Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA - Strona 96 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-05-08, 11:01   #2851
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 081
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ale "w zawodzie" to jest jakaś wartość sama w sobie?

Dziewczyna pracuje jako nauczyciel, więc wnioskuję, że studia skończyła. Naprawdę nikogo nie obchodzi, czy ślizgała się z roku na rok, czy miała same piątki Ma dokładnie taki sam dyplom jak koleżanki
Niestety. A zatrudniającego obchodzić powinno. Jasne, oceny to żaden idealny wyznacznik, ale już lepszy taki niż żaden.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:06   #2852
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 239
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
studia skończyła. Naprawdę nikogo nie obchodzi, czy ślizgała się z roku na rok, czy miała same piątki Ma dokładnie taki sam dyplom jak koleżanki
To aż tak proste nie jest. Zgadzam się, że większości nie obchodzi, natomiast istnieją jednak instytucje, w których przy przyjęciu do pracy jakoś brane są pod uwagę oceny ze studiów (np. uczelnie wyższe, niektóre korporacje etc.).
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:13   #2853
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 820
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7360953 1]Niestety. A zatrudniającego obchodzić powinno. Jasne, oceny to żaden idealny wyznacznik, ale już lepszy taki niż żaden.[/QUOTE]
Ale to właśnie jest żaden wyznacznik. I zatrudniający świetnie o tym wie, bo przecież sam też kiedyś kończył studia.

Za granicą, np. w Stanach, oceny ze studiów jak najbardziej liczą się w rekrutacji. Tylko że inaczej wygląda cały system szkolnictwa wyższego, w tym również zapchajdziur. W Polsce oceny często absolutnie niczego nie odzwierciedlają, nikt na nie zwraca uwagi i wszyscy o tym wiedzą, więc naprawdę nie rozumiem oburzenia koleżanek, że ich piątki nie robią wrażenia.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:20   #2854
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Jezu właśnie nadziałam się na Janusza - kierowcę autobusu. Weszłam sobie na przejście (dosyć spore) na zielonym. Ale zaczęło mi migać w 1/4 przejścia... przyspieszyłam kroku, w połowie przejścia zgasło zielone migające. Januszowi tak się spieszyło bo miał zieloną strzałkę, że zaczął na mnie centralnie wjeżdżać jak byłam w 3/4 przejścia
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:30   #2855
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 612
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;73610236]Jezu właśnie nadziałam się na Janusza - kierowcę autobusu. Weszłam sobie na przejście (dosyć spore) na zielonym. Ale zaczęło mi migać w 1/4 przejścia... przyspieszyłam kroku, w połowie przejścia zgasło zielone migające. Januszowi tak się spieszyło bo miał zieloną strzałkę, że zaczął na mnie centralnie wjeżdżać jak byłam w 3/4 przejścia [/QUOTE]
Ja kiedyś trafiłam na idiotę co na mnie trąbił jak opętany, bo miał zieloną strzałkę, a ja śmiałam w normalnym tempie przechodzić przez pasy na zielonym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:38   #2856
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 482
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez jaksy Pokaż wiadomość
Ja kiedyś trafiłam na idiotę co na mnie trąbił jak opętany, bo miał zieloną strzałkę, a ja śmiałam w normalnym tempie przechodzić przez pasy na zielonym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No przecież powinnaś rączym galopem poginać, wszak jaśnie kierowcy spieszno. Szlag mnie trafia na strzałkach i jako pieszego i jako kierowcę. Stoję grzecznie, czekam na skręt w prawo, strzałka się zapala no ale idą piesi więc czekam, bo to przecież skręt warunkowy i muszę przepuścić. I też się znajdzie co jakiś czas jakiś młot co na mnie trąbi bo przecież strzałkę mam. A piesi na przejściu to taki nieistotny szczegół, slalomem ich ominąć najlepiej.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:42   #2857
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 612
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
No przecież powinnaś rączym galopem poginać, wszak jaśnie kierowcy spieszno. Szlag mnie trafia na strzałkach i jako pieszego i jako kierowcę. Stoję grzecznie, czekam na skręt w prawo, strzałka się zapala no ale idą piesi więc czekam, bo to przecież skręt warunkowy i muszę przepuścić. I też się znajdzie co jakiś czas jakiś młot co na mnie trąbi bo przecież strzałkę mam. A piesi na przejściu to taki nieistotny szczegół, slalomem ich ominąć najlepiej.
Tak, co jakiś czas tez mi się trafi taki co mi przejedzie zaraz za dupą (z czego powodu też mam stres, bo kiedyś mnie potrącił samochód na pasach), ale ten trąbiący to był szczyt szczytów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 12:20   #2858
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 247
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Oj tak, wymijanie slalomem zaraz za dupskiem, uwielbiam...

Szlag mnie trafia, bo znowu mieliśmy na drodze Janusza, który MUSI JUŻ TERAZ wyprzedzić rowerzystę, więc jechał na nas na czołówkę. Gdyby TŻ nie zatrzymał się natychmiast z piskiem opon, to by koleś w nas trzasnął z niezłą prędkością.

Czy można się takim kretynom jakoś dobrać do dupy za pomocą nagrania całej sytuacji, czy będzie bezkarny, póki komuś nie zrobi krzywdy...?

I jeszcze Sebek z mamuśką, obok wolne miejsca parkingowe pod blokiem, żadnych znaków, że tylko dla mieszkańców, chcesz to parkuj. Niee, on zaparkuje na chodniku, pół metra dalej. Prawie we mnie wjeżdżając, brakło z 10 cm...
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 12:22   #2859
rudowlosawiedzma
Przyczajenie
 
Avatar rudowlosawiedzma
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 26
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

lezalam z taka karyną w szpitalu, byla w ciazy, w kiblu wciagala amfetamine, i przychodzil do niej chlopak (nie ten z ktorym byla w ciazy) rozkladali sie na lozku i lizali... wsrod starszych chorych kobiet,na szczescie dziecko urodzilo sie zdrowe i co ważne nie nazywa sie dżesika a przed obchodem wstawala o 6 robila makijaz 3 godziny co by sie doktorom podobac
rudowlosawiedzma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:32   #2860
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 081
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ale to właśnie jest żaden wyznacznik. I zatrudniający świetnie o tym wie, bo przecież sam też kiedyś kończył studia.

Za granicą, np. w Stanach, oceny ze studiów jak najbardziej liczą się w rekrutacji. Tylko że inaczej wygląda cały system szkolnictwa wyższego, w tym również zapchajdziur. W Polsce oceny często absolutnie niczego nie odzwierciedlają, nikt na nie zwraca uwagi i wszyscy o tym wiedzą, więc naprawdę nie rozumiem oburzenia koleżanek, że ich piątki nie robią wrażenia.
Niby tak, ale.

Z jednej strony jak najbardziej zdaję sobie z tego sprawę, że oceny nie zawsze odzwierciedlają stan wiedzy - bo może ktoś ściągnął, może dostał piątkę za obecność (bez komentarza), a moze trafił na żyłę, która uważa się za boga i trója to jak wygrana w totka.

Z drugiej strony, jak ktoś ma w indeksie tróje od góry do dołu + może ileś poprawek po drodze, no to nawet biorąc poprawkę na to wszystko nie uważałabym takiej osoby za dobrego studenta i - choć znowu nie zawsze będzie się to tak prosto przekładać - miałabym poważne zastrzeżenia do tego, czy będzie dobrym pracownikiem. Zwłaszcza, że chodzi o pracę w zawodzie, gdzie przynajmniej jakaś część tej wiedzy ze studiów ma mieć zastosowanie na co dzień w praktyce.

Zresztą widzę to po znajomych - dziwnym trafem ci, którzy się ledwo prześlizgnęli są teraz równie słabymi nauczycielami. I nie, nie mam bólu tyłka, bo sama mam dobrą pracę (na szczęście już w innym zawodzie). Tylko szkoda mi dzieci, których uczy teraz ktoś, kto od początku utrwala w nich złe nawyki [fonetyczne], czy nie ogarnia gramy do tego stopnia, że potrafi podać błędne informacje, czy "poprawiać" zadania z błędam.

Gdybym miala zatrudnić nauczyciela, to jak najbardziej chciałabym zobaczyć wykaz ocen. Trója z literatury nie zrobi na mnie wrażenia, poprawka z fonetyki kwalifikowałaby kandydata do odstrzału (o ile w rozmowie nie zabłysnąłby nagle czystą angielszczyzną, ale umówmy się, sytuacja jedna na sto).
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:38   #2861
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 607
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
A czy bylo juz w tym temacie "ale ja ci zazdroszcze. Ty masz taka glowe do jezykow obcych. Raz przeczytasz i juz umiesz".
Bo przeciez wcale nad tym nie siedze po kilka godzin dziennie. Klade ksiazke pod poduszke i w czasie snu mi przechodzi do mozgu.
ja znam ludzi którzy szybko uczą się języków. może nie na zasadzie raz przeczyta i już, ale idzie im to o wiele szybciej niż przeciętnemu Kowalskiemu. tak że niektórym jest czego pozazdrościć

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Jak była na zajęciach na tyle często, żeby dostać zaliczenia i zdawać egzaminy, to ja w ogóle nie widzę problemu
Raczej szkoda, że koleżankom nikt na pierwszym roku nie powiedział, że pies z kulawą nogą się nie zainteresuje ich piątkami z socjologii

Inna sprawa, że praca nauczyciela raczej nie jest uniwersalnym "udawaniem się" Ja bym na przykład nie powiedziała, że dziewczynie się jakoś szczególnie "udało".
o ile faktycznie tak było. moja uczelnia (podobno dobra i prestiżowa) pozwalała na takie przepychanki na ostatnim roku magisterki. niby były regulaminy odnośnie nieobecności i terminów donoszenia zwolnień, ilości dozwolonych poprawek, zasad odrabiania zajęć, a miałam w grupie chłopaka który olewał to wszystko, a i tak studia skończył. na ostatnim roku w pewnym momencie niektórzy wykładowcy nawet nie czytali go podczas sprawdzania obecności bo np przez pół semestru nie pojawił się na ćwiczeniach ani raz, kolokwium nie napisał żadnego i w ogóle nikt nie umiał powiedzieć co się z typem dzieje. pojawił się kilka razy na wybranych zajęciach (losowo chyba), poumawiał się na pisanie zaległych kolokwiów po czym nie przychodził znowu. a ostatecznie i tak dopuścili go do egzaminu magisterskiego (trzeba było mieć zaliczony i zamknięty semestr), który ostatecznie zdał w ostatnim terminie, na minimalnej liczbie punktów. więc to już totalne januszowanie ale ze strony uczelni. albo ustalamy regulaminy i się ich trzymamy, albo nie. a tak to wszyscy chodzący normalnie musieli odrabiać każdą nadprogramową nieobecność, pisać kolokwia, robić projekty na czas itd... - semestr ogólnie był wymagający. a tu na koniec okazało się że nic nie trzeba było robić i o nic nie trzeba było się martwić.


Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
(...)
I jeszcze Sebek z mamuśką, obok wolne miejsca parkingowe pod blokiem, żadnych znaków, że tylko dla mieszkańców, chcesz to parkuj. Niee, on zaparkuje na chodniku, pół metra dalej. Prawie we mnie wjeżdżając, brakło z 10 cm...
apropo parkowania na chodniku. ostatnio widziałam jak pan na elektrycznym wózku inwalidzkim (niedużym, szerokości mniej więcej wózka dziecięcego) musiał jechać ulicą (ruchliwą i o dość szybkim ruchu) bo samochody stały zaparkowane tak, że nie mógł przejechać.


Cytat:
Napisane przez jaksy Pokaż wiadomość
Ja kiedyś trafiłam na idiotę co na mnie trąbił jak opętany, bo miał zieloną strzałkę, a ja śmiałam w normalnym tempie przechodzić przez pasy na zielonym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ciesz się że tylko trąbił. mnie jednego razu przejechałby jakiś palant. dobrze że mój facet pociągnął mnie do tyłu (już byliśmy prawie w połowie długiego przejścia) bo samochód tylko śmignął przede mną. też na strzałce. ten palant nawet się nie zatrzymał tylko przemknął bez zwalniania nawet. ciekawa jestem czy zatrzymałby się chociaż po uderzeniu we mnie, czy za bardzo mu się śpieszyło.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:43   #2862
Czarna2000
Inez
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 342
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Ja jako pracodawca też chciałabym znać oceny w indeksie. Moim zdaniem to może sporo powiedzieć o podejściu kandydata. Bo jeśli ktoś ma same tróje i ciągłe poprawki to albo bardzo słabo mu idzie albo to olewa. Wiadomo, że są przedmioty, które większość studentów ma gdzieś, ale jeśli ktoś miał problemy z dosłownie wszystkiego no to chyba wolałabym​ zatrudnić inną osobę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarna2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:43   #2863
rudowlosawiedzma
Przyczajenie
 
Avatar rudowlosawiedzma
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 26
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

aha seba mi sie przypomnial, imie faktyczne moj ex podjechal do orlenu zatankowal swoje seicento do pelna, i spie..., jechal tak szybko (ze mna :/) ze walnelismy w plot, zgubil tablice rejestracyjna i odjechal... po kilku takich numerach przestal byc moim chlopakiem dodam ze nie jestem karyną i zastanawiam sie jak to sie stalo ze mnie zechciał :P
rudowlosawiedzma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:50   #2864
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7361445 6]Niby tak, ale.

Z jednej strony jak najbardziej zdaję sobie z tego sprawę, że oceny nie zawsze odzwierciedlają stan wiedzy - bo może ktoś ściągnął, może dostał piątkę za obecność (bez komentarza), a moze trafił na żyłę, która uważa się za boga i trója to jak wygrana w totka.

Z drugiej strony, jak ktoś ma w indeksie tróje od góry do dołu + może ileś poprawek po drodze, no to nawet biorąc poprawkę na to wszystko nie uważałabym takiej osoby za dobrego studenta i - choć znowu nie zawsze będzie się to tak prosto przekładać - miałabym poważne zastrzeżenia do tego, czy będzie dobrym pracownikiem. Zwłaszcza, że chodzi o pracę w zawodzie, gdzie przynajmniej jakaś część tej wiedzy ze studiów ma mieć zastosowanie na co dzień w praktyce.

Zresztą widzę to po znajomych - dziwnym trafem ci, którzy się ledwo prześlizgnęli są teraz równie słabymi nauczycielami. I nie, nie mam bólu tyłka, bo sama mam dobrą pracę (na szczęście już w innym zawodzie). Tylko szkoda mi dzieci, których uczy teraz ktoś, kto od początku utrwala w nich złe nawyki [fonetyczne], czy nie ogarnia gramy do tego stopnia, że potrafi podać błędne informacje, czy "poprawiać" zadania z błędam.

Gdybym miala zatrudnić nauczyciela, to jak najbardziej chciałabym zobaczyć wykaz ocen. Trója z literatury nie zrobi na mnie wrażenia, poprawka z fonetyki kwalifikowałaby kandydata do odstrzału (o ile w rozmowie nie zabłysnąłby nagle czystą angielszczyzną, ale umówmy się, sytuacja jedna na sto).[/QUOTE]
Też mnie to rozwalało, ale na 1 roku najbardziej, bo przyszły na studia pedagogiczne dziewczyny co robiły takie błędy jak "ktury", "pszedszkole" Nie pamiętam już, które to takie mądre były, bo to były pierwsze zjazdy, ale na Boga

P.S. Ja nie miałam takich przedmiotów jak literatura czy fonetyka. Miałam fonetykę upchniętą w metodologii z j. polskiego. Literaturę to miałam, ale na zasadzie książek dla dzieci w przedszkolu. Właśnie sobie zdałam sprawę, że nie nauczyli nas jak omawiać lektury szkolne a nauczyli jak wyglądają usta z językiem i zębami przy wymawianiu każdej głoski

Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Czas edycji: 2017-05-08 o 13:52
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:53   #2865
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 820
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Ja jako pracodawca wolałabym szczerze mówiąc zobaczyć oceny z gimnazjum i liceum niż ze studiów. Ja mam zupełnie inne doświadczenia niż Norine - najlepiej w pracy radzą sobie studenci przeciętni. Porządne dziewczynki, które miały piątki, bo grzecznie chodziły na zajęcia, robiły notatki i odrabiały prace domowe, jakoś nienadzwyczajnie odnalazły się w tzw. "prawdziwym życiu".
Natomiast wśród znajomych widzę bardzo wyraźną korelację między tym, jak ktoś się uczył w gimnazjum i liceum, a powodzeniem w życiu dorosłym.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:53   #2866
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 081
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;73614971]
P.S. Ja nie miałam takich przedmiotów jak literatura czy fonetyka. Miałam fonetykę upchniętą w metodologii z j. polskiego. Literaturę to miałam, ale na zasadzie książek dla dzieci w przedszkolu. Właśnie sobie zdałam sprawę, że nie nauczyli nas jak omawiać lektury szkolne a nauczyli jak wyglądają usta z językiem i zębami przy wymawianiu każdej głoski [/QUOTE]

Dla ścisłości - ja się odnosiłam do filologii obcej.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:54   #2867
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 820
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;73614971]Właśnie sobie zdałam sprawę, że nie nauczyli nas jak omawiać lektury szkolne a nauczyli jak wyglądają usta z językiem i zębami przy wymawianiu każdej głoski [/QUOTE]
Ano własnie. Między innymi dlatego pracodawcy olewają oceny ze studiów.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 13:55   #2868
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7361505 6]Dla ścisłości - ja się odnosiłam do filologii obcej.[/QUOTE]
Aaaa to zmienia postać rzeczy
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:03   #2869
triss_k
Zadomowienie
 
Avatar triss_k
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: jih
Wiadomości: 1 300
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez rudowlosawiedzma Pokaż wiadomość
lezalam z taka karyną w szpitalu, byla w ciazy, w kiblu wciagala amfetamine, i przychodzil do niej chlopak (nie ten z ktorym byla w ciazy) rozkladali sie na lozku i lizali... wsrod starszych chorych kobiet,na szczescie dziecko urodzilo sie zdrowe i co ważne nie nazywa sie dżesika a przed obchodem wstawala o 6 robila makijaz 3 godziny co by sie doktorom podobac
Ojapitolę... Rozwaliło mnie wciąganie amfy w ciąży... była kiedyś dyskusja o tym na wizażu, czy można taką mamuśkę ukarać za działanie na szkodę dziecka, nie pamiętam na 100%, ale chyba się nie da nic takiej zrobić
triss_k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:03   #2870
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 760
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Z tym chodzeniem na studia to roznie bywa. Ja malo co chodzilam, bo pracowalam (nie robilam kariere tylko musialam sie utrzymac). Ciagle slyszalam od ludzi, ktorych utrzymywali rodzice (nie od wszystkich, ale od takiej grupy nieempatycznych, tzn takich, ktorzy nie potrafia sie postawic w mojej sytuacji), ze ja tych studiow nie pociagne, ze jak ja zdam egzaminy. Tak sobie przez cale studia musialam sluchac, ze nie dam rady, ze odpadne. Nie odpadlam. Sorry, ale pracujac z literatura i notatkami wiekszosc udawalo sie nadrobic. Bralam tydzien wolnego przed egzaminem, pisalam na calkiem niezla ocene. Bylo kilka naprawde trudnych egzaminow, ktore zdawalam na styk, ale te przedmioty zdawalo 15-20% studentow za pierwszym razem i bylam naprawde bardzo dumna, ze zdalam za pierwszym razem, mimo ze moi koledzy oddawali pusta kartke i za drugim razem pisali na lepsza ocene.
No i co, i okazalo sie, ze pracodawcy cenia sobie takich studentow jak ja - takich z brakiem czasu, bo nawet, jesli zdalam na kiepska ocene, to mialam nawet 2/3 mniej czasu na nauke niz niektorzy, wiec lepiej go spozytkowalam.
Oceny za wiele nie mowia, ale wiedze mozna bardzo szybko sprawdzic.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:06   #2871
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 607
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ja jako pracodawca wolałabym szczerze mówiąc zobaczyć oceny z gimnazjum i liceum niż ze studiów. Ja mam zupełnie inne doświadczenia niż Norine - najlepiej w pracy radzą sobie studenci przeciętni. Porządne dziewczynki, które miały piątki, bo grzecznie chodziły na zajęcia, robiły notatki i odrabiały prace domowe, jakoś nienadzwyczajnie odnalazły się w tzw. "prawdziwym życiu".
Natomiast wśród znajomych widzę bardzo wyraźną korelację między tym, jak ktoś się uczył w gimnazjum i liceum, a powodzeniem w życiu dorosłym.
nie każda piątkowa uczennica to skromna dziewczynka odrealniona i siedząca cały dzień nad zadaniem domowym i nieumiejąca sobie poradzić w życiu, bo wszystkiego uczyła się na pamięć. można być po prostu inteligentnym i zainteresowanym tematem, wiec 5 nie jest żadnym wielkim wyczynem.

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ano własnie. Między innymi dlatego pracodawcy olewają oceny ze studiów.
trzeba wiedzieć jakie oceny olewać można olać ocenę z socjologii patrząc na absolwenta studiów technicznych. ale już olanie oceny z np metod badań laboratoryjno-analitycznych (przy rekrutacji na laboranta np) to już nie jest takie roztropne.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:07   #2872
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 081
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ja jako pracodawca wolałabym szczerze mówiąc zobaczyć oceny z gimnazjum i liceum niż ze studiów. Ja mam zupełnie inne doświadczenia niż Norine - najlepiej w pracy radzą sobie studenci przeciętni.
Podejrzewam, że do pewnego stopnia to kwestia specyfiki branży i tego jak ściśle czyjeś studia powiązane są z wykonywanym zawodem. Absolutnie nie czynię ze swoich obserwacji jedynie słusznej mającej zastosowanie zawsze i wszędzie.

Wydaje mi się, że np. w korpo (w dużej mierze) oceny mogą mieć mniejsze znaczenie, bo bardziej niż konkretna wiedza ze studiów liczą się umiejętności skoro praca polega raczej na czymś innym.

U lekarzy, inżynierów, nauczycieli rząd trój raczej nie budziłby mojego zaufania.

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Porządne dziewczynki, które miały piątki, bo grzecznie chodziły na zajęcia, robiły notatki i odrabiały prace domowe, jakoś nienadzwyczajnie odnalazły się w tzw. "prawdziwym życiu".
Natomiast wśród znajomych widzę bardzo wyraźną korelację między tym, jak ktoś się uczył w gimnazjum i liceum, a powodzeniem w życiu dorosłym.
Gimnazjum to tak naprawdę jeszcze podstawówka, żeby jechać na dobrych ocenach nie trzeba się specjalnie narobić. Liceum to już nieco inna bajka, zaczyna się (przynajmniej w teorii) specjalizacja, i tu generalnie wisiałoby mi, że super fizyk ma tróję z geografii. To raczej licealne piątki od góry do dołu wzbudziłyby moje "hę?", bo rozrzut przedmiotów jest ogromny. Lepiej skoncentrować się na tym, co kogoś faktycznie interesuje* a resztę ogarniać przyzwoicie (bo to jednak wykształcenie ogólnokształcące) ale ze swoistym dystansem, bo doba nie ma jednak nieskończonej liczby godzin.

*Pomijam tu naturalnie skrajne śmieszne przypadki typu "jestę humanistą i nie umię matmy".
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:21   #2873
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 820
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
trzeba wiedzieć jakie oceny olewać można olać ocenę z socjologii patrząc na absolwenta studiów technicznych. ale już olanie oceny z np metod badań laboratoryjno-analitycznych (przy rekrutacji na laboranta np) to już nie jest takie roztropne.
A skąd pracowdawca ma wiedzieć, jakie przedmioty olewać? Po nazwie przedmiotu? Nie miałyście nigdy przedmiotu o pięknej i "praktycznej" nazwie, na którym "uczono" (cudzysłów celowo) zupełnych bzdur?
To nie liceum, że jest jakiś odgórny program i wszyscy na grografii czy matematyce uczą się mniej więcej tego samego, niezależnie od nauczyciela. Ale dam akurat przykład z liceum, żeby wszyscy zrozumieli, o co mi chodzi. Podstawy przedsiębiorczości. To była chyba największa strata czasu w moim życiu. Założenia na pewno były piękne i nazwa przedmiotu brzmi super.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7361557 1]Gimnazjum to tak naprawdę jeszcze podstawówka, żeby jechać na dobrych ocenach nie trzeba się specjalnie narobić. Liceum to już nieco inna bajka, zaczyna się (przynajmniej w teorii) specjalizacja, i tu generalnie wisiałoby mi, że super fizyk ma tróję z geografii. To raczej licealne piątki od góry do dołu wzbudziłyby moje "hę?", bo rozrzut przedmiotów jest ogromny. Lepiej skoncentrować się na tym, co kogoś faktycznie interesuje* a resztę ogarniać przyzwoicie (bo to jednak wykształcenie ogólnokształcące) ale ze swoistym dystansem, bo doba nie ma jednak nieskończonej liczby godzin.

*Pomijam tu naturalnie skrajne śmieszne przypadki typu "jestę humanistą i nie umię matmy".[/QUOTE]
A moim zdaniem w liceum uczą takich podstaw i w tak ograniczonym zakresie, że dostanie czwórki to nie jest jakiś nadludzki wysiłek, jak bardzo by się ktoś nie "specjalizował". Wystarczy jakoś minimalnie słuchać, co się dzieje na lekcji
Na pewno ktoś mi tu zaraz odpisze, że w dobrych szkołach tak nie ma Z góry więc dodam: chodziłam do liceum uchodzącego za jedno z najlepszych w Polsce
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:21   #2874
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
A skąd pracowdawca ma wiedzieć, jakie przedmioty olewać? Po nazwie przedmiotu? Nie miałyście nigdy przedmiotu o pięknej i "praktycznej" nazwie, na którym "uczono" (cudzysłów celowo) zupełnych bzdur?
To nie liceum, że jest jakiś odgórny program i wszyscy na grografii czy matematyce uczą się mniej więcej tego samego, niezależnie od nauczyciela. Ale dam akurat przykład z liceum, żeby wszyscy zrozumieli, o co mi chodzi. Podstawy przedsiębiorczości. To była chyba największa strata czasu w moim życiu. Założenia na pewno były piękne i nazwa przedmiotu brzmi super.
Dla mnie największą stratą czasu w życiu była historia, religia, geografia, fizyka (poza astronomią), wf (oprócz basenu w gimnazjum), muzyka. Założenia pewnie też były piękne.
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:27   #2875
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 760
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;73616071]Dla mnie największą stratą czasu w życiu była historia, religia, geografia, fizyka (poza astronomią), wf (oprócz basenu w gimnazjum), muzyka. Założenia pewnie też były piękne.[/QUOTE]

Nie ma straty czasu w liceum OGOLNOksztalcacym. Bo wiedza ma byc ogolna. Po to sie tam idzie.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:29   #2876
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Nie ma straty czasu w liceum OGOLNOksztalcacym. Bo wiedza ma byc ogolna. Po to sie tam idzie.
Dla mnie to była strata, bo i tak już nic nie pamiętam z tych przedmiotów.
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:36   #2877
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 760
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;73616346]Dla mnie to była strata, bo i tak już nic nie pamiętam z tych przedmiotów.[/QUOTE]

Ale to juz twoj problem.

Osoba po studiach to osoba wyksztalcona. A wyksztalconym nie mozna byc bez kontekstu. Nie wyobrazam sobie np. profesora z jakiejs dziedziny inzynierii, ktory nie wie, gdzie lezy Singapur albo nie zna zasad ortografii.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:36   #2878
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 607
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
A skąd pracowdawca ma wiedzieć, jakie przedmioty olewać? Po nazwie przedmiotu? Nie miałyście nigdy przedmiotu o pięknej i "praktycznej" nazwie, na którym "uczono" (cudzysłów celowo) zupełnych bzdur?
To nie liceum, że jest jakiś odgórny program i wszyscy na grografii czy matematyce uczą się mniej więcej tego samego, niezależnie od nauczyciela. Ale dam akurat przykład z liceum, żeby wszyscy zrozumieli, o co mi chodzi. Podstawy przedsiębiorczości. To była chyba największa strata czasu w moim życiu. Założenia na pewno były piękne i nazwa przedmiotu brzmi super.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------


A moim zdaniem w liceum uczą takich podstaw i w tak ograniczonym zakresie, że dostanie czwórki to nie jest jakiś nadludzki wysiłek, jak bardzo by się ktoś nie "specjalizował". Wystarczy jakoś minimalnie słuchać, co się dzieje na lekcji
Na pewno ktoś mi tu zaraz odpisze, że w dobrych szkołach tak nie ma Z góry więc dodam: chodziłam do liceum uchodzącego za jedno z najlepszych w Polsce
może stąd że od pracodawcy/osoby rekrutującej też można oczekiwać pewnego przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej? jeśli rekrutuje spośród absolwentów pewnego kierunku to chyba powinien wiedzieć czego na tym kierunku uczą, a nie sugerować się ładną nazwą i tak.. przytoczone przeze mnie metody badań laboratoryjno-analitycznych niezależnie od tego czy skupili się tylko na teorii czy dołożyli praktyki są niezmiernie ważne w pracy laboranta. stosując jakąś metodę trzeba wiedzieć nie tylko jak działa, ale również dlaczego tak działa. a żeby sprawdzić program wystarczy wejść w pierwszego lepszego syllabusa. na każdym kierunku są przedmioty kluczowe dla danej specjalizacji i nie uważam że trzeba być geniuszem, aby to rozgryźć.

ja nie miałam nigdy. ale może dlatego że nie szłam w ciemno na studia (bo ładnie się nazywały) tylko sprawdziłam czego będą mnie uczyć i w jakim zakresie. więc nie miałam niespodzianki w stylu "bo ja myślałam że to o coś innego chodzi..."

no ale co z tego że informatyk wie (bo się super nauczył w liceum) jakie zagęszczenie ludności ma Uganda i jaka jak wygląda flaga Gabonu i czy Burkina Faso ma dostęp do morza. albo czy Izabela z powieści Lalka była rozwiązła
jest to ogólna wiedza, która nie jest wyznacznikiem tego że potencjalny pracownik będzie dobrym pracownikiem. równie dobrze mógł się totalnie stoczyć przez te 10 lat i z dobrego ucznia w liceum wyrósł leniwy i olewczy student-alkoholik.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:39   #2879
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 760
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Moze i nic mu to nie da (temu informatykowi), ale serio, chcialaväbys, zeby np. lekarz od 12 roku zycia uczyl sie tylko biologii i chemii, a prawnik od 12 r.z. uczyl sie tylko wosu i historii?
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 14:44   #2880
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Czarna2000 Pokaż wiadomość
Ja jako pracodawca też chciałabym znać oceny w indeksie. Moim zdaniem to może sporo powiedzieć o podejściu kandydata. Bo jeśli ktoś ma same tróje i ciągłe poprawki to albo bardzo słabo mu idzie albo to olewa. Wiadomo, że są przedmioty, które większość studentów ma gdzieś, ale jeśli ktoś miał problemy z dosłownie wszystkiego no to chyba wolałabym​ zatrudnić inną osobę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W moim indeksie nie ma napisane, czy ktoś zdał za 1 czy za 10 razem

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ja jako pracodawca wolałabym szczerze mówiąc zobaczyć oceny z gimnazjum i liceum niż ze studiów. Ja mam zupełnie inne doświadczenia niż Norine - najlepiej w pracy radzą sobie studenci przeciętni. Porządne dziewczynki, które miały piątki, bo grzecznie chodziły na zajęcia, robiły notatki i odrabiały prace domowe, jakoś nienadzwyczajnie odnalazły się w tzw. "prawdziwym życiu".
Natomiast wśród znajomych widzę bardzo wyraźną korelację między tym, jak ktoś się uczył w gimnazjum i liceum, a powodzeniem w życiu dorosłym.
W gimnazjum miałam ledwo dwoje, w liceum bardzo wysoką średnią. Jak to się ma do twojej teorii? Z ciekawości pytam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-18 16:10:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.