Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[gujana]

Napisane przez madame_apple

o jaaaaa chamstwo straszne, wkurzyć się można nieźle

u mnie jest o tyle dobrze, ze w maju we wszystkich biblio jest tak zwana amnestia tzn. można oddać książki nie płacąc kary...

u mnie jest w pazdzierniku albo w listopadzie, nie pamietam nawet. ale niby moja kara juz za dlugo byla nie zaplacona, czy costam i sie nie nadawała na amnestię ja to mam wogole jakos z bibliotekami na bakier. nigdy nie pamietam terminów... ale chyba sobie zaczne zapisywac, bo jak tak dalej pojdzie to stane sie sponsorem jakims



tak sie ucieszylam na te góry, a tu sie okazuje, ze to nic pewnego no ale tak to jest jak sie jest zaleznym od innych a TŻ ma jakąs awersje do podrozowania pociągiem, wiec jak tamci jednak nie pojada to my tez nie w sumie w majowke to mi sie pociagiem tez nie widzi jechac. te tłumy... no nic, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.

[asiek14]

hej
daje znać że zyję
troszkę poszalałam w piątek ale byłam na noc u kumpeli więc nie było ryzyka że mama coś wyczuje

nie ma jak nadrobić tego wszystkiego co napisałyście :O
ma nadzieje że u was jest w miarę ok
teraz powinnam częściej pisać

[madame_apple]

Napisane przez tamonita

A do szkoly nie idę bo... ekhm... no poprostu będe chora

Napisane przez tamonita

Oczęta bolą nadal, a na dodatek mam ochote na coś slodkiego Grrrr

nie grrrr tylko jedz jak masz ochotę, może oczyska przestaną boleć...

Hmm, a może za dużo przed kompem po prostu siedzisz,ha?

Napisane przez gujana

tak sie ucieszylam na te góry, a tu sie okazuje, ze to nic pewnego no ale tak to jest jak sie jest zaleznym od innych a TŻ ma jakąs awersje do podrozowania pociągiem, wiec jak tamci jednak nie pojada to my tez nie w sumie w majowke to mi sie pociagiem tez nie widzi jechac. te tłumy... no nic, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.

echh.... Pozostaje mi trzymać kciuki, żeby jednak się udało


Zafundowałam sobie godzinny trening i jeszcze bardziej się zmęczyłam fizycznie, ale psychicznie za to jestem zregenerowana, że ho-ho Zaraz mknę pod prysznic i hop do łóżeczka, mam nadzieje,ze dobrze i szybko zasnę

Asiek Pisz częściej teraz A szaleć jest rzeczą ludzką więc w sumie fajnie, że poszalałaś

Czego i Wam życzę, spijcie słodko

[tamonita]

Napisane przez madame_apple

nie grrrr tylko jedz jak masz ochotę, może oczyska przestaną boleć...

Hmm, a może za dużo przed kompem po prostu siedzisz,ha?

A wiesz Kochana wlasnie przed kompem to ja duzo nie siedze osatatnio Bo wiesz nowy to narazie sprawdzam na ile go stac
Śpij słodko, długo i dobrze i zregeneruj siły po tym wysiłku


Asiek zagladaj częściej
Gujanko jednak życzę żebyś pojechała, bo tłumy tłumami, ale co byś przezyła tam to Twoje Męcz TŻ-ta aż ulegnie

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Przeżyłam Na spr. z matmy napisałam pięć na ... pięć zadan, ale jedno napewno źle, bo zamiast 1/2 zrobiłam 1/6 Jednakże modle się chociaz o 2

będzie na pewno, nawet lepiej

Napisane przez malinka_86

była owocna ale nie nauka przyjechal mój frendzior z którym sie nie widziałam 6 ms i musiałam no musiałam iść

no obowiązkowo są jakieś priorytety

Napisane przez gujana

jedziemy gdzies w okolice Karpacza, tzn nocować będziemy w Czechach, bo już za pozno zeby znalezc jakis nocleg w PL, wkoncu majówka tak wiec gdzie my jedziemy to trudno powiedziec, ale musi byc w miare blisko do Karpacza, bo TŻ chce startowac w zawodach

super okolice trzymam kciuki za pogodę

edit: mam nadzieję że pojedziecie

Napisane przez madame_apple

hmm ja zrobiłam ostatecznie z takich proporcji:
- 1szklanka cukru
- 1/4 szklanki miodu
- sok z połówki cytryny
- woda, "na oko" - podejrzewam, że tak z 1/2szklanki
Jedyny zarzut to, że wyszło chyba za rzadkie i nie mogłam jej używać tak normalnie zwijając w kulkę tylko najpierw rozsmarowywałam na ciele, a później nakładałam na to paski płótna i zrywałam Ale w sumie podpasowała mi taka metoda

Aaaaa jeśli chodzi o okolice to standardzik taki: nogi plus bikini Mówię Ci, w porównaniu z woskiem zero bólu i co najważniejsze zero zaczerwienień czy "czerwonych kropek", ktore przy wrażliwej skorze czesto sie dlugo utrzymuja

fenk ju wery macz muszę spróbować, bo normalnie łydki to sobie depilatorem traktuję, ale wyżej nie dam rady, a maszynka doprowadza mnie do szału

Napisane przez madame_apple

PS. Takie trampki, o: (w perspektywie planuje dorwać jeszcze jakieś kolorowe,blizej lata)

suuuper

Napisane przez LoLcIa123

No dziewczyny skoro mówicie,że da się mnie przełknąć w tych brylach,to ok
a fotki już daję tylko zaliczam się do grupy kobiet mało pierśnych ale jak po moim ED to i tak dobrze

i Ty nie masz biustu? może się ze mną zamienisz?
piękny staniczek

Napisane przez agolek

Grycana moje ulubione! smak nie gra roli szkoda,ze tu ich nie ma..

ja też wszystkie smaki kocham stałam ładnych kilka minut nad lodówką i wybierałam

Napisane przez agolek

mileog wieczorka wam zycze. Ide sie kapac a potem obejrze Lost (calkiem sie juz pogubilam ale TZ oglada wiec sie przylacze. Baeznadziejna ta seria, podrze w czasie itp. Swietny przyklad tego jak mozna spieprzyc fajny serial..)

tak samo sądzę no ale już tyle serii obejrzałam ze już muszę zobaczyć jak sie skończy

Napisane przez schism_

Reszta dnia minęła na drzemce/geografii/pisaniu txtu prezentacji (2 strony czcionką 14) Wsio diabli wzięli po pogawędce z wiadomym kumplem. Coś tam zagadał,co porabiam ,jakie plany mam ,koniecznie chciał dziś iść do pubu . A żem zmęczona ,'odmówiłam' ;> tłumacząc się chęcią odsypiania weekendu, że jutro owszem. No ale... Rozmowa się ucięła,po kilku minutach wysłał taki godzien zacytowania okaz

-byś się wstydziła odmawiasz człowiekowi kolejnego browara na rzecz odsypiania ,czego zresztą nie robisz. , foch :P

a widzisz, jednak się odezwał i to szybciej niż myślałaś

Napisane przez madame_apple

ł

w sumie to... nie chce mi się jechać No, ale co robić - pojadę, żeby nie żałować jakby co

nie chce Ci sie jechać? nie bluźnij musisz pozwiedzać także za te co nigdzie nie jadą, wiec masz misję

Aśku - trzymam za słowo


skończyłam moje wymęczone tłumaczenie, oczywiście później niż planowałam bo milion rzeczy mnie rozpraszało, ale grunt że jest. Już nie mam zajęć w tym tygodniu (jakoś tak wypadły ) ale idę jutro na uczelnię i tak, wymienić się tłumaczeniami i do biblioteki po kolejne teksty do męczenia (taaa, już to widzę jak przez weekend będę się uczyć


się myć i spać

branoc

[gujana]

Dziewuszki, no nie wiem. Pociąg naprawdę odpada, a to dlatego ze mamy za malo czasu na te nasze polskie koleje, ktore w dodatku nie dowiozą nas tam gdzie trzeba. Po 10h pociągowej podrozy bedziemy musieli wsiasc w PKS zeby dojechac do jakiegos miasteczka w Czechach gdzie dopiero bedziemy szukac noclegu wszystko by bylo super jak bysmy jechali tam na kilka dni no i gdyby nie fakt, ze TŻ musi byc wypoczęty na zawody. Wiec jesli bysmy mieli jechac to tylko samochodem, od razu tam gdzie trzeba i bez zadnych przesiadek z bagazami i rowerami.

dobranoc Kochane no i trzymajcie kciuki moze jeszcze sie zdecydują na plus

[Milka19]

Ewuś marze o beztroskim dniu z wizazem Nie wierze, że to pisze, ale niestety są rzeczy ważniejsze niż wizaz, a ostatnio na nic nie mam czasu a tyle obowiązków, więc jak mnie nie będzie z pół roku to się nie martwcie Chociaż staram się w miare możliwości czasowych do Was zaglądać i przypominać o swoim istnieniu i mam nadzieje, że ta tendencja się utrzyma Miłego dnia

BTW: Będę buszować po Beskidach

[gujana]

dziendoberek..

ale mnie dzis brzuszek boli, nieladnie
zaraz zbieram sie na zajecia..

[tamonita]

Dzien doberek

Napisane przez Ewusia_marchew

będzie na pewno, nawet lepiej

Ojjj Ewusiu, żebyś miała racje

Napisane przez Milka19

Ewuś marze o beztroskim dniu z wizazem Nie wierze, że to pisze, ale niestety są rzeczy ważniejsze niż wizaz, a ostatnio na nic nie mam czasu a tyle obowiązków, więc jak mnie nie będzie z pół roku to się nie martwcie Chociaż staram się w miare możliwości czasowych do Was zaglądać i przypominać o swoim istnieniu i mam nadzieje, że ta tendencja się utrzyma Miłego dnia

BTW: Będę buszować po Beskidach

Dobrze, że Nas poinformowałaś Bo szczerze to się ostatnio zastanawialam gdzie nasza 'czekoladka' jest
Jeeeeju Beskidy ! Tam musi być pięknie... w sumie nigdy w górach nie byłam, ale... może kiedyś będe Zazdroszcze


A ja niedawno wstałam, poszłam po chleb i właśnie pije kawusie I spoglądam na Beverly Hills 90210
Na 15.30 idę do lekarza, ale musze wyjść wcześniej, bo planuje wybrać się na zakupy, musze kupić sobie jakieś spodnie (o ile którekolwiek wogóle beda pasowały), bluzke i jakieś buciki


Tymczasem życze miłego dnia

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

ja też wszystkie smaki kocham stałam ładnych kilka minut nad lodówką i wybierałam

ja mam to samo jesli chodzi o lody zawsze kupuje na koncu i jak powiem do TZ ''Poczekaj chwilek,jescze tylko lody wezme jakies'' to on ''O,nie!...'' Stoje 10 min przed lodowka i nie moge sie zdecydowac

Napisane przez Milka19

Ewuś marze o beztroskim dniu z wizazem Nie wierze, że to pisze, ale niestety są rzeczy ważniejsze niż wizaz, a ostatnio na nic nie mam czasu a tyle obowiązków, więc jak mnie nie będzie z pół roku to się nie martwcie Chociaż staram się w miare możliwości czasowych do Was zaglądać i przypominać o swoim istnieniu i mam nadzieje, że ta tendencja się utrzyma Miłego dnia

BTW: Będę buszować po Beskidach

zagladaj kiedy tylko znajdziesz chwile..Dawno Cie nie widzialam.. Zazdroszcze Beskoidow,zawsze chcialam pojechac. Jak wroce stad to nadrobie

Napisane przez gujana

dziendoberek..

ale mnie dzis brzuszek boli, nieladnie
zaraz zbieram sie na zajecia..

mnie tez dzis cos nie bardzo z brzuszkiem ale nie poszlam do pracy,zadzwonilam ze sie zle czuje wiec skoro juz tak powiedzialam to niech pobolewa teraz
Mam nadzieje,ze sie czujesz lepiej juz.

dzien dobry wszystkim

ja z laptopkiem i kawka w lozku i sie obijam pieeeknie! marzyl mi sie taki dzien posprzatalam juz czesciowo i niedlugo pojade szukac prezentu dla TZ na 30tke

dzien zapowiada sie piekny czego wam rowniez zycze

[marga_zg]

Ja dzisiaj nie poszlam do szkoly tylko latalam po roznych lekarzach, bywa i tak. W kazdym razie nie mam czego zalowac teraz mam przynajmniej czas posiedziec spokojnie w domu. Nadrobie zaleglosci wizazowe i chyba pojde na spacerek.

W ogole wczoraj zegnalismy maturzystow i moja klasa za wszystko odpowiadala i przygotowywala. Jedna wielka masarka. Jak wyszlam z domu o 8 to wrocilam o 20 na nic nie bylo czasu. Ale przynajmniej wszystko bylo ladnie przygotowane.
Milego dnia slonka

[gujana]

Napisane przez agolek

mnie tez dzis cos nie bardzo z brzuszkiem ale nie poszlam do pracy,zadzwonilam ze sie zle czuje wiec skoro juz tak powiedzialam to niech pobolewa teraz
Mam nadzieje,ze sie czujesz lepiej juz.

dziekuje zapomnialam o brzuszku z chwila gdy wsiadlam na rower mam nadzieje, ze Tobie tez dał spokój i moglas beztrosko delektowac sie wolnym dniem

a my myslimy co tu zrobic ale ja juz mam w glowie nie góry i rowery tylko rzeke i kajaki ciekawe co wkoncu z tego wszystkiego wyjdzie

[Mangolina]

Witam Was skarby
Wracam dziś do Was!
Ale wiadomość z ostatniej chwili...
Potrzebuję pomocy! Miałam jechać na koncert, ale fatalnie się czuję i brak mi choty, więc odwołałam na 3 godziny przed. Tylko nie wiem teraz co powiedzieć... co mogło mi wypaść?

[anniaa]

Napisane przez Mangolina

Witam Was skarby
Wracam dziś do Was!
Ale wiadomość z ostatniej chwili...
Potrzebuję pomocy! Miałam jechać na koncert, ale fatalnie się czuję i brak mi choty, więc odwołałam na 3 godziny przed. Tylko nie wiem teraz co powiedzieć... co mogło mi wypaść?

poprostu źle sie czujesz

[Mangolina]

Napisane przez anniaa

poprostu źle sie czujesz

Problem w tym, że już napisałam, że coś mi wypadło. A gdybym tak jednak powiedziała, że się źle czuję, to byłoby to trochę..."olewcze", tak myślę

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Milka19

Ewuś marze o beztroskim dniu z wizazem Nie wierze, że to pisze, ale niestety są rzeczy ważniejsze niż wizaz, a ostatnio na nic nie mam czasu a tyle obowiązków, więc jak mnie nie będzie z pół roku to się nie martwcie Chociaż staram się w miare możliwości czasowych do Was zaglądać i przypominać o swoim istnieniu i mam nadzieje, że ta tendencja się utrzyma Miłego dnia

BTW: Będę buszować po Beskidach

szkoda że jesteś taka zagoniona noa le mam nadzieję ze to pozytywny brak czasu zaglądaj jak tylko będziesz mogła

a Beskidów zazdroszczę moje ulubione bo najczęściej odwiedzane (najbliżej są ) w zeszłym roku na majówce też byłam... eh

Napisane przez tamonita

Jeeeeju Beskidy ! Tam musi być pięknie... w sumie nigdy w górach nie byłam, ale... może kiedyś będe Zazdroszcze

nie byłaś w górach? musisz to nadrobić koniecznie

Napisane przez agolek

j



posprzatalam juz czesciowo i niedlugo pojade szukac prezentu dla TZ na 30tke

i jak tam poszukiwania

Napisane przez gujana

a my myslimy co tu zrobic ale ja juz mam w glowie nie góry i rowery tylko rzeke i kajaki ciekawe co wkoncu z tego wszystkiego wyjdzie

a kiedy będzie coś wiadomo

Napisane przez anniaa

poprostu źle sie czujesz

popieram

edit: to może napisz że musisz gdzieś pilnie pojechać z rodziną, albo że masz coś ważnego na jutro zadane :P szkoda że od razu nie powiedziałaś ze się źle czujesz, przynajmniej już byś miała z głowy



Dzień dobry

ale miałam zagoniony dzień i jeszcze pogoda taka piękna że prawie wszędzie na piechotę chodziłam i teraz mi nogi do tyłka wchodzą no ale załatwiłam wszystko na uczelni, podpisałam umowę na nowy miesiąc do pracy więc jestem zadowolona jeszcze tylko po bułki skoczę bo okazało się ze nie ma i relaks weekend welcome

[Mangolina]

Napisane przez Ewusia_marchew

popieram

edit: to może napisz że musisz gdzieś pilnie pojechać z rodziną, albo że masz coś ważnego na jutro zadane :P szkoda że od razu nie powiedziałaś ze się źle czujesz, przynajmniej już byś miała z głowy



Dzień dobry

ale miałam zagoniony dzień i jeszcze pogoda taka piękna że prawie wszędzie na piechotę chodziłam i teraz mi nogi do tyłka wchodzą no ale załatwiłam wszystko na uczelni, podpisałam umowę na nowy miesiąc do pracy więc jestem zadowolona jeszcze tylko po bułki skoczę bo okazało się ze nie ma i relaks weekend welcome

Nie wiem tylko gdzie mogłam pojechać W tym problem Ale jeszcze mam trochę czasu, żeby jakoś się wytłumaczyć, więc czekam na Wasze pomysły

Ja również mam już weekend!

[agness51]

Wczoraj 8 lekcji,dzisiaj powtórka,jestem mega zmęczona na szczęście nie było aż tak źle
Miałam mały odwyk od wizażu,trzeba było przemyśleć parę spraw. Choć do żadnego wniosku nie doszłam,to stwierdziłam,że dzisiaj chociaż na chwilkę wejdę i zobaczę co tam u Was

Widzę,że Milka się w końcu nawet odezwała
Agolku - zgadzam się z dziewczynkami,chudzinka z Ciebie
LoLcia - Doda to Ty nie jesteś ale biuścik masz ładny i staniczek również

Zazdroszczę tym co mają wolne,ja jeszcze tylko jutro

[madame_apple]

helllooołłłłłłł

Napisane przez tamonita

A wiesz Kochana wlasnie przed kompem to ja duzo nie siedze osatatnio Bo wiesz nowy to narazie sprawdzam na ile go stac

a to dziwne - jakbym ja miała nowego kompa to właśnie bym przed nim siedziała non stop żeby sprawdzić jego możliwości

Napisane przez Milka19

Ewuś marze o beztroskim dniu z wizazem Nie wierze, że to pisze, ale niestety są rzeczy ważniejsze niż wizaz, a ostatnio na nic nie mam czasu a tyle obowiązków, więc jak mnie nie będzie z pół roku to się nie martwcie Chociaż staram się w miare możliwości czasowych do Was zaglądać i przypominać o swoim istnieniu i mam nadzieje, że ta tendencja się utrzyma Miłego dnia

też mam nadzieje, ze ta tendencja sie utrzyma
No i ze mimo zalatania i zapracowania wszystko u Ciebie dobrze

Napisane przez Milka19

BTW: Będę buszować po Beskidach

czaddd

Napisane przez tamonita

A ja niedawno wstałam, poszłam po chleb i właśnie pije kawusie I spoglądam na Beverly Hills 90210
Na 15.30 idę do lekarza, ale musze wyjść wcześniej, bo planuje wybrać się na zakupy, musze kupić sobie jakieś spodnie (o ile którekolwiek wogóle beda pasowały), bluzke i jakieś buciki

pochwal się zakupami
a jak oczka się miewaja?

Napisane przez agolek

ja mam to samo jesli chodzi o lody zawsze kupuje na koncu i jak powiem do TZ ''Poczekaj chwilek,jescze tylko lody wezme jakies'' to on ''O,nie!...'' Stoje 10 min przed lodowka i nie moge sie zdecydowac

ja tak mam z wiekszoscia zakupów spozywczych - stoje przed półkami sto lat chyba, a ten, kto ze mna jest tylko sie wkurza^^ Dlatego wole zakupy robić sama

Napisane przez agolek

ja z laptopkiem i kawka w lozku i sie obijam pieeeknie! marzyl mi sie taki dzien posprzatalam juz czesciowo i niedlugo pojade szukac prezentu dla TZ na 30tke

dzien zapowiada sie piekny czego wam rowniez zycze

Mam nadzieje, ze wolny dzien mija cudnie

Napisane przez marga_zg

W ogole wczoraj zegnalismy maturzystow i moja klasa za wszystko odpowiadala i przygotowywala. Jedna wielka masarka. Jak wyszlam z domu o 8 to wrocilam o 20 na nic nie bylo czasu. Ale przynajmniej wszystko bylo ladnie przygotowane.
Milego dnia slonka

ech takie organizacyjne zamieszanie to męcząca sprawa
ale i satysfakcja jest kiedy wszystko dobrze pojdzie

Napisane przez gujana

a my myslimy co tu zrobic ale ja juz mam w glowie nie góry i rowery tylko rzeke i kajaki ciekawe co wkoncu z tego wszystkiego wyjdzie

Napisane przez Mangolina

Potrzebuję pomocy! Miałam jechać na koncert, ale fatalnie się czuję i brak mi choty, więc odwołałam na 3 godziny przed. Tylko nie wiem teraz co powiedzieć... co mogło mi wypaść?

Może powiedz, że już dawno umówiłaś się, że pomożesz w czymś mami/babci/koleżance/komukolwiek, ale na śmierć o tym zapomniałaś

Napisane przez Ewusia_marchew

ale miałam zagoniony dzień i jeszcze pogoda taka piękna że prawie wszędzie na piechotę chodziłam i teraz mi nogi do tyłka wchodzą no ale załatwiłam wszystko na uczelni, podpisałam umowę na nowy miesiąc do pracy więc jestem zadowolona jeszcze tylko po bułki skoczę bo okazało się ze nie ma i relaks weekend welcome

ojj mi też nogi do tylka wchodzą:/
Milego relaksu

Napisane przez agness51

Wczoraj 8 lekcji,dzisiaj powtórka,jestem mega zmęczona na szczęście nie było aż tak źle
Miałam mały odwyk od wizażu,trzeba było przemyśleć parę spraw. Choć do żadnego wniosku nie doszłam,to stwierdziłam,że dzisiaj chociaż na chwilkę wejdę i zobaczę co tam u Was

mam nadzieje, ze wnioski przyjdą same, niedługo


Taaaa nie ma to jak zaplanować sobie wcześniejszy powrot do domu Wprawdzie na wyklad ostatni nie poszłam, ale niespodziewanie wpadło spotkanie z kumpelą, która potrzebowała bardzo się wygadać i w efekcie wróciłam przed chwilą, jeszcze pozniej niz zwykle ;P Padam z nog, ale co robic... prznajmniej moze szybko dzis zasnę

Buziaki i milego dnia słonka

[schism_]

Cześć

Znowuż cały dzień zabiegany ^^ Pierw wylądowałam w LO,zanosząc dyrekcji zaświadczenia od szpitala , finalnie ustne przełożyli mi na 8 i 12 maja Potem korki , centrum miasta ,spotkanie z kuzynką w Coffee Heaven, niedawno z lądowałam i próbuję co nieco się uczyć.
Jak zwykle do pasji doprowadza mnie postawa owego kolegi o_O
Rano ni stąd ni z owąd,patrząc na mój opis, coś tam,że 'akurat wszyscy się muszą o_O uczyć:
()
napisał mi wiadomość 'A żebyś wiedziała'
I na tym kontakt się uciął Rozumiem,że zaczyna się uczyć do poprawy matur itd,ale do cholery można nie bawić się w takie poplątane gierki :/
Heh ciekawe czy mój piekielny plan wspólnego wypadu w tym tygodniu w ogóle się powiedzie =='

[anniaa]

Witam
u mnie ostastnio duuuzo sie dzieje. miałam zaczac redukcje kilka dni wczesniej ale oczywiscie okres i źle sie czułam wymiotowałam . potem mówie tz ze przechodze na redukcje a to ze w czwartek mamy rocznice - 2 lata to stwierdził , że zrobimy wczesniej wspólny wieczorek - było baaardzo romantycznie ah no i w czwartek oczywiscie tez bedziemy swietowac ale juz bez cuudownej kolacji - nie wiedziałam ze moj tz tak dobrze umie gotowac - ale przynajmniej wiadomo kto bedzie gotował obiady w domu i dzisiaj przeszłam na redukcje do 20 czerwca bede trzymac sie na diecie bo 21 ide na wesele i nie wiem jak to bedzie no i 22 czerwa poprawiny moze uda sie wytrzymac załatwiłam sobie z przyjaciółką prace i zaczynamy 23 czerwca do konca lipca a potem wyjazd z Tz. i tak rodzina od tz wyjeźdza na 3 tyg do Grecjii wiec bede mieszkac w tym czasie u tz

Ewus o widze ze nie tylko ja dzisiaj chodze pieszo. dzisiaj wysiadłam 2 przystanki dłuugie i szłam z kumpela pieszo bo stwierdziła ze za duzo ludzi wchodzi do busa a taka piekna pogoda była
madame ładnie sie obijasz zamiast ładnie chodzic na wykłady to na spotkania heheh
Agus mam nadzieje ze dojdziesz do jakis wniosków
Mangolina aaa chyba ze tak , mi narazie nic sensownego nie przychodzi do głowy.:d

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

ale miałam zagoniony dzień i jeszcze pogoda taka piękna że prawie wszędzie na piechotę chodziłam i teraz mi nogi do tyłka wchodzą no ale załatwiłam wszystko na uczelni, podpisałam umowę na nowy miesiąc do pracy więc jestem zadowolona jeszcze tylko po bułki skoczę bo okazało się ze nie ma i relaks weekend welcome

super, ze udalo sie z umowa! co to znaczy,ze masz weekend juz? aaaaa, przeciez 1 maja wolny! zapomnialam calkiem. A to mojego TZ urodziny! O urodzinach pamietam znaczy sie, ale tu nie ma wolonego z tego powodu. Mam za to 5 maja(poniedzialek off)

Napisane przez madame_apple

ja tak mam z wiekszoscia zakupów spozywczych - stoje przed półkami sto lat chyba, a ten, kto ze mna jest tylko sie wkurza^^ Dlatego wole zakupy robić sama

ja tez wole spozywke sama kupowac

Taaaa nie ma to jak zaplanować sobie wcześniejszy powrot do domu Wprawdzie na wyklad ostatni nie poszłam, ale niespodziewanie wpadło spotkanie z kumpelą, która potrzebowała bardzo się wygadać i w efekcie wróciłam przed chwilą, jeszcze pozniej niz zwykle ;P Padam z nog, ale co robic... prznajmniej moze szybko dzis zasnę

Buziaki i milego dnia słonka

gratuluje milo spedzonego dnia


sluchajcie,kupilam TZtowi ten fotel magiczny, voucher'a na gre i wielgasna kartke z wielka 30tka Ten fotel wielki i ciezki,jesczez jak byl w kartonie to juz wogole! Na parking przed sklepem z 10 min kombinowalam,zeby go wlozyc do auta Do bagaznika nie wlazl wiec ladowalam go do tylu(mam 3 drzwiowe autko wiec przez przednie drzwi) a ze wielki,ciezki i nieporeczny to nie moglam go wsadzic i co sie naklelam to moje poza tym cieplo na dworze i bylam mokra jak mysz jak skonczylam. Potem musialam wtaszczyc ten karton w domku po schodach do malego pokoju i powtorka z rozrywki....

teraz wszystko pieknie opakowane czeka w zamknietym pokoju zamierzam dac TZtowi dzis bo mimo,ze 1 ma urodziny to boje sie ze sam sobie kupi jutro, bo bardzo to chce.

Potem pojechalam na basen i 15 min na silownie, weszlam do klubu jak byla piekna pogoda, wychodze z basenu a tu burza z piorunami i grad wielkosci pilek do pingponga!!

jak Boga kocham, co za dzien

na 7 przychodzi facet ogladac dom, trzymajcie prosze kciuki jakby sie udalo to Tz bedzie taaaki happy, a potem jeszcze dam mu prezent to bedzie mnie wielbil do konca zycia

mileog popoludnia zycze!

[agness51]

Aniu - Trzymam kciuki za redukcję kochanie
Widzisz,jakiego masz kucharza

Agolku - Kciuczki są

[gujana]

Napisane przez Ewusia_marchew

a kiedy będzie coś wiadomo

Już wiadomo
Bardzo zakręcona ta sytuacja i nie będę już tego wszystkiego opisywać, ale wkońcu nie jedziemy Okazało się nagle, ze jest jednak wolne jedno miejsce i namawiam TŻta zeby pojechał sam i zeby wystartował w tych zawodach. Wkońcu całe to zamieszanie to dlatego ze mial startować, wiec niech jedzie On teraz kombinuje, ze albo nie jedzie albo pojedzie i po zawodach od razu wraca, ale to tez bezsensu, bo juz lepiej zeby caly weekend sobie odpoczął w gorach... Zobaczymy co tam wymysli ostatecznie

Napisane przez agolek

na 7 przychodzi facet ogladac dom, trzymajcie prosze kciuki jakby sie udalo to Tz bedzie taaaki happy, a potem jeszcze dam mu prezent to bedzie mnie wielbil do konca zycia

mileog popoludnia zycze!

i jak, i jak?! bo ja jeszcze kciuki trzymam






przed chwila dorwał mnie jakis dziwny dołek, az mi łzy polecialy strasznie zakrecony dzien dzis mialam, jestem zmordowana... chyba niebawem wskocze pod prysznic i do lozeczka...

[asiek14]

hej dziewczyny
nie mogę uwierzyć ile rzeczy mam teraz na głowie i wszystko niestety związane ze szkołą
to zaliczyc, tamto napisać, inne poprawić itd.
chwilowo zupełnie nie mam na nic energii

agolku - trzymam kciuki

miłego wieczoru

[madame_apple]

Napisane przez schism_

Jak zwykle do pasji doprowadza mnie postawa owego kolegi o_O
Rano ni stąd ni z owąd,patrząc na mój opis, coś tam,że 'akurat wszyscy się muszą o_O uczyć:
()
napisał mi wiadomość 'A żebyś wiedziała'
I na tym kontakt się uciął Rozumiem,że zaczyna się uczyć do poprawy matur itd,ale do cholery można nie bawić się w takie poplątane gierki :/
Heh ciekawe czy mój piekielny plan wspólnego wypadu w tym tygodniu w ogóle się powiedzie =='

ech...faaaaceeeci...kto ich zrozumie

Napisane przez anniaa

u mnie ostastnio duuuzo sie dzieje. miałam zaczac redukcje kilka dni wczesniej ale oczywiscie okres i źle sie czułam wymiotowałam . potem mówie tz ze przechodze na redukcje a to ze w czwartek mamy rocznice - 2 lata to stwierdził , że zrobimy wczesniej wspólny wieczorek - było baaardzo romantycznie ah no i w czwartek oczywiscie tez bedziemy swietowac ale juz bez cuudownej kolacji - nie wiedziałam ze moj tz tak dobrze umie gotowac - ale przynajmniej wiadomo kto bedzie gotował obiady w domu i dzisiaj przeszłam na redukcje do 20 czerwca bede trzymac sie na diecie bo 21 ide na wesele i nie wiem jak to bedzie no i 22 czerwa poprawiny moze uda sie wytrzymac

łooomaaaatko wymiotowałaś z racji okresu czy to dwa niezależne "wydarzenia"?
Powodzenia na redukcji, trzymam kciuki za efekty
Gratuluję Teżeta, z tego co piszesz to naprawdę świetny facet

Napisane przez anniaa

załatwiłam sobie z przyjaciółką prace i zaczynamy 23 czerwca do konca lipca a potem wyjazd z Tz. i tak rodzina od tz wyjeźdza na 3 tyg do Grecjii wiec bede mieszkac w tym czasie u tz

super a co to za praca?

Napisane przez anniaa

madame ładnie sie obijasz zamiast ładnie chodzic na wykłady to na spotkania heheh

Napisane przez agolek

na 7 przychodzi facet ogladac dom, trzymajcie prosze kciuki jakby sie udalo to Tz bedzie taaaki happy, a potem jeszcze dam mu prezent to bedzie mnie wielbil do konca zycia

daj znać czy sie ucieszyl no i jak z domem?
kciuki sa of course

Napisane przez gujana

Już wiadomo
Bardzo zakręcona ta sytuacja i nie będę już tego wszystkiego opisywać, ale wkońcu nie jedziemy Okazało się nagle, ze jest jednak wolne jedno miejsce i namawiam TŻta zeby pojechał sam i zeby wystartował w tych zawodach. Wkońcu całe to zamieszanie to dlatego ze mial startować, wiec niech jedzie On teraz kombinuje, ze albo nie jedzie albo pojedzie i po zawodach od razu wraca, ale to tez bezsensu, bo juz lepiej zeby caly weekend sobie odpoczął w gorach... Zobaczymy co tam wymysli ostatecznie

ech... mam nadzieje, ze podejmie taką decyzję, że oboje będziecie zadowoleni

Napisane przez gujana

przed chwila dorwał mnie jakis dziwny dołek, az mi łzy polecialy strasznie zakrecony dzien dzis mialam, jestem zmordowana... chyba niebawem wskocze pod prysznic i do lozeczka...

wypocznij

Napisane przez asiek14

hej dziewczyny
nie mogę uwierzyć ile rzeczy mam teraz na głowie i wszystko niestety związane ze szkołą
to zaliczyc, tamto napisać, inne poprawić itd.
chwilowo zupełnie nie mam na nic energii

agolku - trzymam kciuki

miłego wieczoru

Mam nadzieje, ze szybko wszystko ladnie pozaliczasz i bedziesz miala wiecej czasu wolnego

Ja oczywiscie sie nie spakowalam, ale w sumie jutro dopiero na 11'30 na zajecia ide (zaraz po zajeciach jedziemy) to zdaze to zrobic rano chyba
Zaraz mykam do łóżeczka, zmęczonam trochę, a i wyspać się przyda przed majówką
Wracam najprawdopodobniej w piątek
Ewusiu, będę dzielnie reprezentować te, które nigdzie nie jadą
Wypiję Wasze zdrówko

Może jutro jeszcze zajrzę, a jeśli nie zdążę to zaraz po powrocie pewnie
Mam nadzieję, że to będzie fajny wyjazd...

Buziaki, śpijcie dobrze

[nefre]

Tylko przelotem
Żyję, czytam, podczytuję, korzystam z czasu, bo chcę TZ-a wykorzystać na maxa Dobra.. dobra - ja przecież aniołek jestem W sensie, ze chce z nim jak najwiecje zcaus spedzić.
Do matury tylko sterszczenia lektur powtarzam Stwierdzilam, ze jzu sie wczensiej uczyłam a relaks byc musi
Lecę z TŻ-em ogladac filmy Zrobiłam dzisiaj na obiad chińszczyznę, teraz zajadmay sie sałatką grecką i roznymi serami topionymi. TŻ jest wniebowzięty moimi zdolnosciami kulinarskimi - a ja zawsze uważałam, ze jestem kaleką w kuchni
Dobranoc kochane ;*

[agolek]

Napisane przez gujana

i jak, i jak?! bo ja jeszcze kciuki trzymam

no i dupa,ze tak powiem... Niby sie podoba i wogole ale za drogo, i lodowka za duza jasna cholera, co oni mysla,ze ja niby zostawie im moja nowa lodowke?!jest srebrna, duza,nowoczesna, taka jaka chcialam. Mi sie podoba i nie zamierzam jej zostawiac z domem przeciez.. A on moze sobie zakopywac jedzenie w ziemii jak mu sie podoba..


przed chwila dorwał mnie jakis dziwny dołek, az mi łzy polecialy strasznie zakrecony dzien dzis mialam, jestem zmordowana... chyba niebawem wskocze pod prysznic i do lozeczka...

to ze zmeczenia pewnie... ja tez mam tak czasem,ze sie robie ez powodu placzliwa.. Poloz sie i odpocznij. Jutro bedzie lepiej.


jak wyzej napislam,ciezko wyczuc czy jutro zloza oferte i czy nam sie spodoba.. Nie jestem pomyslnej mysli... zobaczymy.. Juz mam dosc troche tej calej zadymy ze sprzedaza..

Tz dostal prezenty, wniebowziety jest poprostu.. juz jest moj na zawsze

ide sie polozyc kochane, mimo ze wolny dzien, jestem padnieta.

dobranoc

[Ewusia_marchew]

Napisane przez schism_

Rano ni stąd ni z owąd,patrząc na mój opis, coś tam,że 'akurat wszyscy się muszą o_O uczyć:
()
napisał mi wiadomość 'A żebyś wiedziała'
I na tym kontakt się uciął Rozumiem,że zaczyna się uczyć do poprawy matur itd,ale do cholery można nie bawić się w takie poplątane gierki :/
Heh ciekawe czy mój piekielny plan wspólnego wypadu w tym tygodniu w ogóle się powiedzie =='

oni chyba mają takie hobby

Napisane przez anniaa

Witam
u mnie ostastnio duuuzo sie dzieje. miałam zaczac redukcje kilka dni wczesniej ale oczywiscie okres i źle sie czułam wymiotowałam . potem mówie tz ze przechodze na redukcje a to ze w czwartek mamy rocznice - 2 lata to stwierdził , że zrobimy wczesniej wspólny wieczorek - było baaardzo romantycznie ah no i w czwartek oczywiscie tez bedziemy swietowac ale juz bez cuudownej kolacji - nie wiedziałam ze moj tz tak dobrze umie gotowac - ale przynajmniej wiadomo kto bedzie gotował obiady w domu i dzisiaj przeszłam na redukcje do 20 czerwca bede trzymac sie na diecie bo 21 ide na wesele i nie wiem jak to bedzie no i 22 czerwa poprawiny moze uda sie wytrzymac załatwiłam sobie z przyjaciółką prace i zaczynamy 23 czerwca do konca lipca a potem wyjazd z Tz. i tak rodzina od tz wyjeźdza na 3 tyg do Grecjii wiec bede mieszkac w tym czasie u tz

gratuluję rocznicy i zdolnego TŻ-a

trzymam kciuki za redukcję

Napisane przez agolek

super, ze udalo sie z umowa! co to znaczy,ze masz weekend juz? aaaaa, przeciez 1 maja wolny! zapomnialam calkiem. A to mojego TZ urodziny! O urodzinach pamietam znaczy sie, ale tu nie ma wolonego z tego powodu. Mam za to 5 maja(poniedzialek off)

dziękuję Słonko
ano już majówka (jak ten czas leci ) a że jutro na uczelnie mam godziny dziekańskie więc dla mnie się już rozpoczęła

Napisane przez gujana

Już wiadomo
Bardzo zakręcona ta sytuacja i nie będę już tego wszystkiego opisywać, ale wkońcu nie jedziemy Okazało się nagle, ze jest jednak wolne jedno miejsce i namawiam TŻta zeby pojechał sam i zeby wystartował w tych zawodach. Wkońcu całe to zamieszanie to dlatego ze mial startować, wiec niech jedzie On teraz kombinuje, ze albo nie jedzie albo pojedzie i po zawodach od razu wraca, ale to tez bezsensu, bo juz lepiej zeby caly weekend sobie odpoczął w gorach... Zobaczymy co tam wymysli ostatecznie

szkoda że spontaniczny wspólny wyjazd nie wyjdzie ale na pewno to nadrobicie

Napisane przez gujana

przed chwila dorwał mnie jakis dziwny dołek, az mi łzy polecialy strasznie zakrecony dzien dzis mialam, jestem zmordowana... chyba niebawem wskocze pod prysznic i do lozeczka...

za dużo przeżyć

Napisane przez asiek14

nie mogę uwierzyć ile rzeczy mam teraz na głowie i wszystko niestety związane ze szkołą
to zaliczyc, tamto napisać, inne poprawić itd.
chwilowo zupełnie nie mam na nic energii

trzymam kciuki za wszystkie ocenki

Napisane przez madame_apple

Ja oczywiscie sie nie spakowalam, ale w sumie jutro dopiero na 11'30 na zajecia ide (zaraz po zajeciach jedziemy) to zdaze to zrobic rano chyba
Zaraz mykam do łóżeczka, zmęczonam trochę, a i wyspać się przyda przed majówką
Wracam najprawdopodobniej w piątek
Ewusiu, będę dzielnie reprezentować te, które nigdzie nie jadą
Wypiję Wasze zdrówko

baw się dobrze Kochana i trzymam za słowo
nie mogę się doczekać relacji

Napisane przez nefre

Tylko przelotem
Żyję, czytam, podczytuję, korzystam z czasu, bo chcę TZ-a wykorzystać na maxa Dobra.. dobra - ja przecież aniołek jestem W sensie, ze chce z nim jak najwiecje zcaus spedzić.
Do matury tylko sterszczenia lektur powtarzam Stwierdzilam, ze jzu sie wczensiej uczyłam a relaks byc musi
Lecę z TŻ-em ogladac filmy Zrobiłam dzisiaj na obiad chińszczyznę, teraz zajadmay sie sałatką grecką i roznymi serami topionymi. TŻ jest wniebowzięty moimi zdolnosciami kulinarskimi - a ja zawsze uważałam, ze jestem kaleką w kuchni
Dobranoc kochane ;*

bawcie się i cieszcie sobą


jakoś tak mi szybko wieczór zleciał, nawet nie wiem na czym dziś w każdym razie było wolne od nauki, może jutro się wezmę


Agolku może jakoś się dogadacie z tym kupcem super ze TŻ zadowolony, spróbowałby nie być, jak ma taką kochaną TŻ-tkę





edit: dobranoc

[gujana]

Napisane przez madame_apple

ech... mam nadzieje, ze podejmie taką decyzję, że oboje będziecie zadowoleni

wolalabym zeby pojechał. nie po to go namawialam tyle razy zeby smigal na wszystkie zawody jakie sa w zasiegu, zeby teraz rezygnowal tylko dlatego ze ja nie moge jechac...

wczoraj w nocy jeszcze rozmawialismy, to mowil ze nie pojedzie sam.. ale go przekonalam, chyba, zeby sie pakował i nie marudził

Nefre - ciesze sie razem z Tobą

Napisane przez agolek

Tz dostal prezenty, wniebowziety jest poprostu.. juz jest moj na zawsze

hihihih super, ze sie ucieszył dobra z Ciebie TŻtka

no i trzymam nadal kciuki za kupca, wkoncu musi sie ktos znalezc...!

Napisane przez Ewusia_marchew

szkoda że spontaniczny wspólny wyjazd nie wyjdzie ale na pewno to nadrobicie

noo, było by swietnie pojechac, ale jak nie teraz to innym razem.. TŻ wziął się za namawianie naszych znajomych, ale nie wiem czy ktos sie tak w ostatniej chwili zdecyduje. bo jak jechac to jeszcze dzis