Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 92 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-04-16, 10:26   #2731
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
dziewczyny daje sobie wasz watek do subs... z tego wzgledu,ze duzo fajnych rzeczy piszecie, wasze dzieci starsze sa, a ja moge skorzystac z wielu rad
sliczne te wasze dzieciaczki
Basia miło Cię i tutaj widzieć
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 10:31   #2732
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziękuje Marzenko ja tylko tak sie odezwalam, by miec w subs... wątkach wasz wątek i móc na bierząco podczytywac
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 10:37   #2733
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziewczyny przepraszam, ale nie jestem w stanie odpisać na wszystko, co bym chciała

Dzieciaczki każde bez wyjątku cudne.


KatarzynkoBardzo dobrze zrobiłaś, tak to kobieta żyła by w nieświadomości co dzieje się z dzieckiem pod jej nieobecność.


Myshia Przykro mi bardzo, z powodu twego karmienia, ale chyba lepiej w waszym przypadku przejść na modyfikowane, bo męczycie się oboje. Ty jesteś na głodzie, masz wyrzuty sumienia, a przecież masz być szczęśliwą mamą. Głowa do góry i pomyśl o dobry stronach tej sytuacji. Trzymam kciuki.


Demoniku Cieszę się, że impreza się udała. Wyglądałaś kwitnąco. Z Jasia mały rozrabiaka będzie, no i oczywiście przystojniak. Ślicznie wyglądał mały kawaler.
Bardzo się cieszę, że z serduszkiem wszystko w porządku.


Ebena Możesz sadzać na trochę nic, jej nie będzie.


......................... ...........
U nas dziś lepiej z Majunią, troszkę pokasłuje, katar co jakiś czas muszę wytrzeć, ale jest o niebo lepiej. Za to ja czuje się fatalnie. Już dawno mnie tak nie rozłożyło.
Wczoraj miałam tragiczny dzień dwoje dzieciaków na głowie chorych, moje samopoczucie i pobudka o 5 :30. Do tego do 24 musiałam czekać by podać małej antybiotyk. Bałam się, że jak się położę o 23 to nie wstanę, bo będę nie przytomna. Jutro idziemy na kontrolę.
Majunia nauczyła się robić ?pa pa? i ?kosi kosi? i teraz albo klaszcze, albo macha rączką.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 10:41   #2734
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Hej dzień dobry.
teściowa wzięła małą na spacer, wyraziła zawód, że nie idę z nimi. Czyżby mnie lubiła ? Raczej nudno jej samej spacerować . Była rozczarowana, że montuję spacerówkę tyłem do niej. O ja niedobra synowa
Ja zamierzam zaszczepić Agatkę na pneumokoki.
dla Majuni, nawet choroba nie przeszkadza w nauce. Zdrówka życzymy.
Narazie uciekam poprasować. Pa
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 10:57   #2735
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II


Dzień dobry.

Wczoraj późnym wieczorem dowiedzieliśmy się, że zmarł Michała dziadek . Był u nas jeszcze w niedzielę, bał się podróży, bo był ciężko chory, ale namówiliśmy go i przyjechał. Nie żałował i bardzo się cieszył, jeszcze w poniedziałek babcia powiedziała nam w rozmowie telefonicznej, że wstydził się swojej nieporadności, ale i tak cieszył się, że zobaczył prawnuka w dniu chrztu.

Dziadek miał 77 lat, od 15 lat chorował na Parkinsona, choroba z wiekiem pogłębiała się, był całkowicie uzależniony od babci, ledwie chodził. Był niesprawny fizycznie, ale sprawny psychicznie i strasznie wstydził się swojej choroby, złościła go. Wczoraj upadł przed domem, lekarz stwierdził niewydolność serca...

Po radosnej uroczystości związanej z chrztem Jasia, jutro mamy smutną, pogrzeb.

* * *

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7245708]Demoniku: zdjecie rodzinne, na ktorym Jasio ma tak fajnie wysoko raczke, jest po prostu cud miod
I super, ze te szmery w serduszku to nic powaznego[/quote]

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Fajnie Demoniku, że chrzciny Wam się udały i faktycznie Jaś podobny do Taty
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Demoniku zdjęcia z chrztu bardzo ładne bo i ładni ludzie na nich a szczególnie jeden bąbelek elegancik. Super że serduszko Jasia bije w rytmie cza-cza a on sam żywy jak sreberko! Weronika też się bardzo dużo i szybko rusza ale dla mnie to powód do radości podobnie jak dla Ciebie bo wyczytałam że taki dzieci wszystko wcześniej rozumieją. Czas pokaże
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Demoniku Cieszę się, że impreza się udała. Wyglądałaś kwitnąco. Z Jasia mały rozrabiaka będzie, no i oczywiście przystojniak. Ślicznie wyglądał mały kawaler.
Bardzo się cieszę, że z serduszkiem wszystko w porządku.
Dziękuję Wam bardzo serdecznie!

Jakoś starałam się od siebie odpędzać myśli o ewentualnej chorobie serduszka, ale gdy jechaliśmy do lekarza byłam potwornie zdenerwowana. Bolał mnie brzuch i chciało mi się wymiotować. Ogromnie się cieszę, że wszystko w porządku...

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Może Jaś był śpiący, a coś mu przeszkadzało w zaśnięciu
Super, że wyniki są dobre.
Chyba gadająca mama mu przeszkadzała...

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Mi z kolei przeszkadza, że córcia ma takie rumiane poliki , wygląda jak taka wiejska dziewoja. Ale Maxiowi się podoba
Moim zdaniem Agatka wygląda zdrowo . Poza tym ma ładną, oliwkową cerę, a wiejskie dziewoje mają różową skórę, czerwone poliki i warkocz do pasa w kolorze pszenicy . No i konkretny bufecik, coby można było ze dwa kufle piwa postawić .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Dziś w gazecie wyczytałam, że największymi maminsynkami są Włosi. To Cię zaskoczyłam . Ale mój mąż nie jest Włochem, a też jest maminsynkiem!
Ale i tak go kocham.
Dobranoc. Pa
Piękna konkluzja!

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7245708]Tak na kontre, to niedawno glosno bylo w UK o procesie, ktory nastolatka, ok 17-18 lat, wygrala z firma, ktora nie chciala jej przyjac do pracy motywujac to tym, ze kandydatka nie posiada doswiadczenia. Dziewczyna proces wygrala, firma zaplacila odszkodowanie Podciagnieto to jako dyskryminacja w pracy[/quote]

Zgadzam się z tym. A gdzie i kiedy dziewczyna ma zdobyć doświadczenie?

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7245708]Aaaa, Demoniku: mi sie tak wydawalo, ze Oli malo zjadl, bo on pochlania naprawde duze ilosci jedzenia przykladowo

2 razy po 180 ml mleka i wieczorem 210 ml
ok 180-200 ml bardzo gestej kaszki (na wodzie) z lyzeczki
150-180 ml zupki
100-150 ml deser lub rozkruszony biszkopcik z ok 60 ml mleka
60-150 ml soku lub herbatki[/QUOTE]

Oli zjada wspaniale, mnie troszkę kłuje ten wynik zupkowy, ale lekarz powiedział, że mam się z tym pogodzić i nie wmuszać , bo być może moje dziecko tyle właśnie potrzebuje. Ewentualnie rozłożyć zupkę na raty, bo zupka bardziej wartościowa niż deserek, co też czynię .

Jaś 7 - 9 razy na dobę karmiony jest piersią. Nie wiem, ile zjada, trudno mi to ocenić . Raz moja mama nakarmiła go moim mlekiem przed snem, to wciągnął 220 ml, a godzinę wcześniej zjadł kaszkę.
Zupki / drugiego dania zjada ok. 100 gramów (lubi gładką papkę, ale dość gęstą). Kaszkę robię mu z 4 pełnych łyżek stołowych, do tego dodaję łyżkę owoców (ostatnio odechciało mu się deserków ).

Dodatkowo wczoraj zjadł pół biszkopta (znów zabrał koledze na spacerze ) i dwa chrupki kukurydziane .

Z piciem bywa róznie, kiedyś pił więcej, teraz 40-50 ml dziennie wody lub herbatki.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Apropos spotkania...
Mój mężuś chce nas przywieść i o zgrozo być
Zapytał czy może , no coż powiedziałam że to spotkanie dla mam wizażowych...A on na to to co ja nie mogę???, no to ja na to możesz

Liczę na to że mąż Demonika też będzie z Wami i może razem gdzieś znikną w czeluściach Arkadii
Mój mąż będzie, a jakże . Pewnie ucieszy się, że jeszcze jeden mężczyzna przybędzie. Pracują w podobnej branży, więc chyba będą mieli o czym rozmawiać . Powiem Michałowi, żeby poprosił Michała o fachowe rady nt. robienia zdjęć.

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Matylda podobnie się zachowuje, co juz wcześniej pisałam. A ostatnio zaczyna się ryk jak tatuś idzie do pracy, tylko drzwi zamkie to są sceny, podobnie jest jak ją wykładamy z wanienki po kąpieli, nie mogę jej sama utrzymać tak się rzuca.
U nas mąż wyciera i ubiera Jasia po kąpieli, bo tak gnojek kopie, że boję się, że mi śmietanę z mleka ubije . Nie rzuca się, nie płacze, ale mocno wierzga nogami, czasem aż unosi się, jakby chciał zrobić mostek .

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Mam pytanie jak dziecko siedzi już pewnie, a nie siada samo to można go sadzać? Bo Matylda już siedzi sama (troszku się jeszcze chwieje), ale nie potrafi sama usiąść, jak jej podam rękę to podciąga sie za jedną rękę i siada i nie wiem,czy mogę ją sadzać, troszku się obawiam, żeby jej nie przemęczać, a z drugiej strony to ona strasznie lubi siedzieć.
Możesz Matyldzie na to pozwolić .

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
U nas dziś lepiej z Majunią, troszkę pokasłuje, katar co jakiś czas muszę wytrzeć, ale jest o niebo lepiej. Za to ja czuje się fatalnie. Już dawno mnie tak nie rozłożyło.
Wczoraj miałam tragiczny dzień dwoje dzieciaków na głowie chorych, moje samopoczucie i pobudka o 5 :30. Do tego do 24 musiałam czekać by podać małej antybiotyk. Bałam się, że jak się położę o 23 to nie wstanę, bo będę nie przytomna. Jutro idziemy na kontrolę.
Majunia nauczyła się robić ?pa pa? i ?kosi kosi? i teraz albo klaszcze, albo macha rączką.
Anusiu, życzę dużo zdrowia Tobie i zdolnej Majuni .

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
dziewczyny daje sobie wasz watek do subs... z tego wzgledu,ze duzo fajnych rzeczy piszecie, wasze dzieci starsze sa, a ja moge skorzystac z wielu rad
sliczne te wasze dzieciaczki
Cześć Basiu! Miło, że do nas zajrzałaś .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 11:21   #2736
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

82anusia Buziaki dla Majuni i Ciebie szybko wracajcie do zdrówka
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Po radosnej uroczystości związanej z chrztem Jasia, jutro mamy smutną, pogrzeb..


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Mój mąż będzie, a jakże . Pewnie ucieszy się, że jeszcze jeden mężczyzna przybędzie. Pracują w podobnej branży, więc chyba będą mieli o czym rozmawiać . Powiem Michałowi, żeby poprosił Michała o fachowe rady nt. robienia zdjęć.
Super!!!
Powiem mojemu Michałowi, że będzie twój Michał napewno się ucieszy
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 11:22   #2737
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Poissy - to sa te pomarańczowe co pisala Dorka? Jaka cena?
Nie to są zwykłe te niebieskie, ale jakaś ulepszona wersja, są dla mnie rewelacyjne, tych pomarańczowych jeszcze chyba nie ma w sprzedaży

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Az wstyd pisac...wczoraj o 18.30 rozlozylam kocyk na to podklad nieprzemakalny rozebralam Maxa do golej pupci zeby sobie troche przewietrzyl po calym dniu w pampersie i dalam mu kilka zabawek . Po chwili wracam do jego pokoiku i co widze spustoszenie. Max zrobil kupe i caly w tej kupie od wlosow po stopy. Szybko full wody do wanienki i byla wielka kapiel. Mogl mie uprzedzic ,ze bedzie robil 2 kupe w ciagu dnia.


Nie zrobiłaś Motylku fotki przypadkiem
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ufff udala mi sie w koncu kupic lozeczko to jakie chcialam.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=341733599
kolor niebiesko zielony. Mam nadzieje ,ze u rodzicow Max bedzie rownie lanie w nim zasypial co i w swoim
Na pewno będzie mu dobrze
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
raczej , to te tradycyjne ,za chyba 47 zl- a na te pomaranczowe tez poluje.

pokazywalam Ani gazetek reklamowa, dlatego tak sie wymadrzam

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7236991]
Co do wagi no coz, tratatata 71 a w styczniu bylo 78 mam nadzieje, ze do konca miesiaca bedzie max 69 a w maju co najwyzej 65 marzenia [/quote]
Gratuluję, bo u mnie na razie tyle samo co było
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość

To była kolejna sytuacja, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że oddanie Łucji do żłobka po skończeniu przez nią 1.go roku życia będzie najlepszym rozwiązaniem. Będę bardziej spokojna, gdy będę ją tam zaprowadzała niż gdybym miała ją zostawić z nianią.
Jestem dokładnie tego samego zdania. Żłobek, to jednak żłobek, jakaś kontrola jest, a nianię bardzo ciężko skontrolować, różne rzeczy może wyczyniać z dzieckiem, a roczniak nie powie przecież, że niania nim potrząsała, czy krzyczała

A z chorobami to naprawdę różnie bywa
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny znow buszuje po allegro i zobaczcie co znalazlam
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=340776535
czego to juz nie wymysla...

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
a ja ma dola

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
co do spotkania,to cos czuje ze mnie nie bedzie. taty pracownica poszla do szpitala(brak odwiedzin u gin przez kilka lat i oto efekty. ja tez postanowilam sie wybrac, bo troche mnie wystraszyla, tym co beda jej teraz robic)i mama siedzi w biurze ;/ wcale mi to nie pasuje, bo zawsze cos wypada jak przyjezdzam i pozniej pol dnia siedze sama w domu ;/
Wyspy zaczynają nam podpadać, najpierw Lea, teraz Maatra
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze, że zareagowałaś. Pamiętacie książkę o Karolci, ona miała niebieski koralik, dzięki niemu mogła stać się niewidzialna i łobuzów oduczyć złego zachowania.
Pamiętam super książka
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że laktacja szybko zaniknie (aż mi się płakać chce jak o tym piszę- niektóre walczą o to by mieć pokarm a ja chcę się go pozbyć).
Myshia Ty się zakatujesz, nie masz zadnego lekarza, który przypisałby leki na wygaszenie laktacji . Dawaj małemu mleko mod., a sama ściągaj i wylewaj, szkoda i Ciebie i jego, skoro ciągle ma tą wysypkę, jak będziesz ściągać tylko tyle, żeby była ulga, to pomału piersi zaczną mniej mleka produkować i laktacja będzie zanikać.
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad taką instytucją jak psycholog bądź pedagog szkolny. -> Ivy czy możesz po krótce mi wyjaśnić na czym polega różnica i z kim powinnam pogadać?
Jeżeli to nie jest problem bardzo duży, to proponowałabym jednak pedagoga, różnica jest zasadnicza psycholog zajmuje się nazwijmy to "głębszymi" problemami, wynikającymi z destrukcyjnego środowiska (przynajmniej u nas tak jest w szkole, a mamy i pedagoga i psychologa), natomiast pedagog zajmuje się problemami typowo szkolnymi.

I tu nie ma co myśleć, ale trzeba zacząć działać, zanim wszystko rozwinie się w niedobrym kierunku. Martwi mnie w tej sytuacji to, że nauczyciele piszą jedynie uwagi, a nie potrafią porozmawiać z Tobą o problemie. No i to, że Kac nie pamięta o tych zdarzeniach, może nikt mu nie zwrócił uwagi, że robi źle, tylko dowalili uwagę do dziennika?
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o chrzest, to Jaś zachowywał się bardzo grzecznie, nie płakał, tylko parę razy krzyknął i kopnął księdza .

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Wczoraj byliśmy u kardiologa, Jaś został dokładnie przebadany i lekarz stwierdził, że szumy, które i on słyszy, są szumami niewinnymi i nie mamy powodów do niepokuju . Odebrałam też wyniki morfologii Jasia i te nastrajają nieco mniej optymistycznie, dziś idziemy do pediatry.
No to super
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Poniżej fotki z chrzcin: z rodzicami, matką chrzestną (Michała siostrą cioteczną, z którą - tak się miło składa - znamy się od urodzenia ), ojcem chrzestnym (moim bratem - w okularach) i stryjem.
Ślicznie nakryliście stół, a fotki są super, Jasio jak fotomodel pozuje do zdjęć, nie ma to jak obycie z obiektywem
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
1 wczorajsza ucieczka
2 z zabawkowym niekapkiem
3 chorowitek u cioci w domku
4 i 5 moje nowe łóżeczko
6 jem
Klaudia jak zwykle jest urocza, mała uciekinierka
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Dziekuje Wam za pomoc z tymi kaszkami. Ogolnie jestem podlamana tym wszystkim. Jablko Patrykowi niby smakowalo, niby nie. Marchewka byla smaczna ale z mego palca a nie z lyzeczki. Kaszka ryzowa malinowa odpadla, kleik kukurydziany smakuje ale tylko z moim mlekiem.
No i dobra dawaj mu ze swoim mlekiem, a potem stopniowo dodawaj modyfikowanego do kaszki.
Z palca ja nie próbowałam, a ze smoczka i owszem , także Anetko jak widzisz są różne sposoby, Patryś w końcu zaakceptuje nowe smaki , a i z chrupki kukurydzianej też próbowałam
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
I tu mam problem bo bardzo malo udaje mi sie sciagnac pokarmu, wczoraj po 1,5 godziny od karmienia naciupalam 40 ml, zjadl ten kleik z apetytem ale co z tego jak malo. W sumie na pierwszy raz to nie trzeba moze i wiecej ale nastepne razy to skad wezme ?
Ściągaj w nocy lub wieczorem wtedy, kiedy Patryk najdłużej nie je.

I na pierwszy raz to nie trzeba za dużo podawać, jego organizm musi się przyzwyczaić do nowych produktów
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Dzisiaj chcialam poczestowac malego mlekiem modyfikowanym i co...? Wypial sie na nie i tyle, placz, krzyk i nic wiecej. Mam nadzieje, ze cierpliwie jakos zaakceptuje nowe smaki. Wiem, ze Wy tez przez to przechodzilyscie i sie udalo.
Normalka, początki Anetko będą trudne.
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7245708]Pytanie do mam gotujacych bobasom, czy dodajecie kasze gryczana Wczoraj przeczesalam internet i moje wnioski sa takie, ze kasza ta jest najzdrowsza z kasz, mozna ja podawac od 6 mieisaca, ale nie znalazlam zadnego przepisu z ta kasza Wiec juz sama nie wiem [/quote]
Może warto spróbować, może spytaj na wakacyjnych?
Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, plis doradźcie:szczepić na te PNEUMOKOKI czy nie?
Bo są tak różne opinie że mam
Szczepiłyście?
Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
A DLACZEGO
Nie, a dlaczego? A dlatego, że szczepionka owa zawiera tylko dwa szczepy pneumokoków, które występują niezwykle rzadko. Większa śmiertelność i powikłania są przy zwykłej grypie. Radziłam się wielu lekarzy i mam pogląd na ten taki, że to akcja reklamowa, napędzana przez pediatrów. I ta reklama wcześniej puszczana, mamo zaszczep na pneumokoki, bo dziecko może umrzeć. Obecnie reklama ta została wycofana i zakazano jej emisji.

----------------
A my mamy dwie dolne jedynki, smaruję żelem, a tu coś mnie kłuje w palec patrzę, a tu dwa paseczki wystają.

Ola marudna, może na spacerku zaśnie .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 11:52   #2738
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
----------------
A my mamy dwie dolne jedynki, smaruję żelem, a tu coś mnie kłuje w palec patrzę, a tu dwa paseczki wystają.
.
Brawo grono zębaczy się powieksza

************************* ************************
Wpadłam dziś na pomysł, że fajnie by było zarezerwować nam stoliki na sobotę, ale już obdzwoniłam kilka restauracji w Arkadii i niestety nie rezerwują...nawet w sphinx-ie (rezerwacja tylko w tygodniu) Abuuuu
Będziemy musiały czatować
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 12:07   #2739
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7237068] Prosze sie wziasc w garsc Zadne takie tam smarkanie nie wchodzi w rachube Ja chudne w glownej mierze dzieki cwiczeniom Jem polowe tego co kiedys, czyli np zamiast 4 tostow na sniadanie sa tylko 2, zamiast 2 czy 3 kawalkow ciasta jest jedno obiad to juz nie wypelniony po brzegi talerz a cwicze tez nie jakos specjalnie, tylko ok 40-50 minut na stacjonarnym, wieczorem, przed tv plus czasem kilka minut brzuszki lub inne niezobowiazujace, ale to juz rzadziej [/QUOTE]
a ja od 5 misiecy nie jem:
ziemniaków, chleba, mleka 3,2 (teraz tylko 0,5, albo 1,5) od 2 miesięcy makaronu. Co do ćwiczeń fakt, malo się ruszam ostatnio ćwiczę wewnętrzne miesnie ud (Bianka kiedys pokazywala takie urzadonko agrafka/motylek-kupilam w Tesco i ćwiczę codziennie )

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Przedwczoraj byłam świadkiem jak niania traktuje swoją podopieczną. Z pozoru przemiła pani idąc wzdłuż ruchliwej ulicy nie trzymała dziecka za rękę, także na przejściu dla pieszych (bez świateł), a jadąc w autobusie, gdzie nie było wolnych miejsc siedzących też puściła dziecię "samopas", które podczas hamowań i wszelkich szarpnięć autobusem "poniewierało się" po autobusie, obijało o innych współpasażerów, o fotele, o rurki do trzymania oraz przewracało się. Pani Niania nawet nie wysiliła się, aby dziecko podnieść. Maleństwo miało ok. 2 latek i naprawdę za słabe nóżki, aby móc utrzymać się na nich jadąc autobusem bez trzymanki. Koszmar! Szkoda mi było maleństwa więc złapałam je za rączkę w pewnym momencie, aby znów się nie przewróciło. Skąd wiem, że to była niania, a nie mama? Spotkałam owe maleństwo na spacerze z mamą dzień później i opowiedziałam jej co widziałam. Może nie powinnam się wtrącać, ale uważam, że lepiej zareagować póki nie doszło do żadnego nieszczęścia. Sama wolałabym wiedzieć, co robi niania z moim dzieckiem w trakcie mojej nieobecności.
Bardzo dobrze zrobiłaś- a co na to mama?
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze, że zareagowałaś. Pamiętacie książkę o Karolci, ona miała niebieski koralik, dzięki niemu mogła stać się niewidzialna i łobuzów oduczyć złego zachowania. Też bym tak chciała.
tez pamiętam – moja o 13 lata starsza siostra , czytała mi ta książkę
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Ja też dziś nie najlepiej. Ostatnio ogólnie kiepsko ze mną. Mam wyrzuty sumienia przy każdym kęsie. Teraz już jem suche ziemniaki. Bo jak chleb jem, to zjadam gluten który też może uczulać... Mimo moich wyrzeczeń michał znowu wygląda koszmarnie ;(
ja Ci powiem krotko-daj sobie spokój z karmienie piersią! Ja tez cierpiałam, bo chciałam karmić cycem. Ale teraz uwazam podobnie jak Pysia, z macka jest kawal chlopa i ja mogę funkcjonowac normalnie!
Jeszcze jakiejsc choroby dostaniesz- a co dziecia po chorej, wiecznie glodnej matce!
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Myshia wydaje mi sie ze Pysia musila zatrzymac laktacje ale z tego co pamietam to brala leki.
Ja nic nie bralam

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Sylwia ja lepiej nie wypowiadam sie o polskiej budzetowce. Moja mama pracuje i z tego co opowiada to firma organizuje pseudo konkursy a i tak wiadomo kto wejdzie na stanowisko. Podobnie tu we Wloszech jak starasz sie o panstwowa posade to trzeba miec" plecy".Zadne fakultety i doswiadczenia nie pomogaZostaje tylko praca u prywaciarza.
Sama mam kolezanke w urzedzie miejskim w Polsce, ktora przyslowiowo ledwo skonczyla szkole ale tato udziela sie ostro w polityce wiec ma ciepla posadke. Glowa do gory predzej czy pozniej sie uda
Mój maz tez mowi,ze to było ustawione
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
no to ładnie spada, oby tak dalej trzymam Ja od tygodnia na diecie kopenhadzkiej, nie polecają tej diety.ale sie uparłam i ją skończę
Sylwunia
pysiu trzymam kciuki z odchudzanie
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień doberek .
Teraz chcę przyzwyczajać Jasia (idzie to dość opornie) do mleka modyfikowanego, za namową Sylwii kupiłam więc kaszkę ryżowo-kukurydzianą Bifidus Nestle, która nie zawiera mleka, a którą przyrządza się na mleku modyfikowanym (ja używam Bebilon Pepti). W takiej postaci Jaś przyjmuje Bebilon, pije wciąż niechętnie.
Najlepiej mieszać mleczko sztuczne, z mleczkiem mamy

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Sylwia, współczuję Ci. Masz rację - wszędzie wymagane jest doświadczenie, tylko nikt nie pomyśli, kiedy młodzi ludzie mają je zdobywać. I nie tylko młodzi. Moja mama przekwalifikowała się w wieku 45 lat, dobrze, że znalazł się ktoś, kto w nią uwierzył i dał jej szansę.

Ja wierzę w Ciebie i w to, że wreszcie Ci się uda. Zasługujesz na dobrą pracę .
Dzięki, mama nadzieje, ze kiedyś będą inaczej na to patrzeć
[/QUOTE]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7245708]Czesc
Sylwia:Z tym doswiadczeniem to jest naprawde przegiecie Jak masz je zdobyc, wirtualnie Tak na kontre, to niedawno glosno bylo w UK o procesie, ktory nastolatka, ok 17-18 lat, wygrala z firma, ktora nie chciala jej przyjac do pracy motywujac to tym, ze kandydatka nie posiada doswiadczenia. Dziewczyna proces wygrala, firma zaplacila odszkodowanie Podciagnieto to jako dyskryminacja w pracy

Pytanie do mam gotujacych bobasom, czy dodajecie kasze gryczana Wczoraj przeczesalam internet i moje wnioski sa takie, ze kasza ta jest najzdrowsza z kasz, mozna ja podawac od 6 mieisaca, ale nie znalazlam zadnego przepisu z ta kasza Wiec juz sama nie wiem [/QUOTE]
Dobre, może u nas zaczna się procesy a co do kaszy, to tez sobie poszukam jakis info
Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
dziewczyny daje sobie wasz watek do subs... z tego wzgledu,ze duzo fajnych rzeczy piszecie, wasze dzieci starsze sa, a ja moge skorzystac z wielu rad
sliczne te wasze dzieciaczki
milo nam
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Wczoraj późnym wieczorem dowiedzieliśmy się, że zmarł Michała dziadek . Był u nas jeszcze w niedzielę, bał się podróży, bo był ciężko chory, ale namówiliśmy go i przyjechał. Nie żałował i bardzo się cieszył, jeszcze w poniedziałek babcia powiedziała nam w rozmowie telefonicznej, że wstydził się swojej nieporadności, ale i tak cieszył się, że zobaczył prawnuka w dniu chrztu.
Przykro mi utul Michała od nas.
Cudnie wyszłaś na zdjęciach, tak dostojnie i uroczo
__________________
Jesienne mamy

Edytowane przez sylwia-zuza
Czas edycji: 2008-04-16 o 12:33
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 12:14   #2740
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

dzień dobry wszystkim
Demoniku piękne zdjęcia. Stół bajer, naprawdę, jakbym tam byla to bym nie jadla tylko patrzyła na pięknie zastawiony stół i uwierz wyszłabym najedzona od tego widoku no szkoda ruszać takiego stolika A brat do Ciebie bardzo podobny(przynajmniej tak mi się wydaje)

Sylwuś nie przejmuj się nic a nic, wiem że latwo mi mówić bo to nie mnie dotyczy, ale niech sie w dupsko ugryzą, jeszcze będą dzwonić po Ciebie kiedyś. Zawsze tak jest!! jak nie tu to gdzie indziej. poprostu próbuj do skutku. A poza tym masz CUDOWNEGO SYNUSIA a reszta to ma już bardzo małe znaczenie

Qrcze nie idzie was "doczytać" postanowilam sobie że od poniedziałku będę systematycznie czytać i nadrobie zaległości ale gdzie tam. Ni ma szansów

na koniec jeszcze zdjęcia małego "dżola" po kąpieli
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pp.jpg (109,8 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ppp.jpg (110,8 KB, 9 załadowań)
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 13:02   #2741
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Wczoraj późnym wieczorem dowiedzieliśmy się, że zmarł Michała dziadek . Był u nas jeszcze w niedzielę, bał się podróży, bo był ciężko chory, ale namówiliśmy go i przyjechał. Nie żałował i bardzo się cieszył, jeszcze w poniedziałek babcia powiedziała nam w rozmowie telefonicznej, że wstydził się swojej nieporadności, ale i tak cieszył się, że zobaczył prawnuka w dniu chrztu.

Dziadek miał 77 lat, od 15 lat chorował na Parkinsona, choroba z wiekiem pogłębiała się, był całkowicie uzależniony od babci, ledwie chodził. Był niesprawny fizycznie, ale sprawny psychicznie i strasznie wstydził się swojej choroby, złościła go. Wczoraj upadł przed domem, lekarz stwierdził niewydolność serca...

Po radosnej uroczystości związanej z chrztem Jasia, jutro mamy smutną, pogrzeb.
bardzo współczujemy.
Fajnie, że dał się jednak namówić na udział w Jasiowej uroczystości .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
mamy dwie dolne jedynki, smaruję żelem, a tu coś mnie kłuje w palec patrzę, a tu dwa paseczki wystają.
dla ślicznej, kolejnej zębatki.
Mam nadzieje, że podobieństwa na tym etapie się nie zakończą
" Dżolero" super. Będzie z łatwością zdobywał niewieście serca
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 13:50   #2742
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
A DLACZEGO
po pierwsze - maciek nie bedzie chodzil do zlobka,
a po drugie, uwazam ,ze w tym wszystkim jest za duzo raklamy i dzialan socjotechnicznych
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 15:02   #2743
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Wczoraj późnym wieczorem dowiedzieliśmy się, że zmarł Michała dziadek . Był u nas jeszcze w niedzielę, bał się podróży, bo był ciężko chory, ale namówiliśmy go i przyjechał. Nie żałował i bardzo się cieszył, jeszcze w poniedziałek babcia powiedziała nam w rozmowie telefonicznej, że wstydził się swojej nieporadności, ale i tak cieszył się, że zobaczył prawnuka w dniu chrztu.

Dziadek miał 77 lat, od 15 lat chorował na Parkinsona, choroba z wiekiem pogłębiała się, był całkowicie uzależniony od babci, ledwie chodził. Był niesprawny fizycznie, ale sprawny psychicznie i strasznie wstydził się swojej choroby, złościła go. Wczoraj upadł przed domem, lekarz stwierdził niewydolność serca...

* * *
Przykro czytać takie wiadomości fajnie, że był na chrzcinach u Jasia.
Twój dziadek był zaledwie 2 lata starszy od mojego taty, muszę powiedzieć, że dziś mój tato kończy 75 lat . Szkoda, że nigdy nie poznałam swoich dziadków, a babcie ledwie pamiętam.
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 15:52   #2744
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Demoniku bardzo smutna wiadomość!

od 14 chciałam coś skrobnąć i tak wolno chodzi że mnie wnerwił ten wizaż

Ola klask i:u nas ani nawet zamiaru nie mają wyłazić. Kto jeszcze nie ma ząbków oprócz Weroniki?

Sylwia jak Lipinka napisała co bardzo mi się spodobało niech się w d..ę ugryzą! ustawione sa zawsze takie konkursy ale wszystko sie w życiu bilansuje!

Piję capuczino orzechowe i podziwiając dżola.
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 15:58   #2745
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Demoniku bardzo mi przykro z powodu tego co się stało
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7247094]Gratulacje dla zebatej Oli [/quote]

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Brawo grono zębaczy się powieksza
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
dla ślicznej, kolejnej zębatki.
Dziękujemy pięknie

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Wpadłam dziś na pomysł, że fajnie by było zarezerwować nam stoliki na sobotę, ale już obdzwoniłam kilka restauracji w Arkadii i niestety nie rezerwują...nawet w sphinx-ie (rezerwacja tylko w tygodniu) Abuuuu
Będziemy musiały czatować
Może coś znajdziemy , a jak nie to namówimy chłopaków, żeby płakali
Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
na koniec jeszcze zdjęcia małego "dżola" po kąpieli
Super jest

-------------
My po spacerku, Ola spała. Moje dziecko szaleje... wczoraj odkryłam, że jej włosy zaczęły rosnąć, dzisiaj zęby i do tego dzisiaj ciągle klęczy na kolanach trzymając się za szczebelki i podnosi do góry...

Boję się co jutro wymyśli
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 16:04   #2746
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Ola klask i:u nas ani nawet zamiaru nie mają wyłazić. Kto jeszcze nie ma ząbków oprócz Weroniki?
ślicznie

Jeszcze Werka zaząbkuje
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 17:10   #2747
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
od 14 chciałam coś skrobnąć i tak wolno chodzi że mnie wnerwił ten wizaż

Ola klask i:u nas ani nawet zamiaru nie mają wyłazić. Kto jeszcze nie ma ząbków oprócz Weroniki?
Agatka też nie ma ząbków. Co poszłam do lekarza ząbki, będą szybko wychodzić, dwa naraz idą itd. Zaczęło się 4 miesiace temu i dalej nic Coś nawalał wizaż.
Ja wypiłam kawkę, bo pogoda typowo barowa. A tu z psem trzeba będzie wyjść. Wprawdzie teściowa oferowała się, że przyjdzie wieczorem, ale podziękowałam . Codziennie nie zniosę, a dwa razy dziennie to już w ogóle......
Motylku widzę Cię, co u Was, jak Maxio?
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 17:11   #2748
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

denonik- bardzo mi przykro z powodu dziadka

ebena- mój tata skończył 70 lat i ja znałm tylko jedną babcię.moje dziecko tez ma jednego dziadka i jedna babcie. moja mama nie zyje a prawdziwy ojciec tz nawet nie raczył wnuczki zobaczyc- nie to nie-to my go za dziadka nie uwazamy a ojczym to osobny temat i moje dziecko nie bedzie do tego pana mowilo "dziadek"

berbeaa- tez mam czasem problemy i to o 6 rano bo ciagle serwer przeciazony.
poissonivy -gratulujemy ząbkow a a u mnie w tesco sa te pomaranczowe ale wiekszosc to chyba ja wykupiłam bo nie było za duzo

Lipinka- zdjecia słodkie


tak sie bałam o ten zlobek. rano miała taki super humorek- jeszcze przed wyjsciem troche sie pobawiłysmy no i o 6 do zlobka. droga super no i na miejscu tez. jak wychodziłam to sie smiała do pani.i okazało sie ze nie było tak zle. plakała ale nie tak bardzo. zjadla zupke i sobie troszke pospała.pani mowiła że było ok.no i mnie tez trochę lepiej. no i 2 spacerki były a tak to gdyby była w domu to juz bym pewnie nie miała sieły na spacer.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 17:17   #2749
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Witajcie dziewczyny,
Przepraszam ze nie odniose sie do wszystkich postow ale zaraz musze znikac gotowac kolacje.Caly dzien praktycznie mnie nie bylo. Max oczka ma w porzadku. Bylam sie upewnic czy to nie zezik ale wszystko jest super i kolejna wizyta okulistyczna jak bedzie mial 4 lata.


Gratulacje dla Olci . Teraz to juz z gorki posypia sie zabki.Prosze o foto z nowymi perelkami w buzi.

Jak tam dzis moja synowa . Dokucza i dokazuje czy grzeczniutka.
Ja w zyciu nie nazwalabym Gutki przasna. Ona wyglada zdrowo i slicznie

Demoniku smutne to, ze zaraz po tak milej uroczystosci musicie przezywac smutek zwiazany ze strata bliskiej osoby.
Dobrze ze chociaz zdazyl dziadzio zobaczyc Jasia i jego chrzest.
Mpoj dziadzio podobno ma wyjsc ze szpitala jutro. Juz sie nie moge doczekac jak dziadkowie a raczej pradziadkowie zobacza Maxa.

Lipinko sliczne zdjecia. Buzki dla "dzolerka"

Ivy po wpadce z kupa bylam tak skolowana ,ze nie wiedzialam czy mam uciekac z pokoju czy brac tak okupkanego Maxa na rece i szykowac kapiel. W koncu zdecydowalam ze zostawie go w tej kupie i bedzie bezpieczniej jak sama pojde nalac wody do wanienki.Jak byl by maz to moze pomyslalabym o sesji zdjeciowej a tak to tylko myslalam jak uratowac wykladzine przed praniem

Milego wieczoru!
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 17:31   #2750
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Olenko gratulujemy zabala , u nas lekarz ostatnio pwiedzial, ze Patryka dziaselka na gorze sa bardziej opuchniete niz te na dole i ze chyba te na gorze wylaza pierwsze. Zobaczymy... Na dzien dzisiejszy zebow brak wiec Weroniczko nie jestes sama .

Demoniku, smutne to co napisalas, przykro ze tak sie stalo .

Dorka, dobrze ze Klaudia w zlobku jest taka dzielna. Wizazowe ciocie sa z niej strasznie dumne

Ivy - dzieki Tobie i Twoim radom moje dziecko nie bedzie chyba glodne
Marchewka widac naprawde mu smakuje. Dzisiaj dostal ja z ziemniaczkiem i wcinal bez grymasow tylko znowu z palca , lyzeczka sie nie sprawdza jeszcze ale jak pozna smaki to pozniej pewnie nie bedzie mu robilo roznicy z czego je zjada.
W sobote nie wiem czy bede ale jesli sie pojawie to Ci holdy oddam pelne uznania

Jutro ide do fryzjera i tak przezywam ze masakra , pewnie znowu mi spartacza . Raz w zyciu wyszlam zadowolona od fryzjera.
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 17:37   #2751
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

u nas tez brak i blanka tez bezzebna (z tego co pamietam)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 17:38   #2752
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

anetko a moze kup łyzeczkę silikonową my taka mamy dla mnie o wiele lepsza niż ta plastikowa
a ja zaraz polukam gdzie są sklepy dzieciowe w arkadii zeby nie latac i nie szukac

chcialam popisać ale nie mam nastroju w ogole
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 17:38   #2753
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Gutka pozdrawia Maxia z mamusią .
Pozostałe ciocie teżoczywiście.
Jest raczej grzeczna, spokojna, pomijając fakt, że zesikała się na tapczanie przy przewijaniu, aż na podłogę pociekło .
Coś ostatnio zupki jej nie smakują. Dziś zjadła połowę 130 g słoiczka, pewnie ząbki....
Motylku kiedy lecicie do Polski? Będziesz miała dostęp do neta ? Dobrze, że dziadkowi jest lepiej .
Dorko Agatka też ma oficjalnie tylko jednego dziadka. Mojego tatę, ale on jest schorowany i nie byłby w stanie zajmować, czy chociaż bawić z małą. Ojciec TŻ całe życie się synami nie interesował, to wnuczki ( widział przypadkiem 2 razy) nie będziemy mu wciskać. Pewnie by chciał, bo był zachwycony Pucką, bo uśmiechnęła się do niego, ale dla mnie to jest zupełnie obcy człowiek i nie zamierzam się z nim zaprzyjaźniać.
Super, że powrót do żłobka był dla Klauduni "lajtowy".
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 18:04   #2754
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
na koniec jeszcze zdjęcia małego "dżola" po kąpieli
dla dżola, super fryzurka.

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Ola klask i:u nas ani nawet zamiaru nie mają wyłazić. Kto jeszcze nie ma ząbków oprócz Weroniki?
Kuba też w gronie bezzębnych maluchów.

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Jutro ide do fryzjera i tak przezywam ze masakra , pewnie znowu mi spartacza . Raz w zyciu wyszlam zadowolona od fryzjera.
Anetko to czekamy na twoją metamorfozę i trzymamy
Jak chociaż raz bylaś kiedyś zadowolona to jest szansa, że to się ponowi Więc nie przesądzaj wszystkiego
I tak jesteś śliczną dziewczyną, więc co by Ci niezrobili, wydaję mi się że będziesz ładnie wyglądała
************************* ************************
Dziś kupiłam Kubusiowi ubranko na chrzciny, które dopiero pod koniec maja ale kupiłam troszkę większe, będzie dobre napewno
Tylko proszę nie miałczeć by pokazać, bo model sam zaprezentuje w dniu chrzcin

Dziś byłam w świecie dziecka z Kubusiem...przy kasie byla jakiaś paniusia z dzieckiem na rękach.
Dziecko miało taką samą apaszkę jak Kuba i co się okazało czapeczkę.
Głupia baba zdjeła dziecku czapeczkę i zapomniał gdzie włożyła...stojąc zobaczyła że czapka snoopy leży u mnie w wózku przy Kubie (zdjełam bo niechciałam by się zgrzał)
A ten babsztyl sięga po naszą czapkę, ani przepraszam, ani a kuku tylko na dzieciaka wrzeszczy by pilnowal czapeczki !!!
Ja na to że przepraszam, ale ta czapka akurat należy do nas !
Ona zrobiła dzioba jak karp na wigilijnym stole i zaczeła szukać w torebce.
O zgrozo znalazła się Wydusiła cicho przepraszam i poszła dalej.

Ach te ludziska...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 18:21   #2755
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Wlasnie wrocilysmy z Blaneczka ze spotkania wroclawskich mamus wiec wrzucam kilka zdj

Bylo baaardzo milo chociaz Blanka i Adas przescigali sie w okrzykach bojowych))))) Apuś okazal sie bardzo grzecznym i radosnym chlopcem Najmlodszy Hubis mial gorszy nastroj - ale obiektywnie wam powiem ze jest slodkim dzidziusiem, w porownaniu do Blanki jest jeszcze taki malutki
Dzieciaczki zajadaly sie chrupkami kukurydzianymi [ czestowala ciocia Celka], a mamusie lodami i mrozona kawka
Bylo suuuuper, a wizazowe mamy okazaly sie pzresympatycznymi kobietkami Mam nadzieje ze bedziemy mialy okazje do nastepnych spotkan - moze tym razem u Primavery w ogrodzie

a oto kilka zdj
1.Celka z Blanka
2.Wymiana dzieciaczkow - Adas u mnie, Blanka u Celki
3.Kancia z Apusiem i Primavera z Hubim
4.Radosny Apuś wcina chrupka
5.Adaś na brzuszku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg a.jpg (72,7 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg b.jpg (75,8 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg c.jpg (74,6 KB, 44 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg d.jpg (62,9 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg e.jpg (39,5 KB, 23 załadowań)
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 18:23   #2756
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

cd

1.Kancia z Adasiem
2.Blanka ucinajaca komara
3.Adi - spioszek z rumiencami
4.Apus i Blanka wracaja do domku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg f.jpg (77,0 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg g.jpg (44,7 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg h.jpg (57,3 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg i.jpg (81,6 KB, 57 załadowań)
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 18:25   #2757
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

biankaa ale zesz sie schowala pokazuj buzie w calosci
fajnie mialyscie te spotkanko
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 18:26   #2758
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
biankaa ale zesz sie schowala pokazuj buzie w calosci
fajnie mialyscie te spotkanko
Bo ja sobie zdj nie robilam, poczekajmy na fotki od pozostalych dziewczyn, moze gdzies bede
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 18:45   #2759
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

podpisuje sie pod tym co napisała Biankaa było bardzo miło Adrian jest zadowolony nastepnym razem chyba trzeba więcej fotek trzaskac
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-16, 18:46   #2760
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II


Dziękuję Wam za miłe komentarze nt. zdjęć i słowa otuchy .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
A my mamy dwie dolne jedynki, smaruję żelem, a tu coś mnie kłuje w palec patrzę, a tu dwa paseczki wystają.
Serdecznie gratuluję Pannie Zębatce!

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
a ja od 5 misiecy nie jem:
ziemniaków, chleba, mleka 3,2 (teraz tylko 0,5, albo 1,5) od 2 miesięcy makaronu. Co do ćwiczeń fakt, malo się ruszam ostatnio ćwiczę wewnętrzne miesnie ud (Bianka kiedys pokazywala takie urzadonko agrafka/motylek-kupilam w Tesco i ćwiczę codziennie )
Ja dziś rano się ważyłam i – o dziwo – po obżarstwie związanym ze chrzcinami waga stoi w miejscu. Od porodu zrzuciłam 20,5 kg... Ważę 69,5. Do końca kwietnia chciałabym 68. Itd., itd....

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
na koniec jeszcze zdjęcia małego "dżola" po kąpieli
Cudny! A jaki radosny . Śmieje się całym pysiem .

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Twój dziadek był zaledwie 2 lata starszy od mojego taty, muszę powiedzieć, że dziś mój tato kończy 75 lat . Szkoda, że nigdy nie poznałam swoich dziadków, a babcie ledwie pamiętam.
Moi i męża dziadkowie wcześnie mieli dzieci, podobnie nasi rodzice. Rodzice są w jednym wieku – ojcowie we wrześniu (mój z 29, Michała z 30) skończą 56 lat, mamy skończą 52 lata.

Michała dziadek od lat cierpiał, był bardzo ciężko chory. Niby każdy spodziewał się, że poprawa nie nastąpi, a z każdym dniem może być coraz gorzej, ale jego śmierć była dla nas szokiem.

Mój dziadek 6 kwietnia skończył 76 lat, jest w niezłej formie, choć dwa lata temu miał wylew, a we wrześniu zmarła moja babcia. Był mocno sparaliżowany (prawostronnie), ale dzięki rehabilitacji i jego uporowi jest znacznie lepiej.

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Jutro ide do fryzjera i tak przezywam ze masakra , pewnie znowu mi spartacza . Raz w zyciu wyszlam zadowolona od fryzjera.
Trzymam kciuki! Pochwal się koniecznie.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziś kupiłam Kubusiowi ubranko na chrzciny, które dopiero pod koniec maja ale kupiłam troszkę większe, będzie dobre napewno
Tylko proszę nie miałczeć by pokazać, bo model sam zaprezentuje w dniu chrzcin
Pochwal się .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziś byłam w świecie dziecka z Kubusiem...przy kasie byla jakiaś paniusia z dzieckiem na rękach.
Dziecko miało taką samą apaszkę jak Kuba i co się okazało czapeczkę.
Głupia baba zdjeła dziecku czapeczkę i zapomniał gdzie włożyła...stojąc zobaczyła że czapka snoopy leży u mnie w wózku przy Kubie (zdjełam bo niechciałam by się zgrzał)
A ten babsztyl sięga po naszą czapkę, ani przepraszam, ani a kuku tylko na dzieciaka wrzeszczy by pilnowal czapeczki !!!
Ja na to że przepraszam, ale ta czapka akurat należy do nas !
Ona zrobiła dzioba jak karp na wigilijnym stole i zaczeła szukać w torebce.
O zgrozo znalazła się Wydusiła cicho przepraszam i poszła dalej.

Ach te ludziska...
Ach te ludziska .

A ja Ci się przyznam, że kupiłam Jaśkowi taką samą czapeczkę, jak ma Kubuś , bo bardzo nam się spodobała. Dżinsową z pieskiem . I jeszcze granatową w paski z jakimś piratem z przodu .

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
a oto kilka zdj
(...)
Bianko, super spotkanie, super fotki!
Fajnie, że udało Wam się spotkać. Dzieciaki śliczne, słodko śpią, baraszkują, wcinają chrupki i smoki, a mamusie wyglądają pięknie i kwitnąco .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.