Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 38

[isza89]

Napisane przez sydunia

Przychodzą mi smsy np. z pizzerii odnośnie zniżek itp. Sek w tym, że dotyczą miasta, w którym już nie mieszkam. Jak wejdę na telefonie w menedżer spamu, to muszę podać nr telefonu. Z tym że te smsy przychodzą nie jako z numeru, tylko z nazwą firmy. Mogę w jakiś sposób samodzielnie zablokować ich otrzymywanie?

Możesz zablokować smsy z numerów zastrzeżonych.

[Renatka_2108]

Dziewczyny wiem, może pytanie głupie w erze przelewów itd.

Co to jest karta płatnicza/debetowa? Skąd ja moge wziąć? (Tzn wiem że z banku, ale czy sa jakieś wymogi co do tego?)

Chcę zakupić kilka obrazów na fotolii i tylko w ten sposób mogę zapłacić bądź przez PayPal - tu mam konto, ale tak czy siak jak klikam żeby przez PayPal wpłacić to mi wyskakuje żeby podac dane karty.

Ktos pomoże?

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Ponawiam pytanie: czy znacie jakies strony/aplikacje z cwiczeniami z hiszpanskiego na poziomie zaawansowanym?

[samotny_t]

Napisane przez Renatka_2108

Dziewczyny wiem, może pytanie głupie w erze przelewów itd.

Co to jest karta płatnicza/debetowa? Skąd ja moge wziąć? (Tzn wiem że z banku, ale czy sa jakieś wymogi co do tego?)

Chcę zakupić kilka obrazów na fotolii i tylko w ten sposób mogę zapłacić bądź przez PayPal - tu mam konto, ale tak czy siak jak klikam żeby przez PayPal wpłacić to mi wyskakuje żeby podac dane karty.

Ktos pomoże?

Większość banków daje karte debetowa bez żadnych warunków każdemu kto ma konto. Jest to kawałek plastiku, którym można płacić w ten sposób ze płatność obciąża nasze konto a zasila konto sprzedawcy.

[Lottie69]

Napisane przez Renatka_2108

Dziewczyny wiem, może pytanie głupie w erze przelewów itd.

Co to jest karta płatnicza/debetowa? Skąd ja moge wziąć? (Tzn wiem że z banku, ale czy sa jakieś wymogi co do tego?)

Chcę zakupić kilka obrazów na fotolii i tylko w ten sposób mogę zapłacić bądź przez PayPal - tu mam konto, ale tak czy siak jak klikam żeby przez PayPal wpłacić to mi wyskakuje żeby podac dane karty.

Ktos pomoże?

No musisz do Paypala podpiąć kartę z banku (tj. jej dane) żeby miało skąd zaciągnąć pieniądze. Często karta płatnicza jest tą samą, co karta do bankomatu etc. Jeśli masz konto w banku to zapewne masz też kartę, którą możesz sie posługiwać płacąc w sklepie czy wypłacając z bankomatu. Do płacenia paypalem musisz podać numer karty oraz kod CVV, który składa się z trzech cyfr i jest na odwrocie.
Jeśli konta w banku nie masz, to trzeba się wybrać i założyć albo poprosić kogoś z kartą o opłacenie tych obrazów i oddać mu gotówkę

[I am Rock]

Napisane przez iinnkkaa

Tak, mam psa wiec bardzo mozliwe, ze to on przyniosl kleszcza do domu :-(
Załącznik 7004311
Po kleszczu zostala mala kropeczki prawie nie widoczna, rumien zniknął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój pies 2 razy miał kleszcza. Jeden sam mu odpadł, jak się opił, był wielkości zielonej wiśni, a drugi trzymał się łepetyny. Naprawdę dobrze się trzymał. I trochę mnie dziwi, że kleszcz miałby "ugryźć" jak komar i się odczepić od ciała. Ale może się nie znam.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ano, ja miałam kleszcza, mój syn miał dwa razy, nie dostaliśmy antybiotyku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cholernarejestracja]

Ej, serio tak panikujecie z każdym kleszczem?

Ja i mój TŻ się dużo szlajamy po lasach i tak dalej, co sezon wyjmujemy od 7-10 kleszczy każde z nas, czasami więcej.

Obserwujemy, czy nie ma rumienia, i tyle. Jakbym z każdym ugryzieniem miała lecieć do lekarza/brać profilaktycznie (sic!) antybiotyki, to bym zwariowała/miała wątrobę do wymiany.

(chociaż w przypadku tamtego zdjęcia bym się przeszła, bo było mocno spuchnięte - u mnie zazwyczaj jest tylko zaczerwienienie dłuższy czas)

Raz na wszelki wypadek zrobiłam badania na boreliozę, bo moja dermatolog się obawiała, że jakiś siniak to może być rumień. I tyle.

[Paprotka_]

Napisane przez I am Rock

Mój pies 2 razy miał kleszcza. Jeden sam mu odpadł, jak się opił, był wielkości zielonej wiśni, a drugi trzymał się łepetyny. Naprawdę dobrze się trzymał. I trochę mnie dziwi, że kleszcz miałby "ugryźć" jak komar i się odczepić od ciała. Ale może się nie znam.

Kleszcz odpada jak się opije do syta Może to trwać kilka dni. Im dłużej pozostaje w ciele tym większe ryzyko zakażenia (jeżeli akurat kleszcz jest nosicielem choroby). Mojej mamie tak kiedyś odpadł, miała na karku tuż obok pieprzyka więc nie zauważyła.

Dodam, że lekarze z jednej strony krzyczą w mediach o profilaktyce, a z drugiej ignorują ukąszenia. Nigdy ani ja ani moi rodzice nie otrzymaliśmy antybiotyku po ukąszeniu. Ostatnio mój tata zgłosił się do lekarza z prośbą o usuniecie kleszcza (pierwszy i pewnie ostatni raz - zwykle radzimy sobie z tym sami) i też mu odmówiono (pan sobie pójdzie do apteki i kupi łapkę do usuwania).

[iinnkkaa]

Czyli co? Isc czy nie isc? Rumienia nie ma, opuchniecie zeszlo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[samotny_t]

Ugryzienie kleszcza (niepowiklane) nie jest stanem wymagającym jakiejkolwiek interwencji medycznej, na litość. Jest za to stanem wymagającym szybkiego i poprawnego usunięcia kleszcza, czego ludzie się dziwnie boją. "Profilaktyczne" branie antybiotyku to kolejny nonsensowny przykład lekomanii toczącej społeczeństwo i odbierającej zdrowie.

Do lekarza należy iść jak pojawia się niepokojące objawy (jak na przykład u Autorki pierwszego posta z tej kleszczowej serii), a nie jak ugryzie, w dodatku żądając baterii leków

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez cholernarejestracja

Ej, serio tak panikujecie z każdym kleszczem?

Ja i mój TŻ się dużo szlajamy po lasach i tak dalej, co sezon wyjmujemy od 7-10 kleszczy każde z nas, czasami więcej.

Obserwujemy, czy nie ma rumienia, i tyle. Jakbym z każdym ugryzieniem miała lecieć do lekarza/brać profilaktycznie (sic!) antybiotyki, to bym zwariowała/miała wątrobę do wymiany.

(chociaż w przypadku tamtego zdjęcia bym się przeszła, bo było mocno spuchnięte - u mnie zazwyczaj jest tylko zaczerwienienie dłuższy czas)

Raz na wszelki wypadek zrobiłam badania na boreliozę, bo moja dermatolog się obawiała, że jakiś siniak to może być rumień. I tyle.

[Mimiko]

Napisane przez cholernarejestracja

Ej, serio tak panikujecie z każdym kleszczem?

Ja i mój TŻ się dużo szlajamy po lasach i tak dalej, co sezon wyjmujemy od 7-10 kleszczy każde z nas, czasami więcej.

Obserwujemy, czy nie ma rumienia, i tyle. Jakbym z każdym ugryzieniem miała lecieć do lekarza/brać profilaktycznie (sic!) antybiotyki, to bym zwariowała/miała wątrobę do wymiany.

(chociaż w przypadku tamtego zdjęcia bym się przeszła, bo było mocno spuchnięte - u mnie zazwyczaj jest tylko zaczerwienienie dłuższy czas)

Raz na wszelki wypadek zrobiłam badania na boreliozę, bo moja dermatolog się obawiała, że jakiś siniak to może być rumień. I tyle.

No ja może panikuję, ale po tym co moja ciotka przeszła to wolę dmuchać na zimne niż zmagać się z niedowładem, zanikami pamięci i innymi takimi. Borelioza to podstępna choroba, więc wolę pryskać się preparatami na kleszcze, dokładnie oglądać po powrocie z lasu, a czasami nawet zrezygnować z wycieczki.

Do autorki posta ze zdjęciem kleszcza: twoje zdrowie, twoja sprawa.

[iinnkkaa]

Napisane przez samotny_t

Ugryzienie kleszcza (niepowiklane) nie jest stanem wymagającym jakiejkolwiek interwencji medycznej, na litość. Jest za to stanem wymagającym szybkiego i poprawnego usunięcia kleszcza, czego ludzie się dziwnie boją. "Profilaktyczne" branie antybiotyku to kolejny nonsensowny przykład lekomanii toczącej społeczeństwo i odbierającej zdrowie.

Do lekarza należy iść jak pojawia się niepokojące objawy (jak na przykład u Autorki pierwszego posta z tej kleszczowej serii), a nie jak ugryzie, w dodatku żądając baterii leków

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Ja jestem autorka zdjęcia;-) jesli rumien zszedl i opuchlizna to radzicie zrezygnowac z wizyta czy isc i pokazac zdjecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[samotny_t]

Napisane przez iinnkkaa

Ja jestem autorka zdjęcia;-) jesli rumien zszedl i opuchlizna to radzicie zrezygnowac z wizyta czy isc i pokazac zdjecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na Twoim miejscu poszedłbym. Sam nigdy nie miałem ani nie widziałem tak silnego zaczerwienienia i opuchlizny po ugryzieniu.

[cholernarejestracja]

Napisane przez iinnkkaa

Ja jestem autorka zdjęcia;-) jesli rumien zszedl i opuchlizna to radzicie zrezygnowac z wizyta czy isc i pokazac zdjecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Idź i pokaż. Zazwyczaj taka opuchlizna nie występuje.

Mimiko, ja też się pryskam preparatami na kleszcze i oglądamy się nawzajem z TŻ, żeby kleszcza wyciągnąć jak najszybciej. Ale z wycieczki bym z tego powodu nie zrezygnowała

[Renatka_2108]

Napisane przez samotny_t

Większość banków daje karte debetowa bez żadnych warunków każdemu kto ma konto. Jest to kawałek plastiku, którym można płacić w ten sposób ze płatność obciąża nasze konto a zasila konto sprzedawcy.

Napisane przez Lottie69

No musisz do Paypala podpiąć kartę z banku (tj. jej dane) żeby miało skąd zaciągnąć pieniądze. Często karta płatnicza jest tą samą, co karta do bankomatu etc. Jeśli masz konto w banku to zapewne masz też kartę, którą możesz sie posługiwać płacąc w sklepie czy wypłacając z bankomatu. Do płacenia paypalem musisz podać numer karty oraz kod CVV, który składa się z trzech cyfr i jest na odwrocie.
Jeśli konta w banku nie masz, to trzeba się wybrać i założyć albo poprosić kogoś z kartą o opłacenie tych obrazów i oddać mu gotówkę

Mam kartę do bankomatu, ja całe życie myślałam że to jakieś inne magiczne cudo do płacenia CVC numer jakiś, to które to?

Zupełnie sie nie znam na tym.

[Smerfetka696969]

Pracowałam na umowę zlecenie zaczęłam od lutego(byłam dwa dni) potem wyjechałam za granicę na tydzień wróciłam i zaczęłam prace w marcu, 20-go marca dostałam pieniążki za te dwa dni wypracowane w lutym i tak pracowałam do 15 marca i już tam nie pracuję, czyli pieniążki za marzec dostanę 20 kwietnia ?

[samotny_t]

Napisane przez Renatka_2108

Mam kartę do bankomatu, ja całe życie myślałam że to jakieś inne magiczne cudo do płacenia CVC numer jakiś, to które to?

Zupełnie sie nie znam na tym.

3 cyfry z tyłu karty (na odwrocie).

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez Smerfetka696969

Pracowałam na umowę zlecenie zaczęłam od lutego(byłam dwa dni) potem wyjechałam za granicę na tydzień wróciłam i zaczęłam prace w marcu, 20-go marca dostałam pieniążki za te dwa dni wypracowane w lutym i tak pracowałam do 15 marca i już tam nie pracuję, czyli pieniążki za marzec dostanę 20 kwietnia ?

A co masz o tych "pieniążkach" w umowie napisane?

[Smerfetka696969]

Napisane przez samotny_t

3 cyfry z tyłu karty (na odwrocie).

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------


A co masz o tych "pieniążkach" w umowie napisane?

Zleceniodawca wypłaci zleceniobiorcy jednorazowe wynagrodzenie.W przypadku wynagrodzenia comiesięcznego termin płatności ustala się 20 dni po wystawieniu rachunku, w miesiącu następnym po miesiącu wykonywania zlecenia.
Czyli 20-go kwietnia xd Ok już wiem.

[Gosia447]

Jak usunąć intensywny zapach z wnętrza kuferka na kosmetyki pokrytego materiałem podobnego do tego. Niestety nie wiem co sprawiło, że tak brzydko pachnie.

[Lottie69]

Ja bym wysypała sodką i po jakimś czasie odkurzyła.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez Lottie69

Ja bym wysypała sodką i po jakimś czasie odkurzyła.

A czy na kanapie tez to ma sens, zeby odswiezyc nie moczac jej?

[zakonna]

Napisane przez Hiiro

A czy na kanapie tez to ma sens, zeby odswiezyc nie moczac jej?

Tak, można też sodę wymieszać z proszkiem do prania, tym posypać, zostawić a potem odkurzyć.

[szprotka_]

Napisane przez Friese

Co polecacie na odporność?


Już trzeci raz od lutego 2017 mam zapalenie zatok, no oszaleję
Wczoraj zaczął mi się katar, ból głowy i szyji i gardła.... Biorę cirrus i wypijam 2 kg cytryn z wodą w ciągu 1 dnia i pomga tak że kolejnego dnia już zdrowa, ale jakbyn tego nie zrobiła to napewno skończyłoby się antybiotykiem...
no ale ile można mieć przeziębiebienie / chore zatoki .... czytam na forach że na odporność to:

- wiesiołek: kapsułki lub olej
- czystek:herbatka
- czarny bez: nie wiem skąd


Podzielcie się proszę doświadczeniem, bo w tym roku moja odporność to jakaś porażka...

Jeżeli pracujesz w klimatyzowanym pomieszczeniu, to rada jest jedna - zmień pracę :P Serio, zmieniłam robotę na taką, gdzie nikt się klimą nie bawi, jest regularnie czyszczona i mamy dostęp do otwieranych okien, i przestałam chorować. W poprzedniej to nie było miesiąca bez kataru, zapalenia oskrzeli czy anginy.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez zakonna

Tak, można też sodę wymieszać z proszkiem do prania, tym posypać, zostawić a potem odkurzyć.

SUPER, dziekuje

[Lottie69]

Napisane przez zakonna

Tak, można też sodę wymieszać z proszkiem do prania, tym posypać, zostawić a potem odkurzyć.

Myślisz, że zadziała, jak kot mi oznaczył łóżko?
Chciałam najpierw przeszorować pianą z oxy do dywanów, a jak podeschnie trochę to obsypać sodką i po jakimś czasie odkurzyć.

Coś jej się rzuciło na mózg ostatnio i mi zaczęła znaczyć po mieszkaniu

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Lottie69

Coś jej się rzuciło na mózg ostatnio i mi zaczęła znaczyć po mieszkaniu

może chora jest, nie ma czasami problemu z nerkami?

[zakonna]

Napisane przez Lottie69

Myślisz, że zadziała, jak kot mi oznaczył łóżko?
Chciałam najpierw przeszorować pianą z oxy do dywanów, a jak podeschnie trochę to obsypać sodką i po jakimś czasie odkurzyć.

Coś jej się rzuciło na mózg ostatnio i mi zaczęła znaczyć po mieszkaniu

soda wyciąga zapachy, ale na kocim moczu nie próbowałam. Zalany przez psa materac ratowałam wodą utlenioną i sodą. Pomogło na zapach i na żółtą plamę. Tyle, że nie gwarantuję, że nie odbarwi tkaniny.

[eibhlin87]

Napisane przez Lottie69

Myślisz, że zadziała, jak kot mi oznaczył łóżko?
Chciałam najpierw przeszorować pianą z oxy do dywanów, a jak podeschnie trochę to obsypać sodką i po jakimś czasie odkurzyć.

Coś jej się rzuciło na mózg ostatnio i mi zaczęła znaczyć po mieszkaniu

nie wiem jak z sikami ale po zarzyganiu przez kota (oczywiście po kilkukrtonym praniu) wysypywałam sodą i zapach się wywabił. Kota warto zdiagnozować pod kątem pęcherza i nerek, a może to stres/jakaś zmiana w otoczeniu?

[assiuci]

Podczepiajac się pod pytanie iinnkkaa przypomniało mi się że ostatnio po nocy coś mnie pogryzło w kostkę, na drugiej kostce jest tylko jedno ugryzienie.. zaczęłam czytać wasze odpowiedzi i nabrałam podejrzeń że mnie też mógł kleszcz ugryźć.. choć prędzej podejrzewałam komara bo swędziało.. robić z tym coś? Iść do lekarza czy odpuścić? Żadnego robaka nie przylapałam podczas ataku na mnie

1491323097709.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz