Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Matko, możemy zejść już z tematu ekologii, podpasek, tamponów, pieluch, kubeczków i psów?

[ajah]

Napisane przez _Tinkerbell

Tak tylko rzuciłam, że jak jest chore zwierzę, dla którego jest bardzo drogi lek, to mało kto się przejmie, mam zresztą taki przykład w domu. Ale jak chory człowiek, którego życie może uratować jakiś tam drogi lek, to więcej osób się zlituje i wplaci

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie widzę w tym niczego dziwnego.

[201803111829]

A ja widzę.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[malgo96]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;72275126]Matko, możemy zejść już z tematu ekologii, podpasek, tamponów, pieluch, kubeczków i psów?[/QUOTE]


To co zaproponujesz, może o nie sprzątaniu po swoim pupilku?
Jest dyskusja to się rozmawia nie wiem w czym problem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez malgo96

To co zaproponujesz, może o nie sprzątaniu po swoim pupilku?
Jest dyskusja to się rozmawia nie wiem w czym problem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem, ale od kilku dni wałkujecie jedno i to samo.
Tak w ogóle to nie jest wątek o zachowaniach, które nam się podobają lub nie, ani o zachowaniach, które nas denerwują... do tego chyba dążycie aby i ten wątek zamknięto tak jak wcześniejszy w tym klimacie.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;72275571]Nie wiem, ale od kilku dni wałkujecie jedno i to samo.
Tak w ogóle to nie jest wątek o zachowaniach, które nam się podobają lub nie, ani o zachowaniach, które nas denerwują... do tego chyba dążycie aby i ten wątek zamknięto tak jak wcześniejszy w tym klimacie.[/QUOTE]

Ucinanie kazdej ciekawej dyskusji dlatego, ze schodzi delikatnie w strone offtopu, tez jest grazynizmem.
W takim watku jak ten offtopu nie da sie uniknac.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Nie nic nie bylo na temat przeszlosci tego psa, tylko tyle ze kiedys musial mieszkac w domu bo cos tam.
A ta babka ze sie bachory powinno wywalac z domu a nie zwierzeta.

[201803120844]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;72275571]Nie wiem, ale od kilku dni wałkujecie jedno i to samo.
Tak w ogóle to nie jest wątek o zachowaniach, które nam się podobają lub nie, ani o zachowaniach, które nas denerwują... [/QUOTE]

A to o czym

[Olushka]

Dla mnie większość jest tu Grażynami jedna mądrzejsza od drugiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez _Tinkerbell

Tak tylko rzuciłam, że jak jest chore zwierzę, dla którego jest bardzo drogi lek, to mało kto się przejmie, mam zresztą taki przykład w domu. Ale jak chory człowiek, którego życie może uratować jakiś tam drogi lek, to więcej osób się zlituje i wplaci

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

O ludzi sie po prostu bardziej walczy. Ale wcale nie jest powiedziane ze to takie dobre. Lepiej czasami pozwolic komus odejsc niz wykonywac tysiace operacji, probowac przedluzac zycie bo jest jakis tam cien szansy. U zwierzakow czesto latwiej podjac ta decyzje, dostepna jest eutanazja. Ludzie pod tym wzgledem maja gorzej.

Fundacja otoz animals byla ostatnio chyba na 15 miejscu jesli chodzi o przekazane pieniadze z 1% podatu, uwazam ze to nienajgorzej, ponad 4 mln zgarniaja.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez monikam

A to o czym

A to zapraszam do pierwszej części do pierwszych stron wątku.

[Czarna2000]

Ale to, że ktoś w ogóle pomaga to już bardzo super (oczywiście nie mówimy tu o SzP czy innych takich).
Wiele ludzi pomaga chorym dzieciom i bardzo dobrze, że się znajdują i pomagają.
Jest też masa fundacji zwierzęcych, którym też ludzie pomagają. I to też super.
Nie wiem jak w ogóle można napisać coś takiego jak przytoczona tutaj Grażyna. Nie wiem też, jak można ją bronić.
Być może część ludzi wolałoby dla swojego schorowanego dziecka godnej śmierci niż męczarni ale eutanazja jest nielegalna, trzeba walczyć o takie dziecko do końca.

W ogóle na wizażu większość ludzi deklaruje pomoc właśnie zwierzakom, więc jednak nad tym chorym psem ktoś też się lituje.

A to, że zabrali refundacje to bardzo smutna sprawa, zapewne dotkliwa dla wielu osób. Tylko co to ma do tematu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Napisane przez Veredise

Tylko jakoś nikt nie wpadnie na to, że trzymanie psa na posesji albo na łańcuchu, to tak jaby 3-letnie dziecko trzymać w zamknięciu tygodniami, bez kontaktu z innymi. Pierwsze nie wszystkich szokuje, drugie jednak tak.

Czemu twierdzisz, że nikt na to nie wpadnie i że nikogo to nie szokuje?
Twierdzenie, że pomoc dziecku jest ważniejsza niż pomoc psu nie oznacza, że automatycznie stajemy się bezduszni na cierpienie zwierząt, co to za logika?

Napisane przez _Tinkerbell

W wiadomościach było ostatnio, że przestają refundować jakiś tam bardzo drogi lek, który utrzymuje ogólnie ludzi z jakąś chorobą przy życiu.

Bardzo konkretna informacja

[201803120844]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;72276506]A to zapraszam do pierwszej części do pierwszych stron wątku.[/QUOTE]


Dotarłam i tam padło pytanie:
co dla was jest wiochą i januszowaniem a co mieści się w waszych granicach normy?

Czyli kwestia jak najbardziej dyskusyjna i subiektywna.
To miały być takie wypisywanki z cyklu "nabijamy posty" i nie ma dyskusji? To pierwotnie było forum dyskusyjne.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Olushka

Dla mnie większość jest tu Grażynami jedna mądrzejsza od drugiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ależ ja się zaliczyłam w poczet Grażyn. Ty oczywiście jesteś ponad nami intelektualnie.
Czysty grażynizm: "inni są gorsi niż ja".

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez monikam

Czyli kwestia jak najbardziej dyskusyjna i subiektywna.
To miały być takie wypisywanki z cyklu "nabijamy posty" i nie ma dyskusji?

DOKLADNIE. Wlasnie dlatego tak denerwuje kazde ucinanie offtopa pod grozba bana.

Edit: ucielo mi z cytatu, ze to pierwotnie bylo forum dyskusyjne.
a juz w ogole ty kopnieta nie powinnas rzucac takimi tekstami, twoje 30 tys üostow w duzej czesci nabitych jest postami nie majacych nic do rzeczy.

[201704240947]

Jeśli chodzi o codzienny poziom empatii to wolę otaczać się zwierzętami niż dziecmi. Nie lubię dzieci, mogę to szczerze powiedzieć, że nie drażnią i irytuja.
W sytuacji w której musiałabym wybrać czy uratować jakieś obce dziecko czy psa, np. mojego wybrałbabym oczywiście dziecko.
To dlatego, że raz- biologia- człowiek chce ratować swój gatunek bardziej niż inne. Więc podejrzewam, że wiele ludzi sobie gada jak to ratowaloby psy i koty a ludzi nie. Ale jakby przyszło do ekstremalnej sytuacji jest duża szansa,że i tak uratuja człowieka, zadziała instynkt.
Dwa, ze jednak jesteśmy gatunkiem bardziej rozumnym niż psy i uratowanie dziecka jest dużo lepsza opcja w tym wypadku. Biorąc pod uwagę jego potencjalne możliwości.
W ogóle to nie brałabym takich komentarzy ani ludzi je piszących na poważnie. Szkoda czasu sie oburzac, osoby co wypisuja bzdury robia to wlasnie dla pozyskania uwagi i gownoburzy IMHO.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[201704240947]

Wiadomo że moga być różne sytuacje, chodziło mi o taką gdzie do wyboru jest ludzkie dziecko lub zwierze.
To co ktoś wybierze mając do uratowania mnie to już inna kwestia.
Przeciez ludzie ogólnie mają więcej instynktow ochronnych jeśli chodzi o dzieci niż dorosłych.

[aer]

jesu nie, prosze. zaraz zacznie sie kogo byscie ratowaly z pozaru i wpadnie golgie ;/

[Veredise]

Napisane przez ridja devojka

Czemu twierdzisz, że nikt na to nie wpadnie i że nikogo to nie szokuje?
Twierdzenie, że pomoc dziecku jest ważniejsza niż pomoc psu nie oznacza, że automatycznie stajemy się bezduszni na cierpienie zwierząt, co to za logika?

Nie twierdzę, że nikt na to nie wpadnie, tylko nikt z tych, dla których dzieci to świętość a zwierzaki to "tylko zwierzaki".
I nigdzie nie napisałam, że tak to działa - chodziło mi tylko o osoby, które twierdzą, że są takie wrażliwe na krzywdę, która dzieje się dzieciom, a zwierzęta mają totalnie w poważaniu. Dla mnie to się nie składa w całość - albo się ma w sobie empatię i jest wrażliwym na krzywdę wszystkich (choć nie mówię, że w równym stopniu, bo to raczej nie jest możliwe i zdrowe raczej też nie - bo doszłoby do tego, że można płakać przy krojeniu marchewki, bo to w końcu roślina, a roślina też żyje, aczkolwiek już np. wycinka całego lasu czy bezsensowne niszczenie roślin może dużo bardziej poruszać), albo się tej empatii nie ma i się nie udaje, że ją się ma.

[gryx82]

Napisane przez aer

jesu nie, prosze. zaraz zacznie sie kogo byscie ratowaly z pozaru i wpadnie golgie ;/

Z ust mnie żeś to wyjmneła

[Arwenka1]

Empatia moim zdaniem ma to do siebie,że jednak rozczulają nas/mamy potrzebę ochrony jednak nie wszystkich,ale pewne grupy.Niektórzy odnajdują się w pomocy chorym na konkretnie ciężkie choroby,inni wolą pomagać dzieciom,zwierzętom czy środowisku.
Mnie zdecydowanie najbardziej rozczulają zwierzęta oraz ludzie starsi. Co do "kogo byś ratowała z pożaru" to temat już był,i chyba większość nie przejawiała solidarności gatunkowej
Dla mnie człowiek nie jest panem i władcą świata,żeby uważać,że cenniejszym jest ratowanie go niż przyrody czy bezbronnego zwierzęcia.Zwłaszcza,że właśnie człowiek potrafi być twórczy ale potrafi też być okrutną bestią.

[_Matilde_]

Napisane przez Pani_Mada

o nie nie. potwierdziłam wypowiedź innej wizażanki, że pieluchy są jednymi z najgorszych śmieci, ale nie zamierzam nikogo nawracać na powrót do tetrowych. a alefelerzeklseler już doczytuje się tutaj podwójnego dnia, że wypominam komuś używanie pampersów, próbując jednocześnie wytknąć mi hipokryzję z faktu że używam równie uciążliwych podpasek czy tamponów, a sama mam czelność powiedzieć cokolwiek o pampersach. nie ma to jak wyrwać wypowiedź z kontekstu....




no ok. nie masz wpływu. potrzebuje pampersów to potrzebuje. ale nie ma się co oburzać, że ktoś powie, że pampersy są uciążliwymi śmieciami.

Trudno żeby się wyrzekać postępu tylko dlatego żeby nie było śmieci, ale ja jestem za budowaniem profesjonalnych spalarni śmieci zamiast tworzeniu nowych składowisk. W ogóle takie rzeczy jak pieluchy, podpaski powinny być traktowane jak odpady medyczne i spalane tak czy siak, ale wątpię czy kiedyś tak będzie.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Veredise

Nie twierdzę, że nikt na to nie wpadnie, tylko nikt z tych, dla których dzieci to świętość a zwierzaki to "tylko zwierzaki".
I nigdzie nie napisałam, że tak to działa - chodziło mi tylko o osoby, które twierdzą, że są takie wrażliwe na krzywdę, która dzieje się dzieciom, a zwierzęta mają totalnie w poważaniu. Dla mnie to się nie składa w całość - albo się ma w sobie empatię i jest wrażliwym na krzywdę wszystkich (choć nie mówię, że w równym stopniu, bo to raczej nie jest możliwe i zdrowe raczej też nie - bo doszłoby do tego, że można płakać przy krojeniu marchewki, bo to w końcu roślina, a roślina też żyje, aczkolwiek już np. wycinka całego lasu czy bezsensowne niszczenie roślin może dużo bardziej poruszać), albo się tej empatii nie ma i się nie udaje, że ją się ma.

Empatia też jest stopniowalna. Niektorych bardziej obchodza pogaduchy chore, innych biedne, innych ofuary katastrof, innych psy, innych gady... No każdy ma jakąś swoją niszę.
uważam że pomaganie choć jednej grupie jest lepsze niż nie pomaganie nikomu.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

najważniejsze to pomagać. czy to zwierzętom czy ludziom, nie ma znaczenia. niech każdy wybierze kogoś, kto jest najbliższy jego sercu i po prostu pomaga. bez oceniania wyborów innych, bez wywyższania się, bez wartościowania czyja pomoc jest "bardziej wartościowa".

[Liara_Tsoni]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7229593 6]najważniejsze to pomagać. czy to zwierzętom czy ludziom, nie ma znaczenia. niech każdy wybierze kogoś, kto jest najbliższy jego sercu i po prostu pomaga. bez oceniania wyborów innych, bez wywyższania się, bez wartościowania czyja pomoc jest "bardziej wartościowa".[/QUOTE]
Dokładnie. Nie ma to jak pomagać minus i słyszeć, że to empatia na pkaz bo się nie pomaga innym grupom. Nic nie zniecheca do pomocy, jak takie wspaniałe komentarze....

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Dokładnie.
Jak można pomagać psom jak dzieci chodzą głodne.

Jak można pomagać dzieciom z Afryki jak w Polsce bieda.

Jak można pomagać dzieciom jak emeryci mają głodowe emerytury.

Jak można pomagać emerytom jak juz i tak niedługo umrą, inwestujemy w młodych.

Po co na WOŚP jak można na caritas, i po co na caritas jak można na WOŚP.

I tak można do usranej śmierci nie wydając ani złotówki.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[201803120844]

Nie wiem pod co to podciągnąć. Większość kosmetyków kupuję Mamie ja. Ostatnio rzadziej się widujemy, skończył jej się krem zmiękczający do stóp, kolan, łokci zatem poinstruowałam ją telefonicznie, aby zwróciła uwagę na zawartość mocznika, marka nieważna. Poszła do osiedlowej drogerii i kiedy o to zapytała stała się obiektem kpin ze strony obsługi, bo przecież "nie ma czegoś takiego". Oczywiście nawet w tej drogerii mieli krem i to nawet z 30% zawartością mocznika.
Ja rozumiem,że nie każdy musi się znać na wszystkim, ale orientację w dziedzinie, która wiąże się z pracą mieć się powinno, no a przede wszystkim nie zakładać, że skoro się nie wie to to nie istnieje i jeszcze kpić z kogoś kto ma rację
Trochę poprawiło się w knajpach i już kelnerzy z uśmieszkiem politowania nie poprawiają mojej prawidłowej wymowy macchiato.

[ridja devojka]

Nie slyszalam nigdy kelnera który by się śmiał z nazwy macchiato

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[201803120844]

Napisane przez ridja devojka

Nie slyszalam nigdy kelnera który by się śmiał z nazwy macchiato

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

Jeszcze parę lat temu prawidłową wymowę makjato poprawiali na maczjato.