Koniec świata

[maddlen]

Co sądzicie o końcu świata i wszelkiego typu przepowiedniach na ten temat? Jak choćby Nostradamusa?
Osobiście uważam, że te przepowiednie (nie tylko Nostradamusa), to jakaś przesada jest momentami. Ludzie, którzy w nie wierzą jakby wszystko co dzieje się wokół chcą podporządkować tym przepowiedniom. Jak choćby ostatnio z papieżem- w przepowiedni Nostradamusa jest podobno napisane, że po papieżu Słownianinie ma przyjść papież o czarnym kolorze skóry. Hmm.... No Benedykt XVI niespecjalnie wygląda mi na kogoś o takim kolorze skóry. A ludzie już dorobili sobie całą filozofię na ten temat- i ktoś gdzieś znalazł, że w herbie Ratzingera znajduje się postać o ciemnym kolorze skóry :| Czy to nie jest już przesada? Szukanie na siłę czegoś, jakiegokolwiek szczegółu, byle tylko utwierdzić się w przekonaniu, że np. Nostradamus ma rację- to już mi zakrawa na paranoję i fanatyzm. A jakie jest Wasze zdanie?

[roksanka]

ja za swojego życia kilka końców świata przeżyłam . to mówi chyba samo za siebie. nie wierzę i raczej to się nie zmieni. chociaż fajnie się o tym czyta - taki "dreszczyk emocji"

[RaBiNka]

ja czytalam ostatnio w fakcie ze nadchodzi koniec swiata

Podobno jakis gosciu lezy przed kosciolem z rekami wylozonymi na bok(przedstawia krzyz)i modli sie za wszystkich grzesznikow zeby Bog nam przebaczyl.O prostytutkach tez pisali ze zamiast na ulice chodza do kosciola i o jakis ludziach co zbieraja caly swoj dobytek i chowia sie przed Bogiem.Ja uwazam ze to takie bujdy.Pamietacie mialo juz nas nie byc w milenium a jakos jeszcze stapamy po ziemi.Co ma byc to bedzie.A moze tylko tak strasza zeby zmniejszyla sie przestepczosc??

[aniess]

Też przeżyłam już kilka końców świata więc nie wierzę. Ale zawsze czytam wszelkie tego typu informacje i się interesuję, co nie znaczy, że wierzę.
A moja koleżanka wyczytała gdzieś, że jest przepowiednia (jakaś znana, choć nie pamiętam nazwy), że będzie wojna polsko-chińska (chińskie konie będą poiły się w Wiśle ), i oczywiście Polska zwycięży i cały świat, tak jak teraz uczy się j. angielskiego, będzie uczył sie j. polskiego.
Mnie to bawi

[paula007]

czasami jak się o takimś czymś czyta, to wydaje się, że coś w tym jest... ale nie dajmy się oszukać... wszystko to brednie, wyolbrzymione sytuacje... ja jestem tego zdania, że co ma być to będzie i nikt tego nie przewidzi

[evuncia]

Napisane przez RaBiNka

ja czytalam ostatnio w fakcie ze nadchodzi koniec swiata

Podobno jakis gosciu lezy przed kosciolem z rekami wylozonymi na bok(przedstawia krzyz)i modli sie za wszystkich grzesznikow zeby Bog nam przebaczyl.O prostytutkach tez pisali ze zamiast na ulice chodza do kosciola i o jakis ludziach co zbieraja caly swoj dobytek i chowia sie przed Bogiem.Ja uwazam ze to takie bujdy.Pamietacie mialo juz nas nie byc w milenium a jakos jeszcze stapamy po ziemi.Co ma byc to bedzie.A moze tylko tak strasza zeby zmniejszyla sie przestepczosc??

No właśnie w fakcie

[maddlen]

No właśnie niektóre z tych przepowiedni są po prostu śmieszne.
A ja i tak uważam, że czy ktoś będzie coś przepowiadał, czy nie to i tak jeśli kiedyś będzie miał nastąpić koniec świata, to po prostu nastąpi. Jestem wierząca i uważam, że to co pisze w Apokalipsie św. Jana kiedyś nastąpi. Ale interpretuję to trochę inaczej, niż tam pisze. Nie wierzę w te wszystkie smoki i demony. Mam wrażenie, że ludzie sami niszczą Ziemię i sami doprowadzą do zagłady ludzkości. Ostatnio się zastanawiałam, co dzieje się z ludźmi- pamiętam, że jeszcze jakieś 10 lat temu, bardzo rzadko słyszało się o tylu atakach bombowych, o tylu kataklizmach, wojnach religijnych, spadaniu samolotów. Oczywiście zdarzały się takie rzeczy- była wojna na Bałkanach i ataki bombowe też się zdarzały. Ale teraz jest tego tak wiele, że nie pojmuję jak i kiedy się co dzieje. To jest wręcz przerażające- ta mnogość kataklizmów, zamachów i braku szacunku między ludźmi

[Bridget]

Dla mnie to wszystko bujda i przesądy. ludzie chcą w cos wierzyć i wierzą w takie bzdury, zupełnie to dla mnie niepojęte...

[BeataWi]

Napisane przez maddlen

No właśnie niektóre z tych przepowiedni są po prostu śmieszne.
A ja i tak uważam, że czy ktoś będzie coś przepowiadał, czy nie to i tak jeśli kiedyś będzie miał nastąpić koniec świata, to po prostu nastąpi. Jestem wierząca i uważam, że to co pisze w Apokalipsie św. Jana kiedyś nastąpi. Ale interpretuję to trochę inaczej, niż tam pisze. Nie wierzę w te wszystkie smoki i demony. Mam wrażenie, że ludzie sami niszczą Ziemię i sami doprowadzą do zagłady ludzkości.

Mysle tak samo, ludzie sami doprowadza do konca swiata, spojrzmy tylko na zanieczyszczenie srodowiska Jednak cos w tych przepowiedniach jest, zbyt wiele ich sie juz sprawdzilo

[n@ta]

Jak tylko przeczytałam nazwe wątku to mi się przypomniała historia z dzieciństwa (które zresztą jeszcze trwa).W sylwestra kiedy było już ciemno wyszłam sobie na ławeczke przed blok bo zobaczyłam koleżankę, no i zaraz po tem przysiadła się inna ,starsza .zaczeła z takim zaangażowaniem opowiadać że o 12 bedzie koniec świata i że nagle wszyscy znikniemy i na ziemi nie zostanie nikt.A ja jak to ja uwierzyłam no i poleciałam z płaczem do mamy która musiała mi do 12 tłumaczyć że to nieprawda i trzymac mnie na rękach jak wybiła północ.A jesli chodfzi o teraźniejszość to luibie takie historie, posłuchać można ale miało już być tyle końców świata że nie da się zliczyć.Tak więc słysząc coś podobnego zabardzo nie wierze...

[Dzoli]

Z Papieżem to miało byc tak że gdy po Słowiańskim bedzie czranoskóry to będzie koniec swiata...nie jest wiec konca swiata nie bedzie...a tak naprawde to Koniec świata to jest wtedy kiedy człowiek umiera...wiec nastepuje on codziennie dla kogos innego

[Ines1985]

A ja sie rozpisałam... I co? Database error

Moj wywód poleciał w kosmos

[Milka19]

Mi jakoś trudno uwierzyć w takie rzeczy. Podchodzę do tego bardzo sceptycznie. Te przepowiednie po pierwsze nie są jednoznaczne. Można różne wydarzenia w dziejach świata podporządkować konkretnej przepowiedni. Gdyby było napisane czarne na białym, że tego i tego dnia zdarzy się to i to... to wtedy może bym uwierzyła Przepowiednie są bardzo tajemniecze, niejednoznaczne i mi one horoskopy przypominają

A tak na koniec, to każdy będzie miał swój koniec świata i wątpie żeby jakaś przepowiednia była w stanie go przewidzieć

[Sophie86]

Napisane przez maddlen

No właśnie niektóre z tych przepowiedni są po prostu śmieszne.
A ja i tak uważam, że czy ktoś będzie coś przepowiadał, czy nie to i tak jeśli kiedyś będzie miał nastąpić koniec świata, to po prostu nastąpi. Jestem wierząca i uważam, że to co pisze w Apokalipsie św. Jana kiedyś nastąpi. Ale interpretuję to trochę inaczej, niż tam pisze. Nie wierzę w te wszystkie smoki i demony. Mam wrażenie, że ludzie sami niszczą Ziemię i sami doprowadzą do zagłady ludzkości. Ostatnio się zastanawiałam, co dzieje się z ludźmi- pamiętam, że jeszcze jakieś 10 lat temu, bardzo rzadko słyszało się o tylu atakach bombowych, o tylu kataklizmach, wojnach religijnych, spadaniu samolotów. Oczywiście zdarzały się takie rzeczy- była wojna na Bałkanach i ataki bombowe też się zdarzały. Ale teraz jest tego tak wiele, że nie pojmuję jak i kiedy się co dzieje. To jest wręcz przerażające- ta mnogość kataklizmów, zamachów i braku szacunku między ludźmi

Ludzie zawsze sie zabijali ,zawsze przy uzyciu srodkow,ktore wydawaly im sie najskuteczniejsze,najbrad ziej niszczace. Z biegiem czasu byly one ulepszane. Teraz mamy do dyspozycji wspaniale srodki,ktorymi mozemy wszytsko wyniszczyc.Taka jest roznica.Nienawisc i okrucienstwo takie sama jak kiedys.
Ja mam nadzieje,ze jednak Bog w sensownym momencie przerwie ta chorobe swiata,jaka sa nieodpowiedzialni ludzie. Sa jak male dzieci,ktore trzymajac w reku pistolet mysla,ze to zabawki.Mysla,ze dzieki swojej wiedzy ,odkryciom sa zdolni stwarzac nowe swiaty.To nic,ze to obraca sie przeciwko nam wszytskim .Nie wierze w to,ze naukowcy i wszyscy swiatli ludzie panuja nad rozwojem technologicznym :/

Mimo wszytsko zaszokuje,kiedy powiem,ze koniec swiata nie jest taki zly jak sie wydaje. Przynajmniej ludzie nie beda sie zabijac i niszczyc wszytskiego dookola.

[Sophie86]

Napisane przez Dzoli

Z Papieżem to miało byc tak że gdy po Słowiańskim bedzie czranoskóry to będzie koniec swiata...nie jest wiec konca swiata nie bedzie...a tak naprawde to Koniec świata to jest wtedy kiedy człowiek umiera...wiec nastepuje on codziennie dla kogos innego

Dzoli teraz dorabiaja nowe przepowiednie Po bialym papiezu,nastepcy Slowianina bedzie czarny papiez,a potem papiez Zyd.I nastapi koniec swiata.Czyzby historia zmieniala swoj bieg ?

Nie ufam im.W wiekszosci sa sfabrykowane przez zanudzonych ludzi z redakcji faktu czy innych wiarygodnych gazet Oni to maja inwencje

[minio]

Według mnie przepowiednie służą jednemu celowi -- oswojeniu nieznanej przyszłości. Dla wielu osób lepiej jest wiedzieć coś, nawet strasznego, niż oczekiwać niewiadomego. Ludzie boją się gdy wszystko jest zagadką i dlatego potrzebują przepowiedni. Ja nie wierzę, ale uważam, że swoją rolę spełniają . Gdy się zagłębiłam jakiś czas temu w ten temat, poznałam bardzo wiele wykluczających się wzajemnie proroctw, które więc wybrać?

[maddlen]

Chyba nie ma proroctwa, które byłoby w pełni takie, jakiego każdy z nas oczekuje. Bo większość ludzi, niezależnie od religii, poglądów, sposobu życia- pragnie umrzeć tak, by w momencie śmierci czuć, że ich życie nie było zmarnowane.
Sophie86- myślę, że masz rację- gdy nastąpi koniec świata, zniknie całe zło. Bo to nie świat, zwierzęta, pogoda są złe- to ludzie są źli i sami niszczą swój świat. Kwestia tylko tego, czy ludzie boją się końca świata? A może to zależy od tego, jak żyli, i od tego jaką wiarę wyznają. Bo myślę, że np. katolik, który wypełnia wszystkie przykazania swojej religii, nie będzie odczuwał takiego strachu, jak ktoś, kto nie jest pewien, czy żył dobrze.

[Sophie86]

Napisane przez maddlen

Chyba nie ma proroctwa, które byłoby w pełni takie, jakiego każdy z nas oczekuje. Bo większość ludzi, niezależnie od religii, poglądów, sposobu życia- pragnie umrzeć tak, by w momencie śmierci czuć, że ich życie nie było zmarnowane.
Sophie86- myślę, że masz rację- gdy nastąpi koniec świata, zniknie całe zło. Bo to nie świat, zwierzęta, pogoda są złe- to ludzie są źli i sami niszczą swój świat. Kwestia tylko tego, czy ludzie boją się końca świata? A może to zależy od tego, jak żyli, i od tego jaką wiarę wyznają. Bo myślę, że np. katolik, który wypełnia wszystkie przykazania swojej religii, nie będzie odczuwał takiego strachu, jak ktoś, kto nie jest pewien, czy żył dobrze.

Wydaje mi sie,ze to nie jest zalezne od wyznawanej religii,tylko od tego czy zyje dobrez,wedlug zasad moralnych,nie krzywdzi innych. Czasami strach moze wynikac albo z wyrzutow sumienia za wlasne czyny,albo z zalu,bo przeciez ma sie tyle planow,a tutaj nadchodzi koniec i nie sposob ich zrealizowac. Zalezy od czlowieka .
Zreszta,zawsze pozostaje wiara w lepsze zycie po smierci i to moze dodawac sily w obliczu strachu.

[tessalia]

Koniec świata będzie wtedy, gdy ludzie zniszczą otaczający ich świat, naturę...

[Editaphx]

ostatnio za duzo sie filmow naogladalam typu.. 'wojna światów', 'dzień zagłady' etc..
wiec wizja końca swiata to dla mnie kosmici, lub komety uderzające w ziemię

ale tak na poważnie, to niestety człowiek i jego wynalazki zniszczą świat

[tootsie]

Napisane przez tessalia

Koniec świata będzie wtedy, gdy ludzie zniszczą otaczający ich świat, naturę...

zgadzam sie z tym oprócz przepowiedni Nostradamusa pozostaja jeszcze tajemnice fatimskie ale jako osoba nie zbyt wierząca do tego równiez podchodze bardzo sceptycznie...Co religia to inne wyobrażenie końca świata,który jak narazie nie nastał Wg mnie to nie przyjście Jezusa na ziemie jak miałboy to wyglądać w religi katolickiej bedzie oznaczało koniec świata ale wojny,głod,choroby które zniszczą ludzi niestety

[dziewczyna00]

Czy Wy wierzycie w te rzeczy? Zawsze mówiono mi, i wierzę w to do tej pory, że datę dnia ostatecznego zna tylko Pan Bóg. Czy ustawienie planet rzeczywiście ma jakiś wpływ na ludzkie losy. Ja podchodzę do tego bardzo sceptycznie i jakoś w to nie wierzę. A co Wy o tym sądzicie?

http://www.nautilus.org.pl/article.php?articlesid=434

[paula007]

widzę, że moyw końca świata dość często gości na naszym forum... jak bym tak chciała nic nie robić tylko myśleć kiedy będzie koniec świata, to straciłabym chyba caą chęć do zycia
ja mam takie zdanie, co ma być to będzie i my tego nie zmienimy

[paula78]

Co tam koniec świata ,mozesz wyjsc po bulki i juz nie wrócic i to jest bardziej przerażajace

[lain]

ja jestem zdania, ze ludzie kiedys sami sobie zrobia koniec swiata (np. tak nasyfia, ze juz nikt nie bedzie w stanie tu zyc
albo wszyscy umrzemy na nieznana chorobe i bedzie koniec swiata

[Lovisa]

Koniec świata nastąpi, gdy Słońce zgaśnie, bo żadna gwiazda nie może świecić w nieskończoność. Chyba, że wcześniej czasoprzestrzeń się załamie, bo jest też taka opcja

[GosikK]

Moja przyszła bratowa ostatnio się śmiała, że muszę już sobie dziecko zrobić bo nie zdąże jak niedługo mam być konieć świata Tak szczerze, to dzisiaj przeszła mi przez myśl myśl o końcu świata (ale zgrabnie napisałam) ale szybko o tym zapomniałam, co znaczy, że zbytnio się tym nie przejmuje

[Joey]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...highlight=2012

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=koniec

[wredne_slonko]

Ej spoko tam pisze, ze Polske te katastrofy mogą ominąc.. Ale nie ominie stanów i Europy Południowej więc przed 2012 emigrantki wracajcie !! Ale odnośnie tego iż kalendarz Majów kończy się właśnie wtedy jest troche zastanawiające..

[narcissa]

W 1997 też miał być koniec świata