Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

[kulbit]

Napisane przez hihi

Ale na pewno smaczne zaśmiecanie?

Smaczne smaczne! Tort bezowy jest BEZKONKURENCYJNY!!! Ale ty wiesz ze ja teraz bede musiala na nowo walczyc aby wrocic na SB oj biedna ja biedna

[hihi]

Napisane przez kulbit

Smaczne smaczne! Tort bezowy jest BEZKONKURENCYJNY!!!

Ja wiem, że to pytanie będzie strasznie głupie... ale co to jest tort bezowy? Bo ja znam takie z biszkopta i kremu, a i taki ostatnio widziałam kilka lat temu

Napisane przez kulbit

Ale ty wiesz ze ja teraz bede musiala na nowo walczyc aby wrocic na SB oj biedna ja biedna

W razie czego bacik motywacyjny czeka


Pomidorku pewnie, że pamiętamy, choć Ty gdzie indziej częsciej bywasz niz tu

[Pomidora]

Napisane przez hihi

Ja wiem, że to pytanie będzie strasznie głupie... ale co to jest tort bezowy? Bo ja znam takie z biszkopta i kremu, a i taki ostatnio widziałam kilka lat temu

W razie czego bacik motywacyjny czeka


Pomidorku pewnie, że pamiętamy, choć Ty gdzie indziej częsciej bywasz niz tu

No bywam gdzie indziej, a ostatnio nawet poza kompem częściej bywam, bo pracy mam mnóstwo I nawet na makijaże mało czasu.

Co do tortów, to ja w ogóle nie jadam, nie lubię i źle się po nich czuję. Nawet jak krem jest na śmietanie-bleee Ja w ogóle słodkiego raczej nie ruszam (choć teraz wcinam płatki miętowe w czekoladzie-mały nałóg).

[hihi]

Napisane przez Pomidora

Co do tortów, to ja w ogóle nie jadam, nie lubię i źle się po nich czuję. Nawet jak krem jest na śmietanie-bleee Ja w ogóle słodkiego raczej nie ruszam (choć teraz wcinam płatki miętowe w czekoladzie-mały nałóg).

Ja właśnie dlatego pytam, bo słodyczy nie lubię, a ciast wszelakich to już w ogóle od lat nie jadłam i... interesuje mnie ten tort

[Pomidora]

Napisane przez hihi

Ja właśnie dlatego pytam, bo słodyczy nie lubię, a ciast wszelakich to już w ogóle od lat nie jadłam i... interesuje mnie ten tort

No ja też słodyczy nie za bardzo... Ja to lubię konkrety Wiem, że ty się zdrowo odżywiasz, ale ja to lubię różniaste rzeczy, byleby dobrze przyprawione i nie słodkie

Dziewczyny, śniło mi się dziś własne mieszkanie Ależ cudowny sen.

[hihi]

Napisane przez Pomidora

Dziewczyny, śniło mi się dziś własne mieszkanie Ależ cudowny sen.

Cudowny, naprawdę cudowny

[kulbit]

Napisane przez hihi

Ja wiem, że to pytanie będzie strasznie głupie... ale co to jest tort bezowy? Bo ja znam takie z biszkopta i kremu, a i taki ostatnio widziałam kilka lat temu

Napisane przez hihi

Ja właśnie dlatego pytam, bo słodyczy nie lubię, a ciast wszelakich to już w ogóle od lat nie jadłam i... interesuje mnie ten tort

No a ja wyszlam na zarloka!!! i to prawda
Beza Hihi to takie cos bialego robione z bialek hihihihi

[Pomidora]

Napisane przez hihi

Cudowny, naprawdę cudowny

Aż się rozmarzyłam Ale ciągle myślę, że ten sen się spełni, może już w tym roku

Napisane przez kulbit

No a ja wyszlam na zarloka!!! i to prawda
Beza Hihi to takie cos bialego robione z bialek hihihihi

To chyba taki tort bezowy nie jest wysokokaloryczny? Nie wyszłaś na żarłoka, bo ja też lubię straaaaaaaaasznie jeść, tylko mięcho lub sery najlepiej

[kulbit]

Napisane przez Pomidora

To chyba taki tort bezowy nie jest wysokokaloryczny? Nie wyszłaś na żarłoka, bo ja też lubię straaaaaaaaasznie jeść, tylko mięcho lub sery najlepiej

Jest, jest Bo beza to podstawa, tak jak biszkopt, a do tego mamy kawowy krem i wisnie alkoholizowane poezjaaaaaaaa

Pomidorku nie musialam wychodzi, bo ze mnei i tak jest mega zarlok!!!

[Pomidora]

Napisane przez kulbit

Jest, jest Bo beza to podstawa, tak jak biszkopt, a do tego mamy kawowy krem i wisnie alkoholizowane poezjaaaaaaaa

Pomidorku nie musialam wychodzi, bo ze mnei i tak jest mega zarlok!!!

Ja mojemu mężowi przed ślubem powiedziałam, ze ma się zastanowić, czy mnie naprawdę chce, bo ja nigdy, przenigdy nie przejdę na dietę Za bardzo lubię jeść.
A mój tata w trakcie oficjalnych oświadczyn zapytał P. "Czy ty wiesz, ile ona je?"Nie ma jak rodzinka

[hihi]

Napisane przez kulbit

No a ja wyszlam na zarloka!!! i to prawda
Beza Hihi to takie cos bialego robione z bialek hihihihi

EEeee... nie wyszłaś, tylko każdy lubi co innego!

Napisane przez kulbit

Pomidorku nie musialam wychodzi, bo ze mnei i tak jest mega zarlok!!!

Kłamczucha! Ile schudłaś, no przyznaj sie?

I powiedz mi, że żarłok by tak dał radę?

[kulbit]

Napisane przez Pomidora

Ja mojemu mężowi przed ślubem powiedziałam, ze ma się zastanowić, czy mnie naprawdę chce, bo ja nigdy, przenigdy nie przejdę na dietę Za bardzo lubię jeść.
A mój tata w trakcie oficjalnych oświadczyn zapytał P. "Czy ty wiesz, ile ona je?"Nie ma jak rodzinka

hahhahha bosko

Napisane przez hihi

EEeee... nie wyszłaś, tylko każdy lubi co innego!
Kłamczucha! Ile schudłaś, no przyznaj sie?

I powiedz mi, że żarłok by tak dał radę?

Ale ja uwielbiam slodycze i nie bede oszukiwala ze nie

Lacznie schudlam 10 kg ale bedzie wiecej

W tym tygodniu jedziemy szukac nowe rowerki dla nas i bede szalala codzinnie

[Pomidora]

Napisane przez kulbit

hahhahha bosko



Ale ja uwielbiam slodycze i nie bede oszukiwala ze nie

Lacznie schudlam 10 kg ale bedzie wiecej

W tym tygodniu jedziemy szukac nowe rowerki dla nas i bede szalala codzinnie

Kochana, 10 kg!!! To ty nie masz prawa na siebie żarłok mówić!!! Bo po tyłku dostaniesz

[zuzaneczka]

kurcze no! ledwo po świątecznym obżarstwie a Wy już o jedzeniu?
Ja mam dość. Fajnie że było tyle wolnego (z piątkiem włącznie), spotkałam się ze starymi znajomymi, odwiedziliśmy rodziców, wypoczęliśmy ehh i znowu w pracy

[hihi]

Napisane przez Pomidora

Kochana, 10 kg!!! To ty nie masz prawa na siebie żarłok mówić!!! Bo po tyłku dostaniesz

No właśnie! Ja sie podpisuję!

[malin30]

Napisane przez kulbit

Ale ja uwielbiam slodycze i nie bede oszukiwala ze nie

Lacznie schudlam 10 kg ale bedzie wiecej

W tym tygodniu jedziemy szukac nowe rowerki dla nas i bede szalala codzinnie

Kulbit, dołączam się z tymi słodyczami. tyle że u mnie to najbardziej czekolada
Eh...rowerek... kiedy będzie nam dane pojeździć na nim?

[kulbit]

Napisane przez Pomidora

Kochana, 10 kg!!! To ty nie masz prawa na siebie żarłok mówić!!! Bo po tyłku dostaniesz

Oj i tak czasem nie umiem sie opanowac i zaniedbuje diete.. ale mowie sobie trudno i walcze dalej

Napisane przez hihi

No właśnie! Ja sie podpisuję!

eeeee no juz nie bic tak zbiorowo bo mnie boli

Napisane przez malin30

Kulbit, dołączam się z tymi słodyczami. tyle że u mnie to najbardziej czekolada
Eh...rowerek... kiedy będzie nam dane pojeździć na nim?

Wiesz co u mnie to roznie, nieoniecznie czekolada, ale zelki mamba czy inne gadzety

Ja juz sie nie moge doczekac nowego sprzetu wrescie bede miala porzadny rower trekkingowy!!!!!!
A czemu ty nie mozesz jezdzic?

[malin30]

Napisane przez kulbit

Wiesz co u mnie to roznie, nieoniecznie czekolada, ale zelki mamba czy inne gadzety

Wiem. Kiedyś już wspominałaś, że kochasz żelki

Napisane przez kulbit

Ja juz sie nie moge doczekac nowego sprzetu wrescie bede miala porzadny rower trekkingowy!!!!!!
A czemu ty nie mozesz jezdzic?

Bo nie ma jeszcze warunków pogodowych. Po pierwsze wróciła zima. Po drugie, nawet jak już sobie pójdzie (w co wątpię słysząc prognozy), to jeszcze długo będzie za mokro na wycieczki. W moich okolicach bardzo podmokłe tereny są.

[Pomidora]

Napisane przez malin30

Wiem. Kiedyś już wspominałaś, że kochasz żelki


Bo nie ma jeszcze warunków pogodowych. Po pierwsze wróciła zima. Po drugie, nawet jak już sobie pójdzie (w co wątpię słysząc prognozy), to jeszcze długo będzie za mokro na wycieczki. W moich okolicach bardzo podmokłe tereny są.

To na basen Ja chodzę 2 razy w tygodniu i dla mnie to najlepsza forma czynnego wypoczynku. Tym bardziej, że ze względu na serce nie moge sobie pozwolić na wiele sportów. Ale pływanie uwielbiam, więc nie ma problemu. A ja uważam, że jak się człowiek trochę porusza, to od razu się lepiej czuje

[malin30]

Basen... Mamy karnety do aquaparku (niestety nie w naszym mieście) i nie możemy się wybrać, bo ciągle coś wypada. Teraz np. jestem przeziębiona. A rowerek jest dobry na wzmocnienie nóg, co jest potrzebne, gdy we wrześniu planuje się Tatry

[Pomidora]

Napisane przez malin30

Basen... Mamy karnety do aquaparku (niestety nie w naszym mieście) i nie możemy się wybrać, bo ciągle coś wypada. Teraz np. jestem przeziębiona. A rowerek jest dobry na wzmocnienie nóg, co jest potrzebne, gdy we wrześniu planuje się Tatry

Aaaaaaa, Tatry się planuje No to co innego.
Dziewczyny, u mnie znowu śnieg pada Co za rozpacz, ja już chcę założyć wiosenne ciuszki

[hihi]

Napisane przez Pomidora

Dziewczyny, u mnie znowu śnieg pada Co za rozpacz, ja już chcę założyć wiosenne ciuszki

U mnie resztki śniegu z weekendu i mróz

[kulbit]

Napisane przez malin30

Wiem. Kiedyś już wspominałaś, że kochasz żelki


Bo nie ma jeszcze warunków pogodowych. Po pierwsze wróciła zima. Po drugie, nawet jak już sobie pójdzie (w co wątpię słysząc prognozy), to jeszcze długo będzie za mokro na wycieczki. W moich okolicach bardzo podmokłe tereny są.

Oj tak zelki uwielbiam

Mnie tam deszcz nie przeszkadza

Napisane przez malin30

Basen... Mamy karnety do aquaparku (niestety nie w naszym mieście) i nie możemy się wybrać, bo ciągle coś wypada. Teraz np. jestem przeziębiona. A rowerek jest dobry na wzmocnienie nóg, co jest potrzebne, gdy we wrześniu planuje się Tatry

no dokladnie rower swietny na nogi My w Taterki to moze juz w czerwcu sobie wyskoczymy na tydzien Zobaczymy jak nam sie poukladaja rozne sprawy

[Taverney]

Napisane przez hihi

U mnie resztki śniegu z weekendu i mróz

w końcu mieliśmy te wymarzone białe święta

[malin30]

Napisane przez kulbit

no dokladnie rower swietny na nogi My w Taterki to moze juz w czerwcu sobie wyskoczymy na tydzien Zobaczymy jak nam sie poukladaja rozne sprawy

Jakoś nie przemawia do mnie wyjazd w góry w czerwcu, a już szczególnie w Tatry. We wrześniu też może być kiepska pogoda, ale tylko ten termin nam pasuje. Poza tym będzie to rocznica ślubu

[kulbit]

Napisane przez malin30

Jakoś nie przemawia do mnie wyjazd w góry w czerwcu, a już szczególnie w Tatry. We wrześniu też może być kiepska pogoda, ale tylko ten termin nam pasuje. Poza tym będzie to rocznica ślubu

Czemu nie przemawia do ciebie wyjazd w czerwcu? Masz jakies doswiadczenia z czerwcem?

[aaneczka]

Hej Dziewczyny, trochę mnie nie było, ale już wróciłam .

Napisane przez Pomidora

Hej kobiety!
Pamiętacie mnie jeszcze?
Ja nie miałam 2 dni wyżerki, bo w poniedziałek dopadło mnie zatrucie żołądkowe Trudno. Ale dziś jest dobrze, idę nawet sobie na basen.

Biedactwo .

Napisane przez Pomidora

Czy ktos wie, kiedy będzie wiosna???!!! Mam już dość tej zimy.

Jak już się dowiesz, to koniecznie daj znać .

Napisane przez Pomidora

Dziewczyny, śniło mi się dziś własne mieszkanie Ależ cudowny sen.

Faktycznie, cudowny... , mi też jakiś czas temu śniło się, że się wprowadzamy do naszego, ach... im bliżej tego momentu, tym bardziej mi sie dłuży .

Napisane przez zuzaneczka

kurcze no! ledwo po świątecznym obżarstwie a Wy już o jedzeniu?
Ja mam dość. Fajnie że było tyle wolnego (z piątkiem włącznie), spotkałam się ze starymi znajomymi, odwiedziliśmy rodziców, wypoczęliśmy ehh i znowu w pracy

A ja jakoś nie wypoczęłam, ciągle byliśmy w drodze, albo na jakiejś imprezce... Przydałoby sie teraz jakieś wolne, żeby odpocząć po świętach .

Napisane przez Taverney

w końcu mieliśmy te wymarzone białe święta

Śmiałyśmy się z moją mamą, że może choinkę wyciągniemy .

[malin30]

Napisane przez kulbit

Czemu nie przemawia do ciebie wyjazd w czerwcu? Masz jakies doswiadczenia z czerwcem?

Po pierwsze to maj i czerwiec są miesiącami biwaków i wycieczek szkolnych, więc unikam tej "szarańczy" uczniowskiej, tak jak i w wakacje. Po drugie, w czerwcu w Tatrach często leży gdzieniegdzie śnieg. Od naszej gospodyni w Zakopanem wiemy, że i lipiec bywa u nich często kiepski. W sumie to ostatnio trudno utrafić z dobrą pogodą w konkretnym miesiącu. Na przykład nasz ślub planowaliśmy na początek ubiegłorocznego września, bo w 2007 roku był piękny wrzesień. I co? Było brzydko i zimno...

[kulbit]

Napisane przez malin30

Po pierwsze to maj i czerwiec są miesiącami biwaków i wycieczek szkolnych, więc unikam tej "szarańczy" uczniowskiej, tak jak i w wakacje. Po drugie, w czerwcu w Tatrach często leży gdzieniegdzie śnieg. Od naszej gospodyni w Zakopanem wiemy, że i lipiec bywa u nich często kiepski. W sumie to ostatnio trudno utrafić z dobrą pogodą w konkretnym miesiącu. Na przykład nasz ślub planowaliśmy na początek ubiegłorocznego września, bo w 2007 roku był piękny wrzesień. I co? Było brzydko i zimno...

No ze sniegiem w górach ro trudno utrafic My w zeszle wakacje bylismy w tatrach od poczatku wrzesnia i 2 dnia pobytu spadł śnieg I trzymał się na wyzszych górach.. Ale o tych wycieczkach szkolnych to nie pomyslałam.. no fakt kurcze

[malin30]

Napisane przez kulbit

No ze sniegiem w górach ro trudno utrafic My w zeszle wakacje bylismy w tatrach od poczatku wrzesnia i 2 dnia pobytu spadł śnieg I trzymał się na wyzszych górach..

O qrcze! Mam nadzieję, że w tym roku to się nie powtórzy...