Przełomowe maluszki 2007/2008

[Enaffi]

Witam

No widze dziewczyny że twardo dietujecie to tak jak ja mam do zrzucenia 3 kg do wago sprzed ciąży ale cos mi sie wydaje że nie będe jeszcze wygladać tak jak kiedyś więc zakladam sobie że musze schudnąć 5 kg czyli docelowa waga 57 kg i będe baaardzo szcześliwa jak osiągne cel więc dziewczyny trzymajcie kciuki a cel chciała bym osiągnąć do czerwca zobaczymy może sie uda ja sie bede starać a jak natuta pozwoli to bedzie ok

Basiu Łucja jest urocza

Dziewczyny macie jakieś pomysły na śniadanie? takie żeby dodało energi ale nie było zbyt ciężkie i kaloryczne.

Moja Majcia strasznie sie rozgadała ostatnimi czasy i co zaczynaja jej sie głupotki podobaćstrasznie towarzyska dziewczynka,teraz sobie śpi noc była super przespała od 22.30 do 6 rano , tak że nie narzekam na mojego aniołeczka

Jolcia powiem Ci że jak patrze na babki ktore mają extra figury to jeszcze bardziej sie motywuje daje mi to kopa bo chciała bym tak wyglądać

[bassienkaw]

Napisane przez jolineczka

I co dowiedziałas sie jak wrócić do formy po ciazy, bo ja nie. Pokazali dwie swietnie wygladajace babki, co moze powodowac jeszcze wieksza depreche patrzac na swoja figure.

no dowiedziec sie nic nie dowiedzialam... jedno jest pewne duzo ruchu,ale przy dziecku to tez nie takie proste... tzn owszem przy dziecku mozna miec ruch,ale dodatkowo jakis,to ciezej... ale nie wazne, a czy swietnie wygladajace... nie tak zle ale ja tez dobrze wygladam tak sobie wmawiam i jakos lepiej sie czlowiek czuje

Napisane przez Enaffi

Witam
No widze dziewczyny że twardo dietujecie to tak jak ja mam do zrzucenia 3 kg do wago sprzed ciąży ale cos mi sie wydaje że nie będe jeszcze wygladać tak jak kiedyś więc zakladam sobie że musze schudnąć 5 kg czyli docelowa waga 57 kg i będe baaardzo szcześliwa jak osiągne cel więc dziewczyny trzymajcie kciuki a cel chciała bym osiągnąć do czerwca zobaczymy może sie uda ja sie bede starać a jak natuta pozwoli to bedzie ok

Basiu Łucja jest urocza

Dziewczyny macie jakieś pomysły na śniadanie? takie żeby dodało energi ale nie było zbyt ciężkie i kaloryczne.

Moja Majcia strasznie sie rozgadała ostatnimi czasy i co zaczynaja jej sie głupotki podobaćstrasznie towarzyska dziewczynka,teraz sobie śpi noc była super przespała od 22.30 do 6 rano , tak że nie narzekam na mojego aniołeczka

Jolcia powiem Ci że jak patrze na babki ktore mają extra figury to jeszcze bardziej sie motywuje daje mi to kopa bo chciała bym tak wyglądać

Fajnie, tylko 3kg... to by bylo marzenie... u mnie to jest jakies 17kg,ale co tam tak jak powiedzialam, daje sobie czas do wrzesnia, czyli 9 miesiecy od porodu, czyli tyle co okres ciazy... tyle tylam,to w tyle schudne... a jak sie szybciej uda to narzekac nie bede, jednak nie licze na cuda i dlatego tak wydluzony czas. Niech bedzie powoli a trwale. A co do sniadan, to mozna spora porcje platek z mlekiem, albo np jajuszka ze dwa, do tego pomidorka, ogorka, papryczke i np paróweczke,albo kawalek kielbasy... albo ciemny chlebek z serkiem i warzywami, albo chuda kielbaska... ostrzegam zółte sery bardzo kaloryczne, dietetycy zalecaja gora dwa plasterki cienkie na tydzien... jajecznica z warzywami, na oliwie z oliwek... itd itp

[ja22]

Dziewczynki, mój sóźniający się okres to nie był żart
Naprawdę dzisiaj jest 6 dzień spóźnienia. Zrobiłam rano test i na szczęście rodzinka narazie nam się nie powiększy. Trzeba jednak pomysleć o innej antykoncepcji niż tylko gumki, bo inaczej przy każdym spóźnieniu będę mysleć o latających bocianach.

Musze uciekać bo Amelia woła mnie do zabawy. Już same rączki jej nie wystarczają, a jakby mama ponosiła po domu to było by już całkiem super

Jolu - gratuluje 6 w totka ze względu na dobrą znajomość myslę że nam coś odpalisz

Basiu - fotki jak zawsze super
Milenko - masz sliczne bliźniaki
Enaffi - ja na śniadanko bardzo lubię ostatnio jeść dwie paróweczki na ciepło, pokrojone w grube plastry, pomidor, ogórek i szczypiorek

[ja22]

No i mamy wspólne wizażowanie przy okazji pozbyłysmy się fuuj z pieluszki.

Oczywiście Neli z nami też wizażuje, tylko czasami przysypia

[bassienkaw]

Śliczna ta twoja córcia... i sliczny piesek... dlaczego tak malo zdjec dziewczyny wklejacie... na poczatku okres z tego co wiem to moze byc nieregularny... mam znajoma, ktora miala okres na trzy miesiace po porodzie,a potem nie miala okresu prawie rok... wiec wiesz

[ja22]

Basiu - mówisz mało zdjęć? No to prosze, nasz dzisiejszy spacer

1 Dzisiaj wybrałysmy się w cieplejszych kurteczkach i z kocykiem. Troszkę wiało, ale dałysmy radę
2 To ja z moim chrześniakiem Antosiem (15 miesięcy) i córeczką w wózeczku
3 Trenujący ciotkę Antoś
4 Zawsze w pogotowiu cioteczka i mały rozrabiaka

myśle że na dzisiaj starczy już tutaj naszych fotek

[ja22]

hehe... dobre, zapomniałam wkleić zdjęć

oto one

[bassienkaw]

tylko 4 zdjecia? no pieknie,a ja liczylam na ogromna relacje... ale i tak lepsze to niz nic co nie wiem wiem narzekam i narzekam. Swoja drogą ślicznie Karolinko wygladasz... no i mała jaka słodka... nim sie obejrzymy nasze dzieci juz tak beda biegaly jak twoj chrzesniak

[jolineczka]

Amelcia śliczna - i ta przepaska... jak ja lubie takie bajery

Dzisiaj prawie cały dzien miałam zepsuty komp, ale już mąz naprawił.

Nie zapomnijcie zaplić świeczki o 21.37.

My dzisiaj świętujemy 3 miesiące życia Ali i jednocześnie wspominamy Jana Pawła II.

Spokojnego wieczoru

[jolineczka]

Jem truskawki i popijam różowym Carlo Rossi. Dziecko spi... Ten wieczór może trwac wiecznie!


Tryptyk "dłonie":

[ja22]

Basiu - dziekuje, nie spodziewałam się komplementu pod swoim adresem
zaszalałam tymi czterema fotkami, cooo..... nastepnym razem wkleję duzio duzio wiecej
Jolu - uummmm truskaweczki, mnie ostatnio korci żeby kupić zamrożone i zmiksować z kefirem albo jogurtem pychotka. Świerze truskawki będą dopiero na moje urodziny
Zdjęcia słodkie. Uwielbiam takie porównania

[bassienkaw]

Joluś przepiękne zdjęcia... piękne jest takie porównanie jak to Karlina napisała
Karolinko komplement jest, bo szczerze tak mysle

a co do mojej małej, to dzisiaj focha strzelila, obrazila sie na mame, bo chcialam jej po kapieli dac jesc... jadla ostatni raz po 17, a po 20 chcialam jej dac... czyli normalnie po 3 godzinach, a ona sie na mnie obrazila, rozdarla na caly blok,bo ona chce spac i koniec, ona jesc nie bedzie... ciekawe o ktorej mi pobudke w nocy zrobi

[jolineczka]

A ja Alke na śpiocha karmię. Jak zaśnie tak by przespała całą noc, wiec podaję jej butle i wysysa wszystko przez sen!

Ja popijam nadal winko i już mi szumi w głowie. I dobrze! Moze jak się napiję to wreszcie bedę spala i mnie koszmary ominą... I jeszcze planuję zgwałcić mojego husbanda

A to ulubione zdjecie wyzej wymienionego osobnika. Nasza kochana lalunia

[bassienkaw]

kurde wlasnie nie wiem,boje sie ze ja wybudze... jak bym jej teraz butle dala... i nie bedzie chciala spac... poza tym jak to u ciebie wyglada, bierzesz ja na spiocha i ci sie nie budzi? i odbija jej sie ladnie? ja to wlasnie nie wiem, moja by sie chyba rozbudzila... albo w krzyk,albo cos...

ps. Śliczne zdjecie Aluni

[jolineczka]

Basiu - ja jej nie biorę. Wkładam smoka to buzi i mała ssie. Nie budzi się. A do odbijania nie biorę, bo wiem ze jak dziecko spi to nie trzeba. Jak się zbudzi to wtedy podnosze i czekam na beknięcie

Przed chwilą zjadła na spicha 100 ml i śpi dalej Gdzies wyczytałam, ze tak mozna robić i to się sprawdza. Szczególnie ze moja mała ma dużo niedowagi i musze ją karmić kiedy tylko jest to możliwe, zeby nadrabiac zaległości.

Buziaki

[bassienkaw]

kurcze... sprobuje kiedys,ale chyba nie dzisiaj. Moze jutro... to bylby calkiem dobry pomysl...

[bazylia]

Hej hej!
My po szczepieniu, ważeniu i mierzeniu. Małgosia waży 5200g i mierzy 58 cm Całkiem nieźle Poza tym przyjmowaliśmy dzisiaj gosci....

A Wasze fotki jak zwykle super!
Dobrej nocki Wszystkim życzę

PS
Ewciu - na śniadanie najlepiej musli (jeżeli lubisz, ale takie naturalne, żadne tam pysznościowe crunchy) i jakiś owowc, ewentualnie jakiś serek wiejski i razowe pieczywo + sok owocowy/owoc. Może być też chlebek z chudą wędliną - najlepiej drobiową + owoc, moz też mały jogurt nat./maślanka/kefir. Jesz juz nabiał?

[jolineczka]

To teraz wypiję zdrowie Małgosi Niech rośnie jeszcze większa!~

No dobra - przyznaję się. Mam nadzieję, ze zadna opieka społeczna tu nie wkroczy.

Upiłam się winkiem i idę spac A co matce tez coś od zycia się nalezy Ale fajne buźki tutaj są Zawsze tylko tych podstawowych używałala, a tu prosze jaki wybór. Nawet pomidor jest!
Kto gra w pomidora?? POMIDOR!

[gocha06_75]

Napisane przez jolineczka

I co dowiedziałas sie jak wrócić do formy po ciazy, bo ja nie. Pokazali dwie swietnie wygladajace babki, co moze powodowac jeszcze wieksza depreche patrzac na swoja figure.

Właśnie z tego powodu nie zaglądam na wątek "Figura po porodzie". Nie żeby tam niefajne babeczki pisywały, tylko jak bodajże lea wkleiła zdjęcie swojego "okropnego brzucha" to doszłam do wniosku, że ja ze swoim powinnam się zastrzelić... a to działa raczej demotywująco.
Basiu - mamy ten sam wzrost i wagę - ale po Twoim zdjęciu widzę, że szczęściara z Ciebie. Mi tłuszczyk rozłożył się fatalnie. Mam wprawdzie talię, ale cała reszta to dramat. Ty wyglądasz bardzo ładnie. Mówię serio, nie mam w zwyczaju fałszywie kadzić

Napisane przez Ramila

Twoje fotki super ,fajnie mieć taką pamiątkę z dzieciństwa,ja pierwsze zdjecie mam jako 3 latka reszta zaginęła po przeprowadzce .Szkoda mi Ciebie kobieto ,no trójka dzieci na głowie to wybacz-koszmar.

Trójka dzieci jest do zniesienia, pod warunkiem, że jedno nie jest niemowlakiem a pozostała dwójka zatwardziałymi jedynakami (mój Łukasz ma wszystkie niefajne cechy jedynaków) .
Dzięki za miłe słowa odnośnie zdjęć. To jest mój świr. Swoim dzieciom też dużo pstrykam, Łukasza filmowałam systematycznie przez cały pierwszy rok życia a zdjęć z pierwszego roku miał około 1000. Ani zdjęć robię mniej, za to bardziej przemyślane a filmować nie mogę, bo nie mam już kamery (w aparacie mam bez fonii). Planuję zakup, więc pewnie wkrótce poszaleję, bo Ania pięknie gaworzy, przekręca się z boku na bok z brzucha na plecy itd... Potrafi całe łóżko tak "przefikać".

Napisane przez bazylia

Gosiu - fantastyczne te Twoje fotki z dziećiństwa Mam takich sporo, ale niestety nie mamy skanera... Co do trójki dzieci- podziwiam za odwagę Wkrótce zrobi się ciepło i będziecie mogli więcej czasu spedzać na spacerkach, więc napewno będzie łatwiej

Izo droga moja - ja też nie mam skanera. Ustawiam aparat na wysoką czułość bez flesza i pstrykam zdjęcia zdjęciom .
Jeśli chodzi o spacery, to wcale nie jestem pewna czy jest łatwiej - ostatnio pięknie słońce grzało, poszliśmy więc na plac zabaw. Po 5 minutach, w drodze do piaskownicy, Łukasz się wyrżnął i rozciął na szkle kolano, Ania płakała w wózku, bo nie mogła zasnąć a Amelka patrzyła na cały ten cyrk oniemiała. Ja jak na złość nie spakowałam swojego "pakietu ratunkowego" , ale - chwała Bogini - mąż był w domu, więc przybiegł po Łukasza i ranę opatrzył . Są też takie chwile, kiedy np. karmię Anię na ławce a Amelka akurat ma życzenie wejść na najwyższą drabinkę na placu zabaw , albo chce siusiu, albo Łukasz pić i tak dalej i tak dalej... Nie jest łatwo, to fakt, ale czasami bywa bardzo wesoło i ... mam ogromną satysfakcję, kiedy Amelka nie chce iść do domu i mówi, że ona u cioci "chce być cały czas". Widocznie ciocia nie jest taka zła .

Napisane przez bazylia

Hej hej!
My po szczepieniu, ważeniu i mierzeniu. Małgosia waży 5200g i mierzy 58 cm Całkiem nieźle
PS
Ewciu - na śniadanie najlepiej musli (jeżeli lubisz, ale takie naturalne, żadne tam pysznościowe crunchy) i jakiś owowc, ewentualnie jakiś serek wiejski i razowe pieczywo + sok owocowy/owoc. Może być też chlebek z chudą wędliną - najlepiej drobiową + owoc, moz też mały jogurt nat./maślanka/kefir. Jesz juz nabiał?

No, no, no ... Małgosia nam zaszalała! Gratuluję wyników .

W kwestii musli - ja robię je tak: 1 łyżka płatków owsianych nieprzetworzonych, 2-3 łyżki otrąb owsianych, 1 łyżka siemienia lnianego, 2 suszone morelki pocięte (nożyczkami) - zalewam wrzątkiem, dodaję łyżeczkę miodu (lub słodzik jak ktoś woli) i staram się nie pożreć od razu . Po 5-10 minutach, po wymieszaniu, jest najlepsze . Owoce jem rzadko a twarożek ziarnisty chudy polecam bez dodatków (wyjątek tylko dla ziół) przed snem jako ostatni posiłek.


Kończę dziewczyny. Chciałabym każdej z was coś napisać, bo jak czytam Wasze posty, to bym pisała, pisała i pisała ... ale kurczę muszę iść spać (na Wasze szczęście ). Konam ze zmęczenia a jutro znowu pobudka o 7-mej. Może chociaż Ania da mi trochę pospać w nocy? W dzień dała mi popalić, to może chociaż teraz pośpi?
Dobranoc mamuśki!

Ps. Piękne zdjęcia Karolina! Tryptyk Joli też mi się podoba. Zazdaszczam okrutnie, że sama na to nie wpadłam.

PS2. jak ja bym się napiła winKa i truskawek bym zjadła . Apel do mamuś butelkowych LITOśCI !!!!!!!!!!!

[bassienkaw]

Napisane przez bazylia

Hej hej!
My po szczepieniu, ważeniu i mierzeniu. Małgosia waży 5200g i mierzy 58 cm Całkiem nieźle Poza tym przyjmowaliśmy dzisiaj gosci....
A Wasze fotki jak zwykle super!
Dobrej nocki Wszystkim życzę

No kochana gratuluje... Małgosia ładnie rośnie i waży już całkiem pokaźnie, moja ponad dwa tygodnie temu wazyla 5700 i mierzyla 61cm,ciekawe ile teraz ma... ale dowiemy sie pewnie przy kolejnym szczepieniu za 4 tygodnie

Napisane przez jolineczka

To teraz wypiję zdrowie Małgosi Niech rośnie jeszcze większa!~

No dobra - przyznaję się. Mam nadzieję, ze zadna opieka społeczna tu nie wkroczy.

Upiłam się winkiem i idę spac A co matce tez coś od zycia się nalezy Ale fajne buźki tutaj są Zawsze tylko tych podstawowych używałala, a tu prosze jaki wybór. Nawet pomidor jest!
Kto gra w pomidora?? POMIDOR!

Oj Jola Jola, no pięknie, a nam się winko skonczylo,poza tym mąż pracuje na noc, wiec bez sensu picie w samotnosci to by dopiero podlegalo pod kuratora albo coś moja mala teraz lezy wlasnie kolo Damiana i prowadzi zywa dyskusje z żyrandolem

Napisane przez gocha06_75

Właśnie z tego powodu nie zaglądam na wątek "Figura po porodzie". Nie żeby tam niefajne babeczki pisywały, tylko jak bodajże lea wkleiła zdjęcie swojego "okropnego brzucha" to doszłam do wniosku, że ja ze swoim powinnam się zastrzelić... a to działa raczej demotywująco.
Basiu - mamy ten sam wzrost i wagę - ale po Twoim zdjęciu widzę, że szczęściara z Ciebie. Mi tłuszczyk rozłożył się fatalnie. Mam wprawdzie talię, ale cała reszta to dramat. Ty wyglądasz bardzo ładnie. Mówię serio, nie mam w zwyczaju fałszywie kadzić

PS2. jak ja bym się napiła winKa i truskawek bym zjadła . Apel do mamuś butelkowych LITOśCI !!!!!!!!!!!

No co do zdjec dziewczyn ogolnie czy to figury po porodzie,czy innych watkach odchudzajacych, czy jak byly watki pokaz swoj brzuch, i widze mega chudy brzuch,a panna pisze,ze tu ma za duzo,tu pelno tluszczu itd... no szkoda gadac, szlag by je wszystkie na miejscu trafil. Wazyc 45kg, nie miec wogole brzucha,a wytykac,ze tu za duzo,tam za duzo... tragedia.
Co do wagi i wzrostu... no to ja wazylam 82kg, narazie nie czuje by mi waga spadala,mimo ze grzeczna jestem od 10 i trwam wg swoich zasad. Ale dalam sobie czas do 18 sierpnia,wiec jeszcze troche go zostalo. Prawda jest,ze sadelko mi sie rozlozylo rownomiernie i jak tyje to sie rowno rozklada, tak proporcjonalnie, wiec tutaj akurat narzekac nie moge. Dzięki kremom, kremikom, serum moje ciało zrobiło sie o wiele lepsze, brzuch jest całkiem ładny jak po porodzie,bo po nim od razu był strasznie zflaczaly i dlugo sie taki utrzymywal... nogi i dupa byla bardzo zacellulitowana,a teraz jest naprawde dobrze... wczoraj nawet zdjecia sobie porobilam, tylko ze nie mam dla porownania takich po ciazy a szkoda. I tak ogolnie z jedrnosci ciala itd jestem zadowolona, tylko chcialabym by mnie bylo mniej. Przed ciąża bylam o wiele chudsza i ciezko mi sie teraz w lustro patrzy. Ps. dziękuje za miłe słowa

A co do truskawek,to jeszcze nie jadlam... te ogromne, czerwone w sklepach jakos mnie nie kusza jeszcze... winko z mezem czesto popijamy,a tobie przy karmieniu raz na jakis czas mala lampka wina nie zaszkodzi,pytalam lekarki

[bassienkaw]

No i przed chwila z nudow,bo Łucja sobie śpi koło taty w łózku zrobiłam remix... 1 miesiac, i obecnie... marzec

[jolineczka]

Rosną Wam dzieciaki jak na drożdzach: Łucja, Małgosia, Ania, a moja Ala taka malutka... Dopiero zaczyna wyrastac z 56.

Ja ledwo co z łozka się zsunełam. I jeszcze chce mi się spac! W nocy spałam w miarę dobrze, ale ta pogoda za oknem jest tak brzydka ze tylko w łózeczku lezeć.

Alka od rana gada, takie potoki słów ma od 31 marca, ale pojedyncze "słowa" wymawiała od początku marca. Nie obejrze się a mnie przegada

Gosi - Twoja Ania już tak ładnie się obraca? Moja tylko z plecków na bok się obróci a i to niechętnie, ale już by chciała siadać!

[bassienkaw]

No rosną to prawda... Łucja niektóre ciuszki na 62 ma małe,ale ma też jedne śpiochy na 56 ktore są duże... nie ma to jak trafna numeracja ale ogólnie w 62 chodzimy,tzn ona chodzi
Myśmy były na spacerku, dość ładnie się zrobiło nawet. Wychodząc było średnio ale potem i w słoneczku się wygrzałyśmy trochę. O 13 miała jeść, a dopiero teraz jadła, bo po spacerze, jeszcze drzemała w wózeczku. Ale zrobiłam jej 180ml i zjadła całe. No i ładnie, teraz usypia sobie już, zmęczona i niewyspana ale tata nie narzeka,bo jeszcze śpi po nocce, a potem jedziemy do dziadków,bo się juz stesknili,a i remont nadal trwa
U Łucji z gadaniem różnie, nieraz straszna gadula, nieraz malo co... kiedys w nocy,co bylismy ze znajomymi na imprezie, jak sie obudzila o 1 do jedzenia,tak sie rozgadala a dokladniej rozgugala... ale wkoncu usnela
a co do obracania,to nasza namietnie sie ogolnie dzwiga, jak tylko na jakiejs podusi albo gdzies lezy,to caly czas cwiczy... do siadania. No i przy okazji sie z plecow nieraz na brzuch przewroci,ale na plaskim jeszcze nie potrafi. Tak to tylko z pleckow na boczek... ale ostatnio na plaskim przewrocila sie u mojej mamy z pleckow na brzuch... ale bardzo niechetnie na brzuchu lezy

[ja22]

Hej Dziewczynki

Zdjęcia śliczne

Jolu - nie dziwię sie że to jest wasze ulubione, Alusia wygląda na nim tak słodko że tylko ją wycałować

Basiu - Ciebie lubię najbardziej, bo nam ciagle fotki wklejasz
jedna której nie trzeba prosić. Co Ci powiem, to Ci powiem, ale Ci powiem że Łucja to taka lala że ho ho... omijaj wózki z kawalerami

Gosiu - dziękujemy

Izus - niom niom, Małgosia rosnie. Super, oby tak dalej

A my czekamy na gości w oczekiwaniu machamy nogami, robimy aggguuuuuuuuu..... i ściągamy sobie skarpetki stópką o stópkę

[bassienkaw]

Karolinko zdjecia jak zwykle sliczne... teraz tak patrze, i dziwie sie jak wczesniej tego nie zauwazylam, twoja córcia to cała Ty... idealna, identyczna wrecz, skora ze skory zdjeta
A swoja droga bo ja lubie fotki,to pstrykam jak tylko mam okazje moze wieczorem znowu cos wkleje,choc cos mi dzis aparat zaszwankowal... ale musze sama go naprawic,bo ja zdolna jestem

[ja22]

No to naprawiaj ten aparat, bo my już czekamy na fotki.

Jesli chodzi o podobieństwo, to moja mama ostatnio powiedziała że już wie dlaczego nie mam dużo zdjęć z czasów jak byłam maleńka. Dlaczego?.... Bo mam je teraz takie dwa w jednym Mamusia i Córcia. Oby tylko potem nie wdała się w mamusię

[bassienkaw]

Nie wiem jak wygladalas jako dziecko,ale prawda jest,ze jest bardzo podobna do ciebie...
a tutaj zdjec kilka obiecanych, remixy porobilam,bo za duzo tego bylo
a ja zaraz myk pod prysznic, Łucja ładnie spi od godziny, potem wysmarowac sie rozgrzewajacym dupe balsamem, chwila tutaj jescze, notka na blog i spac

[jolineczka]

A ja już dawno zauwazyłam ze Amelcia to mała Karolcia Jak mi się podoba ta opaska! A jej posiadaczka rośnie jak na drożdzach. Cudo

[bassienkaw]

Joluś prześlicznie wyglądasz, tzn o figurke mi chodzi... zreszta o reszte rowniez... ale nie widac po tobie kobieto,ze ty po ciąży jesteś, naprawde to zdjcie z rowerem, normalnie two sportswomen
a Alunia przesłodka, i te włoski, ile ona ich ma... moja miała po urodzeniu czarne i sporo, a teraz to wytarciuchy i blond hahaha

[jolineczka]

Az miło rano takie fajne pościki czytac A gdzie mi do figury sprzed ciązy... daleka droga Basieńko, oj daleka...
Moje foteczki nie tak ładnie obrobione jak Twoje. Ty jest master w pokazywaniu slicznych fotek. Mnie ostatnio brak weny i ochoty.

Noc dzisiaj paskudna. Nie wiem co się dzieje. Nie moge zasnąć a jak już zasnę, to mam bardzo słaby sen i wszystko mnie rozbudza. Kilka razy w nocy wstawałam i przy okazji Ali dawałam jesc bo się wierciła.

Dzisiaj jade do rodziców na dwa tygodnie. Cieszę się bo trochę mnie mama wyręczy i odpocznę. Ale ze mnie podła matka No i nawdycham się świezego małmiejskiego powietrza.

Miłego dnia kochane, buźka