|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2005-09-10, 22:37 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Perfumy dla melancholiczki.
Perfumy mają odzwierciedlać i uwypuklać cechy noszącej je osoby. Często pojawia się na forum podział na zapachy dla dojrzałych, pewnych siebie kobiet i na te dla młodych dziewcząt. Ja szukam perfum dla dziewczyny jakby to powiedzieć - zagubionej, marzycielskiej, tajemniczej; melancholijnej - takiej która patrzy w dal przez okno w czasie wspólnej rozmowy Zbyt kwiatowy zapach tylko by ją "spłaszczył", natomiast klasyczne nie za bardzo pasują. Które perfumy współgrałyby najkorzystniej z taką osobowością?? Jak myślicie?
Pozdrawiam |
2005-09-10, 22:55 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
zagubiona, marzycielska, tajemnicza, melancholijna....
na moj nos Dune CD pasuja jak ulal do tego opisu. Ja w tym zapachu tak sie wlasnie czuje : tajemniczo i dziwnie spokojnie |
2005-09-10, 22:55 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Pasują mi Dune. Sama zresztą jestem trochę taką osobą i z powodzeniem używam tych perfum.
|
2005-09-10, 22:57 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Ale jaja! W tym samym czasie wysłałyśmy tę samą odpowiedź. Czyli coś w tym musi być.
|
2005-09-10, 23:12 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Cytat:
to pierwszy zapach ( i ostatni ) jaki przyszedl mi do glowy, po przeczytaniu jej posta. Widzialam, ze czytasz watek i czulam, ze tez o Dune pomyslisz |
|
2005-09-10, 23:50 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
hmm, a mnie Dune zdecydowanie i za zadne skarby wszechswiata nie kojarzy sie z melancholia i zamysleniem... Ale moze to dlatego, ze nie przepadam za tym zapachem, na mnie jest zbyt doslowny i ostry, a zadumaniu bardziej pasuja gesty delikatne i lagodne, nieco chlodne i zdystansowane... nie chcemy przeciez przeganiac muz i dobrych duchow natretnym aromatem zywiolowosci, bo jak zbyt szybkiego ruchu, moga sie przestraszyc i wyraznego zapachu...
Jezeli sama mialabym wybrac perfumy o takim odcieniu, perfumy kojarzone z Twoimi pieknymi slowami o patrzeniu przez okno w czasie wspolnej rozmowy, zdecydowalabym sie na cos z lilia - jak L'eau de Givenchy, ale mniej slodkie, za to delikatniejsze, spokojniejsze... Choc w tym zapachu lili podobno nie ma, ja ja, jak pamietam, wyczuwalam. Lilia moze kojarzyc sie nieco cmentarnie, ale moze byc tez wonia zamyslenia, zadumy, zycia poza wymiarem, w innym ze swiatow... To taki tajemniczy kwiat, jak rozmowa uwana w polowie przez wpadajacy do pokoju promien swiatla. |
2005-09-10, 23:55 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Dzięki dziewczyny Muszę obczaić Dune przy następnym nalocie na sephorę. Joannea też przychodzą mi na myśl właśnie alabastrowe lilie, delikatne a jednocześnie dumne hmm..
|
2005-09-11, 01:42 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Moje pierwsze skojarzenie: a dlaczego nie klasyk? L'air du temps Niny Ricci Mnie sie tak wlasnie kojarza: marzycielsko i nostalgicznie. Na pewno sa "inne" i bardzo retro, nie kazdemu sie podobaja, ale warto powachac
|
2005-09-11, 08:57 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Pewnie się powtórzę, ale mnie najbardziej nostalgicznie kojarzą się wody lekko kadzidlane, trochę drzewne, raczej niesłodkie, lżejszego kalibru. Od razu skojarzył mi się Scent Sheer Costume National (może byc też klasyczny Scent) i Feminite du Bois Shiseido (na mnie pachnie bardzo lekko i delikatnie, no i niestety nietrwale).
Z zupełnie innej bajki kojarzy mi się Intrusion Oscara de La Renty. Budzi w mnie jakąś zadumę i lekką tęsknotę... |
2005-09-11, 09:18 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 863
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Cytat:
|
|
2005-09-11, 10:28 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 310
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Melancholia kojarzy mi się z nostalgią i jesienną aurą w tym klimacie są Glamourus Laurena i Pure Poison Diora.
|
2005-09-11, 11:17 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
wow a mi Glamourous kojarzy sie z elagancja i radoscia
jak widac nie ma udanej recepty na melancholie |
2005-09-11, 11:33 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 588
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Postaw na lotus i lilie wodna
|
2005-09-11, 11:46 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Rzeczywiście, bardzo różne są nasze opinie .
Starałam się zwizualizować to, co ja zrozumiałam z Twojego posta. Najbardziej przemawia do mnie obraz Rossettiego, Prosperine (Persephone). Ale, czytając opinie innych , przyszła mi też na myśl anielica Thayera Co o tym myślisz? Rossetti odpowiada nastrojowi, czy jest zbyt mroczny? Może na tej podstawie uda nam się pomyślec nad zapachem |
2005-09-11, 15:40 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Joannea myślę że te obrazy pasują, szczególnie drugi Z takimi perfumami kojarzy mi się też Laura Harring - akurat w tym ujęciu:
http://www.lequotidienducinema.com/c...critique/1.jpg Pozdrawiam |
2005-09-11, 16:03 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
A mnie z taka osoba romantyczna kojarza sie takie zapachy:Angel violett(nowy zapach)i In love againe YSL-CUDO,Haloween(otula i za każdym podmuchem wiatru szybuje i uderza swą wonią każda osobe w okolicy).Dla mnie każdy z tych zapachów niesie za sobą woń tajemniczą!Ja jestem własnie taka jak te zapachy.
|
2005-09-11, 16:13 | #17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Cytat:
__________________
Mój kosmetyczny blog |
|
2006-06-08, 05:40 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
ja pomyslałam o Neonatura Cocoon
muszę tez przetestowac Dune
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ Edytowane przez bluegirl Czas edycji: 2008-10-25 o 11:27 |
2006-06-08, 09:31 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Jak tylko przeczytałam tytuł wątku, natychmiast stanęło mi przed oczami Dune . W drugiej kolejności moja nowa fascynacja Kenzo Flower Oriental. Nie dalej jak wczoraj z nosem w nadgarstku rozmyślałam właśnie nad nostalgią i melancholią zawartą w tym zapachu
|
2006-06-08, 10:34 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Zgadzam się z Aragostą,że Anais Anais to dobra pozycja dla melancholijnej duszyczki...zawarta w nich biała lilia,róża,frezja,jasmin tworzą niepowtarzalną atmosfere...mają w sobie coś co powoduje,ze zatrzymujesz się na chwilę i gdy już przejdą kolejną fazę rozwoju,stwierdzasz,ze mogłabyś wsiąść na błękitną chmurkę i poszybowac myslami tam gdzie spokój i ukojenie...
To jest ta dobra strona duszy melancholijnej... Wczoraj zrobiłam kolejne podejscie do Addict'a pierwsze skojarzenie: smutek,deszcz,pogrzeb,chr yzantemy,kalie... To dla mnie ta gorsza strona melancholii...gdzie nie ma niebiańskiego spokoju...gdzie czujesz,ze koniec zbliza się nieuchronnie i,ze tobie tez kiedys na grobie położą wiązankę z czarną wstążką...
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
2006-06-09, 19:14 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Zacznijmy od tego ,że forumowiczki utożsamiły melancholię z romantyzmem czy może raczej romantycznością. A być romantycznym , to cos zupełnie innego niż byc melancholijnym.
Melancholia to tęsknota za nieuświadomionym, smutek przemijania, beznadzieja , posępny klimat duszy, , nieutulenie , refleksyjne zamilczenie....... a więc Magie Noir Ale również uświadomiony ból życia, mroczność serca , świadomość śmiertelności, lęk ukryty w zakamarkach chłodnego umysłu, dystans, oddalenie, bagienność, mglistość - czyli Black Kenneth Cole Romantyczność, to raczej uczuciowość, marzycielskość , wrażliwość na piękno, bogactwo wyobraźni, refleksyjność, umiejętnosc poddawania się nastrojom - tu widziałabym piękne , kojarzące się z bukietem polnych kwiatów ANAIS ANAIS Cacharel , BLUE Ralpha Laurena , również Diora DUNE i TENDRE POISON a także STELLĘ SHEER
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie . Edytowane przez ROZ-ter-KA Czas edycji: 2006-06-09 o 22:15 |
2006-06-09, 21:02 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
a mi od razu po przeczytaniu pierwszego posta (a konkretniej tytulu, slowa "melancholiczka") przyszla do glowy Black Cashmere wachalam raz, wiecej sie nie odwaze, bo odchorowalam ale wlasnie przy tym "razie" przeszyl mnie dreszcz.... dreszcz, ktory kojarze wlasnie ze smutkiem przemijania
|
2006-06-09, 21:07 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Dla melancholiczki? Passage d'Enfer? Pasuje jak ulał.
Chyba Kyoto też byłoby niezłe. Nie jest melancholijne, ale za to bardzo kontemplacyjne. |
2006-06-09, 21:48 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
A mnie jako pierwsze przyszło do głowy Dune, które kocham miłością całkiem swieżą, ale już dozgonną
|
2006-06-10, 03:43 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Pierwsze skojarzenie - Dune. Drugie - Intrusion.
Fajny wątek odgrzebała Bluegirl
__________________
|
2006-06-10, 21:50 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Perfumy dla melancholiczki.
Rzeczywiście, w Dune jest coś eterycznego, otulającego; niepokój, poczucie przemijania... Zapach dziwny, intrygujący.
Może Sicily? Tyle razy wąchałam, a nie potrafię go opisać. Tym bardziej - zaszufladkować. Ani dla młodych, ani dla dojrzałych. Nie nachalny, nie radosny. Emanujący ciepłem, spokojem, tajemniczością. Mam go obecnie na oku, stąd przyszedł mi na myśl
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:12.