Panny Młode 2009 cz.II

[Madzialenka12344321]

Napisane przez baja_86

Też mam na obronę taką spódnice, ale czarną, kurcze fajna jest, ale denerwuje mnie, że gdy idę to mi się ona podnosi.

ja jeszcze jej nie nosiłam. teraz musze dokupic do niej czarny gruby pasek na talię, biała bluzke aby ładnie b yła wpuszczona do srodka i czarna marynarkę

[martucha84]

ja mam obrone pod koniec czerwca poczatek lipca ale chyba tez wypadaloby sie za czyms rozgladnac...
myslalam o podobnej spodnicy jak wy.. w podwyzszonym stanem grafitowa moze lekko rozszerzeana, biala bluska do srodka czanr pasek i marynarka... tak bedzie chyba dobrze..
choc raz dostowuje sie do powagi sytuacji

[Madzialenka12344321]

oo to widze ze wsyztskie bedziemy miały podobny strój
ja obrone (jak sie uda) bede miała na koniec czerwca

[martucha84]

a co ma sie nie udac jasne ze sie uda i do tego sie nawet pieknie obroni samo

[neska22]

hihi ja też w tym roku mam obronę...jak tylko dokończę moją pracę mgr ale już niedużo zostało

[baja_86]

Obawiam się, że 90% dziewczyn będzie w takich strojach, taka moda. Moja spódnica ma pasek, więc już tego kupować nie muszę. Żakiet też mam, stary już, ale nie chcę nowego, bo może być bardzo ciepło i się nie przyda. Buty też mam, została mi tylko koszula, ale nie wiem jaki kolor, bo białej chyba nie chcę, może kremowa? Zobaczymy.
Ja obronę mogę mieć 27 maja, ale się nie wyrobię raczej, bo jeszcze piszę i sporo przede mną potem 10 czerwca, albo 17 czerwca- obstawiam, że promotor wyznaczy mi na 10.06

[Rybulka]

Napisane przez maatra

ja sie wypisuje za szybko dla mnie to wszystko idzie. w weekend majowy pisalyscie akurat w moim tempie. dzis rano weszlam i doznalam szoku bede sobie Was podczytywac,a jak bedziecie mniej w weekendy pisac,to sie bede udzielac w czwartek wracam do pracy i czasu bedzie jeszcze mniej ehhhh.
a teraz sie cofne w watku i pokaze Tz te piekne kolorowe suknie slubne

milego wieczorku

Jeeezuuuu, po Twoich pierwszych słowach przeraziłam się, że zrezygnowaliście ze ślubu. Czyli wcale się nie wypisujesz, a po prostu mniej będziesz się udzielać

Napisane przez annfas

(...)

muszę się wam pochwalic bo dzisiaj załatwiłam sobie od września dodatkowa pracę. Będę miała etat w szkole w której teraz pracuje i pół etatu w innym gimnazjum u nas w mieście Strasznie się cieszę bo nie jest to dużo pracy a teraz dla nas przy szukaniu kredytu liczy się każdy grosz tak na prawdę

Gratuluję dodatkowej pracy Jasne, że każdy grosz w naszym przypadku jest na wagę złota

Napisane przez martucha84

(...)
edit - doczytalam...
Rybulka... oni sa razem pol roku ale moze znaja sie wiele dluzej ja byl;am z tz 3 miesiace i wiedzialam ze to bedzie moj maz... a to tylko dlatego ze znalismy sie juz kupe wczesniej ale nigdy bym niepowiedziala ze bedziemy razem az tu nagle.. wiec wiesz my tak naprawde slub planowlaismy juz po pol roku bycia razem - wtedy owiedzielismy oficjalnie rodzicom ze bedziemy juz zawsze razem ja dostalam od niego pierscionek takie nieoficjalne zareczyny.. a po roku bycia razem byly ogficjalne z nowym pieknym pierscionkiem itd.. wiec mzoe oni tez sa tak jka my.. kumplami od dawna para od niedawna.. w gruncie rzeczy ja tez mozglam po takim czsie byc jego zona;D

No właśnie chodzi o to, że oni znają się 0,5 roku, a są ze sobą niecałe 0,5 roku.
Mój TŻ też niby oświadczył mi się pierwszy raz po 2 miesiącach, ja się zgodziłam i bardzo chciałam go za męża.
Wiem, że nie ma reguły, bo są małżeństwa zawarte po 10 latach bycia razem i się rozpadają... Faktem jest jednak, że byłam zszokowana.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

kurde a moj Tż wlasnie wyslal mi zdjecie z anglii bo sie zastanawial czemu ma takie wory pod oczami ;/ i kazalam mu zrobic i mi przeslac ;/ ehhh no i jeszcze do tego zrobil taka nieszczesliwa mine ze wyglada jak 7 nieszczesc to tego jeszcze na tym zdjeciu wyglada jakby strasznie schudl no a on zawsze byl szkieletorkiem ja go poznalam to wazyl 60 kg przy wzroscie 175 (ja 58 przy 165 ) no ale potem po interwencji mojej i mojej mamy przytyl do 65 kg wiec juz powoli zaczynal wygladac jak czlowiek, a teraz to nie wiem czy wazy te 60 kg a ja dalej waze 58 to jakas paranoja musze sie odchudzac tyle ze ja mam tak ze jak mam stresy i tesknie to duzo jem, a on nie je nic normalnie plakac mi sie chce po tym co zobaczylam

(...)

Za niedługo przyjedzie, to go podtuczycie z mamą.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

oki no to pare naszych fotek - tak na szybko wybrane bo mam ich tyle ze moglabym caly dzien ogladac moj Tż strasznie lubi fotki i od czasu kiedy z nim jestem to mam wiecej zdjec niz za cale moje zycie

Jak ślicznie!

Napisane przez neska22

witacje Dołączam do Was Nasz ślub będzie 5.09.09 A mój TŻ oświadczył mi się 3 maja na spacerku nad Wisłą w Kazimierzu Kurcze już się nie mogę doczekać ślubu

Witaj świeżo upieczona narzeczono


Jeszcze raz wracam do moich nauk- hit wczorajszego spotkania: kobieta mówiła, że najlepiej sobie mierzyć temperaturę o 6.00 rano, plus minus 45 minut, po czym stwierdziła, że jak na przykład kobieta akurat w dany dzień tak wcześnie nie wstaje, to może jej pomóc partner, który ok. 6.00 wstaje do pracy... Tzn., że ma tej swojej śpiącej kobiecie wsadzić termometr i po kilku minutach zapisać wynik na wykresie. Normalnie mnie poraziło

[martucha84]

ja ma teoretycznie zajecia do 7 lipca... ale ostatni zjazd sobie przesowamy odprabiamy itd.. zeby indeksy oddac wczesniej kolo 20 czerwca a potem max do 2 tygodni obrona...

doczytalam..Rybulka to faktycznie krotko... myslalam ze sie znali dluzej..
a z tym mierzeniem temperatur powiem mojemu ciekawe co on na to..
a i zrobilismy sobie test mielismy 19 poprawnych odpowiedzi

[Madzialenka12344321]

oby, bo mam wielkiego stresa

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Rybulka

Za niedługo przyjedzie, to go podtuczycie z mamą.

Jak ślicznie!


Jeszcze raz wracam do moich nauk- hit wczorajszego spotkania: kobieta mówiła, że najlepiej sobie mierzyć temperaturę o 6.00 rano, plus minus 45 minut, po czym stwierdziła, że jak na przykład kobieta akurat w dany dzień tak wcześnie nie wstaje, to może jej pomóc partner, który ok. 6.00 wstaje do pracy... Tzn., że ma tej swojej śpiącej kobiecie wsadzić termometr i po kilku minutach zapisać wynik na wykresie. Normalnie mnie poraziło

dzieki no bedziemy musialy go potuczyc

heheh normalnie prawie ze stolka spadlam jak przeczytalam o tej babie tacy to zwykle pojecia o zyciu nie maja i jakies herezje opowiadaja juz to widze jak mi tż wklada termometr i mi mierzy

ja tez mam obrone w tym roku nooo przynajmniej mam taka nadzieje ze mi sie uda wyrobic na czerwiec chociaz z moja bardzo "zaangazowana" promotorką to możliwe ze to bedzie czerwiec ale 2009

a jak tam Martucha Twoja praca juz napisana??

[Rybulka]

Napisane przez martucha84

(...)doczytalam..Rybulka to faktycznie krotko... myslalam ze sie znali dluzej..
a z tym mierzeniem temperatur powiem mojemu ciekawe co on na to..
a i zrobilismy sobie test mielismy 19 poprawnych odpowiedzi

My z TŻem się śmialiśmy przez cały wieczór z takiego mierzenia temperatury. TŻ powiedział, że on mi go nie będzie wciskał, jak będę spała, bo się jeszcze termometr złamie

A ile było pytań?

Kobietki, a co do obrony, to żadna z Was nie ma się o co bać! Wszystkie będziemy za Was trzymać kciuki, a zobaczcie ile nas tu jest Piątki murowane

[AsiCcccCA]

Witam

Ja jeszcze nie mam nic zamówionego gdyz narzeczony jest w wojsku do sierpniajuż nie mogę sie doczekać jak wróci,

My planujemy czerwiec 2009

Kurcze już sie boje wybory sukni i fryzury dla mnie to jest najgorsze bo (mutancikiem jestem)

[Rybulka]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

dzieki no bedziemy musialy go potuczyc

heheh normalnie prawie ze stolka spadlam jak przeczytalam o tej babie tacy to zwykle pojecia o zyciu nie maja i jakies herezje opowiadaja juz to widze jak mi tż wklada termometr i mi mierzy

(...)

Wierz mi, że ja też prawie spadłam z krzesła, jak kobieta to powiedziała.
A tak w ogóle, to bardzo Was podziwiam, że tak długo wytrzymujecie bez siebie. Nie wyobrażam sobie tego...

Napisane przez AsiCcccCA

Witam

Ja jeszcze nie mam nic zamówionego gdyz narzeczony jest w wojsku do sierpniajuż nie mogę sie doczekać jak wróci,

My planujemy czerwiec 2009

Kurcze już sie boje wybory sukni i fryzury dla mnie to jest najgorsze bo (mutancikiem jestem)

Witamy w naszym gronie.

[MisQa]

Napisane przez AsiCcccCA

Witam

Ja jeszcze nie mam nic zamówionego gdyz narzeczony jest w wojsku do sierpniajuż nie mogę sie doczekać jak wróci,

My planujemy czerwiec 2009

Kurcze już sie boje wybory sukni i fryzury dla mnie to jest najgorsze bo (mutancikiem jestem)

ooo kolejna z czerwca

[martucha84]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a jak tam Martucha Twoja praca juz napisana??

ano napisana prawie jescze tylko ostatniue poprawki analizy wynikow i napisac wstep i zakonczenie i koniec.. mmoja promotorka jest bardzo zaangazowana i nas cisnie;d a wogole ze wzgledu na to ze w pracy nic nierobie to sobie pisze albo gadam z wami

Rybulka pytan bylo 22 tu niedawno zottel go dawala

Napisane przez AsiCcccCA

Witam

Ja jeszcze nie mam nic zamówionego gdyz narzeczony jest w wojsku do sierpniajuż nie mogę sie doczekać jak wróci,

My planujemy czerwiec 2009

Kurcze już sie boje wybory sukni i fryzury dla mnie to jest najgorsze bo (mutancikiem jestem)

ojjj to potem bedzie sprint

[Rybulka]

Martuś, no to pięknie Wam poszło Gratuluję

[katia0117]

Napisane przez Madzialenka12344321

oo to widze ze wsyztskie bedziemy miały podobny strój
ja obrone (jak sie uda) bede miała na koniec czerwca

Spódnice z podwyzszonym stanem są boskie,niesamowicie podkreslają kobiece kształty.Ja mam czarną ,śliską,jest naprawdę rewelacyjna

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez AsiCcccCA

Witam

Ja jeszcze nie mam nic zamówionego gdyz narzeczony jest w wojsku do sierpniajuż nie mogę sie doczekać jak wróci,

My planujemy czerwiec 2009

Kurcze już sie boje wybory sukni i fryzury dla mnie to jest najgorsze bo (mutancikiem jestem)

witaj coraz wiecej nas tutaj jest Nic sie nie martw na pewno znajdziesz sliczna sukienke

Napisane przez Rybulka

Wierz mi, że ja też prawie spadłam z krzesła, jak kobieta to powiedziała.
A tak w ogóle, to bardzo Was podziwiam, że tak długo wytrzymujecie bez siebie. Nie wyobrażam sobie tego...

noo za fajne to to nie jest ale coż, Tż bardzo chcial jechac, wiec nie moglam mu zabronic, chociaz wiedzialam ze bede tesknic bardzo on nie wiedzial ze bedzie tesknic az tak i teraz uwaza swoj wyjazd beze mnie za blad swojego zycia i powiedzial ze juz sie nigdy beze mnie nigdzie nie rusza noo ale przyjezdza 27.05 i powiedzial ze juz tam nie wraca - zobaczymy bo on to co 2 dzien ma inna koncepcje Troche szkoda bo ja sie cieszylam na ten wyjazd chcialam zobaczyc anglie i pocwiczyc angielski i cieszylam sie ze bedziemy tam razem mieszkali bo mnie juz wkurza mieszkanie z rodzicami, bo moja mama to ciagle ma o cos pretensje ale co zrobic ;/ nie chce zeby mi sie rozchorowal z tesknoty

Napisane przez martucha84

ano napisana prawie jescze tylko ostatniue poprawki analizy wynikow i napisac wstep i zakonczenie i koniec.. mmoja promotorka jest bardzo zaangazowana i nas cisnie;d a wogole ze wzgledu na to ze w pracy nic nierobie to sobie pisze albo gadam z wami

to gdzie Ty pracujesz ze masz taka fajna "nudna" prace?? Kurde chcialabym taka prace zebym sobie mogla caly dzien w necie grzebac heheh

No to fajnie ze masz taka promotorke bo moja kompletnie niezaangazowana, oddalam jej 2 rozdzialy pracy to przeczytala co 10 strone i kazala dopisac jeszcze cos kompletnie niezwiazanego z tematem dosc obszerne zagadnienie takze na dzien dzisiejszy moja praca bedzie miala ze 150 stron ;/ z czego czesc moim zdaniem nie za bardzo jest na temat, no ale to wymysl promotorki najgorsze ze chcialam jej dac cala prace do sprawdzenia w ten czwartek, bo nastepne seminarium 29.05 dopiero, a jej w ten czwartek tez nie ma i nie wiem gdzie ja ja zlapie no ale bede musiala

[AsiCcccCA]

Sprit.............no i to jakiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiz ałatwienia bedziemy robić takim sprintem ze hoho(przynajmniej schudne jeszcze hihih)i laseczka bede na ślub hahaha .Ja bym bardzo chciała w czerwcu tak pod koniec o ile bedzie wolne !!!Ja już szukam sali i kucharki .Orkiestra Ja napewno nikogo nie znajde co mi sie podobać bedzie hehMiałam taką zajefajną orkiestre ale sie rozpadła (grała na weselu mojego brata )miodzik nolmalnie cudownie grali ,normalnie teraz nie wiem co robić bo gdyby tamta orkiestra grała wesele było by cud miódcholerka wkurzona jestem bo teraz szukanie orkiestry zajmie mi .......dużo czasu.Jeszcze suknia dla mnie nie mam pojęcia jaka mi pasować bedzie kurcz mam krutkie nogi,długi tułów duże piersi(choć już nawet nie hehe zmniejszyły sie po odchudzaniuobrączki już wiem jakie chce ,klasyczne może z jakimś dodatkiem...jeszcze tyle pracy przedemna znaczy dopiero sie zaczyna biore sie do roboty

[Madzialenka12344321]

Napisane przez katia0117

Spódnice z podwyzszonym stanem są boskie,niesamowicie podkreslają kobiece kształty.Ja mam czarną ,śliską,jest naprawdę rewelacyjna

oj tak... jak sie spotkam z TZ to mu sie pokaze (bo nigdy takich nie nosiłam) ciekawe co on na to

a moja promotorka to wogóle wymiata. nie sprawdzala nam pracy, az sie jej całosc nie oddało. i wiecie. tylko raz nam sprawdza prace. potem juz wiecej w nią nie zagląda

[baja_86]

Napisane przez AsiCcccCA

Witam

Ja jeszcze nie mam nic zamówionego gdyz narzeczony jest w wojsku do sierpniajuż nie mogę sie doczekać jak wróci,

My planujemy czerwiec 2009

Kurcze już sie boje wybory sukni i fryzury dla mnie to jest najgorsze bo (mutancikiem jestem)

Witaj Oj załatwiania będzie trochę, ale dacie radę Wszystko zależy właściwie od regionu. Troszkę się nabiegacie ale będzie ok

Napisane przez Madzialenka12344321

oj tak... jak sie spotkam z TZ to mu sie pokaze (bo nigdy takich nie nosiłam) ciekawe co on na to

a moja promotorka to wogóle wymiata. nie sprawdzala nam pracy, az sie jej całosc nie oddało. i wiecie. tylko raz nam sprawdza prace. potem juz wiecej w nią nie zagląda

Mój jak mnie w sklepie w tej spódnicy zobaczył to mu się oczy zaświeciły Mówiłam mu, że ubiorę ją na jeden egzamin ustny i stwierdził, że uczyć się nie muszę bo za sam wygląd 5 dostanę
Moja promotorka jakoś też nas nie goni, co prawda sprawdzała nam rozdziały po kolei i każe co nieco zmieniać, ale boję się że jak pokaże jej już skończoną całą pracę to mi zwymyśla, że jest źle i będę musiała wszystko zmieniać. Ech jak narazie muszę się zabrać za opracowanie wyników, bo jeszcze tego nie mam, a to chyba najtrudniejsze. Najbardziej mnie jednak rozwala podejście innych promotorów, którzy swoim dyplomantom powiedzieli, że są w błędzie jeśli uważają, że ktoś przeczyta ich pracę w całości.

[Madzialenka12344321]

mam nadzieje, ze mój TZ tez tak zareaguje jak mnie w niej zobaczy

kurcze jakas senna jestem

[martucha84]

Napisane przez Rybulka

Martuś, no to pięknie Wam poszło Gratuluję

a dziekuje

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

to gdzie Ty pracujesz ze masz taka fajna "nudna" prace?? Kurde chcialabym taka prace zebym sobie mogla caly dzien w necie grzebac heheh

No to fajnie ze masz taka promotorke bo moja kompletnie niezaangazowana, oddalam jej 2 rozdzialy pracy to przeczytala co 10 strone i kazala dopisac jeszcze cos kompletnie niezwiazanego z tematem dosc obszerne zagadnienie takze na dzien dzisiejszy moja praca bedzie miala ze 150 stron ;/ z czego czesc moim zdaniem nie za bardzo jest na temat, no ale to wymysl promotorki najgorsze ze chcialam jej dac cala prace do sprawdzenia w ten czwartek, bo nastepne seminarium 29.05 dopiero, a jej w ten czwartek tez nie ma i nie wiem gdzie ja ja zlapie no ale bede musiala

prowadze biuro - odbieram telefony poczte wpisuje godizny spotkan czyli opiepszam sie bo w gruncie rzeczy jak raz na dzien bedzie poctz to wszytko.. ale to tylko do czasu az niepojde do przedszkola.. bo tu juz mnie szlak trafia... tyle dobrze ze spokojnie prace pisze...
a co do promotorki to ja analize badan juz 4 razy oddalwalm i za karzdym razem cos nowego znalazla.. ale bynajmniej wiem ze wsyztko dopiete bedzie na ostatni guzik... teraz oddam i mysle ze juz wiecej poprawiac niebede a kolo 20 maja oddam wstep i zakonczenie tez pewnie bedzie do poprawki.. ale tak do czerwca mysle ze sie zmakne.. juz na tip top...
aha niemyslcie ze jestem glabem ze kazdy rozdizla po 4 razy poprawiam nie nie super mi idzie na studiach ze sie tak nieskromnie pochwale i koncze prace jako jedna z pierwszych reszcze poprawia tez kilkanascie razy ale ze wzgledu na moja prace ja poprostu oddaje szybciej - pisze puki moge.. bo w kazdej chwili ta sielanka moze sie skonczyc..

Napisane przez AsiCcccCA

Sprit.............no i to jakiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiz ałatwienia bedziemy robić takim sprintem ze hoho(przynajmniej schudne jeszcze hihih)i laseczka bede na ślub hahaha .Ja bym bardzo chciała w czerwcu tak pod koniec o ile bedzie wolne !!!Ja już szukam sali i kucharki .Orkiestra Ja napewno nikogo nie znajde co mi sie podobać bedzie hehMiałam taką zajefajną orkiestre ale sie rozpadła (grała na weselu mojego brata )miodzik nolmalnie cudownie grali ,normalnie teraz nie wiem co robić bo gdyby tamta orkiestra grała wesele było by cud miódcholerka wkurzona jestem bo teraz szukanie orkiestry zajmie mi .......dużo czasu.Jeszcze suknia dla mnie nie mam pojęcia jaka mi pasować bedzie kurcz mam krutkie nogi,długi tułów duże piersi(choć już nawet nie hehe zmniejszyły sie po odchudzaniuobrączki już wiem jakie chce ,klasyczne może z jakimś dodatkiem...jeszcze tyle pracy przedemna znaczy dopiero sie zaczyna biore sie do roboty

dasz rade i z sukienka niebedzie zle zobaczysz.. jak cos to my zawsze doradzimy

Napisane przez Madzialenka12344321

oj tak... jak sie spotkam z TZ to mu sie pokaze (bo nigdy takich nie nosiłam) ciekawe co on na to

a moja promotorka to wogóle wymiata. nie sprawdzala nam pracy, az sie jej całosc nie oddało. i wiecie. tylko raz nam sprawdza prace. potem juz wiecej w nią nie zagląda

ojj to wspolczuje.. ona jest taka jak promotorka naszej 2 grupy.. powiedziala ze jak bedzie skoczona to ona ja spradzi.. teraz nimy jak sie z nia pogada to przyjmuje rozdzial ale oddaje nietkniety mowiac dobrze.. ale watpie zeby wsyztko bylo dobrze...

Napisane przez baja_86

Witaj Oj załatwiania będzie trochę, ale dacie radę Wszystko zależy właściwie od regionu. Troszkę się nabiegacie ale będzie ok


Mój jak mnie w sklepie w tej spódnicy zobaczył to mu się oczy zaświeciły Mówiłam mu, że ubiorę ją na jeden egzamin ustny i stwierdził, że uczyć się nie muszę bo za sam wygląd 5 dostanę
Moja promotorka jakoś też nas nie goni, co prawda sprawdzała nam rozdziały po kolei i każe co nieco zmieniać, ale boję się że jak pokaże jej już skończoną całą pracę to mi zwymyśla, że jest źle i będę musiała wszystko zmieniać. Ech jak narazie muszę się zabrać za opracowanie wyników, bo jeszcze tego nie mam, a to chyba najtrudniejsze. Najbardziej mnie jednak rozwala podejście innych promotorów, którzy swoim dyplomantom powiedzieli, że są w błędzie jeśli uważają, że ktoś przeczyta ich pracę w całości.

no nam tez powiedziala nasza promotorka ze tak naprawde recenzent czyta wstep i zakonzenie ale ona woli sie nad nami popstwic gdyby mu sie jednak odmienilo...

[AsiCcccCA]

[quote=martucha84;7469670]
dasz rade i z sukienka niebedzie zle zobaczysz.. jak cos to my zawsze doradzimy

Będe pamiętać hihmoże wkleje zdjęcie swoje za jakiś czas i cosik Dziewuszki pomożecieTak tak taki jeszcze cos doradzicie z fryzurką okiDziękuje buSsssSiaczki

[Madzialenka12344321]

a ja sie własnie boje, ze recenzent sie potem przyczepi do mnie ze jakies herezje pisze. jak jej oddałam prace. to juz za pierwszym (i ostatnim razem) mialam bez zadnego błędu wstep. 3 rozdzialy teorii i metodlogie. za to do poprawy mam analize i zakonczenie a ona powiedziala, ze juz wiecej nam nie sprawdza
a jak ja tam jakies głupoty popisałam??

[martucha84]

bozzz serio walnieta...

[baja_86]

Ja się pocieszam tym, że jak dobrze pójdzie(a musi) to za 2 m-ce będę już z dyplomem w dłoni
Szkoda tylko, że narazie to tylko lic.

[martucha84]

nie martw sie ja tez tylko licencjat (wcczesniej robilam 2 letnie studium medyczne..)
a zaraz po licencjacie bede robic magistra i miedzy 1 a 2 rokiem bedzie slub a jak wszytko sie potocy tak jak chcemy to mgr odbiore z nazwiskiem tz i z Zuzanna lub Patrykiem w brzuszku

[mala2241]

Napisane przez neska22

witacje Dołączam do Was Nasz ślub będzie 5.09.09 A mój TŻ oświadczył mi się 3 maja na spacerku nad Wisłą w Kazimierzu Kurcze już się nie mogę doczekać ślubu

witam ale romantycznie!!!!! a masz podobny pierscionek do mojej mamy nie boj sie zareczyla sie w tym roku

Napisane przez AsiCcccCA

Witam

Ja jeszcze nie mam nic zamówionego gdyz narzeczony jest w wojsku do sierpniajuż nie mogę sie doczekać jak wróci,

My planujemy czerwiec 2009

Kurcze już sie boje wybory sukni i fryzury dla mnie to jest najgorsze bo (mutancikiem jestem)

witam nie boj siewszystko bedzie dobrze

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ehhh no niesprawiedliwe to zycie ;/ coz zrobic, no ale dobrze ze jestescie cali i zdrowi

niom niestety

Napisane przez baja_86

myślę, że albo się skusi, albo przestanie was odwiedzać

mam nadzieje ze to pierwsze

Napisane przez maatra

przykro mi z powodu wypadku wiem co musieliscie czuc,bo sama sie rozbilam samochodem w 7 miesiacu ciazy.co gorsza wypadek byl z mojej winy, bo jechalam zbyt brawurowo. teraz na kazym zakrecie zwalniam do minimum i tylko obserwuje jak ludzie za mna sie wkurzaja...

matko swieta i nic ci sie nie stalo boze ja z wrazenia i nerwow o dzidzi to bym chyba zawalu dostala




a co winietek to nie bede miala bo obawiam sie linczu ze strony rodzinki
ja mam slub na 17.30 troche pozno ale wczesniej juz sie nie dalo chyba ze o 10 rano

a ja musze sie wam pochwalic ze z moim tz po tym wypadku doszlismy do takiej zgodnosci ze we wrzesniu albo pazdzierniku bierzemy slub cywilny

[martucha84]

wowww gratuluje ale to tylko cywilny bez wielkiej imprezy pozniej.. reszta tak jak mialo byc po koscielnym tak?