![]() |
#61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Dzięki Justinka za ten wątek!W pełni Cie rozumiem,czuję się dokładnie tak samo.Mam tak jak Ty 23 lata.Jeden koles mnie rzucił,poprzedni zmarł na raka.Nie mam szczęścia do facetów.Wykorzystuja mnie do granic ludzkich możliwości.A też nie czuje sie jak byle kto.Jestem ładna,inteligentna,mam zamiar skonczyc moje ukochane studia i zostac pania doktor.Zawsze o tym marzylam.Ale z powodu samotnosci czuje sie jakbym stala nad grobem,jakby zycie sie skonczylo.Moja mam napomina o wnukach i jest przekonan o tym,ze bedzie je kiedys miala.A ja pukam sie w glowe i staram sie ja przygotowac na to,ze moze ich nigdy nie miec.Mało we mnie spontanicznosci,chyba jestem za bardzo poukładana.Jako przyjaciólka dla facetow sprawdzam sie swietnie,gorzej z czyms powazniejszym.Ale dobrze wiedziec,ze nie jest sie samemu z takim poczuciem.A wcale nie jestem niesmiala....
|
![]() ![]() |
![]() |
#62 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Możesz mnie nienawidzić, byle byś mnie kochał" Cyceron
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#63 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 624
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
![]() ![]() hehe taaaak to jest wlasnie.. ![]() ![]()
__________________
matura 2009 ![]() ![]() dam rade.. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 51
|
Dot.: Życie bez miłości :(
A może faceci się porostu boja ładnych i niegłupich panienek?
![]() ![]()
__________________
"Chce się wyglądać, trzeba cierpieć"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 686
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Ja w swoim zyciu spotkalam tylko paru wartosciowych mezczyzn.Reszta okazala sie straszna pomyłką.Dziwne,bo ci,ktorzy byli naprawde wartosciowi,powazni-traktowali mnie jak zwyczajna dziewczyne,a ci brzydcy,prostaccy-podrywali
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 51
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Nie wiem jak to działa. Spotkałam kiedyś wartościowego człowieka...jestem dla niego dobra kumpela...ale nic więcej. I ostatnio się pokłóciliśmy, ja przeciągnęłam za bardzo i możliwe, że to wszystko co jest się skończy. A ja tak bardzo nie chce
![]()
__________________
"Chce się wyglądać, trzeba cierpieć"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Rady moich przyjaciółek na samotność (moją )
-przestań tak inteligentnie wyglądać ![]() -Ubieraj sie seksownie -pokaż ciało -nie przejmuj sie nie masz krzywej buzi ![]() -wychodź na imprezy (ja ? typ kanapowy ) mówiły szczęśliwe ,w związkach ![]() a wszyscy mi mówią :zakochaj się wreszcie.. w pracy na studiach, w domu.. jak mieszkasz w małej miejscowości i wszystkie równolatki powychodziły za mąż to ma delikatnie mówiąc... ![]() ![]()
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak |
![]() ![]() |
![]() |
#68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Ja proponuję zrobic czystą, uczciwą i całkowitą rewizję własnej banieczki. Jeśli coś jest nie tak, to trzeba zbadac źródła i tyle. Terapeuta to żaden potwór, a koszta naprawdę sie kalkulują. I nie ma co się obruszac, że "same" i że "luz". Skoro jest nieszczęście i nie wiadomo dlaczego, to czas zwrócic się do fachowcy o poradę.
Pozdrawiam i zapraszam na stronkę z serialem - www.waga.tivi.pl |
![]() ![]() |
![]() |
#69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 686
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Zdecydowalam sie podjac inna taktyke.Zawsze pragnelam miłosci,pragnelam kogos bliskiego-a w rezultacie nic z tych rzeczy nie otrzymałam.Los zawsze był dla mnie srogi.
Wiec teraz postanowilam,ze nie bede juz tego pragnac,nie bede pragnac milosci,znieczulę sie na to wszystko.Obrzydze to sobie,obrzydze sobe miłosc.Bo tylko takie postepowanie pomoze mi poczuc ulgę. Kiedys ktos powiedzial,ze "kiedy człowiek nie supia sie na bólu,to mniej boli".To prawda... Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-07-03 o 14:16 Powód: blad |
![]() ![]() |
![]() |
#70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Odkopuję wątek
![]() Jak tam u Was, dziewczyny? u mnie bez zmian ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Życie bez miłości :(
moj komentarz na niektore debilne (sorrry) rady dla samotnych, od tych ktore maja swoja 2polowke (schemacik zrobie taki uproszczony)
samotna dziewczyno nie masz chlopaka bo: 1. jestes zbyt wymagająca, pewna siebie, szukasz ksiecia - mam kolezanke ktora jest baardzo wymagajaca, sliczna, bogata, ksztalci sie (wyzsze), cechy jakie ma miec jej facet potrafi wymienic od a do z - MA CHŁOPAKA - mam kolezanke (bardziej znajoma)ktora jest baardzo wymagajaca, sliczna, bogata, wyksztalcona, cechy jakie ma miec jej facet potrafi wymienic od a do z- NIE MA CHŁOPAKA 2. jestes zbyt niesmiala, musisz wyjsc do ludzi, usmiechac sie itp - kolezanka szara myszka, w sz sredniej tylko sie dobrze uczyla, uroda przecietna, niesmiala, nie wychodzila na zadne imprezy - MA chlopaka - wiele jest takich szarych myszek ktore NIE maja chlopaka, nie treba przykladow podawac 3. jestes za gruba - kolezanka moja co tu owijac w bawelne bardzo gruba, przecietnej urody - MA faceta (i to jakiego ciacho wysportowany przystojny) - inna cechy te same prawie - NIE ma faceta 4. jestes brzydka - tu nie podam przykladow bo kazdy dobrze wie ze i te bardzo ladne maja facetow i te bardzo brzydkie dziewczyny tez maja moglabym tak jeszcze dlugo ale nie o to tu chodzi. moze nie powinnam byla pisac o swoich kolezankach (i nie oburzajcie sie tu - o jak ty mozesz tak pisac o kolezankach!) ale poprostu musialam bo nie moge juz czytac tych rad na samotnosc. nie lubie owijac w bawelne wiec sa konkretne przyklady ot co. nie ma zadnych rad na samotnosc a wlascieiw na niesamotnosc! poprostu jedni maja to szczescie ze maja kogos koffanego a inni musza byc samotni i juz. a i zeby bylo jasne mam 21 lat i nigdy nikogo nie mialam. dlaczego? niewiem. znowu moglabym napisac: jestem przecietnej urody(niektorzy mowia ze ladna), nieglupia, nie szukam ksiecia z bajki itp itd ale co to da? nic! poprostu z samotnoscia trzeba zyc. chociaz nie jest latwo. i pamietajcie kiedy ktos pisze ze ma 21/23/27 lat i jeszcze nikogo, to nie mowcie ze jeszcze cale zycie przed nim, bo to nie prawda - nie znamy dnia ani godziny (chyba wiadomo o co chodzi). a wiecie jeszcze co jest najbardziej zalosne? kiedy spotykam sie z (np) kolezanka (ktora kogos ma) i ona do mnie - maz juz chlopaka? ja - nie. i tu debilne pytanie - dlaczego? prosze nie zadajcie samotnym tego pytania - dlaczego? mam nadzieje ze ta wypowiedzia nikogo nie urazilam bo nie to bylo moim celem. |
![]() ![]() |
![]() |
#72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Bardzo mądry post zgadzam się z nim w 100%
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
__________________
- Edytowane przez eM! Czas edycji: 2012-08-04 o 14:43 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Stąd
Wiadomości: 157
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Tu nie chodzi o to by szukac a dac sobie szanse
![]() ![]()
__________________
... |
![]() ![]() |
![]() |
#75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Cieszyn
Wiadomości: 1 529
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Ciężki temat- mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony po tym co napiszę. Wiele z tutejszych wypowiedzi nie jest mi obcych, ale pora się wreszcie z tego otrząsnąc! Już pisałam na innym wątku, że dla mnie bez założenia prawdziwej rodziny czyli bez miłości wszystko pozostałe nie będzie miało sensu. Co wcale nie znaczy że nie marzę o niczym innym jak o przebiciu prezerwatywy;P Proszę bez żadnych skrajności ani w jedną ani w drugą stronę. Szukanie sprawia że podświadomie budzimy w sobie lęk- a lęk sprawia że przyciągamy do siebie wszystko to, czego się boimy. Przeraża nas samotnośc, pierwsze parę strachliwych myśli, które od siebie na ten temat odsuwamy, potem sporadyczne refleksje, aż nas to nurtuje każdego dnia i jednej chwili sprawi że wybuchniemy. A wszystko przez to że przez minutę wyobraziłyśmy sobie że do końca życia będziemy same- i co? z minuty samotności dostałyśmy jej całą mase! po co. Zaś z drugiej strony zobojętnienie i zamykanie się typu- od dzisiaj zmienię SWĄ NATURĘ to jedynie okłamywanie siebie, bo jestesmy reformowalni ale nie aż tak. Gdzie jest złoty środek? Może we własnym zakodowaniu się? Zwróccie uwagę co generuje jakie emocje. Jak przypominacie sobie coś smutnego, mało przyjemnego, co utkwiło wam w pamięci- to automatycznie łezka sama ciśnie się do oka, popadamy w ten sam nastrój. I przeciwnie - na myśl o dobrych wspomnieniach, o czymś przyjemnym, co nas rozśmieszyło- automatycznie pojawia się uśmiech. Trochę banalny przejaskrawiony przykład ale chodziło mi o kontrolowanie własnych emocji. By każda zwróciła uwagę co i kiedy u niej wywołuje, skoro może byc Panią własnych uczuc i sama je generowac? Mi też nie wychodziło- i poniekąd nie wychodzi nadal- nie znaczy to jednak że mam jakiś problem z odsuwaniem wszystkich od siebie,zamykaniem się- wręcz odwrotnie. Długo nie wiedziałam, czego wogole chce od życia, co chcę robic? Wszystko przyszło samo. Kosztowało i dalej kosztuje mnie to wiele pracy i poświęcenia by stąpac tą drogą. Ale dosc myślenia o tym co było i o tym co będzie. Wczoraj minęło, jutra jeszcze nie ma- popatrzcie się przez okno- zaje...fajna pogoda, moze by tak spacer? Najlepsze są proste radości dnia dzisiejszego które trzeba dostrzegac. Pewnie wiele z was powie że sama siebie okłamuję że jestem szczęśliwa. TYLKO ŻE JA SIĘ TAK CZUJĘ. A pragnę jak każda braku samotnosci, pragnę miłości, pieszczot, spełnienia. Też nie mam pewności czy to otrzymam. Jednak wierzę w to że los zawsze zwraca, prędzej czy później. Ta energia którą wysyłasz , taką otrzymasz z powrotem. I nie dajcie sobie weprzec ze za dużo wymagacie, że nie ma ideałów, że romantyzm to jedno a dojrzała miłośc to drugie. Bo każda która prawdziwie pokocha dla niej ten jeden będzie właśnie księciem, choc czasem będzie miała nawet ochotę powyrywac mu te piękne kłaczki z głowy. Podobał mi się przykład jednego mężczyzny w tym wątku ( o siostrze) . I brawo- czasami trzeba coś puścic- jeśli jest twoje to wróci, jeśli nie wróci nigdy Twoim nie było. To też walka na swój sposób- bo dokonujesz wyboru i dajesz wybór innemu- narzucanie siebie też nie przynosi efektu w dobie wątpliwości! love and peace ![]()
__________________
Mój blog wizażowo- kosmetyczny http://www.kkkleopatra.blogspot. com/ Serum na hormonalne wypadanie włosów:
http://www.kkkleopatra.blogspot.com/...wypadanie.html |
|
![]() ![]() |
![]() |
#76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
cyanide sun- bardzo interesujacy post
![]() Ja osobiscie znam kilka osob ladnych, dobrych, nieglupich itp.ale samotnych... Denerwuja mnie ludzie, ktorzy mowia, ze przeciez uroda nie jest w zyciu najwazniejsza itp. ale zaraz dodaja cos w stylu :" Ojejku taka ladna, mila dziewczyna, a samotna! Ciekawe dlaczego" albo " No popatrz, ten chlopak nic ciekawego...niski, chudy, nieciekawej urody a dziewczyne sobie znalazl". Bardzo mnie denerwuja te komentarze, bo sa sprzeczne... Tez tak macie?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#77 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
tez nigdy nie mialam stalego chlopaka mimo iz jestem raczej nie brzydka, na swoj sposob interesujaca, pewna siebie i wychodze do ludzi. nie wiem jak to jest gdy jestes dla kogos najwazniejsza, kiedy budzisz sie i zasypiasz ze swiadomoscia ze o tej samej porze ktos mysli o tobie itp itd .. dlatego wyznaje zasady: mowi sie trudno i zyje sie dalej. .. moze po prostu niektorzy musza byc sami, zeby inni byli szczesliwi? nie wiem.
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
|
![]() ![]() |
![]() |
#78 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Życie bez miłości :(
"i tak mi sie wydaje, ze przede wszystkim trzeba zaczac od tego, ze osoby ktore przynajmniej raz mialy chlopaka lub maja teraz nie zrozumieja jak to jest kiedy nigdy nikt nie zwrocil na ciebie uwagi, lub zwrocil tylko po to zeby jak najszybciej zaciagnac do łózka."
dokladnie! |
![]() ![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
No wlasnie
![]() Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe?! ![]() A wsrod Waszych znajomych duzo jest osob samotnych? Ostatnio koleznaka mnie zdolowala, bo powiedziala, ze wszyscy faceci sa tacy sami (czyli nic nie warci) i najlepiej byc samemu, z nikim sie nie wiazac... Bardzo mnie to zdolowalo...Bo teraz mam jeszcze mniejsza nadzieje, ze spotkam kogos odpowiedniego ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
![]() Wród moich znajomych jest bardzo mało samotnych, wlaściwie coraz mniej. moje przyjaciólki z którymi sie trzymałam są w poważnych związkach, także za bardzo nawet nie mam z kim isc na impreze ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#81 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Życie bez miłości :(
cierpliwość cierpliwość i jeszcze raz ceirpliowść.
Każdemu znas jest ktoś przypisany ^^ Na pewno w koncu znajdziesz tego księcia z bajki. Ale pamiętaj że ideały nie istnieją. I nie szukaj miłości bo ona sama do Ciebie przyjdzie ![]()
__________________
Zostańmy Sami.... |
![]() ![]() |
![]() |
#82 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
No cóż Twoja koleżanka ma coś racji co do facetów. Każdy bądź co bądź taki sam .... :/ Tylke że bez nich nie da się żyć ^^ No i zdarzają się Ci przewspaniali ![]() ![]()
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#83 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 686
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Juz tyle czasu uplynelo odkad zalozylam ten watek.Przez ten czas bywalam w roznych miejscach,spotykalam sie z roznymi ludzmi,naprawde,wiec nie leniuchowalam przez ten czas.I ciagle jestem sama,nikogo nie spotkalam,nawet przez zwyczajny przypadek.Stracilam juz totalnie wiare w to,ze kiedykolwiek z kims sie zwiaze,ze bede miala partnera.Tam,gdzie sie ucze sa same dziewczyny,a tam gdzie bede w przyszlosci pracowac-to samo.Moze ta samotnosc jest mi pisana,bo juz nic wiecej nie przychodzi mi na mysl
![]() A ja nie szukam ideału,tylko normalnego,zwyczajnego faceta,z którym mozna pogadac o wszystkim,ktory bylby przyjacielem i towarzyszem życia.Widocznie nasze drogi sie nie zejda.To bardzo smutne co czuję... Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-07-03 o 14:16 Powód: blad |
![]() ![]() |
![]() |
#84 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Nigdy nie wolno tracić wairy/ nadziei to najgorzsze co może być. A może Ty za wiele wymagasz? Stawiasz sobie zbyt wielkie wymagania a potem się rozczarowujesz że ten facet Ci nie odopiwada ?????? Może tak by poświęcić więcej czasu na te znajomości ?? Albo dać szansę przeznaczeniu ... Życzę Ci powodzenia,
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... Edytowane przez coffeinka85 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
![]() spotkalam sie z 3 facetami z neta, bo łudziłam sie, że może w ten sposob kogoś poznam. Ale niestety myliłam się. Dawno nie bylam na zadnej randce i coraz zarzedziej wychodze z domu, bo kolezanki tak jak pisalam mają facetow i to im poswiecają czas, także raczej nie mam szans na poznanie kogos ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Samotność to jedna z najokropniejszych rzeczy dotykających nas w zyciu i niestety mnie też ona dotyczy. Dołuje mnie to strasznie, że wciąż jestem singlem.Jak widze zakochane pary idące ulicą, trzymające się za ręce itp... to aż serce mi pęka. Los jest taki niesprawiedliwy... Podobnie jak niektóre z was też nie byłam w związku a mam juz 20 lat!!! A tu nijak okazji aby kogoś poznać.Nie izoluje się w czterech ścianach, fakt, jestem nieśmiała, ale wiele nieśmiałych dziewczyn ma facetów. Nie wiem co we mnie nie tak.....
Trzymajmy się razem singielki ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#88 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Moje bliższe koleżanki też już są w poważnych związkach...srednio po 3 lata... Nie przeszkadza mi to, dobrze że im się powodzi...Ale mnie też by moglo w końcu coś sie udać... Ja też nie bardzo mam gdzie poznać faceta..Na studiach większość dziewczyn, na razie nie pracuję...Duże imprezy to trochę nie moja bajka...Zresztą kto powiedział, że koniecznie tam się kogoś poznaje? Przecież różnie może być... Cytat:
![]() A najgorsze są pytania ludzi:nie masz chłopaka?A dlaczego? itp A zdarzają się Wam przykre sytuacje z tego powodu? Jakieś dogadywanie czy coś? Cytat:
![]() Ja tak samo!! Chyba to nie jest tak wiele, prawda??
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Jaki tu spokój...
![]() Dziewczynki, co u Was? Jakieś zmiany??
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 441
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Ja się mogę niestety dopisac do tego wątku..
Wszystkie te uczucia związane z samotnością, które tutaj wypisujecie doświadczam każdego dnia.. I ciągle próbuje sobie powiedzieć: Nie martw się. Na pewno kogoś znajdziesz. Masz jeszcze czas, jest tylu facetów na świecie. Dla uściślenia mam 18 lat. Nic mi to jednak nie daje..szczególnie kiedy wejde sobie na gg i oglądam opisy szczęśliwie zakochanych znajomych.. Dlaczego ja też tak nie mogę??..Z tym pytaniem budzę się i zasypiam.. Tak jak wy uśmiecham się, gdy przebywam w towarzystwie innych, jestem normalna...Ale to co mam w środku.tego nikt nie wie...To co przeżywam.. Ostatnimi czasami to zaczyna mi nawet brakować sił na ten uśmiech.. Chodzę smutna, zamyślona..mało mówię.. Nie mam skąd czerpać tej energii życiowej.. I jeszcze, żeby było mało..nie siedzę i nie czekam na księcia z bajki.. Piszę do różnych chłopaków, ale z żadnej znajomości nic nie wynika.. Oczywiście na tym bólu samotności kilka razy się przejechałam..poznawałam chłopaków, myślałam, że może w końcu mi się ułoży..ale okazywało się, że to jednorazowa znajomość... Nie mogę powiedzieć, że jestem brzydka, głupia.. Słyszę od różnych osób, że jestem ładna dziewczyną, fajną osobą, mądrą... Tylko dlaczego nikt na mnie nie zwrócił uwagi? No właśnie... Ehh...życie takie po prostu chyba jest...nie dla każdego może byc różowe.. A nadzieją nie da się długo życ.. 3majcie się dziewczyny ;***
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.