Mikołajkowe dzieciaczki 2007 - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-04-29, 15:43   #3841
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Koletynko ja też padam.
A mały wcale nie po szczepieniu.
Miałczy, miączy, marudzi.
Śpi 20 minut i jedzie na nowo.

Trzymaj się dzielnie!!!

dziewczyny bo już nie wiem czy ja jakaś schiza jestem.
Czasem człowiek nie daje rady z tym wszystkim.

Dobrze że tu trafiłam kiedyś
I dobrze że mam takiego tż
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-29, 16:07   #3842
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 266
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Koletynko-nie masz tam viburcolu?
3m się-może wieczorem mu się odmieni

Martko-jesteś całkowicie normalna
chyba każda z nas przynajmniej raz spotkała życzliwą osobę pełną dobrych rad
staraj się słuchać tylko siebie
no i nas
to jest Twoje dziecko i Ty najlepiej wiesz co jet dla niego najlepsze

a marudy to może przez dzisiejszy wiatr?

dla Zu najlepszą zabawą jest dzisiaj czytanie gazety(gniecenie jej i jak mama nie widzi to wepchnięcie do buzi)
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-29, 16:32   #3843
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Maruda chyba się wyspał bo humor mu wrócił.

odpukać, tfu tfu
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-29, 18:17   #3844
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 453
GG do Rzabba
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ann Zuzia przesłodka i te oczy i uśmiech

chyba musze sie postarać o synka, żeby mieć taką piękną synową
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-29, 18:53   #3845
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 266
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

oj tak-synek koniecznie!!!

ale musisz się pospieszyć,bo tu jest taki jeden Marcelek...
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-29, 20:15   #3846
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
Ann Zuzia przesłodka i te oczy i uśmiech

chyba musze sie postarać o synka, żeby mieć taką piękną synową
Halo halo!!!!!!!!!
Od Zu mi tu proszę, z daleka.......
Boszszee człowiek musi być cały czas czujny. Wyjść na chwilę i już mu się za Zu zabierają!!!!!

Ups, zadarłam z szefostwem

Trudno, najwyżej mnie stąd wyrzucą
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-29, 23:07   #3847
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 552
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez martka83 Pokaż wiadomość

Eh wiecie co, wygląda na to że zrobiła się ze mnie jedna wielka schiza.
Co chwilę ktoś mi "radzi" jak mam dziecko ubierać i jak z nim postępować.
Radzi to mało powiedziane.
Słucham tego codziennie po kilka razy dziennie, wychodzi na to że wszystko robię źle.
Jak się w końcu wkórzyłam i postawiłam stwierdzili że nie da się ze mną normalnie rozmawiać.
A ja już mam tak serdecznie dość słuchania że czasem sił mi brak.

A jeszcze się wkórzyłam w niedzielę.
Może nie miałam podstaw.
Moim zdaniem miałam. Wszyscy są innego zdania. Więc wyszłam na kompletną wariatkę.
Wieczorem babcia spacerowała z małym.
Prosiłam żeby wrócili przed 19 bo mały był leciutko ubrany i jadł przed 16 więc pewnie też już trochę głodny.
Teściowa wróciła do domu ale bez małego bo siostra tż ich spotkała i stwierdziła że teraz ona sobie pojeździ.
Zrobiło się już chłodno a ich cały czas nie ma, o 19.30 tż pojechał ich szukać bo już się denerwowałam.

Wiecie ja bym nie miała nic przeciwko temu że sobie poszli na spacer gdyby przyszła mi powiedzieć że bierze małego. Dałabym im jakiś cieplejszy kocyk, nakarmiła.
Ale wzięła go sama i pojechała.

Tylko tż uważa że miałam rację że się wściekłam.
Reszta ma mnie za wariatkę.
e.
dobre rady jednym uchem wpuszczaj, a drugim wypuszczaj

odnośnie sytuacji ze spacerem - miałaś pełne prawo się wkurzyć

(tak mi się skojarzyło
w mojej rodzinie po dziś dzień wypominają mojej mamie pewną sytuację - otóż jak miałam z 1,5 roku to rodzice wybrali się na wesele. Do mnie przyjechała babcia (mama taty) z Wrocławia popilnować, ale jej się nudziło i wzięła mnie do Wrocka, bo to chociaż z sąsiadkami poplotkować można
Moja mama wróciwszy w środku nocy do domu - (przypominam, mieszkam na wsi, więc pociąg jeździł parę rrazy na dzień; samochód co prawda był - ale trzeźwegi kierowcy już niet) wezwała taksówkę i pojechała mnie przywieźć do domu
Moja babcia do tej pory jej to wypomina


aha - kupiłam kojec, dziś tż już złożył - jest super. Na tyle duży, że Hubert będzie mógł swobodnie fikać
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=350666684
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 06:58   #3848
bubbel
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 915
GG do bubbel Send a message via Skype™ to bubbel
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Wiatam wszystkich
Ja w Polsce chodze nie wyspana Nie wiem czy to jest powodem tego, ze jest to nowe miejsce dla niego???? Zrywa sie w nocy z tak ogromnym wrzaskim, ze nikt nie jest go w stanie uspokoic. Dopiero musze go pozadnie wybudzic co oznacza kolejne 2 godz. zabawy no i tak nam powtarza z dwa razy w nocy
Kolejna rzecz to robi kupki bardzo rzadkie (sluzowate) i bardzo czesto. Najpierw myslalam, ze to przez miesko, ktore wprowadzilam tutaj (byl to kroliczek) ale nie je tego juz od ponad 2 dni i kupki nadal takie same. Od kuzynki-lekarza uslyszalam, ze moze tez to byc reakcja na wode. Dzisiaj kupimy mineralna i zobaczymy co dalej.

No rzeczywiscie cos bardzo nas malo tutaj.

Lece bo maly cos poplakuje.
Pozdrawiamy wszystkich
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007

380 hp, Londyn - 09/07/2010

Edytowane przez bubbel
Czas edycji: 2008-04-30 o 08:22
bubbel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 07:11   #3849
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 266
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Prima-więc jednak ten?fajny.daj znać jak się sprawuje.no i czy Hubcio zadowolony

Bubelku-to pewnie przez zmianę wody te kupki,chyba,że mleko też inne dostaje?
a budzi się pewnie z nadmiaru wrażeń-przeżywa w nocy cały dzień.może powinnaś spróbować go bardziej wyciszyć wieczorem?muzyczka,może masaż...etc.albo troszkę ograniczyć ilość wrażeń-jeśli się da ofc.
3m się kochana

Martko-no musisz 3mać rękę cały czas na pulsie

Rzabbko-a myślisz,że Michele albo Helen spojrzałyby na młodszego?bo chyba tylko to by mnie mogło przekonać do kolejnego dziecka znaczy synka
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 10:17   #3850
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Zacznę od tego że Misia widzę cię więc pisz jak zdrówko.

Prima jaj wytestujecie kojec to zdaj relację bo ja też poluję.
A ta historia z babcią dobra.

Bubbelku ja też uważam że to nowe miejsce tak działa na małego.
Ja jak jestem u mamy i karmię młodego to jest już niezła przeprawa.
A wodę koniecznie zmień.
Ja jadę tylko na mineralnej od kiedy jestem w ciąży.

Czuję się jakbym miałam w domu jakiegośą szczeniaczka małego a nie dziecko.
Całe dnie piszczy i wszystko obgryza

A tak poza tym to wpadłam zobaczyć czy mi się ktoś znowu do Zu nie dobiera
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 12:13   #3851
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cze mamuski

Meldujemy sie z domku!! Moze jakies streszczenie z ostatnich tygodni, prosze?

Miesiac w Polsce minal nam strasznie szybko.. i nawet wracac sie nie chcialo Do tego stopnia, ze nie wzielam ze soba dokumentow i musialam sama z Hania przekoczowac na lotnisku ponad 13godzin (Hania z wozkiem + wozek z bagazami = doslowne unieruchomienie, bo obu na raz nigdzie bym nie dopchala.. po prostu porazka). Dodam, ze wlasnie w ostatnich godzinach na lotnisku wyklul sie nam pierwszy zabek! Hanulek mial chyba podwyzszona temperature i byl rozdrazniony, ale mimo wszystko zdolal poflirtowac z polowa obslugi i duza liczba pasazerow..

Faktem jest, ze jesli polecialybysmy rano z TZ, tak jak to mialo byc, to zabek pokazalby sie juz w Anglii.. a tak, to jest polski

U rodzicow bylo super.. oczywiscie nigdzie nie jest perfekcyjnie, spiecia z mama zdazaly sie ale poza tym luzy W Rajgrodzie Hania cale dni spedzala w ogrodzie lub w lesie, zapoznala sie z jeziorem i odkryla uroki wedkarstwa Najlepsze bylo to, ze przesypiala tam w wozku cale dlugie godziny (tamtejsze powietrze na kazdego tak dziala ) przez co troche wczesniej rano sie budzila, ale to szczegol, bo ja uwielbiam ogladac wschod slonca jak tam jestem.

A teraz jestesmy w domku i czas na walke.. bo zrobil sie z niej rozpieszczony dzikus
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 12:40   #3852
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 266
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Martko-spokojnie-ja wszystkich lojalnie uprzedzam,ze mają konkurencję
też mam takie dziwne zwierzątko w domu
w dodatku pełzające

Szperrrku-w końcu jesteś! no i gratki dla zębatki!
fajnie,że wyjazd udany,ale lotniska nie zazdroszczę
Hania jednak duża pannica i dała radę
za to Ty pewnie kolejny m-c będziesz z nią dochodziła do ładu
aaaa...no i foty! foty dawaj!
i pisz jak tam chrzciny
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 13:20   #3853
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 658
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Martuś wywołałaś mnie więc piszę...
Wczoraj byłam na usg brzucha okazało się, że to trzustka jest winna moim dolegliwością, choć dopiero gdy zrobię wszystkie badania to będę wiedzieć czy to tylko ona zawiniła.
Czytam Was na bieżąco, ale niestety z Uszkiem na kolanach i nie zawsze pozwala on mi cokolwiek napisać. Coś się z tym moim chłopakiem porobiło ma etap "nie odkładaj mnie nigdzie bo będę tak krzyczał i płakał, że sąsiedzi w końcu zadzwonią po policję"
Ann Zu w każdej wersji wygąda super i w sukienusi i w wersji na hiphopowca
Yoolia Gosia na zdjęciu chyba z babcią wyszła bardzo dorośle i wogóle widać, że fajniutka z niej dziewczynka.
Szperr właśnie chcemy zdjęcia i relację z chrzcin i jak w końcu Hania była ubrana??? Gratulacje z okazji ząbka i dla dzielnej Hanutki na lotnisku
Martko pilnujcie z Marcelkiem Zu bo Uszek zrezygnował, ale widzę, że konkurencja nie śpi
bubelku to napewno zmiana miejsca tak na Nathaniela wpływa, wszystko dla niego jest nowe, ciekawe ale też stresujące na polepszenie
Jeszcze chciałam jeden temat poruszyć, troszkę przedawniony, ale kiedy on był na tapecie ja nie miałam jak pisać, więc teraz się do niego odniosę, otóż PSY. Ja sama mam psa i jestem wielką psiarą, wszystkie (prawie) psy lubię, ale mimo to nie rozumiem ludzi którzy puszczają psy luzem, bez kagańca i psy robią co chcą. Ja mimo, iż nasza pesta wygląda jak ciele to łagodna jest jak baranek, wiedząc jakie potrafi zrobić wrażenie wychodzi zawsze ze mną na smyczy a jeśli jest spuszczona to w kagańcu i raczej na terenach gdzie nie ma za wiele dzieci. Ona krzywdy by dziecku ani nikomu nie zrobiła bo gdy tylko podbiega do dziecka to się kładzie, ale nikt tego nie wie, więc moze się jej wystraszyć a gdyby wpadła w dziecko biegnąc mogłaby je poprostu przewrócić. Staram się zachowywać zawsze odpowiedzialnie i tego samego chciałabym wymagać od innych, tylko co niektórzy mają klapki jakieś na oczach. Ostatnio właśnie szłam z Matim i pesta szła na smyczy koło wózka z naprzeciwka biegł amstaf prosto na nas i nie wyglądał na psa który biegnie pobawić się, pesta, która zawsze chodzi z boku wózka wyszła przed niego i pies zatrzymał się na niej z zębami Mogę uczciwie powiedzieć, ze uratowała Matiego bo gdyby ten cholerny pies nie zatrzymał się na niej to pewnie zatrzymal by się na wozku Oczywiście pies biegał bez kagańca samopas
No to się rozpisałam, jeszcze tylko fotki wstawię i idę na spacer z marudą
1. nawet jak śpię to mi foty cykają...
2. nareszcie wiem co z tym zrobić
3. jeszcze chwila i się podniosę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN1421.JPG (132,0 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN1413.JPG (117,4 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN1424.JPG (96,6 KB, 11 załadowań)
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 13:47   #3854
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 156
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Dzień dobry

szperr dawaj foty Nie będę już kopiować co tam dziewczyny pytały wieć napiszę tylko : opowiadaj

*misia* Mati super wygląda - zwłaszcza w tym brązowym "Kubusiu Puchatku"
Moje dziecie też ma tego gryzaczka TT - niestety jeszcze nie wie co z nim zrobić

Czyjeś tam jeszcze foty były..... A zaraz sprawdzę

A od siebie sie jeszcze pochwalę iż Łukaszkowi zdażyło sie kilka razy usnąć samemu w łóżeczku A wczoraj zasnął jak mu bajkę czytałam - może już mu tak zostanie?
Miłego popołudnia

Edit
Zu boska z miną kermita strasznie mi sie podoba a w kapeluszu to mała dama
Śliczna dziewczynka i nawet wiem po kim - widziałam na NK

Gosia następna śliczność - nomalnie mnie te jej błękitne oczy do szału doprowadzają

Koletynko Oskarek - prawdziwy men zwłaszcza jako hiphopowiec Czy my już możemy autograf sobie załatwić po znajomości?
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 13:51   #3855
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Alescie tu naskrobaly przez ten czas !!

Zdjec narazie nie bedzie, bo siedze u TZ na kompie, u mnie myszka sie rozladowala na amen.

Chrzciny byly na luzie Tylko my w kosciele i ludzie zbierajacy sie na slub, ktory mial byc za pol godziny.. ksiadz nie mogl sie skoncentrowac na czytaniu, bo Hania zaczepiala go usmiechami. Bylo troche krzyku, bo jak to mozna na lezaco polewac woda?! Przeciez ona widziec musi! Ale pozniej wgapila sie w swiece i zamiast sluchac co ksiadz mowi wszyscy smialismy sie z niej, jak do plomienia siegala z wyrazem oslupienia na buzi. Zreszta, ksiadz byl fajny :d przerywal kilka razy i smial sie z nami. Pozniej nikomu nie chcialo sie jechac na obiad, tak jak bylo zaplanowane, wiec wrocilismy do domu i rozwalilismy sie w ogrodzie.. Zreszta, kilka ostatnich dni spedzilismy na kocu. Hanka mimo kremu z filtrem i chowania sie w cieniu ma opalone poliki.

Widze, ze prawie wszystkie dzieciaki juz palaszuja smakolyki! Ja mialam zaczac ostroznie, po 2 lyzeczki.. a skad, jak np. dalam jej 2 lyzeczki sliwki, to pozniej jeszcze kilka minut siedziala z otwarta szeroko buzia i wzrokiem osla ze Shreka, jak prosil. Wiec wsuwa cale sloiki, jak nie sloiki, to rozciapana widelcem marchew (blendery sa fajne, ale naprawde nie konieczne) czy starte jablko. Szpinakiem i brokulami nie wzgardzi, ale nie pochlania ich w tak zawrotnym tempie.

Tylko tu pojawil sie problem... tak zasmakowala w tych rarytasach, ze mleko mogloby nie istniec. Przez jakies 2 tygodnie jadla je tylko w nocy przez sen, a tak to plula, zaciskala dziasla i nic, nawet jak wiedzialam, ze musi byc glodna. Zaraz pozniej palaszowala caly sloik. Teraz juz jakos chyba minela ta pierwsza fascynacja i mleko wrocilo do lask.. Wasze maluchy tez tak mialy? A moze to dlatego, ze dopiero po 5 miesiacu zaczelam ja dokarmiac?

Edit:
Dziewczyny z Anglii, tu caly czas tak leje?! Na lotnisku powitalo nas oberwanie chmury, to samo cala droge powrotna i pol dnia.. a ja musze isc do sklepu i kupic cos Hani do jedzenia, bo jest tylko mleko... Pozmienialo sie w ciagu tego miesiaca, jakbym z innym dzieckiem wrocila Ale teraz patrze na Wasze maluchy i tez widze mnostwo zmian!! Tylko zdjec malo

Rozpisalam sie Jednoczesnie probuje nadrobic czytanie.. a kiedy powiesze pranie i posprzatam dom?? (bo TZ przez pierwsze 2 tygodnie troche malowal itp. i oczywiscie burdel w domu zostawil)
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 14:23   #3856
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 896
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Szperr witaj
współczuje pobytu na lotnisku, ale brawa dla Ciebie i Hani że tak dzielnie to zniosłyscie
i jednego poganina mniej
ale apetyt ma Twoja Hania
Gosia ledwo liźnie łyżeczkę
gratulujemy ząbka

misiu Mateuszek super wygląda w tym brązowym kubraczku z uszkami na kapturku
Gosia ma taki sam bodziak
bardzo lubie te Tescowe bodziaki

Brawo dla Łukaszka, ja od kilku dni puszczam Gosi kołysanki, ale zazwyczaj usypia bez pomocy

Byłysmy dziś w parku na spacerku, Gosia usnęła a ja usiadłam na ławce i czytam ksążke, obok przejezdzało 2 rowerzystów i nagle jeden sie wyłozył ale tak poważnie, że nie mógł wstać, nie bardzo widziałam co się dokładnie stało ale zaraz przyjechało pogotowie na syganle i go zabrali.
A mnie czarne myśli naszły: jakby wjechał w wózek z dzieckiem??
Teraz bede miała oczy naokoło głowy, bo nigdy nic nie wiadomo

Dziś wreszcie ide do fryzjera
musze coś zrobić, bo juz nie mogę na siebie patrzeć.
Robię balejaż i ścinam z 5cm
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 15:01   #3857
agi_kn
Rozeznanie
 
Avatar agi_kn
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 917
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

hej kobiałki
no w koncu i ja mam czas napisac bo tesciowka przyleciała (Boze chron mnie i moje dziecię ) :P Dzis po jedzonku taka gimnastyke mu sprawila ze maly zygła dalej niz widział
Zdjecia pociech swietne

Ann wiesz my jak wrocimy do domku to Poznan blisko kto wie czy Hubert nie zapragnie zobaczyc Zu :P i wtedy Marcelek bedzie wyzwany na pojedynek )) Choc kuszaco brzmi Hanulka z ząbkiem ))
Hubis tez szama caly sliczek obiadku i patrzy zeby dac mu wiecej bARDZOOOOOO lubi babany ale one dzialaja zatwardzajaco wiec sporadycznie daje. Uwielbia owsianke wiec sniadanko taki sloiczek to pikus dla mojego synka ciekawe jak waga bedzie po mc
Slawko brawa dla Lukaszka za usypianie
Moj Hubis ostatnio o 2 pobudka i placz jak biore do lozka zasypia odrazu i spi z nami do rana. Boje sie jednak ze go przyzwyczaje nie chce zeby plakal w nocy bo pobudzi wszystkich
Misiu Uszek ma swietna kurteczke wyobrazcie sobie ze w Anglii nie ma kurtek wiosennych a jak sa to paskudne takie W lipcu jade na wesele wiec obkupie Hubcia. Czape ma fajna wlasnie podobna do Zu tylko jasna jest fajna bo miekka tylko uszkow nie przykrywa a ja mam na tym punkcie bzika :P

Szperr pogoda tutaj popsula sie dopiero niedawno bo ostatnio z krotkim rekawkiem biegalam
Martko hmmm tez mam takiego zwierzaka nie wiem rozdawaja je czy co ))
Yoolia foteczki nowej fryzurki poprosimy ))
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia
http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png
agi_kn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 15:10   #3858
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 266
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Agi,Aniołku,Puszina widzę Wasmeldować się i zdawać relację!

Szperrr-no to super,że Hania tak wsuwa jedzonko
a ze zdjęć się nie wywiniesz

Zu na razie wcina dopóki jej się nie znudzia później i tak musi być cyc.ZObaczymy za m-c jak będę chciała jej wszystko wprowadzić.na razie co któryś dzień dostaje trochę poskrobanego jabłka i raz śliwkę zajadała.dzisiaj 4 dzień bez kupy,więc pewnie na dniach ponownie zakupię

Misiu-Uszek boski! i jak urósł!
a co z jego bakteriami?
zdrówka dla Ciebie

Sławko-dla Łukaszka
jeśli będziesz kontynuować ten rytuał to na pewno będzie zasypiał

my jutro jedziemy do moich rodziców.kompa bierzemy,ale mogę nie mieć specjalnie czasu,żeby pisać.
zawczasu zatem życzę Wam mamuśki udanego weekendu!!!

edit-oki Agi rozgrzeszona
serdecznie zapraszamy jak będziecie w domku! może zrobimy mały zlocik.Zu i dwóch facetów-na pewno jej się spodoba
też mam obawy co do tej czapy ze względu na uszy ale się leczę i powtarzam mantrę,że nic jej nie będzie

no Yoolia-to oczywiste,że fotki muszą być
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 15:34   #3859
agi_kn
Rozeznanie
 
Avatar agi_kn
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 917
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Mam chwile to i mojego synucha wrzuce niech laski sobie obejrza moze, ktora sie zauroczy i w koncu Hubis doczeka sie jakiejs wielbicielki
1 śpiący królewicz
2 po obiadku czas na relaks i zabawę
3 jestem grzeczny- po mamusi ))
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF2607.JPG (110,9 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF2436.JPG (107,1 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF2658.JPG (117,3 KB, 22 załadowań)
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia
http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png
agi_kn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 15:38   #3860
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 156
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

No właśnie Yoolia zdjęcia mają być Też w najbliższej przyszłości wybieram sie do fryzjera więc szukam natchnienia

szperrr gratuluję Hani ząbka Dzielna dziewczynka z niej i do tego jeszcze podrywała lotnisko

Ann miłego weekendu

Właśnie odkryłam dlaczego Celka sie nie odzywa - wyjechała na weekend... Ech.... Ja to jestem... A już miałam panikować

My też dołączamy do słoiczkowców choć opornie nam to idzie Soczek przeszedł więc wczoraj spróbowałam jabłuszka ze słoiczka - troche sie biedaczek zdziwił co to ale jadł - dziś już nie było tak różowo...
I wyszło Łukaszkowi na ciałku takie coś... Zaczerwienienie z chrostkami taki mały placuszek koło blizny po szczepieniu i na nóżce ma już to od kilku dni nie wydaje mi sie żeby to po jabłku było... Bo to sie jakoś wcześniej pojawiło - nie wiem co to może być....
Idziemy do lekarza za tydzień w piątek to zobaczymy. Może na wszelki wypadek zaprzestanę go słoiczkować?
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 20:18   #3861
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Witamy Szperrr i Hanulka!!! Czyli wróciłyście do domu z ząbkiem

Uszek wygląda rewelacyjnie a Hubert to chyba widać że jest najstarszy.
Taki już duży chłopak z niego.

A wiecie że dziś majówka??
Zawsze robiliśmy jakieś ognicho gdzieś w lesie i siedzieliśmy tam do rana.
Kurcze, postarzałam się

My do słoiczkowiczów jeszcze nie należymy.
Chociaż soczek tak jakoś ostatnio nieśmiało ciumkolił z łyżeczki
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-30, 21:24   #3862
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 552
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez bubbel Pokaż wiadomość
Ja w Polsce chodze nie wyspana Nie wiem czy to jest powodem tego, ze jest to nowe miejsce dla niego???? Zrywa sie w nocy z tak ogromnym wrzaskim, ze nikt nie jest go w stanie uspokoic. Dopiero musze go pozadnie wybudzic co oznacza kolejne 2 godz. zabawy no i tak nam powtarza z dwa razy w nocy ch
bubbel - nowe miejsce, nowi ludzie, pewnie sporo znajomych i rodzinki was odwiedza - no i on to odreagowuje jednak

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
Prima-więc jednak ten?fajny.daj znać jak się sprawuje.no i czy Hubcio zadowolony
Kojec świetny
Hubert zadowolony, bo w sumie to chyba nawet nie zauważył, że został zakratowany
Przekręca się swobodnie - ma duzo miejsca.

(wahałam się miedzy tym kojcem, a takim bez dna, ale za to większym - jak kupiła Poissonivy z jesiennych - ale stwierdziłam, że dla mnie jednak to dno jest ważniejsze. Jakoś nie widziało mi się rozkładanie koców i kołder
Poza tym kojec jest duży, Hubert ma w nim dużo miejsca do zabawy (no i zresztą przecież nie będzie tam ciągle siedział, tylko jak ja będę zajęta)

Dorobiłam mu ochraniacz - jutro obcykam

Cytat:
Napisane przez martka83 Pokaż wiadomość

Prima jaj wytestujecie kojec to zdaj relację bo ja też poluję.
A ta historia z babcią dobra.
Relacja zdana
Udokumentuję zdjęciami

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
nie wzielam ze soba dokumentow i musialam sama z Hania przekoczowac na lotnisku ponad 13godzin (Hania z wozkiem + wozek z bagazami = doslowne unieruchomienie, bo obu na raz nigdzie bym nie dopchala.. po prostu porazka). Dodam, ze wlasnie w ostatnich godzinach na lotnisku wyklul sie nam pierwszy zabek! Hanulek mial chyba podwyzszona temperature i byl rozdrazniony, ale mimo wszystko zdolal poflirtowac z polowa obslugi i duza liczba pasazerow..
współczuję koczowania; brawa dla Hani, że to tak dzielnie zniosła

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
No to się rozpisałam, jeszcze tylko fotki wstawię i idę na spacer z marudą
1. nawet jak śpię to mi foty cykają...
2. nareszcie wiem co z tym zrobić
3. jeszcze chwila i się podniosę
fotki super
A z tymi psami - ech, ludzka głupota nie zna granic..
Mnie najbardziej wkurza to, że to nie są jakieś bezdomne psy - tylko mają właścicieli
Może moja wypowiedź zostanie źle odebrana - ale jestem za tym, żeby każdego psa, który lata sam (albo ucieknie więcej niż raz) wyłapywać

ja się zgodzę - raz komuś może uciec, ale kurczę nie co drugi dzień -oj w to to nie uwierzę

Ja widzę u mnie na osiedlu - jak piesek malutki - to ze szczeniaczkiem po 5 razy dziennie cała rodzina wychodzi, a jak dorośnie - to furtkę otworzą i heja

Cytat:
Napisane przez Yoolia Pokaż wiadomość

Dziś wreszcie ide do fryzjera
musze coś zrobić, bo juz nie mogę na siebie patrzeć.
Robię balejaż i ścinam z 5cm
czekamy na foty



Cytat:
Napisane przez agi_kn Pokaż wiadomość
Mam chwile to i mojego synucha wrzuce niech laski sobie obejrza moze, ktora sie zauroczy i w koncu Hubis doczeka sie jakiejs wielbicielki
1 śpiący królewicz
2 po obiadku czas na relaks i zabawę
3 jestem grzeczny- po mamusi ))
słodki królewicz, a ta nostalgia w oczkach na 3 zdjęciu -

Cytat:
Napisane przez martka83 Pokaż wiadomość
Chociaż soczek tak jakoś ostatnio nieśmiało ciumkolił z łyżeczki
Hubert ostatnio obraził się na łyżeczkę - tzn chciał, ale sam jeść
Nie chciałam dać mu drugiej do trzymania, bo pewnie wsadzałby ją w paszczę - i to pewnie jeszcze odwrotnę stroną.
Wczoraj zrobiłam mu zupę taką rzadką i dałam przez butlę, bo już normalnie nie wiedziałam, jak...
A dziś mu się odwidziało - i słoiczek dyni z ziemniaczkami ślicznie pochłonął, nie wyrywał łyżeczki i ładnie otwierał paszczę

Nawrzucaliśmy do wanny kaczek (a ma ich chyba ze siedemnaście) i kąpiel znów jest ok

No i dziś nie było pobudki w środku nocy, tylko dopiero o 6:30
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-01, 07:02   #3863
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 266
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

fajnie macie z tymi nockami
Zu też zrobiła postęp w tej kwestii,ale cała nocka to już by rozpusta chyba była
ale jest taka słodka,że wybaczam

super,że Hubcio już się nie boi wody

a co do łyżeczki...to czytałam,żeby jednak dziecku dawać do ręki swoją
liczyć się z bałaganem etc.ale dziecko podobno szybciej się nauczy samo jeść i będzie chętnie to robić
no,ale każda mamuśka zrobi po swojemu

pogoda się skitrała
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-01, 08:10   #3864
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

agi kn śliczny Twój skarb
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-01, 10:54   #3865
Aniołek85
Raczkowanie
 
Avatar Aniołek85
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

witajcie mamuski!
wszystke dzieciaczki słodziutkie i jakie juz duze
Kubus obiadki i deserki z łyzeczki je fajnie ale z kaszka mamy kłopot i jak narazie pije z butelki
pogoda jak narazie zapowiada sie fajna wiec po obiadku wybywamy na spacerek
miłego dnia

a tutaj wklejam najnowsze zdjecia kubulka
1.o jak stoje
2.kubul z babcią
3,siedze sobie
4.mała drzemka
5.u mamy na kolankach
6.słodki usmieszek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 100_2193.jpg (48,6 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_2290.jpg (68,0 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_2331.jpg (57,5 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_2336.jpg (69,5 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_2345.jpg (61,8 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_2440.jpg (31,2 KB, 11 załadowań)
Aniołek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-01, 11:53   #3866
bubbel
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 915
GG do bubbel Send a message via Skype™ to bubbel
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Witaj Szperrr i Haniu
ide zajac sie dzieckiem, u nas dzisiaj pada
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007

380 hp, Londyn - 09/07/2010
bubbel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-01, 12:05   #3867
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Hej mamuski

Przede wszystkim, dziekujemy wszystkim za mile powitanie po powrocie Od razu czlowiek czuje sie jak w domu

Naprawde wielkie te nasze dzieciaki!! Wszystkie fotki cudne (nie wszystko przeczytalam, ale wszystkie zdjecia obejrzalam ).
Teraz widze, ze nie tylko Hania urosla.. a chyba urosla sporo, bo nagle nie miesci sie do wanienki Ubranek tez byla zmiana, ale to jednak nie to samo, co nogi wystajace z kapieli i wlazace w mydelniczke

Mam do Was pytanie z serii kupkowo-jedzonkowej

Narazie tylko mieszam marchew (po ktorej sa problemy z kupa..) z ziemniaczkami lub jablkiem, ewentualnie brokuly i pietruszke.. wszystko w dowolnej kombinacji. I jeszcze kleik ryzowy sam lub z owocem (czesto jablko, banan-juz nie, raz gruszke, raz winogronka, sliwki sloiczkowe). Sek w tym, ze juz nie wiem nawet, czy to na pewno marchew i banan sa winne zatwardzeniom, bo nawet jak ich nie daje, to od czasu wprowadzenia tych dobroci Hanulek walczy z kupami Zamiast musztardy wychodza plastelinki (przepraszam za doslownosc) i biedaczka meczy sie za kazdym razem. Nie sadze, zeby jakies czopki byly rozwiazaniem, bo przeciez nie bede ich stosowala caly czas To co, mam przestac podawac banana, marchewke i ryz, zostac tylko na jablkach i sliwkach (ktorych chyba w Anglii nie ma)??

Za ewentualne literowki prosze winic Hanie Klika ze mna.
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-01, 12:28   #3868
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Szperrr w tym temacie to ja ci niestety za bardzo nie pomogę, walczę żeby Marcel zjadł cokolwiek z łyżeczki a do marchewek i bananów to nam jeszcze daleko.
Ale może to ten kleik ryżowy.
Kiedyś kazano mi go podawać na srajdkę bo podobno zakleja tyłeczek.

Ann no rzeczywiście skitrała się pogoda.

Mój jaśnie hrabia kończy dziś 5 miechów
Piekę mu właśnie z tej okazji drożdżowe z rabarberem

I odstukać, od 2 dni w ciągu dnia usypia sam w łóżeczku, z pieluszką na twarzy.
Boszszeee jaka ulga dla moich rąk.

Kubuś jest prześliczny.
I też już siedzi
To już trójka razem z Hanulkiem i Hubciem

Miłego odpoczywania
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-01, 15:18   #3869
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Znalazłam to w poczekalni, Prima to naskrobała w zeszłym roku.
:roll eyes:


Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:

- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam
żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?

- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na
ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.

- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko
śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?

- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do
ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.

- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie
znam języka, którym posługują się ludzie?

- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż
kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię
mówić.

- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?

- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.

- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?

- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować
własnym życiem.

- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.

- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do
mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.

W tym czasie w Niebie
panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w
pośpiechu cicho zapytało:

- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę,
imię mojego
anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego
wołał: "MAMUSIU".
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-01, 15:32   #3870
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 903
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Szperrr i Hania witajcie

Martko czwórka, bo Oskar też siedzi tylko fotkami się nie chwaliłam jeszcze

Szperrr co do kupek to niestety nie pomogę. Oskar też zajada, na razie robie mu kombinacje marchewki, ziemniaczka, brokułów i cukinii plus dozwolone owocki na deser, ale z kupkami nie ma problemu. Rano siadamy na nocnik i walimy dorosłego kupala, juz nie taka dzidziusiową musztardkę Znaczy on wali, a ja dopinguję. I też nie chce jeść mleka, ma być pokarm stały i koniec

Mam lenia jakiegoś. Obiadek dla synka ugotowałam, czekam aż się zbudzi. Mam ********* i to jest super rzecz jesli chodzi o gotowanie, a juz dla Oskara robienie papek to dosłownie 15 minut z obraniem warzyw

Aniołku slicznie rozesmiany Twój Kuba

Eh Oskarello się budzi...

A tutaj żeby nie byc gołosłownym mój krokodylek siedzący w kapieli
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg SN850230.jpg (45,3 KB, 21 załadowań)
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.