Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część II

[black&white]

proszę, kogo ja tu widzę - orisha kojarzysz mnie jeszcze?

mnie ogólnie leci wolno, ale widzę, ze leci.
chociaż brzuszka mi przybyło, ale usprawiedliwiam się okresem.
(no, może zmniejsze jednak te moje porcje, bo chyba są za duże )

a facet od wagi z allegro napisał, że przelew nie dotarł.
także sobie jeszcze poczekam.
wrrrrr!

[joanna-pieczarka]

Napisane przez orisha

Hej, wiecie co, cos w tej Angli jest. Kiedyś siedziałam tam 3 miesiące i w sumie pracowałam od rana do wieczora, cały czas sie ruszałam, chodziłam do pracy na nogach kawał drogi - i przytyłam jakies 5 kg... Porażka, Zupelnie nie wiemdzialam o co biega. Chyba maja tam za duzo junk-food - tyle za ja np. zadny hamburgerów i tym podobny rewelacji nie jadam...

W ogole mam wrazenie, ze zawsze za granice przybywa mi kilogramów...

Jejciu nie załamuj mnie właśnie ja wybieram sie po długim weekendzie wybieram sie do Anglii i zamierzam schudnąć tak żeby facet w końcu zauważył i mam nadzieje ze przez tamto jedzenie nie przytyję chyba bym sie załamała....

Jadę tam bardziej turystycznie i odwiedzinowo a co najgorsze pierwszy raz więc dziewczyny jak znacie jakieś fajne sklepy w Londynie do których warto sie wybrać to proszę o radę

A co do mojej dietki to jakoś pomalutku ...no ale do przodu.. ograniczam jedzonko ćwiczę i w ogóle to czuję sie jakaś lżejsza, bo chyba chodzi tu też o dobre samopoczucie

pozdrawiam cieplutko

[Marzeniatko]

Napisane przez gosiaczek010

Witam Was!!!

Zadko zaglądam ale wybaczcie... praca,praca i jeszcze raz praca...

Muszę Wam powiedzieć że nic tak nie motywuje do schudnięcia jak wypad na zakupy...

Tyle tych lompków ładnych ale jak sie tu w nie wbić???

Kupiłam na lato ładną bluzeczkę czarną w białe groszki ale teraz moge pomarzyć żeby ją założyć ale myśle że zmotywuje mnie jeszcze bardziej...przysiegłam sobie ze tego lata ja ubiore... mam nadzieje...


Ach... te ciuszki

każda motywacja, lepsza niż jakakolwiek inna
ja się już wbijam, na wdechu, ale wbijam w rozmiar 36
jeszcze tylko z 4kg, może 5kg żeby już tak lepiej było
a później już tylko ćwiczenia i ograniczanie jedzenia

Napisane przez marashi

Heeej, moje drogie.

Ale dzisiaj zgrzeszyłam!
Trzy naleśniki zjadłam, dwa z dżemem i jeden z jabzem.

Napisane przez marashi

I znowu zjadłam naleśnika.
Jeden dzień można sie poobżerać trochę.

Idę ćwiczyć chyba.

Napisane przez marashi

Hej. ;d

Właśnie zeżarłam trzy nalesniki. xD

Muszę to spalić na rowerku.

to ile Ty w końcu tych naleśników zjadałaś?

Napisane przez justytynka

Cześć dziewczyny xd
poczytałam sobie troszkę wasze posty i tez chciałabym się z wami tak odchudzać xd
tylko brakuje mi motywacji..
Ale od jutra porządnie zacznę obiecuję~! [ehh żegnaj czekolado]
Na razie przy wzroście 172 ważę 58kg jakbym miała 5kg mniej to byłoby super, a 10 kg to bosko.!
Pozdrawiam dziewczyny, mam nadzieje, że teraz mi się uda

ale przecież już masz okej wagę janie widzę tu powodu do odchudzania.
jak wcześniej dziewczyny mówiły, ćwiczenia a nie dieta, chcesz ważyć 48kg?!
matko.

Napisane przez orisha

Cześć girl!
Mogę się do was przyłączyć?

Chciałabym schudnąć jakieś 15 kg myśle I jakoś na poczatku kwietnia zaczełam sie odchudzac z South Beach Na razie srednio widze rezultaty Mam generalnie problem ze schudnięciem od początku studiów, bo w liceum nie było jeszcze takich fajnych porad w internecie - umówmy sie, kiedys internet dopiero sie czołgał No i skonczyło sie na głupim odchudzaniu, po którym przyszedł efekt jo-jo

Jakis czas temu znowu zaczeło mi zalezec na tym, zeby dobrze wyglądac, dlatego co jakis czas pojawiam sie na wizazu, zeby sie zmotywowac

no pewnie, przyłączaj


ja co dopiero wróciłam, zjadłam obiad i ledwo żyje.
piątki w szkole mnie wykańczają.
maturzyści dziś zakończyli szkołę, a mi się plan zmienił, na gorszy niż w ogóle można sobie pomyśleć.

póki co, weekend w sumie mało nauki szykują się jeszcze moje imienniki i śliczna pogoda ahh, czasami życie potrafi być piękne.

a na mnie teraz w kuchni, czeka wieśniak i się tak do mnie uuuśmiecha.
ale później go zjem, bo niedawno było obiadek,
no nic nie zanudzam, miłego dnia

[dianowe]

u mnie na obiadek rybka pieczona w folii i warzywa z patelni
przy takiej pogodzie to aż chce się żyć. Tylko chce w końcu troche schudnąć bo już codziennie gorzej się czuję rano jak spojrze w lustro i nie widze efektów

[GobE]

Napisane przez Dzika Ropucha

(...)podaję rano stanęłam iii 60,8kg poprostu rewelka Moje spodenki w które nie mogłam się wcisnąć wreszcie zapiełam (...)

ty pozniej dolaczylas niz ja, startowalysmy z tala sama waga. Ty 60 wazysz a ja 66 aaajjj pozazdroscic...

Marzeniatko - ile Ty wazysz? Jak w podpisie 70?? i w 36 sie wbijasz? to wysokawa musisz byc;>

Napisane przez dianowe

u mnie na obiadek rybka pieczona w folii i warzywa z patelni
przy takiej pogodzie to aż chce się żyć. Tylko chce w końcu troche schudnąć bo już codziennie gorzej się czuję rano jak spojrze w lustro i nie widze efektów

Nie smutaj, ja tez sie lamie i to baardzo czesto, ale.. co nam to da? trzeba sie jakos mobilizowac i nie dac handrze.
Myslalam,ze jak przyjdzie czas nosic letnie ubrania to sie zalamie, no bo jak pokazac takie nobi, taki brzuch... Nie jestem zachwycona moze, ale zle nie jest, nie wstydze sie.
Od kilku dni zaczelam robic masaze, tak po 3 min kazde udo szorstka rekawica pod prysznicem, potem balsam.. odrazu udka jedrniejsze a po czasie moze ten cellulit zniknie??

Dzis na sniadanie... buleczka z maslem orzechowym i ciut dzemu, bo bez dzemu to taka sobie jest.. Ta buleczka to ziemniaczana, tzn ziemniaczane pieczywo, nie wim czy takie w Polsce jest. W kazdym badz razie: protein:6gram, wegle:25g, cukier:7g i 130kcal - to chyba nie tak zle co?? aha no i jeszcze jablko. A Potem lody i wafelki ryzowe 90kcal i kostka czekolady;p Troche za slodko chyba... musze cos zmienic nasptenym razem

[Alessa80]

Właśnie nabyłam cudo: Aqua-Femin, przeciw zatrzymywaniu wody w organizmie. Rozmiar w dół...

[marashi]

Marz, haha, sporoooo. xDD
Ale już więcej nie zjem. xD

[girl96]

Dzień dobry

Jak tam dzień u Was drogie Kuleżanki??
U mnie jakoś minął. Zabiegany cały(jak zwykle), a i tak dużo jeszcze do zrobienie. Nawet chyba dobrze, że cały czas tak latam, bo bynajmniej więcej kalorii się spala

A zapomniałabym, ile można spalić się biegając intensywnie przez 45 min. ?;] Miałam dzisiaj na w-f niezły wycisk, ale fajowo było:P Umordowałam się tak, że nic mi się już nie chce;

Jutro ważonko, już nie mogę się doczekać
Mam nadzieję, że z pół kilograma zeszło
Zawsze coś zlatywało,a jak teraz zleci to będę cała happy, osiągnę wagę której jeszcze nigdy nie miałam(przy tym wzroście)
AiĆ trzymajcie się Kochane i miłego weekendu życzę

[joanna-pieczarka]

Napisane przez Alessa80

Właśnie nabyłam cudo: Aqua-Femin, przeciw zatrzymywaniu wody w organizmie. Rozmiar w dół...

Gdzie to można zdobyć ?? no i ile kosztuje?? pozdrawiam

[Alessa80]

Dostałam w aptece za 26 złotych; 50 tabsów, bierze się 1-2 dziennie. Rewelacja, jestem jak nowo narodzona

[Marzeniatko]

No, Marashi żeby mi to ostatni raz było

a któraś, z dziewczyn pisała, że muszę być wysoka, skoro się w 36 wbijam, otóż
zaledwie/aż 174/175 cm [różnie to bywa nie jestem pewna które. ]
więc jakoś ah i w ogóle nie.
poza tym, po mnie podobno tych 77kg sprzed odchudzania widać nie było

a teraz tych 70 też nie, bo widać podobno mniej.

[AJaLubieSwojeOczy]

Jutro się ważę!

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Marzeniatko

zaledwie/aż 174/175 cm

ojj chcialabym tyleze mnie taka malutka istota

Napisane przez AJaLubieSwojeOczy

Jutro się ważę!

A ja nie wole nawet nie widziec ile przytylam ale zycze abys zobaczyla na wadze o wiele wiele mniej

[kroooliczek89]

Ja tez sie jutro ważę i aż się boję na to patrzeć... No ale cóż

Od dzisiaj jestem absolwentką IX Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu
No i sie zaczyna hardcore Matury, mianowicie

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez kroooliczek89

Ja tez sie jutro ważę i aż się boję na to patrzeć... No ale cóż

Od dzisiaj jestem absolwentką IX Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu
No i sie zaczyna hardcore Matury, mianowicie

Lacze sie z Toba kochana w bolu absolwentka technikum ekonomicznego moze od tego stresu cos schudne

[sas]

Napisane przez kroooliczek89

Ja tez sie jutro ważę i aż się boję na to patrzeć... No ale cóż

Od dzisiaj jestem absolwentką IX Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu
No i sie zaczyna hardcore Matury, mianowicie

hehe ja sie wazylam dzis i wyszlo jakies 65,5 ale to bylo po sniadaniu i kawie wiec mysle ze waga jest ok 65 niestety wage mam w pracy a jutro wolne wiec sie nie zwaze...a dzis grzesze moj Tz mial imieninki i dzis pijemy winko..i troszke chipsow zjadlam ehhhh
od jutra skakanka i brzuszki- moj Tz obiecal mnie motywowac:P zobaczymy cio to bedzie bo on uwaza ze jestem oki
calusy

[truskawaa]

Napisane przez sas

od jutra skakanka i brzuszki- moj Tz obiecal mnie motywowac:P zobaczymy cio to bedzie bo on uwaza ze jestem oki
calusy

Hehe, a moj dzieki Bogu, mnie mocno dopinguje i bałdzo mi pomaga. Pilnuje z treningami, dieta, wszytskim!

Dzis... czuje, ze zyje bo.. zle sie cos czuje%) Miesnie bola, slabo mi, potluklam sie na rownowazni znowu
Ale juz prawie mi uklad wychodzi:P

Ja wagi nie podaje dziewczyny... jak pisałam, zrobie to dokładnie 16 maja w piatek To bedzie moj wielki dzien


Buziaki


Jesli chcecie fotki fajne poogladac... to sie tu udzielam:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...57104&page=157

przy okazji lookniecie co mnie interesuje:P
Oczywiscie strony wczensije tez, w ogole caly topic jest super

[kamila19]

Dziewczyny moja waga 59,6 kg. Nic się nie ruszyło. Ogólnie to mam mega kryzys i jakoś nie wierze, że uda mi się schudnąć. Dołuje mnie waga, dołują mnie zaliczenia, zbliżające się egzaminy i to, że do niczego nie mogę sie zdopingować, w ogóle do d***

[sas]

Napisane przez kamila19

Dziewczyny moja waga 59,6 kg. Nic się nie ruszyło. Ogólnie to mam mega kryzys i jakoś nie wierze, że uda mi się schudnąć. Dołuje mnie waga, dołują mnie zaliczenia, zbliżające się egzaminy i to, że do niczego nie mogę sie zdopingować, w ogóle do d***

uda sie uda:0 ja tez tak mialam i czase mam... mnie niestety tez czasami nic a nic nie spada waga mimo silowni, z ktorej niestety rezygnuje....cio do egz... kiedys bedziesz za tym tesknic.. ja tesknie i brakuje mi tego i wogole glowa do gory..zobaczysz ze bedzie good.... dla ciebie tez swieci slonce

[ijaa]

Witajcie.

U mnie średniawo. Jak sobie człowiek nawet ciut odpuści, to później ciężko się ogarnąć.

CHociaż jedną rzeczą się pochwalić muszę. Kupiłam w końcu lepsze, nie zabawkowe hula-hop. Takie z kulkami masującymi. Nieźle daje po brzuchu. Kręcę jak oszalała ile daję rady.

Jutro raczej wymiarów nie podam. Po pierwsze czuje się ostatnio jak balon i obiawiam się, że mierzenie mogłoby tylko pogłębić moją niechęć do odchudzania, a po drugie mam jutro egzama i raczej rano nie będę mieć do tego głowy, a jak wiadomo wieczorne mierzenie odpada.
Może w niedzielę, ale to też nie obiecuję.

Alessa, mówisz że fajne te tabletki? Chyba spróbuje, bo coś ostatnio pęcznieję - mam nadzieję, że właśnie od wody.

No nic, wracam do nauki. Trzymajcie kciuki jutro po 13

[misty82]

Witam Panie
Wątpie abyście mnie jeszce pamietałyzagląałam kiedys do Was z jakies 2-3 mies temu...ale jakoś tak wyszło,ze i tym razem mi sie nie udało
Moje plany pokrzyżował 2 tygodniowy wyjazd na którym moje cw i dieta wzieły w łeb i od tamtego czasu sie nie zmobilizowałam
Waga staneła gdzies koło 60 ale 59 jescze nie widziałam
Jestem słaba i juz.jedyne czego sie trzymam to czerwona herbata.Ale jak narazie efektów nie widze,co jakiś czas cos pocwicze,ale co to daje.
Za 2 tygodnie wraca TŻ,miał zastać (według moich wczesniejszych planów) laske a zastanie ta samą jaką pamieta eehh
Gratuluje wszystkim dziewczyną którym sie udało i ciągle udaje!!!Jesteście wielkie!!!
Ja dalej bede próbowac i czasem do Was zaglądać jak mi sie wkoncu kiedys uda to sie pochwale
Dzis kupilam Shape'a z dvd z ćw na plaski brzuchjeszce nawet nie włączyłamale jutro cały dzien wiec sie postaram
Powodzenia i dobranoc.

[ana0502]

misty82, pamietam Cie

[truskawaa]

Ja tez dzis chyba kupie tego shape'a, ale juz z przyzwyczajenia, z nadzieja, ze znajde cos fajnego w nim:P. Niestety minely jego lata swietnosci. Pamietam pierwsze nr z chyba 2001roku? Ja od tego w kazdym razie zaczynalam kupowac:P. Abylam szczyl
whatever

Dzis dizonek ladnie sie zaczac, wlasnie jestem po sniadanku, czyli jajecznicy ze szczypiorem i salatka z pomidorow i cebuli... Dbre, choc codziennie jesc to samo%) Wytrzymam, nie chce mi sie robic nic innego

Jade dzis do mojego Puchatka, zrobi mi zdjecia. I tak co tydzien bede robic. Mam juz z 2 sobot foty, nie moge sie doczekac, mam nadzieje, ze dostrzege roznice. Po spodniach ciut lzej, ale bruzszek nie hce sie do konca wyplaszczyc jak kiedys. Czyzby tabsy?
Bede probowac!

Dzis mam dzien wolny od cwiczen, wiec full relax, a wieczorem na impresske do kolezanki, tu bedzie bol, ale postaram sie niczego nie wypic :P <o jedzenie sie nie martwie>


Buzicky

[kroooliczek89]

Ojj... Dziś się ważyłam... I nic nie schudłam przez ten tydzień Wciąż jest 74 Jak takim tempem to bedzie szlo to nie zdążę do wakacji w sumie mam jeszcze 2 miesiące
A teraz spadam do szpitala bo tatko tam jest A ze mna znowu cos nie tak wszystko sie pier*** :/

[girl96]

Moje wymiary:

wzrost-165,5cm
waga-60kg
pas-70cm
biodra-92cm
udo-51cm
pod biustem-81cm
biust-88cm

Teraz jadę do Auchana a później do cioci, wreszcie będzie trochę świeżego powietrza. Pozdrawiam i zyczę miłego dnia

[misty82]

Napisane przez ana0502

misty82, pamietam Cie

Chociaz jedna osóbka miło
Miłego i słonecznego dnia zycze i .......dobrych rezultatów wagowych??
nadal w sobote ważenie??jak tak to moze i ja potem dorzuce dane

[Marzeniatko]

dzisiaj wskok na wagę/po tygodniu od ostatniego ważenia:
-0,5 kg
-3 cm w talii
-1 cm w udzie.
haha ^^ a teraz na miasto i zaaakupy.

[Alessa80]

Wymiary:

biust 100 -> 99
talia 74 -> 70
biodra 98 -> 96
udo 59 -> 57

hehe, najlepsze to: waga 62 -> 65.
Co mnie nie martwi, bo wizualnie jestem malutka. Na brzuchu robi mi się regularny kaloryfer.

Ijaa, tabsy są niezłe, jeśli rzeczywiście się ma z tym problemy. Wrzucam ulotkę:

Aqua-Femin powstał jako odpowiedź na potrzeby wielu kobiet, które mają problem z nadmiernym zatrzymywaniem wody w organizmie. Jest to często spowodowane zachwianiem równowagi hormonalnej w organizmie. Może to powodować powstawanie obrzęków w okolicach twarzy, oczu, opuchlizny wokół kostek. Często towarzyszą temu także: przyrost masy ciała, uczucie ciężkości nóg, a nawet bóle migrenowe głowy. W Aqua-Feminie znajdziemy mieszankę naturalnych składników roślinnych, które poprawiają drenaż tkanek i wspomagają wydalanie z organizmu nadmiaru wody i toksyn. Dzięki niemu kobieta może poczuć się lekko i poprawić swoje samopoczucie.
Wskazania:
Dla wszystkich kobiet, które:

• mają problemy z nadmiarem płynów gromadzonych w organizmie, co objawia się:
  • obrzękami, okolicy oczu i twarzy
  • bólami migrenowymi
  • uczuciem ciężkich nóg
  • przyrostu masy ciała
  • celulitem, zwłaszcza jego wodną odmianą
• cierpiących na zespół napięcia przedmiesiączkowego
• stosują doustną antykoncepcję
• mają skłonności do nawracających dolegliwości ze strony dróg moczowych

Działanie:

• Wspomaga wydalanie nadmiaru płynów z organizmu (moczopędne działanie jałowca i brzozy)
• Ułatwia drenaż tkanek i oczyszcza organizm z toksyn (min. Jony sodu i chloru, kwas moczowy
• Zmniejsza obrzęki poprzez poprawę elastyczności naczyń (pietruszka)
• Działa antyseptycznie w obrębie dróg moczowych (mącznica)
• Uzupełnia wypłukiwane jony potasu
  Dawkowanie:
  1 tabletka 1-2 razy dziennie podczas posiłku. Kuracja nie powinna trwać dłużej niż 3 tygodnie. Najlepiej przyjmować Aqua-Femin regularnie co 2 tygodnie w drugiej fazie cyklu miesięcznego.
  Działania niepożądane i środki ostrożności:
  Osoby ze schorzeniami nerek oraz stosujące leki moczopędne mogą stosować preparat tylko po konsultacji z lekarzem. Kobiety w ciąży i matki karmiące nie powinny stosować preparatu.
  Opakowanie:
  50 tabletek powlekanych
  Sugerowana cena detaliczna:
  29 zł Suplement diety dostępny w aptekach i sklepach zielarskich

[AJaLubieSwojeOczy]

Ważyłam się! Ubyło mi 3 kilo! Waże teraz 60kg

[joanna-pieczarka]

Napisane przez AJaLubieSwojeOczy

Ważyłam się! Ubyło mi 3 kilo! Waże teraz 60kg

Gratuluję i az zazdroszcze, bo moja waga staneła znowu w miejscu... 65,6 kg Strasznie opornie to idzie...
Własnie zjadłam jajecznice z samych białek (2) z pieczarka + kawusia.
Jakos dziwnie sie dzis czuję jakas obolała i nie wiem od czego to.. ah