Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[australia87]

Napisane przez fiazo

Mamy ząbka!!!

O proszę, jaki prezent Ci synuś sprawił

Ja tego piernika będę piekła pewnie wieczorem dopiero, jeżeli Marysia jutro znowu będzie miała całodzienny tryb jęczybuły tak jak dzisiaj... A ja mam dwa pierniki do zrobienia, czyli 6 spodów

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Lena ja to jedza jestem... Śniadanie mężowi do pracy przynosić bo zapomniał? Mi nawet do szkoły rodzice nie przynosili jak zapomniałam 😂 do głowy by mi nie przyszło w ogóle ich o to prosić... Cały dzień głodny chodzi... Ja tez 😂 rozumiem, ze ma taka prace ze nie może wyskoczyć kupić bułkę?

Mlody chłop jeszcze, ustaw go jakoś, na pewno jeszcze się go da naprawić 😂

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Australia a czy przygniatasz czymś tego upieczonego piernika jak juz jest przełożony powidlami i ma lezakowac w lodowce?

[soffinka]

Napisane przez zabciajs

Mało tu zaglądam, ale Ci odpisze
Facet się SAM NIE DOMYŚLI. Musisz mu powiedzieć o co Ci chodzi, nie z pretensjami. Wytłumaczyć, użyć słowa chciałabym. Mój dzień wygląda tak i jest mi ciężko coś tam zrobić.
Jeśli nie będziesz mu mówić o co chodzi będzie źle, Ty będziesz nieszczęśliwa, złość i frustracja będzie narastać. A on choćby chciał nie zrobi za wiele, bo nie będzie wiedział co i nie będzie wiedział o co chodzi. Nie dlatego, że mu nie zależy, ale dlatego że to mężczyzna. Do nich trzeba prosto z mostu!

Facet jest prosty jak konstrukcja cepa

A ja sie napatrzeć nie moge - z bobaska mi sie chłopiec robi ImageUploadedByWizaz Forum1482178463.999498.jpg

[australia87]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;68788851]Lena ja to jedza jestem... Śniadanie mężowi do pracy przynosić bo zapomniał? Mi nawet do szkoły rodzice nie przynosili jak zapomniałam 😂 do głowy by mi nie przyszło w ogóle ich o to prosić... Cały dzień głodny chodzi... Ja tez 😂 rozumiem, ze ma taka prace ze nie może wyskoczyć kupić bułkę?

Mlody chłop jeszcze, ustaw go jakoś, na pewno jeszcze się go da naprawić 😂

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Australia a czy przygniatasz czymś tego upieczonego piernika jak juz jest przełożony powidlami i ma lezakowac w lodowce?[/QUOTE]
No dokładnie, to samo myślę! Czyli nie jestem jedyną jedzą

Niczym nie przygniatam

Napisane przez soffinka

Facet jest prosty jak konstrukcja cepa

A ja sie napatrzeć nie moge - z bobaska mi sie chłopiec robi Załącznik 6804551

Ojaaaa! Ale Ci siedzi ładnie

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez soffinka

Facet jest prosty jak konstrukcja cepa

A ja sie napatrzeć nie moge - z bobaska mi sie chłopiec robi Załącznik 6804551

Ignas jest suupeeer 😘😘😘 aż nie do wiary ze ma dopiero pol roku. Na roczek to już na hulajnodze pojedzie 😂

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Soffinka korzystasz z tapatalka? Bez problemu lądują ci się zdjęcia?
Mi się w ogóle nie lądują juz od jakiegoś czasu...

Australia dzięki za info 😘

Kto tu jeszcze prócz nas jest na samym mleku?

[Honcia]

Marlena moze to Cię nie pocieszy, ale to wszystko minie jesteście młodzi, docieracie się, duzo w waszyn zyciu się zmieniło z pojawieniem się Frania.
I powtórzę za kolezankami; do chlopa jak do dziecka powoli, drukowanymi literami i sto razy to samo.

Napisane przez fiazo

Mamy ząbka!!!

Super prezent

Napisane przez soffinka

Facet jest prosty jak konstrukcja cepa

A ja sie napatrzeć nie moge - z bobaska mi sie chłopiec robi Załącznik 6804551

O jeju jaki słodziak!

[soffinka]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;68789641]Ignas jest suupeeer aż nie do wiary ze ma dopiero pol roku. Na roczek to już na hulajnodze pojedzie

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Soffinka korzystasz z tapatalka? Bez problemu lądują ci się zdjęcia?
Mi się w ogóle nie lądują juz od jakiegoś czasu...

Australia dzięki za info

Kto tu jeszcze prócz nas jest na samym mleku?[/QUOTE]


Korzystam ze zwykłej aplikacji forum wizaż

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Dziewczyny, dzieki za miłe słowa

[K_a_s_i_a_86]

Ignas taki dorosły juz 😍😍😍

[fiazo]

Sofinka fajnie, ja czekam na ten moment u nas, dziś jeszcze parę razy udało mu sie bujać na kolanach



Lena ja też bym nie poniosła w tym wypadku jedzenia



Dzanet chyba jesteś jedyna , u nas jak do tej pory 3 produkty wprowadzone. Żeby nie hematolog to bym jeszcze czekała ale i tak trochę przesunęłam.

[australia87]

Dżanet nie jedyna, bo ja nic nie dawałam poza jabłkiem do polizania

A rośnie mi chyba druga Gesslerowa! Trzymałam Młodą na rękach jak coś w garach mieszałam, a jak tylko odeszłyśmy od kuchenki to był taaaki ryk! Powrót do garów a ta uhahana

[majkela12]

Napisane przez soffinka

aA dzis matka wariatka skoczyla do SH chociaz po ostatnim przeglądaniu ciuszków odłożonych na kolejne miesiace zarzekalam sie ze juz wiecej nic nie kupie ;p no ale za 20 zl... az zal

wrzucam fotke i milego dnia - ogarne burdello w domu i sie odezwe

Wow i tylko 20zł za to wszystko? Ile za 1kg?

Napisane przez miszkaaa

Ja zrobiłam taki album dla Starszaka.
Wywolalam zdjęcia z pierwszego roku, praktycznie tylko on tam jest z wyjątkiem mamusi i tatusia na porodówce. Są tam pierwszy smoczek, pierwsze samodzielne wstanie na nóżki ( akurat miałam aparat pod ręką, ) jego pozycje spania w łóżeczku itp.
Może monotematyczny ten album ale myślę że kiedys dla Maksa i jego przyszłej żonki/dzieci będzie fajny do oglądania

Fajny pomysł. Ja dla starszaków mam albumy takie książkowe, pierwsze 3 lata, oczywiście do uzupełnienia. Muszę taki album kupić też najmłodszemu, a uzupełnię chyba na emeryturze

Napisane przez sliweczka85

Ja muszę coś takiego kupić. Starszaki mają uzupełnione takie albumy właśnie,a biedny Ignaś nawet nie ma pustego...
Ja jeszcze nie wiem w co się ubiorę na święta...Może bym sobie jakąś kieckę kupiła. Ja mam dobre rzeczy sprzed ciąży ale wszystko już wiekowe i wychodzone.
Jak już jestem na zakupach to zawsze coś dzieciom kupuję, a dla siebie nic. W sh i online to samo

U Ciebie chociaż masz dla starszaków porobione, ja się zebrać nie mogę
Co do zakupów robię to samo, dzieciaki mają pełne szafy, a moje ciuchy aktualnie to 3 półeczkitylko że ja to sobie obiecałam, że wymienię garderobę jak w końcu schudnę

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;68726666]

Pierwszy ząb na wierzchu. Rano dziąsła miała zakrwawione jeszcze. Cholerne zęby!
[/QUOTE]
gratulacje

Napisane przez fiazo

Hej nie nadrabiam...nie mam kiedy pisać, a co dopiero czytać... Starszak znów choruje i mnie zaraził, ściągałam do pomocy teściowa bo się ruszyć nie dałam rady. Tomek niewyraźny też. Jest ciężko. Mąż nocki miał więc jakby go wcale nie było przez tydzień. Padam. Dobranoc

Zdrówka dla całej rodzinki

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez elaine-blath

Majkela: w sumie to mi trochę podpowiedziałaś jeszcze z tymi zabawkami i zabieraniem. Bo Igi czasami zabierze i macha Gabi przed oczami. Co wtedy robisz?

Ostrzegam, że jak będzie to robił/robiła specjalnie to zabiorę i dam drugiemu albo schowam i nikt się nie będzie bawił

Napisane przez miszkaaa

Ale najlepsze, że jak dam chrupka kukurydzianego do rączki to radzi sobie i przełyka pięknie.

Haha tak jak u nas, aczkolwiek od dwóch dni obraza na chrupka też

Napisane przez CarycaKatharina

Ale sie dzis strachu najadlam 😐 wychodzac z klatki z mieszkiem na rekach poslizgnelam sie. Padlam na kolana i mlody mi wypadl. Spadl na plecy i uderzyl głową. Na szczęście czapka i kaptur zamortyzowaly uderzenie. Żaden guz się nie pojawił. Za to ja jak sie juz pozbieralam to omalo nie zemdlalam, zrobilo mi sie ciemno przed oczami, tz slyszalam mocno przytlumionego.

O kurcze, dobrze że na strachu się skończyło uff

Napisane przez justynan01

Witam, żyjemy ) wczoraj się przeprowadziliśmy ostatecznie.
Mam ten sam problem co Asia, mieściła się w jednym pokoju, nagle nie mogę zmieścić się w dwupokojowym mieszkaniu
Jeden pokój to normalny regularny pierdilnik. Ale go uporządkuje z czasem.
Gabryś coraz gorzej sypia. Codziennie laduje u nas w łóżku. W łóżeczku pospi dwie max trzy godziny i potem rozbudza się i nie wie sam czego chce. Myślałam że na butelce będzie lepiej :/
Powoli Was nadrabiam.

Witaj w domu zobaczysz na spokojnie się urządzicie, teraz cieszcie się swoim mieszkankiem

Napisane przez soffinka

Czyli Poprostu czekać? Nie szukać sposobu? Wszyscy "starsi" mówią -POWINIEN przesypiać całe noce juz.
Ja nie wiem co oni kiedys tym dzieciom robili skoro tak było...

Dzięki naszemu wątkowi wiem, że taaaaak normalnie to już bym oszalała, a tak poczytam co tam u Was i od razu mi lżej, bo normalnie to już bym ześwirowała.

U mnie starszy zaczął przesypiać noce coś po roku-tj. nie jadł w nocy, bo gdzieś do 4 roku i czasami teraz budzi się i przyłazi do nas.
Córcia dokąd była kp, czyli 1,5 roku pobudki non stop. Odstawiona od piersi z dnia na dzień przesypiała noce.Ciekawe jak będzie tym razem

Napisane przez Lena_Marlena

Opuściliśmy łóżeczko bo się zaczął dźwigać, tak jakoś dziwnie wygląda i niewygodnie mi go odkładać. Ale pewnie kwestia przyzwyczajenia [COLOR="Silver"]

U nas też obniżone, bo budzi się albo na siedząco albo już stoi, żebym go wzięła na cysia

Koniec nadrabiania. Oglądamy z tż-tem belfera, ale za☠☠☠... serial
A noce u nas dalej do ddddduuuuppppyyyy. Pa

[201711281320]

Napisane przez australia87

No wiem, że są i tańsze modele, ale mój mężu jak się w temat wkręcił, to oczywiście obstaje przy jakimś Philipsie za 500 zł Z jednej strony chciałabym jakiś solidny i sprawdzony (kuzyn ma), ale z drugiej kurde 500 zł? Może po Nowym Roku jakieś promocje będą A długość "gotowania" zależy od mocy parowaru, ale nie wiem jak to wypada przy tym wkładzie do garnka
Mnie trochę korci żeby Marysi coś już dać do pociamkania... Ale mamy ostatnią puszkę mleka 1 i zaczniemy 2, więc może na wszelki wypadek nie będę na razie nic dawała do jedzonka, żeby żołądek nie miał zbyt wiele nowości na raz

A to wy tak chcecie z grubej rury. Ja nie zamierzam jakoś specjalnie szaleć, bo pewnie będę tam tak jak Honcia 2 różyczki brokuła gotować

Napisane przez Paulinagm

można

a Krzyś całkiem lubi dynię z ziemniaczkiem z hippa
wczoraj i dziś do tej dyni z ziemniaczkiem dodalam mu trochę kaszy mannej (takiej zwykłej "dorosłej") i chyba go męczy brzuszek po tym. Wczoraj około 22 płakał mocno, bączki szly, a dzisiaj na spacerze marudził, nie mógł zasnąć, jakąś taką miał mine jakby się źle czuł. Wróciłam - w domu szybko zasnął i śpi już prawie godzine... chyba mu zrobię kilka dni przerwy niech brzuszek odpocznie, a po Świętach chciałam mu jajko dać pierwszy raz. No i kaszki jakieś dzieciowe kupię, bo chyba ta manna mu nie pasowała, chociaż pewności nie mam

Kasia - ja chcę City Mini GT a Ty o jakim myślisz?

Od razu mu zasmakowało czy za którymś razem? Żeby mieć pewność że to od manny musiałabyś znowu spróbować mu ją podać. Może to akurat przypadek.

Napisane przez Lena_Marlena

Aaaaa dziewczyny zaraz sfixuje. Ja się już poddaje. Nie mam siły do tego wszystkiego. Wszystko co robię jest źle i niedobrze. Ciągle kłócę się z tz, no ileż można.
Prosiłam żeby 3 dni dawać małemu to samo - nie no po co jak można dwa razy dziennie dać mu nowość. Zrobilam w piatek zupke małemu na cały weekend. No ale oczywiście psuje się w lodówce bo małemu nie smakowała więc trzeba było dać słoik. Ja już nie mam siły do tego wszystkiego. Powiedziałam wczoraj tz że jak dalej tak będzie to tego nie widzę i że za rok dwa nas już nie będzie. A on strasznie zdziwiony o co chodzi. Bo on nie wie.

Wszystko mu się należy i to najlepiej na wczoraj a mi to nic.
Pisze do mnie w południe żeby mu przynieść jedzenie do pracy bo nie zdążył rano kupić. No to chyba mógł od razu rano napisać że nie kupił żebym sobie dzień zaplanowała, a nie pisze wiedząc że akurat mały ma drzemkę w tym czasie. Kilka razy budzilam dziecko żeby mu zanieść żeby głodny nie chodził, no ale dziś się czara przelała. Siedzi głodny cały dzień. Piszę do niego przed chwilą czy makaron/ryz/kasza. A on że "kobieto ja za 30min będę w domu".
Chodziło mi co chce na obiad, a nie ze ide mu zanieść jesc. Wkurzył mnie tym i powiedziałam żeby sobie w takim razie za 30 min ugotowal obiad.
Normalnie nie mam siły ;(

Przepraszam że Was zanudzam ale nie mam komu się wyżalić ;( jest mi źle i niedobrze. Ostatnie parę dni ciągle bym ryczala. Jesteśmy razem 3 lata, to co będzie dalej?

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

A właśnie miałam zapytać, czy nadal dajecie to samo dwa-trzy dni czy już codziennie coś innego?

Musisz z nim pogadać poważnie. Też bym się wkurzyła. Może dla niego rozszerzanie diety to nie żadna filozofia i nie przejmuje się tym za bardzo ale powinien liczyć się z Twoim zdaniem i szanować Twoją pracę. Dodatkowo u Was jeszcze go pewnie rodzice podburzają żeby robić wg. nich...
Musisz z nim poważnie pogadać. Podać argumenty. Chodzi o zdrowie Waszego dziecka przecież.

Napisane przez australia87

No dokładnie, to samo myślę! Czyli nie jestem jedyną jedzą

Niczym nie przygniatam

Ojaaaa! Ale Ci siedzi ładnie

Witam się w klubie jędz

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;68789641]Ignas jest suupeeer ������ aż nie do wiary ze ma dopiero pol roku. Na roczek to już na hulajnodze pojedzie ��

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Soffinka korzystasz z tapatalka? Bez problemu lądują ci się zdjęcia?
Mi się w ogóle nie lądują juz od jakiegoś czasu...

Australia dzięki za info ��

Kto tu jeszcze prócz nas jest na samym mleku?[/QUOTE]

My powoli coś tam wprowadzamy. Jedzeniem jeszcze nie można tego nazwać ale próbujemy pomalutku.

soffinka słodki widok

fiazo- ząbek na urodzinki

Ja zasnęłam z Ignasiem i obudziłam się godzinę temu. Całkiem wyspana jestem

[fiazo]

Sliweczka Ty zasnęłaś a ja w drugą stronę bo nie mogłam zasnąć. Siedziałam z mężem 2h i gadałam (wrócił z 2giej zmiany). Przespałam sie 1,5h i jakoś dziwnie też czuje się wyspana...podejrzane

[201711281320]

Koszmarna nocka! Tryliard pobudek. Nie wiem co się działo :-(

[australia87]

Dzień dobry!
Śliweczko współczuję nocy. U nas znośnie, leżymy od 8 w łóżku i leniuchujemy Ale chyba zaraz wstaniemy, bo głodna jestem

[201711281320]

A ja miałam nadzieję , że będzie jak u Ciebie- po pół roczku lepsze nocki

[Lena_Marlena]

Fiazo gratki za ząbka!

Dzanet no nie może za bardzo wyskoczyć po bułe, ja nie mam nic przeciwko zanieść mu to jedzenie bo jest 5 min drogi spacerem ale nie jak burzy mi cały początek dnia i prezentuje roszczeniowa postawę. Jakby poprosił i podziękował ładnie to byłoby inaczej.
Hehe naprawa by się przydała

[Honcia]

Dzień dobry
Śliweczko współczuję nocy

My już po śniadaniu i czekamy na pana koparkowego, który będzie likwidowal nam stare pnie w ogrodzie
Od 5 męczyły bąki i nie wiem dlaczego...

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

A ja miałam nadzieję , że będzie jak u Ciebie- po pół roczku lepsze nocki

U nas to był tylko przebłysk, po 4 nockach wróciło do starych zwyczajów

Napisane przez Lena_Marlena

Fiazo gratki za ząbka!

Dzanet no nie może za bardzo wyskoczyć po bułe, ja nie mam nic przeciwko zanieść mu to jedzenie bo jest 5 min drogi spacerem ale nie jak burzy mi cały początek dnia i prezentuje roszczeniowa postawę. Jakby poprosił i podziękował ładnie to byłoby inaczej.
Hehe naprawa by się przydała

Powiedz mu to koniecznie

Naszła mnie ochota na upieczenie ciasteczek Chyba zrobię ciasto podczas drzemki Marysi i może potem jakimś cudem uda mi się je upiec

[201711281320]

australia, dobre i 4 nocki!
Za jakie ciasteczka się zabierasz? Ja myślę o takich: http://www.mojewypieki.com/przepisy-...stka-z-dziurka

Honcia u nas też właśnie nad ranem jakieś bączki i stękanie. Dziwne, bo już ładnych kilka miesięcy się to nie zdarzyło...

[zebrah]

Napisane przez Paulinagm

to poleciał z rozszerzaniem już masz odfajkowane
Krzyś jak jem/jemy to tak się paaaatrzy takimi wielkimi oczami. Buzie ma otwartą i czasem rusza żuchwą. Śmiesznie wygląda
/QUOTE]

Brakowało jeszcze żeby mu schabowego podał

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;68767461]Pięknie

Dzanet jak zdrówko?

Napisane przez australia87

Moja się na nas patrzy jak jemy, ale nie rzuca nam się na jedzenie póki co
A mąż udany... Nie bolał brzuszek po tylu rarytasach?

a właśnie że nie bolał sama jestem zdziwiona. Z takim tatą to Leoś musi być twardzielem

Napisane przez Lena_Marlena

Przepraszam że Was zanudzam ale nie mam komu się wyżalić ;( jest mi źle i niedobrze. Ostatnie parę dni ciągle bym ryczala. Jesteśmy razem 3 lata, to co będzie dalej?[COLOR="Silver"]

Lena nie smutaj To normalne, że w związkach są kryzysy.
Będzie dobrze Też bym śniadania nie woziła- może za pierwszym razem. Dziewczyny dobrze radzą, że trzeba do faceta prosto.

Napisane przez soffinka

Facet jest prosty jak konstrukcja cepa

A ja sie napatrzeć nie moge - z bobaska mi sie chłopiec robi Załącznik 6804551

Jaaaa! Ale gościu! Jak on sobie cudnie radzi

Napisane przez sliweczka85

Koszmarna nocka! Tryliard pobudek. Nie wiem co się działo :-(

Śliweczka buziaki Znam to i rozumiem ehh. Może uda Ci się zdrzemnąć w ciągu dnia chwilkę.

Fiazo- brawa za ząbek!

Jestem z siebie dumna. Wpadłam wczoraj o 20 do Biedry i Pepco i kupiłam wszystkie prezenty. W Biedrze była promocja - 30% przeceny na zabawki. Kupiłam drewnianą układankę i takiego misia do usypiania (jakaś chińszczyzna). No, a w Pepco jest promocja na pidżamy- kupiłam szwagierkom. Byłam ostatnią klientką i się sprzedawczyni dziwnie na mnie patrzyła, bo transakcja za minutę 21. Nie zazdroszczę im pracy przed świętami...
Udało mi się wczoraj jeszcze pójść do spowiedzi, uszka gotowe, a więc MOGĄ JUŻ BYĆ ŚWIĘTA! Tadam!

Patrzę na moje niewyprane firanki i hmm chyba jeszcze nie mogą być święta, bo je zaraz wrzucę do pralki. Czy jak dam na pranie "delikatne" to mi się zniszczy zwykły woal biały?

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

australia, dobre i 4 nocki!
Za jakie ciasteczka się zabierasz? Ja myślę o takich: http://www.mojewypieki.com/przepisy-...stka-z-dziurka

Honcia u nas też właśnie nad ranem jakieś bączki i stękanie. Dziwne, bo już ładnych kilka miesięcy się to nie zdarzyło...

Aaa ten przepis już mi kiedyś mignął, ale w końcu nie zrobiłam ich Ja robię takie zwykłe kruche, z maminego przepisu (a może to jeszcze nawet babciny)

Napisane przez zebrah

a właśnie że nie bolał sama jestem zdziwiona. Z takim tatą to Leoś musi być twardzielem


Jestem z siebie dumna. Wpadłam wczoraj o 20 do Biedry i Pepco i kupiłam wszystkie prezenty. W Biedrze była promocja - 30% przeceny na zabawki. Kupiłam drewnianą układankę i takiego misia do usypiania (jakaś chińszczyzna). No, a w Pepco jest promocja na pidżamy- kupiłam szwagierkom. Byłam ostatnią klientką i się sprzedawczyni dziwnie na mnie patrzyła, bo transakcja za minutę 21. Nie zazdroszczę im pracy przed świętami...
Udało mi się wczoraj jeszcze pójść do spowiedzi, uszka gotowe, a więc MOGĄ JUŻ BYĆ ŚWIĘTA! Tadam!

Patrzę na moje niewyprane firanki i hmm chyba jeszcze nie mogą być święta, bo je zaraz wrzucę do pralki. Czy jak dam na pranie "delikatne" to mi się zniszczy zwykły woal biały?

Nieprzypadkowe to imię! Leon zawodowiec normalnie

Brawo Ty!

Ja tam firanki zawsze piorę w pralce Chyba właśnie na takim programie "Delikatne"

[Honcia]

[QUOTE=zebrah;68800466]

Napisane przez Paulinagm

to poleciał z rozszerzaniem już masz odfajkowane
Krzyś jak jem/jemy to tak się paaaatrzy takimi wielkimi oczami. Buzie ma otwartą i czasem rusza żuchwą. Śmiesznie wygląda
/QUOTE]

Brakowało jeszcze żeby mu schabowego podał



Dzanet jak zdrówko?



a właśnie że nie bolał sama jestem zdziwiona. Z takim tatą to Leoś musi być twardzielem



Lena nie smutaj To normalne, że w związkach są kryzysy.
Będzie dobrze Też bym śniadania nie woziła- może za pierwszym razem. Dziewczyny dobrze radzą, że trzeba do faceta prosto.



Jaaaa! Ale gościu! Jak on sobie cudnie radzi



Śliweczka buziaki Znam to i rozumiem ehh. Może uda Ci się zdrzemnąć w ciągu dnia chwilkę.

Fiazo- brawa za ząbek!

Jestem z siebie dumna. Wpadłam wczoraj o 20 do Biedry i Pepco i kupiłam wszystkie prezenty. W Biedrze była promocja - 30% przeceny na zabawki. Kupiłam drewnianą układankę i takiego misia do usypiania (jakaś chińszczyzna). No, a w Pepco jest promocja na pidżamy- kupiłam szwagierkom. Byłam ostatnią klientką i się sprzedawczyni dziwnie na mnie patrzyła, bo transakcja za minutę 21. Nie zazdroszczę im pracy przed świętami...
Udało mi się wczoraj jeszcze pójść do spowiedzi, uszka gotowe, a więc MOGĄ JUŻ BYĆ ŚWIĘTA! Tadam!

Patrzę na moje niewyprane firanki i hmm chyba jeszcze nie mogą być święta, bo je zaraz wrzucę do pralki. Czy jak dam na pranie "delikatne" to mi się zniszczy zwykły woal biały?

Najbardziej wkurzajacy są klienci, którzy wpadają za minutę 21 czy 22 i łażą między półkami jak potępione dusze... I ci, którzy w Wigilię kupują deski do prasowania
Ja piorę na zwyklym programie

[201711281320]

zebrah wymiatasz!

Ja też firanki zawsze w pralce piorę.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

[QUOTE=zebrah;68800466]

Napisane przez Paulinagm

to poleciał z rozszerzaniem już masz odfajkowane
Krzyś jak jem/jemy to tak się paaaatrzy takimi wielkimi oczami. Buzie ma otwartą i czasem rusza żuchwą. Śmiesznie wygląda
/QUOTE]

Brakowało jeszcze żeby mu schabowego podał



Dzanet jak zdrówko?



a właśnie że nie bolał sama jestem zdziwiona. Z takim tatą to Leoś musi być twardzielem



Lena nie smutaj To normalne, że w związkach są kryzysy.
Będzie dobrze Też bym śniadania nie woziła- może za pierwszym razem. Dziewczyny dobrze radzą, że trzeba do faceta prosto.



Jaaaa! Ale gościu! Jak on sobie cudnie radzi



Śliweczka buziaki Znam to i rozumiem ehh. Może uda Ci się zdrzemnąć w ciągu dnia chwilkę.

Fiazo- brawa za ząbek!

Jestem z siebie dumna. Wpadłam wczoraj o 20 do Biedry i Pepco i kupiłam wszystkie prezenty. W Biedrze była promocja - 30% przeceny na zabawki. Kupiłam drewnianą układankę i takiego misia do usypiania (jakaś chińszczyzna). No, a w Pepco jest promocja na pidżamy- kupiłam szwagierkom. Byłam ostatnią klientką i się sprzedawczyni dziwnie na mnie patrzyła, bo transakcja za minutę 21. Nie zazdroszczę im pracy przed świętami...
Udało mi się wczoraj jeszcze pójść do spowiedzi, uszka gotowe, a więc MOGĄ JUŻ BYĆ ŚWIĘTA! Tadam!

Patrzę na moje niewyprane firanki i hmm chyba jeszcze nie mogą być święta, bo je zaraz wrzucę do pralki. Czy jak dam na pranie "delikatne" to mi się zniszczy zwykły woal biały?

Dzięki, u nas juz lepiej, ale szlaban na wyjścia mamy do świat. Też dziś jade na zakuoyt, może w końcu się uda, o ile mąż wróci o normalnej porze z pracy. Mojej mamie dwóch księżniczek nie chce jeszcze zostawiać
Fajne pizamy były w lidlu, tzn są od wczoraj w gazetce, za 17,99 ale chyba od rozmiaru 86. Starszej kupil maz.
Brawo za zakupy. Jak u Was Zdrówko?

Marysia zolwik 👊 za samo mleczko 😂 ja teraz nie rozszerzam, bo była chora. Potem święta to tez mi się nie widzi. Pewnie ruszymy z nowym rokiem.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

A firanki tez zawsze piore w pralce, tylko wirowanie daje na minimum tzn u mnie 400 obrotów

[miszkaaa]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;68789641]Ignas jest suupeeer 😘😘😘 aż nie do wiary ze ma dopiero pol roku. Na roczek to już na hulajnodze pojedzie 😂

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Soffinka korzystasz z tapatalka? Bez problemu lądują ci się zdjęcia?
Mi się w ogóle nie lądują juz od jakiegoś czasu...

Australia dzięki za info 😘

Kto tu jeszcze prócz nas jest na samym mleku?[/QUOTE]
Nie licząc kleiku na wieczór to my.
Bo panicz nic innego nie chce jeść.

Czyli wygląda na to, że dwie największe Kulki na wątku są mlekożerne🍼

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez majkela12

Wow i tylko 20zł za to wszystko? Ile za 1kg?


Fajny pomysł. Ja dla starszaków mam albumy takie książkowe, pierwsze 3 lata, oczywiście do uzupełnienia. Muszę taki album kupić też najmłodszemu, a uzupełnię chyba na emeryturze


U Ciebie chociaż masz dla starszaków porobione, ja się zebrać nie mogę
Co do zakupów robię to samo, dzieciaki mają pełne szafy, a moje ciuchy aktualnie to 3 półeczkitylko że ja to sobie obiecałam, że wymienię garderobę jak w końcu schudnę


gratulacje


Zdrówka dla całej rodzinki

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------


Ostrzegam, że jak będzie to robił/robiła specjalnie to zabiorę i dam drugiemu albo schowam i nikt się nie będzie bawił


Haha tak jak u nas, aczkolwiek od dwóch dni obraza na chrupka też


O kurcze, dobrze że na strachu się skończyło uff


Witaj w domu zobaczysz na spokojnie się urządzicie, teraz cieszcie się swoim mieszkankiem


Dzięki naszemu wątkowi wiem, że taaaaak normalnie to już bym oszalała, a tak poczytam co tam u Was i od razu mi lżej, bo normalnie to już bym ześwirowała.

U mnie starszy zaczął przesypiać noce coś po roku-tj. nie jadł w nocy, bo gdzieś do 4 roku i czasami teraz budzi się i przyłazi do nas.
Córcia dokąd była kp, czyli 1,5 roku pobudki non stop. Odstawiona od piersi z dnia na dzień przesypiała noce.Ciekawe jak będzie tym razem



U nas też obniżone, bo budzi się albo na siedząco albo już stoi, żebym go wzięła na cysia

Koniec nadrabiania. Oglądamy z tż-tem belfera, ale za☠☠☠... serial
A noce u nas dalej do ddddduuuuppppyyyy. Pa

To chyba powtórke Belfra oglądacie bo normalnie to się już skończył.
Jest za☠☠☠isty!
Czasami nie można nadążyć za akcją. Już nie mogę się doczekać drugiej części.
[QUOTE=Honcia;68801981]

Napisane przez zebrah

Najbardziej wkurzajacy są klienci, którzy wpadają za minutę 21 czy 22 i łażą między półkami jak potępione dusze... I ci, którzy w Wigilię kupują deski do prasowania
Ja piorę na zwyklym programie

O taaaak! tacy klienci są najgorsi i nie ma co się dziwić ekspedientkom że dziwnie patrzą. One też mają rodziny i dzieci i tez chce skończyć pracę punktualnie tak jak większość z nas kończy. Ja nigdy nie wchodze do sklepu przed zamknięciem.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Aaa, słuchajcie jaki zaszczyt nas kopnął.
Zadzwoniła do mojego męża " sekretarka" księdza i powiedziała, że zostaliśmy wytypowani jako rodzina, która będzie niosła Dzieciątko do żłóbka. No i czy się zgadzamy.
Mam trochę stresa bo to jednak przez cały kościół z naszymi chłopakami trzeba przejść i jeszcze z Jezuskiem na rękach. Ale głupio odmówić jak tak wyróżnili naszą polską rodzinkę.

[fiazo]

Sliweczka współczuje nocek



Ja firanki piorę na szybkim 30min i siup mokre wieszam



Byłam dziś z teściową i szwagrem na rynku, szukaliśmy sobie płaszczy. Mierzyłam 3 i wszystkie za duże 😭 nawet 38 mi był za duży choć babka twierdziła że idealny ale ja za dużo luzu miałam, a jak jeszcze schudnę to co zrobię wywalę nowy płaszcz?!

Za to zrobiłam sobie rezerwacje na portfel witchen, czas najwyższy zmienić swój dziecięcy z misiem. Ja go chyba z 14lat mam

[Cierpliwosc]

Hej Australia i reszta piernik teamu
Przekładacie ciepłymi powidłami ciepły czy wychłodzony piernik???
Jestem z siebie dumna, właśnie wyciągnęłam z piekarnika 3 blat i żaden się nie zjarał,a to cud przy moim piekarniku

[australia87]

Napisane przez Cierpliwosc

Hej Australia i reszta piernik teamu
Przekładacie ciepłymi powidłami ciepły czy wychłodzony piernik???
Jestem z siebie dumna, właśnie wyciągnęłam z piekarnika 3 blat i żaden się nie zjarał,a to cud przy moim piekarniku

Moje zawsze zdążyły się wystudzić zanim zabrałam się za przekładanie

[Cierpliwosc]

Dziękuję za szybką odpowiedź
Piernik przełożony, czeka na polewę i swoje wielkie wyjście
A jest boski, bo kawałeczek odłożyłam i upiekłam pierniczki, Sara zjadła połowę, wsysnęła by wszystkie, ale jej zabrałam
Dzięki za wciągnięcie w to wielkie wizażowe pierniczenie
Dziękujemy z Esiulką za życzenia.

A i Estera wciąż tylko na mleku, nawet jabłka nie lizała, nie mam teraz do tego głowy, zaczniemy jakoś po Świętach pewnie