12:15 Powód: literowki
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 12:24   #1044
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez annula Pokaż wiadomość
wiem wiem... tylko co zrobic jak maly diabelek za nic w swiecie nie chce sie w lozeczku uspokoic, smoka wypluwa a na glaskanie reaguje jeszcze wiekszym krzykiem i rozdraznieniem... no nic pogadam z nia i bedziemy probowac - jedyna nadzieja ze w koncu z tego wyrosnie



no wlasnie... Maciek tez na rekach zasypia blyskawicznie, cwaniaczek
i co ja mu mam zrobic...
ja zastosowałam rade Super Niani w stosunku do Mikołaja, bo tez mi krzyczał i nie chciał zasypiać sam w łożeczku, a nie mogłam go dzwigac bo byłam po cesarce a i tak od podnoszenia go zrobił mi sie guz odbytu wielkości jajka i strasznie cierpiałam przez miesiac zanim mi sie ten guz wchłonął...otóż jak wiedziałam że jet prezewinięty i nakrmiony i że nic mu nie dolega poprostu go kładłam i siadałam w takim oddaleniu by on mnie nie widział a ja mogłam go obserwowac czy nic się złego nie dzieje i czekałam cierpliwie az przestanie krzyczeć - to było strasznie trudne dla mojego serduszka ale opłaciło sie w końcu przestawał krzyczeć i zasypiał - trwało to tak z tydzień, na początku długo krzyczał później coraz mniej a teraz do tej pory , poprostu go odkładam i sam zasypia, bez krzyku, awantur i wymuszania by go nosic.
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 12:25   #1045
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II


Moc najlepszych życzeń i całusów dla Oleńki i Maciusia!

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
DemonikuKubuś słodki, fajną ma czapeczkę.
Jeżeli to chodzi o mojego Jaśka , to dziękuję .


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
To się rozpisałam, chyba was zanudziłam.
Anusiu, wcale nas nie zanudziłaś. To forum służy właśnie dzieleniu się swoimi wątpliwościami i radościami . Dobrze, że poszłyście do drugiego lekarza i że Majunia jest zdrowa.

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Hej, u nas noc troche lepsza od ostatnich. Maly spal spokojniej wiec nie wstawalam tak czesto, moze dlatego ze polozylam mu w lozeczku swoja bluzke ktora wczoraj nosilam. Nie wiem, ale wczesniej w lozeczku pobudka byla co 40 min, dzisiaj co 2 godz. Wiec jest to jakis sukces
Niezły patent!

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Demoniku crem brulee. Pysznosci. Tutaj je serwuja tylko w jednej restauracji. Jestem ciekawa jak podppalasz cukier na goze. Masz moze takie urzadzenie czy normalnie w piekarniku? Dla mnie wlasnie zrobienie tej skorupki to wielka sztuka.Moze z mezem otworzylibyscie jakis lokal? Macie zdolnosci kulinarne i wyczucie smaku.
Motylku, chciałabym, ale musiałabym najpierw wygrać w Lotka, żeby otworzyć restaurację w Warszawie . Z kolei w naszej miejscowości byłoby taniej, ale nie byłoby zainteresowania. Poza tym mam wizję mafii, haraczy . Jakiś czas temu otworzono u nas pizzerię, przetrwała pół roku. Wyłudzano pieniądze, grożono właścicielom podpaleniem, itp.

A co do skorupki, to marzy mi się taki profesjonalny palnik, o taki: http://www.kuchniasklep.pl/product_i...roducts_id=879, a na razie korzystam z funkcji opiekacza w piekarniku.

Często zaglądam do tego sklepu i wszystko kupuję oczami. Dziś mnie wzięło na miarki :
http://www.kuchniasklep.pl/index.php?cPath=143_203

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Najchetniej to bym kupowala 30 lub 25 jezeli takie akurat sa ale jak sobie porownam ceny to zawsze sie konczy na wiekszej butli. Nie wiem czy moge wklejac ale ostatnio kupuje na stronie z testerami wielkie butle po 100 ml. Ceny sa ExtraJak bede jechac do Polski to juz mam zamowienia u mojej mamy i siostry. www.onlytester.com.
Ja kiedyś też kupowałam większe pojemności z racji ich zalet ekonomicznych, ale w miarę, gdy przybywało mi flakoników, poszukiwałam jednak mniejszych flaszek, bo bałam się, że albo ich nie zużyję, albo się zepsują (choć przechowuję je w ciemnej, suchej szufladzie, z daleka od kaloryfera).
Nadal lubię pachnidła, ale to już nie graniczy z szaleństwem, jak to było czas jakiś temu . Uszczupliłam nieco moją kolekcję, aczkolwiek mam chrapkę na parę nowych buteleczek .
Z ciekawości zajrzałam do szuflady i tak:
7 x 100 ml
1 x 75 ml
8 x 50 ml
6 x 30 ml
2 x 15 ml
4 urocze miniaturki i woreczek próbeczek

Zajrzałam też do szuflady mojego męża i widzę, że jemu z kolei coś przybyło
7 x 100 ml
1 x 125 ml
3 x 50 ml


Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Dla odmiany [ bardzo fajnej zreszta] moje dziecie postanowilo dzis przespac cala noc, tylko o 1ej zawolala o butelke ale nawet oczka nie otworzyla Pobudka standardowo juz o 6tej ale i tak czuje sie super wyspana
Brawa dla Blaneczki!
Ja wstałam raz, o 3, z własnej i nie przymuszonej woli - nastawiłam zegarek, żeby podtuczyć moje chucherko. Tylko coś się mojemu szczęściu poprzestawiało i od kilku dni codziennie budzi się o 6:15. Do tej pory wstawał zwykle 7 – 7:30.


Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, do jakiej wagi macie bujaczki dla swoich pociech? bo u nas jest taki do 9kg i juz mysle ze niebawem bede musiala pomyslec o nowym...u nas to jest sprzet nei do zastapienia hehe ceny nie sa jakies zaporowe wiec chyba kupie... pocacie jakis szczegolnie [ z tych do 18kg]? ja myslalam o takich :
http://allegro.pl/item326406355_fish..._24_mgwar.html
http://allegro.pl/item324218960_leza...acjami_e_.html
http://allegro.pl/item323033774_fish...0_18kg_ss.html
My mamy do 18 kg, identyczny jak ten z pierwszej aukcji . Jestem z niego zadowolona, Jaś chętnie w nim siedzi. Póki co służy nam za krzesełko do karmienia .

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Demoniku - Jaś wyglada na zadowolonego z racji lepszego pola widzenia na spacerkach A Ty jako mamusia wygladasz kwitnaco!Ja to na spacerach w czapce z daszkiem, okularach i bluzie z kapturem chodze hehe ktos pomysli ze gwiazda filmowa a ja poprostu nie mam czasu na makijaz i poranne ukladanie wlosow hehe
Dziękuję Bianko!
Ja zazwyczaj też w czapce z daszkiem lub opasce, czasem wrzucam okulary przeciwsłoneczne – wiem, że powinnam je nosić, ale mi przeszkadzają . To był niedzielny spacer zakończony obiadem u teściów .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Kilka foteczek
Słodko zerka w obiektyw i jeszcze cudniej śpi .

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Znów toczyłam z Maja walkę o wypicie witamin, syropku i zakropienia noska. Mam oporne dziecko, do brania czegoś, co jej podaje do buzi, wszystko inne bez problemu tam trafia za pomocą małych rączek.
Aniu, mój Jaś od kiedy dostał Cebion Multi i Clemastynę też odmawia przyjmowania lekarstw w płynie . A wcześniej tak ładnie wypijał z łyżeczki Espumisan...

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Dziewczyny obawiam się, że za jakiś miesiąc moja gwiazda stanie na nogach. Teraz jak raczkuje to łapie się czegoś , trzyma jedną ręką i klęczy na kolanach. Czasem uda jej się podbić na stopy.
Maja jest niesamowicie silna i zwinna! Brawa dla naszej gimnastyczki .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
A Ola po kąpieli właśnie jest pobudzona, kiedyś zasypiała, a teraz nie.

Czyli co mam zrobić???
Nie myć
Również zauważyłam, że Jaś nakręca się podczas kąpieli. Nie śmiejcie się, ale biorę do łazienki laptop, zapodaję Muzykę Bobasa albo inne kołysanki, włączam tylko boczne światło i staram się z mężem mówić do Jasia ściszonym głosem. Gaszę światła w mieszkaniu, włączam tylko lampę w salonie i 1-watową lampkę w naszej sypialni i jakoś Gargamelek zasypia.

Jakiś czas temu miałam parę wieczorów podobnych do Lei. Jaś zasypiał, a po godzinie, dwóch, budził się z płaczem. Czasem wystarczyło go przytulić, ale czasem musiałam wziąć małego na ręce lub nakarmić. Z reguły szybko zasypiał. Później okazało się, że te wybudzenia związane były z ząbkowaniem.

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6874564]Oli to tez leniuch, jak go poloze tak lezy, nogami fika ale nie pelza na razie jest malo mobilny wrecz wcale [/QUOTE]

Ciesz się! Mój aż zanadto jest mobilny, choć do wyczynów Mai sporo mu brakuje. Pełzanie natomiast opanował do perfekcji .

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Motylku ja nie wiem, w sumie to wybor kazdej matki ale ja jestem zdecydowanie na nie jesli chodzi o chodziki. Lekarze nie zalecaja bo dziecko ma zbyt wczesnie obciazone bioderka chodzac w czyms takim
Ja też jestem na nie i nie zamierzam kupować .
Tym bardziej, że wspominany już wielokrotnie fizjoterapeuta Paweł Zawitkowski zdecydowanie je odradza:
- http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...4,3887877.html
- http://www.babyboom.pl/forum/1688600-post6.html
- http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...189313&v=2&s=0

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Demonik chyba miała doświadczenie z podawaniem kaszki na dobranoc.
Podaję kaszkę już od pewnego czasu, bo muszę trochę podpaść mojego urwiska (kolejna przerwa w rozszerzaniu menu ze względu na wysypkę ).
Na początku dawałam mleczną Hippa (bez cukru), ale od kiedy zaistniało podejrzenie o skazę białkową, daję Jaśkowi bezmleczny i nieco mniej smaczny Sinlac. Robię gęstą, Jaś zjada ją z apetytem.


Edytowane przez demonik
Czas edycji: 2008-03-12 o 13:08
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 12:38   #1046
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Poprasowane ufffffff
Kubuś dziekuje za wszystkie komplementy
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
A to dla Pyśki i Lei przez Was to ja od słodyczy nigdy się nie uwolnię. Robicie smaka na kawę, a do tego musi przecież byc jakieś ciasteczko....
Niewiem jal Lea..., ale ja na baty sie nie godze mowa była tylko o kawie, a Ciasteczko to sama sobie dopowiedziałaś

p.s spadamy na spacerek papa ciocie
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 12:52   #1047
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Oj i chyba ja powinnam coś machnąć żelazkiem .

Ślicznie wszystkim dziękujemy za życzenia

Edit: Bianka według mnie chodziki osłabiają odruch chodzenia. Ja tak sobie myślę, że chodziki mogą opóźniać proces chodzenia, no bo wiesz dzieciaczki są bardzo wygodne i szybko przyzwyczajają się do łatwego. Po co samemu chodzić, jak chodzik wykonuje tę pracę.
Poiss -ale Blanka nie bedzie miala chodzika jestem przeciwniczka tego urzadzenia, niech sie sama uczy druga sprawa ze w naszym M2 jest tyle gratow ze na chodzik poprostu miejsca nei ma
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 13:02   #1048
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Olciu kochana wszystkiego najlepszego
cieplego mleczka, duzo snu, suchej pieluszki i duzo maminych buziaczkow

maciuś
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg metoyou14jpg.jpg (24,9 KB, 4 załadowań)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 14:38   #1049
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Wszystkiego najlepszego dla obecnych i byłych jubilatów.

Sylwuś u mnie wszystko w porządku, złamałam sobie paluszka u nogi, ale nie muszę nosić gipsu, na szczęście.
Matylda ma się dobrze w sześciomiesięcznicę ważyła dokładnie 8 kg.
Protestuje nie chce nic poza cycusiem i bardzo mnie to martwi, najbardziej to, że nawet pić nie chce - próbowaliśmy już wszystkiego;różne smaki, picie ze smoczka, niekapka, łyżeczki prosto z butelki, kubka-najlepiej idzie jej prosto z butelki ale to i tak za mało (wypija na siłę 2-3 łyki, zaciska buzię odwraca się i tyle), idą jej już dwójeczki z jednej strony już sie przebiła, lada chwila przebije się z drugiej.
Nie mam czasu siedziec dużo na necie.
ooo włąśnie się obudziła.....lecę
może potem wpadnę na chwilę
pozdrwiam mamusie i szkraby małe
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-12, 16:11   #1050
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6878195]ebenko: oj oj, biedulko

Oto jak moje dziecko ostatnio zasypia [/quote]

Hii to jak moja, tylko że Ola z poduszką...
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.