Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[celka2000]

martka - ale jesli karmisz tylko piersia to nie ma potrzeby wprowadzania kleiku Mozesz spokojnie jeszcze karmic tylko cycem. A juz kaszka mleczno - ryzowa to zupelnie nie rozumiem. Poki bedziesz karmic cycem nie musisz dawac nic mlecznego (kaszka mleczno - ryzowa tez jest n amleku modyfikowanym). Dopiero po 6 miesiacu wprowadza sie warzywa, owoce (w sumie czesc osob robi to szybciej i zaczyna juz po 4 tym miesiacu). A kleik ryzowy mozna dac np na soku, tyle ze nie widze uzasadnienia zeby to robic. Ja planuje dawac kaszke sinlac (bo nie jest na mleku) po powrocie do pracy i zupki/warzywa. Ale nadal nic dodatkowego na mleku.

[szperrr]

Cześć

Yoolia, ale wdziałaś te rumiankowe pieluchy już w sklepie? Jeśli tak, to w jakim?

W Lidlu są właśnie różne duperele dla dzieciaków, niektóre ceny całkiem fajne

Relacje z placu papu-boju (plus pytań bez liku ):

Mama ugotowała Hani marchewkę, tak po swojemu tzn. marchewkę w obierkach, po ugotowaniu obrała i kawałek zgniotła na miazgę łyżką - Hanka wsuwała jak szalona, przynajmniej na początku - ciekawa jestem co dalej Jak wszystko będzie dobrze, to jutro ja ugotuję po swojemu, czyli mrożoną marchewkę ugotuje i zmiksuję z dodatkiem tego wywaru, czyli będzie rzadsza. Ciekawa jestem, co jej bardziej posmakuje.

Kleik zjadamy łyżeczką na gęsto i popijamy herbatką W formie rzadkiej (butelkowej) jeszcze nie próbowałam.

Szukałam dziś słoiczków jednoskładnikowych - tylko i wyłącznie marchew i jabłko Kupiłam buteleczkę soczku jabłkwego, jak jedna i druga marchewa przejdzie bez bólu, to będę mieszała Gdzie Wy kupujecie te brokuły i inne cuda? (bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że w Polsce można kupić w miarę świeżego brokuła w sklepie.. ) No i jakie jeszcze jednoskładnikowe słoiczki można znaleźć??

I jeszcze dołaczam się do pytania o paczki z Rossmana - co zrobić żeby taką dostać?

Edit:
Martka, a próbowałaś wykorzystać małego ssaka na rozruszanie wypływu i dopiero po minucie zabrać mu pierś i ściągnąć mleko? Podobno to działa. Będzie dobrze I właśnie narazie możesz dać mu sinlac

[Yoolia]

Napisane przez szperrr

Cześć

Yoolia, ale wdziałaś te rumiankowe pieluchy już w sklepie? Jeśli tak, to w jakim?

W Lidlu są właśnie różne duperele dla dzieciaków, niektóre ceny całkiem fajne

w sklepie nie widziałam, bo nie byłam
ale powinny być, bo wszędzie teraz reklamuję te pieluszki

na allegro też już można kupić

widziałam właśnie lidlową gazetkę, miałam kupić podgrzewacz do butelek i kocyk ale jakos mi nie po drodze do Lidla

butki do nauki chodzenia też fajne ale kiedy Gosia się bedzie uczyć chodzić


a moje dziecię własnie zrobiło pierwszą dzis kupę, zawsze o tej porze to są juz ze 3. Jak byłyśmy na spacerze to siem odliłam żeby czasem nie zrobiło, bo by jej przeciekło. Gosia jakby wiedziała i zrobiła dopiero w domu no i dobrze, bo wszystko poszło do prania

a u nas dzis cieplutko 18stopni, słoneczko swieci, cudnie, choc rano sięnie zapowiadało, tzn ciepło było ale pochmurno i nawet deszcz popadał, myslałam, że nici ze spaceru ale wypogodziło się

[martka83]

Yoolia a czy nasza Gosia ma dziś imieninki???

Chyba kupię ten Sinlac i ewentualnie to będę podawać.
Celko a ty nie podajesz kleiku na swoim mleczku? Bo coś tak mi się kojarzy??

No i kupiłam już ten smoczek trójprzepływowy.

Może Marcelka rodzeństwo będzie miało lżej w życiu bo on sam wczoraj był zmuszony piC kleik przez zwykłego smoka.
Czasem się zastanawiam gdzie mam rozum!!!!!

Szperrr ja gotowałam marchewkę normalnie. Obraną, pokrojoną w kosteczkę, przecierałam blenderem.

[Yoolia]

Napisane przez martka83

Yoolia a czy nasza Gosia ma dziś imieninki???

niestety nie, miała już 18 stycznia

[celka2000]

martka - tak, to ja dawalam (juz o tym wspominalam). Ale tylko i wylacznie po to, zeby maly glodomor dluzej spal. I nie sprawdzilo sie ani raz! Takze dodaje kleiku jak juz mam sciagniete mleko lub rozmrazam zapasy, ale zeby tak celowo sciagac tylko po to zeby zagescic to juz nie zamierzam.

Co to paczki z rossmanna - to ja dostalam taka malutka ksiazeczke z rabatami na produkty Hippa (byla w paczce od Nutricii). I tam na jednym z kuponow byla mozliwosc odebrania w Rossmanie wlasnie paczki za darmo (soczek, obiadek, lyzka, sliniak, probka kremu na odparzenia). Mi po prostu to przyslali. Ale ksiazeczka tez jest wazna tylko do konca kwietnia.

szperr- ja jednoskladnikowe to dawalam jablko, marchew, brokuly. Nic innego nie znalazlam (dopiero sliwki po 5 miesiacu i pozniej miesko tez jest jednoskladnikowe - kurczak i indyk). Potem zaczelam podawac dwuskladnikowe (wczesniej jeszcze soczki).

Czy dziecku ktoremu daje jeden raz dziennie cos papu (taki sloik - czesto tylko pol sloika albo i mniej) czy trzeba dawac dodatkowo pic? (karmie tylko cycem).
I drugie pytanko - obnizylyscie juz lozeczka na drugi poziom? (ja mam takie 3-poziomowe i ciagle na najwyzszym, choc maly juz ma 5,5 miesiaca).

[primavera]

Napisane przez celka2000

Czy dziecku ktoremu daje jeden raz dziennie cos papu (taki sloik - czesto tylko pol sloika albo i mniej) czy trzeba dawac dodatkowo pic? (karmie tylko cycem).
I drugie pytanko - obnizylyscie juz lozeczka na drugi poziom? (ja mam takie 3-poziomowe i ciagle na najwyzszym, choc maly juz ma 5,5 miesiaca).

chyba tak, ale pewna nie jestem...generalnie zaleca się dopajanie przy dokarmianiu

Ja mam 2 poziomy, więc mój pierwszy jest niżej, niż w trzypoziomowych. Ja na twoim miejscu bym obniżyła, bo Adaś może zacząć siadać podciągając się łóżeczka czy zabawek

[bassienkaw]

dziewczyny... czy mogę się tutaj tak trochę wprosić do Was? Bo u Was zawzse głośno i pełno, i tłocznie... a na odchowalni naszej przełomowych maluszków cisza na morzu... i nie mam gdzie sobie pogadać, poczytać o malenstwach... pochwalic sie wyczynami swojej, popytac o to jak to jest u Was itd... moge moge? No w sumie to Łucja grudniowa jest... wiec pewnie przyjmiecie mnie bez problemu
z góry dziękuje

[poissonivy]

Dobra wtrącę się po raz kolejny, tylko nie bijcie mnie

Napisane przez martka83

Ja też już z tymi słoiczkami fiksuję.
Zaczęliśmy od jabłuszka, nie podeszło.
Marchewka też nie za bardzo.
Nie wiedziałam czy chodzi o smak marchewki, czy o łyżeczkę.
Rozrobiłam tą marchewkę ze słoiczka z wodą i podałam z butli.
Grymas na buźce i marchew wypluta.
A przecież lubi marchewkę bo marchwiankę już tyle razy wciągał.

Dzisiaj ugotuję sama!!!

Jakbym widziała siebie i moją Olcię ze 2 miesiące temu
Moja też nic nie chciała i też nie umiała jeść z łyżeczki, jedyna rada, to cierpliwie ćwiczyć, Ola po 2 miesiącach ćwiczeń je z łyżeczki tak, jakby jadła od urodzenia .

Martka nie przejmuj się skarbie, to że wypluwa, to normalne, bo dzieci do 6 miesiąca życia mają odruch wysuwania języka, musi nauczyć się, żeby podczas jedzenia tego nie robić, a weź się naucz, jak instynkt inaczej podpowiada.

Ja też była załamana, już w myślach miałam 7 letnią córkę, która na przerwach lata na cysia do domu .

Napisane przez martka83

Druga sprawa to kaszki i kleiki.
Lekarka wczoraj kazała mi wprowadzić kleik i podawać go na mleku modyfikowanym
Powiecie że jestem stuknięta ale jak mu przygotowywałam to mleko to wyć mi się chciało.
Matka kwoka jak nic!!!
Ale kupiłam kleik, mleko a tu i tak d... bo ten kleik nie przechodzi mi przez smoka.
Jakie smoki dajecie na butlę do kleiku??
Celko wiem że ty dajesz kleik z butli???

A po chole... masz dawać na mleku modyfikowanym??? Pierwszy raz słyszę, o takiej głupocie?? No chyba, że synek słabo przybiera na wadze.

Moja też nie chciała jeść kaszki, teraz wcina (ma prawie 7 miesięcy), więc przyjdzie czas i na to .

No dobra podobnie jak Celka jestem zbulwersowana nakazem lekarki.

Daj dziecku spokojnie ssać cyca i tyle, na wszystko przyjdzie czas .

Napisane przez martka83

Najchętniej zrobiła bym mu na moim mleku ale żebyscie wiedziały co ja przechodzę ostatnio żeby mleko ściągnąć.
Mogę na rzęsach stanąć i nic nie leci.
A za 5 minut przystawiam małego i pije jak smok.
O co chodzi ja się pytam??
Może w głowie mi się coś pomieszało

Nic nie leci, bo laktator działa fizycznie, a maluch fizyczno-chemicznie, ma fajowe urządzonko, które nazywa się języczek, laktator nie ma). Cóż takiego języczek robi? A no pobudza brodawkę, co powoduje wydzielenie dwóch fajnych substancji w mózgu mamy oksytocyny (powoduje wypływ mleka) i prolaktyny (powoduje produkcję mleka) i chyba sprawa jasna, dlaczego ssak jak ciągnie to leci, a jak laktator ciagnie, to nie chce. Najlepiej ściągać w nocy lub późnym wieczorem, poobserwuj kiedy synek ma najdłuższą przerwę w ssaniu i ściągaj tuż przed ssaniem.

Napisane przez martka83

Wiecie co już mi to dokarmianie bokiem wychodzi!!
Ten kleik też mam podawać łyżeczką a nie z butli.
Ale jak przekonać małego to już nie wiem

Ja dałam małej wytchnienie 2 tygodniowe od wprowadzania pokarmów i po dwóch tygodniach znów zaczęłam z dobrym skutkiem, a nawet cudownym, bo moje dziecko nie pije kaszki z butli, tylko je z łyżeczki.

[celka2000]

Napisane przez bassienkaw

dziewczyny... czy mogę się tutaj tak trochę wprosić do Was? Bo u Was zawzse głośno i pełno, i tłocznie... a na odchowalni naszej przełomowych maluszków cisza na morzu... i nie mam gdzie sobie pogadać, poczytać o malenstwach... pochwalic sie wyczynami swojej, popytac o to jak to jest u Was itd... moge moge? No w sumie to Łucja grudniowa jest... wiec pewnie przyjmiecie mnie bez problemu
z góry dziękuje

bassienka - no przeciez juz jestes u nas od poczatku kiedy sie Lucja urodzila Tylko sie jakos przestalas odzywac. Czuj sie jak u siebie

[bassienkaw]

no wiem, że jestem, ale czuje sie tutaj bardziej jako gość... więc wiesz. Bardziej bliski mi był wątek przełomowych dzieciaczków,ale tam jest taka cisza, że szok. Łucja za 11 dni będzie kończyć już 4 miesiące, jak ten czas leci... i zobaczcie jakiego mam siłacza
http://pl.youtube.com/watch?v=cUv6DDt7Kr8

[annLee]

Ivy-lubię Cię czytać-od razu wszystko staje się jasne
dobrze,że czuwasz

Martko-daj małemu odpocząc i spróbuj za kilka dni
z tym odciąganiem to dziewczyny dobrze piszą
i się nie stresuj teściówka

Basienka-no właśnie byłaś sobie i znikłaś
pisz,żal i chwal się,czuj jak w domu
mała boska!!!
moja się podnosi,ale jak jest pod pewnym kątem,ale tak z leżącego-wow!niezła siłaczka!

ja dotarłam dzisiaj do Lidla też
zapomniałam Wam wczoraj wkleić ofertęa chciałam
dużo fajnych i dobrych gatunkowo rzeczy
zakupiłam kocyk i tonę skarpetek
wszystko dobrej jakości, śliczne i milusie

[bassienkaw]

annlee kochana moja to sie podnosi z podusi, tak to nie bardzo jej to idzie... czyli z podwyzszenia,ale teraz co ja rano klade na poduszce to wlasnie to cwiczy i siadanie... dzis jej sie udalo siasc, i jaka zadowolona i zdziwiona byla ale to na 2-3 sekundy doslownie... ale mloda jest, ma jeszcze czas

[poissonivy]

Przepraszam, że zaśmiecam Wam wątek, ale jeszcze do Martki jedną mam rzecz, a teraz sobie przypomniałam.

Martko mojej Olci trudno było połykać zbyt gęsty pokarm, ja dość mocno rozwadniałam wywarem spod marchewki i wtedy tak naprawdę nastąpił przełom, zresztą do tej pory woli rzadsze jedzonko.

[primavera]

Napisane przez annLee

ja dotarłam dzisiaj do Lidla też
zapomniałam Wam wczoraj wkleić ofertęa chciałam
d

http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.index

[celka2000]

bassienka - jestem w szoku!!! Moj maly to nawet glowy z podlogi nie podnosi jak lezy na plecach
ej, wezcie mnie nie stresujcie nawet ze Wasze dzieci juz takie rzeczy wyprawiaja

[bassienkaw]

Napisane przez celka2000

bassienka - jestem w szoku!!! Moj maly to nawet glowy z podlogi nie podnosi jak lezy na plecach
ej, wezcie mnie nie stresujcie nawet ze Wasze dzieci juz takie rzeczy wyprawiaja

Kochana ale ona z podusi sie tak podnosi, ma troche wyzej wiec wiesz... ale jak lezy na plaskim to glowe dzwiga z pleckow... ale nie usiadzie... a z podusi uda jej sie nieraz tak dzwignac ze siedzi przez 2 czy 3 sekundy

[ewcia123]

Napisane przez szperrr

Cześć

Szukałam dziś słoiczków jednoskładnikowych - tylko i wyłącznie marchew i jabłko Kupiłam buteleczkę soczku jabłkwego, jak jedna i druga marchewa przejdzie bez bólu, to będę mieszała Gdzie Wy kupujecie te brokuły i inne cuda? (bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że w Polsce można kupić w miarę świeżego brokuła w sklepie.. ) No i jakie jeszcze jednoskładnikowe słoiczki można znaleźć??

Nie no murzynów ostatnio lekko wyprzedziliśmy i świeżego brokuła w zwyklym warzywniaku da sie znaleźć

[ewcia123]

No i będzie post pod postem bo mnie rozłączylo.
Basieńka WOW ale masz spryciule w domu. Gały mi wylazly na wierzch jak zobaczyłam co Twoje maleństwo wyprawia. Mój to sie ledwo na plecy przekręca

[bassienkaw]

Dziękuje Ewunia... u mojej to róznie z tym przerwacaniem... jak ma ochote to sie przekręci z brzuszka na plecki, albo na odwrot, z plecek na brzuch... ale to jak jej sie chce. Natomiast ten filmik co wkleilam,to jej ulubiona zabawa od kilku dni z rana... no i dzwiganie do siadania tez cwiczy namietnie
tutaj macie jeszcze cos od malej
http://pl.youtube.com/watch?v=DpaCsfO5Y78

a tu dzwiganie sie do siadania:
http://pl.youtube.com/watch?v=av7cLfvf6gs

A tu sprzed miesiąca jak się rozgadała dziewczyna:
http://pl.youtube.com/watch?v=Y03Tj3N_Qq8

[szperrr]

Napisane przez celka2000

szperr- ja jednoskladnikowe to dawalam jablko, marchew, brokuly. Nic innego nie znalazlam (dopiero sliwki po 5 miesiacu i pozniej miesko tez jest jednoskladnikowe - kurczak i indyk). Potem zaczelam podawac dwuskladnikowe (wczesniej jeszcze soczki).

Czy dziecku ktoremu daje jeden raz dziennie cos papu (taki sloik - czesto tylko pol sloika albo i mniej) czy trzeba dawac dodatkowo pic? (karmie tylko cycem).
I drugie pytanko - obnizylyscie juz lozeczka na drugi poziom? (ja mam takie 3-poziomowe i ciagle na najwyzszym, choc maly juz ma 5,5 miesiaca).

Smiem twierdzic, ze w Suwalkach brokulow nie ma juz prawie wszedzie sprawdzalam. A od kiedy mozna dawac te miesne 1-skl.?

Dawac pic chyba trzeba.. w koncu to dokarmianie, a wiec karmienie mieszane Ja wlasnie po kleiku i warzywkach zazwyczaj daje Hani pic, bo tylko wtedy faktycznie chce.

W lozeczku juz mialam obnizac, ale zawsze mialo to byc "jutro". W koncu Hania mnie przestraszyla i obnizylam, ale dopiero niedawno. W tej chwili spi ze mna na kanapie Ciekawa jestem co bedzie po powrocie do domu..

Napisane przez bassienkaw

http://pl.youtube.com/watch?v=cUv6DDt7Kr8

jestem pod wrazeniem!!

Napisane przez primavera

http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.index

o wlasnie

ja stwierdzilam, ze przyda mi sie jeszcze jeden spiworek, bo z dwoch Hania niedlugo wyrosnie, a na 2 jeszcze na pewno bedzie za mala.. Ten jest taki posredni I kocyk jest calkiem fajniutki

Napisane przez ewcia123

Nie no murzynów ostatnio lekko wyprzedziliśmy i świeżego brokuła w zwyklym warzywniaku da sie znaleźć

Nieeee no, to nie tak! Ja nie watpie, ze nie mrozone brokuly w warzywniakach maja i nawet podpisza je "swiezy".. tylko wlasnie ta swiezosc kwestionuje W oczach mam dluga podroz biednego brokula z odleglych krajow do moich Suwalk i ...no ile on tak mogl jechac?

Napisane przez bassienkaw

Dziękuje Ewunia... u mojej to róznie z tym przerwacaniem... jak ma ochote to sie przekręci z brzuszka na plecki, albo na odwrot, z plecek na brzuch... ale to jak jej sie chce. Natomiast ten filmik co wkleilam,to jej ulubiona zabawa od kilku dni z rana... no i dzwiganie do siadania tez cwiczy namietnie
tutaj macie jeszcze cos od malej
http://pl.youtube.com/watch?v=DpaCsfO5Y78

a tu dzwiganie sie do siadania:
http://pl.youtube.com/watch?v=av7cLfvf6gs

A tu sprzed miesiąca jak się rozgadała dziewczyna:
http://pl.youtube.com/watch?v=Y03Tj3N_Qq8

zuch dziewczyna!

[Yoolia]

Napisane przez celka2000

I drugie pytanko - obnizylyscie juz lozeczka na drugi poziom? (ja mam takie 3-poziomowe i ciagle na najwyzszym, choc maly juz ma 5,5 miesiaca).

my jeszcze nie obniżyliśmy, choć Gosia już główkę dzwiga ale do siadania to jej jeszcze daleko, a mnie za bardzo kregosłup boli żeby się po nią schylać

Napisane przez primavera

http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.index

kurde nie po drodze mi do Lidla a kocyk kusi i podgrzewacz do butli. Chyba się dziś jednak przejdę. Do Leclerca też mamy podjechać bo mają być fajne butki dla niemowlaków i nie tylko i do carrefoura po smoczki AVENT. Nie wiem jak my to dziś zrobimy


a moje dziecko właśnie usnęło słuchając VH1 Rock your baby

[Kancia]

yoolia a co w Carreafourze jest jakas promocja na smoczki i jakie smoczki ?

[bassienkaw]

a wlasnie dziewczyny jak Wasze dzieci śpią? Moja Łucja przeważnie od 19.30-20 śpi do 6-7, tzn ostatni posiłek o 19:30, potem na śpiocha dostaje ok 23-24, a potem ładnie śpi do 6, czasem do 7, ale jak wstanie o 6,to sie sama ladnie w lozeczku bawi... potem zje, pobawi sie chwile i idzie spac dalej gdzies tak do 9-10.
Od 3 dni ma manie rozrabiania strasznego w łóżeczku, zabawki porozrzucane w całym łóżku, pozytywka tak zbita i zaczepiana, że brak słów, kaczucha która potrafi zrobić by grała gra na okrągło, pieluszka na której śpi cała zmierzchwiona... no i nozki ostatnio caly czas w gorze, jakby szykowala sie do brania paluszkow od stop do buzi
a teraz lezy na podusi u ojca i spiewa... no pieknie

[primavera]

Napisane przez Kancia

yoolia a co w Carreafourze jest jakas promocja na smoczki i jakie smoczki ?

http://www.carrefour.pl/page/pl/hand...swiat-dziecka/

(ostatnia strona)

[Sławka2]

Dzień dobry

Ja szybko bo mam na dziś ambitne plany
Stos prasowania, sprzątanie obiad na weekend, pieczenie piernika, przesadzanie kwiatków, i może jeszcze spacerek z Łukaszkiem no i oczywiście pocwiczyć bym chciała bo próbuje od dwóch tygodni ale jakoś mi sie nie udaje

widze, że sie Basia odezwała bo ja to aż poszłam luknąc co tam u was, że Cie nie ma a tam też nikogo nie ma No ale skoro jesteś to
I zaglądaj częściej

W sprawie obniżania łóżeczka to ja sie chyba wypowiadać nie będę bo moje dziecie najmłodsze i nie śpieszy mu sie do siadania
I nie pochwale go żeby nie zapeszyć, że śpi ostatnio w ciągu dnia dwa razy po 2 a nawet i 3 godz

A soczki mu nie smakuą i pluje nimi i tyle czy marchewka czy jabłuszko wszystko bleee....
Tylko mleczko i już

Też bym chciała taką paczkę z Rossmana ale w paczce od Nutrici nic nie było

No to biegnę prasować

Miłego dnia

[bassienkaw]

Sławko no prawdą jest, że nasze dzieci mniej więcej w podobnym wieku... no twój maluszek urodził się kilka dni później. Co do materacyka, to jak narazie jeszcze nie obniżamy, ale kto wie co będzie niebawem. Dziecko nam strasznie w łóżeczku rozrabia, choc jeszcze bardzo do siadania się na płaskim nie rwie, ale ćwiczy ćwiczy ćwiczy...
Co do różnych paści do jedzenia, no to Łucja ogólnie na kwaśniejsze rzeczy jest skłonna, zreszta jak tylko łyzeczke widzi to buzie otwiera... wiec nie jest zle
Co do spania przez dzien, to moja to juz wyjatkowy spioch, naprawde, ona prawie caly dzien przesypia hahaha, a jak bym nie dala jej spac, to krzyk i koniec, nawet butli nie wezmie,tak jak przed chwila, pobawila sie chyba z 1,5 godziny i czas jej jedzenia... a ona co, zmeczona zabawami, chce spac,a nie jesc i gryz mnie mama gryz...
ogolnie Łucja śpi w nocy gdzies od 19:30-20 do 6-7. Potem przeważnie pobawi się od pół godziny do godziny i dalej dosypia 1-2 godziny. Potem znowu z 1-1,5 aktywnosci i znowu spi. I tak praktycznie caly dzien. Zdarza jej sie ze nieraz praktycznie caly dzien przespi,a na wieczor i tak nie ma z nia zadnego problemu... spioch jak nic, ponoc dziecko rosnie w snie, i rozwija sie mozg, ktory ciagle pracuje... no to bede miala duza dziewczynke i mądrą

[Kancia]

kurde Primavera a Wy mowicie o niekapku tak bo ja przeczytałam wyzej " smoczki" i teraz zgłupiałam

[afiliks]

czytam z doskoku

Napisane przez celka2000

Czy dziecku ktoremu daje jeden raz dziennie cos papu (taki sloik - czesto tylko pol sloika albo i mniej) czy trzeba dawac dodatkowo pic? (karmie tylko cycem).

Nam pani doktor mówiła, że można, ale jeśli dziecko jest na piersi to wystarczy mu do picia to co się nassie z twojej piersi Ja jeszcze Kasi nie dopajałam, ale mam zamiar bo zaczyna się robić coraz cieplej

Pozdrowionka

[martka83]

Ivy za te twoje mądrości jeszcze raz tutaj
I wpadaj częściej bo potem spokojniej funkcjonuję.

Dlaczego ten kleik dostałam to nie wiem.
Babka stwierdziła że to jest chłopak i potrzebuje trochę więcej jedzonka.
A mały waży 6700 i ma prawie 4,5 miesiąca więc na tle innych mikołajkowych wypada dość blado.

Ann poszłam za twoją radą.
Mały obudził się dziś pierwszy raz o 6, dostał jednego cyca a drugiego potraktowałam laktatorem i padło 110 ml w 4 minuty
Tylko już potem zasnąć nie mogłam, chyba z tego szczęścia

Ogólnie stwierdzamże muszę te cycuchy trochę rozruszać bo rozleniwiły się ostatnio.
Mały je już rzadziej i chyba ta produkcja jakoś już trochę opadła.
Nie ma już takich sytuacji że cycuchy mam pełne że aż się na stanik wylewa.
I potem może jest problem ze ściąganiem

Basiu to co Łucja wyprawia to mnie powala na kolana

A materacyk mam 3 poziomowy i jeszcze nie obniżałam.
Ale na razie nie ma potrzeby, Marcel się nie rwie do siadania.