Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[Lena_Marlena]

Sliweczko ile on ma lat? Dobrze pamiętam ze gimnazjalista? Jejku co z tą młodzieżą. ..


Uczulenie na poranki! Haha też mam!

Ja też dzięki Wam kupiłam BB i codziennie jestem umalowana: D
Tz tylko niezadowolony i pyta co chwila dla kogo się maluje: D



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Nie ogarniam dzisiejszej pogody u nas - raz taka duchota i gorąco, że nie idzie wytrzymać, a raz wieje i trzeba z powrotem sweter ubierać i tak na zmianę

[australia87]

Co tu tak cicho dzisiaj?

Moje dziecko właśnie padło
Pierwszy raz dzisiaj wzięłam Tulę na mały spacer i było całkiem fajnie Ale już np. przez 2 godziny tak łazić to sobie nie wyobrażam

[Lena_Marlena]

U nas piękna pogoda, byliśmy dużo na dworku, było więcej stopni niż w domu: D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_Marlena]

1491329678580.jpg

A takiego mam akrobatę!

1491329721259.jpg

[australia87]

Hahaha genialny akrobata
Moja Marysia zaczęła praktykować to samo co Franio ostatnio, czyli wyciąganie rękawów od body

[Lena_Marlena]

Haha naturysci nam rosną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Honcia dzięki! Dziś niebo lepiej! Piękna pogoda to cały dzień na dworze!

Pochwałę się i ja. Mam za sobą 22 trening 😊 10 kwietnia minie miesiąc jak ćwicze, wtedy się zmierze.

I tez nakupowalam kosmetyków do twarzy 😂 i nawet ich używam!

A jaki krem na dzień na lato uxywacie? Takie jak cały rok czy jakieś inne? Szukam czegoś nawilzajavego i po 30stce 😎

[201711281320]

Napisane przez miszkaaa

Dzień dobry.

Przeczytałam co u Was ale jakoś nie mam weny na odpisywanie.
Ogólnie mało mnie wszędzie.
Dużo roboty w domu, pogoda w miarę choć upałów nie ma więc jak nie sprzątam to spacerujemy.
Najważniejsze, że w weekend jest cieplej to spędzany wspólnie czas na zewnątrz.
Ostatnio sądziliśmy nasionka do doniczek. Czekam na piękne kwiaty 😍

Maks w tamtym tygodniu złapał zapalenie oskrzeli. Dostał steryd i leki do inhalacji. Zaraz do niego dołączył Kubunio z katarem. Wesoło mamy.

Od wczoraj chodzę trochę zdołowana bo liczyłam na to, że w sierpniu i wrześniu popracuje trochę. Niestety, moja mama znów wybrała sektę kościelną i w tym czasie zalicza kolejne rekolekcje. Porażka!!! Szkoda, że nie jest dla nas wtedy, kiedy my ją potrzebujemy. Stwierdziła, że to już ostatni level ( ciekawe na jak długo).
W tej sytuacji chyba polece na kilka dni do siostry. Trochę boję się czy ogarnę sama dwójkę dzieci i jak będzie ze spaniem obu chłopców w 1 pokoju.😕

Wczoraj kupiliśmy chłopakom prezent na dzień dziecka- kuchnie z wyposażeniem 😀 jeszcze nie wiem gdzie ja postawimy ale mam nadzieję, że będą się nią bawić. Podobna do tej z Ikea ale kupiliśmy w Lidlu.
I już pomału szykuje się na święta. Pozamawialam ozdoby, żeby zrobić przystroić dom. I będę robiła wianek z jajek na drzwi. Już nie mogę się doczekać 😍

Też muszę kupić jakieś nasionka/ sadzonki i coś porobić w ogródku. No i znowu będę robić podejście do pomidorów, może w tym roku coś z tego będzie

Jak Maksiu? Wyzdrowiał już? Ignaś też od dzisiaj ma lejący katar. Toż to niekończąca się opowieść. Ale tak sądziłam, że ta szalona pogoda da mu się we znaki.

Już prezent na dzień dziecka? Szybcy jesteście

Chciałaś iść do pracy i myślałaś, że mama zajmie się chłopcam? Jakaś praca sezonowa? Ech, dziwne że babcia woli rekolekcje od wnuków których tak rzadko może widywać...

Napisane przez Honcia

Dzień dobry



Dobrze, ze już jestescie zdrowi
Daj znać jak u pani dietetyczki, może jakieś dobre rady w życie wprowadzę

Łucja ma uczulenie na poranki


Oj biedna Hania dziś już lepiej?

Ja czasem czuję taką bezsilność, bo niby jak msm się domyślić czy to ząbki, brzuszek, skok czy ogólblny b9l wszechświata dolega mojemu dziecku?? Czasem obstawiam jedno a wychodzi, ze co innego...

Super, ze prace postępują

Dobrze, ze już lepiej
Biedna mama tego chlopca on młody i glupi a ona cierpi przez jego wybryki

Helloł
Niby wiosna a umnie sił też mniej

Ta mama to chyba trochę na własne życzenie ma cały ten cyrk...

Napisane przez miszkaaa

Muszę się pochwalić, że dzięki Honci 💕 zafundowałam sobie krem na zmarszczki i maseczki.
Wybrałam krem z Lidla bo czytałam, że jest super i w sumie bardzo mi odpowiada. Do tego maseczki z tej serii 😀 i nawet pamiętam o smarowaniu.
W ogóle czytałam, że te kosmetyki z Lidla są fajne. Kupiłam też krem BB, będą będę testować.
( Ktoraś wspominała o kremie Vichy. Ja stosowałam kiedyś ale przestałam bo podobno te kremy zawierają coś, co jakby uzależnia nasz skórę. Chodzi o to, żeby wracać do nich bo niby tak super działają. I kilka osób z mojego otoczenia to zauważyło)

Pisałam przy okazji tego tematu, że nam wielką potrzebę zmian i chce znów poczuć się kobietą.
A więc kosmetyki są, na dniach zamówię sobie jakieś wiosenne perfumy.
W poprzedni weekend byliśmy w dużym mieście. Mąż wręczył mi portfel a sam zajął się chłopakami. Była piekna pogoda wiec poszli spaxerowac pi miescie. A ja miałam czas wolny 😁
Kupiłam sobie fajna pudrowo różową kurtkę wiosenną, krótkie wiosenne zamszowe kozaczki i inne szmatki.
Stresowałam się trochę, że może za długo, że mąż bedzie się krzywił. A oni wrócili przeszczesliwi bo mieli fajny czas.
I muszę przyznać, że nowe szmatki noszą się super. Fajnie się w nich czuje jak wychodzę na spacer, tak kobieco... I o to chodziło 😍🌞

Ja też zrobiłam zakupy kosmetyczne i jak narazie jestem systematyczna

Masz superowego męża! I jeszcze codziennie siłownia i te nocki. No normalnie tylko pozazdrościć

Ja jak zwykle prawie całymi dniami sama z dziećmi. Tyle że mój tz po pracy prawie codziennie ma coś do roboty... Pokój Igi mamy w końcu skończony, teraz jeszcze trzeba ten Igora ogarnąć. jako że robi to sam to idzie to bardzo mozolnie. Ale już wolę żeby coś tam dłubał niż siedział z Małym w domu. Z czegoś trzeba być zadowolonym. Ale jakby nie było tęsknię za chwilami tylko dla siebie...

Napisane przez Asiek121

i super !! Mi też troche brakuje tego wszystkiego, że przed porodem zawsze miałam czas zrobić sobie paznokcie, henne, brwi.. golić regularnie hahaha ;p Tez lubie sie w miare ubrac na spacer, of razu sie lepiej czuje a u mnie na placu wszystkie mamuski w dresach i włosach chyba po nocy takich związanych ;p i dziwnie na mnie patrzą czasem

O, to pewnie ja tam w tym dresie z tą kitką patrzyłam co to za lasencja się lansuje

Lena ten chłopak ma prawie 15 lat, druga klasa gimnazjum.
Franio nie lubi być uwięziony w wózku że tak kombinuje?

[australia87]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;72572131]Honcia dzięki! Dziś niebo lepiej! Piękna pogoda to cały dzień na dworze!

Pochwałę się i ja. Mam za sobą 22 trening 😊 10 kwietnia minie miesiąc jak ćwicze, wtedy się zmierze.

I tez nakupowalam kosmetyków do twarzy 😂 i nawet ich używam!

A jaki krem na dzień na lato uxywacie? Takie jak cały rok czy jakieś inne? Szukam czegoś nawilzajavego i po 30stce 😎[/QUOTE]
Brawo Ty! Ja coś nie mogę rytmu złapać z tymi ćwiczeniami - zaczęłam równo tydzień temu a ćwiczyłam tylko 3 razy...

[agusiia69]

Napisane przez australia87

Co tu tak cicho dzisiaj?

Moje dziecko właśnie padło
Pierwszy raz dzisiaj wzięłam Tulę na mały spacer i było całkiem fajnie Ale już np. przez 2 godziny tak łazić to sobie nie wyobrażam

Moja spi od 20:30 Zjedliśmy z mężem kolacje, obejrzelismy film i zaraz czas na seksy

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;72572131]Honcia dzięki! Dziś niebo lepiej! Piękna pogoda to cały dzień na dworze!

Pochwałę się i ja. Mam za sobą 22 trening �� 10 kwietnia minie miesiąc jak ćwicze, wtedy się zmierze.

I tez nakupowalam kosmetyków do twarzy �� i nawet ich używam!

A jaki krem na dzień na lato uxywacie? Takie jak cały rok czy jakieś inne? Szukam czegoś nawilzajavego i po 30stce ��[/QUOTE]

Odkąd pojawił sie temat kosmetyków do twarzy też codziennie ich używam rano i wieczorem i częściej zaczełam sie malować hihi:P aby mąż inną sobie nie znalazł

Ja używam cały rok Dermedic

[neesanek]

Horciu Ł. ma uczulenie na poranki po mnie przynajmniej jedną rzecz po matce odziedziczyła bo tak to cały ojciec

Dżanet w tym tempie to za niedługo przegonisz Chodakowską. Może zaczniesz nagrywać filmiki dla dziewczyn z Wizażu

[Paulinagm]

Napisane przez sliweczka85

Dzień Dobry!
Piękna pogoda to o korzystamy i spędzamy całe dnie przed domem.

PaulinaGm, widziałam już dawno na fb że skończyłaś U.Med. i miałam pytać na jakim kierunku ale jakoś zawsze zapominałam
Zdradzisz więcej?

studiowalam na kierunku lekarskim teraz jestem lekarzem stażystą, a specjalizacji jeszcze nie wybrałam

Lena za prace remontowe fajnie, że robota idzie do przodu, Jak do Świąt nie zdążycie, to się wprowadzicie trochę później kilka dni/tygodni w tą czy tamtą to juz trudno, najważniejsze że wszystko idzie do przodu

Napisane przez agusiia69

Odkąd pojawił sie temat kosmetyków do twarzy też codziennie ich używam rano i wieczorem i częściej zaczełam sie malować hihi:P aby mąż inną sobie nie znalazł

haha, ja tak samo - codziennie rano wklepując krem myslę o dziewczynach z wizażu

australia 3 razy/tydzień to dobry wynik ja raczej rzadko ćwiczę więcej niż 3 razy, najczęściej wlaśnie 3 razy/ tydzień w sobotę zrobiłam wyjątek - zamiast chodakowskiej poszłam biegać czasowo wyszło mniej (dałam radę biec ciągiem tylko 13 min) ale mam wrażenie, że bieganie jednak daje większy wycisk niż chodakowska myślę, że będę próbować na zmianę jedno i drugie no i jeszcze zumba we wtorki, dzisiaj chyba czwarty raz byłam

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez australia87

Brawo Ty! Ja coś nie mogę rytmu złapać z tymi ćwiczeniami - zaczęłam równo tydzień temu a ćwiczyłam tylko 3 razy...

Trzy razy to dobry wynik. Chodakowska tyle proponuje. A co cwiczysz?

Napisane przez neesanek

Horciu Ł. ma uczulenie na poranki po mnie przynajmniej jedną rzecz po matce odziedziczyła bo tak to cały ojciec

Dżanet w tym tempie to za niedługo przegonisz Chodakowską. Może zaczniesz nagrywać filmiki dla dziewczyn z Wizażu

😂 prawie miesiąc ćwiczeń a ja i tak po każdym treningu ledwo dysze 😂
Ostatnio pisalas ze zrobilas killera. Przed wczoraj miałam zły dzień, wszystko mnie wkur #$%% i do tego dziewczyny marudne. Tez wlaczylam killera. W połowie treningu nie umialam się z maty pozbierać 😂 jest moc!
Z tym ze jak dla mnie za dużo podskokow. Ćwicze na piętrze i wszystko lata jak skacze 😂 coś nawet za szafę wpadło 😎 nie wazę aż tyle (chyba &#128540 ale mieszkamy z starym bardzo domu. Fajny program, kiedyś wrócę, tylko muszę się na parter a najlepiej na dwór przenieść. Ziemia to chyba wytrzyma 😂

Coraz więcej aktywnych mam, brawo! Mi się po pierwszej ciąży nie chciało bo i tak drugą planowalam 😁 ale juz produkcja zakończona, trzeba się wziąść w garść 💪

Paulina czemu się nie chwalisz zet jesteś stażysta? Co robilas zanim zaszlas w ciążę? Brawo 👏 jestem pełna podziwu, dużo naukir, dużo pracy, ale efekty potem widać 🙇

[201711281320]

Dzień Dobry!
Ignaś jeszcze śpi, a ja musiałam starszyznę do szkoły obudzić.
W weekend sami wstają o 7., a w tygodniu jak trzeba wstać to jest walka
Dziecko ma coraz większy katar i kaszle,
w nocy się co chwilkę przez to wybudzał.
A o 5 mój cudowny mąż zadzwonił do mnie chyba przez przypadek,
bo się szybko rozłączył ale Mały i tak się obudził.
Spać mu się chciało, bo mu głowa leciała i nie miał siły wstawać ale monolog leciał. Po jakiejś pół godzince podszedł do mnie,
położył głowę mi na twarzy i zasnął Słodkie to było ale nie muszę chyba pisać co się stało z lejącym katarem wtedy

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;72577986]Trzy razy to dobry wynik. Chodakowska tyle proponuje. A co cwiczysz?

😂 prawie miesiąc ćwiczeń a ja i tak po każdym treningu ledwo dysze 😂
Ostatnio pisalas ze zrobilas killera. Przed wczoraj miałam zły dzień, wszystko mnie wkur #$%% i do tego dziewczyny marudne. Tez wlaczylam killera. W połowie treningu nie umialam się z maty pozbierać 😂 jest moc!
Z tym ze jak dla mnie za dużo podskokow. Ćwicze na piętrze i wszystko lata jak skacze 😂 coś nawet za szafę wpadło 😎 nie wazę aż tyle (chyba &#128540 ale mieszkamy z starym bardzo domu. Fajny program, kiedyś wrócę, tylko muszę się na parter a najlepiej na dwór przenieść. Ziemia to chyba wytrzyma 😂

Coraz więcej aktywnych mam, brawo! Mi się po pierwszej ciąży nie chciało bo i tak drugą planowalam 😁 ale juz produkcja zakończona, trzeba się wziąść w garść 💪

Paulina czemu się nie chwalisz zet jesteś stażysta? Co robilas zanim zaszlas w ciążę? Brawo 👏 jestem pełna podziwu, dużo naukir, dużo pracy, ale efekty potem widać 🙇[/QUOTE]



No właśnie PaulinaGM co tak po cichu siedziałaś? Kurdę, 1,5 roku znajomości, a ja nie wiedziałam, że na wyciągnięcie ręki tyle wiedzy mam i szukałam po internetach

[australia87]

Napisane przez agusiia69

Moja spi od 20:30 Zjedliśmy z mężem kolacje, obejrzelismy film i zaraz czas na seksy



Odkąd pojawił sie temat kosmetyków do twarzy też codziennie ich używam rano i wieczorem i częściej zaczełam sie malować hihi:P aby mąż inną sobie nie znalazł

Ja używam cały rok Dermedic

Napisane przez neesanek

Horciu Ł. ma uczulenie na poranki po mnie przynajmniej jedną rzecz po matce odziedziczyła bo tak to cały ojciec

Dżanet w tym tempie to za niedługo przegonisz Chodakowską. Może zaczniesz nagrywać filmiki dla dziewczyn z Wizażu

Napisane przez Paulinagm

studiowalam na kierunku lekarskim teraz jestem lekarzem stażystą, a specjalizacji jeszcze nie wybrałam

Lena za prace remontowe fajnie, że robota idzie do przodu, Jak do Świąt nie zdążycie, to się wprowadzicie trochę później kilka dni/tygodni w tą czy tamtą to juz trudno, najważniejsze że wszystko idzie do przodu

haha, ja tak samo - codziennie rano wklepując krem myslę o dziewczynach z wizażu

australia 3 razy/tydzień to dobry wynik ja raczej rzadko ćwiczę więcej niż 3 razy, najczęściej wlaśnie 3 razy/ tydzień w sobotę zrobiłam wyjątek - zamiast chodakowskiej poszłam biegać czasowo wyszło mniej (dałam radę biec ciągiem tylko 13 min) ale mam wrażenie, że bieganie jednak daje większy wycisk niż chodakowska myślę, że będę próbować na zmianę jedno i drugie no i jeszcze zumba we wtorki, dzisiaj chyba czwarty raz byłam

wow, pani doktor! pediatria wchodzi w grę?

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;72577986]Trzy razy to dobry wynik. Chodakowska tyle proponuje. A co cwiczysz?

😂 prawie miesiąc ćwiczeń a ja i tak po każdym treningu ledwo dysze 😂
Ostatnio pisalas ze zrobilas killera. Przed wczoraj miałam zły dzień, wszystko mnie wkur #$%% i do tego dziewczyny marudne. Tez wlaczylam killera. W połowie treningu nie umialam się z maty pozbierać 😂 jest moc!
Z tym ze jak dla mnie za dużo podskokow. Ćwicze na piętrze i wszystko lata jak skacze 😂 coś nawet za szafę wpadło 😎 nie wazę aż tyle (chyba &#128540 ale mieszkamy z starym bardzo domu. Fajny program, kiedyś wrócę, tylko muszę się na parter a najlepiej na dwór przenieść. Ziemia to chyba wytrzyma 😂

Coraz więcej aktywnych mam, brawo! Mi się po pierwszej ciąży nie chciało bo i tak drugą planowalam 😁 ale juz produkcja zakończona, trzeba się wziąść w garść 💪

Paulina czemu się nie chwalisz zet jesteś stażysta? Co robilas zanim zaszlas w ciążę? Brawo 👏 jestem pełna podziwu, dużo naukir, dużo pracy, ale efekty potem widać 🙇[/QUOTE]
Ja ćwiczę z Mel B Chodakowskiej ćwiczenia trwają chyba ponad 40 minut? Ja na razie sobie układam tak ćwiczenia, że wychodzi mi nieco ponad 30 minut. Nie ćwiczę za każdym razem tego samego, żeby się nie znudzić Mel B mówi, że na początku najlepiej 4 razy w tygodniu po 30 minut i stopniowo to wydłużać do godziny. Ja mam formę kiepską, już po rozgrzewce dyszę jak po maratonie Więc niby te 30-35 minut dla mnie to akurat, ale ciekawa jestem czy będą jakieś efekty po miesiącu... Mierzyłam się tydzień temu, sprawdzę za jakiś czas, zobaczymy

A co do pogrubionego -

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez sliweczka85

Dzień Dobry!
Ignaś jeszcze śpi, a ja musiałam starszyznę do szkoły obudzić.
W weekend sami wstają o 7., a w tygodniu jak trzeba wstać to jest walka
Dziecko ma coraz większy katar i kaszle,
w nocy się co chwilkę przez to wybudzał.
A o 5 mój cudowny mąż zadzwonił do mnie chyba przez przypadek,
bo się szybko rozłączył ale Mały i tak się obudził.
Spać mu się chciało, bo mu głowa leciała i nie miał siły wstawać ale monolog leciał. Po jakiejś pół godzince podszedł do mnie,
położył głowę mi na twarzy i zasnął Słodkie to było ale nie muszę chyba pisać co się stało z lejącym katarem wtedy





No właśnie PaulinaGM co tak po cichu siedziałaś? Kurdę, 1,5 roku znajomości, a ja nie wiedziałam, że na wyciągnięcie ręki tyle wiedzy mam i szukałam po internetach

Dlatego ja na noc wyciszam telefon
Słodko z tym katarem na twarzy

No właśnie może dlatego się nie chwaliła, żeby jej każda d* nie zawracała

[Paulinagm]

Napisane przez australia87

No właśnie może dlatego się nie chwaliła, żeby jej każda d* nie zawracała

Haha, trochę tak - nie jest zbyt dobrze udzielac porad medycznych przez internet, kiedy nie ma możliwości dokładnego zebrania wywiadu i zbadania pacjenta w dodatku moje "doświadczenie" zawodowe jest dosyć nikłe, bo mam za sobą tylko studia i pół roku pracy. Czasem czegoś nie wiem, czasem też się mylę, chociaż jak już coś piszę to w miarę staram się upewnić wcześniej W dodatku chyba żadna z nas ie witała się tutaj na zasadzie "Cześć, jestem Ania, mam tyle i tyle lat pracuję tutaj i tutaj "

Dzanet - zanim zaszłam w ciążę studiowałam o ciąży dowiedziałam się dzień przed pierwszym dniem mojej pracy

U nas chyba jakiś dziwny dzień się zaczyna Krzyś niby wstał normalnie, niby nocka ok, ale od 7 do 9 praktycznie przejęczano-przepłakane. Nie wiem o co chodzi, nigdy się az tak dziwnie nie zachowywał. Teraz śpi może nie dospał nocy i spać mu się chciało

[Honcia]

Dzień dobry

Miszkaa cieszę się, że tak Cię zainspirowałam no i mąż na medal z tymi zakupami

Dzanet wielkie brawa za treningi super, ze tak się zmotywowałaś i jesteś konsekwentna ja nie mam zapału ostatnio, ćwiczę raczej zrywami, za każdym razem co innego i jakoś nie mogę się spiąć i regularnie ruszać do tego muszę uważać na kolana i biodro więc nie kazdy trening ( a w zasadzie bardzo niewiele) wchodzi w grę o i tak...

Lena akrobata z Frania niezły

Paulina podziwiam medycyna wow

Śliweczko a jak Twoja pierś?

[201711281320]

A dziękuję Honciu że pytasz! Przeszło zupełnie, już nic nie boli
A co z Twoimi kolanami i biodrem?
Ja cierpię na powracający ból kolan. Kilka lat temu próbowałam się dowiedzieć jaka jest tego bólu przyczyna i jakoś się nie do końca udało. Miałam rentgen na którym nic nie wyszło i rezonans, na podstawie którego stwierdzono, że mam rzepkę bocznie przypartą. Akurat jak miałam to badanie to kolana mnie nie bolały, a czasem jest tak, że są aż spuchnięte i boli nawet dotyk. Bałam się ciąży ale o dziwo wytrzymały bez bólu, dopiero niedawno znowu miałam atak kolanowy, gdy już waga moja wróciła do normy.

[australia87]

Napisane przez Paulinagm

Haha, trochę tak - nie jest zbyt dobrze udzielac porad medycznych przez internet, kiedy nie ma możliwości dokładnego zebrania wywiadu i zbadania pacjenta w dodatku moje "doświadczenie" zawodowe jest dosyć nikłe, bo mam za sobą tylko studia i pół roku pracy. Czasem czegoś nie wiem, czasem też się mylę, chociaż jak już coś piszę to w miarę staram się upewnić wcześniej W dodatku chyba żadna z nas ie witała się tutaj na zasadzie "Cześć, jestem Ania, mam tyle i tyle lat pracuję tutaj i tutaj "

Dzanet - zanim zaszłam w ciążę studiowałam o ciąży dowiedziałam się dzień przed pierwszym dniem mojej pracy

U nas chyba jakiś dziwny dzień się zaczyna Krzyś niby wstał normalnie, niby nocka ok, ale od 7 do 9 praktycznie przejęczano-przepłakane. Nie wiem o co chodzi, nigdy się az tak dziwnie nie zachowywał. Teraz śpi może nie dospał nocy i spać mu się chciało

Rozumiem Cię, bo mam podobnie, gdy ktoś chce porady w kwestii problemów hmm edukacyjnych dziecka Zawsze to lepiej uczciwie mieć do czynienia z "przypadkiem" na żywo, a nie tak w ciemno doradzać

U nas też jęczenie... I ten cholerny katar Chyba zapodam Nasivin Soft, bo ileż można tego kataru odciągać

Napisane przez sliweczka85

A dziękuję Honciu że pytasz! Przeszło zupełnie, już nic nie boli
A co z Twoimi kolanami i biodrem?
Ja cierpię na powracający ból kolan. Kilka lat temu próbowałam się dowiedzieć jaka jest tego bólu przyczyna i jakoś się nie do końca udało. Miałam rentgen na którym nic nie wyszło i rezonans, na podstawie którego stwierdzono, że mam rzepkę bocznie przypartą. Akurat jak miałam to badanie to kolana mnie nie bolały, a czasem jest tak, że są aż spuchnięte i boli nawet dotyk. Bałam się ciąży ale o dziwo wytrzymały bez bólu, dopiero niedawno znowu miałam atak kolanowy, gdy już waga moja wróciła do normy.

Super, że już Ci przeszło

Oj, ja z kolanami też mam coś nie teges Swego czasu nie mogłam siedzieć przez dłuższy czas, bo mnie napierdzielały, musiałam rozprostować, wstać itp. Brałam Artresan, coś tam pomogło. Ale teraz też mam tak czasem. Jakieś tam prześwietlenie kiedyś miałam, ale nic nie wyszło

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

A dziękuję Honciu że pytasz! Przeszło zupełnie, już nic nie boli
A co z Twoimi kolanami i biodrem?
Ja cierpię na powracający ból kolan. Kilka lat temu próbowałam się dowiedzieć jaka jest tego bólu przyczyna i jakoś się nie do końca udało. Miałam rentgen na którym nic nie wyszło i rezonans, na podstawie którego stwierdzono, że mam rzepkę bocznie przypartą. Akurat jak miałam to badanie to kolana mnie nie bolały, a czasem jest tak, że są aż spuchnięte i boli nawet dotyk. Bałam się ciąży ale o dziwo wytrzymały bez bólu, dopiero niedawno znowu miałam atak kolanowy, gdy już waga moja wróciła do normy.

Dobrze, że przeszło
Biodro boli mnie przy większym wysilku i w zasadzie nie mogę lewą nogą robić kroku w tył bo po kilku krokach ( czy wykrokach w ćwiczeniu) boli i blokuje mi całą nogę. A jak przesilę kolana podskakując czy tancząc to też boli biodro muszę się wybrać do lekarza ale zebrać się nie mogę

[zullugula]

Zawstydziłyście mnie i też postanowiłam coś poćwiczyć :P ale jako że pogoda w końcu dopisuje, to stanęło tylko na 40 min w piątek, bo teraz codziennie spacerujemy przez jakieś 2-3 godziny, wliczam to sobie w poczet ćwiczeńa w domu mnóstwo przysiadów przy dziecku, więc nogi i dupa robią się same i w sumie stwierdziłam, że prócz słabych mięśni brzucha, to reszta jakoś się trzyma, więc już w ogóle motywacja spadła. Macie jakieś sposoby na brzuch? Prócz wciągania, bo to ciągle praktykuję :P

[mloda_mm]

Dzień Dobry
Wróciłyśmy w czwartek ale tyle ogarniania bo Martyna od poniedziałku do żłobka poszła że na nic czasu nie było :/ Powiem Wam że jestem dumna z malutkiej, lot zniosła bardzo dobrze, bez płaczu i marudzenia praktycznie całe loty przespała moja mała podróżniczka dziadki się nacieszyli wnusią, rodzice "odpoczeli" od kup i usypiania no i młoda do jesieni obkupiona także wyjazd bardzo udany.
Martysia od poniedziałku poszła do żłobka, w pierwszy dzień na trzy godziny, ona z chęcią poszła do opiekunki na ręce a ja ryczałam ładnie wszystko zjadła i obyło się bez płaczu za to wczoraj miała zostać też na leżakowanie ale panie zadzwoniły po trzech godzinach że młoda płacze, nie chce jeść i żebym po nią przyszła...zrobiłam mlesio i pobiegłam. zjadła i jak tylko wyszłyśmy na dwór to zasneła i taak trzy godziny spacerowałyśmy, zobaczymy jak będzie dzisiaj ale chyba jest lepiej bo już od 50 minut leżakowanie a panie nie dzwonią

chyba tez zacznę ćwiczyć namówiłyście mnie tym bardziej że mam w domu orbitreka więc chyba go odkurzę za to od niedzieli jestem na poście dr Dąbrowskiej i jak na razie daje radę gotować na trzy garnki

Madzia przykro mi z powodu babci, trzymaj się Kochana brawa za siadanie dla Hani

Lena oby się Wam dobrze mieszkało

Haneczko dobrze że już po szpitalu zdrówka

Sliweczko moje okna też od czerwca płynu nie widziały chyba czas je ogarnać "dla Jezuska"

Australia dobrze, że Marysia pozbyła się folijki moja dwa tygodnie bawiła się resorakiem bo dziadek jej dał i dopiero po dwóch tygodniach przyszło mi na myśl że przecież koło może odgryźć i połknąć i jej zabraliśmy

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

U nas tez katar ale ten uparciuch za nic w świecie nie pozwoli go sobie ściągnąć! Awantura jakbym ją ze skory obdzierala. Płacz mi nie przeszkadza, jak trzeba to trzevar, to dla jej dobra, ale ona tak się wyrywa ze nie mogę tego robić sama! Ostatnio ją podrapalam 🙁 Muszę czekać na męża, wtedy jedno krepuje jej ręce i trzyma głowę, drugie odciąga. No dramat! Dlatego cały dzień chodzi taka zasmarkana.

Paulina rozumiem Cię. I tak szacun 🙇 siostra mojego męża jest kardiologiem, pamiętam ile musiała się uczyć, wtedy kiedy my imorezowalismy. Teraz zarabia więcej niż my razem. Powodzenia przy wyborze specjalizacji ✊

[australia87]

Napisane przez zullugula

Zawstydziłyście mnie i też postanowiłam coś poćwiczyćale jako że pogoda w końcu dopisuje, to stanęło tylko na 40 min w piątek, bo teraz codziennie spacerujemy przez jakieś 2-3 godziny, wliczam to sobie w poczet ćwiczeńa w domu mnóstwo przysiadów przy dziecku, więc nogi i dupa robią się same i w sumie stwierdziłam, że prócz słabych mięśni brzucha, to reszta jakoś się trzyma, więc już w ogóle motywacja spadła. Macie jakieś sposoby na brzuch? Prócz wciągania, bo to ciągle praktykuję :P

Nie ma to jak psychologia tłumu

[201711281320]

mloda brawa dla Martysi za to że taka dzielna. Nie dziwię Ci się że ryczałaś
Fajnie, że wyjazd udany i odpoczęliście.

zullugula rozbawiłaś mnie I tak jesteś dobra, że w ogóle coś tam zaczęłaś.

dzanet ja odciągam Ignasiowi katar tak: najpierw psikam wodą morską, po dłuższej chwili kładę go na plecach, siadam na kolanach za nim i przytrzymuję jego głowę swoimi kolanami, jedną ręką osłaniam twarz żeby rękami nie dosięgnął, a drugą działam szybko katarkiem

[australia87]

Napisane przez mloda_mm

Dzień Dobry
Wróciłyśmy w czwartek ale tyle ogarniania bo Martyna od poniedziałku do żłobka poszła że na nic czasu nie było :/ Powiem Wam że jestem dumna z malutkiej, lot zniosła bardzo dobrze, bez płaczu i marudzenia praktycznie całe loty przespała moja mała podróżniczka dziadki się nacieszyli wnusią, rodzice "odpoczeli" od kup i usypiania no i młoda do jesieni obkupiona także wyjazd bardzo udany.
Martysia od poniedziałku poszła do żłobka, w pierwszy dzień na trzy godziny, ona z chęcią poszła do opiekunki na ręce a ja ryczałam ładnie wszystko zjadła i obyło się bez płaczu za to wczoraj miała zostać też na leżakowanie ale panie zadzwoniły po trzech godzinach że młoda płacze, nie chce jeść i żebym po nią przyszła...zrobiłam mlesio i pobiegłam. zjadła i jak tylko wyszłyśmy na dwór to zasneła i taak trzy godziny spacerowałyśmy, zobaczymy jak będzie dzisiaj ale chyba jest lepiej bo już od 50 minut leżakowanie a panie nie dzwonią

chyba tez zacznę ćwiczyć namówiłyście mnie tym bardziej że mam w domu orbitreka więc chyba go odkurzę za to od niedzieli jestem na poście dr Dąbrowskiej i jak na razie daje radę gotować na trzy garnki

Madzia przykro mi z powodu babci, trzymaj się Kochana brawa za siadanie dla Hani

Lena oby się Wam dobrze mieszkało

Haneczko dobrze że już po szpitalu zdrówka

Sliweczko moje okna też od czerwca płynu nie widziały chyba czas je ogarnać "dla Jezuska"

Australia dobrze, że Marysia pozbyła się folijki moja dwa tygodnie bawiła się resorakiem bo dziadek jej dał i dopiero po dwóch tygodniach przyszło mi na myśl że przecież koło może odgryźć i połknąć i jej zabraliśmy

Początki w żłobku bywają trudne Dla Martynki to zupełnie nowa sytuacja, przyzwyczai się z czasem A i Ty postaraj się przy niej nie rozklejać, choć wiem, że to trudne...

Napisane przez sliweczka85

dzanet ja odciągam Ignasiowi katar tak: najpierw psikam wodą morską, po dłuższej chwili kładę go na plecach, siadam na kolanach za nim i przytrzymuję jego głowę swoimi kolanami, jedną ręką osłaniam twarz żeby rękami nie dosięgnął, a drugą działam szybko katarkiem

Ostro...

[Paulinagm]

Mądrzyłam się o tych foliach 2 dni temu a dzisiaj Krzysio połknął foliową naklejkę z termometra bezdotykowego dałam mu ten termometr, żeby go w spokoju na spacer ubrać, gryzł go sobie. Grzeczny był bardzo, to sobie myśle - bierzemy termometr na spacer. W pewnym momencie zauważyłam, że od spodu ten termometr miał małą foliową naklejkę i po prostu w tej samej sekundzie gdy ją zauważyłam - naklejka zniknęła. Załadowałam niestety brudne paluchy do buzi Krzysia, ale naklejki już nie było. Czekam z niecierpliwością na jutrzejszą kupę

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;72588266]
Paulina rozumiem Cię. I tak szacun 🙇 siostra mojego męża jest kardiologiem, pamiętam ile musiała się uczyć, wtedy kiedy my imorezowalismy. Teraz zarabia więcej niż my razem. Powodzenia przy wyborze specjalizacji ✊[/QUOTE]
Dziękuję a co do pogrubionego to niestety do jakichkolwiek normalnych zarobków jeszcze długa droga przede mną stażyści czy nawet rezydenci (to sa tacy młodzi lekarze, którzy są w trakcie odbywania specjalizacji) zarabiają grosze w porównaniu do specjalistów, kardiologia to już w ogóle górna półka

[australia87]

Napisane przez Paulinagm

Mądrzyłam się o tych foliach 2 dni temu a dzisiaj Krzysio połknął foliową naklejkę z termometra bezdotykowego dałam mu ten termometr, żeby go w spokoju na spacer ubrać, gryzł go sobie. Grzeczny był bardzo, to sobie myśle - bierzemy termometr na spacer. W pewnym momencie zauważyłam, że od spodu ten termometr miał małą foliową naklejkę i po prostu w tej samej sekundzie gdy ją zauważyłam - naklejka zniknęła. Załadowałam niestety brudne paluchy do buzi Krzysia, ale naklejki już nie było. Czekam z niecierpliwością na jutrzejszą kupę

Ach ta dzisiejsza młodzież... Kciuki za kupę z niespodzianką

[Lena_Marlena]

Sliweczko Franek lubi wózek... czasami: P zwykle siedzi grzecznie i obserwuje. Najgorzej jak ktoś się z nim wyglupia i bawi to on się rozkokosi i później nie chce siedzieć tylko wyczynia takie akrobacje. A jak się nie odzywać do niego, albo spokojnie mu coś opowiadać to jest dobrze

Paulina no by racja, ze tę parę dni czy tydzień nie zrobi różnicy ale jednak fajnie być na święta już u siebie, a tak to my tu a tz tam. ...

Dziś tz ma urodziny, jedziemy do niego z Franiem, a co za tym idzie - do teściów. Trzymajcie kciuki: p



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz