Polecamy:

caat · 2017-03-21, 17:47

Cytat:

Napisane przez giovanemamma

Vela piękne ubranka

Wiola, wczoraj myślałam o Tobie

Ja też jestem tam taka opuchnięta i mam ciągle nawracającą infekcję- od razu jak zaczyna się coś dziać to smaruje się clotrimazolem.

Ja dziś gotowałam sobie ryż do obiadu, a że brązowy to aż 40 minut. Pomyślałam na spokojnie ugotuje, ogarne się, wyjdę z psem i pojadę na wizytę u endokrynologa.

Pani endo powiedziała mi, że zostawi mi dawkę 100 Euthyroxu, więc ja jej na to, że mi puls i ciśnienie wali itd. No to ona, że zmierzy. Nie wiem ile wyszło, ale od razu powiedziała, że zmniejszy jednak tę dawkę na ile może i teraz mam brać jednego dnia 100, drugiego 88 i tak na zmianę, ale dodała, że jak mi się będzie myliło to żebym brała to 88. Tak zrobię, nie zamierzam brać 100, bo z tsh 4,78 spadło mi do 0,206 więc za mało wg mnie i wydaje mi się, że przez to mi to serce zapierdziela

No ale ok, wyszłam z wizyty, a że placówka jest w galerii to myślę sobie- dobrze się czuję, połażę po sklepach. Hmmmmm, a może bym coś zjadła? Ale nie, przecież mam w domu klopsiki z ryżem, chwila konsternacji i "O Ku*wa ryż!!!!!!!" Wyobraźcie sobie, że zapomniałam go wyłączyć i tak już się gotował od 2h. Biegłam jak poparzona na autobus i modliłam, się żeby nie było korków

Tak się martwiłam o mojego pieska

Bałam się, że się spali! A jeszcze jak nigdy zamknęłam sypialnię, żeby nie właził na łóżko! Matko boska, ile ja się strachu najadłam... Wysiadłam z autobusu i tylko patrzyłam czy nie dymi mi się z mieszkania.

Na szczęście wszystko ok, w garnku nawet woda nie wyparowała

I nawet ten ryż na obiad zjadłam hahaha
Kalafior ciążowy jest straszny

Teraz zjadłam obiadek- klopsiki (Aniu, może wpadniesz?

) z ryżem i sałatką

Straszna historia! ale dobrze, że nic się nie stało, a obiadek wygląda bardzo apetycznie

jelonekhihi · 2017-03-21, 17:55

Cytat:

Napisane przez giovanemamma

Vela piękne ubranka

Wiola, wczoraj myślałam o Tobie

Ja też jestem tam taka opuchnięta i mam ciągle nawracającą infekcję- od razu jak zaczyna się coś dziać to smaruje się clotrimazolem.

Ja dziś gotowałam sobie ryż do obiadu, a że brązowy to aż 40 minut. Pomyślałam na spokojnie ugotuje, ogarne się, wyjdę z psem i pojadę na wizytę u endokrynologa.

Pani endo powiedziała mi, że zostawi mi dawkę 100 Euthyroxu, więc ja jej na to, że mi puls i ciśnienie wali itd. No to ona, że zmierzy. Nie wiem ile wyszło, ale od razu powiedziała, że zmniejszy jednak tę dawkę na ile może i teraz mam brać jednego dnia 100, drugiego 88 i tak na zmianę, ale dodała, że jak mi się będzie myliło to żebym brała to 88. Tak zrobię, nie zamierzam brać 100, bo z tsh 4,78 spadło mi do 0,206 więc za mało wg mnie i wydaje mi się, że przez to mi to serce zapierdziela

No ale ok, wyszłam z wizyty, a że placówka jest w galerii to myślę sobie- dobrze się czuję, połażę po sklepach. Hmmmmm, a może bym coś zjadła? Ale nie, przecież mam w domu klopsiki z ryżem, chwila konsternacji i "O Ku*wa ryż!!!!!!!" Wyobraźcie sobie, że zapomniałam go wyłączyć i tak już się gotował od 2h. Biegłam jak poparzona na autobus i modliłam, się żeby nie było korków

Tak się martwiłam o mojego pieska

Bałam się, że się spali! A jeszcze jak nigdy zamknęłam sypialnię, żeby nie właził na łóżko! Matko boska, ile ja się strachu najadłam... Wysiadłam z autobusu i tylko patrzyłam czy nie dymi mi się z mieszkania.

Na szczęście wszystko ok, w garnku nawet woda nie wyparowała

I nawet ten ryż na obiad zjadłam hahaha
Kalafior ciążowy jest straszny

Teraz zjadłam obiadek- klopsiki (Aniu, może wpadniesz?

) z ryżem i sałatką

O mamo

Jesteś na kalafiorowym podium

Teraz można się śmiać, ale domyślam się ile strachu się najadłaś.

pannaanna_87 · 2017-03-21, 18:05

Giove ! Dobrze..ze nie zapomnialas calkowicie i nie zaszalalas na zakupach! Cale szczęście nic się nie stalo... A na taki obiadek chetnie wpadne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_kasicka · 2017-03-21, 18:24

Jestem, nadrobilam. Corcia juz w domu, dzis ja wypuscili z tego szpitala. Jestem padnieta okropnie, wszystko mnie boli, na szczescie w czwartek wizyta i sprawdzimy czy z dzidzia wszystko ok. To znaczy z dzidzia na pewno ok bo szaleje tylko boje sie o szyjke, jak tak czytam ze u Was sie roznie sprawy maja

a ja przez ostatnie dni sie troche nadzwigalam i bylam na pelnych obrotach.. Ale teraz juz leze ile moge

W poniedzialek bylam na glukozie, przezylam jakos, wyniki odbiore jutro wiec zobaczymy co tam wyszlo. Aaaa I kocyk z biedronki maz dzis kupil, dla chlopczyka byly tylko malpki takie brazowe, reszta raczej dla dziewczynek :p

SzczerbataZuzia · 2017-03-21, 18:26

Cytat:

Napisane przez giovanemamma

Vela piękne ubranka

Wiola, wczoraj myślałam o Tobie

Ja też jestem tam taka opuchnięta i mam ciągle nawracającą infekcję- od razu jak zaczyna się coś dziać to smaruje się clotrimazolem.

Ja dziś gotowałam sobie ryż do obiadu, a że brązowy to aż 40 minut. Pomyślałam na spokojnie ugotuje, ogarne się, wyjdę z psem i pojadę na wizytę u endokrynologa.

Pani endo powiedziała mi, że zostawi mi dawkę 100 Euthyroxu, więc ja jej na to, że mi puls i ciśnienie wali itd. No to ona, że zmierzy. Nie wiem ile wyszło, ale od razu powiedziała, że zmniejszy jednak tę dawkę na ile może i teraz mam brać jednego dnia 100, drugiego 88 i tak na zmianę, ale dodała, że jak mi się będzie myliło to żebym brała to 88. Tak zrobię, nie zamierzam brać 100, bo z tsh 4,78 spadło mi do 0,206 więc za mało wg mnie i wydaje mi się, że przez to mi to serce zapierdziela

No ale ok, wyszłam z wizyty, a że placówka jest w galerii to myślę sobie- dobrze się czuję, połażę po sklepach. Hmmmmm, a może bym coś zjadła? Ale nie, przecież mam w domu klopsiki z ryżem, chwila konsternacji i "O Ku*wa ryż!!!!!!!" Wyobraźcie sobie, że zapomniałam go wyłączyć i tak już się gotował od 2h. Biegłam jak poparzona na autobus i modliłam, się żeby nie było korków

Tak się martwiłam o mojego pieska

Bałam się, że się spali! A jeszcze jak nigdy zamknęłam sypialnię, żeby nie właził na łóżko! Matko boska, ile ja się strachu najadłam... Wysiadłam z autobusu i tylko patrzyłam czy nie dymi mi się z mieszkania.

Na szczęście wszystko ok, w garnku nawet woda nie wyparowała

I nawet ten ryż na obiad zjadłam hahaha
Kalafior ciążowy jest straszny

Teraz zjadłam obiadek- klopsiki (Aniu, może wpadniesz?

) z ryżem i sałatką

Dobrze, że nie spaliłaś mieszkania i piesełka.

A obiad pięknie wygląda.

Tak z okazji możliwości i miejsca, to siedzę i wymyślam mojej mamie.

Zamówiłam grubą gąbkę tapicerską i piłki. Będę robiła duży suchy basen dla dzieci tzn taki 120x120cm. Nie mam jednak jeszcze materiału. Żaden oprócz minky d... mi nie urywa. Potrzebuje 6m i znalazłam po 20 zł beżowy, bo szarego nie chce, ale też mi się zbytnio nie widzi. Z pewnością chce materiał jednokolorowy. Pochwałę się po świętach, bo dopiero wtedy przywiozę kompresor i pistolet do kleju.

Chce też tipi dla Kacpra - nie to żebym wykorzystywała mamę krawcowa, ale skoro mamy spędzić tu wakacje, to niech babcia się wykaże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e** · 2017-03-21, 18:28

Jej ale stresu się najadłaś.

Ja miałam jedną taką sytuację, jak jeszcze pracowałam w firmie z której odeszłam bo zbyt wiele rzeczy mi nie pasowało. Jednego dnia, zaspałam, i tak się spieszyłam do pracy że nie zamknęłam mieszkania. Wyszłam z domu o 7 rano, bo na 8 do pracy. Niestety fatalna szefowa jaką miałam nie chciała wypuścić mnie do domu by zamknąć mieszkanie. Zostawiłam wszystko, nawet telefon. W zasadzie to skapnęłam się że go nie mam w pracy i że kluczy nie mam również. Najgorsze było to że tego dnia miałam po pracy ustawionego lekarza, potem fryzjera - więc do domu wróciłam dopiero o 21.00. W pracy nie pracowałam dobrze, cały czas w nerwach i z łzami w oczach. Szefowa stwierdziła że sobie ubzdurałam i mnie nie wypuści. Nie pomagało nawet to że zostanę po godzinach. Całe szczęście że z domu nic nie zgineło. Ale był to dla mnie mega stress i koszmar. Gdybym miała telefon do siąsiadki to bym zadzwoniła - ale nie miałam.

Teraz w ciąży moja koncentracja jest wyższa niż przed ciążą - nie wiem jak to się dzieje.

Dziś się ważyłam - 56 kg. Schudłam 1kg - nawet nie wiem jak.

monika860902 · 2017-03-21, 18:38

Cytat:

Napisane przez jelonekhihi

Chcesz się licytować na kg?

Jednak odpoczynek dużo pomaga. Oby już tak było do końca.

I tak bym wygrala 😜niestety 😩
No ale coz.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

paula.cw · 2017-03-21, 18:44

Cytat:

Napisane przez jelonekhihi

O mamo

Jesteś na kalafiorowym podium

Teraz można się śmiać, ale domyślam się ile strachu się najadłaś.

Haha ale tekst.
Swoją drogą co za ryż że się aż dwie godziny gotowal

SzczerbataZuzia fajne projekty. Ciekawa jestem bardzo jak wyjdzie

27.03 chyba są urodziny aliexpress i jest dużo zniżek. Jakby któraś coś miała zamawiać

Ja dopiero z pracy wracam. Miałam kilka dni luzu a teraz zapowiada się ostra końcówka. Teraz mam stresa że tak mało czasu zostało. A czas w pracy mi ucieka nie wiadomo kiedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

A wy znowu o wadze. Ja już zaczynam mieć z nią na pienku i coraz rzadziej wchodzę. Bo w cm zmian niewiele a waga ciągle w górę. Juz chyba 13 kg będzie. 😤😤😤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e** · 2017-03-21, 18:53

Znam jedną firmę ryżową - kupiłam kiedyś ryż z SONKO. Gotował się 8 godzin i był nadal twardy. Nie dało sięgo jeść. Nie dość że 4 torebki tego ryżu kosztowały chyba coś ok 28 zł i miał być świetny... najgorszy ryż jaki miałam i niejadalny. Od tej pory omijam tą firmę z daleka. To było w 2000 roku jak go nabyłam.

Co do wagi - ja jeść bym mogła cały czas, bez przerwy - ale wiem że to ciążowa fanaberia. Bo przecież nie można jeść poczwórnych obiadów 5 razy dziennie. Dlatego jem wtedy kiedy jestem wyłącznie głodna. Może dlatego mam wagę w normie no i nie mam problemu z zaparciami.

caat · 2017-03-21, 18:56

Cytat:

Napisane przez paula.cw

A wy znowu o wadze. Ja już zaczynam mieć z nią na pienku i coraz rzadziej wchodzę. Bo w cm zmian niewiele a waga ciągle w górę. Juz chyba 13 kg będzie. 😤😤😤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytałam ostatnio, że kobieta w ciąży tyje średnio 10-12kg, więc spokojnie - wszystko w normie

SzczerbataZuzia · 2017-03-21, 19:07

Cytat:

Napisane przez caat

Czytałam ostatnio, że kobieta w ciąży tyje średnio 10-12kg, więc spokojnie - wszystko w normie

Ja się zważe w czwartek rano. Jestem ciekawa czy mam już 10 na plusie.

Zielonymigotku co to był za ryż? Ja kupuję od czasu do czasu ryż Sonko i kosztuje on zależy od rodzaju 4-7zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e** · 2017-03-21, 19:08

Cytat:

Napisane przez caat

Czytałam ostatnio, że kobieta w ciąży tyje średnio 10-12kg, więc spokojnie - wszystko w normie

Też czytałam - ale z tego co znalazłam to że te 10-12kg to waga max na całą ciążę dla kobiet które mają prawidłowe BMI. Jeśli jest niedowaga już na starcie kobieta może przytyć do max 18 kg. Dlatego trzeba znaleść złoty środek w tym i troszkę słuchać intuicji co do wagi i będzie dobrze. Bo czasem jak podają te wszsytkie normy to aż się niedobrze robi i niektóre z nich są naprawdę nienormalne.

caat · 2017-03-21, 19:46

Cytat:

Napisane przez SzczerbataZuzia

Ja się zważe w czwartek rano. Jestem ciekawa czy mam już 10 na plusie.

Zielonymigotku co to był za ryż? Ja kupuję od czasu do czasu ryż Sonko i kosztuje on zależy od rodzaju 4-7zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;7210375 1]Też czytałam - ale z tego co znalazłam to że te 10-12kg to waga max na całą ciążę dla kobiet które mają prawidłowe BMI. Jeśli jest niedowaga już na starcie kobieta może przytyć do max 18 kg. Dlatego trzeba znaleść złoty środek w tym i troszkę słuchać intuicji co do wagi i będzie dobrze. Bo czasem jak podają te wszsytkie normy to aż się niedobrze robi i niektóre z nich są naprawdę nienormalne.[/QUOTE]

Rozmawiałam z moim lekarzem prowadzącym i miesięcznie nie powinno się tyć więcej niż do 2kg. U mnie dzięki Bogu z miesiąca na miesiąc jest książkowo, czyli jestem w tej normie.
Niby 9-10kg tego co już przybrałam to dla mnie dużo, ale hej... przecież jesteśmy w ciąży, więc nie da się teraz odchudzać, bo uważam, że to nie ten czas

**e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e** · 2017-03-21, 19:49

Dokładnie

SzczerbataZuzia · 2017-03-21, 20:04

Cytat:

Napisane przez caat

Rozmawiałam z moim lekarzem prowadzącym i miesięcznie nie powinno się tyć więcej niż do 2kg. U mnie dzięki Bogu z miesiąca na miesiąc jest książkowo, czyli jestem w tej normie.
Niby 9-10kg tego co już przybrałam to dla mnie dużo, ale hej... przecież jesteśmy w ciąży, więc nie da się teraz odchudzać, bo uważam, że to nie ten czas

Wiesz ja w poprzedniej ciąży odżywiając się książkowo ciążowo przytyłam 25kg. W 8 lub 9 miesiącu miałam jeden taki tydzień, że przytyłam 4 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e** · 2017-03-21, 20:05

Szczerbatazuzia - nie pamietam... pamietam że na opakowaniu było : "ryż sonko - tego smaku się nie zapomina" wierzcie dziewczyny - do tej pory pamiętam że tego nie dało się jeść. Był to ciemny ryż. Ale nie pamiętam dokładnie nazwy poza tym smakiem paskudnym i sloganem reklamowym "ryż sonko - tego smaku się nie zapomina" he he.

marikaxp · 2017-03-21, 20:25

Cytat:

Napisane przez SzczerbataZuzia

Wiesz ja w poprzedniej ciąży odżywiając się książkowo ciążowo przytyłam 25kg. W 8 lub 9 miesiącu miałam jeden taki tydzień, że przytyłam 4 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może tak jak mi zbierała Ci się woda. Ja też przez 8-9 miesiąc przybierałam najwięcej , ale to była głównie woda. Stopy miałam jak słoń. Znikneły mi kostki a nawet kolana 😂😁 Szczęście , że to było lato chodziłam w japonkach gumowych w rozmiarze 39- normalnie nosze rozmiar 36-37. A w kapcie, ktore kupiłam do szpitala nie mogłam wcisnąć stopy. Urodziłam i woda zaczeła Opadać wraz z kilogramami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

paula.cw · 2017-03-21, 20:37

Cytat:

Napisane przez caat

Czytałam ostatnio, że kobieta w ciąży tyje średnio 10-12kg, więc spokojnie - wszystko w normie

Ale mam jeszcze 3 miesiące a nie ma bata, żeby mi się waga teraz zatrzymała

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;7210375 1]Też czytałam - ale z tego co znalazłam to że te 10-12kg to waga max na całą ciążę dla kobiet które mają prawidłowe BMI. Jeśli jest niedowaga już na starcie kobieta może przytyć do max 18 kg. Dlatego trzeba znaleść złoty środek w tym i troszkę słuchać intuicji co do wagi i będzie dobrze. Bo czasem jak podają te wszsytkie normy to aż się niedobrze robi i niektóre z nich są naprawdę nienormalne.[/QUOTE]

Czytałam zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego po tym jak mi ginekolog gadała, że za dużo ( a wtedy było jeszcze całkiem nieźle). I to jest 12,5-18 dla kobiet z niedowagą, 11,5-16 dla tych "w normie" i 7-11,5 dla otyłych.
No ale to są normy. Fajnie by było się wpasować ale nogi sobie w tym celu nie odrąbię :P

Cytat:

Napisane przez caat

Rozmawiałam z moim lekarzem prowadzącym i miesięcznie nie powinno się tyć więcej niż do 2kg. U mnie dzięki Bogu z miesiąca na miesiąc jest książkowo, czyli jestem w tej normie.
Niby 9-10kg tego co już przybrałam to dla mnie dużo, ale hej... przecież jesteśmy w ciąży, więc nie da się teraz odchudzać, bo uważam, że to nie ten czas

No te 2 kg w miesiącu. Ja niestety tylko raz się zmieściłam w normie :P A tak mam ponad 3 kg w miesiącu.

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;7210568 1]Szczerbatazuzia - nie pamietam... pamietam że na opakowaniu było : "ryż sonko - tego smaku się nie zapomina" wierzcie dziewczyny - do tej pory pamiętam że tego nie dało się jeść. Był to ciemny ryż. Ale nie pamiętam dokładnie nazwy poza tym smakiem paskudnym i sloganem reklamowym "ryż sonko - tego smaku się nie zapomina" he he.[/QUOTE]
,
To może ten dziki. Bo dziki jest bardzo drogi i hmmm bardzo specyficzny. Takie czarne wręcz ziarenka i on chyba nigdy miękki nie będzie.
Jeśli tak to nie warto do wszystkich ryży sonko się zrażać na tej podstawie :P

SzczerbataZuzia · 2017-03-21, 20:45

Cytat:

Napisane przez marikaxp

Może tak jak mi zbierała Ci się woda. Ja też przez 8-9 miesiąc przybierałam najwięcej , ale to była głównie woda. Stopy miałam jak słoń. Znikneły mi kostki a nawet kolana 😂😁 Szczęście , że to było lato chodziłam w japonkach gumowych w rozmiarze 39- normalnie nosze rozmiar 36-37. A w kapcie, ktore kupiłam do szpitala nie mogłam wcisnąć stopy. Urodziłam i woda zaczeła Opadać wraz z kilogramami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie byłam spuchnięta, mi się nie zatrzymała woda. Widocznie tak dobrze żarłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

vanessa1781 · 2017-03-21, 20:48

Byłam z córką na spacerze... pół godziny... No i taki półgodzinny spacer to już dla mnie mega wyczyn. Bolał mnie brzuch, kręgosłup, a nogi mnie teraz tak rwią ze po prostu już sama nie wiem jak się ułożyć

Ja wagą się nie przejmuję, a pewnie już będzie z 15 na plusie

mam nadzieję że zrzuce to wszystko podczas karmienia piersią i opieką nad dwójką maluchów.

caat · 2017-03-21, 21:02

Cytat:

Napisane przez SzczerbataZuzia

Wiesz ja w poprzedniej ciąży odżywiając się książkowo ciążowo przytyłam 25kg. W 8 lub 9 miesiącu miałam jeden taki tydzień, że przytyłam 4 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Każdy ma inne ciało i inną przemianę.
Jedna przytyje 25kg podczas całej ciąży, aż do rozwiązania, a inna tylko 10kg.
Pamiętajmy, że każda z nas jest inna i ciążę znosi inaczej

Tak jak pisałam wcześniej - nie dajmy się zwariować kobitki

Najwyżej jak już urodzimy to założymy "kółko wzajemnego wsparcia gubienia kilogramów po ciąży"

monika860902 · 2017-03-21, 21:13

Cytat:

Napisane przez giovanemamma

Vela piękne ubranka

Wiola, wczoraj myślałam o Tobie

Ja też jestem tam taka opuchnięta i mam ciągle nawracającą infekcję- od razu jak zaczyna się coś dziać to smaruje się clotrimazolem.

Ja dziś gotowałam sobie ryż do obiadu, a że brązowy to aż 40 minut. Pomyślałam na spokojnie ugotuje, ogarne się, wyjdę z psem i pojadę na wizytę u endokrynologa.

Pani endo powiedziała mi, że zostawi mi dawkę 100 Euthyroxu, więc ja jej na to, że mi puls i ciśnienie wali itd. No to ona, że zmierzy. Nie wiem ile wyszło, ale od razu powiedziała, że zmniejszy jednak tę dawkę na ile może i teraz mam brać jednego dnia 100, drugiego 88 i tak na zmianę, ale dodała, że jak mi się będzie myliło to żebym brała to 88. Tak zrobię, nie zamierzam brać 100, bo z tsh 4,78 spadło mi do 0,206 więc za mało wg mnie i wydaje mi się, że przez to mi to serce zapierdziela

No ale ok, wyszłam z wizyty, a że placówka jest w galerii to myślę sobie- dobrze się czuję, połażę po sklepach. Hmmmmm, a może bym coś zjadła? Ale nie, przecież mam w domu klopsiki z ryżem, chwila konsternacji i "O Ku*wa ryż!!!!!!!" Wyobraźcie sobie, że zapomniałam go wyłączyć i tak już się gotował od 2h. Biegłam jak poparzona na autobus i modliłam, się żeby nie było korków

Tak się martwiłam o mojego pieska

Bałam się, że się spali! A jeszcze jak nigdy zamknęłam sypialnię, żeby nie właził na łóżko! Matko boska, ile ja się strachu najadłam... Wysiadłam z autobusu i tylko patrzyłam czy nie dymi mi się z mieszkania.

Na szczęście wszystko ok, w garnku nawet woda nie wyparowała

I nawet ten ryż na obiad zjadłam hahaha
Kalafior ciążowy jest straszny

Teraz zjadłam obiadek- klopsiki (Aniu, może wpadniesz?

) z ryżem i sałatką

Jej, jestes boska! Kurde dobrze ze Wam sie chata nie spalila!

My kiedys jechalismy do tesciow 60km. Krotko przed ich miejscowością przypomnialo mi sie ze prasowalam i chyba zelazka nie wylaczylam. Tylko o tym myslalam. Mualam w glowie co stracimy, co nam sie spali. Bylismy swiezo pi slubie wiec cala kase mielismy w mieszkaniu....i czekalam na tel.od mojej Mamy ( jakby sie palilo nam mieszkanie to hy pewbie zadzwonila bo by widziala ze cos sie u nas dzieje). No ale okazalo sie ze zelazko wyłączone 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

vanessa1781 · 2017-03-21, 21:24

Cytat:

Napisane przez monika860902

Jej, jestes boska! Kurde dobrze ze Wam sie chata nie spalila!

My kiedys jechalismy do tesciow 60km. Krotko przed ich miejscowością przypomnialo mi sie ze prasowalam i chyba zelazka nie wylaczylam. Tylko o tym myslalam. Mualam w glowie co stracimy, co nam sie spali. Bylismy swiezo pi slubie wiec cala kase mielismy w mieszkaniu....i czekalam na tel.od mojej Mamy ( jakby sie palilo nam mieszkanie to hy pewbie zadzwonila bo by widziala ze cos sie u nas dzieje). No ale okazalo sie ze zelazko wyłączone 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już ze 3 razy z pracy jechałam do domu sprawdzić czy wyłączylam żelazko, ale zawsze było wyłączone 😊 za to moja mama średnio raz w miesiącu zostawiala włączone na cały dzień, a dziw że nic się nie stało do tej pory.

pannaanna_87 · 2017-03-21, 21:42

Ale mam wisielczy humor..beczec mi się chce..mama z mezem jakoś tak na mnie wplywaja ze mam ochote wyjechać na kilka dni. .dusze sie tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ewelinka2311 · 2017-03-21, 22:11

Cytat:

Napisane przez pannaanna_87

Ale mam wisielczy humor..beczec mi się chce..mama z mezem jakoś tak na mnie wplywaja ze mam ochote wyjechać na kilka dni. .dusze sie tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak mam jakoś od soboty. Chodzę na pełnym w☠☠☠☠ie, wystarczy że ktoś krzywo spojrzy a już rycze. Do tego warczę na ludzi

i dziwo tylko mój Kamil nie dostaje po głowie. Strasznie mi głupio no ale co poradzę, nie będę skakać wokoło wszystkich i udawać ze jest słodko i kolorowo żeby zadowolić innych. Tez bym z chęcią gdzieś pojechała albo zamknęła się w domu i nie odbierała telefonów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pannaanna_87 · 2017-03-21, 22:27

Ja chodze..sprzatam ..gotuje..maz ok remontuje ale hasla do dzwoniacego kumpla niby w zartach..no robie ten pokoj..zeby miec juz z głowy bo mi dudro..bo tak on by pewnie w ogole go nie robil..po co sprzatac szafe..wycierac kurze..to mu tylko powiedziałam. ..ze tak samo mogl dziecka nie robic ..oczywiście ze on zartowal..ze wiadomo ..ze trzeba odświeżyć. .. Urządzić tak mala przestrzen ale po jakiego grzyba takie glupie gadanie...a mama niby przed wszystkimi mowi..ze ona się do nas nie wtraca..i faktycznie tak sie noe wtraca..ze ja wszystko robie w domu..od sprzatania..gotowania..z brzuchem twardym jak kamien..cos pomoze..ale jak mowie..ze trzeba w łazience w polkach to po co..a po to ze tylko ja tam widze stare opakowania..noe uzywane od roku kosmetyki..wszystko się wali o spada..a jak sie posprząta to przynajmniej będzie jakas polka do malego..no ale.. To sobie posprzatam..beczec się mi chcialo..to potem chodziili za mna i się pytali..co się stalo..a nie mialam nawet gdzie uciec..musialam powstrzymywac lzy..zeby nie wybuchnac..pewnie kiedys im nagadam..bo gdzie tam koniec remontu itp..mezowi to pewnie jutro w samochodzie sie oberwie. . eh..
Dobrze ze poszedl na nocke..mama spi..moge isc spokojnie do wanny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

monika860902 · 2017-03-21, 22:46

A mnie dzis siostra wkurzyla. Opowiadan jej o wozku i mowilam ze musielismy wziazc nowszy model niz co ostatnio ogladalam bo juz tamtych nie ma, a ten jest o ponad 100 zl drozszy a ona do mnie z tekstem ze skoro stac nas na nowy wozek to 100 zl nie powinno byc dla nas roznicy. Ze tyyyyyle zarabiam i dla mnie 100 zl w tą czy w tą to zadna kasa. No myslalam ze ją przetrace!!!! Ona sama nic sobie kupic nie potrafi, bo wszystko na ciuxhy i kosmetyki wydaje, nawet glupiego tel.nie kupi bo jej szkoda kasy a mi takie rzeczy gada. Wkurzyla mnie i to bardzo. Zawsze dostawaal wszystko od rodzicow a ja sibie sama musiallam kase zaoszczedzic. A teraz nie potrafi nicnodlozyc tylko narzekac jak ona malo zarabia i nie ma z czego odlozyc.....taaa.....trze ba byc zaradnym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

paula.cw · 2017-03-21, 22:52

Pannaanna nie kis w sobie tylko mów im jak ci coś nie leży. Jak się w sobie kumuluje to problem narasta i potem może się niepotrzebnie nazbierac.

A z tym gadaniem to faceci tak mają. Przyklad: mój mąż. Mówiłam że się klocilismy długo o koty i ciążę. Ze on by się kotow najchętniej pozbył. Z resztą ciągle tak gada a zwłaszcza przy znajomych. A jak czarna do niego przyjdzie to gada jak do małego dziecka i wdzięczy się z nią...
Z dziećmi to samo. Niby nie lubi i oczywiście to podkreśla a jak jesteśmy u znajomych którzy mają dzieci to zazwyczaj nie siedzi z nami tylko się z dziećmi bawi.
Więc ja się tylko śmieje jak coś znowu gada w tym temacie 😅

Mnie coś ostatnio męczył psychicznie. Wczoraj sobie uswiadomilam co a dzisiaj już to przegadalismy i mi lepiej. Problem nie zdążył urosnac w mojej głowie

Miałam coś kupować na alie ale rozsądek mi się włączył i stwierdziłam że na wariata zamawiać nie będę. Takie ☠☠☠☠☠☠☠y co ja chcę zamówić to kilka złotych taniej jest a na szybko jest ryzyko, że kupię coś niepotrzebnego. Chociaż miałam chwilę słabości jak znalazłam pieluszki (wielo) w star Wars, minionki, żółwie ninja, wojskowe czy z symbolem kapitana Ameryki. Boskie są ale będę ich potrzebować za jakieś pół roku

Aaaa i mąż dzisiaj powiedział że jak wróci (jedzie na dwa dni na jakieś szkolenie) to pojedziemy ten fotel retro zobaczyć bo przyznał że jednak okazja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

SzczerbataZuzia · 2017-03-21, 23:04

Cytat:

Napisane przez pannaanna_87

Ale mam wisielczy humor..beczec mi się chce..mama z mezem jakoś tak na mnie wplywaja ze mam ochote wyjechać na kilka dni. .dusze sie tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ania jak sama wiesz tez mam takie dni. Zignoruj ich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Cytat:

Napisane przez ewelinka2311

Ja tak mam jakoś od soboty. Chodzę na pełnym w☠☠☠☠ie, wystarczy że ktoś krzywo spojrzy a już rycze. Do tego warczę na ludzi

i dziwo tylko mój Kamil nie dostaje po głowie. Strasznie mi głupio no ale co poradzę, nie będę skakać wokoło wszystkich i udawać ze jest słodko i kolorowo żeby zadowolić innych. Tez bym z chęcią gdzieś pojechała albo zamknęła się w domu i nie odbierała telefonów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W zeszła niedziele przyjechała moja ciotka i zaczęła mi dawać złote rady co do rodziny i dzieci - stara panna. W końcu skończyłam i powiedziałam, że mnie to wku... Do tego babcia OJ BĘDZIE CI CIĘŻKO, JA NIE WIEM JAK TY SOBIE DASZ RADĘ Z DWÓJKĄ DZIECI. Odpowiedziałam jej, że oddam do domu dziecka. Wstałam i wyszłam. Za kilka minut przyszła do mnie ciotka i dalej zaczęła, że jak nie chce z nimi rozmawiać, to więcej nie przyjadą i znów zaczęła mnie raczyć swoimi radami, aż w końcu zaczęła mi wmawiać depresję. Powiedziałam jej kilka słów, wiec szybko jej nie zobaczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pannaanna_87 · 2017-03-21, 23:12

Paula no jutro powiem na pewno mezowi..o co mi chodzi..zawsze rozmawiamy ale dzis by bylo przez płacz i chcialam tego uniknąć..wiem..ze on tak tylko gada..wiem..ze ma też duzo na glowie..wiem..ze ma specyficzny humor.. no ale wku mnie to..moja mama jest cudowna osoba..duzo pomaga i w ogole ale jak sobie cos wkreci to tak plynie..nie odróżnia wtracania sie od pomocy której np dziś potrzebowalam.. Eh rozterki ciezarnych.. Wiola dobrze..ze nagadalas..ja tylko czekam na zlote rady ktore i tak powoli sie pojawiaja..:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-03-21, 18:05	#1563
pannaanna_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 3 038	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Giove ! Dobrze..ze nie zapomnialas calkowicie i nie zaszalalas na zakupach! Cale szczęście nic się nie stalo... A na taki obiadek chetnie wpadne Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-03-21, 18:24	#1564
_kasicka Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Tarnów Wiadomości: 225	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Jestem, nadrobilam. Corcia juz w domu, dzis ja wypuscili z tego szpitala. Jestem padnieta okropnie, wszystko mnie boli, na szczescie w czwartek wizyta i sprawdzimy czy z dzidzia wszystko ok. To znaczy z dzidzia na pewno ok bo szaleje tylko boje sie o szyjke, jak tak czytam ze u Was sie roznie sprawy maja a ja przez ostatnie dni sie troche nadzwigalam i bylam na pelnych obrotach.. Ale teraz juz leze ile moge W poniedzialek bylam na glukozie, przezylam jakos, wyniki odbiore jutro wiec zobaczymy co tam wyszlo. Aaaa I kocyk z biedronki maz dzis kupil, dla chlopczyka byly tylko malpki takie brazowe, reszta raczej dla dziewczynek :p __________________ Kamila 12.05.2015 Franek 06.06.2017

2017-03-21, 18:28	#1566
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 3 043	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Jej ale stresu się najadłaś. Ja miałam jedną taką sytuację, jak jeszcze pracowałam w firmie z której odeszłam bo zbyt wiele rzeczy mi nie pasowało. Jednego dnia, zaspałam, i tak się spieszyłam do pracy że nie zamknęłam mieszkania. Wyszłam z domu o 7 rano, bo na 8 do pracy. Niestety fatalna szefowa jaką miałam nie chciała wypuścić mnie do domu by zamknąć mieszkanie. Zostawiłam wszystko, nawet telefon. W zasadzie to skapnęłam się że go nie mam w pracy i że kluczy nie mam również. Najgorsze było to że tego dnia miałam po pracy ustawionego lekarza, potem fryzjera - więc do domu wróciłam dopiero o 21.00. W pracy nie pracowałam dobrze, cały czas w nerwach i z łzami w oczach. Szefowa stwierdziła że sobie ubzdurałam i mnie nie wypuści. Nie pomagało nawet to że zostanę po godzinach. Całe szczęście że z domu nic nie zgineło. Ale był to dla mnie mega stress i koszmar. Gdybym miała telefon do siąsiadki to bym zadzwoniła - ale nie miałam. Teraz w ciąży moja koncentracja jest wyższa niż przed ciążą - nie wiem jak to się dzieje. Dziś się ważyłam - 56 kg. Schudłam 1kg - nawet nie wiem jak. Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e Czas edycji: 2017-03-21 o 18:31

2017-03-21, 18:53	#1569
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 3 043	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Znam jedną firmę ryżową - kupiłam kiedyś ryż z SONKO. Gotował się 8 godzin i był nadal twardy. Nie dało sięgo jeść. Nie dość że 4 torebki tego ryżu kosztowały chyba coś ok 28 zł i miał być świetny... najgorszy ryż jaki miałam i niejadalny. Od tej pory omijam tą firmę z daleka. To było w 2000 roku jak go nabyłam. Co do wagi - ja jeść bym mogła cały czas, bez przerwy - ale wiem że to ciążowa fanaberia. Bo przecież nie można jeść poczwórnych obiadów 5 razy dziennie. Dlatego jem wtedy kiedy jestem wyłącznie głodna. Może dlatego mam wagę w normie no i nie mam problemu z zaparciami. Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e Czas edycji: 2017-03-21 o 18:55

2017-03-21, 19:49	#1574
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 3 043	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Dokładnie

2017-03-21, 20:05	#1576
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 3 043	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Szczerbatazuzia - nie pamietam... pamietam że na opakowaniu było : "ryż sonko - tego smaku się nie zapomina" wierzcie dziewczyny - do tej pory pamiętam że tego nie dało się jeść. Był to ciemny ryż. Ale nie pamiętam dokładnie nazwy poza tym smakiem paskudnym i sloganem reklamowym "ryż sonko - tego smaku się nie zapomina" he he.

2017-03-21, 20:48	#1580
vanessa1781 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 54 004	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Byłam z córką na spacerze... pół godziny... No i taki półgodzinny spacer to już dla mnie mega wyczyn. Bolał mnie brzuch, kręgosłup, a nogi mnie teraz tak rwią ze po prostu już sama nie wiem jak się ułożyć Ja wagą się nie przejmuję, a pewnie już będzie z 15 na plusie mam nadzieję że zrzuce to wszystko podczas karmienia piersią i opieką nad dwójką maluchów.

2017-03-21, 21:42	#1584
pannaanna_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 3 038	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Ale mam wisielczy humor..beczec mi się chce..mama z mezem jakoś tak na mnie wplywaja ze mam ochote wyjechać na kilka dni. .dusze sie tu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-03-21, 22:27	#1586
pannaanna_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 3 038	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Ja chodze..sprzatam ..gotuje..maz ok remontuje ale hasla do dzwoniacego kumpla niby w zartach..no robie ten pokoj..zeby miec juz z głowy bo mi dudro..bo tak on by pewnie w ogole go nie robil..po co sprzatac szafe..wycierac kurze..to mu tylko powiedziałam. ..ze tak samo mogl dziecka nie robic ..oczywiście ze on zartowal..ze wiadomo ..ze trzeba odświeżyć. .. Urządzić tak mala przestrzen ale po jakiego grzyba takie glupie gadanie...a mama niby przed wszystkimi mowi..ze ona się do nas nie wtraca..i faktycznie tak sie noe wtraca..ze ja wszystko robie w domu..od sprzatania..gotowania..z brzuchem twardym jak kamien..cos pomoze..ale jak mowie..ze trzeba w łazience w polkach to po co..a po to ze tylko ja tam widze stare opakowania..noe uzywane od roku kosmetyki..wszystko się wali o spada..a jak sie posprząta to przynajmniej będzie jakas polka do malego..no ale.. To sobie posprzatam..beczec się mi chcialo..to potem chodziili za mna i się pytali..co się stalo..a nie mialam nawet gdzie uciec..musialam powstrzymywac lzy..zeby nie wybuchnac..pewnie kiedys im nagadam..bo gdzie tam koniec remontu itp..mezowi to pewnie jutro w samochodzie sie oberwie. . eh.. Dobrze ze poszedl na nocke..mama spi..moge isc spokojnie do wanny Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez pannaanna_87 Czas edycji: 2017-03-21 o 22:28

2017-03-21, 22:46	#1587
monika860902 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 3 465	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V A mnie dzis siostra wkurzyla. Opowiadan jej o wozku i mowilam ze musielismy wziazc nowszy model niz co ostatnio ogladalam bo juz tamtych nie ma, a ten jest o ponad 100 zl drozszy a ona do mnie z tekstem ze skoro stac nas na nowy wozek to 100 zl nie powinno byc dla nas roznicy. Ze tyyyyyle zarabiam i dla mnie 100 zl w tą czy w tą to zadna kasa. No myslalam ze ją przetrace!!!! Ona sama nic sobie kupic nie potrafi, bo wszystko na ciuxhy i kosmetyki wydaje, nawet glupiego tel.nie kupi bo jej szkoda kasy a mi takie rzeczy gada. Wkurzyla mnie i to bardzo. Zawsze dostawaal wszystko od rodzicow a ja sibie sama musiallam kase zaoszczedzic. A teraz nie potrafi nicnodlozyc tylko narzekac jak ona malo zarabia i nie ma z czego odlozyc.....taaa.....trze ba byc zaradnym Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ mój suwaczek [img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]

2017-03-21, 22:52	#1588
paula.cw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 649	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Pannaanna nie kis w sobie tylko mów im jak ci coś nie leży. Jak się w sobie kumuluje to problem narasta i potem może się niepotrzebnie nazbierac. A z tym gadaniem to faceci tak mają. Przyklad: mój mąż. Mówiłam że się klocilismy długo o koty i ciążę. Ze on by się kotow najchętniej pozbył. Z resztą ciągle tak gada a zwłaszcza przy znajomych. A jak czarna do niego przyjdzie to gada jak do małego dziecka i wdzięczy się z nią... Z dziećmi to samo. Niby nie lubi i oczywiście to podkreśla a jak jesteśmy u znajomych którzy mają dzieci to zazwyczaj nie siedzi z nami tylko się z dziećmi bawi. Więc ja się tylko śmieje jak coś znowu gada w tym temacie 😅 Mnie coś ostatnio męczył psychicznie. Wczoraj sobie uswiadomilam co a dzisiaj już to przegadalismy i mi lepiej. Problem nie zdążył urosnac w mojej głowie Miałam coś kupować na alie ale rozsądek mi się włączył i stwierdziłam że na wariata zamawiać nie będę. Takie ☠☠☠☠☠☠☠y co ja chcę zamówić to kilka złotych taniej jest a na szybko jest ryzyko, że kupię coś niepotrzebnego. Chociaż miałam chwilę słabości jak znalazłam pieluszki (wielo) w star Wars, minionki, żółwie ninja, wojskowe czy z symbolem kapitana Ameryki. Boskie są ale będę ich potrzebować za jakieś pół roku Aaaa i mąż dzisiaj powiedział że jak wróci (jedzie na dwa dni na jakieś szkolenie) to pojedziemy ten fotel retro zobaczyć bo przyznał że jednak okazja Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ http://silawilczegoapetytu.pl/ Kobiecy blog o treningu siłowym i zdrowym odżywianiu- artykuły, jadłospisy, przepisy- Zapraszam

2017-03-21, 23:12	#1590
pannaanna_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 3 038	Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz. V Paula no jutro powiem na pewno mezowi..o co mi chodzi..zawsze rozmawiamy ale dzis by bylo przez płacz i chcialam tego uniknąć..wiem..ze on tak tylko gada..wiem..ze ma też duzo na glowie..wiem..ze ma specyficzny humor.. no ale wku mnie to..moja mama jest cudowna osoba..duzo pomaga i w ogole ale jak sobie cos wkreci to tak plynie..nie odróżnia wtracania sie od pomocy której np dziś potrzebowalam.. Eh rozterki ciezarnych.. Wiola dobrze..ze nagadalas..ja tylko czekam na zlote rady ktore i tak powoli sie pojawiaja..:/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)