Stosowanie Diacnealu - refleksje

[telbuh]

Napisane przez Mallutka

telbuh chyba byloby latwiej ci doradzic gdybys opisala cala swoja pielegnacje
nie wiem czy zapoznalas sie z watkiem o Diacnealu ale nikt tu nie osiagnal gladkiej, pieknej cery po 7 dniach. Dziewczyny pisza o efektach po przeprowadzeniu kuracji kilkumiesiecznej.
A co do uzywania diacnealu dzien po dniu to raczej kiepski pomysl:
raz ze mozna sie nabawic podraznienia, a dwa ze skora po prostu wyglada ladniej jak jej sie da noc wytchnienia w postaci nawilzania

Nie chciałam pięknej twarzy po 7 dniach (eh...to by było :P), jak męczę się już z nią trochę lat. Jak używałam Lysanelu to po 1 użyciu cokolwiek było widać. Nie mówię, że cuda, ale różnica (może minimalna) była (np. zwężone pory rano i mat dłużej). A tu nic. Dlatego stosowałam go bez przerwy ten tydzień. Na dzień oczywiście filtr. Po Lysanelu czy Differinie po 2-3 dniach miałam zawsze 1-2 dni przerwy na nawilżanie etc. Czułam potrzebę tej przerwy. A tu nic. Żadnego ściągnięcia, tym bardziej łuszczenia, a to myślałam, że się stanie (na podstawie recenzji z KWC). To w takiem razie ciekawa jestem, czy stanie się coś, jak go jeszcze poużywam, czy się wraz z końcem próbki pożegnamy. Może po prostu jego składniki nie działają na mnie.... albo muszę jeszcze poużywać, żeby zobaczyć efekty. Tylko ile czasu? Czy Ty widziłaś od razu różnicę po jego stosowaniu?
Co do mojej pielęgnacji to myję twarz Sorayą witaminowo-matującą, tonik tintin Ziaja, filtr Bioderma, maseczka oczyszczająca, peeling enzymatyczny Ziaja, krem Bielenda smietankowy/Lekka Oliwka Ziaja/Emolium barierowy - zależy od dnia. No i kwas. Wcześniej był Lysanel Active, Differin, Aknemycin. To chyba tyle
I czy da się Diacnealem zlikwidować takie małe "dziurki" na policzkach po pryszczach? Czy w ogóle to się da zrobić czymkolwiek?

[Mallutka]

Napisane przez telbuh

Nie chciałam pięknej twarzy po 7 dniach (eh...to by było :P), jak męczę się już z nią trochę lat. Jak używałam Lysanelu to po 1 użyciu cokolwiek było widać. Nie mówię, że cuda, ale różnica (może minimalna) była (np. zwężone pory rano i mat dłużej). A tu nic. Dlatego stosowałam go bez przerwy ten tydzień. Na dzień oczywiście filtr. Po Lysanelu czy Differinie po 2-3 dniach miałam zawsze 1-2 dni przerwy na nawilżanie etc. Czułam potrzebę tej przerwy. A tu nic. Żadnego ściągnięcia, tym bardziej łuszczenia, a to myślałam, że się stanie (na podstawie recenzji z KWC). To w takiem razie ciekawa jestem, czy stanie się coś, jak go jeszcze poużywam, czy się wraz z końcem próbki pożegnamy. Może po prostu jego składniki nie działają na mnie.... albo muszę jeszcze poużywać, żeby zobaczyć efekty. Tylko ile czasu? Czy Ty widziłaś od razu różnicę po jego stosowaniu?
Co do mojej pielęgnacji to myję twarz Sorayą witaminowo-matującą, tonik tintin Ziaja, filtr Bioderma, maseczka oczyszczająca, peeling enzymatyczny Ziaja, krem Bielenda smietankowy/Lekka Oliwka Ziaja/Emolium barierowy - zależy od dnia. No i kwas. Wcześniej był Lysanel Active, Differin, Aknemycin. To chyba tyle
I czy da się Diacnealem zlikwidować takie małe "dziurki" na policzkach po pryszczach? Czy w ogóle to się da zrobić czymkolwiek?

ja zobaczyłam różnice po jakimś miesiącu stosowania. Tylko, że ja nie miałam już problemów z tradzikiem, a raczej z jego skutkami.

nie wiem co rozumiesz przez "małe dziurki"?? chodzi ci o blizny?? czy może o rozszerzone pory??
jeżeli o blizny to jak najbardziej tak. Ale potrzeba dużo wytrwałości i cierpliwości. Ja dopiero przy drugiej kuracji Diacnealem zaczynam wychodzić na prostą.

[utrapienie]

Nie wiem, czy diacneal poradzi sobie z dziurkami. Co do zasady lepiej się on sprawdza przy usuwaniu zaskórników, niż zamykaniu porów. Chociaż ja nie ukrywam, że po pół roku stosowania o ile na początku było super, to jakoś teraz efekt działania diacnealu osłabł i się zastanawiam, czy nie przerzucić się na effaclar, tak 1-2 razy w tyg. - w słonecznym sezonie.

Telbuh wydaje mi się, że potrzebowałabyś czegoś "mocniejszego kalibru" lub dołożenia do diacnealu jeszcze czegoś. Może kwasów BHA lub migdałowego jako serum - zobacz sobie w wątku lub na mazidłach. Co do kwasu BHA, to wiem, że kiedyś mi go pani nawet na próbę sprzedała w aptece.

Oprócz nawilżacza oczywiście, bo to podstawa.

[telbuh]

Napisane przez Mallutka

ja zobaczyłam różnice po jakimś miesiącu stosowania. Tylko, że ja nie miałam już problemów z tradzikiem, a raczej z jego skutkami.

nie wiem co rozumiesz przez "małe dziurki"?? chodzi ci o blizny?? czy może o rozszerzone pory??

U mnie też już raczej pozostałości, ale jakie...
A małe dziurki to takie dzioby po wyciskaniu, bo chyba to nie są aż tak rozszerzone pory
Możesz napisac, co to znaczy "wychodzić na prostą"? I tak mniej-więcej od czego "zaczynałaś"?

Napisane przez utrapienie

Nie wiem, czy diacneal poradzi sobie z dziurkami. Co do zasady lepiej się on sprawdza przy usuwaniu zaskórników, niż zamykaniu porów. Chociaż ja nie ukrywam, że po pół roku stosowania o ile na początku było super, to jakoś teraz efekt działania diacnealu osłabł i się zastanawiam, czy nie przerzucić się na effaclar, tak 1-2 razy w tyg. - w słonecznym sezonie.
Telbuh wydaje mi się, że potrzebowałabyś czegoś "mocniejszego kalibru" lub dołożenia do diacnealu jeszcze czegoś. Może kwasów BHA lub migdałowego jako serum - zobacz sobie w wątku lub na mazidłach. Co do kwasu BHA, to wiem, że kiedyś mi go pani nawet na próbę sprzedała w aptece.
Oprócz nawilżacza oczywiście, bo to podstawa.

Nawilżam, nawilżam, tutaj miałam małą przerwę

A co byś zaproponowała? Coś z BHA? Nigdy ich jeszcze nie stosowałam, ale może warto zacząć. Zależy mi na zlikwidowaniu różowych plam po pryszczach, dziurek, zamknięciu porów. Migdałka kiedyś w toniku używałam i w sumie całkiem ok był.

[skitek 13]

Witajcie wizażanki! Mam pytanie czy naprawdę potrzeba aż tak wysokich filtrów przy stosowaniu Diacenalu czy mogą być mniejsze? Czytałam, że Ziaja ma fajne filtry- czy ktoś może potwierdzić. Jeśli podkłady i kremy zawieraja teraz sporą ilość filra, to czy nie łatwiej stosować takie zabezpieczenie??? Moja twarz się świeci bez filtra, dlatego obawiam się takiej ilości jaką trzeba nakładać. W dodatku filtry są bardzo drogie, a ja nie mam możliwości zdobycia próbek-brak w aptekach. Nie wiem od jakich powinnam zacząć? No i zaznaczam, że nie wyobrażam sobie nie nakładać makijażu- za dużo nierówności- a to gryzie się z filtrami. Ja dopiero początkuję i szukam wsparcia. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.

[Mallutka]

Napisane przez skitek 13

Witajcie wizażanki! Mam pytanie czy naprawdę potrzeba aż tak wysokich filtrów przy stosowaniu Diacenalu czy mogą być mniejsze? Czytałam, że Ziaja ma fajne filtry- czy ktoś może potwierdzić. Jeśli podkłady i kremy zawieraja teraz sporą ilość filra, to czy nie łatwiej stosować takie zabezpieczenie??? Moja twarz się świeci bez filtra, dlatego obawiam się takiej ilości jaką trzeba nakładać. W dodatku filtry są bardzo drogie, a ja nie mam możliwości zdobycia próbek-brak w aptekach. Nie wiem od jakich powinnam zacząć? No i zaznaczam, że nie wyobrażam sobie nie nakładać makijażu- za dużo nierówności- a to gryzie się z filtrami. Ja dopiero początkuję i szukam wsparcia. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.

Ziaja nie ma fotostabilnych filtrow wiec odpada.
Co do nakladania kilku kosmetykow z filtrem, to tez to nic nie daje, bo najzwyczajniej w swiecie filtry te sie nie sumuja.
Jest watek filtry UV, a makijaz w ktorym dziewczyny podpowiadaja jak sobie poradzic z filtrem, makijazem, swieceniem itp.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Jak stosujesz Diacneal?
Ile razy w tygodniu?
Bez filtrów narażasz się na ryzyko powstania przebarwień.
W ten sposób nie poprawisz stanu swojej skóry, tylko osiągniesz efekt przeciwny do zamierzonego.
Stosowałam Diacneal od listopada zeszłego roku i przekonałam się, że filtry to przy retinoidach konieczność.

[dorthea]

Używałam Diacnealu od stycznia około 2 razy w tygodniu i teraz postanowiłam odstawić jako że coraz więcej słoneczka i ciepła ,a poza tym chyba przestał działać na mnie... Nie było ostatnio już tak różowo jak na początku z Diacnealem!
Pozostawiłam sobie jeszcze Acnederm i na miejsce D. chcę wprowadzić Effaclar jako że znacznie slabszy to kwasik.
Ale wiecie co mnie zaniepokoiło - dziś podbiegłam kawałek do autobusu i jak już go dorwałam (autobus znaczy ) to poczułam jak mi się robi gorąco na twarzy (szczególnie nos) i pewnie się zaczerwieniłam ale nie miałam akurat lusterka przy sobie (co ze mnie za Wizażanka hehehe).
Później to samo, ale w mniejszym stopniu przydarzyło mi się przy ciepłym posiłku .
Czy to oznacza że rozjuszyłam sobie naczynka tym Diacnealem???
Mam na skrzydełkach nosa i na policzkach minimalne naczynka, ale do tej pory D. im nie zaszkodził bardziej, przynajmniej tak mi się zdawało...
Mam się z nim definitywnie rozstać? Zostało mi ponad pół tubeczki w zamyśle na jesień, ale jeśli to jego sprawka to chyba mu podziękuję forever!

[skitek 13]

Diacenal stosuję codziennie, to już chyba 5 dzień. Zaopatrzyłam sie w filtry z LRP, testuję próbki z apteki. Chciałabym kupić podkład mineralny Revlon Colorstay Mineral Foundation, bo wydaje mi się, że będzie lekki, ale nie znam składu i nie wiem czy nadaje się na filtry? Znalazłam jakąś stronę i jednak posiada trochę talku http://www.female.pl/artykul/1918/Po...oundation.html
Proszę Was o radę czy taki podkład może być stosowany na filtr? Recenzja kosmetyku wygląda zachęcająco! Jeśli nie ten to doradźcie jaki jest dobry. I jeszcze pytanie dotyczące oczu, ponieważ łzawią mi rano i nie wiem czy to wina Diacenalu??? Traktuje też nim skórę pod oczami, a po 10 minutach nakładam krem pod oczy nawilżający. Poza tym dziewczyny dzięki za rady Wiem, że powinnam nakładać te filtry i najlepiej sie nie opalać, ale jak radzić sobie, kiedy słoneczko za oknem, coraz mniej ciuszków na sobie, a ja świecę bladością? Do tej pory uwielbiałam się opalać. Samoopalacz odpada, bo mnie zapycha i szybko schodzi. Czy w trosce o piękną skórę muszę się tak poświęcać? Czy ktoś mnie chociaż troszkę rozumie??

[Mallutka]

Napisane przez telbuh

U mnie też już raczej pozostałości, ale jakie...
A małe dziurki to takie dzioby po wyciskaniu, bo chyba to nie są aż tak rozszerzone pory
Możesz napisac, co to znaczy "wychodzić na prostą"? I tak mniej-więcej od czego "zaczynałaś"?


Nawilżam, nawilżam, tutaj miałam małą przerwę

A co byś zaproponowała? Coś z BHA? Nigdy ich jeszcze nie stosowałam, ale może warto zacząć. Zależy mi na zlikwidowaniu różowych plam po pryszczach, dziurek, zamknięciu porów. Migdałka kiedyś w toniku używałam i w sumie całkiem ok był.

przez "wychodzić na prosta" rozumiem stan mojej cery który pozwala mi na stosowanie li i jedynie pudru w celu zmatowienia filtra i korektora pod oczy, a nie jak to było kiedyś, że bez podkładu ciężko mi się było wybrać do warzywniaka.
Ja mam/miałam przede wszystkim problemy z okropnymi plamami po różnych niespodziankach.

Napisane przez dorthea

Używałam Diacnealu od stycznia około 2 razy w tygodniu i teraz postanowiłam odstawić jako że coraz więcej słoneczka i ciepła ,a poza tym chyba przestał działać na mnie... Nie było ostatnio już tak różowo jak na początku z Diacnealem!
Pozostawiłam sobie jeszcze Acnederm i na miejsce D. chcę wprowadzić Effaclar jako że znacznie slabszy to kwasik.
Ale wiecie co mnie zaniepokoiło - dziś podbiegłam kawałek do autobusu i jak już go dorwałam (autobus znaczy ) to poczułam jak mi się robi gorąco na twarzy (szczególnie nos) i pewnie się zaczerwieniłam ale nie miałam akurat lusterka przy sobie (co ze mnie za Wizażanka hehehe).
Później to samo, ale w mniejszym stopniu przydarzyło mi się przy ciepłym posiłku .
Czy to oznacza że rozjuszyłam sobie naczynka tym Diacnealem???
Mam na skrzydełkach nosa i na policzkach minimalne naczynka, ale do tej pory D. im nie zaszkodził bardziej, przynajmniej tak mi się zdawało...
Mam się z nim definitywnie rozstać? Zostało mi ponad pół tubeczki w zamyśle na jesień, ale jeśli to jego sprawka to chyba mu podziękuję forever!

Ja miałam podobnie. Pomogło stosowanie Remedic'a. Choć myślę, że vit. C w innej postaci też by mi pomogła
Pocieszające jest to, że żadne naczynko mi nie pękło.

Napisane przez skitek 13

Diacenal stosuję codziennie, to już chyba 5 dzień. Zaopatrzyłam sie w filtry z LRP, testuję próbki z apteki. Chciałabym kupić podkład mineralny Revlon Colorstay Mineral Foundation, bo wydaje mi się, że będzie lekki, ale nie znam składu i nie wiem czy nadaje się na filtry? Znalazłam jakąś stronę i jednak posiada trochę talku http://www.female.pl/artykul/1918/Po...oundation.html
Proszę Was o radę czy taki podkład może być stosowany na filtr? Recenzja kosmetyku wygląda zachęcająco! Jeśli nie ten to doradźcie jaki jest dobry. I jeszcze pytanie dotyczące oczu, ponieważ łzawią mi rano i nie wiem czy to wina Diacenalu??? Traktuje też nim skórę pod oczami, a po 10 minutach nakładam krem pod oczy nawilżający. Poza tym dziewczyny dzięki za rady Wiem, że powinnam nakładać te filtry i najlepiej sie nie opalać, ale jak radzić sobie, kiedy słoneczko za oknem, coraz mniej ciuszków na sobie, a ja świecę bladością? Do tej pory uwielbiałam się opalać. Samoopalacz odpada, bo mnie zapycha i szybko schodzi. Czy w trosce o piękną skórę muszę się tak poświęcać? Czy ktoś mnie chociaż troszkę rozumie??

Co do filtra + podkladu to proponowałabym zajrzec do watku fltry UV, a makijaż.
Nie wiem czy nie za szybko kładziesz krem nawilżajacy na Diacneal

[utrapienie]

Napisane przez telbuh

Nawilżam, nawilżam, tutaj miałam małą przerwę

A co byś zaproponowała? Coś z BHA? Nigdy ich jeszcze nie stosowałam, ale może warto zacząć. Zależy mi na zlikwidowaniu różowych plam po pryszczach, dziurek, zamknięciu porów. Migdałka kiedyś w toniku używałam i w sumie całkiem ok był.

Z kremików to albo effaclar, który w sumie ma więcej zwolenniczek niż diacneal, albo samorobione serum z mazideł. Na pewno ostatecznie wychodzi taniej, niż kupowanie gotowych specyfików.
Ja obecnie diacneal stosuję tak raz w tygodniu i raz w tygodniu effaclar, a do tego jeszcze staram się przyzwyyczaić do serum z kwasem migdałowym, ale stężenie nie większe niż 5%. Kremy chciałabym z końcem kwietnia odstawić lub zostać na stosowaniu raz w tygodniu.

Dla mnie serum ma jedną dużą przewagę nad kremami szczególnie o tej porze roku, gdy jest dużo słońca, że można je stosowac stale. Plus filtry oczywiście. Z silnymi kremami zawsze masz tą skórę delikatniejszą, no i bardziej narażasz się na przebarwienia.

[Kamila85]

Witam wszystkie kobitki w wątku.
Przejrzałam cały ale widzę że z nadejściem lata powoli wygasa..
Ja właśnie w tej sprawie mam pytanie, bo wiem że dużo z was robi teraz przerwę na lato od D.
Ja mieszkam w Anglii, tu nie ma takich upałów jak w Polsce (zaczną się może od czerwca lub lipca, narazie jest nadal ok 14 stopni średnio z zachmurzeniem).
Moją kurację zaczęłam od początku kwietnia (miałam zacząć od marca ale przesyłki z kremem się opóźniły), jest koniec kwietnia, powoli widzę malutkie efekty, nie chcę przerwać kuracji, nadal chce stosować D co drugi dzień (naprzemienne z nawilzaczem) i oczywiscie filty +50 jak do tej pory.
No i moje pytanie, czy mogę sobie jakoś tym zaszkodzić kontynuując kurację do konca czerwca?(wtedy by bylo 3 miesiace)

[martina1983]

dziewczyny pomóżcie,od jakiegoś czasu stosuje filtry i wit c chyba już rok,od pażdziernika dołożyłam retinoidy,najpierw ystheal, potem Roc, Eluage,a ostatnio diacneal, diacneal kładłam dośc sporo, mimo że początkowo piekła twarz no i nie odczekiwałam tych 15 minut po umyciu, i wszystko było ok,twarz jakby się przyzwyczaiło przestało piec po nakładaniu, a tu dzisiaj patrze skóra pod oczami i w zewnętrznych kącikach oczu oraz na brodzie cała pokryta kaszką, to nie są pryszcze tylko tak jakby uczulenie, mnóstwo małych krostek w kolorze skóry, najwięcej jest pod oczami(a tam kładłam kosmetyku niewiele) i w zewnętrznych kącikach oczu, ale i na brodzie a tam dawałam sporo, dziewczyny chyba przedobrzyłam ale jakoś zawsze nic mi się nie działo, ystheala też tyle waliłam i nic, kurcze wiem że to pewnie moja wina ale pomóżcie co mam teraz zrobić, jak myślicie czym jest ta kaszka, POMÓżCIE

[Mallutka]

Napisane przez martina1983

dziewczyny pomóżcie,od jakiegoś czasu stosuje filtry i wit c chyba już rok,od pażdziernika dołożyłam retinoidy,najpierw ystheal, potem Roc, Eluage,a ostatnio diacneal, diacneal kładłam dośc sporo, mimo że początkowo piekła twarz no i nie odczekiwałam tych 15 minut po umyciu, i wszystko było ok,twarz jakby się przyzwyczaiło przestało piec po nakładaniu, a tu dzisiaj patrze skóra pod oczami i w zewnętrznych kącikach oczu oraz na brodzie cała pokryta kaszką, to nie są pryszcze tylko tak jakby uczulenie, mnóstwo małych krostek w kolorze skóry, najwięcej jest pod oczami(a tam kładłam kosmetyku niewiele) i w zewnętrznych kącikach oczu, ale i na brodzie a tam dawałam sporo, dziewczyny chyba przedobrzyłam ale jakoś zawsze nic mi się nie działo, ystheala też tyle waliłam i nic, kurcze wiem że to pewnie moja wina ale pomóżcie co mam teraz zrobić, jak myślicie czym jest ta kaszka, POMÓżCIE

myśle ze popazylas sobie twarz ale pewnosci nie mam, bo u mnie to troche inaczej wygladalo
sproboj jakis lagodny nawilzacz i bron boze nie stosuj narazie Dianealu!!!

[martina1983]

i co teraz a jeśli poparzyłam to co,zniknie mi to? dzisiaj nic nie dałam na twarz procz nawilżacza i filtra avene,a ta kaszka dalej jest

[irie18*]

a ja mam takie pytanie totalnego debila i laika diecnala to preparat przeciwtradzikowy tak? czyli zmniejsza pory, oczyszcza itp. ale oprocz tego zawieta retionoidy czyli powinnien dzialac takze przeciwzmarszczkowo??

[azure]

Ja również mam pytanie, zakładając że stosuję filtry 50+, czy mogę teraz w lecie zacząć kurację Diacneal'em czy może jest to zbyt ryzykowne?

[Mallutka]

Napisane przez irie18*

a ja mam takie pytanie totalnego debila i laika diecnala to preparat przeciwtradzikowy tak? czyli zmniejsza pory, oczyszcza itp. ale oprocz tego zawieta retionoidy czyli powinnien dzialac takze przeciwzmarszczkowo??

tak na prawdę ja go stosuje w celu pogrubienia skory i pozbycia się tych strasznych przebarwień.
Ale przeciwzmarszczkowo też działa

Napisane przez azure

Ja również mam pytanie, zakładając że stosuję filtry 50+, czy mogę teraz w lecie zacząć kurację Diacneal'em czy może jest to zbyt ryzykowne?

jak ze wszystkim w życiu "to zależy"
czy to będzie twoja pierwsza kuracja?? jakie masz plany na wakacje?? jak często chcesz stosować diacneal??

ja osobiście zamierzam stosować Diacneal albo Acne Derm przez cale wakacje ale maksymalnie raz na tydzień - połtora, po to by nie rozpocząć września od wielkiego wysypu. Ale moja skora jest juz zahartowana 10 miesiącami z Diacnealem. Jeżeli chcesz zaczynać swoja pierwsza kuracje z Diacealem w czerwcu to ja radziłabym poczekać. Wakacje to tylko 2 miesiące, a ze szkodami jakie wyrządzi ci slonce, mozesz walczyc latami

[wiola24p]

a czy diacneal to jest polski lek czy w angli tez go mozna kupic? jezeli tak to gdzie, dzieki wielkie

[anah]

Napisane przez wiola24p

a czy diacneal to jest polski lek czy w angli tez go mozna kupic? jezeli tak to gdzie, dzieki wielkie

Diacneal nie jest lekiem, tylko kosmetykiem, francuskiej firmy Avene należącej go koncernu Pierre Fabre

[azure]

A mnie zastanawia jedno, bo wielokrotnie się tu pisze o stosowaniu Diacneal pod oczy. Ale wszędzie się znowu powtarza, że kwasy się pod oczy nie kładzie. A Diacneal je posiada. Więc jak to jest

[yuki23]

OOO tak, podłączam się pod pytanie Azure.
Zdecydowanie zależy mi, żeby podziałał ten specyfik na zmarchy, bo mam strasznie wydatną mimikę, tak wiec kłaść go tam czy może na twarz Diacneal a pod oczy retin A/zorac ??

I jeszcze jedna dla mnie ważna bardzo kwestia...na BU wyczytałam ze retinoidy powiększają usta ... czy smarujecie usta diacnealem, czy moze to nie działa ??

Wątek bardzo rozległy ..wymiękłam na 30-którejs stronie ale zdązyłam doczytać, że lepiej zaczynac kurację jesienią. Toteż co mogłabym zacząć stosować teraz żeby skóra nie doznała szoku przy D.? Lysanel? Effklar K??
Nadmienię, że stosuje póki co maseczkę aspirynową i Juvit C


A i post scriptum:

Nie mam pryszczy i za to muszę podziekować chyba antykoncepcji, która uprawiam od stycznia...więc chodzi mi o efekty przeciwzmarszczkowe i wywabiające przebarwienia po rozdrapywaniu wszystkiego co sie pojawiało w ciągu ostatnich 13lat życia :/

[azure]

Napisane przez azure

A mnie zastanawia jedno, bo wielokrotnie się tu pisze o stosowaniu Diacneal pod oczy. Ale wszędzie się znowu powtarza, że kwasy się pod oczy nie kładzie. A Diacneal je posiada. Więc jak to jest

Bezczelnie podbije, ale zależy mi na odpowiedzi. Zamierzam zainwestować w ten kremik.

[Mallutka]

Napisane przez azure

Bezczelnie podbije, ale zależy mi na odpowiedzi. Zamierzam zainwestować w ten kremik.

myślę że to chodzi o działanie retinoidów, a nie kwasów pod oczami
może spróbuj poszukać w tym wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=164142

[azure]

Napisane przez Mallutka

myślę że to chodzi o działanie retinoidów, a nie kwasów pod oczami
może spróbuj poszukać w tym wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=164142

Dziękuję za odzew. Wiem, że retinoidy można nakładać pod oczy, tylko zastanawiam się czy kwas zawarty w Diacneal nie zrobi krzywdy.

[taka sobie]

witam po długich miesiącach. W lipcu urodziłam córeczkę, teraz karmię piersią, będąc w ciąży odstawiłam diacneal, moge do niego wrócić? mam straszne przebarwienia, ogólnie i po ciązy i jeszcze sprzed, chciałabym sie tego pozbyc, co moge zroboc jesli karmię?

[cochonnetta]

taka sobie: po pierwsze gratuluje córkeczki , co do Diacnealu to nie mozesz lekarza zapytac ? ja sie nie znam, ale chyba bym nie ryzykowala

co do wątku to też chcialam go podbic, zaczynam stosować Diacneal. Bilans póki co : użyty 3 razy, żadnego pieczenia, podrażnienia, jedynie za pierwszym razem lekko mrowił. Już za drugim razem mialam wysyp (jeżeli można to tak nazwac, ale zazwyczaj mam maksymalnie 1 pryszcza) a tu 2 pryszcze 3 gulki podskórne, bardziej rozszerzone pory. Do tej pory został mi tylko jeden pryszcz, reszta praktycznie niewidoczne.

Chciałam stosowac tak zwaną czteropolówke tyle, ze z maseczką aspirynową zamiast Effaclar K ,ale nie wiem czy to dobry pomysł czy jednak może lepiej zainwestować w Effaclar ?

[taka sobie]

i co nikt nie wie?

[kuseczka]

yuki23 a gdzie wyczytałaś, że retinoidy powiększają usta? Bardzo mnie ten temat interesuje
Ja używałam Diacnealu dość długo, bo kilka miesięcy. W tym czasie miałam naprawdę piękną cerę, gdy byłam na oczyszczaniu u kosmetyczki dowiedziałam się, że nie mam co oczyszczać Podziałał także na przebarwienia, nie do końca ale jednak. Niestety-nabawiłam się popękanych naczynek. Z czasem twarz bardzo się uwrażliwiła i niestety Diacneal także przestał działać na moją skórę. Odstawiłam go więc aby uspokoić cerę. I niestety- wystarczyło kilka dni a obrosły mnie pryszcze i zaskórniki których do dziś nie mogę wyleczyć
Przepraszam, że tak obrazowo to napisałam
Mimo to, dalej wierzę w jego siłę i nakładam
Co do działania przeciwzmarszczkowego ciężko mi coś powiedzieć, bo nie mam głębokich zmarszczek. Aczkolwiek zauważyłam zmniejszenie linii mimicznych jak i zwiększenie jędrności skóry.

Ja nie używałam Diacnelu gdy karmiłam piersią. Dopiero po odstawieniu.

[ranka]

hej dziewczynki

i ja zaczynam stosowanie Diacnealu po wczorajszej aplikacji wieczornej rano widze czerwone poliki i gore tluszczu na twarzy ale czytalam ze tak moze byc
Dodatkowo stosuje jako nawilzacz Hydraphase XL
Kwasow na razie nie wlaczam, czasami tylko robie peeling enzymatyczny z kwasami