Mamusie wrześniowe 2017

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez juka_juka

Blond nie martw sie rozstępami.Ja mam ich pełno.Kiedyś miałam spora nadwagę ale o dziwo rozstępy wyszły pod wpływem stresu a nie tycia.Bardzo moge polecić dermoroller plus olej ze slodkich migdalow.Ale to po ciazy i karmieniu oczywiście.Bardzo fajne efekty stają się mniej widoczne.U mnie też tylko czekać jak wyskoczą kolejne bo ostatnio skóra swędzi.No ale cóż.Genetyka górą niestety.

ehh no coś będzie trzeba zrobić po ciąży, na razie smaruje się kilka razy dziennie

Napisane przez 89Otojestkasia

U mnie po wizycie ok Olus rośnie jak na drożdżach wazy prawie pół kilo 24 maja mamy usg prenatalne

super

Napisane przez pawie

u mnie też pojawiły się jakieś zmiany na piersiach, ale nie wygląda to na rozstępy liczę na to, że samo zniknie

No ja właśnie też nie jestem do końca pewna czy to rozstępy wcześniej miałam tylko zielone żyłki, a teraz mam czerwone żyłki, ale nie wygląda to jak rozstępy i nie jest aż takie ciemne


Kupiłam ten śpiworek odwiedziłam też przyjaciółkę, bo adoptowała małego kotka a potem kupiliśmy farby i mąż zaczął malować szafę, żebyśmy wszystkie meble w sypialni mieli biale

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez marttb

U nas gazu mieć nie można- prąd i ścieki mamy ogarnięte, wodę musimy załatwić tylko projekt mamy wybrany, ale chcemy kilka zmian. Ten kierownik budowy również projektuje i chcieliśmy żeby wzorując się na tym co wybraliśmy zrobił nam projekt, ale mówi że ma tyle pracy żebyśmy przyjechali pokazali mu co chcemy i doradzi czy kupić ten gotowy i on nam go zaadaptuje czy co dalej robić. On mojej siostrze zrobił projekt i cała papierologię ogarnął, całą dokumentacje przygotował a ona zaniosla tylko całość z wnioskiem o pozwolenie na budowę, wiadomo że płaci się za to. Tyle tylko że mówi że ma tyle robót że nas pokieruje, ale nie ma kiedy już tego robić. Mamy 2 miesiące na ogarnięcie i kupno tego wszystkiego. Także trochę wydatków się nazbierało, ale tak czy siak trzeba było to kiedyś zrobić.

Uu a czemu gazu nie można?
To będziecie mieć z butli czy indukcję? I jakie ogrzewanie?

[poli230]

Blond podobno olej ze słodkich migdałów jest dobry, ale nie wiem czy to nie tak zapobiegawczo.

Ja kaftanikow nie kupuje, właśnie wydają mi się niewygodne pajac i bodziak zdecydowanie bardziej mi leży.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NaamaH6669]

Napisane przez Asik1604

Pawie dzięki

Jeśli chodzi o body na krótki rękaw to mam chyba z 5 sztuk w najmniejszym rozmiarze tak na wszelki wypadek, bo pamiętam, że wrzesień w zeszłym roku był upalny.
Bluz i sweterków jeszcze nie kupowałam, z cieplejszych rzeczy na razie tylko pajace.
A kaftaników nie kupuję wcale, bo starszej córce podwijały się jak leżała na plecach czy się przekręcała, a pół śpiochy zjeżdżały jej z pupy, dlatego jestem zwolenniczką bodziaków i pajacyków, moim zdaniem najwygodniejsze i w zakładaniu dla rodziców i dla malucha w noszeniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak w 100% się zgadzam, tylko bodziaki i pajace dla noworodka i małego niemowlaka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez Asik1604

Pawie dzięki

Jeśli chodzi o body na krótki rękaw to mam chyba z 5 sztuk w najmniejszym rozmiarze tak na wszelki wypadek, bo pamiętam, że wrzesień w zeszłym roku był upalny.
Bluz i sweterków jeszcze nie kupowałam, z cieplejszych rzeczy na razie tylko pajace.
A kaftaników nie kupuję wcale, bo starszej córce podwijały się jak leżała na plecach czy się przekręcała, a pół śpiochy zjeżdżały jej z pupy, dlatego jestem zwolenniczką bodziaków i pajacyków, moim zdaniem najwygodniejsze i w zakładaniu dla rodziców i dla malucha w noszeniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo z tą pogodą to jest tak, dłużej czeka się na ciepło, ale dłużej później trwa

Napisane przez juka_juka

A to w dwa miesiące spokojnie ogarniecie😊

Mam nadzieję!

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

ehh no coś będzie trzeba zrobić po ciąży, na razie smaruje się kilka razy dziennie

super

No ja właśnie też nie jestem do końca pewna czy to rozstępy wcześniej miałam tylko zielone żyłki, a teraz mam czerwone żyłki, ale nie wygląda to jak rozstępy i nie jest aż takie ciemne


Kupiłam ten śpiworek odwiedziłam też przyjaciółkę, bo adoptowała małego kotka a potem kupiliśmy farby i mąż zaczął malować szafę, żebyśmy wszystkie meble w sypialni mieli biale

Ja to cały dekolt mam w żyłach, czasami to wygląda strasznie . Rozstępy to zło, no ale każda z nas pewnie sie ich spodziewa, możemy tylko smarować i mieć nadzieję, że będzie ich jak najmniej
Ciężko oprzeć się takim małym słodkim rzeczom

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73755926]Uu a czemu gazu nie można?
To będziecie mieć z butli czy indukcję? I jakie ogrzewanie?[/QUOTE]
Na większości wiosek u nas nie ma takich możliwości, dla mnie to nawet normalne i zdziwiłabym się jakby można było indukcję a ogrzewanie na piec, teraz piece są takie, że wrzuca się raz dziennie i się pali, przynajmniej mój wujek taki ma, no a ogrzewanie na gaz w całym domu to pewnie kosmiczne ceny by wyszły, patrząc na to ile płacą osoby w mieszkaniach.

Byliśmy oglądać mieszkanie w ogłoszeniu napisane świeżo po remoncie, jeszcze pytałam przez telefon czy zdjęcia są stare, bo napisane że po remoncie, a pan, że tak, bo nie miał czasu zdjęć zrobić a tam na podłodze takie stare odpadające płytki, meble z prlu, których oczywiście wynieść nie można bo przykręcone są do ścian zamurowało nas!
Rozmawiał mąż z właścicielką mieszkania, do czerwca włącznie pozwolą nam tu być na starych warunkach i ma porozmawiać z mężem na naszą prośbę, a przedłużenie umowy na starych warunkach chociaż na pół roku, a później stąd znikamy. Jak już wiedzielibyśmy na pewno że się budujemy łatwiej byłoby wrócić do rodziców na ten czas.
No i jednak marzy mi się powrót ze szpitala tylko do mieszkania gdzie jestem z mężem, żeby spędzić ten czas razem, a nie rodzicami

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Już chyba 3 dzień z rzędu wcinam arbuza, takie mam smaki na niego

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Ja też mam smaka na arbuza od paru dni
Dzisiaj mi się najsłodszy ze wszystkich trafił <3

[marttb]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73758256]Ja też mam smaka na arbuza od paru dni
Dzisiaj mi się najsłodszy ze wszystkich trafił <3[/QUOTE]
Wcześniej trafiałam na takie, a dzisiaj taki bezsmakowy mam.

I powiem Wam, że im bardziej się interesuję tym bardziej przeraża mnie cc chyba pozwolę żeby to los zadecydował.

[juka_juka]

Mnie totalnie przeraża poród.Nieważne czy Sn czy cc.Jak pomyśle o jednym czy drugim to ogarnia mnie panika..Dlatego staram się odganiać te myśli że jeszcze tyyyyyle czasu heh.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Ja dzisiaj śmiechnęłam na całego
Napisałam do paru dziewczyn, które recenzowały szpital w którym chcę rodzić, parę pytań podstawowych.
I z jedną już się żegnam a ta mi na odchodne "życzę ci i każdej kobiecie cesarki".

No a ja sobie nie życzę bo się jej bardzo boję i nie chcę co za laska. Mam nadzieję że mi się nie spełni..

Ja jak na razie żadnych obaw porodowych nie mam. Byle udało mi się dojechać do tego szpitala co sobie wybrałam (a jest równo 77 km).

[agnieszka_kak]

Zazdroszcze, ze w w Polsce jest wybor- sn czy cc (tzn. wiem, ze panstwowo nie zawsze, ale prywatnie nie ma problemu). Przez jakis czas zastanawialam sie, czy nie jecgac do Belgii albo Niemiec po cesarke, ale nie umialam znalezc zadnych informacji, jak to zalatwic.

Moj chlopak ostatnio chodzi zestresowany w pracy i przez to zmeczony. Nie zmuszam go, by robil cos w domu poza zakupami i wynoszeniem smieci, ale ja tez niewiele robie, i tak zarastamy kurzem. Odkurzacz tylko regularnie chodzi, bo zwirku kociego walajacego sie po mieszkaniu nie znosze. Wponiedzialek przychodzi pan od remontu toalety. Nie wiem, jak to zniesiemy, i ile taki remont trwa (wiecie moze, czy sedes wymienia sie w 1 dzien, czy tez zostaniemy na noc bez kibelka? musialabym szukac noclegu). Poprzednio robilismy remont nie mieszkajac w lokalu. No ale trzeba zrobic, bedzie ladnie, i przy okazji pan odmaluje pokoj dla dziecka (postanowilam zlecic wszystko, bo jak widze jak sie ten moj chlop zbiera chocby do pomalowania drzwi, to chyba dziecko urodzi sie, dorosnie i pomaluje samo).

[marttb]

Mnie też obie wersje przerażają, ale wcześniej obstawałam za jedną, a teraz nie mam odwagi, wolę żeby to los wziął to na siebie
Ja cały czas myślę o porodzie, a bardziej o tym że chcę to maleństwo zobaczyć, przytulić, mieć już obok i mimowolnie myśli schodzą do tego że jakoś ona musi wyjść

schmet, no to faktycznie masz daleko, ja mam odrobinę bliżej, ale w samym centrum miasta, jak będą godziny szczytu to może nie być ciekawie

aga - sedes to w jeden dzień, zwłaszcza jak ktoś się na tym zna - chociaż w moim przypadku wyłączenie kibelka z użycia na 1h mogłoby się skończyć posikaniem, mała lubi tańcować po pęcherzu, Wasze dzieci też tak perfidnie uciskają? No u nas też syf, ale mąż dużo pracuje, a ja ostatnio jakaś taka leniwa się zrobiłam :P

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez marttb

Mnie też obie wersje przerażają, ale wcześniej obstawałam za jedną, a teraz nie mam odwagi, wolę żeby to los wziął to na siebie
Ja cały czas myślę o porodzie, a bardziej o tym że chcę to maleństwo zobaczyć, przytulić, mieć już obok i mimowolnie myśli schodzą do tego że jakoś ona musi wyjść

schmet, no to faktycznie masz daleko, ja mam odrobinę bliżej, ale w samym centrum miasta, jak będą godziny szczytu to może nie być ciekawie

aga - sedes to w jeden dzień, zwłaszcza jak ktoś się na tym zna. No u nas też syf, ale mąż dużo pracuje, a ja ostatnio jakaś taka leniwa się zrobiłam :P

Najwyżej będę rodzić w Częstochowie, trudno... ale wybrany szpital mam w Katowicach

A tylko dojazd autem jest możliwy? Może akurat zacznie się w nocy

[marttb]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73759586]Najwyżej będę rodzić w Częstochowie, trudno... ale wybrany szpital mam w Katowicach

A tylko dojazd autem jest możliwy? Może akurat zacznie się w nocy [/QUOTE]

Ze szpitalem warto wziąć (według mnie) pod uwagę też tą mniej ciekawą część - czyli oddział ratunkowy. Ja wybrałam ten szpital gdzie ze wszystkich szpitali w okolicach ewentualnie wiozą dziecko. Myślę, że spokojnie zdążycie dojechać do tego szpitala co sobie wybrałaś, chociaż warto mieć wyjście awaryjne, najwyżej rozwarcie będzie większe
Ode mnie autem, zresztą inaczej sobie nie wyobrażam. To ciekawe, ale ogólnie to z reguły wieczorem/w nocy zaczynają się porody, przynajmniej ja się z tym spotkałam.

[madzieeek]

Hahaha...właśnie byliśmy w Tesco i powiedziałam, że bez arbuza NIE WYJDĘ stąd Uwielbiam arbuzy i jak tylko zobaczyłam je w sklepie, to musiałam mieć Podobnie jak spodenki i buciki dla dziecka zresztą...

Poród mnie też przeraża - jakoś wszystko sobie wyobrażam, wielki brzuch, tulenie noworodka etc. ale poród to jedyny moment, którego nie potrafię sobie wyobrazić póki co...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez marttb

Ze szpitalem warto wziąć (według mnie) pod uwagę też tą mniej ciekawą część - czyli oddział ratunkowy. Ja wybrałam ten szpital gdzie ze wszystkich szpitali w okolicach ewentualnie wiozą dziecko. Myślę, że spokojnie zdążycie dojechać do tego szpitala co sobie wybrałaś, chociaż warto mieć wyjście awaryjne, najwyżej rozwarcie będzie większe
Ode mnie autem, zresztą inaczej sobie nie wyobrażam. To ciekawe, ale ogólnie to z reguły wieczorem/w nocy zaczynają się porody, przynajmniej ja się z tym spotkałam.

Ten szpital wybrany, niestety jest fajnym, ładnym szpitalem z miłymi położnymi.
Gdy coś się dzieje niedobrego to przewożą do innego szpitala, gdzieś niedaleko.

[madzieeek]

Ja właśnie ciągle waham się i nie potrafię zdecydować, w którym szpitalu chcę rodzić U mnie wybór zbyt duży A jak czytam opinie, to już w ogóle masakra - na temat jednej placówki potrafią być super skrajne...i bądź tu mądra ciężarówko Jeszcze gdyby moja ginekolog pracowała w jakimś szpitalu, to byłoby może prościej. A ona aktualnie nie pracuje w żadnym niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Ja jestem przerażona jak pomyślę o porodzie. Boję się i jednej i drugiej opcji.
Co do wyboru szpitala, wszędzie czytam że w tym roku babyboom, porodówki cały czas przepełnione, więc i tak mogą mnie odesłać do innego szpitala niż sobie wybrałam.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez madzieeek

Ja właśnie ciągle waham się i nie potrafię zdecydować, w którym szpitalu chcę rodzić U mnie wybór zbyt duży A jak czytam opinie, to już w ogóle masakra - na temat jednej placówki potrafią być super skrajne...i bądź tu mądra ciężarówko Jeszcze gdyby moja ginekolog pracowała w jakimś szpitalu, to byłoby może prościej. A ona aktualnie nie pracuje w żadnym niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie podobnie. Dla mnie najważniejsze żeby było dostępne znieczulenie i możliwość porodu rodzinnego.

[poli230]

Arbuz, moj smaczek z lutego, kiedy tylko to dawałam radę zjeść

U mnie można sobie wybrać niby szpital, ale ponoc jak nie mają ostrego dyżuru to zdarza im się odsyłać. Zastanawiam się też trochę nad prywatną kliniką, bo tam chodze do lekarza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

W Krk praktycznie wszędzie są możliwe porodu rodzinne, znieczulenia... Moja ginekolog twierdzi, że aktualnie w Krakowie są dwa szpitale z najlepszymi oddziałami neonatologicznymi, ale tak poza tym to w zasadzie każdy szpital w mieście jest dobry. Ehh...

A co do sn i cc - mam przyjaciółkę, która zachwala to drugie. Sama miała cesarkę parę miesięcy temu. Poród w czwartek, a we wtorek już robiła paznokcie Doszła do siebie w momencie w zasadzie. Ale ona jest super wysportowana. No i wiadomo, że każda kobieta po swojemu wszystko przechodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

1494621193055.jpg Okrutnie niepraktyczne, ale nie mogłam się oprzeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez madzieeek

Załącznik 7063556 Okrutnie niepraktyczne, ale nie mogłam się oprzeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwielbiam takie "małe dorosłe"

Niedawno mój Tż kupował koszulę i na tym stoisku były też marynarki dla małych elegantów. Mega <3
Kiedyś taką na pewno synkowi kupię na jakąś uroczystość

[lilka_vanilka]

Napisane przez agnieszka_kak

Zazdroszcze, ze w w Polsce jest wybor- sn czy cc (tzn. wiem, ze panstwowo nie zawsze, ale prywatnie nie ma problemu). Przez jakis czas zastanawialam sie, czy nie jecgac do Belgii albo Niemiec po cesarke, ale nie umialam znalezc zadnych informacji, jak to zalatwic.

Moj chlopak ostatnio chodzi zestresowany w pracy i przez to zmeczony. Nie zmuszam go, by robil cos w domu poza zakupami i wynoszeniem smieci, ale ja tez niewiele robie, i tak zarastamy kurzem. Odkurzacz tylko regularnie chodzi, bo zwirku kociego walajacego sie po mieszkaniu nie znosze. Wponiedzialek przychodzi pan od remontu toalety. Nie wiem, jak to zniesiemy, i ile taki remont trwa (wiecie moze, czy sedes wymienia sie w 1 dzien, czy tez zostaniemy na noc bez kibelka? musialabym szukac noclegu). Poprzednio robilismy remont nie mieszkajac w lokalu. No ale trzeba zrobic, bedzie ladnie, i przy okazji pan odmaluje pokoj dla dziecka (postanowilam zlecic wszystko, bo jak widze jak sie ten moj chlop zbiera chocby do pomalowania drzwi, to chyba dziecko urodzi sie, dorosnie i pomaluje samo).

Pewnie tak sie skonczy z tymi drzwiami


A dlaczego chcesz cc?
To powazna operacja. Ja chciałam rodzic sn, ale niestety syn nie chciał wyjść i lekarze zlecili cc. Plakalam jak obłąkana lekarze chyba pierwszy raz widzieli kogos, kto nie chce cc. Dochodzenie do siebie, pionizacja, cewnik i różne niefajne naturalistyczne sytuacje były okropne.. ja cierpialam,a kolezanki po sn smigaly radosnie po oddziale..zajmowanie się noworodkiem po pierwszej dobie cc to też wielki stres. Nie ma siły, zeby utrzymac dziecko..
No i sam poród cc jest pozbawiony magii. Nie wiadomo skad to dziecko się wzięło po prostu przynoszą i już jest

Ja teraz spróbuję sn.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinkaa2401]

Napisane przez madzieeek

W Krk praktycznie wszędzie są możliwe porodu rodzinne, znieczulenia... Moja ginekolog twierdzi, że aktualnie w Krakowie są dwa szpitale z najlepszymi oddziałami neonatologicznymi, ale tak poza tym to w zasadzie każdy szpital w mieście jest dobry. Ehh...

A co do sn i cc - mam przyjaciółkę, która zachwala to drugie. Sama miała cesarkę parę miesięcy temu. Poród w czwartek, a we wtorek już robiła paznokcie Doszła do siebie w momencie w zasadzie. Ale ona jest super wysportowana. No i wiadomo, że każda kobieta po swojemu wszystko przechodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Które szpitale poleca Twoja gin? Ja rozważam poród w Krk ale nie mogę się zdecydować, waham się pomiędzy Kopernika a ujastkiem, raczej wolałabym ujastek bo z Kopernikiem mam złe wspomnienia, zresztą jeżdżę tu co miesiąc na wizytę.

[agnieszka_kak]

Chce cc z prostego powodu- bo nie boli. Co do dochodzenia do siebie to mialam w zyciu gorsze operacje, po ktorych wydobrzalam blyskawicznie. Niby mam jakis cien szansy na cc- lozysko przodujace, ale podobno w 99% to samo sie koryguje, nic lekarz nie kazal z tym robic.

[blekitnams]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73762001]Uwielbiam takie "małe dorosłe"

Niedawno mój Tż kupował koszulę i na tym stoisku były też marynarki dla małych elegantów. Mega <3
Kiedyś taką na pewno synkowi kupię na jakąś uroczystość [/QUOTE]

My mamy jedną/o koszulo-body.

[ewelinkaa2401]

Napisane przez lilka_vanilka

Pewnie tak sie skonczy z tymi drzwiami


A dlaczego chcesz cc?
To powazna operacja. Ja chciałam rodzic sn, ale niestety syn nie chciał wyjść i lekarze zlecili cc. Plakalam jak obłąkana lekarze chyba pierwszy raz widzieli kogos, kto nie chce cc. Dochodzenie do siebie, pionizacja, cewnik i różne niefajne naturalistyczne sytuacje były okropne.. ja cierpialam,a kolezanki po sn smigaly radosnie po oddziale..zajmowanie się noworodkiem po pierwszej dobie cc to też wielki stres. Nie ma siły, zeby utrzymac dziecko..
No i sam poród cc jest pozbawiony magii. Nie wiadomo skad to dziecko się wzięło po prostu przynoszą i już jest

Ja teraz spróbuję sn.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też jestem za sn, pierwszy poród też miałam naturalny, Mój gin mówi ze drugi poród jest szybszy i łatwiejszy, oby w każdym przypadku się to sprawdziło. I oby nie było żadnych komplikacji bo tego boje się najbardziej w ogóle boje się baaardzo, pierwszy raz człowiek nie wie czego może się spodziewać i tak się nie stresuje a teraz to popadam w panikę :-/

[madzieeek]

Napisane przez ewelinkaa2401

Które szpitale poleca Twoja gin? Ja rozważam poród w Krk ale nie mogę się zdecydować, waham się pomiędzy Kopernika a ujastkiem, raczej wolałabym ujastek bo z Kopernikiem mam złe wspomnienia, zresztą jeżdżę tu co miesiąc na wizytę.

Dokładnie te szpitale poleca - Kopernik i Ujastek. Z tym pierwszym też mam niestety niezbyt dobre skojarzenia - po moich przejściach z toxo i wizytach w poradni patologii ciąży. Ale faktem jest, że każdy cięższy przypadek kończy właśnie tam. Z kolei o Ujastku słyszę opinie od znajomych, że to "fabryka" i że tam jest straszna masówka ostatnimi czasy... Biorę jeszcze pod uwagę Rydygiera, Narutowicza i Siemiradzkiego. Ale póki co mam mętlik w głowie. Ostatnio nawet myślałam, że może jednak zdecyduję się na tę szkołę rodzenia - ale wydaje mi się, że fajnie by było wybrać szkołę przy szpitalu, w którym planuję rodzić...no ale najpierw trzeba wybrać ten szpitalAle mam nadzieję, że wkrótce się zdecyduję - jeszcze niedawno mówiłam, że moje dziecko będzie bezimienne, noszone w chuście, a rodzic będę w domuTaki miałam problem z podejmowaniem decyzji No ale dwie pierwsze kwestie się rozwiązały, liczę na to, że o trzecią rozwiążę w najbliższym czasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Napisane przez madzieeek

Dokładnie te szpitale poleca - Kopernik i Ujastek. Z tym pierwszym też mam niestety niezbyt dobre skojarzenia - po moich przejściach z toxo i wizytach w poradni patologii ciąży. Ale faktem jest, że każdy cięższy przypadek kończy właśnie tam. Z kolei o Ujastku słyszę opinie od znajomych, że to "fabryka" i że tam jest straszna masówka ostatnimi czasy... Biorę jeszcze pod uwagę Rydygiera, Narutowicza i Siemiradzkiego. Ale póki co mam mętlik w głowie. Ostatnio nawet myślałam, że może jednak zdecyduję się na tę szkołę rodzenia - ale wydaje mi się, że fajnie by było wybrać szkołę przy szpitalu, w którym planuję rodzić...no ale najpierw trzeba wybrać ten szpitalAle mam nadzieję, że wkrótce się zdecyduję - jeszcze niedawno mówiłam, że moje dziecko będzie bezimienne, noszone w chuście, a rodzic będę w domuTaki miałam problem z podejmowaniem decyzji No ale dwie pierwsze kwestie się rozwiązały, liczę na to, że o trzecią rozwiążę w najbliższym czasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nadal podtrzymuję, że moje będzie bezimienne i bezwózkowe.

[madzieeek]

Napisane przez blekitnams

Ja nadal podtrzymuję, że moje będzie bezimienne i bezwózkowe.

Uff! A już się bałam, że to tylko ja tak mam i że coś ze mną nie tak!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilka_vanilka]

Haha to moje jest bezpłciowe i nie ma nic poza starszym bratem

Ja rodzić będę w małym szpitalu w miejscowości pod miastem, jakies 15km ode mnie. Porównują porodówkę do szpitalu w Lesnej Górze trzy jednorodzinne salki do rodzenia, wanny, prysznice, zabawki (drązki, worki sako, piłki).
Bo w Lublinie to same duze szpitale i porody taśmowe niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz