Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3

[Vibeska]

O rany Daria, ja nawet 1/3 nie mam co ty
Ja wogóle ostatnio mało kosmetyków kupuję, staram się zużyć wreszcie to co mam i mieć wszystkiego po sztuce lub dwie.

Wczoraj wyrzuciłam wszystkie stare szminki i błyszczyki.... eh aż mnie żałość ogarnęła no ale... odczułam takie katharsis :p

[noseknosek]

Napisane przez zizou

jakbys ktorejs chciala sie pozbyc, to pisz PW
efekt - zalezy od humoru ale generalnie kocham mocny blysk
a cieni tez nie mialam, poki nie wsiaklam w kliniki
Daria - Ty w pelni zaslugujesz na miano NK a tu o mnie pisza, zem niereformowalna

Jeśli mocny błysk to obawiam się, że możesz już zbierać fundusze na kolejne
Póki co nie chce się żadnej pozbywać, ale jak coś będę pamiętać

Napisane przez cmoksia

nosek jestem szurnięta, a nie niesamowita

ja bardzo lubię malować oczy cieniami, bez lekkiego 'modelowania' ich kształtu mi się nie podobają a sam tusz i kreska mi nie wystarczają

właśnie widziałam w Twojej kolekcji, że nie było ani jednego cienia i wyjść z podziwu nie mogłam

E tam szurnięta, jeśli umiesz się nimi posługiwać i sprawia Ci to przyjemność, a przy okazji jesteś i czujesz się w nich jeszcze piękniejsza to po prostu dobra inwestycja i tyle [TŻ się zawsze śmieje, że zawsze sobie jakąś manię się czymś wytłumaczę.. ]

Mnie z cieniami nie po drodze. Mój makijaż musi być po prostu szybki, nie mam cierpliwości do cieni, wydaje mi się to strasznie mozolne, to rozcieranie, łączenie, cieniowanie, eh.. no i trudne.

[cmoksia]

nosku lubię lubię i ciągle się uczę modelowania twarzy, ale mam tyle nietrafionych kolorów, że to coś strasznego.. a już szczególnie wśród cieni.. tzn większość była trafiona jak jeszcze byłam ruda teraz się pozmieniało, a ja jeszcze nie wszystko wymieniłam część oczywiście najzywczajniej w świecie okazała się zupełnie inna niż na monitorze i też mi nie odpowiada

[noseknosek]

Napisane przez cmoksia

nosku lubię lubię i ciągle się uczę modelowania twarzy, ale mam tyle nietrafionych kolorów, że to coś strasznego.. a już szczególnie wśród cieni.. tzn większość była trafiona jak jeszcze byłam ruda teraz się pozmieniało, a ja jeszcze nie wszystko wymieniłam część oczywiście najzywczajniej w świecie okazała się zupełnie inna niż na monitorze i też mi nie odpowiada

Rozumiem, ale to dobrze, że przynajmniej umiesz oddzielić to co ma zostać od tego co niepotrzebne.
To tylko kwestia czasu, kiedy Twój zbiór będzie idealnie dopasowany.
Ja zdaję sobie sprawę, że mam za dużo tych róży, ale do cholery, nie chcę się żadnego pozbyć
Grrr..

[cmoksia]

Napisane przez noseknosek

Rozumiem, ale to dobrze, że przynajmniej umiesz oddzielić to co ma zostać od tego co niepotrzebne.
To tylko kwestia czasu, kiedy Twój zbiór będzie idealnie dopasowany.
Ja zdaję sobie sprawę, że mam za dużo tych róży, ale do cholery, nie chcę się żadnego pozbyć
Grrr..

mam nadzieję

dopóki wszystkich używasz i Ci odpowiadają, nie ma sensu się ich na siłę pozbywać, a potem żałować

[rzyrafka]

OMG 300 postów do przecvzytania może do końca tygodnia dam radę, istna telenowela

Pozdrawiam, szczęśliwie wróciłam, MagJa będzie jutro wieczorem. Bawiłyśmy się świetnie chociaż pogoda była łokropna

Nie kupiłyśmy nic kosmetycznego

[noseknosek]

Szybko zrobiłam przegląd i dojrzałam do decyzji. Nie używam = nie mam. Będę dzielna.

I już mykusiem trzy rzeczy poleciały na All

rzyrafko

[zizou]

Napisane przez noseknosek

I już mykusiem trzy rzeczy poleciały na All

nosku podasz mi baj PW swoj nick na all?

[cmoksia]

Napisane przez zizou

nosku podasz mi baj PW swoj nick na all?

ja tez poprosze

[noseknosek]

Napisane przez zizou

nosku podasz mi baj PW swoj nick na all?

Napisane przez cmoksia

ja tez poprosze

Wariatki Poszło PW.

[iceflower]

Napisane przez emememsik

No, to wiecie co jutro robić.
Boję się..

Zdasz na pewno świetnie em.

Przestańcie o tych szachownicach. Ja bym chciała Bare i Peach.

[zizou]

hmm. jest tam cos, co chcialabym miec jesli zejdzie mi do jutra aukcja na allegro to sie mocno zastanowie

ale dobra, koniec juz bo sie zaczynam nakrecac a juz tak dobrze mi szlo



ice mnie sie marza jeszcze golden bronze i sweets. no i whites. ech... <marzyciel>

[lapus]

ja też nie używam cieni, nie lubię

[madziarra]

Wlasnie bylam na spacerze z (EX)TZ (????) i ja juz kompletnie nic nie wiem. No nie wiem Istna telenowela, a myslalam ze tylko Polskie chlopy to takie niezdecydowane

Mam lepszy humor to wydam swoje ostatnie euro jutro w drogerii albo na lotnisku sasasasasasa

[pakosta]

Napisane przez emememsik

No, to wiecie co jutro robić.
Boję się..

Trzymam kciuki, będzie dobrze Musi być, prawda?

Napisane przez zizou

kliknelam szachownice in the pink. mozecie tluc

A ja marzę o shimmering berries. Ale nigdy na A. nie widziałam, a na ebayu nie mam konta, poza tym żeby tam tanio ustrzelić to trza licytować, a ja nie lubię.

Napisane przez Vibeska

Gdby jakaś kochana złota rybka pozwoliła Wam wybrać sobie 3 kosmetyki - co by to było ??

Rouge Bunny Rouge Seas of Ilumination
Clinique szachownia Shimmering Berries (tu na ebayu)
Estee Lauder Brillant shimmer platinium/gold (tu na ebayu)

I Lancome Absolue Teint, i HR Color Clone Hydrapact, i podwójne sypkie cienie Pupy.

Napisane przez noseknosek

pakosta, nawet nie miałam szans otumaniona nim spojrzeć na coś innego, więc Incanto musi poczekać

Hehe rozumiem

Napisane przez agabil1

za tydzień jadę na odpust w Łagiewnikach, a za dwa?

Chętnie

Napisane przez cmoksia

policzyłam

róże - 14 + paleta 6ciu = 20
rozświetlacze - 13
brązery - 17
3w1 - 1 (mozaika Avonu robi u mnie za róż, rozświetlacz i brązer )
(we wszystko wliczam też kulki itd)

to teraz do pozbycia mam:
7 róży + paleta, czyli 13 razem
4 rozświetlacze
14 brązerów
która chętna?

Kochana a ilu używasz?

Napisane przez noseknosek

Pięć: Sweets, Bare, Blushing, Peach, Golden.

Nie wiem jaki efekt lubisz, ale myślę że i tak powinnaś być zadowolona

Nosku Ty i te Twoje zbiory


---
Dobranoc dziewczęta, zaczynamy poniedziłek, najbrzydszy dzień tygodnia.

[noseknosek]

pakosto, shimmering berries jest teraz na All..

http://allegro.pl/item357897472_clin...swietlaja.html

Nie mogę spać, mam wnerwa

[isa666]

Dobry Jaka paskudna pogoda dziś Ale za to we środę jadę na zakupy

Wczoraj się wkurzyłam, muszę kupić jakiś krem niwelujący zaczerwienienia na twarzy, bo mimo iż mam teraz twarz bezproblemową(w sensie - bez wyprysków) to muszę prawie na całe poliki nakładać korektor, bo inaczej wyglądam jak ruska lala Nawet różu mi na polikach nie znać, bo takie mam place czerwone, że wszystko na nich ginie a podkład sam ich nie zakrywa
Nie chcę myśleć co będzie, jak przyjdzie lato

[snowqueen]

Napisane przez isa666

Myślę, że najszybciej bym sobie sylwetkę wyrobiła jakbym się zapisała na jakiś aerobik albo taniec, ale ja mam 2 lewe nogi Kompletnie nie umiem się ruszać.

Ja tam się prawie całe życie nie ruszałam, ale aerobik i taniec pokochałam. Okazało się, że mam bardzo dobrą pamięć ruchową i dobrze mi idzie. A nawet jak czegoś nie umiem zrobić albo "krzywo" mi wychodzi to się nie przejmuję, ważne, że się dobrze bawię.

Ja w maju planuję ustalić sobie grafik chodzenia na aerobik, taniec i siłownię - po coś kupiłam ten karnet - i ściśle się go trzymać. Zostały mi 2 miesiące do wyjazdu (yeah ) i muszę się troszkę wyrzeżbić!

Napisane przez zizou

a moje potrzeby kosmetyczne sa zawsze stale, na zasadzie 'im wiecej, tym lepiej'

A moje już powoli nie I jestem z tego dumna, naprawdę. W sumie to bez sensu, jak mam potem oddawać/sprzedawać/wyrzucać, bo połowy i tak nie używam...
Ta zasada nadal dotyczy tylko błyszczyków

Napisane przez Hosenka*

Narobiłyście mi ochoty na Aglow paskudy jedne Bede polować na All .. . innej możłiwości nie mam

Aglow jest piękny, bardzo lubię go używać. Świetnie ożywia cerę.
Może znowu pojawi się na Tru?

Napisane przez pakosta

Widzę, że nie jestem sama. Swoją drogą, ciekawe dlaczego tak się dzieje? Może coś z nami jest nie tak? Ja kilka cennych przyjaźni popsułam osobiście, a to przez skupienie się na facecie, a to przez dość niewypażony język.

(...)

Wiem, że na Was zawsze mogę liczyć (mówię to ja, wielki wróg społeczności internetowych, znajomości wirtualnych itepe)


Ja sie nawet nie odsunęłam od znajomych - po prostu zacząłam studia, więc automatycznie szukałam "nowego" twarzystwa, a akurat TŻ się trafił, i razem budowaliśmy paczkę raczej wśród jego znajomych. Moi uczelnani koledzy to troszkę iny świat, duża kasa, whisky z colą, drogie kluby i wakacje na teneryfie. Ja ich bardzo lubię tak na co dzień, od święta z nimi zabaluję, ale żeby coś z nimi budować, to niekoniecznie.

Ja mam tak samo. Dwie przyjaźnie zepsułam sama, jedną z braku czasu, drugą pośrednio z tego samego powodu i dodatkowo zbytniej jak się okazało szczerości

A inne.. tak samo, ludzie się rozchodzą na inne kierunki, ja nawet z dwoma przyjaciółkami jestem teraz w innej grupie na studiach i to już nie jest to samo. Prbowałam się z nimi spotkać, od początku semestru (luty!) z jedną z nich udało mi się raz, z drugą w ogóle... Proponowałam kilka razy, a nie lubię się narzucać, więc zaprzestałam. Skoro ktoś nie miał dla mnie czasu tak długo wychodze z założenia że albo powinien się sam odezwać, albo nie warto.

W liceum miałam paczkę znajomych razem z exem - przynajmniej zdecydowaną większość znajomych mieliśmy współną, chodziliśmy do tej samej klasy - wraz z końcem naszego związku on naopowiadał im o mnie niestworzone rzeczy, widać uwierzyli, bos ię odsunęli ode mnie, a z nim pozostali w znajomości.. No cóż, skoro uwierzyli, to też nie warto

A poza tym może po prostu jestem trudnym materiałem na przyjaciółkę. Nie wiem.
Moim najlepszym przyjacielem od 16 roku życia był chlopak, rozumiał mnie jak nikt i z nim najlepiej mi się rozmawiało, itp. Od ponad 3 lat jest moim chłopakiem

Napisane przez pakosta

A ja solo tańczę chętnie, przeraża mnie taniec w parach nie daję się prowadzić, za cholerę

Ja też nie znosze tańca w parach - tak samo jak Ty, nie daję się prowadzić. Nie znoszę tego!

Napisane przez iceflower

No i ja też za wiele znajomych nie mam, jedynie 4 dobre koleżanki z liceum, z którymi nie widujemy się specjalnie często (chociaż ostatnio dużo częściej), ale zawsze możemy na siebie liczyć w sytuacjach kryzysowych czy kiedy potrzebujemy towarzystwa na imprezę. No ale na co dzień: każda z nas na innym kierunku/uczelni, część w pracy, część wiecznie z facetami.
Wizaż zdecydowanie zmniejsza moją samotność.

Napisane przez iceflower

Ja miałam tak samo - ależ my się grupkami nienawidziłyśmy.

ice, ja też w liceum poza kilkoma koleżankami o których pisałam, miałam same nienawistne grupki To były czasy

Ja na Wizażu - mówię o tym wątku - czuję się rozumiana i mi tu po prostu dobrze

Napisane przez zizou

kliknelam szachownice in the pink. mozecie tluc

ziz!

Eee, należała Ci się za taki odwyk

Napisane przez Hosenka*

Jakby coś sie kroiło w Krakowie (chodzi oczywiście o spotkanko NK) to ja tez bym sie dowlokła jakoś

No chyba raczej na pewno Skoro ja z Wrocławia mogłabym się dowlec

Napisane przez emememsik

No, to wiecie co jutro robić.
Boję się..

Nie bój się em
Będzie dobrze! Kciuki mocno zaciśnięte

Napisane przez zizou

a tak w ogole to sprzedalam perfumy na all i moge sobie cos sprawic w ramach wyrownania

Ja też musze coś posprzedawać. Nie wiem tylko co

Napisane przez Estella

To dobry pomysł może ostatni tydzień maja?

Ja mogę praktycznie w każdą sobotę tam dojechać Także w razie gdyby zapadły ustalenia to jestem w stanie się dostosować

Napisane przez rzyrafka

OMG 300 postów do przecvzytania może do końca tygodnia dam radę, istna telenowela

Pozdrawiam, szczęśliwie wróciłam, MagJa będzie jutro wieczorem. Bawiłyśmy się świetnie chociaż pogoda była łokropna

Nie kupiłyśmy nic kosmetycznego

rzyrafko ja nadrabiałam wczoraj i dziś rano przy porannej herbatce w pracy, dasz radę

Napisane przez pakosta

Dobranoc dziewczęta, zaczynamy poniedziłek, najbrzydszy dzień tygodnia.

U mnie jest okropnie, ponuro, mgliście, mam od razu po pracy zajęcia, okienko, znowu zajęcia, nic mi się nie chce, ale jeszcze mam resztki radości w sobie po miłym weekendzie

Miłego dnia mimo wszystko dziewczyny!

[agabil1]

Napisane przez iceflower

Przestańcie o tych szachownicach. Ja bym chciała Bare i Peach.

ja dokładnie te same bym chciała mam golden

[madziamn]

Witam !!!
Przyjmiecie do swego grona kolejną holiczkę Historia mojej choroby zaczęła się dwa lata temu od przygody z avonem ( W tej chwili pozbywam się zapasów-link do aukcji w podpisie) i potem już poszło.....
Szczególną mą miłością cieszy się kolorówka ze szczególnym uwzględnieniem mazideł do ust oraz zapachy
Pozdrawiam serdecznie

[noseknosek]

madziu, witamy!
Niestety nie można reklamować swoich aukcji na Allegro.

[isa666]

snow ja mam 4 takie najbliższe koleżanki(jeszcze od podstawówki) i też planujemy od 2 miesięcy się spotkać, ale nigdy nam się nie udaje we 4 zebrać, bo ciągle to którejś coś wypada
Najczęściej widuję się z moją właściwie najbliższą koleżanką, która jest teraz w ciąży(przy okazji to moja konsultantka od Avonu i Ori), bo siedzi całymi dniami w domu, choć też nie zawsze ma czas(często jeździ na badania, bo ona ma cukrzycę i musi mieć dzidzię pod stałą kontrolą).


A teraz uwaga, idę robić A6W 2 dni mialam przerwę, ale jadę dalej

PS. Ale się środy doczekać nie mogę, muszę odwiedzić S. i Douglasa; bez jakiegoś nowego zapachu nie wyjdę

------------
madzia witamy Ale linka do Allegro lepiej usuń jak ci nosek radzi, bo można za to bana dostać

[snowqueen]

isa ja strasznie chcę Miss Dior Cherie Pokochałam ten zapach na nowo i czuję, że długo bez niego nie wytrzymam...

Dzisiaj na okienku pójde chyba do jakiegoś centrum handlowego, bo co mam robić prawie 2h sama, jak pogoda taka ponura


Przypomniało mi się jeszcze Jedną bardzo dobra koleżankę mam w pracy. Chodzimy razem na fitness, dzwonimy bardzo często, przynajmniej raz w miesiącu idziemy razem na obiad (codziennie się nie widujemy, bo pracujemy w innych miejscach). I jak potrzebuję, to zawsze znajdzie dla mnie czas. Ja dla niej właściwie też. A przyjaciółki nie zawsze...


madzia witaj

[zizou]

przyjaciolke mam jedna, jeszcze z podstawowki. zawsze bylysmy razem, przetrwalysmy wiele i ciesze sie, ze to wlasnie ona pozostala. to jest raczej dziwna przyjazn, ludze z boku moga ja odbierac zupelnie inaczej ale w tym chyba tkwi urok. nawet jesli zadzwonie w srodku nocy to ona przyjedzie i potrzyma za reke

mam tez kolezanki ze studiow, bardzo dobre, tworzymy zgrana paczke. ale to jest teraz. pozniej pewnie wszystko sie rozsypie, pozapominamy o sobie, tak to juz bywa.


mnie w liceum prawie wszyscy nienawidzili trzy dziewuchy trzymaly sie razem ze mna, chlopcy tez mnie lubili a cala zenska czesc szkoly ciskala we mnie gromami, nie wiem czemu

[isa666]

Ja idę jutro obwąchać nowego Innocenta Rock(podobno już jest ) i jeszcze parę flaszeczek, które mnie interesują(nowy Alien jakiś jest, ale nie wiem czy dotarł już do PL), ale głównie na klasycznym Innocencie mi zależy


Ja też zawsze miałam w szkole grupkę kilku dziewczyn i trzymałyśmy się razem, ale że ja nieszkodliwa, to w żadne zatargi się nie wdawałam(choć jak mi się podobał w gimnazjum taki jeden chłopak to żeńska połowa jego klasy puszczała mi niemiłe spojrzenia ).
A na studiach jestem jak informacja turystyczna - zawsze tylko ja wiem co, gdzie i kiedy i do mnie dzwonią wszyscy

[pakosta]

Napisane przez noseknosek

pakosto, shimmering berries jest teraz na All..

http://allegro.pl/item357897472_clin...swietlaja.html

Nie mogę spać, mam wnerwa

Widziałam tę aukcję, ale w ogóle nie zauważyłam że to berries.... Jak mogłas nosku

Edit: Ziz, widzę że licytujesz To ja się nie wtrącam

[madziamn]

Co do linka aukcji - nie wiedziałam, no ale tak to bywa gdy się naciska przy rejestracji przyciska "tak,zgadzam się" nie czytając wcale regulaminu. Choć w innym temacie, w którym kilka postów napisałam nikt mnie nie ostrzegł. Dziękuję

Co do koleżanek/ przyjaciółek - tej drugiej w zasadzie nigdy nie miałam. Kiedy już wydawało mi się, że może to być przyjaźń dziewczyna wykreciła niezly numer, nie będę się zagłębiać w szczegóły.
A teraz - studia, jakaś grupa znajomych, mam jedną bliską koleżankę z którą chodzę na kawę i na zakupy - zdobywamy katowickie ciucholandy - to chyba mój kolejny nałó- szperanie ;-)

[0306]

Witam
Dziewczyny wróciłam wczoraj w nocy, było bosssko, jestem bardzo zadowolona.
W piątek siedzieliśmy przy winku do 4 rano, a ja kaca leczę do dziś, na szczęście w drodze powrotnej prowadził jużnietezet.
A propos jużnietezeta, w piątek przyznał się publicznie do wszystkich draństw, szczerze przeprosił i podziękował za moją niezłomną wiarę w niego. Wprawił wszystkich w osłupienie, mnie najbardziej . Zdeklarował się, że stanie na rzęsach, by mnie odzyskać, bo zrozumiał, że mnie kocha i życie beze mnie nie ma sensu. Wszyscy zgodnie uznali, że padło mu na mózg .
Koniec końców, chyba powinnam pisać znów TZ, postanowiliśmy jeszcze raz spróbować...

Napisane przez agatka-a

ja mam ten problem z balsamami ,obecnie 25 na stanie

O ludu , jesteś lepsza ode mnie .

Napisane przez zizou

z przykroscia musze stwierdzic, ze serum z witamina c z BU nie podeszlo mi wyskoczyly mi dwie paskudne gule [ale to nie pryszcze tylko takie dziwne wykwity...]. musialam je odstawic i juz mi cera dochodzi do siebie. po ponad miesiacu z serum aptecznym nie mialam tkaich niespodzianek

Ja zabrałam ze sobą nowy filtr Biodermy, który mnie zapchał . Mam wielgachną czerwoną gulę na pół brody. Zastanawiam się w takim razie jak zadziałają pozostałe kosmetyki Biodermy, które mają do mnie dotrzeć jutro .

Napisane przez Hosenka*

Z jednej strony poczułam ulgę, bo naprawdę ostatnio wysiadałam nerwowo przez ten nasz "związek" ale z drugiej ... A z jeszcze trzeciej strony WKOŃCU pogadaliśmy szczerze a nie z niedomówieniami, ironią, złością ... Powiedziałam o wszystkim co mnie raniło i przeszkadzało, on też ... Jakoś nie potrafiliśmy szczerze i otwarcie rozmawiać - tzn ja się starałam, jak mi coś nie pasowało to mówiłam a on się złościł, obrażał i oburzał i upierał się jak dziecko. Potem już nawet nie mówiłam, tylko kumulowałam w sobie bo wiedziałam że nie ma sensu o tym mówić, bo on tupnie nogą i powie: będę robić co chcę ... I rezultat był taki, że zaczał mnie irytować i denerwować każdym sowem jakie powiedział/napisał...

Pomine fakt, że zaledwie 2 godz po rozstaniu napisał żebyśmy spróbowali od nowa



NutriLift jest fajny.Gęściutki czyli tak jak lubie. NutriSoft już mi tak nie podszedł, bo za rzadki.
Rzeczywiście szybko się zużywają.

Czyżby szykowały się zmiany w podejściu do życia Twojego jużnietezeta ?
Skoro zapoczątkowałam wszystkie plagi (rozstaniową, grypową, anginową), zapoczątkuję też falę wielkich zmian i kombeków

Napisane przez evitka21

to witam w klubie czekoholiczek (ale wafelkami i ciasteczkami tez nie gardzę) mój pogląd na słodkie jest taki jak twój....

owoce mnie za bardzo nie kręcą (co widać w słabych wynikach badań krwi....),ale słodycze......TAK

Napisane przez isa666

Ja jestem niestety jeszcze czekocholiczką.Dzień bez czegoś słodkiego to dla mnie dzień stracon

Melduje się kolejna czekoladoholiczka.

Napisane przez iceflower

Powinnam właśnie pisać pracę zaliczeniową - mam ją prezentować w tym tygodniu, jest nie zaczęta, nie mam materiałów za dużo, ale pisać nie będę, bo umówiłam się z koleżanka, której też się w życiu osobistym nie układa i będziemy sie nawzajem pocieszać znowu.

Jeszcze narobię sobie kłopotów na uczelni przez to wszystko.

Ice, tylko nie zawalaj na uczelni!

Napisane przez zizou

ja sie musze smarowac codziennie, taka skora. juz weszlo mi to w nawyk, jak mycie zebow

Ja też muszę codziennie (min. 2 x) i też weszło mi już w nawyk .

Napisane przez noseknosek

o rany Zliczyłam wszystko... 25 plus jeden jeszcze w drodze. więc nie mówcie mi tu o idolach, raczej mnie potępiajcie
Zapachy to moja druga, a właściwie pierwsza miłość Uwielbiam poznawać nowe zapachy, zakochiwać w nich, odkrywać podobieństwa między nimi.
Teraz się już w miarę ustatkowałam, flaszek sztuk 12... bywało dwa razy więcej więc nie jest źle

To teraz ja liczę:
Lipidiose - sztuk 2
Lipikar - sztuk 1
Nutrilift - sztuk 2 (zielony i biały)
Nutrisoft - sztuk 1
Nutribronze - sztuk 1
Nutribronze Slim - sztuk 1
Mleczko Nivea brązujące - sztuk 1
Neutrogena relaksująca - sztuk 1
Oeparol - sztuk 1
YR jeżynowy - sztuk 1
oliwka Hipp - sztuk 2
olejek do masażu Oriflame - sztuk 1
Oliwka Clarins - sztuk 1
Perfectslim - sztuk 1
Liposyne - sztuk 1
Eveline serum 3 d - sztuk 1
serum do biustu Bielenda - sztuk 1
GS perfumowane - sztuk 1
balsam przytargany jako prezent z jakiegoś SPA - sztuk 1
Filtr do ciała Avene - sztuk 1
Piz Buin z filtrem - sztuk 1
W drodze balsam po opalaniu Avene, Emolium, Celluend dwupak,
więcej grzechów nie pamiętam
jak dojdzie zamówienie jednak będę lepsza.
Za to jestem kolorówką ascetką przy Was , pewnie już niedługo...

Napisane przez madziarra

Dolaczam do grona porzuconych

Nie wiem o ogole co sie dzieje, Masakra jakas. Nie ogarniam tego wszystkiego.

Pakosta, Isa, macie nas!

[/quote]

Napisane przez zizou

to i tak ja w klasyfikacji wypadam najsłabiej

W różowo-rozświetlaczowo-błyszczykowej to ja tu najsłabsza jestem .

Napisane przez Organzza

Niedługo dojdzie do tego, że w profilu będzie się wpisywało posiadaną ilość kosmetyków

Napisane przez snowqueen

A tak w ogóle, ja też mogę przyjechać do Krakowa, razem z Łodzią i Warszawą Bardzo chętnie

Opole też chętne . Może zrobimy jakiś babski comber, co Wy na to ?

Napisane przez madziarra

Dzieki dziewczyny.
W ramach odstresowania mam zamiar sie kosmetycznie splukać. Juz odstawiam parę rzeczy na truskawie, potrzebuje też potrzebę spłukania się aptecznie - którą aptekę internetową polecacie? Chce dużo próbek

Ja robię zakupy w Aptecusie, którego zresztą polecała tu któraś (Ziz?)

Napisane przez pakosta

Kochana ja w LO miałam 29 dziewczyn wyobrażasz sobie tę atmosferę? te plotki, kłamstwa, zawiść?

Ja miałam 32 baby w klasie (0 facetów), ale wszystkie świetnie się dogadywałyśmy, o dziwo .

Napisane przez cmoksia

EDIT: mnie nawet Giertych nie dał rady zreformować odporna jestem

Dariu, nie jest najgorzej, choć kolekcja faktycznie imponująca.


Nosku, Madziu, witamy

EDIT:musiałam usunąć częśc grafiki, bo mi się wiadomość nie chciała zapisać

[zizou]

Napisane przez pakosta

Widziałam tę aukcję, ale w ogóle nie zauważyłam że to berries.... Jak mogłas nosku

Edit: Ziz, widzę że licytujesz To ja się nie wtrącam

pakosto jak chcesz to sie wtracnij ja przebijac nie bede bo mi sie fundusze skonczyly a kolejna szachownica do szczescia nie jest mi niezbeda. tak wiec droga wolna i blogoslawienstwo moje masz

[snowqueen]

zizou dobrze powiedzane... "to jest teraz". Ja też mam wrażenie, że moje teraźniejsze dobre znajomości po studiach się rozejdą szybko w swoje strony.


Aga myślę, że to dobrze, że postanowiliście raz jeszcze spróbować. Kto wie, może facet naprawdę zrozumiał, co traci i zmiana nie jest chwilowa... Zyczę Ci szczęścia

Ale balsamów to Ty masz Ja lubię zakupy w Aptecusie, MagJa chyba też, dzis lub jutro składam kolejne... (ech, co poradzić). Chociaż nie wykluczam też Eskulapa, zobaczę, jak wypadają cenowo.


I fajnie, że też byłabyś chętna na spotkanie
To mamy już Wrocław, Opole, Warszawę, Łódź i Nowy Sącz Wszystko w Krakowie. Dziewczyny, to musi wypalić!