Mamy majowe 2017 cz.V

[Glassball]

Napisane przez ania9o

Dość długi termin. Taki napisaliście w umowie przedwstępnej? Czy notariusz od górnie taki termin wyznaczył? Nas pytała notariusz kiedy przekazanie lokalu nastąpi i pewnie tak wpisze w akcie. Ale u nas to w sumie kwestia dogadania się z właścicielem bo on tam nie mieszka a mieszkanie puste.

My po podpisaniu umowy kredytowej jeszcze tylko piątek notariusz i mamy z głowy. Jedynie wszystkie liczniki musimy na siebie poprzepisywać i chyba TŻ weźmie wolne jeszcze na poniedziałek i to pozałatwia sam bo ja nie daje radę. Od wczoraj tak mnie boli spojenie że postawienie jednego kroczka to dla mnie katorga A chciałam jeszcze w weekend jechać do babci bo ostatnio bardzo źle się czuła, nie była na chrzcinach tych w niedzielę i chcę się z nią zobaczyć bo potem różnie może być, jak trafię do szpitala czy całkiem zaniemogę z chodzeniem bo możemy się długo nie zobaczyć
A mam jakieś złe przeczucia co do środowej wizyty u gin... żebym tylko skierowania do szpitala nie dostała...

Tak mieliśmy w umowie przedwstępnej. No u nas to trochę inna sytuacja, duży dom, piwnice, budynek gospodarczy a oni tam 40 lat mieszkali wiec mają trochę do ogarnięcia i tak chcieli więcej czasu ale zeszliśmy do miesiąca. U Was super szybka akcja, powodzenia 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Napisane przez Glassball

Tak mieliśmy w umowie przedwstępnej. No u nas to trochę inna sytuacja, duży dom, piwnice, budynek gospodarczy a oni tam 40 lat mieszkali wiec mają trochę do ogarnięcia i tak chcieli więcej czasu ale zeszliśmy do miesiąca. U Was super szybka akcja, powodzenia 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Naprawdę ekspresowo nam poszło. Umowę przedwstępną podpisaliśmy 27.02 a 31.03 już będzie akt notarialny więc w sumie równiutki miesiąc ze wszystkim.
Masz rację, 40 lat to jednak szmat czasu... Ale szkoda z drugiej strony bo przecież widzą, że jesteś na końcówce ciąży i mogli zacząć się ogarniać już zaraz po umowie przedwstępnej. Tak było z naszym właścicielem bo jak podpisaliśmy umowę to zabrał resztę rzeczy co było jego w mieszkaniu.
A będziecie jakiś remont robić czy tylko malowanie i jakiś mały lifting? Bo ja jak sobie remont przypomnę (robiliśmy generalny z wymianą instalacji itd.) to na płacz mi się zbiera, ten kurz, ten hałas. Cieszę się że przez najbliższe lata jest mi to odległy temat

[vikuniaa]

Napisane przez Glassball

Dobry 😊 mój mąż też miał zgage i bóle żołądka. Był u lekarza i wyszło, że ma refluks. Chyba z 2 lata jechał ciągle na labletkach, aż zmienił dietę i się mega poprawiło. Ale teraz je baaardzo dużo warzyw, orzechów, płatków,,kasz i nawet jak zje pizze czy Mc to już nie jest tak zle. Najgorzej jak przez kilka dni je mięso, wtedy musi wziąć tabletkę, bo jest gorzej.
Ja tez się zbieram do labu. Ale jestem strasznie głodna i nie wiem jak ja dotrwam 😐
Mohnka ja w nocy sikam normalnie, za to w dzień po kilka kropel... aż mi żal wodę spuszczac i marnować 😉
Aniu my wczoraj podpisaliśmy kredyt, a dziś podpisujemy akt notarialny. Mam nadzieje, ze wszystko pójdzie gładko. Za Was też trzymam kciuki ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hahaha ja tak samo mam z tym spuszczaniem wody

[happiness__]

Dziewczyny, czy któraś z Was zamawiała może śpiworek do spania z motherhood? Jak w ogóle planujecie kłaść spać Wasze dzieci? Kupujecie jakąkolwiek pościel? Bo piszą, że nie poleca się kołderki ani poduszki i zastanawiam się, czy kupować cokolwiek z poscieli na później czy odpuścić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaSmerfuni]

Mohnka, ja mysle, ze bede koncowo kwietniowa chociaz maj to taki piekny miesiac
Spokojnie wytrzymasz tydzien, leki nie przestana tak nagle dzialac. Co do tej kolezanki to moze bylo zwykle badanie, moje ostatnie tez bylo nieprzyjemne, ale lekarz mnie o tym uprzedzil, bo szyjka mu sie nie spodobala i musial ja sprawdzic dwoma palcami.

Co do wywolywania porodu przed terminem to jest to zasadne jezeli zagrozone jest zdrowie matki lub dziecka np gdy dzidzius z jakis powodow przestaje rosnac (np sa zle przeplywy) wtedy szybciej nadgoni poza organizmem mamy, ale bez powodu... tez uwazam, ze lepiej wypuscic do domu.

Gllasball, Ania, gratulacje

Fellicity u mnie gbs pobiera lekarz, krew polozna po wizycie i do nich kurier przyjezdza i zawozi do laboratorium.

Aixa, nie licze, bo nie mam czasu przy stsrszej corci, a mlodsza duzo sie rusza.

Vikunia, zamowicie pizze





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Kiwaczka - grunt to dobre rozwiązanie problemu

Glassball - u nas też mieli poprzedni właściciele miesiąc i mimo, że z ich winy przeciągało się podpisanie aktu w nieskończoność (nie było nawet wiadomo czy do tego dojdzie) i liczyłam, że wyniosą się szybciej, bo czekaliśmy mimo wszystko... to praktycznie do ostatniego dnia czekaliśmy też...

Drzemka zaliczona - chociaż trochę odespałam tą nockę

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

happiness - ja nie zamawiam pościeli, nie mam zamiaru jej na początku używać - będę układać w rożku raczej

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

odwołuje swoje słowa, że będę sie nudzić na macierzyńskim serio..
Prasowałam 3 godziny! Wyprasowane wszystko. miałam ogarnąć pokój małej i spakować walizkę ale już nie mam siły a na dodatek jeszcze muszę usmażyć naleśniki :d
Nie wiem kiedy ja posprzątam w mojej szafie.. mam zamiar jutro ;d

[Mohnka]

Napisane przez esor

Tak wiem wiem, w sumie jeszcze tydzien nie chce rodzic, ale podjaralam się trochę, wiecie o co chodzi - ze to juz tak blisko Omg i niedługo spacery z podwójnym wózkiem i od czasu do czasu kieliszek weissspritzera (woda gazowana z cytryna lodem i winem białym) iiiiiii Hania całująca Agatke aaa


22.02.2016 Hania
37/40 Agatka

Czekamy! 😘
Ja jak się dowiedziałam, że mam rozwarcie, to też sobie uświadomiłam..że już coraz bliżej! Poza tym, to mi się brzuszek napina ciągle.. Chciałabym w połowie kwietnia urodzić, bo termin na 1.05 i dziś 35+2.. Żeby skończyć 37 albo być 37+5 na przykład.. Muszę wytrzymać. 😀

Napisane przez misja0181

Czerwcówką mam być niby ja, ale oby jednak nie

Mohnka u mnie też naleśniki nasmażyłam wczoraj i jeszcze na dzisiaj mamy zaraz chyba odsmażę swoją drogą w szpitalach to beznadziejne są godziny posiłków. Zawsze mnie to denerwowało, że śniadanie w środku nocy, obiad na śniadanie i a kolacja na obiad. I weź tu później wytrwaj do kolejnego dnia.

To prawda... Śniadanie po 7, obiad po 12 i kolacja po 16 parę minut.. Szok.
Te naleśniki to takie pseudonaleśniki 😂😂😂 z chęcią się poczęstuje Twoimi 😍😍😍

Napisane przez anita7

Effpe to niestety przy takich przekąskach zgaga będzie jak nic

Ja też nie liczę ruchów ale zwracam uwagę czy się rusza 😉

Mohnka no to spokojna głowa teraz. Może koleżanka nadinterpretowala pewne sprawy. Albo poprostu sytuacja wymagała żeby już urodziła?

Esor u cb sytuacja zaczyna robić się napięta...

Kiwaczka tyś jest jedyna z tymi zakupami 😂

Jestem padnięta. Chwila odpoczynku i zbieram się do diabetologa.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Być może! a z drugiej strony, to mi dziś lekarz mówi.. Że może już rodze? .. Głupie żarty.

Napisane przez mamaSmerfuni

Mohnka, ja mysle, ze bede koncowo kwietniowa chociaz maj to taki piekny miesiac
Spokojnie wytrzymasz tydzien, leki nie przestana tak nagle dzialac. Co do tej kolezanki to moze bylo zwykle badanie, moje ostatnie tez bylo nieprzyjemne, ale lekarz mnie o tym uprzedzil, bo szyjka mu sie nie spodobala i musial ja sprawdzic dwoma palcami.

Co do wywolywania porodu przed terminem to jest to zasadne jezeli zagrozone jest zdrowie matki lub dziecka np gdy dzidzius z jakis powodow przestaje rosnac (np sa zle przeplywy) wtedy szybciej nadgoni poza organizmem mamy, ale bez powodu... tez uwazam, ze lepiej wypuscic do domu.

Gllasball, Ania, gratulacje

Fellicity u mnie gbs pobiera lekarz, krew polozna po wizycie i do nich kurier przyjezdza i zawozi do laboratorium.

Aixa, nie licze, bo nie mam czasu przy stsrszej corci, a mlodsza duzo sie rusza.

Vikunia, zamowicie pizze





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No może coś tam było... 😩 nie..nie wychodzę. 😊 nie chcę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bunnybe]

Happiness ja tez nie zamawiam poscieli, bede miala rozek, kocyki i spiworek

[vikuniaa]

Napisane przez Kiwaczka

Pisze chyba ostatniego posta bo jak mąż wróci to mnie chyba powiesi 😁
Miałam odłożone 100 zł na przegląd auta. Miałam. Kupiłam sukieneczke dla Jagódki w rozmiarze 68 przez internet i nie mam teraz na przegląd 😑😨😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hahahaha, nie mogę

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez esor

Tak wiem wiem, w sumie jeszcze tydzien nie chce rodzic, ale podjaralam się trochę, wiecie o co chodzi - ze to juz tak blisko Omg i niedługo spacery z podwójnym wózkiem i od czasu do czasu kieliszek weissspritzera (woda gazowana z cytryna lodem i winem białym) iiiiiii Hania całująca Agatke aaa


22.02.2016 Hania
37/40 Agatka

omg jakie to musi byc pyszne!!! chceeeeee

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez Kiwaczka

No ale jak tu nie kupić jak promocja się nadarzyła?! 😂😁 ide się pakować. Może uciekne do innego miasta/ kraju. Która mnie przygarnie??? 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wpadaj, u mnie wlasnie slonce i leze na tarasie na lezaczku, z laptotem na kolanach . Zyc nie umierac

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez marta6704

Wygrałam fotoksiążkę i zamiast się cieszyć to się martwię bo mam mało zdjęć, a czas na jej realizację to dwa tygodnie i wymyśliłam sobie, że zrobię książkę o ciąży. Tylko teraz będę męczyć tż o zdjęcia

Ogólnie planowałam zrobić fotoksiążkę z pierwszego roku życia dziecka, a tu niespodzianka, dzidzia dostanie książkę brzuszkową o ile mi to wyjdzie bo nigdy nie robiłam fotoksiążek.

szczesciara! ostatnio tez cos wygralas!

[Kiwaczka]

Gornek napisałam na priv 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

Napisane przez happiness__

Dziewczyny, czy któraś z Was zamawiała może śpiworek do spania z motherhood? Jak w ogóle planujecie kłaść spać Wasze dzieci? Kupujecie jakąkolwiek pościel? Bo piszą, że nie poleca się kołderki ani poduszki i zastanawiam się, czy kupować cokolwiek z poscieli na później czy odpuścić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam dwa spiworki, z bornino home i z alvi.

[happiness__]

To w takim razie też nie zamawiam pościeli

Vikunia i jak te śpiworki? Z czego one są? Bo widzę, że ten motherhood z zewnątrz ma 100% bawelny, ale w środku wypełnienie to poliester i sama nie wiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milutek]

A ja się wyłamuje i mam normalna bawełniana pościel, kołderkę, płaska poduszeczkę. Wydaje mi się jakoś tak przytulniej dla dzidzi niż kocyk czy rożek. Dla starszego synka tez tak miałam i nic złego się nie działo.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Aha ale żeby nie było ze jestem jakiś ortodoks, mam tez ochraniacz, kocyk i podusie minky i tez mam zamiar używać

[vikuniaa]

W końcu Was nadrobiłam!

My byliśmy wczoraj i w poniedziałek na szkole rodzenia, była teoria i ćwiczenia oddechowe.
Z teorii to ważne, żeby:
*osoba towarzysząca podczas porodu przypominała nam o oddaniu moczu co 90 minut, bo kobiety w czasie porodu podobno nie czują, że chcą siku, a to hamuje skurcze
*jeżeli osoba towarzysząca zobaczy, że się "zablokowałyśmy", w sensie, że zamiast oddychać spokojnie w czasie skurczu, oddychamy szybko i ściskamy się całe w sobie, to powinna na nas spojrzeć i zacząć miarowo, spokojnie oddychać, żeby nam o tym przypomnieć, bo gdyby zaczęła do nas mówić, to pewnie byśmy się tylko zdenerwowały
*wdech przez nos, wydech przez usta, spokojnie i miarowo
*oddech jest bardzo ważny i dla mamy i dla dziecka
*do szpitala jedziemy gdy odejdą wody lub gdy skurcze są co 5 minut od godziny
*ważne, żeby kobieta w czasie porodu miała ciepłe stópki
*w czasie porodu w moim szpitalu można podać bardzo ciepłą herbatę /czarną, rooibos, jakąkolwiek/ z cukrem gronowym, w celu odzyskania energii przez kobietę
*położna mówiła, żeby w czasie porodu wsłuchiwać się w siebie i jeżeli np. poczujemy, że jakaś określona miuzyka mogłaby nam pomóc czy masaż, to należy o to prosić partnera
*po przyjściu dzieciątka na świat czekamy na narodziny łożyska. 1 na 30 kobiet ma problem z urodzeniem łożyska i u mnie w szpitalu jest wtedy zabierana na szybką (15 minutową) narkozę i łożysko jest wyciągane, ale jak to nie pamiętam
*2h po porodzie partner nie powinien zostawiać kobiety z dzieckiem, wtedy jest ryzyko komplikacji i położna apelowała, żeby ten czas spędzić razem i budować więzi z dzidzią, że na telefony do rodziny jeszcze będzie czas

Więcej narazie nie pamiętam

A z takich grubszych akcji to... podobno obniża mi się brzuch i z reguły po 4 tygodniach od obniżenia jest poród . Gdyby tak było, to urodziłabym w skończonym 38tc, więc i tak spoko, ale jakoś mnie uderzyły wczoraj te słowa i byłam rozbita. Tak jakbym wcześniej nie wiedziała, że to już tak blisko .

Mam właśnie takie dziwne bóle w podbrzuszu od czasu do czasu, takie jakby kolko/zakwasy utrudniające chodzenie i to podobno są skurcze przepowiadające i dziecko układa powoli główkę w kanale rodnym. Macie tak?

Dzisiaj zostałam w domu i po prostu musiałam posprzątać, nie potrafię zająć się czymś innym dopóki w domu nie jest idealny porządek. Umyłam nawet piekarnik, to jest najbardziej znienawidzona przeze mnie czynność! Teraz tylko jeszcze odkurzę i podłogi chcę umyć i siadam do organizowania torby do szpitala i do szukania reszty rzeczy do wyprawki.

[decorail]

Dobra - pranie się robi, a ja biorę się za szafę w sypialni, bo od jakiegoś czasu po prostu wrzucam do niej ciuchy

[marta6704]

Napisane przez aixa

a gdzie wygrałaś? Jeśli empik to oni mają fajny program do robienia fotoksiążek. My taką zrobiliśmy z mężem dla naszej Lenki począwszy od mojej wysokiej ciąży do jej 12 miesiąca życia. Fajna pamiątka a teraz oglądamy ją razem i moje 7letnie dziecko to uwielbia.

Saal design
Czy jakoś tak
Fotoksiążki wydają mi się fajniejszą pamiątką niż zwykły album.Ale zobaczymy co mi wyjdzie w tym ciążowym. W weekend wyciągnę tż na spacer nad morze i porobimy jakieś zdjęcia

Ogólnie to jestem nałogową konkursowiczką i już sporo rzeczy udało mi się wygrać, najwięcej kosmetyków
A ostatnio same kosmetyki dla dziecka.

Napisane przez happiness__

Dziewczyny, czy któraś z Was zamawiała może śpiworek do spania z motherhood? Jak w ogóle planujecie kłaść spać Wasze dzieci? Kupujecie jakąkolwiek pościel? Bo piszą, że nie poleca się kołderki ani poduszki i zastanawiam się, czy kupować cokolwiek z poscieli na później czy odpuścić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam poduszeczkę i kołderkę, ale to chyba na później.
A tak to kocyk, albo rożek.

Napisane przez vikuniaa

W końcu Was nadrobiłam!

My byliśmy wczoraj i w poniedziałek na szkole rodzenia, była teoria i ćwiczenia oddechowe.
Z teorii to ważne, żeby:
*osoba towarzysząca podczas porodu przypominała nam o oddaniu moczu co 90 minut, bo kobiety w czasie porodu podobno nie czują, że chcą siku, a to hamuje skurcze
*jeżeli osoba towarzysząca zobaczy, że się "zablokowałyśmy", w sensie, że zamiast oddychać spokojnie w czasie skurczu, oddychamy szybko i ściskamy się całe w sobie, to powinna na nas spojrzeć i zacząć miarowo, spokojnie oddychać, żeby nam o tym przypomnieć, bo gdyby zaczęła do nas mówić, to pewnie byśmy się tylko zdenerwowały
*wdech przez nos, wydech przez usta, spokojnie i miarowo
*oddech jest bardzo ważny i dla mamy i dla dziecka
*do szpitala jedziemy gdy odejdą wody lub gdy skurcze są co 5 minut od godziny
*ważne, żeby kobieta w czasie porodu miała ciepłe stópki
*w czasie porodu w moim szpitalu można podać bardzo ciepłą herbatę /czarną, rooibos, jakąkolwiek/ z cukrem gronowym, w celu odzyskania energii przez kobietę
*położna mówiła, żeby w czasie porodu wsłuchiwać się w siebie i jeżeli np. poczujemy, że jakaś określona miuzyka mogłaby nam pomóc czy masaż, to należy o to prosić partnera
*po przyjściu dzieciątka na świat czekamy na narodziny łożyska. 1 na 30 kobiet ma problem z urodzeniem łożyska i u mnie w szpitalu jest wtedy zabierana na szybką (15 minutową) narkozę i łożysko jest wyciągane, ale jak to nie pamiętam
*2h po porodzie partner nie powinien zostawiać kobiety z dzieckiem, wtedy jest ryzyko komplikacji i położna apelowała, żeby ten czas spędzić razem i budować więzi z dzidzią, że na telefony do rodziny jeszcze będzie czas

Więcej narazie nie pamiętam

A z takich grubszych akcji to... podobno obniża mi się brzuch i z reguły po 4 tygodniach od obniżenia jest poród . Gdyby tak było, to urodziłabym w skończonym 38tc, więc i tak spoko, ale jakoś mnie uderzyły wczoraj te słowa i byłam rozbita. Tak jakbym wcześniej nie wiedziała, że to już tak blisko .

Mam właśnie takie dziwne bóle w podbrzuszu od czasu do czasu, takie jakby kolko/zakwasy utrudniające chodzenie i to podobno są skurcze przepowiadające i dziecko układa powoli główkę w kanale rodnym. Macie tak?

Dzisiaj zostałam w domu i po prostu musiałam posprzątać, nie potrafię zająć się czymś innym dopóki w domu nie jest idealny porządek. Umyłam nawet piekarnik, to jest najbardziej znienawidzona przeze mnie czynność! Teraz tylko jeszcze odkurzę i podłogi chcę umyć i siadam do organizowania torby do szpitala i do szukania reszty rzeczy do wyprawki.

Jakieś tam bóle co jakiś czas mam, małego czuje też dość nisko, najczęśniej jak gmera rączkami w pęcherzu

I zazdroszczę sił i motywacji do sprzątania, mnie chyba łapie przesilenie wiosenne bo najchętniej bym tylko spała i za nic nie mogę się zabrać.

A chciałam porobić zdjęcia i wystawić kilka rzeczy na olx przed porodem.

[vikuniaa]

Napisane przez happiness__

To w takim razie też nie zamawiam pościeli

Vikunia i jak te śpiworki? Z czego one są? Bo widzę, że ten motherhood z zewnątrz ma 100% bawelny, ale w środku wypełnienie to poliester i sama nie wiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo miłe w dotyku są i ogólnie urocze. Sprawdziłam teraz i z Alvi 100% bawełna, z Bornino 100% bawełna a watpwanie poliester.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez marta6704

Saal design
Czy jakoś tak
Fotoksiążki wydają mi się fajniejszą pamiątką niż zwykły album.Ale zobaczymy co mi wyjdzie w tym ciążowym. W weekend wyciągnę tż na spacer nad morze i porobimy jakieś zdjęcia

Ogólnie to jestem nałogową konkursowiczką i już sporo rzeczy udało mi się wygrać, najwięcej kosmetyków
A ostatnio same kosmetyki dla dziecka.

Mam poduszeczkę i kołderkę, ale to chyba na później.
A tak to kocyk, albo rożek.



Jakieś tam bóle co jakiś czas mam, małego czuje też dość nisko, najczęśniej jak gmera rączkami w pęcherzu

I zazdroszczę sił i motywacji do sprzątania, mnie chyba łapie przesilenie wiosenne bo najchętniej bym tylko spała i za nic nie mogę się zabrać.

A chciałam porobić zdjęcia i wystawić kilka rzeczy na olx przed porodem.

My sprzedaliśmy właśnie uchwyty do kuchni z Ikei, bo musieliśmy dokupić szafki, a uchwyty już wycofali i wszystkie musieliśmy nowe kupić i facet od tygodnia ich nie dostał... jutro drugi raz dzwonię do DHL w tej sprawie, echh


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BlackSanctum]

Napisane przez esor

Tak wiem wiem, w sumie jeszcze tydzien nie chce rodzic, ale podjaralam się trochę, wiecie o co chodzi - ze to juz tak blisko Omg i niedługo spacery z podwójnym wózkiem i od czasu do czasu kieliszek weissspritzera (woda gazowana z cytryna lodem i winem białym) iiiiiii Hania całująca Agatke aaa


22.02.2016 Hania
37/40 Agatka

Oj, drink! O tym marzę. Z racji tego, że ja nie będę kp, to od razu po powrocie do domu ze szpitala strzelę sobie wieczorkiem lampkę mojego ukochanego Monte Santi.

[marta6704]

Napisane przez BlackSanctum

Oj, drink! O tym marzę. Z racji tego, że ja nie będę kp, to od razu po powrocie do domu ze szpitala strzelę sobie wieczorkiem lampkę mojego ukochanego Monte Santi.

Black z ciekawości
Nie chcesz czy nie możesz kp? Czy jakiś inny powód ?

Wino, drinki, ehh to nie będzie szalone lato

[felliciti]

Napisane przez marta6704

Wino, drinki, ehh to nie będzie szalone lato

To będzie najbardziej szalone lato do tej pory, mimo ze bez alko

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez decorail

Dobra - pranie się robi, a ja biorę się za szafę w sypialni, bo od jakiegoś czasu po prostu wrzucam do niej ciuchy

Kochanie, a Ty nie możesz po prostu się położyć i LEŻEĆ???

[misja0181]

Napisane przez Mohnka

Czekamy! 😘
Ja jak się dowiedziałam, że mam rozwarcie, to też sobie uświadomiłam..że już coraz bliżej! Poza tym, to mi się brzuszek napina ciągle.. Chciałabym w połowie kwietnia urodzić, bo termin na 1.05 i dziś 35+2.. Żeby skończyć 37 albo być 37+5 na przykład.. Muszę wytrzymać. 😀

To prawda... Śniadanie po 7, obiad po 12 i kolacja po 16 parę minut.. Szok.
Te naleśniki to takie pseudonaleśniki 😂😂😂 z chęcią się poczęstuje Twoimi 😍😍😍

Być może! a z drugiej strony, to mi dziś lekarz mówi.. Że może już rodze? .. Głupie żarty.

No może coś tam było... 😩 nie..nie wychodzę. 😊 nie chcę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podaj adres i już kurierem wysyłam ) :naleśniki z twargiem i smietanka: dla pani )

Napisane przez milutek

A ja się wyłamuje i mam normalna bawełniana pościel, kołderkę, płaska poduszeczkę. Wydaje mi się jakoś tak przytulniej dla dzidzi niż kocyk czy rożek. Dla starszego synka tez tak miałam i nic złego się nie działo.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Aha ale żeby nie było ze jestem jakiś ortodoks, mam tez ochraniacz, kocyk i podusie minky i tez mam zamiar używać

Ja dla pierwszego synka kupilam komplet ale w sumie przykrywalam go kocykiem. Teraz dopiero korzysta z koldry od kompletu.
A dla brzuszkowego mam ta kocyko-kolderke z minky co uszyłam i mysle ze jak cos to to bede uzywala jak bedzie chlodniej a jak cieplej to kocyk cienki lub pieluszke. Kupilam tez 1 otulacz z motherhood i po Sebku mam jeszcze taki bawelniany spiworek z tesco

Wrocilam z zakupow. Kupilam jednak lovele w biedronce na promocji bo reszta to nie dosc ze droga to zapach tez nie byl jakis powalajacy. No i kilka koszyczkow do szuflad zeby ciuszki posegregowac a jak wracalismy to ulewa nas dopadla :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Dzięki za odpowiedzi w sprawie gbs. U mnie szpital jest parę kroków od gabinetu gina, więc pewnie sama będę musiała zanieść

[BlackSanctum]

Napisane przez marta6704

Black z ciekawości
Nie chcesz czy nie możesz kp? Czy jakiś inny powód ?

Wino, drinki, ehh to nie będzie szalone lato

Pisałam kiedyś swoją historię. Należę do tej drobnej grupy kobiet, które nie mogą kp, bo mam źle rozwinięte kanaliki mleczne. Przy starszej córce bardzo walczyłam o kp, ale to walka z wiatrakami i nigdy nie przyniesie mi zwycięstwa, tylko ból, cierpienie i znikome ilości mleka, więc przy młodszej odpuszczam, bo tak czy inaczej nic z tego nie będzie. Niestety. Szkoda, że zostałam uświadomiona przy starszej dopiero po kilku tygodniach koszmaru, który przeżywałam dzień w dzień.

[felliciti]

Napisane przez ania9o

A mam jakieś złe przeczucia co do środowej wizyty u gin... żebym tylko skierowania do szpitala nie dostała...

Aniu, skąd te czarne myśli?

[Kiwaczka]

Milutek, ja tak samo 😉 mam dwa rożki ale również posiadam kołderke i płaską poduszkę oraz dwa kocyki zwykłe ☺ zobaczymy co bobas wybierze. Od szwagierki córka nienawidziła być w rożku czy otulaczach i od razu była kładzona pod kołdre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Felliciti - no właśnie nogi mi nie pozwalają leżeć

Kto wizytuje w przyszłym tygodniu? Ja we wtorek

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez decorail

Felliciti - no właśnie nogi mi nie pozwalają leżeć

Kto wizytuje w przyszłym tygodniu? Ja we wtorek

ja w czwartek mam ostatnie usg :p

[felliciti]

Napisane przez decorail

Felliciti - no właśnie nogi mi nie pozwalają leżeć

Kto wizytuje w przyszłym tygodniu? Ja we wtorek

Ja w czwartek Spodziewam się 3 kilogramów

[milutek]

Napisane przez felliciti

Kochanie, a Ty nie możesz po prostu się położyć i LEŻEĆ???

no właśnie, a potem płacze że biodro boli

Napisane przez Kiwaczka

Milutek, ja tak samo 😉 mam dwa rożki ale również posiadam kołderke i płaską poduszkę oraz dwa kocyki zwykłe ☺ zobaczymy co bobas wybierze. Od szwagierki córka nienawidziła być w rożku czy otulaczach i od razu była kładzona pod kołdre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no właśnie mój synek też nie cierpiał być w rożku, ani otulony kocykiem, musiał mieć luuuz od początku zobaczymy jak ten drugi urwis, ale w razie czego mam i tradycyjną pościel i kocyki, w które w razie czego można zawinąć.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

ja w ten czwartek mam wizytę na godz. 12.00 ktoś ze mną?