Jesienne Mamy 2007 cz. II

[Evela56]

Napisane przez myycha

Witam moje kochane mamuski
ale dawno mnie nie bylo, nadrobic tyle dni to naprawde sporo czytania

wklejam wreszcie fotki mojej nadiny

Dzieweczka jak malowanie

Napisane przez berbeaa

Jaś też akrobata wyczynia nocne wygibasy! dla niego postękującego! A jakich pieluszek używacie jeszcze bo mi z 3 też siki się wylewają

Ja biankaa miałam dziś pieroszki z truskawkami i śmietanką na obiadek

a Weronika tylko tak na razie potrafi w łóżeczku
Załącznik 1382033 Załącznik 1382045

A teraz idę ją uśpić bo piszczy ja szalona

Weronika jest już taką dużą dziewczynką Moja to taki maluszek przy niej. I jaka fajowa fryzurka


Co do pierożków to

No i co do tych pieluszek to ja też mam problem. Moja jak robi kupkę to często wylewa jej się na plecki albo na boczki nóżek i oczywiście śpioszki do prania. Moja ma jeszcze rzadszą kupkę bo jest na samym mleku i musze kilka razy dziennie zmieniac jej ubranko Macie na to jakąś receptę?? Jakie pieluszki polecacie?? Moja mała potrzebuje 3.

A tu focie mojej Małgosi.

[pysiamn]

Napisane przez poissonivy

Co do wózka to chyba zmienię zdanie, dzisiaj wsadziłam Olkę i wystawiłam na balkon... i spała w nim 1,5 godziny i pewnie spałaby jeszcze dłużej, gdybym jej stamtąd nie zabrała. W Garaco max. godzinę (i to tylko raz tyle spała), no chyba, że się ją wozi.

No proszę Olcia widocznie wie lepiej co dobre

Napisane przez Evela56

No i co do tych pieluszek to ja też mam problem. Moja jak robi kupkę to często wylewa jej się na plecki albo na boczki nóżek i oczywiście śpioszki do prania. Moja ma jeszcze rzadszą kupkę bo jest na samym mleku i musze kilka razy dziennie zmieniac jej ubranko Macie na to jakąś receptę?? Jakie pieluszki polecacie?? Moja mała potrzebuje 3.

A tu focie mojej Małgosi.

Małgonia to mala śmiechotka i włoski też ma fajniutkie

A co do pieluszek to my używamy 4 Pampers i są OK. Ale miałam problem z 3 bo przepuszczały

p.s Święta już tuż-tuż, więc drogie ciocie wszystkiego najlepszego...

[aneta80s]

Nie mam jak pisac, pozniej wpadne na dluzej

Weroniczka piekna, te jej wlosy sa niesamowite. Ona ma wiecej ich na glowie niz ja biorac pod uwage to ile juz mi ich wypadlo.

Nadinka cudna, malo okazji mamy ja ogladac. Prosimy czesciej

Co do pieluch i przeciekania to z pampersami 3 tez tak mielismy ale teraz kupuje Rossmanowskie i one maja taki sciagacz na pleckach i od tej pory nie zdarzylo nam sie zabrudzic ubranka. Dla mnie sa one duzo lepsze.

[joli31]

Tobiaszku 100 latek
Dzień dobry. Was na chwilę zostawic, to cieżko to nadrobić.
Ola śliczna!!! Podchody do raczkowania? Poissy Twój ścisły umysł mnie zachwyca. Ja jestem humanista. Miałam czwórkę z maty, żeby mi średniej nie psuła
Majunia brak mi słów
Myshia trzymaj się,
Pyśku super bałwanek, jesteś bardzo kreatywna
Demoniku biedny Jasio, tzrymajcie sie cieplutko, niedługo wyjdąmu ząbki i będzie lepiej. Jak uczulenie schodzi( przepraszam jak przeoczyłam)
Sylwia wózek fajny, tak na szybkie wyjścia, pasażer przystojny.
Nadinka
Małgosia pucki tak samo słodkie jak u mojej Pucki
Dorka jak badanie Klauduni? My idziemy we wtorek zaraz po świętach.
Kupiłam sobie wczoraj czarny płaszczyk i zegarek. Potem wrzucę foty, bo baterie sie ładują.
Większość porządków mam zrobione, jutro zakupy i wolne.
W sobotę robimy zaległą urodzinowa imprezę Toma, ale dam rade. Firanki zamówiłam. Będą do odbioru ok 30 marca./ Super, może do tego czasu uda się tż znaleźc czas na obrobienie tych okien. Napewno....
Agatka ma chyba uczulenie na proszek lub płyn do płukania. Do jej proszku dosypywałam Persila po trochu. Nic jej nie było, to ostatnio brałam jej ubranka razem z naszymi. I stopniowo zaczęły jej powiekszać zaczerwienione, szorstkie placki na kolankach i łokciach. Podaję Klemastynę, kąpię w Oilatum i potem jeszcze smaruję parafiną ( tak lekarka zaleciła), w ciagu dnia tez kilka razy smaruje parafiną. Wydaje mi się że jest poprawa, ale na znikniecie trzeba czekać parenaście dni?!

[dorka19801]

witam!

badanie spoko- a troszke sie bałam bo to juz 3. a na poprezednim powiedzial ze cos tam nie kostnieje ale juz wszystko dobrze.

weroniczka ma super te włski.

nadinka urocza

majunia- super ze juz taka akrobatka.

a my troszke razem pospalysmy. tz zrobil zdjecia to nastepnym razem wkleje.

jezeli chodzi o pieluchy to my od dawna 4 i kupilismy te dada biedronkowe. niby spoko ale chyba cos ja uczula. zostaniemy jednak przy pampersach.

no i najlepsze zyczonka dla Tobiaszka!

[joli31]

Pyśku śliczna pisanka .
Dorko to dobrze, że jest już ok.

U nas też zima na całego, zresztą jest gdzieś w Polsce wiosna?.
Pucka ma modę plucia i robi to nawet przy jedzeniu. Znudziły jej się obiadki, zjada pół słoiczka i nie chce więcej. Spróbuję inne smaki.
Fotki Agatki :
Pzdr

[poissonivy]

Napisane przez Evela56

Moja ma jeszcze rzadszą kupkę bo jest na samym mleku i musze kilka razy dziennie zmieniac jej ubranko Macie na to jakąś receptę?? Jakie pieluszki polecacie?? Moja mała potrzebuje 3.

A tu focie mojej Małgosi.

Małgonia pięknie się prezentuje na fotkach , no i te włosy

Co do pieluch: najlepiej sprawdzają się u nas: Pampersy i Dada. Huggisy są też dobre, ale lubią nam przeciekać.

Napisane przez pysiamn

p.s Święta już tuż-tuż, więc drogie ciocie wszystkiego najlepszego...

Pysia, możesz śmiało karteczki z Kubusiem sprzedawać, zbijesz majątek , co tu dużo gadać piękny kurczaczek.



Dorka dobrze, że badanie wyszło ok

Edit:
Normalnie wymiękłam jak zobaczyłam Puckę ależ ona ma pyzki

[dorka19801]

moje dziecko tz cos malo je. łoiczki jej nie smakuja.ale uwielbia bobo fruty - tylko te gęste.moze to taki przejsciowy okres.

spokojnej nocki!

[Evela56]

Napisane przez joli31

Fotki Agatki :
Pzdr

Ale papelek!!! Słodziutka

Napisane przez dorka19801

witam!

badanie spoko- a troszke sie bałam bo to juz 3. a na poprezednim powiedzial ze cos tam nie kostnieje ale juz wszystko dobrze.

Cieszymy się że wszystko w porządku.

A co do pieluszek to my też używamy Pampers tylko właśnie te 3 i one nam przeciekają.
Ale słyszałam że Huggis mają tą gumeczkę z tyłu może następną paczkę spróbujemy. Bo moja Małgosia wazy ponad 6 kilo dopiero i jeszcze nie mozemy przejść na 4.


A za miłe komplementy Małgosia przesyła wszystkim gorące

Pysiu śliczna widokówka. Jak się takie robi??

[myshia]

Tobiaszku, żyj nam sto lat!!!

Napisane przez demonik

Myshiu, współczuję Ci .
Strasznie żal mi Twojego Michasia. Musi go bardzo swędzieć to uczulenie... Jaś się nie drapie, ale podczas karmienia uderza rączką w głowę i też muszę mu łapkę przytrzymywać.
A może będziecie mogli mu zrobić jakieś testy? Marysia, o której już parę razy wspominałam, urodziła się 12.09.2007 i miała ostatnio robione testy alergiczne z krwi.

Napisane przez Evela56

A nie myślałaś o wizycie u alergologa i zrobic testy alergologiczne??

Byłam u dermatologów dwóch różnych. Pediatra nas wysłała najpierw do dermatologa. Testy u takim maluchów są nie miarodajne. Lekarka mi powiedziała, że nawet jeśli wyjdzie w teście krwi że na coś tam nie jest uczulony to wcale nie znaczy że nie jest uczulony, bo nie wsyzstko da się z krwi wyczytać.
Nagadałam się wczoraj, a dzisiaj zrobiło się lepiej może powinnam częściej narzekać na polikach porobiły się strupy, wygląda koszmarnie, ale przynajmniej przestało się sączyć. Ostatnio siedzę w necie i czytam wszystko o AZS. I tak sobie pomyślałam, że pójście do alergologa na niewiele się zda. Bo i tak jedyne co mogę zrobić to wyeliminowanie alergenu (w znalezieniu go nikt mi nie pomoże) i pielęgnacja chorej skóry (a do tego rady dermatologa są najważniejsze).

A poza tym miałam dziś wspaniały dzień. Z samego rana (tak koło 9 ) wstaliśmy, ja z Kacem zrobiliśmy listę spraw do uporządkowania i wzięliśmy się do roboty. Wysprzątaliśmy dziecięcy pokój (łącznie z wnętrzem szaf i umyciem okien) i trochę w kuchni. Ugotowaliśmy obiad i poszliśmy na spacer (a Kac na rolki). Uśmiałam się do łez, bo mój syn jest dopiero w fazie nauki jeżdżenia i wygląda przezabawnie. Michał był dzisiaj też na piątkę, bawił się w łóżeczku, trochę na podłodze a pod koniec dnia w leżaczku.

[Kancia]

jak jest dobry alergolog to zrobi małemu testy tylko trzeba je umieć zinterpretować u nas na wątku jedna z mam robiła testy i wyszlo zgodnie z prawdą może zapytaj minisi u kogo była może warto i mały przestanie sie męczyc

[Evela56]

Napisane przez myshia

Tobiaszku, żyj nam sto lat!!!





Byłam u dermatologów dwóch różnych. Pediatra nas wysłała najpierw do dermatologa. Testy u takim maluchów są nie miarodajne. Lekarka mi powiedziała, że nawet jeśli wyjdzie w teście krwi że na coś tam nie jest uczulony to wcale nie znaczy że nie jest uczulony, bo nie wsyzstko da się z krwi wyczytać.
Nagadałam się wczoraj, a dzisiaj zrobiło się lepiej może powinnam częściej narzekać na polikach porobiły się strupy, wygląda koszmarnie, ale przynajmniej przestało się sączyć. Ostatnio siedzę w necie i czytam wszystko o AZS. I tak sobie pomyślałam, że pójście do alergologa na niewiele się zda. Bo i tak jedyne co mogę zrobić to wyeliminowanie alergenu (w znalezieniu go nikt mi nie pomoże) i pielęgnacja chorej skóry (a do tego rady dermatologa są najważniejsze).

A poza tym miałam dziś wspaniały dzień. Z samego rana (tak koło 9 ) wstaliśmy, ja z Kacem zrobiliśmy listę spraw do uporządkowania i wzięliśmy się do roboty. Wysprzątaliśmy dziecięcy pokój (łącznie z wnętrzem szaf i umyciem okien) i trochę w kuchni. Ugotowaliśmy obiad i poszliśmy na spacer (a Kac na rolki). Uśmiałam się do łez, bo mój syn jest dopiero w fazie nauki jeżdżenia i wygląda przezabawnie. Michał był dzisiaj też na piątkę, bawił się w łóżeczku, trochę na podłodze a pod koniec dnia w leżaczku.

No to z całego serduszka życzę tobie i małemu szybkiego znalezienia alergenu i szybciutkiej kuracji:gla siu:

[pysiamn]

Napisane przez joli31

Fotki Agatki :
Pzdr

Agatka to slodziutka pucia

Napisane przez Evela56

Pysiu śliczna widokówka. Jak się takie robi??

Zrobiona jest w Photoshop-ie...zrobione zdjęcie, wycięte odpowiednio i pozostałe kolorowe elementy narysowane głównie tabletem

[Evela56]

Napisane przez pysiamn

Agatka to slodziutka pucia


Zrobiona jest w Photoshop-ie...zrobione zdjęcie, wycięte odpowiednio i pozostałe kolorowe elementy narysowane głównie tabletem

Wiesz Pysiu ja jestem taki troche zacofaniec i nie bardzo zrozumiałam:noniewi em:
Ale to nic moj typ tak ma

[ebena]

Zdrowych i spokojnych

Świąt Wielkanocnych,

smacznego jajka


oraz mokrego dyngusa


życzy :

Ebena z Matyldą

A to Nasz koszyczek wielkanocny
mam nadzieję, że Wasze będą tak samo urocze jak Nasz

[berbeaa]

Napisane przez Evela56

Wiesz Pysiu ja jestem taki troche zacofaniec i nie bardzo zrozumiałam:noniewi em:
Ale to nic moj typ tak ma

Nie masz się co stresować ja też należę do tych bardziej pojętych jeżeli chodzi o komputer. A swoją droga to te fajne programy bardzo namnozyły "fotografów" amatorów co niby są świetni i znają się na robocie jak nikt
Małgosia też ma super czuprynkę i piekny uśmiech! Po mamusi?

Za życzenia bardzo dziękujemy Kubusiu, mama moze śmiało zarabiać na tych kartkach
Z tym wylewaniem to zdarzyło mi sie pierwszy raz i sie zdziwiłam żeby siczki jakoś bokiem wyleciały? ale naprawdę to powinnam już 4 używać ale tylko skończy sie ta paka to będą większe zakupione

Agatka oprócz rumieńców (kiedyś to mówili ze zdrowe dziecko jak rzadne) ma piękna okrąglutką buziunię

Idę sałatkę na jutro zrobić z tuńczykiem i avokado na śniadanie będzie jak znalazł

Dobranoc

[poissonivy]

dubel

[poissonivy]

Napisane przez ebena

A to Nasz koszyczek wielkanocny
mam nadzieję, że Wasze będą tak samo urocze jak Nasz

Koszyczek jest śliczny, a zawartość koszyczka to dopiero jest piękna

Kurcze Olka śpi od 18... a ja nie mogę jej wykąpać... ciekawe kiedy zgłodnieje

[maatra]

ja tylko na minutke.
mam wiadomosc od Leii:
byli u neurologa,Oli ma krecz szyjny,a na to pomoze krotka rehabilitacja.niestety nie przyjada do Warszawy bo we wtorek i srode ida na instruktaz rehabilitacji.Lea przeprasza!!!
ps. Oli nie bedzie musial nosic kasku glowka ciagle sie ksztaltuje,sa duze szanse na poprawe !!!!

************************* ************************* ************
Simus przy kapieli odkryl swoje jajeczka(akurat na wielkanoc ) ciagnal je z calej sily!!!
zdjecia dzieci sliczne.dziekujemy za zyczenia swiateczne.
ja zmykam bo mi Tz drinka z jackiem danielsem zrobil (to pewnie nagroda za to,ze poprasowalam )
przyjemnej nocy !!!

[biankaaa]

Napisane przez maatra

ja tylko na minutke.
mam wiadomosc od Leii:
byli u neurologa,Oli ma krecz szyjny,a na to pomoze krotka rehabilitacja.niestety nie przyjada do Warszawy bo we wtorek i srode ida na instruktaz rehabilitacji.Lea przeprasza!!!
ps. Oli nie bedzie musial nosic kasku glowka ciagle sie ksztaltuje,sa duze szanse na poprawe !!!!

************************* ************************* ************
Simus przy kapieli odkryl swoje jajeczka(akurat na wielkanoc ) ciagnal je z calej sily!!!
zdjecia dzieci sliczne.dziekujemy za zyczenia swiateczne.
ja zmykam bo mi Tz drinka z jackiem danielsem zrobil (to pewnie nagroda za to,ze poprasowalam )
przyjemnej nocy !!!

maatra - w imieniu Blaneczki, bardzo prosze Simusia o ostroznosc z tymi jajeczkami ;P

[82anusia]

Napisane przez demonik

Dzień dobry!
Maja jest niesamowita! A jakie nóżki ma zgrabne .

Napisane przez demonik

U nas noc po prostu kosz-mar-na . Jaś zasnął o 20:30, my z mężem poszliśmy spać o północy. O 2 obudziło nas uderzanie kopytkami o szczebelki. Podeszłam do łóżeczka i nie mogłam oczom uwierzyć... Jaś leżał w poprzek łóżka na brzuchu. Przekręcił się na brzuch w śpiworku . Bez śpiworka robi to non stop, ale w śpiworku, w nocy zdarzyło mu się po raz pierwszy. Wzięłam go do karmienia i poczułam, że śpiwór jest mokry - pielucha bokiem przepuściła . Drugi się suszył, bo poprzedniego wieczora pawik nań poleciał. Mąż przebrał Jasia, założył mu nową pieluchę i wzięłam smyka do karmienia. No i zaczęły się jęki i wygibasy... Jaś nie chciał ssać, a definitywnie podziękował udziabaniem mnie w sutek. Położyliśmy go pośrodku, głaskaliśmy, kołysaliśmy - nic. Ciągle jęczał bidulek. Dałam mu w końcu Nurofen. Zasnął o 4.

Obudził się o 7 i tym sposobem dzisiejszej nocy spałam 5 godzin . Mąż ma co prawda wolne, ale pojechał na "bardzo ważne spotkanie". Ma przyjechać na 14 i wybywamy na zakupy. I tu kieruję pytanie do dziewczyn z W-wy i okolic: gdzie mogę kupić proste, lniane obrusy?

Demoniku, oby dzisiejsza noc była lepsza.

Ja dziś też kupowałam obrusy i właśnie kupiłam wygląda jak lniany, ale jest z bawełny. Pojechałam do auchana chciałam jeden obrus, ale że robili chyba przedświąteczna wyprzedaż kupiłam 2 w cenie jednego choć, żadnych elementów świątecznych na nich nie ma.

Napisane przez biankaaa

Wrocław biały kurde, chyba przez cala zime nie bylo tutaj tyle sniegu brrr

W ramach walki z zimowa depresja polecam cos kojarzacego sie z latem
Ja wlasnie wcinam mrozone truskawki [ zblenderowane ] z jogurtem
Na zachete zdj

Wygląda bardzo smakowicie mniam

Napisane przez maatra

niesamowite.przezylam SZOK nad SZOKAMI Simus tez juz kilka razy zaliczyl szczebelki,nie da sie oblozyc tak lozeczka,zeby cale miekkie bylo.probowalam...

Majunia dziękuje. Zabezpieczam kołdrą i becikiem, zawsze to coś, tak myślałam nad tymi ochraniaczami i doszłam do wniosku, że chyba nie ma sensu, tylko następna rzecz do odkładania się kurzu, a Maja z dnia na dzień przecież staje się stabilniejsza.

Napisane przez annula

anusia - twoja Maja jest nie do przebicia - niezla z niej gimnastyczka!

Dziękujemy- stara się jak może

Napisane przez berbeaa

Majusia super że taka silna jesteś! mama dumna musi być z dziewczynki!

a Weronika tylko tak na razie potrafi w łóżeczku
Załącznik 1382033 Załącznik 1382045

A teraz idę ją uśpić bo piszczy ja szalona

Maja dziękuję, mama się cieszy, ale też ma pewnie obawy, że to za wczas
Weronia jest cudna, pozy pierwsza klasa

Napisane przez berbeaa

Posprzątałam dziś wszystko na tip top ale zapewne w niedzielę już na panelach bedzie widać kurzyk jak to mnie wnerwia w panelach!

A ja jeszcze w lesie, a ten kurz na panelach to tragedia, tak samo jak koło tv i komputera, tam zawsze najwięcej, dobija mnie to

Napisane przez myycha

Witam moje kochane mamuski
ale dawno mnie nie bylo, nadrobic tyle dni to naprawde sporo czytania

wklejam wreszcie fotki mojej nadiny

Nadia też ma piękną okrągłą buźkę, a jaka sada z niej dziewczynka. Uśmiech na zabójczy

Napisane przez Evela56

Maja jest po prostu the best!!!!
Gratulacje dla niej i dla mamusi

Dziękujemy bardzo, mam nadzieję, że równie niesamowita będzie w nauce

Napisane przez poissonivy

Co do wózka to chyba zmienię zdanie, dzisiaj wsadziłam Olkę i wystawiłam na balkon... i spała w nim 1,5 godziny i pewnie spałaby jeszcze dłużej, gdybym jej stamtąd nie zabrała. W Garaco max. godzinę (i to tylko raz tyle spała), no chyba, że się ją wozi.

O proszę i już się znalazły dobre strony wózka.

Napisane przez Evela56

A tu focie mojej Małgosi.

Małgonia ma takie gęste włoski, świetny ma uśmiech

Napisane przez joli31

[
Majunia [/B]brak mi słów

Agatka ma chyba uczulenie na proszek lub płyn do płukania. Do jej proszku dosypywałam Persila po trochu. Nic jej nie było, to ostatnio brałam jej ubranka razem z naszymi. I stopniowo zaczęły jej powiekszać zaczerwienione, szorstkie placki na kolankach i łokciach. Podaję Klemastynę, kąpię w Oilatum i potem jeszcze smaruję parafiną ( tak lekarka zaleciła), w ciagu dnia tez kilka razy smaruje parafiną. Wydaje mi się że jest poprawa, ale na znikniecie trzeba czekać parenaście dni?!

Dziękuje w imieniu Mai.

Pewnie kilka dni to potrwa i skóra malutkiej wróci do normy.

Napisane przez dorka19801

majunia- super ze juz taka akrobatka.

Może ona zostanie akrobata w cyrku ??

Napisane przez joli31

U nas też zima na całego, zresztą jest gdzieś w Polsce wiosna?.
Pucka ma modę plucia i robi to nawet przy jedzeniu. Znudziły jej się obiadki, zjada pół słoiczka i nie chce więcej. Spróbuję inne smaki.
Fotki Agatki :
Pzdr

U mnie był śnieg, ale juz znikł.

Agatka- słoneczko. Uwielbiam jej buźkę, a jaka ma dumną minkę jak siedzi

Napisane przez poissonivy

Kurcze Olka śpi od 18... a ja nie mogę jej wykąpać... ciekawe kiedy zgłodnieje

No to panna sobie ucięła popołudniową drzemkę, tylko żeby Ci Ivuś w nocy spała.

Napisane przez ebena

Zdrowych i spokojnych

Świąt Wielkanocnych,

smacznego jajka


oraz mokrego dyngusa


życzy :

Ebena z Matyldą

A to Nasz koszyczek wielkanocny
mam nadzieję, że Wasze będą tak samo urocze jak Nasz

Dziękujemy za życzenia.

Koszyczek piękny dzięki swojej zawartości.

Napisane przez pysiamn

p.s Święta już tuż-tuż, więc drogie ciocie wszystkiego najlepszego...

Dziękuję bardzo za życzenia, Kubuś śliczny kurczaczek


Edit: Maatra to super wiadomość, Lea na pewno odetchnęła z ulga, kręcz pewnie szybko pokonają.

No, no Simonek znalazł sobie zabawkę


......................... ......
Zapomniałam napisać. Maja dziś kolejny raz robiła podchody do wieży, tak ja macała, że w końcu nacisnęła open i CD pukło ją w czoło, była mocno zdziwiona A mama miała ubaw

[myshia]

Dziewczyny, ja wiem że o tym już było, przepraszam, ale nie chce mi się przedzierać przez ten nasz wątek chrzestny zaoferował się, że w prezencie zakupi nam krzesełko do karmienia. Ja teraz siedzę na all i przeglądam. Czy któraś z was ma i może się wypowiedzieć w kwestii Coneco Planet lub Baby Design Pepe?

Kancia dzięki, już pogadałam z minisią

[aneta80s]

Napisane przez maatra

ja zmykam bo mi Tz drinka z jackiem danielsem zrobil (to pewnie nagroda za to,ze poprasowalam )
przyjemnej nocy !!!

Haha, ja wlasnie tez skonczylam prasowac i moj TZ ma dla mnie tez drina , Karmi Poema de Cafe czy jakos tak. Drink bezalkoholowy ale zawsze to prawie piwko

Dzieciaczki czuja chyba bardziej swiateczny klimat niz ja. To odkrywaja swoje jajeczka, to koszyczki szykuja... no pieknie

Lea wyobrazam sobie Twoja radosc co do tego, ze Oli nie musi nosic kasku. Bardzo dobrze ze nie bedzie sie z tym meczyl

Dziewczyny co robicie z ubrankami, ktore sa juz male? Oddajecie komus, sprzedajecie, trzymacie na pozniej? U mnie zbiera sie ich coraz wiecej i tak naprawde to nie wiem co z nimi robic.

[poissonivy]

Napisane przez biankaaa

maatra - w imieniu Blaneczki, bardzo prosze Simusia o ostroznosc z tymi jajeczkami ;P

Napisane przez 82anusia

No to panna sobie ucięła popołudniową drzemkę, tylko żeby Ci Ivuś w nocy spała.

Zaraz mi cycki wybuchną

Ciekawe właśnie jaką będę miała noc... pewnie ciekawą...

[poissonivy]

Napisane przez aneta80s

Haha, ja wlasnie tez skonczylam prasowac i moj TZ ma dla mnie tez drina , Karmi Poema de Cafe czy jakos tak. Drink bezalkoholowy ale zawsze to prawie piwko

Karmi Poema di Cafe uwielbiam, choć niestety ma jedną wadę, jest strasznie kaloryczne

I ja już po prasowanku, jak ja lubię widok poprasowanych rzeczy

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny co robicie z ubrankami, ktore sa juz male? Oddajecie komus, sprzedajecie, trzymacie na pozniej? U mnie zbiera sie ich coraz wiecej i tak naprawde to nie wiem co z nimi robic.

Ja drugi tydzień przymierzam do wystawienia na allegro, bo mi strasznie dużo miejsca zajmują w szafie... obiecałam sobie, że po świętach to zrobię.

Napisane przez 82anusia

Zapomniałam napisać. Maja dziś kolejny raz robiła podchody do wieży, tak ja macała, że w końcu nacisnęła open i CD pukło ją w czoło, była mocno zdziwiona A mama miała ubaw

Już to sobie wyobrażam...

[aneta80s]

Napisane przez poissonivy

Zaraz mi cycki wybuchną

Ivy smieje sie ale w sumie to malo zabawne
ja marudze ze Patrys nie przesypia dobrze nocy a pamietam jak wczesniej zdarzylo mu sie spac od 21 do 6 to rano az piszczalam kiedy moj laktatorek otworzyl oczy bo to juz kamienie byly nie cycki

[82anusia]

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny co robicie z ubrankami, ktore sa juz male? Oddajecie komus, sprzedajecie, trzymacie na pozniej? U mnie zbiera sie ich coraz wiecej i tak naprawde to nie wiem co z nimi robic.

Ja trzymam, pakuję w worki i daję do przechowania bratowej, ona ma strych, więc ma gdzie dać, a mnie domu nie zagraca.

[aneta80s]

Napisane przez poissonivy

Karmi Poema di Cafe uwielbiam, choć niestety ma jedną wadę, jest strasznie kaloryczne

I ja już po prasowanku, jak ja lubię widok poprasowanych rzeczy

Ja drugi tydzień przymierzam do wystawienia na allegro, bo mi strasznie dużo miejsca zajmują w szafie... obiecałam sobie, że po świętach to zrobię.

Wlasnie dzisiaj przegladalam allegro i tak pomyslalam ze tez chyba wystawie. Oddac nie mam komu, akcje zorganizowane nie przekonuja mnie bo nie wiem ile z tego trafia naprawde potrzebujacym a z drugiej strony jesli uda mi sie sprzedac nawet za pare zlotych to zawsze znowu cos Patrysiowi kupie.

Co do Karmi to do mnie tylko kawowe podchodzi, malina mnie jakos odrzuca a tych nowych nie probowalam

[myshia]

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny co robicie z ubrankami, ktore sa juz male? Oddajecie komus, sprzedajecie, trzymacie na pozniej? U mnie zbiera sie ich coraz wiecej i tak naprawde to nie wiem co z nimi robic.

Ja najfajniejsze sobie zostawiam (albo dla kolejnego dzieciaczka, albo jak ktoś z rodziny się rozmnoży to będę mogła dać) część oddaje do PCK, a ostatnio u Kaca w szkole była zbiórka rzeczy dla domu samotnej matki i tam oddaliśmy parę siatek ciuszków i zabawek. Ja już nie mam gdzie pakować ciucholi które mam na wyrost dla Michaua po starszych dzieciakach z rodziny i od znajomych. Dostaję kupę ciuchów które uwielbiam przebierać już wkrótce muszę kolejne powyciągać, bo Mich rośnie jak na drożdżach.

Dziewczyny podjęłam decyzję. Kończę z karmieniem piersią
Doszłam do wniosku, że nie ma sensu męczyć dzieciaczka. Mam nadzieję, że to pomoże. W końcu teraz są takie mleka modyfikowane, że dzieci zdrowo rosną i nie ma problemu. Zaczęłam dokładniej czytać o alergiach i o AZS i niestety moje koty są zagrożone eksmisją. Dlatego chcę skończyć karmić i zobaczymy, jak mu przejdzie to super, a jak nie, to koty będą musiały znaleźć inny dom
Oczywiście swoją decyzję jeszcze obgadam z pediatrą, ale jak ja już się zdecydowałam to ona za dużo do gadania raczej nie będzie miała.

[82anusia]

Napisane przez myshia

Dziewczyny podjęłam decyzję. Kończę z karmieniem piersią
Doszłam do wniosku, że nie ma sensu męczyć dzieciaczka. Mam nadzieję, że to pomoże. W końcu teraz są takie mleka modyfikowane, że dzieci zdrowo rosną i nie ma problemu. Zaczęłam dokładniej czytać o alergiach i o AZS i niestety moje koty są zagrożone eksmisją. Dlatego chcę skończyć karmić i zobaczymy, jak mu przejdzie to super, a jak nie, to koty będą musiały znaleźć inny dom
Oczywiście swoją decyzję jeszcze obgadam z pediatrą, ale jak ja już się zdecydowałam to ona za dużo do gadania raczej nie będzie miała.

Na pewno to dla Ciebie trudne, ale męczycie się oboje. Ty ciągle musisz kontrolować co jeść, a malutki pewnie męczy się tą prawie ciągłą wysypką. Myślę, że na Twoim miejscu zrobiłabym to samo, i tak bardzo długo wytrzymałaś borykając się z takimi problemami.