Brak oświadczyn i... brak seksu - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-02-12, 15:11   #151
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Są ludzie, którzy w ogóle nie uprawiają seksu przed ślubem i nie urasta to do rangi takiego problemu jakim widzi to mój Tż.
Moim problemem jest również to (o czym mu powiedziałam), że przy takim jego zachowaniu obawiam się, że jak kiedyś coś się stanie i nie będę MOGŁA się z nim kochać (chociażby ciąża zagrożona, nie wiem), to będziemy się na siebie obrażać. Powiedziałam mu, że się tego obawiam i nie podoba mi się sposób w jaki do tego podchodzi. Bo to nie jest MÓJ problem, tylko nasz. A z jego strony jedynym rozwiązaniem problemu jest foch i wyciąganie rzadkiego seksu jako broń na każde moje niezadowolenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Widocznie dla niego seks jest bardzo bardzo wazny w zwiazku i ma wysokie potrzeby i nie ma zamiaru tego tolerowac. Ma dostac to czego chce i już. Przyzwyczaił sie do czestego seksu wiec jest sfrustrowany.
Jak nie bedziesz mogła to wtedy strzeli focha i powie np "nie było wczoraj seksu wiec Cie nie zawioze" A Ty powiesz "nie chce z Toba uprawiac seksu bo nie jestem Ciebie pewna"

Według mnie zle sie dobraliscie.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:12   #152
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Są ludzie, którzy w ogóle nie uprawiają seksu przed ślubem i nie urasta to do rangi takiego problemu jakim widzi to mój Tż.
Moim problemem jest również to (o czym mu powiedziałam), że przy takim jego zachowaniu obawiam się, że jak kiedyś coś się stanie i nie będę MOGŁA się z nim kochać (chociażby ciąża zagrożona, nie wiem), to będziemy się na siebie obrażać. Powiedziałam mu, że się tego obawiam i nie podoba mi się sposób w jaki do tego podchodzi. Bo to nie jest MÓJ problem, tylko nasz. A z jego strony jedynym rozwiązaniem problemu jest foch i wyciąganie rzadkiego seksu jako broń na każde moje niezadowolenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
i tutaj lecisz w kulki bo to sa dwie zupelnie inne sytuacje. TWoj tz nie pisal sie na brak seksu w zwiazku.

dwa: a jak ty rozwiazujesz problem z seksem?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:16   #153
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez kropka_w_kropce Pokaż wiadomość
Jeśli częstotliwośc zbliżeń zaczyna maleć to jednej stronie zapala się lampka - co się dzieje. Było codziennie, jest dwa razy w tygodniu. Nigdy nie ma ochoty! Dlaczego? Im bardziej jedna strona nalega lub zaczyna być zgryźliwa, tym druga bardziej unika zblizeń. To jest tak proste. Może są ludzie, którym to nie przeszkadza.
Jasne, że nie trzeba kochac się codziennie i dobrze, jeśli partner rozumie, że dziś jego kobieta nie ma ochoty. Bez tłumaczeń. Tylko jest ten brak ochoty trwa dłużej, to znaczy, że jednak coś jest nie tak.
Jest COŚ nie tak bo autorka nie czuje sie go pewna ( brak zareczyn). Czyli to trzeba naprawić. Potrzebna szczera rozmowa lub rozstanie.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
i tutaj lecisz w kulki bo to sa dwie zupelnie inne sytuacje. TWoj tz nie pisal sie na brak seksu w zwiazku.

dwa: a jak ty rozwiazujesz problem z seksem?
Przeciez ma seks tyle że 2-3 razy w tygodniu ? Aha pisał sie jedynie na codzienny seks w zwiazku Problemy nie problemy trzeba odhaczyć codzienny seks.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:20   #154
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
i tutaj lecisz w kulki bo to sa dwie zupelnie inne sytuacje. TWoj tz nie pisal sie na brak seksu w zwiazku.

dwa: a jak ty rozwiazujesz problem z seksem?
A ja nie pisałam się na związek, w którym ktoś coś załatwia za moimi plecami I każdy problem tłumaczy brakiem seksu.

Od samego początku jak tylko zasygnalizował mi, że coś jest nie tak, biegam po ginekologach jak potłuczona. Zrezygnowaliśmy też na jakiś czas z tabletek na rzecz prezerwatyw, ale jak już pisałam - dwa razy nas zawiodły i ostatecznie jednak wróciłam do tabletek. Wydaje mi się, że w obecnej sytuacji wykazałam maksimum zainteresowania tematem. Więcej dobrej woli nie jestem w stanie z siebie na dzień dzisiejszy wykrzesać. Bo i tak cokolwiek nie zrobię jest foch i ograniczenie mi takich form czułości jak np. przytulnie. Bo "ja go od siebie odsuwam".
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on naprawdę jest świetnym, czułym mężczyzną. I wiem, że bardzo mnie kocha. Tylko tak się zafiksował na punkcie seksu, że nie potrafimy dojść do porozumienia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.

Edytowane przez ciasteczkoowypotwor
Czas edycji: 2017-02-12 o 15:23
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:23   #155
201711301501
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 488
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Jest COŚ nie tak bo autorka nie czuje sie go pewna ( brak zareczyn). Czyli to trzeba naprawić. Potrzebna szczera rozmowa lub rozstanie.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------


Przeciez ma seks tyle że 2-3 razy w tygodniu ? Aha pisał sie jedynie na codzienny seks w zwiazku Problemy nie problemy trzeba odhaczyć codzienny seks.
Ale to nie zaręczyny (ich brak się znaczy) są powodem braku tego seksu.

Podejrzewam, że dla niego problemem nie jest częstotliwość a to, jak ON się czuje w związku z "fochami" autorki.

Jeśli bolą ją słowa czy czyny sprzed pół roku to dlaczego on musi jeszcze cierpieć... I to będzie wracało zawsze, do czasu aż naprawdę sobie nie wyjaśnią wszystkiego. I jestem pewna, że sami, bez specjalisty sobie nie poradzą.
201711301501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:35   #156
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
A ja nie pisałam się na związek, w którym ktoś coś załatwia za moimi plecami I każdy problem tłumaczy brakiem seksu.

Od samego początku jak tylko zasygnalizował mi, że coś jest nie tak, biegam po ginekologach jak potłuczona. Zrezygnowaliśmy też na jakiś czas z tabletek na rzecz prezerwatyw, ale jak już pisałam - dwa razy nas zawiodły i ostatecznie jednak wróciłam do tabletek. Wydaje mi się, że w obecnej sytuacji wykazałam maksimum zainteresowania tematem. Więcej dobrej woli nie jestem w stanie z siebie na dzień dzisiejszy wykrzesać. Bo i tak cokolwiek nie zrobię jest foch i ograniczenie mi takich form czułości jak np. przytulnie. Bo "ja go od siebie odsuwam".
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on naprawdę jest świetnym, czułym mężczyzną. I wiem, że bardzo mnie kocha. Tylko tak się zafiksował na punkcie seksu, że nie potrafimy dojść do porozumienia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W żaden sposób nie odniosłas się do tego, co napisałam, dwa razy prezerwatywy Was zawiodły, to może robicie coś nie tak? Nie musisz biegać po ginekologach, Ty mu po prostu robisz łaskę, że uprawiasz z nim seks teraz, bo gość się nie oświadcza, a Ty mimo tego jesteś tak łaskawa, że i tak mu od czasu do czasu pozwalasz. Gdybyście się naprawdę kochali to byście się dogadali. Raz jedno by wykazało dobrą wolę i chęć porozumienia, a raz drugie. Tak dla faceta seks jest ważny, ale np ja się cieszę, że bardzo pociągam narzeczonego, a nie narzekam z tego powodu.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2017-02-12 o 15:37
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:37   #157
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez kropka_w_kropce Pokaż wiadomość
Ale to nie zaręczyny (ich brak się znaczy) są powodem braku tego seksu.

Podejrzewam, że dla niego problemem nie jest częstotliwość a to, jak ON się czuje w związku z "fochami" autorki.

Jeśli bolą ją słowa czy czyny sprzed pół roku to dlaczego on musi jeszcze cierpieć... I to będzie wracało zawsze, do czasu aż naprawdę sobie nie wyjaśnią wszystkiego. I jestem pewna, że sami, bez specjalisty sobie nie poradzą.
Czasem mam wrażenie, że jak tylko w wątku pojawi się motyw zaręczyn i pierścionka, to każdy problem jest z góry skazany na krytykę.
Czy to naprawdę takie dziwne, że po naszym związku spodziewałam się czegoś więcej niż chodzenia za rączkę do 30tki?
Sytuacja z mieszkaniem i moim żalem do niego o to została przytoczona tylko po to, żebyście miały pełny obraz. Mogłam ją pominąć, bo akurat ten problem udało nam się przerobić. Mam do niego w tej chwili żal tylko o to, że swoją niechęć wobec ślubu tłumaczy brakiem seksu. Bo dla mnie to nie jest żaden wyznacznik.
Ja nie mam pewności, że gdyby wykazał więcej pewności wobec mojej osoby, to wszystko wróciłoby do normy. Ale on również nie może mieć pewności, że po ślubie będzie gorzej.
Cóż, niestety według mnie jakakolwiek deklaracja z jego strony tylko polepszyłaby sytuację. Nie mówię, że problemy zniknęłyby jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale jeśli poczulabym z jego strony CHĘĆ do poważniejszego traktowania naszego związku, to z biegiem czasu byłoby tylko lepiej.

Poza tym już tak całkiem odbiegając od tematu moich odczuć, to zaręczyny nie powodują nagłej niemożności rozstania. Nikt nikogo łańcuchem nie przywiązuje na siłę. To jest SYMBOL tego, że on widzi we mnie kogoś więcej niż dziewczynę, z którą fajnie się mieszka i czasem uprawia seks. Choć teraz już całkiem rzadko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-12, 15:37   #158
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Ale to już nawet nie chodzi o jego wyłączną własność w przypadku mieszkania. Niech i tak będzie, jeśli Tż tak woli. Jestem zdania, że wszystko jest do ustalenia, ale między nami. A tymczasem ja dowiedziałam się o tym przypadkiem, a decydujące zdanie okazała się mieć w tym wszystkim jego mama. To mnie boli najbardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ty nadal przezywasz brak zareczyn. Nue sądzisz, ze troche od tylka strony?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:52   #159
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
W żaden sposób nie odniosłas się do tego, co napisałam, dwa razy prezerwatywy Was zawiodły, to może robicie coś nie tak? Nie musisz biegać po ginekologach, Ty mu po prostu robisz łaskę, że uprawiasz z nim seks teraz, bo gość się nie oświadcza, a Ty mimo tego jesteś tak łaskawa, że i tak mu od czasu do czasu pozwalasz. Gdybyście się naprawdę kochali to byście się dogadali. Raz jedno by wykazało dobrą wolę i chęć porozumienia, a raz drugie. Tak dla faceta seks jest ważny, ale np ja się cieszę, że bardzo pociągam narzeczonego, a nie narzekam z tego powodu.
Kupowaliśmy różne. I zawiodły nas prezerwatywy z całkiem dwóch różnych firm. Więc nie wiem czy jest w tym nasza wina, czy po prostu to nie metoda dla nas. Wiem tyle, że stosując prezerwatywy nie czuje się komfortowo.

I nie robię mu łaski. To, że idziemy ze sobą do łóżka wynika z chęci obu stron. Tyle, że ja rzadziej mam ochotę. A już na pewno rzadziej niż na początku związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Uwierzcie mi, że mimo naszej wzajemnej miłości ciężko mi mieć podejście na zasadzie "hej! To nic, że nie masz ochoty poważniej podejść do związku. Wszystko w porządku, nie musimy nigdy brać ślubu, bo seks jest za rzadko. Wskakuj do łóżka, naprawimy to. Albo i nie, ale seks będzie częściej" ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.

Edytowane przez ciasteczkoowypotwor
Czas edycji: 2017-02-12 o 15:43
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:57   #160
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Od kiedy zaczelas mu coś napąmkiwać o tym ze mógłby się już zadeklarować ( czytaj : oświadczyć )??

I drugie pytanie: jak długo wam się juz nie układa?

Wydaje mi sie że za bardzo zapatrzylas się na koleżanki które powychodzily za mąż po roku znajomości i zaczelas trochę jojczyc.

Znajdujesz się w totalnie błędnym kole, bo wam się nie układa , a Ty nie próbujesz tego naprawić, tylko zafiksowalas się na tym , ze on Cię nie traktuje poważnie , bo się jeszcze nie oświadczył .

Naprawcie swój związek najpierw, a potem myślcie o ślubie.

Ja u Was prędzej widzę rozstanie niż ślub , wybacz. Za dużo żalu u jednego i u drugiego do siebie na wzajem.
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:07   #161
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Autorko, przeczytałem cały ten wątek i nachodzi mnie tylko jedno pytanie, które chciałbym Ci zadać:
Czy mówiłaś swojemu facetowi to co tutaj? Chodzi mi o spokojną rozmowę na temat Twoich odczuć co do jego podejścia do waszego związku. Do tego, że nie jesteś pewna, czy on podchodzi do związku poważnie.

Sprawę z rzadkim seksem przerabiałem. Zapytałem się bez złośliwości o co chodzi i bez złośliwości dostałem odpowiedź. Cóż wina była po mojej stronie i to ja stanąłem na uszach, żeby to naprawić.
Jedyną Twoją winę w tym wątku jaką widzę, to złośliwe, kąśliwe uwagi w tematach ważnych dla związku, któtr były albo świeże (jak mieszkanie), albo nie obgadane do końca (jak zaręczyny). Tutaj musisz wziąć do serca radę ode mnie (bo oboje z TŻ mamy takie złośliwe charaktery) - złośliwości są spoko w rozmowach z osobami trzecimi, tylko wtedy, kiedy dany temat macie prywatnie obgadany i WIECIE, że za tymi złośliwościami nie ma głębszego znaczenia.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-12, 16:12   #162
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Czy to naprawdę takie dziwne, że po naszym związku spodziewałam się czegoś więcej niż chodzenia za rączkę do 30tki?
Nie, to wcale nie jest dziwne. Dziwne jest natomiast to, że Ty się skupiasz na tym symbolu, a nie widzisz, że ten związek nie istnieje. Nie ma tu komunikacji i mam wrażenie, że wzajemny szacunek też leży i kwiczy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:18   #163
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Mam do niego w tej chwili żal tylko o to, że swoją niechęć wobec ślubu tłumaczy brakiem seksu. Bo dla mnie to nie jest żaden wyznacznik.
Dla ciebie może i nie dla niego to jest ważne! Nie myślisz w ogóle o jego potrzebach. To, że on chce seks, nie jest ważne, ale to że ty chcesz ślub, jest ważne.

Z tym już nic nie zrobicie. Ty nagle nie zaczniesz chcieć się częściej kochać, bo żal ot tak nie zniknie, więc on nagle nie zacznie traktować cię jak kandydatkę na żonę.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:43   #164
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
Dla ciebie może i nie dla niego to jest ważne! Nie myślisz w ogóle o jego potrzebach. To, że on chce seks, nie jest ważne, ale to że ty chcesz ślub, jest ważne.

Z tym już nic nie zrobicie. Ty nagle nie zaczniesz chcieć się częściej kochać, bo żal ot tak nie zniknie, więc on nagle nie zacznie traktować cię jak kandydatkę na żonę.
Przeciez on ma seks 2-3 razy w tygodniu. Wiec mysli o jego potrzebach. A czy on mysli o jej potrzebach? Rozmawiał z nia szczerze na temat zareczyn? Według mnie obie kwestie sa wazne. Czemu umniejszamy temu co jest wazne dla autorki? Facet ma potrzebe seksu wiec autorka ma ją zaspokoić ale o zareczynach ma zapomniec. Facet gada że ma mało seksu ale przez to gadanie wcale wiecej go miec nie bedzie. Facet tez nie jest tu w porządku. Nie bedzie sie przytulał bo nie ma seksu? Co to w ogole jest... To przeciez tez jakas bliskosc. Oboje jestescie przesadnie zafiksowani.
Karacie sie wzajemnie zamiast pogadac szczerze i podjac decycje. Jedno postepuje egoistycznie i drugie. Byle osiagnac cel. Czy wy sie w ogole kochacie? Czy po prostu Ty chcesz slubu on seksu.

Powinniscie oczyscic atmosfere bo Ty masz do niego żale że sie nie oswiadczył on ma pretensje że nie ma seksu tak czesto jak chce. Teraz co byś nie powiedziała to on wywnioskuje że nie ma seksu bo sie nie oswiadczył. To juz daleko zabrnęło radosc ze zwyklego bycia razem gdzies przygasła. Moze być tak że bedziesz musiała po prostu jakos ( nie lubie tego okreslenia) "przymusić sie " do tego seksu aby wszystko wrociło do normy, czy zmienic sposob anty po raz kolejny. Tylko czy to bedzie gwarantem że za kilka miesiecy sie oswiadczy jak atmosfera była niezbyt dobra? Czy Ty bedziesz wtedy szczesliwa "przymuszajac sie" by go zadowolic ? To chyba nie o to chodzi.
Autorko zamiast o ślubie raczej mysl o rozstaniu...

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2017-02-12 o 17:01
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:49   #165
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Autorko, przeczytałem cały ten wątek i nachodzi mnie tylko jedno pytanie, które chciałbym Ci zadać:
Czy mówiłaś swojemu facetowi to co tutaj? Chodzi mi o spokojną rozmowę na temat Twoich odczuć co do jego podejścia do waszego związku. Do tego, że nie jesteś pewna, czy on podchodzi do związku poważnie.

Sprawę z rzadkim seksem przerabiałem. Zapytałem się bez złośliwości o co chodzi i bez złośliwości dostałem odpowiedź. Cóż wina była po mojej stronie i to ja stanąłem na uszach, żeby to naprawić.
Jedyną Twoją winę w tym wątku jaką widzę, to złośliwe, kąśliwe uwagi w tematach ważnych dla związku, któtr były albo świeże (jak mieszkanie), albo nie obgadane do końca (jak zaręczyny). Tutaj musisz wziąć do serca radę ode mnie (bo oboje z TŻ mamy takie złośliwe charaktery) - złośliwości są spoko w rozmowach z osobami trzecimi, tylko wtedy, kiedy dany temat macie prywatnie obgadany i WIECIE, że za tymi złośliwościami nie ma głębszego znaczenia.
Powiedzialam część. To że brak seksu może być skutkiem jego braku zdecydowania zrozumiałam całkiem niedawno, po tym jak "spojrzałam w głąb siebie". Szczerze mówiąc obawiam się trochę mu o tym "odkryciu" powiedzieć, bo jeszcze uzna, że wymuszam zaręczyny brakiem seksu. Albo że znalazłam sobie lepszą wymówkę niż brak ochoty...

Co do złośliwości przyznaję Ci całkowitą rację. Niestety w nerwach powie się czasem coś, czego wymazać już nie można. A ta sytuacja sfrustrowała mnie już na tyle mocno, że odparowałam dokładnie to, co mi się tlukło po głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.

Edytowane przez ciasteczkoowypotwor
Czas edycji: 2017-02-12 o 16:51
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:55   #166
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Ale czy to dziwne, ze on nie wyobraza sobie slubu z kobieta, z ktora seks praktycznie nie istnieje? Gdybym miala partnera, ktory unika tego jak ognia, mimo ze nie ma problemow zdrowotnych, to tez bym sie zastanowila.
Caly czas mowisz, ze "latasz po ginekologach". Ani razu nie napisalas dokladnie, co zrobilas. Bo nic nie zrobilas ale ty wiesz dokladnie, ze problem nie lezy w tabletkach. Ty tym brakiem seksu probujesz wymusic na nim zareczyny, bo pod choinka byly kolczyki, a nie pierscionek, a ty nawet nie potrafilas szczerze odpowiedziec na jego pytanie, ze spodziewalas sie czegos innego. Niech sie domysli.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:57   #167
K1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

ok, przebrnęłam przez cały wątek, cytować nie będę, bo nie chce mi się wracać, ale... dlaczego na pytanie, co myślisz o zaręczynach nie powiedziałaś po prostu, że to dla Ciebie ważna deklaracja jeśli jest się w dłuższym związku, nawet jeśli zaraz po tym nie zaczyna się planować ślubu? dlaczego na żart (jak sama to określiłaś) na temat zapuszczania włosów, odpowiedziałaś po prostu po chamsku, zamiast spokojnie powiedzieć np. że jak na razie nie jesteście zaręczeni, więc nie masz na co zapuszczać? Czy Ty w ogóle powiedziałaś swojemu facetowi wprost o swoich odczuciach i o tym jak ważny jest dla Ciebie sam fakt zaręczyn i tej deklaracji, co tak podkreślasz? Bez fochów, obrażania się itp? Sama podkreślasz, że problemy z seksem itp wynikają z braku pewności i stabilizacji, to może warto jednak zacząć od początku.
K1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:57   #168
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Przeciez on ma seks 2-3 razy w tygodniu. Wiec mysli o jego potrzebach.
Tak bylo jakis czas temu, od kilku miesiecy jest raz w miesiacu.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:59   #169
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Są ludzie, którzy w ogóle nie uprawiają seksu przed ślubem i nie urasta to do rangi takiego problemu jakim widzi to mój Tż.
Moim problemem jest również to (o czym mu powiedziałam), że przy takim jego zachowaniu obawiam się, że jak kiedyś coś się stanie i nie będę MOGŁA się z nim kochać (chociażby ciąża zagrożona, nie wiem), to będziemy się na siebie obrażać. Powiedziałam mu, że się tego obawiam i nie podoba mi się sposób w jaki do tego podchodzi. Bo to nie jest MÓJ problem, tylko nasz. A z jego strony jedynym rozwiązaniem problemu jest foch i wyciąganie rzadkiego seksu jako broń na każde moje niezadowolenie
są też ludzie, którzy żyją razem bez ślubu i mają dom w kredycie. Co z tego? Porzucisz myśl o pierścionku i radośnie pobiegniesz do najbliższego banku z zaświadczeniem o dochodach w zębach?

Z rozmaitymi problemami można sobie w związku poradzić. Podstawowym warunkiem jest dobra komunikacja, plus nastawienie na rozwiązanie problemu. U was tego brakuje. Zamiast wzajemnego zrozumienia jest foch, zamiast rozmowy o sprawach ważnych (by nie rzec - kluczowych) dla związku - informowanie i decydowanie z udziałem osób trzecich, zamiast poczucia bezpieczeństwa i otwartej komunikacji - "broń na każde moje niezadowolenie". Ja tu związku nie widzę. Widzę pole walki, jakieś przeciąganie liny w błocie.

Ty to nawet intuicyjnie wyczuwasz. Podpowiada Ci to Twoje ciało, kiedy twardo obstaje przy braku ochoty na seks. Zamiast słuchać intuicji i / lub swojego ciała, Ty jednak zabierasz się do tematu od najbardziej formalnej strony. Ba, nawet zdajesz sobie sprawę z tego, że to nie jest najmocniej uzasadnione podejście, więc od pierwszego postu zastrzegasz, że nie będziesz się tłumaczyć z tego, dlaczego ślub jest dla Ciebie ważny. Jest, bo jest, masz do tego prawo, kropka.

No więc masz do tego prawo. Masz też prawo do siedzenia w atrapie związku, nikt Ci tego zabronić nie może. Masz prawo do tego, żeby spędzić w nim jeszcze dowolną ilość lat, masz prawo mieć na to papier i dodatkowe zajęcie w postaci biegania po sądach, kiedy chłopcu się ten układ znudzi. Tylko po co? Zaręczyny nic Ci w tej sytuacji nie dadzą. Nie zmienią waszej niezdolności do komunikacji, nie uleczą ran, które sobie zadaliście, nie sprawią, że frustracje i pretensje do siebie wzajem magicznie znikną. To jest praca do wykonania, a nie przeszkoda do zniknięcia założeniem pierścionka na palec. Ślub tak samo - fakt, że podpiszecie jakiś papier nie znaczy, że jesteś dla niego jedyną, że planuje z Tobą przyszłość, i że możesz czuć się bezpiecznie. Nie możesz, ludzkość wynalazła rozwody, po prostu będziecie musieli się z waszej sytuacji wyspowiadać nie wizażankom, dla których jesteś anonimowa, tylko obcym ludziom, z których część będzie ubrana w niecodzienne stroje. Ślub nie sprawi, że zniknie obawa, że brak możliwości uprawiania seksu stanie się okazją do obrażania na stronę, która ze względów - jak podajesz przykładowo - zdrowotnych, seksu uprawiać nie może. Ale możesz sobie w gratisie dorzucić drugą: w razie rozwodu, adwokat męża na pewno temat wyciągnie, by okazać, że rozkład pożycia dokonał się z Twojej winy.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-12, 17:03   #170
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Powiedzialam część. To że brak seksu może być skutkiem jego braku zdecydowania zrozumiałam całkiem niedawno, po tym jak "spojrzałam w głąb siebie". Szczerze mówiąc obawiam się trochę mu o tym "odkryciu" powiedzieć, bo jeszcze uzna, że wymuszam zaręczyny brakiem seksu. Albo że znalazłam sobie lepszą wymówkę niż brak ochoty...

Co do złośliwości przyznaję Ci całkowitą rację. Niestety w nerwach powie się czasem coś, czego wymazać już nie można. A ta sytuacja sfrustrowała mnie już na tyle mocno, że odparowałam dokładnie to, co mi się tlukło po głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeśli podejdziesz do rozmowy na spokojnie (wiem że trudne, gdy temat rodzi w Tobie emocje) i powiesz mu wszystko, z czego ostatnio zdałaś sobie sprawę, to nie powinno być problemu ze zrozumieniem. W przypadku normalnego faceta oczywiście, który też chce poprawić sytuację w związku.

Ja właśnie tak zrobiłem - ufam mojej TŻ i wiedziałem, że nie szantażuje mnie brakiem seksu, tylko po prostu nie ma ochoty z takich czy innych powodów.

Powinnaś powiedzieć, że od tamtego felernego pudełeczka zaczęłaś się obawiać wiecznego randkowania, powinniście usiąść i obgadać rozwiązanie tych wątpliwości. I jeśli kocha, widzisz to, chce się ożenić w przyszłości, to po takiej rozmowie trzeba, cóż, zaufać, że się oświadczy.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:05   #171
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Ale czy to dziwne, ze on nie wyobraza sobie slubu z kobieta, z ktora seks praktycznie nie istnieje? Gdybym miala partnera, ktory unika tego jak ognia, mimo ze nie ma problemow zdrowotnych, to tez bym sie zastanowila.
Caly czas mowisz, ze "latasz po ginekologach". Ani razu nie napisalas dokladnie, co zrobilas. Bo nic nie zrobilas ale ty wiesz dokladnie, ze problem nie lezy w tabletkach. Ty tym brakiem seksu probujesz wymusic na nim zareczyny, bo pod choinka byly kolczyki, a nie pierscionek, a ty nawet nie potrafilas szczerze odpowiedziec na jego pytanie, ze spodziewalas sie czegos innego. Niech sie domysli.
Ale co mam napisać? Że wykonałam wszystkie możliwe badania na hormony i wszystko jest ok? Że wysłałam na takie badania również Tża, bo podejrzewaliśmy, że może to on ma podwyższone libido i stąd problem? To wszystko zawiera się w stwierdzeniu "biegam po ginekologach". Nie wiedzialam, że to jest przesłuchanie i muszę opisać każdy swój krok po kolei...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:10   #172
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Wyslalas go na badania, bo seks czesciej niz raz w miesiacu to podwyzszone libido, zamiast z nim szczerze porozmawiac?
Nie mam wiecej pytan.

Aha, w pierwszym poscie piszesz kilkukrotnie, ze "wyjasniliscie sobie wszystko". sobie wyjasniliscie.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:18   #173
Tesserakt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 32
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor
Mam do niego w tej chwili żal tylko o to, że swoją niechęć wobec ślubu tłumaczy brakiem seksu. Bo dla mnie to nie jest żaden wyznacznik.
A po ślubie: "Olaboga, co za wtrętny luj, zdradził mnie. A że rzadko z nim uprawiałam seks? To dla mnie żaden wyznacznik. Nie to w miłości się liczy." Idealny przepis na katastrofę. Dla facetów to jest wyznacznik i jeśli Twój facet ma jaja, to nie da sobie wmówić, że jest inaczej.

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Ale co mam napisać? Że wykonałam wszystkie możliwe badania na hormony i wszystko jest ok? Że wysłałam na takie badania również Tża, bo podejrzewaliśmy, że może to on ma podwyższone libido i stąd problem? To wszystko zawiera się w stwierdzeniu "biegam po ginekologach". Nie wiedzialam, że to jest przesłuchanie i muszę opisać każdy swój krok po kolei...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hahaha, to ja nie mam pytań. Po tym wszystkim, co tu napisałaś, mam nadzieję, że facet w porę się ogarnie i ucieknie. Tego mu życzę.
Tesserakt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:22   #174
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Wyslalas go na badania, bo seks czesciej niz raz w miesiacu to podwyzszone libido, zamiast z nim szczerze porozmawiac?
Nie mam wiecej pytan.

Aha, w pierwszym poscie piszesz kilkukrotnie, ze "wyjasniliscie sobie wszystko". sobie wyjasniliscie.
Nie. Nie dopowiadaj sobie. Na badaniach byliśmy na początku. Kiedy częstotliwość spadła do 2-3 razy w tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Tesserakt Pokaż wiadomość
A po ślubie: "Olaboga, co za wtrętny luj, zdradził mnie. A że rzadko z nim uprawiałam seks? To dla mnie żaden wyznacznik. Nie to w miłości się liczy." Idealny przepis na katastrofę. Dla facetów to jest wyznacznik i jeśli Twój facet ma jaja, to nie da sobie wmówić, że jest inaczej.


Hahaha, to ja nie mam pytań. Po tym wszystkim, co tu napisałaś, mam nadzieję, że facet w porę się ogarnie i ucieknie. Tego mu życzę.
Nie będę tego nawet komentować.
Nie mówię co zrobiłam - źle, bo nic nie robię!
Powiedzialam, że robiliśmy badania - źle! Niech się facet opamięta i ucieka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:24   #175
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

ale serio poszedł facet na badania, bo seksu chciał? Naprawdę, teraz zbieram szczękę z podłogi i zaczynam myśleć, że on cię naprawdę kocha, skoro się zgodził na coś takiego.
Ja uważam, że ty jesteś przywiązana do idei pierścionka i ślubu z tym facetem, ale nijak to nie jest miłość czy dobry związek. Raczej tak siłą rozpędu to wszystko się ma dziać. A tobie i jemu instynkt i podświadomość podpowiada żeby nie formalizować tego bagienka bo byłby to fatalny błąd.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:25   #176
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Nie. Nie dopowiadaj sobie. Na badaniach byliśmy na początku. Kiedy częstotliwość spadła do 2-3 razy w tygodniu
zaraz zaraz. Najpierw uprawialiście seks codziennie. Później częstotliwość wam spadła, bo spadła Twoja ochota, i Ty go wysłałaś na badania, żeby sprawdzić, czy nie ma podwyższonego libido?! Bo jemu się nic nie zmieniło od czasów, kiedy uprawialiście seks codziennie?!
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:28   #177
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
zaraz zaraz. Najpierw uprawialiście seks codziennie. Później częstotliwość wam spadła, bo spadła Twoja ochota, i Ty go wysłałaś na badania, żeby sprawdzić, czy nie ma podwyższonego libido?! Bo jemu się nic nie zmieniło od czasów, kiedy uprawialiście seks codziennie?!
Poszliśmy na badania oboje, bo u mnie wyszło wszystko ok. A częstotliwość spadła jakiś czas po tym jak razem zamieszkaliśmy, więc uznałam, że to może minęło to pierwsze "wow". Ale Tż zasygnalizowal mi, że coś mu nie pasuje, więc najpierw poszłam na badania ja, a potem on

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.

Edytowane przez ciasteczkoowypotwor
Czas edycji: 2017-02-12 o 17:31
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:28   #178
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
zaraz zaraz. Najpierw uprawialiście seks codziennie. Później częstotliwość wam spadła, bo spadła Twoja ochota, i Ty go wysłałaś na badania, żeby sprawdzić, czy nie ma podwyższonego libido?! Bo jemu się nic nie zmieniło od czasów, kiedy uprawialiście seks codziennie?!
Szkoda, ze wynik nie brzmial: niebezpiecznie podwyzszone libido. Wtedy Autorka mialaby wymowke - dbanie o jego zdrowie, bo libido to przeciez choroba, badania potwierdzily.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:29   #179
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Ale co mam napisać? (...) Że wysłałam na takie badania również Tża, bo podejrzewaliśmy, że może to on ma podwyższone libido i stąd problem?
Zatkało mnie jak to przeczytałam To co byś powiedziała o ludziach którzy codziennie się kochają po 2 razy... jaja...
Podziwiam tego faceta, że wciąż z Tobą jest i nie dziwię się, że rozważa sensowność ślubu.
Jak dla mnie nie ma podstaw aby łączyć się węzłem małżeńskim, bo kuleje każdy aspekt relacji. Tak na prawdę on nie chce ślubu brać, a Ty chcesz z powodów tylko Tobie znanych, być może dla samego ślubu aby nie odstawać od koleżanek.

Moim zdaniem, ślub wezmiesz ale z innym mezczyzna i najpierw go znajdz.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 17:30   #180
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Próbuję to ogarnąć umysłem, badanie bo człowiek potrzebuje seksu..
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-21 00:34:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.