Panny Młode 2008

[blush]

powodzenia piwusia, żeby wszystko poszło po Waszej myśli

[m.a.r.t.a]

Dziewczyny jak tylko dorwę aparat to pstryknę fotki, obiecuje , bo na razie mam niezłe zawirowanie i przychodzę padnięta do domu jak mops.

Napisane przez babeczka1985

Noc poslubna? hmmmm.... jeszcze o tym nie myslalam tak sobie srednio wyobrazam jak o 4 czy 5 rano skonani wdrapiemy sie do lozka i ciekawe czy bedzie nam "jedno" w glowie watpie. hehe... ale w druga czy trzecia noc poslubna jak najbardziej cos ciekawego bede musiala przygotowac

Po ślubie skimniemy się na kilka godzin, żeby póżniej mieć siły na poprawiny . A noc poślubną sobie odbijemy na miesiącu miodowym, tylko jest mały problem bo partner ma urlop przed naszym ślubem i nie wiem jak skombinujemy kilka dni wolnego na jakikolwiek wyjazd .

Napisane przez toverek83

j
teraz sprawa tesciowej-jestem zla

Ech cierpliwość i modlitwa o spokój tylko tyle może Ciebie uratować.

Napisane przez Taska

Co do nazwiska wciaz nie zdecydowalam jak chce sie nazywac, laczone kontra TZ-ta

Ja wybieram przyszłego męża, czasem coś mi odwala i ćwiczę sobie podpisy z nowym nazwiskiem

Napisane przez nysiunia

Wiecie co? Wy tu o nocy poślubnej a mi sie ostatnio okres rozregulował i jak sobie tak wyliczyłam to wyszło mi że może mi wypaść w samiuśki dzień ślubu (tak mi z moich obserwacji temperaturowych wynika). I co ja mam zrobić a ślub już za 22 dni

Prawdopodobnie w dniu ślubu będę miała 2-3 dzień okres. Na mnie działa witamina C, bądź troszkę inna metoda i zawsze mi się przesuwa do przodu.

Napisane przez piwusia5

Jutro mój ( znaczy nasz) Ślub

29.03.2008r

Jutro będę "balowała" na 2 urodzinach mojego siostrzeńca-chrześniaka, właśnie skończyłam pakować prezent dla malucha. I wtedy pomyśle sobie, że inni mają w tym samym czasie swój wymarzony ślub.
powodzenia i życzę udanej zabawy!


Zapomniałam dodać, że jak nasz wątek przekroczy 5 000 postów to będzie stworzona jego II. część

[Taska]

Marta my tez mamy urlop przed slubem wiec nasza podroz przed/poslubna juz za 1 tydzien!:jupi :

[dzasta110]

a znając moje "szczęście " to pewnie będę miała okres na własny ślub a przechodzę go tragicznie, dwa pierwsze dni jestem nie do życia (tylko tablety, termofor i ciepły kocyk ) Oby tylko nie początek a będzie git

Piwusia wszystkiego co najlepsze

[m.a.r.t.a]

Taska kurczę mi się wydawało, że tak nie wypada jechać przed ślubem i głupia zgodziłam się przy spisywaniu umowy na przymiarki i odbiór sukni właśnie kiedy jest Jego urlop. Bo dokładnie mówiąc ma wolne cały sierpień, aż do 22.08 a następnego dnia mamy ślub i trochę się obawiałam, że przecież to będą nasze ostatnie tygodnie, trzeba będzie zbierać potwierdzenia gości, zapiać wszystko na ostatni guzik z salą (menu), orkiestrą itp i musimy być na miejscu. Sama już nie wiem.

[Taska]

Napisane przez piwusia5

Jutro mój ( znaczy nasz) Ślub

29.03.2008r

GRATULUJE!


dzasta110- moze jakies tabletki, cos do opoznienia okresu

[m.a.r.t.a]

Napisane przez dzasta110

a znając moje "szczęście " to pewnie będę miała okres na własny ślub a przechodzę go tragicznie, dwa pierwsze dni jestem nie do życia (tylko tablety, termofor i ciepły kocyk ) Oby tylko nie początek a będzie git

Musze Tobie powiedzieć, że jeszcze kilka miesięcy, lat temu przeżywałam okropnie pierwsze dni miesiączki. Cała się trzęsłam, przez dnie leżałam pod kocem w łóżku, leciało ze mnie jak z cebra.... to był koszmar. Teraz sama nie wiem jak to wszytko minęło. Nawet już nospy nie potrzebuję.

[dzasta110]

Napisane przez Taska

GRATULUJE!


dzasta110- moze jakies tabletki, cos do opoznienia okresu

dopiero będę myśleć jak już będzie trochę bliżej, bo wyliczyć sobie nie mogę, gdyż mam strasznie nieregularny okres (od 28 do 36 dni)
może akurat się uda, że nie będzie...

a gdzie się dziewczyny wybieracie w podróż poślubną/przedślubną??

[Taska]

Napisane przez m.a.r.t.a

Bo dokładnie mówiąc ma wolne cały sierpień, aż do 22.08 a następnego dnia mamy ślub i trochę się obawiałam, że przecież to będą nasze ostatnie tygodnie, trzeba będzie zbierać potwierdzenia gości, zapiać wszystko na ostatni guzik z salą (menu), orkiestrą itp i musimy być na miejscu. Sama już nie wiem.

Skoro ma wolne od poczatku sierpnia to moze i Ty wez urlop i jedzie gdzies chodz na chilke, przeciez ludzie moga potwierdzac Rodzicom!
Ja tak robie, nie jestem w stanie wszystkiego zrobic i byc wszedzie.
Wychodze z zalozenia, ze jesli ktos mnie lubi to zrozumie

[malin30]

Kobitki, od tego stresu przedślubnego, a dodatkowo od zastanawiania się, kiedy wypadnie pierwszy dzień okresu, ten okres może Wam przyjść dużo wcześniej, dużo później lub też w dniu ślubu (tego ostatniego oczywiście Wam z całego serca nie życzę)...

[mika85]

Ja już sie nie mogę doczekac aż zacznę przymierzac sukienki, juz nie moge wytrzymac. ale jeszcze pozostało moi 5 kg do zrzucenia. Mam nadzieje ze mi sie uda, jak narazie schudłam 3kg. ale dietka jest pelna wyrzeczen........:/ ale mysle ze warto sie teraz pomeczyc, zeby w tym najwazniejszym dniu wygladac wyjatkowo. pozdrawiam

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Taska

Skoro ma wolne od poczatku sierpnia to moze i Ty wez urlop i jedzie gdzies chodz na chilke, przeciez ludzie moga potwierdzac Rodzicom!
Ja tak robie, nie jestem w stanie wszystkiego zrobic i byc wszedzie.
Wychodze z zalozenia, ze jesli ktos mnie lubi to zrozumie

Jeśli chodzi o "rodziców", którym mogłabym powierzyć to zadanie to jest to tylko moja mama. Została kwestia moich przymiarek na których nikt mnie nie zastąpi. Zaraz wezmę swojego do rozmowy, bo siedzi koło mnie i podgląduje co skrobie, podejrzanie się uśmiecha i ciągle mnie uspakaja, że będzie dobrze jakby coś knuł .

[czekoladka79]

A ja dzisiaj byłam na przymiarkach w salonie i dwa typy z trzech jakie tu zaprezentowałam kilka postów wcześniej idelanie na mnie pasują !!! Jak strzał w dziesiatkę
Nawet panie w salonie były w szoku, bo przyszłam z kartką i naskrobanymi nr modeli i jak się okazało ze wszystkich sukni jakie przymierzałam w tych dwu wyglądałam najładniej.

Nr 1 - to faworytka bardzo wygodna, ale trochę za skromna
Nr 2 - salon ma podpytać czy uda się górę gorsetu i rękawki zrobić tak jak w nr 1 - zdecydowanie bardziej strojna

Jutro jadę do Blue City na dalsze przymiarki, jak wrócę to opiszę jak było .... matko jakie to dziwne uczucie zobaczyć siebie w kiecy śłubnej - moja reakcja była taka " o matko to ja już za mąż wychodzę - a przecież już stra d....a ze mnie

[m.a.r.t.a]

Napisane przez czekoladka79

Nr 1 - to faworytka bardzo wygodna, ale trochę za skromna
Nr 2 - salon ma podpytać czy uda się górę gorsetu i rękawki zrobić tak jak w nr 1 - zdecydowanie bardziej strojna

Mi się bardziej podoba jedyneczka i wydaje mi się, że jest bardziej strojna od drugiej. Próbowałam sobie wyobrazić mieszankę z tych dwóch (gorset nr 1, dół nr 2) i też by mi pasowało

Napisane przez czekoladka79

Jutro jadę do Blue City na dalsze przymiarki, jak wrócę to opiszę jak było .... matko jakie to dziwne uczucie zobaczyć siebie w kiecy śłubnej - moja reakcja była taka " o matko to ja już za mąż wychodzę - a przecież już stra d....a ze mnie

Ja bym powiedziała, że to już najwyższy czas!

[Taska]

Czekoladka, nie Ty jedyna stara

Marta- pokombinujcie, fajnie tak we dwojke sie gdzies wyrwac. Przymiarki lekko przesun i wszystko sie uda.


Marze, zeby juz byla sobota... slowo daje... Pracowity tydzien za mna.

[malutka_24]

piwusia5 wszystkiego najlepszego i żeby wszystko wam się udało tak jak to sobie zaplanowaliście
madlen_18 kuruj się i wracaj szybko do zdrowia

Jeżeli chodzi o naszą noc poślubną to raczej nici z niej , bo pewnie będziemy tak padnięci, że tylko sen sen sen. Przełożymy to pewnie na podróż poślubną albo dzień albo dwa po ślubie, jak będziemy już przywróceni do życia

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Taska

Marta- pokombinujcie, fajnie tak we dwojke sie gdzies wyrwac. Przymiarki lekko przesun i wszystko sie uda.


Marze, zeby juz byla sobota... slowo daje... Pracowity tydzien za mna.

No jasne, marzy mi się teraz słońce, plaża, ciepła woda jednym słońcem bezludna wyspa, mąż i ja!

[Madlen__18]

TYDZIEŃ!!
))))))))

Kuruję się.
Byłam u Tż, piliśmy winko z teściową i dostałam worek lekarstw.
Byłam też chwilę w naszym mieszkaniu, gonimy z remontem jak tylko się da.

Rany....7 dni!

[m.a.r.t.a]

Wątek zaowocował 5. 000 postów, więc zapraszam wszystkie Panny Młode na II część-->klik