Majówki 2016 - część szósta

[asiaczek]

Ja też na pewno na razie nie będę odpieluchowywać. Siostra męża uczyła córeczkę wołać za potrzebą przed drugimi urodzinami i dziewczynka się zablokowała, siusiu jeszcze jakoś szło ale długo nie robiła w ogóle kupki (albo w majtki). Rodzice radzili się nawet lekarza to ten stwierdził, że pewnie było dla niej za wcześnie i stąd takie problemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez Anika1986

U nas generalnie był z miesiąc problemu z podawaniem, jak już wypił, to też prężenie się, bóle brzucha. Stosowaliśmy actiferol start, czyli w sumie ten z najmniejszą dawką żelaza. Podobno jest on najlepiej przyswajalny bo jakiejś wyższej generacji. Teściowa w razie czego radziła nam jeszcze innofer baby.
Natomiast ogólnie przyjmowanie żelaza nie należy do najprzyjemniejszych. Po porodzenie brałam, ale po tygodniu sensacji żołądkowych odpuściłam. Jeśli dla dorosłego jest to nie przyjemne, to co dopiero musi być dla takiej malizny.
Tak czy inaczej jeśli je chętnie wszystko, to chyba bym próbowała dobierać więcej warzyw pod kątem właśnie żelaza.

MMR - będziemy szczepić. Wszyscy których znam szczepią wg kalendarza i nie było żadnego problemu. Wiele źródeł ponadto podaje, że autyzm pierwsze oznaki daje w podobnym wieku, stąd często jest wiązany mylnie ze szczepieniami.

Samozasypianie - może nie powinnam się chwalić, ale generalnie już prawie od dwóch miesięcy Paweł usypia sam. Jak widzę, że zaczyna być zmęczony i śnięty, co łatwo rozpoznać po tym, że kładzie się na ziemi i zaczyna ssać kciuka, odkładam Go do łóżeczka. Czasami pojęczy z do 2-3 minut jeszcze i usypia. Przy czym musi być cisza w domu, jeśli słyszy odgłosy rozmowy, to nie ma szans Oczywiście zdarzają się takie dni, gdzie to nie skutkuje, bo np. z jakiegoś powodu został przeciągnięty (natomiast relatywnie jest to bardzo rzadko). Wtedy sytuację ratuje spacer. Na noc natomiast zazwyczaj się karmimy, jak skończy jeść to siada, odnoszę Go do łóżeczka, wychodzę z pokoju, coś tam czasem ze 2-3 minuty pogada, pojęczy i idzie spać. Jeśli przebudza się w nocy, bo dobija głową do szczebelków, to też ze dwa-trzy jęki i zasypia dalej sam. Pobudki nocne z krzykiem zdarzają się tylko w sytuacji gdy męczy Go brzuch, ale ostatnio w sumie Go przytuliłam tylko, bo nawet nie chciał piersi i usnął wtulony.

W ogóle byli u nas wczoraj teściowie - oczywiście teściowa zaczęła swoją tyradę w stylu, że ona swoich chłopaków odpieluchowywała już koło roku i już wtedy sadzała na nocnik. No rozumiem, ze 30 lat temu motywacja była większe ze względu na brak pieluch jednorazowych. W końcu trzeba było dużo prać i w ogóle. No ale kurcze jak tak patrze na moje dziecko, to sorry ale jakoś totalnie tego nie widzę, że usiedzi mi na nocniku. Jakoś jeszcze na tym etapie nie widzę, aby mu to wytłumaczyć. No chyba że byłyby dostępne jakieś z pasami Przecież ten mój szogun jak tylko wyczuje brak pieluchy, to z gołym tyłkiem zrobi sobie rajd po całym pokoju. Przebranie pieluchy to zapasy z ośmiornicą.
A jak Wy sądzicie? Czy myślałyście już o temacie odpieluchowania dzieci? Kiedy planujecie? Podwójne mamy, a jak to było u Was ze starszakami?

Zuzia się odpieluchowala jakoś chwilę po 2 urodzinach czyli w okolicach października. Od razu też udało się na noc bez pampersa. Jak zajarzyla o co chodzi to w nocy się budziła do toalety. Próbowałam latem przed 2 urodzinami ale nie szło jej totalnie. Tymka planuje też jakoś na przyszły rok dopiero oduczac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Napisane przez Anika1986

U nas generalnie był z miesiąc problemu z podawaniem, jak już wypił, to też prężenie się, bóle brzucha. Stosowaliśmy actiferol start, czyli w sumie ten z najmniejszą dawką żelaza. Podobno jest on najlepiej przyswajalny bo jakiejś wyższej generacji. Teściowa w razie czego radziła nam jeszcze innofer baby.
Natomiast ogólnie przyjmowanie żelaza nie należy do najprzyjemniejszych. Po porodzenie brałam, ale po tygodniu sensacji żołądkowych odpuściłam. Jeśli dla dorosłego jest to nie przyjemne, to co dopiero musi być dla takiej malizny.
Tak czy inaczej jeśli je chętnie wszystko, to chyba bym próbowała dobierać więcej warzyw pod kątem właśnie żelaza.

MMR - będziemy szczepić. Wszyscy których znam szczepią wg kalendarza i nie było żadnego problemu. Wiele źródeł ponadto podaje, że autyzm pierwsze oznaki daje w podobnym wieku, stąd często jest wiązany mylnie ze szczepieniami.

Samozasypianie - może nie powinnam się chwalić, ale generalnie już prawie od dwóch miesięcy Paweł usypia sam. Jak widzę, że zaczyna być zmęczony i śnięty, co łatwo rozpoznać po tym, że kładzie się na ziemi i zaczyna ssać kciuka, odkładam Go do łóżeczka. Czasami pojęczy z do 2-3 minut jeszcze i usypia. Przy czym musi być cisza w domu, jeśli słyszy odgłosy rozmowy, to nie ma szans Oczywiście zdarzają się takie dni, gdzie to nie skutkuje, bo np. z jakiegoś powodu został przeciągnięty (natomiast relatywnie jest to bardzo rzadko). Wtedy sytuację ratuje spacer. Na noc natomiast zazwyczaj się karmimy, jak skończy jeść to siada, odnoszę Go do łóżeczka, wychodzę z pokoju, coś tam czasem ze 2-3 minuty pogada, pojęczy i idzie spać. Jeśli przebudza się w nocy, bo dobija głową do szczebelków, to też ze dwa-trzy jęki i zasypia dalej sam. Pobudki nocne z krzykiem zdarzają się tylko w sytuacji gdy męczy Go brzuch, ale ostatnio w sumie Go przytuliłam tylko, bo nawet nie chciał piersi i usnął wtulony.

W ogóle byli u nas wczoraj teściowie - oczywiście teściowa zaczęła swoją tyradę w stylu, że ona swoich chłopaków odpieluchowywała już koło roku i już wtedy sadzała na nocnik. No rozumiem, ze 30 lat temu motywacja była większe ze względu na brak pieluch jednorazowych. W końcu trzeba było dużo prać i w ogóle. No ale kurcze jak tak patrze na moje dziecko, to sorry ale jakoś totalnie tego nie widzę, że usiedzi mi na nocniku. Jakoś jeszcze na tym etapie nie widzę, aby mu to wytłumaczyć. No chyba że byłyby dostępne jakieś z pasami Przecież ten mój szogun jak tylko wyczuje brak pieluchy, to z gołym tyłkiem zrobi sobie rajd po całym pokoju. Przebranie pieluchy to zapasy z ośmiornicą.
A jak Wy sądzicie? Czy myślałyście już o temacie odpieluchowania dzieci? Kiedy planujecie? Podwójne mamy, a jak to było u Was ze starszakami?

Mi też wszyscy gadają żebym sadzala na nocnik, ale wg mnie nasze dzieci mają czas. Myślę że około 2 lat zaczniemy oduczac chyba ze będzie gotowa prędzej lub później.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Ja rowniez uwazam ze w okolicy 2rż da sie cos w temacie odpieluchowania podzialac. No chyba ze Niuniutal bedzie dawac sygnaly ze jest gotowy wczesniej

[SzczyptaRadosci]

Anika ha tez dopiero ok 2 urodzin zacznę coś w tym temacie działać. Teraz jakoś tego nie widzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Wyjechaliśmy o 12 do teściów. Zawsze schodzi 4h. Aktualnie mamy jeszcze godzinę drogi a kiedy dojedziemy nie wie nikt. Do tego jak przystało na wyjazdy, Tymek się pochorowal, ma ropę w oczku. Dostał kropelki. Nie lubię tego szlajania się, pakowania, pół dnia w aucie. Od następnych świąt wszystkie spędzamy w domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez martunia_199

Wyjechaliśmy o 12 do teściów. Zawsze schodzi 4h. Aktualnie mamy jeszcze godzinę drogi a kiedy dojedziemy nie wie nikt. Do tego jak przystało na wyjazdy, Tymek się pochorowal, ma ropę w oczku. Dostał kropelki. Nie lubię tego szlajania się, pakowania, pół dnia w aucie. Od następnych świąt wszystkie spędzamy w domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka dla Tymka!

Też nie lubię jeżdżenia z małym w dalsze trasy. Zaraz mi się przypomina jak jechałam ok 90 km przez 5 godzin od tego czasu jak ognia unikam wyjazdów. Na szczęście mamę i teściów mam blisko.

Ewka przysłała mi ciuchy. Szału nie ma. Obawiam się, że po praniu spodnie mi się rozlecą. 😂 reszta jakoś ujdzie.

[anulus17]

Ja też się boję podróży, u nas jest godzina autem później prom 10 godzin,na który odprawa zaczyna się godzinę przed a później mamy jakieś 2-3 godziny jazdy. Ostatnio prom był ok ale te 2 godziny jazdy w Polsce był płacz precz połowę drogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Mnie przeraża strasznie ta droga. Przed świętami zawsze są albo korki albo wypadki albo roboty drogowe. Staramy się wyjeżdżać wcześniej żeby nie jechać w szczycie a i tak zawsze długo jedziemy. Najważniejsze że jesteśmy już na miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Anulus - masz dluga podroz. O, wspolczuje!

Martunia - zdrowka dla Tymka. Wlasnie aby uniknac korkow, przyjechalam z dziecmi do moich rodzicow wczoraj a dzis przyjedzie do nas maz.

[SzczyptaRadosci]

Dziewczyny strasznie swędzi mnie nos, kicham, łzawią mi oczy. Ostatnio też tak miałam przez dwa dni; to prawdopodobnie alergia (muszę zrobić testy) Mam w domu Clemastin, bo Miko miał przypisany jak mu ten katar nie mijał. W ulotce jest napisane żeby nie stosować w czasie KP, no ale na logikę, skoro Miko mógł brać to ja tym bardziej chyba mogę prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez SzczyptaRadosci

Dziewczyny strasznie swędzi mnie nos, kicham, łzawią mi oczy. Ostatnio też tak miałam przez dwa dni; to prawdopodobnie alergia (muszę zrobić testy) Mam w domu Clemastin, bo Miko miał przypisany jak mu ten katar nie mijał. W ulotce jest napisane żeby nie stosować w czasie KP, no ale na logikę, skoro Miko mógł brać to ja tym bardziej chyba mogę prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jestem specjalistą tak jak Kot ale wyczytałam w laktacyjnym leksykonie leków, że clemastine ma kategorię"prawdopodobnie szkodliwe", więc nie wiem czy bym ryzykowała, mimo że dziecko też to brało.


Martunia zdrowia dla Tymka.
Anulus, naprawdę macie kawał drogi..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Asiaczek, dzięki sprawdzałam leksykon i nie znalazłam 🙈 Ok to nie biorę. Przy okazji zapytam lekarza, a teraz pozostaje mi się pomęczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

Im bardziej wczytuje się w temat szczepionek tym bardziej się boję...musimy poważnie porozmawiać z małżem.

Co do odpieluchowywania to kurcze jeszcze o tym nie myślę...chociaż nocnik.juz jest

Samozasypianie- Misia zasypia sama jak skończyła 3 miesiące. Mamy swój rytuał. Oczywiście cały czas na nia zerkam z.ukrycia. Zdarza się, że usypia na rękach trzeba ululac, ale lubię to jak się do mnie przytula.

Dziewczyny jak to jest z tymi zabkami, bo wstyd się przyznać, ale ja niczym nie myje .... używacie pasty z fluorem? Dziecko raczej chyba polknie pastę. I jak często? Zielona jestem...

Najważniejsze: MISIA DOSTAŁA SIĘ DO ŻŁOBKA niby fajnie, ale już chce mi się płakać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Napisane przez SzczyptaRadosci

Dziewczyny strasznie swędzi mnie nos, kicham, łzawią mi oczy. Ostatnio też tak miałam przez dwa dni; to prawdopodobnie alergia (muszę zrobić testy) Mam w domu Clemastin, bo Miko miał przypisany jak mu ten katar nie mijał. W ulotce jest napisane żeby nie stosować w czasie KP, no ale na logikę, skoro Miko mógł brać to ja tym bardziej chyba mogę prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprawdz jak wyglada zwykla tabletka np. allegra. Wydaje mi sie ze jest dozwolona. Kiedys sprawdzalam na swoj uzytek.

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez _itakinie_

Sprawdz jak wyglada zwykla tabletka np. allegra. Wydaje mi sie ze jest dozwolona. Kiedys sprawdzalam na swoj uzytek.

Dzięki, sprawdzę

No_doubt brawa za żłobek

temat szczepionek mnie też przeraża, jednak CHYBA będziemy szczepić zgodnie z kalendarzem. Waham się jeszcze.

[agassek]

No_doubt, my myjemy szczoteczką Elmex 0-3, bez pasty. Ale wprowadzę pastę niedługo chyba. Ziaja z bobrem jest polecana, nie ma fluoru. Wystarczy, że będziesz przecierała ząbki gazikiem albo taką szczoteczką sylikonową nakładaną na palec ostatnio na wizycie dentystka mówiła, że dobrze myć ząbki jak najczęściej (3 razy nawet)

My prawdopodobnie będziemy szczepili zgodnie z kalendarzem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

Napisane przez agassek

No_doubt, my myjemy szczoteczką Elmex 0-3, bez pasty. Ale wprowadzę pastę niedługo chyba. Ziaja z bobrem jest polecana, nie ma fluoru. Wystarczy, że będziesz przecierała ząbki gazikiem albo taką szczoteczką sylikonową nakładaną na palec ostatnio na wizycie dentystka mówiła, że dobrze myć ząbki jak najczęściej (3 razy nawet)

My prawdopodobnie będziemy szczepili zgodnie z kalendarzem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki mam taką szczoteczkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez SzczyptaRadosci

Dziewczyny strasznie swędzi mnie nos, kicham, łzawią mi oczy. Ostatnio też tak miałam przez dwa dni; to prawdopodobnie alergia (muszę zrobić testy) Mam w domu Clemastin, bo Miko miał przypisany jak mu ten katar nie mijał. W ulotce jest napisane żeby nie stosować w czasie KP, no ale na logikę, skoro Miko mógł brać to ja tym bardziej chyba mogę prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Clemastinum niestety L4. Zupełnie bezpieczna jest loratadyna, oznaczona L1.

U nas całkiem przyjemny dzień, mąż sporo wcześniej w domu plus odwiedziny znajomych. Miałam nadzieję, że będzie ładnie to wyślę męża z Wojtkiem na spacer i umyję okna albo na odwrót, ale co chwila padało. No trudno, święta i tak się odbędą, nawet bez umytych okien

[martunia_199]

Napisane przez konsternacja

Anulus - masz dluga podroz. O, wspolczuje!

Martunia - zdrowka dla Tymka. Wlasnie aby uniknac korkow, przyjechalam z dziecmi do moich rodzicow wczoraj a dzis przyjedzie do nas maz.

Był plan jechać wczoraj na wieczór ale o 18 padła decyzja że najpierw lekarz odnośnie oczka a dopiero potem jakakolwiek podróż

Napisane przez no_doubt

Im bardziej wczytuje się w temat szczepionek tym bardziej się boję...musimy poważnie porozmawiać z małżem.

Co do odpieluchowywania to kurcze jeszcze o tym nie myślę...chociaż nocnik.juz jest

Samozasypianie- Misia zasypia sama jak skończyła 3 miesiące. Mamy swój rytuał. Oczywiście cały czas na nia zerkam z.ukrycia. Zdarza się, że usypia na rękach trzeba ululac, ale lubię to jak się do mnie przytula.

Dziewczyny jak to jest z tymi zabkami, bo wstyd się przyznać, ale ja niczym nie myje .... używacie pasty z fluorem? Dziecko raczej chyba polknie pastę. I jak często? Zielona jestem...

Najważniejsze: MISIA DOSTAŁA SIĘ DO ŻŁOBKA niby fajnie, ale już chce mi się płakać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo za żłobek ja z myciem ząbków też nawalam ale jak już mi się przypomni to daje odrobinę pasty elmex. Chociaż muszę się usprawiedliwić że nie tyle zapominam co nie ma kiedy tych ząbków umyć ale trzeba znaleźć czas i wdrożyć w życie ten rytuał

Napisane przez pluszowy_kot

Clemastinum niestety L4. Zupełnie bezpieczna jest loratadyna, oznaczona L1.

U nas całkiem przyjemny dzień, mąż sporo wcześniej w domu plus odwiedziny znajomych. Miałam nadzieję, że będzie ładnie to wyślę męża z Wojtkiem na spacer i umyję okna albo na odwrót, ale co chwila padało. No trudno, święta i tak się odbędą, nawet bez umytych okien

Miałam takie samo zdanie. Ale machnelam bodajże w środę gdy Tymek spał dwa okna tyle że bez mycia parapetów ram itp oraz bez wymiany firanek. Zrobię to wszystko na spokojnie przed roczkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez pluszowy_kot

Clemastinum niestety L4. Zupełnie bezpieczna jest loratadyna, oznaczona L1.

U nas całkiem przyjemny dzień, mąż sporo wcześniej w domu plus odwiedziny znajomych. Miałam nadzieję, że będzie ładnie to wyślę męża z Wojtkiem na spacer i umyję okna albo na odwrót, ale co chwila padało. No trudno, święta i tak się odbędą, nawet bez umytych okien

Nie martw się, pada tak brudny deszcz, że okna znowu wyglądają na niemyte od kilku miesięcy

Zapisałam się do tej grupy na fb o NOPach i żałuję.. naprawdę w moim otoczeniu nie znam nikogo kto by nie szczepił, a czytając posty na grupie to wydaje się takie oczywiste. I te naturalne porody w domu itp.. sama nie wiem co myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Przeglądam właśnie fb i w jednym klubie dziecięcym panie przedszkolanki wstawiły zdjęcia dzieci które siedzą na nocnikach 😱 masakra, w głowie mi się to nie mieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez SzczyptaRadosci

Przeglądam właśnie fb i w jednym klubie dziecięcym panie przedszkolanki wstawiły zdjęcia dzieci które siedzą na nocnikach 😱 masakra, w głowie mi się to nie mieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kocie, dzięki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[daggmara]

Napisane przez SzczyptaRadosci

Przeglądam właśnie fb i w jednym klubie dziecięcym panie przedszkolanki wstawiły zdjęcia dzieci które siedzą na nocnikach 😱 masakra, w głowie mi się to nie mieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------


Kocie, dzięki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ALe w jakim wieku te dzieci?

[kaylla]

Ja właśnie nie czytam o szczepionkach, żeby jeszcze bardziej się nie nakręcać. Raczej się zaszczepimy zgodnie z harmonogramem, o ile Majka się nie rozchoruje. A z tym to nigdy nie wiadomo, bo np. szczepienie na pneumokoki chyba ze 4 razy przekładałyśmy przez choróbska.
Myślę, że jak ktoś chce szczepić, to raczej nie powinien wchodzić na takie strony jak stop NOP itp.

My ząbki myjemy póki co raz dziennie wieczorem pastą Elmex od pierwszego ząbka. Dentystka mówiła, żeby myć dwa razy dziennie - rano po pierwszym jedzonku i wieczorem, ale póki co rano średnio nam to wychodzi. Ale wieczorem myjemy.

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez daggmara

ALe w jakim wieku te dzieci?

1-3 lata

[kaylla]

Napisane przez daggmara

ALe w jakim wieku te dzieci?

Mi się wydaje, że tu niekoniecznie chodziło o to, że dzieci są sadzane na nocnikach, ale o to, że ktoś takie zdjęcie na fejsa wrzucił. Ale może się mylę

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez kaylla

Mi się wydaje, że tu niekoniecznie chodziło o to, że dzieci są sadzane na nocnikach, ale o to, że ktoś takie zdjęcie na fejsa wrzucił. Ale może się mylę

Tak, właśnie o to

[anulus17]

Wg mnie zdjęcie dzieci na nocniku nie powinno być wstawione. Sama bym nie wstawiła zdjęcia Lenki bo wg mnie to obraźliwe obojętnie w jakim wieku są te dzieci. Z tego samego powodu nie wstawiam zdjęć małej w kąpieli czy w samym pampersie. Takie są w albumie rodzinnym tylko a zawsze staram się żeby była zakryta gdzie trzeba.
Ja już też nie czytam o szczepionkach, myślę że to są pojedyncze przypadki gdy coś się dzieje po szczepionce, a jednak ze względu na imigrantów chyba byłabym się że przywioza te choroby i mała zachoruje bo jej nie zaszczepilam. Też się boję ale to już chyba wliczone w cenę macierzyństwa- ciągły strach😉
Macie jakiś pomysł na ubranie do sesji w maju na plaży? Znaczy nie takiej typowej plaży ale nad morzem na wybrzeżu gdzie jest trochę kamieni, plaży i las niedaleko? Bo ja nie mam kompletnie pomysłu- a chciałabym żeby było ładnie ale na luzie bardziej i tu już balowe sukienki nie przemawiają do mnie, a nie ubiore już koszuli jeansowej😃 i spódniczki bo byłoby za podobnie do poprzedniej😑

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anika1986]

Dziękuję ślicznie za odpowiedzi. Utwierdziłam się w przekonaniu, że nie jestem jakaś nie normalna uważając, że jednak roczek na sadzanie dziecka na nocniku to trochę wcześnie. A odpieluchować pewnie będę starała się w momencie jeśli zauważę, że moje dziecko jest w stanie zrozumieć po co jest sadzane na nocnik

No doubt, super że udało się ze żłobkiem.

Martunia, a jak teraz z Tymka oczkiem?

Gosiaczek, chyba bym się mocno wkurzyła jeśliby ktoś zamieścił na FB zdjęcia mojego dziecka na nocniku. Jeszcze rozumiem, że chciały pokazać postepy rodzicom, ale sorry to można było mailem przesłać zdjęcie a nie publicznie...

I tak korzystając z okazji:

[martunia_199]

Napisane przez Anika1986

Dziękuję ślicznie za odpowiedzi. Utwierdziłam się w przekonaniu, że nie jestem jakaś nie normalna uważając, że jednak roczek na sadzanie dziecka na nocniku to trochę wcześnie. A odpieluchować pewnie będę starała się w momencie jeśli zauważę, że moje dziecko jest w stanie zrozumieć po co jest sadzane na nocnik

No doubt, super że udało się ze żłobkiem.

Martunia, a jak teraz z Tymka oczkiem?

Gosiaczek, chyba bym się mocno wkurzyła jeśliby ktoś zamieścił na FB zdjęcia mojego dziecka na nocniku. Jeszcze rozumiem, że chciały pokazać postepy rodzicom, ale sorry to można było mailem przesłać zdjęcie a nie publicznie...

I tak korzystając z okazji:

Dziękuję, oczko już dużo lepiej. Jeszcze pewnie z 2 dni będziemy zakrapiac ale poprawa ogromna.

Kaylla łącze się w bólu wczesnego wstawiania. U teściów nie ma rolet a okna dachowe i dzieci mi wstały przed 6 gdzie w domu po 7 się budza ((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz