Sierpniówki 2017 <3 cz.4

[diablica80]

Cześć dziewczynki
Nadrobiłam ale już nie cytuję

Miałam dzień zapełniony na maksa. Na chwilę tylko też na fb zajrzałam...

Jutro pracuję w domu to może coś od czasu do czasu skrobnę Od szefa dzisiejsze wytyczne: luzować i kończyć przekazywanie klientów i spraw i skupić się na tym co przede mną tak więc do około 10 czerwca pracuję na pół gwizdka i BYE BYE - skupię się wtedy nad dokończeniem wyprawki.

No i witam się dzisiaj w 29t 0d - czyli wkraczamy w 30 tydzień

[Alexandre]

Napisane przez diablica80

Cześć dziewczynki

Nadrobiłam ale już nie cytuję



Miałam dzień zapełniony na maksa. Na chwilę tylko też na fb zajrzałam...



Jutro pracuję w domu to może coś od czasu do czasu skrobnę Od szefa dzisiejsze wytyczne: luzować i kończyć przekazywanie klientów i spraw i skupić się na tym co przede mną tak więc do około 10 czerwca pracuję na pół gwizdka i BYE BYE - skupię się wtedy nad dokończeniem wyprawki.



No i witam się dzisiaj w 29t 0d - czyli wkraczamy w 30 tydzień

No i prawidłowo szef prawi
Kurczę co raz więcej ma już trójkę w tygodniach z przodu Ja prawie zamykam stawkę. Co mówię mężowi że bym chciała wcześniej rodzić to ten ma cykora że na zawody nie pojedzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Napisane przez diablica80

Cześć dziewczynki

Nadrobiłam ale już nie cytuję



Miałam dzień zapełniony na maksa. Na chwilę tylko też na fb zajrzałam...



Jutro pracuję w domu to może coś od czasu do czasu skrobnę Od szefa dzisiejsze wytyczne: luzować i kończyć przekazywanie klientów i spraw i skupić się na tym co przede mną tak więc do około 10 czerwca pracuję na pół gwizdka i BYE BYE - skupię się wtedy nad dokończeniem wyprawki.



No i witam się dzisiaj w 29t 0d - czyli wkraczamy w 30 tydzień

O kurna to ja tez

dobrze, żeby mamy ten sam termin

Wysłane za pomocą mTalk

[cesarskie cięcie]

Napisane przez Alexandre

OmnomnomZałącznik 7081886

Napisane przez judkama

To jest dobre na zaparcia, tak mnie pogoniło ostatnio, że ledwo na kibelek zdążyłam
Na wieczór mamy carte dor salt caramel

A ja dokończyłam dzisiaj swoją litrową Algidę śmietankową i dopchałam się kanapkami z własnoręcznie upieczonym chlebkiem i swojskim baleronem. Mniam I jeszcze wypiłam pół litra soku jabłkowego Aż zadyszkę od tego mam

Napisane przez a_nn_a_

Mój mąż dziś kupował kwiaty dla naszych mam na jutro i kupił jeden maly bukiecik dla mnie od naszej córci. Pół godziny juz jestem wzruszona😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudowny Mój TŻ w życiu by na coś tak sentymentalnego nie wpadł. Musiałam mu dzisiaj przypominać, żeby jutro złożył mamie życzenia

[yabadabadooo]

Napisane przez Alexandre

Może Ci ktoś kupi? W ogóle w ciąży to powinnyśmy mieć zapas zachciankowy w lodówce i szafce :p
U mnie sytuacja uratowana. Trening mąż będzie robił sam w okolicy więc wracając od lekarza a przed bieganiem wejdzie do sklepu i kupi mi lodzika Do tego czasu zaleję się hektolitrami śliny.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahahah święta prawda! Powinnyśmy mieć osobną szafkę na smakołyki zamykaną przed innymi domownikami!

Napisane przez a_nn_a_

Mój mąż dziś kupował kwiaty dla naszych mam na jutro i kupił jeden maly bukiecik dla mnie od naszej córci. Pół godziny juz jestem wzruszona��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaaaaa też się poryczałam

Napisane przez Alexandre

OmnomnomZałącznik 7081886


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwielbiam

Napisane przez judkama

To jest dobre na zaparcia, tak mnie pogoniło ostatnio, że ledwo na kibelek zdążyłam
Na wieczór mamy carte dor salt caramel

Hahahah solony karmel, uwielbiam

cesarskie- hahahahahahaa oplułam się ze śmiechu z tej Twojej zadyszki. Ale tz do mnie ostatnio mówi przez telefon "podejrzanie dyszysz, jadłaś coś?"

[a_nn_a_]

Napisane przez cesarskie cięcie

A ja dokończyłam dzisiaj swoją litrową Algidę śmietankową i dopchałam się kanapkami z własnoręcznie upieczonym chlebkiem i swojskim baleronem. Mniam I jeszcze wypiłam pół litra soku jabłkowego Aż zadyszkę od tego mam



Cudowny Mój TŻ w życiu by na coś tak sentymentalnego nie wpadł. Musiałam mu dzisiaj przypominać, żeby jutro złożył mamie życzenia

Mój też nie jest ani sentymentalny ani romantyczny,wiec tym bardziej wbił mnie w głęboki szok 😊

Napisane przez yabadabadooo

Hahahah święta prawda! Powinnyśmy mieć osobną szafkę na smakołyki zamykaną przed innymi domownikami!

Aaaaaaa też się poryczałam

Uwielbiam

Hahahah solony karmel, uwielbiam

Ja co spojrzę na te kwiatki to łzy w oczach. Bukiecik za 10 zika a jaki szał zrobił 😉😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Napisane przez malenka1889

O kurna to ja tez

dobrze, żeby mamy ten sam termin

Wysłane za pomocą mTalk

pjona!

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[cesarskie cięcie]

Napisane przez judkama

Na dzień Mamy wzięłam sobie w biedrze czekoladki lindor

Wykończona jestem dzisiejszym dniem, siedzenie na malutkim krzesełku to nie jest moje ulubione zajęcie.
Strasznie mnie kłuje w pitynce jak chodze, czasem aż mnie zgina. Macie tak?
Nie pamiętam czy to normalne jest Dobrze, że za tydzień mam gina

Miewam tak czasami - podobno to normalka Byłam dziś u gina po przedłużenie zwolnienia, poprosiłam przy okazji o pomiar szyjki. 3cm, ale podobno zamknięta i ładnie się trzyma. Mały ma tętno 146/min. Więcej będzie można powiedzieć po USG w poniedziałek
Odebrałam wyniki morfologii. Chwała Sorbiferowi 100mg za podciągnięcie hemoglobiny do 11,6 - niech dalej tak pracuje

[malenka1889]

Napisane przez cesarskie cięcie

A ja dokończyłam dzisiaj swoją litrową Algidę śmietankową i dopchałam się kanapkami z własnoręcznie upieczonym chlebkiem i swojskim baleronem. Mniam I jeszcze wypiłam pół litra soku jabłkowego Aż zadyszkę od tego mam







Cudowny Mój TŻ w życiu by na coś tak sentymentalnego nie wpadł. Musiałam mu dzisiaj przypominać, żeby jutro złożył mamie życzenia

Znam ten ból :/

Zjadłam paczkę chipsów na kolacje

Wysłane za pomocą mTalk

[itakasia]

cześć
ja już się nie łudzę, że kiedyś odpocznę, może jak się wszystkie dzieci wyprowadzą

Napisane przez Martoolka87

Pytanie do doświadczonych mam, albo do tych medycznie ogarniętych
Krople Viburcol - kupować czy nie?
Koleżanka powiedziała, że lekarka jej poleciła podać małemu po szczepieniu w razie, gdyby był bardzo rozdrażniony. Pomogło. Przy kolkach parę razy też mu podała.
Ja mam wątpliwości, bo to jednak jest jakaś forma leku uspokajającego i nie chciałabym go podawać maluchowi. Jednak z drugiej strony jest to lek homeopatyczny, dostępny bez recepty, więc chyba nie powinien być szkodliwy Wiadomo, że nie chodzi o podawanie go dla świętego spokoju, tylko w sytuacjach ekstremalnych, jeśli inne sposoby nie pomogą, ale i tak mam jakieś opory

ja nie stosuję homeopatii

Napisane przez cesarskie cięcie

Niestety na żywo jeszcze nie, ale chyba w najbliższym czasie przejadę się zobaczyć.

Oj, od tygodnia mnie korci, żeby jakieś pyszne spaghetti upichcić albo wsunąć na mieście

Ja mam na jutro w planach powydłubywanie spomiędzy płytek (bo mam ten taras tak zorganizowany, że między płytkami nie ma fug, tylko szparki na niecały centymetr, którymi spływa woda - wizja dewelopera ) całego syfu, który się tam nagromadził od ostatniego lata. Bleh. No i szyby muszę umyć, bo deweloper-sadysta zrobił szklaną barierkę i po jednym deszczu wygląda, jakby nie była przez rok myta No i wygląda na to, że jakiś ptak na niej nad ranem przysiadł Podsumowując, armagedon, ale powoli go przystosuję do relaksu

A dziś mam dzień nawet produktywny - zrobiłam porządek w niektórych szafkach, poodkurzałam i pozmywałam podłogi, wstawiłam pranie, w piekarniku piecze się ziarnisty chlebek z mąki gryczano-ryżowej, psy są wyczesane z wypadającej sierści, poprzedniej pranie poskładane. Jak nie ja Jeszcze do sklepu muszę skoczyć.

brawo za pracowity dzionek

Napisane przez a_nn_a_

Mój mąż dziś kupował kwiaty dla naszych mam na jutro i kupił jeden maly bukiecik dla mnie od naszej córci. Pół godziny juz jestem wzruszona😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cudownie

Napisane przez judkama

Na dzień Mamy wzięłam sobie w biedrze czekoladki lindor

Wykończona jestem dzisiejszym dniem, siedzenie na malutkim krzesełku to nie jest moje ulubione zajęcie.
Strasznie mnie kłuje w pitynce jak chodze, czasem aż mnie zgina. Macie tak?
Nie pamiętam czy to normalne jest Dobrze, że za tydzień mam gina

mnie czasami kłuje, ciągnie, różne bóle w różnych miejscach, właściwie od niedawna ale wydaje mi się to normalne

zazdroszczę wybranych wózków

[crescent]

Napisane przez a_nn_a_

Mój mąż dziś kupował kwiaty dla naszych mam na jutro i kupił jeden maly bukiecik dla mnie od naszej córci. Pół godziny juz jestem wzruszona😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cudownie

Obzarlam sie w tym manekinie na potege...zgaga to mnie zaraz zabije...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yabadabadooo]

Napisane przez crescent

cudownie

Obzarlam sie w tym manekinie na potege...zgaga to mnie zaraz zabije...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pochwal się co jadłaś
Jutro zabieram się za pichcenie, bo w sobotę zaprosiłam mamuśkę, babcię i teściową ze szwagierką na opóźniony dzień matki W planach kieszonki z piersi indyka faszerowane serem żółtym i boczusiem, ziemniaczki opiekane i surówka. Na deser biszkopt przekładany bitą śmietaną z truskawkami zalanymi galaretką. A na ciepłą kolację planuję leczo Więc obawiam się, że koło łóżka muszę postawić karton mleka

[cesarskie cięcie]

Napisane przez yabadabadooo

pochwal się co jadłaś
Jutro zabieram się za pichcenie, bo w sobotę zaprosiłam mamuśkę, babcię i teściową ze szwagierką na opóźniony dzień matki W planach kieszonki z piersi indyka faszerowane serem żółtym i boczusiem, ziemniaczki opiekane i surówka. Na deser biszkopt przekładany bitą śmietaną z truskawkami zalanymi galaretką. A na ciepłą kolację planuję leczo Więc obawiam się, że koło łóżka muszę postawić karton mleka

Mmmmm, same pyszności

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Ja właśnie wróciłąm ze spóźnionego spaceru z psami i idę wreszcie POWOLI spać...

[yabadabadooo]

Mam nadzieję, że wyjdą tak pyszne jak się zapowiadają

Łoooo to mega późny spacer!
Ja cierpię na bezsenność. Męczy mnie spanie koło 19, a potem przechodzi i nuży dopiero koło 1-2. A wstaję i tak koło 7-8 Żeby się tak udało unormować sen. Ale niestety w moim przypadku się nie da

[judis]

Hej 😉 pochwaliłam się na fb to pochwalę się i tu. Wczoraj koło 24 wróciłam z wizyty, szew trzyma, nawet szyjka się lekko wydłużyła, z 1,1cm na 1,45cm, szok 😀 Stasiu waży 1600g, a ja mam 9kg na plusie 😉 Już ustalone że na zdjęcie szwu idę 11 lipca, dzień po moich 30 urodzinach 😲
No i infekcja która spowodowała to całe zamieszanie została wyleczona, tylko w mocz wyszedł taki sobie i dostałam jednorazowy antybiotyk. Teraz tylko spakować torbę i grzecznie poczekać do 11 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Hello, u nas słońce od rana. Wzięłam urlop to będzie LABAAA

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Hanala]

Napisane przez judis

Hej 😉 pochwaliłam się na fb to pochwalę się i tu. Wczoraj koło 24 wróciłam z wizyty, szew trzyma, nawet szyjka się lekko wydłużyła, z 1,1cm na 1,45cm, szok 😀 Stasiu waży 1600g, a ja mam 9kg na plusie 😉 Już ustalone że na zdjęcie szwu idę 11 lipca, dzień po moich 30 urodzinach 😲
No i infekcja która spowodowała to całe zamieszanie została wyleczona, tylko w mocz wyszedł taki sobie i dostałam jednorazowy antybiotyk. Teraz tylko spakować torbę i grzecznie poczekać do 11 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Judis to wszystko nasze kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lalalandia]

Napisane przez judis

Hej 😉 pochwaliłam się na fb to pochwalę się i tu. Wczoraj koło 24 wróciłam z wizyty, szew trzyma, nawet szyjka się lekko wydłużyła, z 1,1cm na 1,45cm, szok 😀 Stasiu waży 1600g, a ja mam 9kg na plusie 😉 Już ustalone że na zdjęcie szwu idę 11 lipca, dzień po moich 30 urodzinach 😲
No i infekcja która spowodowała to całe zamieszanie została wyleczona, tylko w mocz wyszedł taki sobie i dostałam jednorazowy antybiotyk. Teraz tylko spakować torbę i grzecznie poczekać do 11 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej ja właśnie wstaje
Judis brawo wspaniale wiesci

[judkama]

Napisane przez judis

Hej 😉 pochwaliłam się na fb to pochwalę się i tu. Wczoraj koło 24 wróciłam z wizyty, szew trzyma, nawet szyjka się lekko wydłużyła, z 1,1cm na 1,45cm, szok 😀 Stasiu waży 1600g, a ja mam 9kg na plusie 😉 Już ustalone że na zdjęcie szwu idę 11 lipca, dzień po moich 30 urodzinach 😲
No i infekcja która spowodowała to całe zamieszanie została wyleczona, tylko w mocz wyszedł taki sobie i dostałam jednorazowy antybiotyk. Teraz tylko spakować torbę i grzecznie poczekać do 11 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!!!!!! Jeszcze przenosisz!!


Z okazji święta rozkładam lezak, wyciagam ksiazke, o jeszcze wezme lindory i koniec na dziś

[emdzik]

Wszystkiego najlepszego Mamuśki ❤❤❤

[a_nn_a_]

Napisane przez judkama

Super!!!!!! Jeszcze przenosisz!!


Z okazji święta rozkładam lezak, wyciagam ksiazke, o jeszcze wezme lindory i koniec na dziś

Chcesz powiedzieć, że te czekoladki przetrwały od wczoraj?! 😉😁

Napisane przez judis

Hej 😉 pochwaliłam się na fb to pochwalę się i tu. Wczoraj koło 24 wróciłam z wizyty, szew trzyma, nawet szyjka się lekko wydłużyła, z 1,1cm na 1,45cm, szok 😀 Stasiu waży 1600g, a ja mam 9kg na plusie 😉 Już ustalone że na zdjęcie szwu idę 11 lipca, dzień po moich 30 urodzinach 😲
No i infekcja która spowodowała to całe zamieszanie została wyleczona, tylko w mocz wyszedł taki sobie i dostałam jednorazowy antybiotyk. Teraz tylko spakować torbę i grzecznie poczekać do 11 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super😚

Napisane przez diablica80

Hello, u nas słońce od rana. Wzięłam urlop to będzie LABAAA

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Przyzwyczajaj się do laby😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez a_nn_a_

Chcesz powiedzieć, że te czekoladki przetrwały od wczoraj?! 😉😁
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ograniczam słodycze ostatnio Na śniadanie dzieci mi prince polo przyniosły do łóżka

[a_nn_a_]

Napisane przez judkama

Ograniczam słodycze ostatnio Na śniadanie dzieci mi prince polo przyniosły do łóżka

Czemu ja nie mogę być taka twarda w temacie słodyczy 😂 a dzieciaczki kochane, mam nadzieję że moja kiedyś też będzie słodycze mi do łóżka nosić 😎😎
Udanego relaksu! 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Hej😊
Dzisiaj taka piekna pogoda a ja siedze na krzywej😫 Ta glukoza nawet znosna do picia, ale moja Mała ma teraz istną imprezę w brzuchu😂
Dzisiaj będzie szaleństwo bo nie zamierzam skończyć tylko na tej glukozie, juz zostalam poinformowana, że dzisiaj z okazji mojego pierwszego dnia mamy (moj TŻ stwierdzil ze juz musze go obchodzic, bo jest dogadany z Anastazją że to od niej&#128521 mam tylko lezec i pachniec a reszta sie zrobi😜😜 Czyli beda same smakołyki i nie musze myslec co na obiad hehe😀
Jeszcze dzisiaj przyjedzie kurier z ostatnią dawką ciuszków rozmiarów 56 i 62, a później składam zamówienie w aptece i 380zl nie moje😛

Napisane przez judis

Hej 😉 pochwaliłam się na fb to pochwalę się i tu. Wczoraj koło 24 wróciłam z wizyty, szew trzyma, nawet szyjka się lekko wydłużyła, z 1,1cm na 1,45cm, szok 😀 Stasiu waży 1600g, a ja mam 9kg na plusie 😉 Już ustalone że na zdjęcie szwu idę 11 lipca, dzień po moich 30 urodzinach 😲
No i infekcja która spowodowała to całe zamieszanie została wyleczona, tylko w mocz wyszedł taki sobie i dostałam jednorazowy antybiotyk. Teraz tylko spakować torbę i grzecznie poczekać do 11 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Bardzo dobre wiesci😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magia_to_ja]

Dzień dobry słonka moje

a_nn_a_ jak miło, że mężuś pomyślał i o tobie, co do kwiatów, ja prawie nigdy nie dostaję, chyba pójdę sama sobie kupić

Napisane przez judkama

Na dzień Mamy wzięłam sobie w biedrze czekoladki lindor

Wykończona jestem dzisiejszym dniem, siedzenie na malutkim krzesełku to nie jest moje ulubione zajęcie.
Strasznie mnie kłuje w pitynce jak chodze, czasem aż mnie zgina. Macie tak?
Nie pamiętam czy to normalne jest Dobrze, że za tydzień mam gina

mnie wczoraj dopadł taki mega wredny skurcz w pitynce, że myślałam, że się popłaczę, straszne to było, zaraz wziełam no spe i magnez, ale boję się takich akcji, przeraża mnie ten ból i boję się o małego bo to zaledwie 30 tydz a ja się boję teraz już wszystkiego ... za bardzo poszalałam do południa, zachciało mi się okien myć :/ teraz dopiero wiedzę jakie to głupie było z mojej strony, dzisiaj już nawet nie mam zamiaru wydzierać suszarki na balkon, wrzucam na wolniejszy bieg, bo naprawdę się wystraszyłam

Napisane przez diablica80

Cześć dziewczynki
Nadrobiłam ale już nie cytuję

Miałam dzień zapełniony na maksa. Na chwilę tylko też na fb zajrzałam...

Jutro pracuję w domu to może coś od czasu do czasu skrobnę Od szefa dzisiejsze wytyczne: luzować i kończyć przekazywanie klientów i spraw i skupić się na tym co przede mną tak więc do około 10 czerwca pracuję na pół gwizdka i BYE BYE - skupię się wtedy nad dokończeniem wyprawki.

No i witam się dzisiaj w 29t 0d - czyli wkraczamy w 30 tydzień

30 tydzień
miło od czasu do czasu popracować z domu, ale synka słodziaka kto przypilnuje? fajnie, że przechodzisz na wolniejszy tryb pracy, ja Cię podziwiam, że potrafisz połączyć to wszystko

moja wyprawka narazie się spisuje a do realizacji jeszcze daleko

cc - Ładna hemoglobina

judis - no super same dobre wieści, tak jak mówisz teraz tylko torbę pakować

[aneta_91]

Dzień dobry!

Judis super wieści z wizyty!

[judkama]

Napisane przez a_nn_a_

Czemu ja nie mogę być taka twarda w temacie słodyczy 😂 a dzieciaczki kochane, mam nadzieję że moja kiedyś też będzie słodycze mi do łóżka nosić 😎😎
Udanego relaksu! 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie jestem Tylko jak pije żurawinkę to mam mniejszą ochotę jakoś. Mniej mnie ciągnie. Nie piłam ze 2 tygodnie to żarłam dosłownie wsio co słodkie Ostatnio wieczorami nawet głodna zbytnio nie jestem

[Hanala]

Napisane przez magia_to_ja

Dzień dobry słonka moje

a_nn_a_ jak miło, że mężuś pomyślał i o tobie, co do kwiatów, ja prawie nigdy nie dostaję, chyba pójdę sama sobie kupić




mnie wczoraj dopadł taki mega wredny skurcz w pitynce, że myślałam, że się popłaczę, straszne to było, zaraz wziełam no spe i magnez, ale boję się takich akcji, przeraża mnie ten ból i boję się o małego bo to zaledwie 30 tydz a ja się boję teraz już wszystkiego ... za bardzo poszalałam do południa, zachciało mi się okien myć :/ teraz dopiero wiedzę jakie to głupie było z mojej strony, dzisiaj już nawet nie mam zamiaru wydzierać suszarki na balkon, wrzucam na wolniejszy bieg, bo naprawdę się wystraszyłam




30 tydzień
miło od czasu do czasu popracować z domu, ale synka słodziaka kto przypilnuje? fajnie, że przechodzisz na wolniejszy tryb pracy, ja Cię podziwiam, że potrafisz połączyć to wszystko

moja wyprawka narazie się spisuje a do realizacji jeszcze daleko

cc - Ładna hemoglobina

judis - no super same dobre wieści, tak jak mówisz teraz tylko torbę pakować

Magia mialam wczoraj to samo z bolem, skurcz tylko rosl i malal ale nie przechodzil i tak prawie 3h.. az sie poplakalam bo bardzo mnie ciagnelo. Musze na wizycie opowiedziec ginowi, moze o ten magnez co Lalalandia zasugerowała zapytac.. meczy mnie to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a_nn_a_]

Napisane przez judkama

Ja nie jestem Tylko jak pije żurawinkę to mam mniejszą ochotę jakoś. Mniej mnie ciągnie. Nie piłam ze 2 tygodnie to żarłam dosłownie wsio co słodkie Ostatnio wieczorami nawet głodna zbytnio nie jestem

Ja tez jem żurawinę,tylko mam mrożona ze zbiorów mamy i musze sobie wkręcić do głowy w takim razie, że po żurawie nie chce się jeść słodyczy 😊

Napisane przez Hanala

Magia mialam wczoraj to samo z bolem, skurcz tylko rosl i malal ale nie przechodzil i tak prawie 3h.. az sie poplakalam bo bardzo mnie ciagnelo. Musze na wizycie opowiedziec ginowi, moze o ten magnez co Lalalandia zasugerowała zapytac.. meczy mnie to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zwolnij troszkę obroty króliczku Energizer 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[crescent]

Napisane przez yabadabadooo

pochwal się co jadłaś
Jutro zabieram się za pichcenie, bo w sobotę zaprosiłam mamuśkę, babcię i teściową ze szwagierką na opóźniony dzień matki W planach kieszonki z piersi indyka faszerowane serem żółtym i boczusiem, ziemniaczki opiekane i surówka. Na deser biszkopt przekładany bitą śmietaną z truskawkami zalanymi galaretką. A na ciepłą kolację planuję leczo Więc obawiam się, że koło łóżka muszę postawić karton mleka

Nalesniki buritto plus cole (odrazu na trawienie ) i tarte z kremem mascarpone i jagodami w galaretce z kakaem ledwo sie toczylam

Napisane przez judis

Hej 😉 pochwaliłam się na fb to pochwalę się i tu. Wczoraj koło 24 wróciłam z wizyty, szew trzyma, nawet szyjka się lekko wydłużyła, z 1,1cm na 1,45cm, szok 😀 Stasiu waży 1600g, a ja mam 9kg na plusie 😉 Już ustalone że na zdjęcie szwu idę 11 lipca, dzień po moich 30 urodzinach 😲
No i infekcja która spowodowała to całe zamieszanie została wyleczona, tylko w mocz wyszedł taki sobie i dostałam jednorazowy antybiotyk. Teraz tylko spakować torbę i grzecznie poczekać do 11 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!

Ja po pobraniu krwi..tak sie nadtalam w korkach ze jak mysle ile jeszcze musze pojedzic to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz