Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

[Paprotka_]

Nikt mnie w kolejce nie przepuścił nigdzie ale i nigdy o to nie prosiłam. Na większe zakupy jeżdżę z TŻ więc jak robi mi się słabo to on zostaje w kolejce a ja idę za kasy sobie usiąść. Jak idę na drobne (najczęściej jest to okoliczny bazarek) to staram się wybierać stoiska gdzie stoi tylko 1 lub 2 osoby. Zauważyłam natomiast zwiększoną życzliwość obcych kobiet. Lekarka robiąca mi USG piersi podczas poprzednich badań nigdy nie odezwała się do mnie ani słowem i przyjmowała mnie zwykle z marsem na czole, teraz rozpływała się w uśmiechach i pogawędkach. Starsza pani w sklepie strasznie przeżywała, że nie może pomóc mi pozbierać drobniaków (bała się, że jak ukucnie to już nie wstanie), sprzedawczyni zagaduje (nigdy wcześniej tego nie robiła) itd. Szkoda, że w normalnych warunkach nie spotykam się z taką życzliwością. Już się zastanawiałam czy to zbiorowe OZM że brzuch tak działa (bo wyraz twarzy mi się nie zmienił).

Napisane przez Pani_Mada

z całym szacunkiem do Ciebie i innych ciężarnych... nie można po prostu poprosić? ja się nie rozglądam cały czas w kolejce w sklepie czy w autobusie, czy przypadkiem nie stoi za mną ciężarna osoba. jak widzę to sama ustępuję miejsca, ale też nie rozglądam się jakoś specjalnie. zwłaszcza w autobusie, gdzie zazwyczaj siedzę i czytam.

Dla mnie jest o krępujące bo wiem, że jest dla innych utrudnieniem. Nie oczekuję, że ktoś się będzie rozglądał, nie miałam też żalu że byłam ignorowana we wcześniejszych miesiącach, bo faktycznie ktoś mógł nie być pewien czy to ciąża czy po prostu jestem gruba. Teraz jednak już wyraźnie widać ciążę i nieraz widzę, że ktoś zauważy ale nie reaguje. Skoro nie reaguje to nie ma ochoty mnie przepuścić, a skoro ochoty nie ma to po co go prosić? Poradziłam sobie tak jak to wyżej opisałam i nikomu nie zawadzam i do nikogo żalu nie mam.

[fairywho]

nie ten temat

[czarownica jaga]

Napisane przez Paprotka_

Nikt mnie w kolejce nie przepuścił nigdzie ale i nigdy o to nie prosiłam. Na większe zakupy jeżdżę z TŻ więc jak robi mi się słabo to on zostaje w kolejce a ja idę za kasy sobie usiąść. Jak idę na drobne (najczęściej jest to okoliczny bazarek) to staram się wybierać stoiska gdzie stoi tylko 1 lub 2 osoby. Zauważyłam natomiast zwiększoną życzliwość obcych kobiet. Lekarka robiąca mi USG piersi podczas poprzednich badań nigdy nie odezwała się do mnie ani słowem i przyjmowała mnie zwykle z marsem na czole, teraz rozpływała się w uśmiechach i pogawędkach. Starsza pani w sklepie strasznie przeżywała, że nie może pomóc mi pozbierać drobniaków (bała się, że jak ukucnie to już nie wstanie), sprzedawczyni zagaduje (nigdy wcześniej tego nie robiła) itd. Szkoda, że w normalnych warunkach nie spotykam się z taką życzliwością. Już się zastanawiałam czy to zbiorowe OZM że brzuch tak działa (bo wyraz twarzy mi się nie zmienił).



Dla mnie jest o krępujące bo wiem, że jest dla innych utrudnieniem. Nie oczekuję, że ktoś się będzie rozglądał, nie miałam też żalu że byłam ignorowana we wcześniejszych miesiącach, bo faktycznie ktoś mógł nie być pewien czy to ciąża czy po prostu jestem gruba. Teraz jednak już wyraźnie widać ciążę i nieraz widzę, że ktoś zauważy ale nie reaguje. Skoro nie reaguje to nie ma ochoty mnie przepuścić, a skoro ochoty nie ma to po co go prosić? Poradziłam sobie tak jak to wyżej opisałam i nikomu nie zawadzam i do nikogo żalu nie mam.

Ja też w sumie żalu jako takiego nie mam, to było zresztą tyle lat temu, że ciężko mieć żal, ale uważam, że taka akcja jest potrzebna, po to żeby kobiety nie musiały prosić i żeby inni nie musieli się zastanawiać czy dany brzuszek jest ciążowy czy innego pochodzenia.

[Pani_Mada]

Napisane przez Paprotka_

(...) Teraz jednak już wyraźnie widać ciążę i nieraz widzę, że ktoś zauważy ale nie reaguje. Skoro nie reaguje to nie ma ochoty mnie przepuścić, a skoro ochoty nie ma to po co go prosić? Poradziłam sobie tak jak to wyżej opisałam i nikomu nie zawadzam i do nikogo żalu nie mam.

jeśli kto widzi i nie przepuszcza, to jest wg mnie bardzo słabe. ale tak samo słabe jest niepoproszenie, jeśli widać, że ktoś naprawdę nie zauważył (bo np stoi tyłem) - a potem wylewanie swoich żalów wszem i wobec jacy to ludzie niekulturalni.

jak byłam jeszcze na studiach widziałam w autobusie awanturę (potem było też o tym trochę w internetach, bo aż kierowca się zainteresował co się dzieje). młody chłopak siedział i czytał, a za nim stanęła kobieta w zaawansowanej ciąży. postała tak z minutę za tym chłopakiem, a potem wręcz prawie rzuciła się na niego (do spółki ze jakimiś starszymi babciami) jaki to on jest niewychowany, chamski, i padło jeszcze kilka niecenzuralnych wyrazów, bo nie chciał ustąpić kobiecie w ciąży. jak sie zapytał kobiety czemu nie poprosiła, powiedziała cokolwiek bo jej zwyczajnie nie widział, to rozpętała się kolejna awantura jak to królewiczów trzeba o wszystko prosić, może jeszcze na kolanach błagać itd.
wiem że to już patologia, i gdyby nie ciąża to kobieta znalazłaby pewnie inny powód dla zrobienia sceny. ale ciężko oczekiwać od ludzi, że będą czytać w naszych myślach

[karolowanka]

Napisane przez Pani_Mada

smutno przeczytać, że matka tak bardzo wstydziła się wyglądu swojego dziecka, że zdjęcia dziadkom wysłać nie chciała.
(chyba też nie wyłapałaś żartobliwego tonu wypowiedzi )

pamietam jak jakis czas temu znalazlam stary album ze zdjeciami. Ogladam, ogladam i patrze, a tam taki maly pomarszcony brzydal zawiniety w biala chustke. Pobieglam z przerazeniem do mamy i pytam, co to za brzydkie dziecko. Mama zmieszana, rozglada sie, mysli i w koncu wypala ze to ja, jak sie urodzilam

Potem posmialismy sie jeszcze cala rodzina przy kolacji, ze rzeczywiscie jak sie urodzilam, to nie bylam pieknym noworodkiem, az sie wszyscy zastanawiali, czy wszystko ze mna w porzadku

ja tam sie nie czulam urazona, sa dzieci sliczne jak laleczki, sa troche mniej przeciez to nie od nas zalezy, zeby sie tego wstydzic! Grunt, ze troche z tego wyroslam

[Mimiko]

Napisane przez Paprotka_

Dla mnie jest o krępujące bo wiem, że jest dla innych utrudnieniem. Nie oczekuję, że ktoś się będzie rozglądał, nie miałam też żalu że byłam ignorowana we wcześniejszych miesiącach, bo faktycznie ktoś mógł nie być pewien czy to ciąża czy po prostu jestem gruba. Teraz jednak już wyraźnie widać ciążę i nieraz widzę, że ktoś zauważy ale nie reaguje. Skoro nie reaguje to nie ma ochoty mnie przepuścić, a skoro ochoty nie ma to po co go prosić? Poradziłam sobie tak jak to wyżej opisałam i nikomu nie zawadzam i do nikogo żalu nie mam.

No, ale skąd ktoś ma wiedzieć, że ciężarna źle się czuje? Chyba, że chodzi o to, żeby bezwzględnie takie osoby przepuszczać, bez pytania?

[Paprotka_]

Napisane przez czarownica jaga

Ja też w sumie żalu jako takiego nie mam, to było zresztą tyle lat temu, że ciężko mieć żal, ale uważam, że taka akcja jest potrzebna, po to żeby kobiety nie musiały prosić i żeby inni nie musieli się zastanawiać czy dany brzuszek jest ciążowy czy innego pochodzenia.

Tego nie neguję, na pewno ułatwiłoby życie Szczególnie, że nie każda ciężarna ma możliwość unikania kolejek i nie w każdej sytuacji da się to zrobić.

Napisane przez Pani_Mada

jak byłam jeszcze na studiach widziałam w autobusie awanturę (potem było też o tym trochę w internetach, bo aż kierowca się zainteresował co się dzieje). młody chłopak siedział i czytał, a za nim stanęła kobieta w zaawansowanej ciąży. postała tak z minutę za tym chłopakiem, a potem wręcz prawie rzuciła się na niego (do spółki ze jakimiś starszymi babciami) jaki to on jest niewychowany, chamski, i padło jeszcze kilka niecenzuralnych wyrazów, bo nie chciał ustąpić kobiecie w ciąży. jak sie zapytał kobiety czemu nie poprosiła, powiedziała cokolwiek bo jej zwyczajnie nie widział, to rozpętała się kolejna awantura jak to królewiczów trzeba o wszystko prosić, może jeszcze na kolanach błagać itd.
wiem że to już patologia, i gdyby nie ciąża to kobieta znalazłaby pewnie inny powód dla zrobienia sceny. ale ciężko oczekiwać od ludzi, że będą czytać w naszych myślach

No to już jest hardcore Sytuacja podobna do staruszek stojących tuż za siedzeniem i mających żal, że ktoś oczu z tyłu głowy nie ma i ich nie widzi...

[ajah]

Napisane przez Mimiko

No, ale skąd ktoś ma wiedzieć, że ciężarna źle się czuje? Chyba, że chodzi o to, żeby bezwzględnie takie osoby przepuszczać, bez pytania?

Wg mnie właśnie o to chodzi: by ciężarna miała pierwszeństwo bez względu na samopoczucie i to czy się upomni/ poprosi o to, by ją przepuszczono.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[201803111829]

A mnie tam zawsze dziwi, jak kobieta w ciąży ma siłę przejść cały sklep z wózkiem zapakowanym po brzegi, ale postać 10 min w kolejce nie może. Jak ktoś ma kilka rzeczy w koszyku a ja dużo, to przepuszczam niezależnie od płci /stanu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ajah]

Napisane przez _Tinkerbell

A mnie tam zawsze dziwi, jak kobieta w ciąży ma siłę przejść cały sklep z wózkiem zapakowanym po brzegi, ale postać 10 min w kolejce nie może. Jak ktoś ma kilka rzeczy w koszyku a ja dużo, to przepuszczam niezależnie od płci /stanu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ma prawo do pierwszeństwa, to powinno ono być respektowane i nie ma potrzeby by się tłumaczyła dlaczego ma siłę na przejście sklepu a już przy kasie woli ominąć kolejke.
Od tego są kasy pierwszeństwa.

[ridja devojka]

Napisane przez _Tinkerbell

A mnie tam zawsze dziwi, jak kobieta w ciąży ma siłę przejść cały sklep z wózkiem zapakowanym po brzegi, ale postać 10 min w kolejce nie może. Jak ktoś ma kilka rzeczy w koszyku a ja dużo, to przepuszczam niezależnie od płci /stanu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ta kobieta może musi te zakupy zrobić. Może to najlepszy dla niej czas i miejsce i okazja. Poza tym mnie np stanie w miejscu męczył dużo bardziej w ciąży niż chodzenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Ja tylko mówię, że mnie to dziwi, nigdzie nie odmawiam im tego prawa. Tak samo jak dziwi mnie nazywanie dziecka brajan albo Jessica. Albo tak samo jak dziwi mnie podnoszenie dziecka do góry, żeby mu obwąchać tyłek, niezależnie od miejsca w którym się znajdujemy. No dużo zachowań mnie dziwi.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez _Tinkerbell

A mnie tam zawsze dziwi, jak kobieta w ciąży ma siłę przejść cały sklep z wózkiem zapakowanym po brzegi, ale postać 10 min w kolejce nie może. Jak ktoś ma kilka rzeczy w koszyku a ja dużo, to przepuszczam niezależnie od płci /stanu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

bo da się chodzić, nie da się stać, nogi drętwieją

[cranberry juice]

Ja nie mam żadnego problemu, żeby przepuścić ciężarną z małymi zakupami. Ale już np. ciężarna z misiaczkiem to dla mnie przegięcie. Hellou - skoro misiaczek nie jest ciąży, to przecież ciężarna może iść usiąść, a on niech stoi. A jak dziewczyna tak straszliwie boi sie dużych skupisk ludzi i bakterii, że nie wysiedzi tych 15 minut, to misiaczek może sam przychodzić na zakupy, nie musi jej ciągnąć ze sobą

Ostatnio miałam taką sytuację, że przede mnie wbiła para - dziunia owszem, w widocznej ciąży, ale obok niej Sebix w pełnej formie, a w wózku - ino kiełbasa, mięsko na grilla, chipsy i browary.

Ogólnie staram sie nie stawać w kasach pierwszeństwa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Napisane przez _Tinkerbell

A mnie tam zawsze dziwi, jak kobieta w ciąży ma siłę przejść cały sklep z wózkiem zapakowanym po brzegi, ale postać 10 min w kolejce nie może. Jak ktoś ma kilka rzeczy w koszyku a ja dużo, to przepuszczam niezależnie od płci /stanu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

A to było wyjaśnione w linku z posta 593:
"Serce kobiety już od około 8 tygodnia ciąży - pracuje z obciążeniem o 60% większym.

Co za tym idzie ? Kobietom trudniej ustać, szybciej robi im się słabo, mdło i czarno przed oczami w bezruchu - co innego wysiłek chociażby spacer a co innego stanie w kolejce kiedy mięśnie ( nazywa się to pompą mięśniową) nie pomagają pracy serca."



Dopóki idę to się toczę, ale jak się zatrzymam to już długo nie postoję



PS. Przepraszam za te czcionki, przy kopiowaniu coś dziwnego się porobiło i nie mogę tego w żaden sposób ustawić.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez cranberry juice

Ostatnio miałam taką sytuację, że przede mnie wbiła para - dziunia owszem, w widocznej ciąży, ale obok niej Sebix w pełnej formie, a w wózku - ino kiełbasa, mięsko na grilla, chipsy i browary.

kilka lat temu, w identycznej sytuacji, powiedziałam tylko:
- tego nie powinna pani jeść
i nie przepuściłam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez _Tinkerbell

A mnie tam zawsze dziwi, jak kobieta w ciąży ma siłę przejść cały sklep z wózkiem zapakowanym po brzegi, ale postać 10 min w kolejce nie może. Jak ktoś ma kilka rzeczy w koszyku a ja dużo, to przepuszczam niezależnie od płci /stanu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Miałam pisać, ale już Ci wyjaśnione, zresztą pod zdjęciem mamyginekolog też jest wyjaśnienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cranberry juice]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;74040231]kilka lat temu, w identycznej sytuacji, powiedziałam tylko:
- tego nie powinna pani jeść
i nie przepuściłam[/QUOTE]

Nie chciałam sie już kłócić z Senixem, ale w zasadzie - racja

A jeszcze jedna sytuacja mi sie przypomniała. Ale to nie ciężarna, tylko bejbik już na świecie. Stałam w kolejce, żeby kupić dosłownie mleko, masło i ze trzy rzeczy do obiadu. Za mną ustawili sie rodzice z małym dzieckiem i suchym prowiantem na miesiąc co najmniej. Dziecko wyło jak syrena policyjna. No sorry, ale nie przepuszczę - jest ich dwoje, niech matka wyjdzie, żeby chociażby przejść sie z dzieckiem po pasażu. Dziecko wyje. Rodzice nawet sie nad nim nie pochylą, tylko matka donośnym głosem komentuje w stylu "Ojej, Sebastianek tak strasznie nie lubi stać w kolejkach. No cicho już, Sebastianku, nie płacz, przecież jesteśmy w sklepie!" - Sebastianek jeszcze nie był w wieku, żeby rozumieć, co to sklep, więc wyje dalej
Kolejka posunęła sie nieco do przodu, wyłożyłam moje pięć produktów na taśmę.
Matka Sebastianka ciężko westchnęła, wyciągnęła z torby jakąś zabawkę, pogruchała nią Sebastiankowi przed oczami i MADŻIK - zapanowała błoga cisza, dziecko zajęło sie zabawką i płacz sie skończył


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ka-Mila]

Ogólnie uważam, że jezeli nam się coś należy to powinniśmy to egzekwować. Jezeli ciężarna chce usiaść to co to za problem zwrócić komuś uwagę by ją puścił?

Kilka dni temu jechałam tramwajem, w którym są wytyczone miejsca na wózek. W tym miejscu stanął sobie duży rosły pan i zrzucił swoją sportową torbę na środku tego miejsca (było malo ludzi). Na najbliższym przystanku wjezdża młoda dziewczyna z wózkiem. Pan był odwórcony do niej tyłem a ona do niego kilka razy cichutkim głosem mówi "przepraszam, przepraszam". Próbowała podjechać no, ale od tyłu się nie dało - musiałaby wjechać w gościa z impetem. Idę więc do gościa i lekko potrząsam jego ramieniem i pytam czy może ustąpić. Pan faktycznie ocknął się z jakiegoś letargu (albo miał słaby słuch, albo intensywnie zamyslony) przeprosił bardzo kilka razy i się odsunął.
Boże... bądźmy ludzmi a poza tym tak jak napisalam wczesniej egzekwujmy to, co nam się należy. Jestem pewna, że dziewczyna wyszłaby z tym wózkiem i powiedziała wszem i w koło "o boże, co za cham! przepraszałam kilka razy i nic! ludzie nie ustępują miejsca".
Wszystkie problemy tego typu można rozwiązać w granicy kultury osobistej.

[ajah]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;74040231]kilka lat temu, w identycznej sytuacji, powiedziałam tylko:
- tego nie powinna pani jeść
i nie przepuściłam[/QUOTE]
Znaczy kobieta w ciąży moze kupować tylko to co może zjeść?

[Ka-Mila]

Napisane przez ajah

Znaczy kobieta w ciąży moze kupować tylko to co może zjeść?

Hehehehe tak, zanim ktoś ją przepuści nastąpi wrryfikacja zawartości koszyka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez ajah

Wg mnie właśnie o to chodzi: by ciężarna miała pierwszeństwo bez względu na samopoczucie i to czy się upomni/ poprosi o to, by ją przepuszczono.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Ok, rozumiem, w sumie nie widziałam o tym, że kobieta w ciąży ma takie trudności ze względu na inną pracę serca itd. Myślę, że kampania uświadamiająca ludziom, dlaczego powinno się ustąpić ciężarnej miejsca lub przepuścić w kolejce mogłaby coś zmienić w świadomości społeczeństwa. Oczywiście zawsze ktoś powie, że ciąża nie choroba itd., ale jednak to mogłoby pomóc, bo wyjaśnia, a nie na zasadzie jestem w ciąży=należy się.

Napisane przez _Tinkerbell

Ja tylko mówię, że mnie to dziwi, nigdzie nie odmawiam im tego prawa. Tak samo jak dziwi mnie nazywanie dziecka brajan albo Jessica. Albo tak samo jak dziwi mnie podnoszenie dziecka do góry, żeby mu obwąchać tyłek, niezależnie od miejsca w którym się znajdujemy. No dużo zachowań mnie dziwi.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Na szczęście nigdy tego nie widziałam

[cranberry juice]

Napisane przez ajah

Znaczy kobieta w ciąży moze kupować tylko to co może zjeść?

Może kupować nawet wódkę na zgrzewki i trzy wagony papierosów, ale chyba w takiej sytuacji trochę niesmaczne jest domaganie sie przepuszczenia w kasie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ka-Mila]

Napisane przez cranberry juice

Może kupować nawet wódkę na zgrzewki i trzy wagony papierosów, ale chyba w takiej sytuacji trochę niesmaczne jest domaganie sie przepuszczenia w kasie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież nadal jest w ciazy a jej serce nadal pracuje o te 60% ciezej...
Nie jestesmy wszechwiedzacy i nie wiemy po co ktos kupuje np. kielbe na grilla i zgrzewke piwa - moze dla znajomych organizuje spotkanie?
Sadze, ze dopoki nie wyrąbie z gwinta za rogiem na Twoich oczach tej zgrzewki piwa to nic nie mozesz powiedziec na temat zasadnosci jej zakupow


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ajah]

Napisane przez cranberry juice

Może kupować nawet wódkę na zgrzewki i trzy wagony papierosów, ale chyba w takiej sytuacji trochę niesmaczne jest domaganie sie przepuszczenia w kasie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli mówisz o sytuacji, gdy zabiera sie ciężarna na zakupy jako kartę pierwszeństwa ibtylko po to by przy kasie nie czekać to dlanmmie jest to żenujące i slabe.

Jeśli mówisz o tym, że kupuje alkohol itd. To nie widzę w tym niczego zenujacego.

[ridja devojka]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;74040231]kilka lat temu, w identycznej sytuacji, powiedziałam tylko:
- tego nie powinna pani jeść
i nie przepuściłam[/QUOTE]
Twoja ignorancja jest chyba większą niż twoja arogancja. Ciężko to inaczej skomentować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ilsa Lund]

Czasem się ktoś zamyśli i nie widzi co się wokół dzieje, dlatego też uważam że kobiety w ciąży powinny egzekwować swoje prawa i prosić o miejsce na siedzeniu czy w kolejce. Przecież takie skrępowanie może się skończyć upadkiem i szkodą dla dziecka, już trzeba myśleć o nim

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez ajah

Jeśli mówisz o sytuacji, gdy zabiera sie ciężarna na zakupy jako kartę pierwszeństwa ibtylko po to by przy kasie nie czekać to dlanmmie jest to żenujące i slabe.

Jeśli mówisz o tym, że kupuje alkohol itd. To nie widzę w tym niczego zenujacego.

a ja widzę:
miałam wtedy niemowlaka w wózku i pierwszeństwo też miałam

ale nie - ja mam pierwszeństwo !!!
i ********* się Karinka przed mój wózek

para zakupy robiła razem, przed płaceniem facet laskę zostawił i wyszedł przed kasy, ewidentnie zostawił ją po to by się wepchała

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[201803111829]

Napisane przez Mimiko

Na szczęście nigdy tego nie widziałam

UWAGA OBRZYDLIWE
http://www.yafud.pl/39102

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka