Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 86 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-04-11, 16:33   #2551
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Demoniku bardzo Ci dziekuje za pomoc z tym zywieniem. Nadal mam chaos w glowie ale juz sie orientuje jak to ogolnie powinno wygladac.

Ivy dzieki za wyjasnienia co do tych kubkow, lyzeczek itd. (Masz strasznie mily i cieply glos)

Wiecie co, ja to marudzenie i nocne pobudki Patryka zwalam na zabki a on moze po prostu jest glodny. Nie wiem juz sama ale poczytalam troche artykulow i moze on chce juz koniecznie cos powazniejszego do jedzenia niz tylko moj cycek.
Wiecie co, uciesze sie ale i zalamie jesli sie okaze, ze to o to chodzilo. Ale ze mnie matka jesli ja po tygodniu wpadam na pomysl, ze dziecko sie nie najada
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-11, 17:05   #2552
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Wiecie co, ja to marudzenie i nocne pobudki Patryka zwalam na zabki a on moze po prostu jest glodny. Nie wiem juz sama ale poczytalam troche artykulow i moze on chce juz koniecznie cos powazniejszego do jedzenia niz tylko moj cycek.
Wiecie co, uciesze sie ale i zalamie jesli sie okaze, ze to o to chodzilo. Ale ze mnie matka jesli ja po tygodniu wpadam na pomysl, ze dziecko sie nie najada
Anetko daj znać jak Patryk będzie już po debiutach smakowych
Trzymam z Kubusiem za niego kciuki
P.S. Jesteś wspaniałą mamusią...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-11, 17:25   #2553
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

aaaaaaaaaaaa zapomnialam kupic biszkopty
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-11, 17:30   #2554
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

no my juz zaczynamy weekend.

siedzimy sobie chwilke przy kompie i Klaudufka mi tu klika.

juz sie ciesze i mam nadzieje ze jutro bedzie ładnie no i w niedziele tez.


no i jestem jednak troszke zmeczona to chyba zaraz razem polezymy i poczytamy gazetki.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-11, 21:43   #2555
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Cóż, będzie post pod postem...



Ebeno, miło Cię widzieć .
Cieszę się, że choróbska już za Wami . W jaki sposób zorientowaliście się, że Matylda miała zakażenie układu moczowego?
U Nas zawsze jak Matylda jest niespokojna, mało je to zawsze padają podejrzenia na zakażenie ze wgledu na reflux. Jak do tej pory miała jedno choć nie powinna mieć żadnego, bo może się jej pogorszyć, ale lekarz zbadał i prawdopodobnie wszystko jest w porządku. Nie wiem jak do tego doszło, latam myję, przecieram, wietrzę ciągle przebieram i ........zakażenie a wydawało mi się że przesadzam już z tą higieną, być może to drogą pokarmową doszło, bo Matylda wszystko bierze do buzi.

Załaczam parę fotek z dzisiejszego dnia Matyldy
1. Chrupki jem sama
2.,3. Jabłuszko też jem sama, jak mama podaje łyżeczką to zaciskam buzię i nie jem, bo mi nie smakuje. A jak sama jem to mi smakuje
4. Po jedzonku mycie i manewry pod łóżeczkiem
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg chrupki.jpg (30,6 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg jabłuszko.jpg (31,2 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg jabłuszko1.jpg (45,1 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg pod łóżeczkiem.jpg (39,3 KB, 25 załadowań)
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-11, 22:14   #2556
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Anetko moze faktycznie on jest głodny i teu niespokojnie ci spi w nocy
probuj juz mu dawac rozne zupki jarzynowe deserki jakies itd

eszeweria tez bym chciala miec jakis domek a jakies polaczenie macie do miasta? ze jak dzieci pojda do szkoly to beda mialy czym dojechac jakby co?

ebena ale twoja corcia taki maly klocuszek chyba hihi
ale ile ona ma zabawek moja nie ma tyle bo nie lubie pluszakow :P
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-11, 22:22   #2557
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Zdjęcia dzieciaczków super, zgladam do WAs ale nic nie pisałam bo nie miałam czasu. Miałam grypę a Matylda miała zakażenie ukłądu moczowego (ale bezobiawowe, na szczescie zrobiliśmy kontrolne badanie moczu i wyszły bakterie). Po tym zakażeniu znów coś działo się z moczem robiliśmy badania przez 4 dni codziennie i za każdm razem coś innego wychodziło. Już brak siły, nie dość że sami robimy na własną rękę (płacimy), bo każdy lekarz się miga byle nie dać skierowań za duzo na badania to jeszcze te wyniki takie, że nie wiadomo co robić (czy coś się dziej czy nic), a lekarze uczeni sami nie wiedzą-więcej wyczytam w internecie na różnych forach niż czegokolwiek się dowiem od tych "zasranych fachowców"

Dobrze, że już uporałyście się z chorobami. Całe szczęście, że wypadły Wam te badania kontrolne i mogliście szybko działać.


Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Mam pytanie czy Wasze dzieci też już się strasznie złoszczą i rzucają? Bo Matylda od paru tygodni to jak jej coś niespasuje to rzuca się jak żmija, złości i krzyczy-myślałam,że takie sceny robią starsze dzieci a nie 6-7 miesięczne dziecko-na początku to było smieszne dla Nas, ale zaczynam się martwieć czy nie iść z nią do lekarza.


Maja się złości, ale wtedy płacze na zawołanie


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Podziwiam Cię Anusiu .
Ja się zabieram do brzuszków od kilku ładnych miesięcy i średnio raz na kilka tygodni udaje mi się poćwiczyć. I nie jest to brak organizacji, nie mam zamiaru siebie usprawiedliwiać, to lenistwo w czystej postaci .

Nie ma co podziwiać, dopiero od 1 ćwiczę, mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu, i na wakacje będę mogła wdziać bikini i na plaże


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Odezwij się koniecznie po wizycie u lekarza.
Maja ma katar, kaszel spowodowany też jest katarem. Oskrzela czyste nic się nie dzieje, tylko meczy ją strasznie. Dziś była bardzo marudna.
Dostała Eurespal, krople do noska Euphorbium, maść do nacierania klatki i plecków Pulmex Baby.
Pytałam też o wit. D3 czy nadal dawać, babka powiedziała, że na razie tak, bo większość ciała jednak jeszcze jest okryta.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Poza tym powoli przygotowujemy się do niedzielnego chrztu i obiadu, postanowiliśmy zrobić go w mieszkaniu moich rodziców. Będzie 18 lub 16 osób, wciąż nie wiemy, czy przyjadą Michała dziadkowie. Rozdzieliliśmy obowiązki między mamy, sami też robimy małe conieco , dodatkowo zamówiliśmy w karczmie 3 zimne przekąski i tort.

Czeka nas jeszcze spowiedź...

Oj dużo pracy Was czeka, my mieliśmy 15 osób i pracy po łokcie.


Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzięki za wsparcie z zostaniem na wsi - chyba coraz bardziej jestem zdecydowana i miło że projekt domku się podobał. Dziś jestem zaćwiczona przez to brak czasu ale byliśmy na spacerku i fotki

Mikołajek coś chyba śpiący był. Piękna okolica.


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Wiecie co, ja to marudzenie i nocne pobudki Patryka zwalam na zabki a on moze po prostu jest glodny. Nie wiem juz sama ale poczytalam troche artykulow i moze on chce juz koniecznie cos powazniejszego do jedzenia niz tylko moj cycek.
Wiecie co, uciesze sie ale i zalamie jesli sie okaze, ze to o to chodzilo. Ale ze mnie matka jesli ja po tygodniu wpadam na pomysl, ze dziecko sie nie najada

Ja Ci nie podpowie, nie mam pojęcia. Życzę przespanych nocy.


Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Załaczam parę fotek z dzisiejszego dnia Matyldy
1. Chrupki jem sama
2.,3. Jabłuszko też jem sama, jak mama podaje łyżeczką to zaciskam buzię i nie jem, bo mi nie smakuje. A jak sama jem to mi smakuje
4. Po jedzonku mycie i manewry pod łóżeczkiem

Matylda wydoroślała, je zawodowo, cudnie to wygląda.

Serdeczne życzenia dla Poli .
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-11, 22:35   #2558
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ebenko, fajniutka ta Twoja Matyldzia. Smialam sie ze zdjec, na ktorych sama konsumuje jabluszko. Swietnie sobie radzi

My dzisiaj tez po pierwszym jabluszku, nie bylo zle. Na poczatku bral do buzi i wypuszczal z powrotem, potem troche posmakowal a na koniec zamknal buzie i kazal nam chyba spadac z ta mazia bo wiecej nie dal sie namowic

Mam nadzieje, ze dzisiejsza noc bedzie lepsza bo nakarmilam pod korek wiec licze ze sie uda ( nie myslcie jednak ze tym jabluszkiem )

Jeszcze raz dziekuje za rady i dobre slowa, minely mi juz smutki

Wklejam kilka fotek
1,2 - jabluszko
3 - mysleli, ze jak zrobia ze mnie rambo to uszy bede mial piekne
4 - pielucha jest naj...
5 - nowa bajka o "zielonym kapturku"
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1915.jpg (82,9 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1133.jpg (91,1 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1867.jpg (60,3 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1895.jpg (56,8 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1884.jpg (72,3 KB, 16 załadowań)
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-11, 23:03   #2559
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Uf, nareszcie mam czas naskrobać.
Anusiu wytrwałości, dobrze, że to tylko katar dla Majuni.
Ebeno zdrówka dlacudownej Matyldzi
Pucka jak się złości to płacze i piszczy
Barbea Agatce wychodzą ponoć ząbki od trzech 3 miesięcy. Do tej pory żaden się nie pojawił . Teraz wciskanie łapek do buzi kładę właśnie na karb zębów....
Aneto dla mnie karmienie niecycem tez mnie przerażało. Fakt bazuję tylko na słoiczkach ( zupki i deserki) ale nie taki diabeł straszny... fotki fajowe
dla Piotrusia za siedzenie. Agatce jutro opowiem jaki to Piotruś sprawny.
Już poprane, poprasowane. Mogę iść spać.
Dziś odwiedziła mnie moja mama, po południu przyjechała siostra. Pokrzyzowała plany teściowej, bo ta zadzwoniła z propozycją wzięcia Agatki na spacer
Pucka spała dziś z przerwami ok 4 godzinek. To chyba wystarczająco dla niej, bo kąpiel przebiegła spokojnie.
Dostała soczek jabłkowy w niekapku i pięknie wypiła. No proszę, nie ma to jak dobra motywacja .
Upał był prawie u nas. Piękna "majowa pogoda". Czy ktoś wspominał o ochłodzeniu
Idę spać. Dobranoc.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 06:45   #2560
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[QUOTE=joasiah;7201247]

eszeweria tez bym chciala miec jakis domek a jakies polaczenie macie do miasta? ze jak dzieci pojda do szkoly to beda mialy czym dojechac jakby co?

QUOTE]

no własnie z tym jest problem, mamy kilka ładnych kilometrów do pociągu czy autobusu, do szkoły trzebaby dowozić tak jak teraz do żłobka do Miłosnej jakieś 15 km, dlatego cały czas rozwazam i tu na wsi nie mamy żadnej pomocy od rodziny, sami cały czas i nikt z rodziny prawie do nas nie przyjeżdża , czasem moi rodzice w weekend bo tata schorowany a mama pracuje - moja przyjaciółka z rodzinnego miasta przyjedzie do mnie pierwszy raz od 3 lat ( miała dziś ale przełozyła na za tydzień bo jest w ciąży i grypa ją rozłożyła) - smutno tu na tym odludziu, dlatego dylematy czy przeprowadzać sie do bloku w moim rodzinnym miasteczku ( 100km ode mnie) czy zostać na wsi - to trudne. teraz gdy jest wiosna jest tu miło ale od jesieni do wiosny, praktycznie siedzenie w czterech ścianach bo albo za duże błocko i nie da sie wózkiem przejechac albo śniegu. Poza tym jak jest tylko jeden samochód całkowite uzaleznienie od czasu męż ( którego nie ma zbyt wiele) by gdzieś się ruszyć - ostatnio teściowie pożyczycli nam swój samochód na jakiś czas więc trochę jest łatwiej.

Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu - ja już jestem skołowana

Ebena
fajne fotki, mój Mikołaj tez mi wyrywa jak nie miseczke to łyżeczkę, więc jest wojna przy jedzeniu i wszysto zachlapane po brzegi włącznie z Mikołajem który po nadaje sę tylko do wrzucenia do pralki

Cytat:
Mikołajek coś chyba śpiący był. Piękna okolica.
82anusia oj tak śpiący - szybciutko zasnął na spacerku

aneta80s fajniutki ten twój "zielony kapturek"

U nas jedna z lepszych nocy ostatnio . Mikołaj obudził sie 2 razy. Zasnął o 20-stej i pierwszy raz obudził się o 23 a później o 2 w nocy i spał do 6

Życze milusińskiego dnia

i fotka jak Mikołajke słodko dziś spał - robione nad ranem, chwilę przed przebudzeniem
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PICT0001.JPG (69,4 KB, 24 załadowań)
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 09:34   #2561
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Hej dzień dobry .
NAJSERDECZNIEJSZE żYCZENIA MIESIęCZNICOWE DLA NASZEJ PARY OLEńKI I MACIUSIA : roza:
Witam. Ups deszczyk pada, teściowa będzie niepocieszona....
Zresztą mi też to pokrzyżowało plany. Zamierzałam wyprawić je na spacer, a sobie zrobić salon piękności. Tylko ja i maseczki.
Bianka Ty pisałaś o uczuleniu Blaneczki na banany? Jak to się objawia ?
Kiedyś pisałam Wam o szorstkich i zaczerwienionych plackach na kolankach i łokciach u Agatki. Prawie miesiąc to schodziło, bez maści, po prostu trzeba to przeczekać, tylko kąpiele w oilatum i parafina. Już było prawie dobrze i . Kupiłam jej deserek z jabłuszkiem, bananami i morelą. Znowu wyskoczyło, ale na szczęście tylko na kolankach. Jak sądzicie ma to związek z bananami, czy jest inna przyczyna? Proszku nie zmieniałam, moja dieta też jest raczej stała. Słyszałam opinie, że alergia pokarmowa przede wszystkim objawia się wysypką na brzuszku .
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 09:43   #2562
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

witam

u nas piekne słoneczko świeci i niedługo spadamy na spacer połączony z zakupami

Mikołajek słodko wygląda

aneta80s-fotki super. nie martw się-u nas tez był problem ze spaniem no a teraz jak była chora to tragedia ale juz wszystko wróciło do normy

ebena-moje dziecko tez lubi samo jesc i wtedy najlepiej smakuje-super zdjecia

demonik- czekamy oczywiscie na krótką relacje i koniecznie fotki

nalepsze życzonka dla Oleńki i Maciusia

a tz napisał ze od 6 maja będzie w Łasku-strasznie się cieszę.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 10:14   #2563
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Buziaków sto dla Maciusia i Olusi z okazji kolejnej miesięcznicy od Martusi :cmok:i jej mamusi
__________________

Edytowane przez edytkap
Czas edycji: 2008-04-12 o 10:15 Powód: :)
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 10:26   #2564
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Naserdeczniejsze życzenia dla dzisiejszej parki Jubilatów
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Załaczam parę fotek z dzisiejszego dnia Matyldy
1. Chrupki jem sama
2.,3. Jabłuszko też jem sama, jak mama podaje łyżeczką to zaciskam buzię i nie jem, bo mi nie smakuje. A jak sama jem to mi smakuje
4. Po jedzonku mycie i manewry pod łóżeczkiem
Jabłuszkowa Matyldzia super


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Wklejam kilka fotek
1,2 - jabluszko
3 - mysleli, ze jak zrobia ze mnie rambo to uszy bede mial piekne
4 - pielucha jest naj...
5 - nowa bajka o "zielonym kapturku"
Super ze debiut jabłuszkowy sie udał

A rambo i zielony kapturek nie ma sobie równych ...
************************* *************
my niedługo polecimy na spacerek...

Zapomiałabym... już od dwuch dni wam piszę
Cytat:
Mam super przepis na SUPER KOTLECIKI
Pierś z kurczaka pokroić na malą kosteczkę, przyprawić (vegetta, delikat)
Na patelni podsmażyć 2 cebulki i paprykę pokrojoną w małą kosteczkę
Zetrzeć ser żółty na tej tarce z małymi oczkami

Do kurczaka dodać tą cebulę z papryką, dodać 4 łyżki mąki i 3 jajka i sporą garść sera żółtego.
Całość dobrze wymieszać, można wyrobić rękami (wrrr nie lubię tego)

I smażyć jak placki ziemniaczane.

KOTLETY SĄ PRZEPYSZNE, MAJĄ PIĘKNY ZŁOTY KOLOR I SĄ CHRUPIĄCE.
Naprawdę polecam


zmykam bo Kuba wyciąga łapki do lapka

Miłego dnia
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 11:13   #2565
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

A co tu dziś tak cicho
Pewnie to cisza przed burzą
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 11:18   #2566
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzien dobry dziewczyny,
od kilku dni nei jestem w humorze na nic, siedze jak na szpilkach i nie moge doczekac sie wylotu. Jak na zlosc u mnie w rodzinie wszyscy sie pochorowali. Jak pisalam babcia byla w szpitalu 2 tyg i wyszla dopiero teraz.Pogotowie zabralo dziadzia i okazalo sie ,ze ma zapalenie pluc i wrzody na zoladku. Moja biedna mama kursuje tam i z powrotem do tego pracujac. Jestem wsciekla na wszystkich bo moja 17 letnia siostra malo pomaga na moim tacie tez nie mozna polegac . O reszcie rodziny mozna zapomniec bo doszlam do wniosku ,ze wszyscy sa tylko dobrzy jak babcia i dziadziu dostana rete to oni wtedy wszyscy wiedza gdzie jest ich adres... Z tego wszystkiego mama tez sie pochorowala i ma zapalenie krtani. Na zwolnienie nie chce isc bo juz sobie zarezerwowala sporo urlopu jak ja przyjade...i jednym slowem jeden wielki szpital . A ja tu siedze prawie bezczynnie i strasznie mi przykro ,ze nie moge w jakikolwiek sposob pomoc.
Maxio bardzo grzeczny sie zrobil. Straszny slodziak . Teraz dopiero chyba moge cieszyc sie z macierzynstwa w pelni. Jest wszystkim zainetresowany, ladnie je i tylko te noce z wypadaniem smoczka daja troche wkosc ale i nad tym powoli pracuje.Nadal sam zasypia w swoim lozeczku i juz nie budzi sie z placzem jak zwylke od urodzenia tylko sobie lezy i gada. Jak pisalam ma juz 3 zeby a innych jeszcze nie widac.

Nie bede w stanie odniesc sie do postow z kilku ostatnich dni.

Ciesze sie ogromnie ,ze dzieciaczki nam pieknie i zdrowo rosna co widac na wszystkich umieszczonych zdjeciach. Wczoraj weszlam soie poznym wieczorem na poczekalnie i odgrzebalam nasz watek. Jak poczytalam o naszyh zmarwieniach i obawach w ciazy to az lezka mi sie zakrecila w oku.

Eszwerio mieszkasz obecnie w pieknym miejscu ale ja jako zwolenniczka cywilizacji bede ciebie zachecala do powrotu do miasteczka. Wydaje mi sie ,ze o wiele ciezej jest zyc na odludziu. Jak sama pisalas okres wiosenny i letni jest fajny ale potem to juz tylko klopoty i kazdy spacer wyrasta do rangi wielkiej wyprawy bo jak tu przeciskac sie przez blocko?
Widze ciebie jako energiczna pelna zycia osobe a caly dzien nie masz sie do kogo odezwac. Ja sama mieszkam na odludziu ...no OK nie az takim jak tyi jest mi z tm ciezko bo za kazdym razem musze brac samochod i jezdzic kilka km do najblizszego sklepu.
Buzki dla twoich bobaskow

Pysiu juz mi slinka pociekla po przeczytaniu twojego przepisu i tak sie sklada ,ze mam akurat wszystkie skladniki i u mnie na kolacje beda dzis twoje kotleciki. Obiadu nie gotuje bo jak sie panowie zbudza to wybywamy do Bologni i zjem cos na miescie.

Dorka widzisz wszystko zaczyna sie ukladac dobrze. Tz przenosza blisko a rok szybko zleci .I pewnie bedzie czesto mial przepustki.Trzymaj sie

Joli sliczne zdjecia jak Pucka sie przekreca. Ona jest piekna.

Ebenko ale Mati zadowolona na zdjeciach. I ja poeksperymentuje i pozwole Maxowi zaszalec z jedzeniem . Moze zrobi spustoszenie ale ile zabawy bedzie mial.

Lea, Matra widac ,ze spotkanie sie udalo wyjatkowo. Chlopcy sie zakumplowali i obydwaj sliczni.


Anetko Piotrus uroczy i jak ladnie je.

Demoniku pozdrowienia dla Jasia od Maxa i zycze wam udanej uroczystosci.

Wszystkiego NAJ i 100 lat dla milusinskich Olci I Maciusia.

Barbeaa nie nazekaj na Weronisie bo ona jest sliczna i za sama urode wszystko jej sie wybacza. Jak pisalam Max tez mial dni ,ze byl nieznosny no i prosze jak mu sie odmienilo. Psyt zeby nie zapeszac

Zmykam i zycze wszystkim udanego dnia.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 11:42   #2567
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
od kilku dni nei jestem w humorze na nic, siedze jak na szpilkach i nie moge doczekac sie wylotu. Jak na zlosc u mnie w rodzinie wszyscy sie pochorowali. Jak pisalam babcia byla w szpitalu 2 tyg i wyszla dopiero teraz.Pogotowie zabralo dziadzia i okazalo sie ,ze ma zapalenie pluc i wrzody na zoladku. Moja biedna mama kursuje tam i z powrotem do tego pracujac. Jestem wsciekla na wszystkich bo moja 17 letnia siostra malo pomaga na moim tacie tez nie mozna polegac . O reszcie rodziny mozna zapomniec bo doszlam do wniosku ,ze wszyscy sa tylko dobrzy jak babcia i dziadziu dostana rete to oni wtedy wszyscy wiedza gdzie jest ich adres... Z tego wszystkiego mama tez sie pochorowala i ma zapalenie krtani. Na zwolnienie nie chce isc bo juz sobie zarezerwowala sporo urlopu jak ja przyjade...i jednym slowem jeden wielki szpital . A ja tu siedze prawie bezczynnie i strasznie mi przykro ,ze nie moge w jakikolwiek sposob pomoc.
.
Motylku... nie martw się napewno wszystko się poukłada, tak to jest że jak się już coś wali to nacałego.
Pomyśl, że już niedługo będziesz z rodziną

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Pysiu juz mi slinka pociekla po przeczytaniu twojego przepisu i tak sie sklada ,ze mam akurat wszystkie skladniki i u mnie na kolacje beda dzis twoje kotleciki. Obiadu nie gotuje bo jak sie panowie zbudza to wybywamy do Bologni i zjem cos na miescie..
Naprawdę kotleciki są pyszne i niewymagają wiele pracy...
Koniecznie podziel się wrazeiami i powiedz czy Ci przypadły go gustu
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 11:52   #2568
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość

Załaczam parę fotek z dzisiejszego dnia Matyldy
1. Chrupki jem sama
2.,3. Jabłuszko też jem sama, jak mama podaje łyżeczką to zaciskam buzię i nie jem, bo mi nie smakuje. A jak sama jem to mi smakuje
4. Po jedzonku mycie i manewry pod łóżeczkiem
Mati taka samodzielna śliczna dziewczyneczka. Co raczkuje do tyłu że pod łóżeczkiem się znalazła?

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Wklejam kilka fotek
1,2 - jabluszko
3 - mysleli, ze jak zrobia ze mnie rambo to uszy bede mial piekne
4 - pielucha jest naj...
5 - nowa bajka o "zielonym kapturku"
Super że już lepiej się miewasz a synuś ma przepiękny delikatny uśmieszek. Wogóle Patryczek chyba bardzo delikatny jest?

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
[

i fotka jak Mikołajke słodko dziś spał - robione nad ranem, chwilę przed przebudzeniem
Słodziutko to wygląda- Mikołajek śpioszek
Ja bym na Twoim miejscu zdecydowanie wybrała miasto bo jako dusza artystki w mieście masz wie.cej klubów, szkoleń, kursów ale wieś to też ogromne plusy Wybór należy do Ciebie!

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość

Barbeaa nie nazekaj na Weronisie bo ona jest sliczna i za sama urode wszystko jej sie wybacza. Jak pisalam Max tez mial dni ,ze byl nieznosny no i prosze jak mu sie odmienilo. Psyt zeby nie zapeszac

Zmykam i zycze wszystkim udanego dnia.
Tak jest! Ale sukces był wczoraj bo usnęła bez kołysania sama ale chyba ze 100 razy wkładałam smoka do ryjka, którego ona nie cierpi i wypluwała, płakała, śmiała się aż "padła"
Motylku mogę Cię tylko wirtualnie uściskać i pocieszyć że jak przyjedziesz to odciążysz troszkę mamę. Super że Maxio daje Ci już w pełni cieszyć sie z macierzyństwa a zobaczysz czym starszy tym fajniejszy i za rok gwarantuję że zapragniesz kolejnego dzidziusia Ja jak mam z Weroniczką ciężką noc to myślę i tak nie przespana i tak nie przespana nocka to mogło by być już drugie dziecię to jedno przy drugim by się wychowało! ale np dziś noc była super boska i już nie myślę o kolejnym dzieciątku

Najlepsze życzenia zdrówka, suchych pieluszek i szerokich uśmiechów dla Oleńki i Maciusia od Weroniczki i jej mamy!

Demoniku chyba masz pełne ręce roboty przed chrztem? A czy ja dobrze pamiętam że Blaneczka też z pogaństwa będzie jutro wyprowadzona? Oj to się poniedziałek bogaty w zdjęcia zapowiada już się doczekać nie mogę na nie

miłego dnia u nas pada buuuuuuu
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 12:02   #2569
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Demoniku chyba masz pełne ręce roboty przed chrztem? A czy ja dobrze pamiętam że Blaneczka też z pogaństwa będzie jutro wyprowadzona? Oj to się poniedziałek bogaty w zdjęcia zapowiada już się doczekać nie mogę na nie

berbeaa oj tak, tak
Oby dzieciaczki grzeczne były i czekamy na fotorelację
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 12:20   #2570
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Olciu moje kochanie, wszytskiego najlepszego- Maciuś
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg me2you.jpg (25,2 KB, 0 załadowań)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 12:43   #2571
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Pysiu jednak obiad bedzie...wyslalam meza tylko po jajaka bo okazalo sie ze po wczorajszych nalesnikach zostaly mi tylko 2. Strasznie sie zachmurzylo i grzmi wiec wypad do Bologni odbedzie sie moze potem bo jakas burza sie szykuje ale moze silny wiatr rozwieje chmury i obejdzie sie bez deszczu. Ide przygotowac za ten czas ziemniaczki mlode i zaserwuje kotleciki z ziemniaczkami polanymi jogurtem i posypanymi koperkiem +salatka z pomidora i rukoli. Az mi slinka leci

Tak jak dobrze pamietam to jeszce Blaneczka bedzie jutro miala chrzest. To mamy 2 imprezy na watku. Juz sie nie moge doczekac zdjec.

Dziekuje wam kochane za pocieszenie. Jednak moja siostra wziela sie a siebie. Wlasnie gotuje przepis Demonika na makaron z tunczykiem, pieczarkami i szpinakiem. Musialam niezle jej nagadac zeby troche pomogla ale poskutkowalo.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 13:15   #2572
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ja już po spacerku...
Całe 15 min, wyszłam nadeszła czarna chmura i zaczelo padać...
Abuuuuuuuuuuu...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 13:16   #2573
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

hejo dziewczyny
powiedzcie mi (te ktore dzieci juz jedzą zupki) jakie kupki maja wasze dzieciaczki takie rozlane czy takie zwarte juz bobki
bo moja wlasnie po zmianie mleka ma takie zwarte bobki i nie zrobi od razu tylko pojedynczo
raz malo potem wiecej i za jakis czas najwiecej
ale robi sama bez mojej pomocy to fakt ze slychac jak steka
ale cos patrze ze ma gorącą głowke i policzki hmmm czy to nie jakas oznaka choroby??
strasznie jest marudna nie wiem czy to zeby czy ta kupa
kurde juz nic nie wiem
a pediatra mowila ze moze miec twardsze kupy bo mnie zastanawia czy one takie juz beda czy po prostu jej musi się dotrwaci te nowe mleko hmm
bo martwię się
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 13:20   #2574
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
hejo dziewczyny
powiedzcie mi (te ktore dzieci juz jedzą zupki) jakie kupki maja wasze dzieciaczki takie rozlane czy takie zwarte juz bobki
bo moja wlasnie po zmianie mleka ma takie zwarte bobki i nie zrobi od razu tylko pojedynczo
raz malo potem wiecej i za jakis czas najwiecej
ale robi sama bez mojej pomocy to fakt ze slychac jak steka
ale cos patrze ze ma gorącą głowke i policzki hmmm czy to nie jakas oznaka choroby??
strasznie jest marudna nie wiem czy to zeby czy ta kupa
kurde juz nic nie wiem
a pediatra mowila ze moze miec twardsze kupy bo mnie zastanawia czy one takie juz beda czy po prostu jej musi się dotrwaci te nowe mleko hmm
bo martwię się
Joasiu nie martw się...
U nas maly jest na mleku mod. i różnych zupkach, daniach deserkach.

Kupki zazwyczaj są cos pomiedzy ani nie bobki, ani rozlane.
Ale to zazwyczaj, zdarzaq się ze są i bobki czy rozlane, ale to zależy co dalam malemu dzień wcześniej jak deserek...jabłko, gruszka to kupka luxniejsza, jak zupka z marchewki, czy danie z ziemniaczkiem gęstsza...

Poodserwuj kilka dni...pewnie to będzie siezmieniac i może daj jej np jabluszko jeśli teraz robi twarde bobeczki
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 13:23   #2575
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

...A chciałam Wam jeszcze pokazać mojego gugającego Puchatka (poniżej link do filmiku ) :
http://pl.youtube.com/watch?v=o_DBp-CLqtg



__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-04-12 o 15:53
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 13:48   #2576
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Pysiu wlasnie konsumuje obiad.I kotleciki z twojego przepisu zagoszcza na stale w moim menu kurczakowym. Kolejna pyszna warjacja na temat zwyklego kurczaka.Pychhaaaa

Joasiah moj synek po zupkach i mleku modyfikowanym robi kupki o konsystemcji gestej papki. Czasem zdarzy mu sie zrobic bobki ale to bylo chyba tylko 2 razy. Dawalam mu sloiczek owocow(jablko) i bylo juz dobrze.
Moze dodajesz kremu ryzowego do zupek i to powoduje zatwardzenia. Ja daje 1 dzien krem kukurydziany i na drugi krem ryzowy.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 14:36   #2577
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

nio własnie pysiu ona wczoraj i przedwczoraj miała zupke marchew ziemniak i miesko
a dzsiaj dam jej deserku jablkowego niech jej rozluzni troszke i zobaczymy czy pomoze

motylku ja nie zgaeszczam niczym zupek jak zmiksuje marchew to samo w sobie jest ona gesta
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 15:56   #2578
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

joasiu, twarde kupki moga byc od ziemniaczka
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 16:27   #2579
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Pysiu, a czy wiesz coś na temat tej rośliny http://www.allegro.pl/item340648916_..._az_80_cm.html ?
Wydaje się być ciekawą ozdobą na balkon.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-12, 17:14   #2580
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
nio własnie pysiu ona wczoraj i przedwczoraj miała zupke marchew ziemniak i miesko
a dzsiaj dam jej deserku jablkowego niech jej rozluzni troszke i zobaczymy czy pomoze
Słyszałam, że gotowana marchew też ma działanie zestalające.

Gugający Kubuś miodzio
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.