|
|
#1081 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 675
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
To na AM liczą polski?
Bez sensu...
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
|
|
|
#1082 | |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Patrzcie.. http://wiadomosci.onet.pl/1742794,441,item.html ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#1083 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 196
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
![]() Myślę, że gdybym dostała się na medycynę, prawo lub inny prestiżowy kierunek lub coś, co kochałabym całym sercem, na dzienne, to rodzice by mnie utrzymywali, płacili za mieszkanie itd. Ale na jakimś humanistycznym kierunku, do którego nie jestem w ogóle przekonana, to nie mam sumienia zmuszać ich do płacenia za moje studia, które podejmę z nastawieniem, że i tak za rok je rzucę... Na razie rozważam, w tym roku, studia zaoczne na UJ, tylko boję się, że mimo najszczerszych chęci nie podołam z pracą, studiami zaocznymi i nauką biologii i chemii ![]() Cytat:
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
||
|
|
|
#1084 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Nija_, ja uważam że te zaoczne studia na UJ to nie jest dobry pomysł.. W końcu one też trochę kosztują, a skoro i tak miałabyś je rzucić prawdopodobnie za rok.. Bez sensu.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1085 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 595
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
.Ale czasem są to posty jednozdaniowe... A Marta na maturzystkach też się mało co udziela, więc to pewnie brak czasu... Cytat:
![]() Napisałam tylko, że to on rozdaje karty ![]() Co do tego gwałciciela to dla mnie to jest coś niewyobrażalnego... Nie wiem jak on mógł to robić przez tak długi czas! I że, w ogóle mógł z własną córką... stworzyć nową rodzinę! ![]() Przecież Ci ludzie (te dzieci) już na starcie są skazani na tragedie jeśli nie fizyczno-zdrowotną to psychiczną! Raz zgwałcił, to zgwałci i drugi... sprawdziło się. Ja ogólnie nie wierzę w żadną resocjalizację. Śmierć za śmierć. A jeśli chodzi o gwałty to też karałabym bardziej rygorystycznie!
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
||
|
|
|
#1086 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 675
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Nija, no właśnie... Koniecznie chcesz teraz iść na studia?
Ja, gdybym tak w ostatniej chwili zmieniła plany życiowe, to wolałabym iść do jakiejś rocznej szkoły policealnej. Koszta mniejsze albo żadne, a przynajmniej masz co wpisać do CV. Co da Ci jeden rok studiów? No ale ja to ja, nie ma co się sugerować...
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
|
|
|
#1087 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
uhahana dobrze gada..
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1088 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 675
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Em
teraz mnie oświeciło. Patrzę na Twoją sygnaturę i myślę... a angielski? Haha, nie zdajesz angielskiego skubana? ![]() A teraz zaczynam się zbierać do spania. Tak, mam silną wolę, pójdę spać. Pójdę na pewno. Pójdę?
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
|
|
|
#1089 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 148
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Dla mnie zimowanie na uczelni,byle jakiej oby tylko była to bezsens.
Lepiej iść do pracy,wyjechać gdzieś,zrobić kurs.Cokolwiek byle się rozwijać..A roku uczelni nikt nie zaliczy,to takie kucie które i tak nic nie przyniesie bo potem zostaje przekreślone. Jak się nie dostanę na studia to pójdę do pracy i może do jakiejś policealnej szkoły,zrobię coś żeby właśnie "wpisać to do CV",ale coś interesującego wg mnie.. Takie mam plany przynajmniej. A w tym gwałcicielu najbardziej przeraża mnie to,że jego córka żyła przez 6 lat (12-18) w domu nie wiedząc,że pod ziemią czeka na nią piwnica na resztę życia. |
|
|
|
#1090 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 196
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Cytat:
Już w ogóle nie wiem co robić;nie chcę iść do jakiejś szkoły policealnej, nie wiem czemu, ale jakoś tak.. nie żaliłam się już na maturzystkach, bardzo chcę iść na medycynę i zrobię wszystko, żeby się dostać, ale raczej albo do Katowic/Zabrza albo do Poznania, bo jednak rozszerzona fizyka to raczej ponad moje siły ![]() A jednocześnie nie zniosłabym raczej siedzenia w domu przez cały rok, wiadomo, że nie będę się uczyć tej biologii i chemii przez całe dnie i noce, pracę to w mojej mieścinie mogę znaleźć jedynie w spożywczaku, fatalne warunki, krętactwo przy wypłatach, zaniżona liczba godzin, itd. Ogólnie to marne perspektywy, zwłaszcza, że znajomi rozjadą się po Polsce, nie będę miała nawet z kim wyjść na rower czy spacer, nie mówiąc już o imprezie ![]() Co mi da rok studiów? Zawsze mogę się przeliczyć i nie być w stanie nauczyć się tej biologii i chemii - wydaje mi się, że wszystko jest kwestią chęci i wkładu samodzielnej pracy, ale zawsze jest ryzyko, że mój umysł pozostanie oporny na te zadania z chemii Wtedy miałabym do czego wrócić (do tych studiów zaocznych na UJ, do pracy - też coś do wpisania w CV), a tak mogę zostać z niczym po roku, a praca w spożywczaku raczej nie jest wielkim atutem w CV;Z drugiej strony studiując zaocznie i pracując w obcym mieście na pewno nie pójdę przygotowana na 100% na przyszłoroczną maturę ![]() A może jednak chcieć to móc? Znacie kogoś kto jest na studiach zaocznych i pracuje? Ma jeszcze czas na swoje życie, na inne zajęcia?
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
||
|
|
|
#1091 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 675
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Nija, ja nie chcę Cię jakoś do czegoś przekonywać na siłę, Broń Boże, ale myślałaś o tym, że możesz pójść do takiej policealki, w której będziesz miała wlaśnie zajęcia z przedmiotów, które potrzebne są Ci do zdania na medycynę? No i poza tym nie musisz przecież zostawać u siebie, wyjazd do innego miasta nie musi być równoznaczny ze studiami tam. Praca, jakaś szkoła, doskonalenie się...
Ale ja juz się nie odzywam, bo czuję, że zaczynam być upierdliwa ![]() Idę spać, trzymajcie się I powodzenia jutro
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
|
|
|
#1092 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
A ja byłam dziś na ognisku i w parku i wypiłam piwko bo angielskim się nie przejmuję, gorzej z wosem
![]() Powodzenia jutro (w zasadzie już dziś )Dobranoc Kochane
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.' |
|
|
|
#1093 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 148
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
A ja piłam wódkę orzechówkę,bo mnie żołądek od 2 dni boli ze stresu,krople nic nie dają :/ Chwilowo jest całkiem OK.
A teraz jem tosty i chyba przejrzę stare zeszyty
|
|
|
|
#1094 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Nija_, ja znam takich, którzy są na dziennych, pracują na pełny etat, mają swoje życie i dają radę, a zaoczne przy tym to już w ogóle pestka.
Chcieć to móc. No, to ja już zaczynam zaciskać kciuki i lenić się przed kompem. ![]() ![]() Napiszcie koniecznie jak wam poszło!
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1095 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
XV LO
Zaspa ![]() a Martusia B? No to relax, take it easy i powodzenia
__________________
.czy to Ty? Ktoś głaszcze mnie po włosach nie mówiąc prawie nic. |
|
|
|
#1096 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
http://wiadomosci.onet.pl/1742848,69,item.html
![]() Ludzie mnie zadziwiają..
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1097 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
__________________
.czy to Ty? Ktoś głaszcze mnie po włosach nie mówiąc prawie nic. |
|
|
|
|
#1098 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Nie wyobrażam sobie nawet, że ten facet mógł być zdrowy.
To musi być choroba psychiczna.Kiedyś było jeszcze o facecie, który zabił swoją dziewczynę, pokroił, zamroził i zjadał po kawałku.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1099 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Kara śmierci jest dla niego za łagodna. Ja bym żądała dla niego dożywocia (szkoda, że jest taki stary...), ale nie w więzieniu z telewizorkiem i wygodami. Skazałabym go na dożywocie ciężkich robót w jakiejś Syberii. Cholera, to nawet nie jest człowiek... Moje pierwsze skojarzenie było straszne, bo mogło uderzać w cały naród, ale to po prostu do tej sytuacji: Hitler też był Austriakiem... I z całego serca współczuję dzieciom. I tej kobiecie. Ja chyba nie pozbierałabym się po tej męce. Wiem, co bym na pewno zrobiła: zmieniła nazwisko i wyniosła się jak najdalej. Na szczęście, fotoreporterzy nie dorwali się do ich zdjęć. Wiem, że to ich praca, ale w tym przypadku powinni odpuścić. |
|
|
|
|
#1100 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Em w XIX wieku byl tak morderca. Zabijał i zjadał. Takze dzieci. W ogole lubil wszelkie perwersje, pissing i te sprawy. W sumie nie wiadomo czy wczesniej nie bylo takich przypadkow. Teraz dzieki internetowi mozna sie szybciej wszytkiego dowiedziec. Chyba wolalabym zyc w nieswiadomosci.
ville i tak widomo, ze znajda jakies czynniki lagodzace. Do mnie tez ta choroba psychiczna nie przemawia. Tak samo jak to, ze zona nic nie wiedziala. Ponoc poprosil w urzedzie miasta o zgode na powiekszenie piwnicy i zona o tym nie wiedziala? Musiala wiedziec. I przez 26 lat nigdy nie musiala zejsc do piwnicy? Dziwne to wszystko. Niemniej jednak strasznie wspolczuje tej kobiecie. Ona nigdy nie bedzie normalnie zyc. Ja bym sobie z tym nie poradzila, nie wytrzymalabym tyle lat w piwnicy. A te dzieci? Mozliwe, ze nigdy nie przystosuja sie do zycia w spoleczenstwie.
__________________
.czy to Ty? Ktoś głaszcze mnie po włosach nie mówiąc prawie nic. |
|
|
|
#1101 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Ja kiedyś interesowałam się współczesnymi kanibalami, jeżeli ktoś chciałby poczytać, to jest wikipedia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:KanibaleSzczególnie byłam zainteresowana historią Armina Meiwesa (umówił się z facetem przez internet, że go zje. Zabił go, zjadł jego penisa, a potem przez trzy miesiące zjadał pozostałe części jego ciała. |
|
|
|
#1102 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
ville to chyba niedawno bylo
cos mi swita.
__________________
.czy to Ty? Ktoś głaszcze mnie po włosach nie mówiąc prawie nic. |
|
|
|
#1103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Teraz patrzę do wikipedii, jest podany rok 2001. Jakie to ciekawe, że na świecie żyją ludzie tacy, jak oni i tacy, jak ja. Taka różnica...
|
|
|
|
#1104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
No i dali list formalny
![]() Niby się przygotowałam, bo blaque wykrakała :P ale i tak miałam problem z odpowiednią ilością słów, musiałam dopisywać jakieś pierd.ołki ![]() słuchanie też nie za proste, to pierwsze mi w ogóle nie podeszło i w końcu nie wiem kto pracował jako kucharz.. w pierwszym mam chłopa, w drugim też a później już poknociłam..nie jestem też pewna tekstu o księciu harrym. reszta raczej znośna.
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
|
|
|
#1105 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
laylaaa, z angielskim to na szczęście jest tak, że nawet jak nie wiesz, to możesz strzelić.
Więc jak podadzą odpowiedzi, to na pewno się okaże że coś strzelanego masz dobrze, no i resztę też. A z listu łatwo uzyskać dużo punktów, więc się nie przejmuj.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#1106 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 837
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
kurcze ;/ nie jestem zadowolona z ang:| tak bardzo chcialam list nie formalny a oni oczywiscie dali formalny:/ do tego byly co najmniej dwie grupy :| wiec moje sciaganie nie koniecznie bylo madrym pomyslem ;/
|
|
|
|
#1107 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
w notatce do przyjaciela zawarłam wszystko, w liście też, na pewno z gramatyki mam coś źle, ale na szczęście to się jakoś bardzo nie liczy na podstawie.. w liście trzeba bylo napisać, że zwróci się koszty przesyłki i nie wiem czy mi uznają, napisałam: "I assure you that I will pay for everything"
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
|
|
|
|
#1108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 675
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Moje wrażenia: słuchanie średnie, czytanie i pisanie proste.
Bałam się, że będzie list motywacyjny, ale na szczęście się obeszło bez.
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
|
|
|
#1109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
w notatce nie wiedziałam co wymyśleć i napisałam, że muszę wyjść bo dziadek do mnie dzwonił i chciał się spotkać
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
|
|
|
#1110 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Na dietetykę liczą polski pisemny
ale też i angielski ustny i inne przedmioty już bardziej biologiczne..Cytat:
Angielski dziś był łatwy nawet.. zdam raczej napewno... Listu formalnego się spodziewałam.. też miałam przeczucie że będzie notatka.. rozumkowałam tak, że skoro dadzą nam formalny który jest uważany za trudniejszy, to pewnie dadzą nam do tego coś łatwego.. i myślałam właśnie o notatce.. Ze słuchaniem miałam też beznadziejnie.. nie kumałam po części tych ludzi.. i jak zawsze miałam problem z tekstem i bytaniami A B C D do niego.. nie pamiętam o czym ten tekst był, ale ja zawsze miałam problemy z tego typu zadaniami... no nic to będzie dobrze musi być ![]() A co do tego domu w Austrii.. nie wyobrażam sobie czegoś takiego.. jakoś kurczę dla mnie to okropne jak można tak potraktować swoją rodzinę.. ten facet miał jakieś zaniki człowieczeństwa chyba.. wątpię żeby miał jakąś chorobę psychiczną.. wtedy ktoś by coś wcześneiej podejrzewał.. Choć Ci co mieszkali w jego domu mówili, że widzieli u niego dziwne zachowanie i słyszeli jakieś dziwne stukania z piwnicy, ale ten koleś zabronił im tam schodzić.. Wydaje mi się, że jego najbliższe otoczenie widziało, że coś jest z nim nie tak.. natomiast jego sąsiedzi i dalsi znajomi mieli go za duszę towarzystwa i nic nie podejrzewali.. Zresztą kurczę.. nie chcę bronić kogokolwiek, ale postawmy się w sytuacji jego żony.. czy ktoś wogóle mógłby przypuszczać, że człowiek jest zdolny do czegoś takiego?? Sądzę, że nie.. przynajmniej ja bym w życiu nie przypuszczała, że człowiek może zrobić coś takiego ze swoją rodziną.. Pamiętajmy, że są rodziny patologiczne i są rodziny w których 'władzę' sprawuje jeden z rodziców, a reszta rodziny jest jemu bezwzględnie podporządkowana.. tak jest i w Polsce i w innych krajach tak więc ja nie dziwię się jego żonie, że się go bała i że niczego się nie domyślała.. A właśnie, bo ja się pogubiłam.. mógłby mi ktoś wytłumaczyć ile on miał dzieci ze swoją żoną, a ile ze swoją córką, bo się pogubiłam, bo oni zawsze piszą coś w stylu "miał on X dzieci" ale z kim? z córką, czy żoną? edit Laylaa a ja napisałam poprostu, że muszę się spotkać z Mark'iem więc bla bla bla.. Notatka ma być krótka więc się nie rozwodziłam.. ![]() I tak jak wy uważa, że facet powinien dostać dożywocie przy jakiś ciężkich robotach, bez prawa ubiegania się o wcieszniejsze zwolnienie. No to tyle |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:22.



Bez sensu...




Ja nawet jak jestem cały czas na necie to nie nadążam. 

.








cos mi swita.


