CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI

[agusiaAA 19]

Napisane przez milena72

Dokładnie to miałam na mysli...Po prostu wyobraziłam sobie sama siebie w takiej sytuacji...Ktos po roku zarzuca mi ze wymieniłam sie podróbka i prosi mnie o to abym zwrocila produkt na ktory sie wymienialam lub oddala rownowartosc...
Prawdopodobnie :
1 . nie pamietalabym juz tej transakcji
2. dawno zuzylabym produkt o ktorym mowa
3 nie mialabym zadnej gwarancji ze produkt o ktorym pisze wizazanka to rzeczywiscie moj produkt sprzed roku...
Watpliwosci mialabym ogromne i czułabym sie potraktowana nie fair...

Do Agusi- nie bylo moim zamiarem Cie obrazic czy tez insynuowac ze to Ty oszukujesz...napisalam tylko ze te 12 miesiecy to baaardzo dlugi okres i rozne rzeczy mogły sie zdarzyc...wiec do konca ciezko ocenic ktora ze stron ma racje bo gdyby Jucha napisala ze czuje sie pokrzywdzona bo nie wie czy w czasie tego roku nie kupilas jakis innych perfum i czy ten produkt jest rzeczywiscie jej to trudno byloby sie nam wypowiedziec i tym bardziej ja ukarac....Prawde znacie tylko wy dwie...szkoda ze taka sytuacja zaistniala bo jedna z Was rzeczywiscie jest poszkodowana....Poza tym jak pisze Bejbi- wizazanka ktora sie z Toba wymieniala mogla nie byc swiadoma tego ze ma podrobke....albo zrobila to swiadomie ale nie jestesmy w stanie teraz tego ocenic...Gdybys stwierdzila to od razu mysle ze moderator nakazalby zwrot przeslanych rzeczy..Sama jednak wiesz ze po roku jest to niemozliwe....

Dzieki za sprostowanie teraz zrozumiałam. Sprawa nie wyszła po roku tylko po pol i byly rozmowy z jucha byla sprawa zgłoszona do moderatora wszystkie wiadomosci mam na pw i nic nawet nie oczekuje ukarania chciałam po prostu zeby wizazanki wiedziały, ze sa osoby z 40IP, ktore moga wysłac komus podrobe. Kiedy pisałam do juchy w styczniu liczyłam doczekania sie chociaz przeprosin przyznania sie do winy,a tu otrzymalam odpowiedz, ze nie jej wina.
A kogo?? Moja?? Ze zaufałam??? To naprawde nie jest feer, ze ktos komus wysłał podrobe, a nawet nie umie przyznac sie do bledu

[milena72]

Napisane przez mamamichałka

Pozwole sobie wtrącić słowko-nie wiem jak to jest że Aga nie ,,wyczaiła,,wczesniej ze perfumy są podrobione-nie chcę wypowiadać sie na ten temat bo nie mam pojęcia o tym.Natomiast ktoś napisał ze wyciąga sprawę sprzed roku.Dosyć dawno odkryłyśmy że perfumy są felerne-po odesłaniu ich Agnieszce prosiła mnie o pomoć ,o nie wiedziała co robić.Poradziłam jej-żeby skontaktowała się z tamtą dziewczyną i poinformowała ją o problemie oraz spróbowała jakoś go rozwiązać-wkońcu dała jej warte coś perfumy a nie bubel..(Wydawało mi się ze ktos kto ma doświadczenie targowiskowe będzie chciał sprawę polubownie rozwiązać-jeśli naprawdę nie wiedziała ,że oddaje podróbkę)Wydaje mi się,że większośc z nas by tak zrobiła..
Widocznie to nie jest takie proste,Jucha nie chciała dojśc do porozumienia i sprawa ma miejsce tu-na Black List.A że to tyle trwało???

Teraz wyglada to bardziej klarownie...Ja gdy przeczytalam post Agi odebralam to tak- rok temu byla wymianka ,Wy ostatnio sie wymienilyscie,cos bylo nie tak z perfumami wiec chcialyscie polubownie zalatwic sprawe z Jucha...Wygladalo to wszystko na sprawe dosc swieza..( powiedzmy z ostatniego miesiaca) wiec i tak jak dla mnie dosc mocno rozciagnieta w czasie reklamacja...Dlatego pozwolilam sobie napisac post o tym ze to kontrowersyjne "omawiac" transakcje sprzed roku...

I jeszcze do Agi ( bo doczytalam post) nie zarzucam Ci ze kupilas drugie perf na allegro bo uzylabym slowa "kupilas" -napisalam tylko, ze moglas je kupic -co oznacza ni mniej ni wiecej ze teoretycznie moglabys to zrobic ( rownie dobrze jak ja czy inna wizazanka) ale zauwaz ze zaraz dodałam iz "ufam,ze Aga uczciwie wszystko opisuje"....bo wiedzialam,ze moze tak byc w istocie ze dopiero po tak dlugim czasie ktos Ci uswiadomil ze masz podróbke....
PS i jeszcze mala uwaga...to ze perf "smierdza" na twojej mamie nie oznacza ze na Tobie czy mnie tez by smierdzialy..Kazda z nas ma inny zapach skory ktory laczy sie z perfumami i daje rozny efekt...Sama wiem bo moja kolezanka pieknie opachnie perfumami " X" na na mnie niestety zapach juz nie jest tak powalajacy...( ze tez to tak delikatnie ujme...

[milena72]

Napisane przez agusiaAA 19

Dzieki za sprostowanie teraz zrozumiałam. Sprawa nie wyszła po roku tylko po pol i byly rozmowy z jucha byla sprawa zgłoszona do moderatora wszystkie wiadomosci mam na pw i nic nawet nie oczekuje ukarania chciałam po prostu zeby wizazanki wiedziały, ze sa osoby z 40IP, ktore moga wysłac komus podrobe. Kiedy pisałam do juchy w styczniu liczyłam doczekania sie chociaz przeprosin przyznania sie do winy,a tu otrzymalam odpowiedz, ze nie jej wina.
A kogo?? Moja?? Ze zaufałam??? To naprawde nie jest feer, ze ktos komus wysłał podrobe, a nawet nie umie przyznac sie do bledu

w tej materii akurat sie zgadzam...gdybym nawet nieswiadomie wyslala podrobke to przeprosilabym za zaistniala sytuacje...

[agusiaAA 19]

Mileno zgadza sie, ale napisałam wyraznie byłam testowac armaniego w perfumerii i zapach sie rozni smierdzi i na mojej mamie i na mnie ogladałam dokladnie butelke byłam nawet sprawdzic 2razy zeby sie upewnic roznice widac i czuc . Mam wrazenie, ze bronisz juchy podwazasz kolejny moj argument, ze perfumy smierdza, a przeciez napisałam wyraznie o wizycie w perfumeri...

[milena72]

Aga,nie bronie Juchy....gdybym jej bronila nie napisalabym ze powinna przeprosic za cale zamieszanie bo ja wlasnie tak zrobilabym....
Nie chce juz wiecej pisac w tym temacie bo boje sie ze bedziesz odnosila mylne wrazenie ze probuje bronic Juchy a Ciebie stawiac w złym swietle...
Naprawde nie jest to moim celem...Mam nadzieje ze dojdziecie finalnie do jakiegos porozumienia...
Pozdrawiam,

[agusiaAA 19]

Dzieki mileno za ciepłe słow. Masz racje sprawa nie jest pierwszej swiezosci, ale trzeba pisac o takich sytuacjach, ze sa osoby na targowisku, ktore wysyłaja komus podrobe i nie widza w tym swojej winy chciałam ustrzec inne wizazanki zeby uwazały. Nastepnym razem moze spotkac to kogos innego i tak miałam szczescie, bo mogłam dostac negatywa i sama znalesc sie na czarnej liscie z powodu rozprowadzania podrob. Ta sprawa bardzo mnie boli z powodu zachowania juchy i zlania przez nia, ze mogłam miec problemy chociaz mamichałka wszystko zrozumiala i wykazała sie duza dojrzałoscia w tej sytuacji.

[bejbi19]

moze Jucha powinna się wypowiedzieć na ten temat bo widzimy sytuacje tylko ze strony agusiAA19

[agusiaAA 19]

No własnie zastanawiam sie zeby do juchy napisac juz wczoraj myslałam, aby to uczynic.

[Aggie125]

Napisane przez agusiaAA 19

Wiesz co pisanie, ze kupiłam kolejne perfumy z allegro jest naprawde oburzajace powinnas sie zastanowic nad soba co wogole piszesz

Nikt nie napisał, że tak zrobiłaś, tylko, że mogłaś tak zrobić. I nikt Cie o nic nie oskarża!!! Im więcej czasu upłynie od wymiany, tym gorzej dla Ciebie...

[agusiaAA 19]

Napisane przez Aggie125

Nikt nie napisał, że tak zrobiłaś, tylko, że mogłaś tak zrobić. I nikt Cie o nic nie oskarża!!! Im więcej czasu upłynie od wymiany, tym gorzej dla Ciebie...

Przeciez napisałam milenie, ze ja zrozumiałam o co jej chodziło, wiec nie rozumiem o co sie unosisz. Probowałam sie z jucha dogadac na pw polubnie, wiec watpie czy sprawe da sie załatwic. Pozdrawiam

[RedButterfly]

Choć myślałam że po tylu wymianach mniej i bardziej udanych nie bede musiała nigdy sama udzielać się na tej liście jednak niestety trafiło i na mnie:
moderator doradził by tę sprawę opisać na Bl więc to robię ku przestrodze innych ( w końcu do tego służy BL)
Opis to dokładna kopia mojego postu do moderatorki.
Sprawa dotyczy mojej wymianki z wizażanką Cheek
przedmiotem spornym są perfumy chanel coco mademoiselle
które okazały się podróbką- a wyszło to na jaw w wątku "Oryginał czy podróbka?" oto link-http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67014
od postu nr 864

Wymianka miała miejsce na początku kwietnia, przekupki zostały wystawione 9 kwietna.
wymiana była bardzo duża i o sporej wartości
ja miałam otrzymać coco mademoiselle 100 ml bez kilku ml, buty puma
a cheek
za mademoiselle miała otrzymać i otrzymała http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=142

za pumy miała otrzymać:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=151

ale zamiast bokserki ponieważ byłam w trakcie negocjacji z inną wizażanką i bokserka miała leciećdo tej innej osoby umówiłyśy się z cheek ze dostanie sukienkę a mnie za todo perfum i butów dołoży silikonowy nowy biustonosz z kartonikiem w złym stanie (kartonik)
Cheek poinformowała ze buty kupiła za 100 euro i niezależnie w jakich sa cenach teraz to wymieni je za rzeczy podobnej kwoty. Przyjęłam ten warunek i ok.
Za coco chciała wiele cały czas podkreślając że to oryginał świerzutki który mama jej dostała na gwiazdkę.

Bedąc przekonana że coco to orginał zgodziłam się oddać za nie 50 nowych bez kilku psików CK one z kartonikiem oraz rzeczy wymienione w poście do którego podałam link.
umówiłyśmy sie tez że dołożę jej gratis próbkę chanel 5 świerzutkiej i tak zrobiłam. dosłałam następnego dnia w kopercie bąbelkowej boprzy wysyłce paki zapomniałam oniej.ale że dotrzymuję słowa to to zrobiłam zgodnie z obietnicą.

kiedy dostałam przesyłkę zaniepokoiło mnie w coco ze zapach jest delikatniejszy. dopytywałam czy napewno jest z grudnia i czy orginał . Poszłam więc do sephory i zapach z testera był intensywniejszy.
Napisałam o swoich wątpliwościach cheek na co dostałam odp że testery zawsze są mocniejsze itd. Pytała co teraz co robimy . zadecydowałam ze ok zostawiamy jak jest i napisałam ze poprostu chciałam podzielić się spostrzezeniami. zapytałam również o nalepkę z dołu. Na co dostałam odp że ona nie wiebo to perfumy jej mamy były.

Cały czas przeświadczona byłam o orginalności perfum. Z przypadku trafiłam na wątek "Oryginał czy podróbka" poprzez jakiś inny wątek z informacją ze coco jest bardzo czesto podrabiana. postanowiłam zapytac lepiej zorientowanych dziewczyn. i miedzy innymi olik i inne diewczyny doszły do tego ze to podróba.
Napisałam o tym do cheek. Olik doradziła mi odmianę mimo upływu miesiąca. jednak Cheek napisała ze sie nie odmieni bo po pierwsze zużyły już z mamą wiekszość moich perfum po drugie przywiązała się do ubrań i po trzecie to ona nie wiedziała ze to podruba i trudno. i moge jej wystawić negatywa i tyle i to już mój problem.
Przykre to bardzo

mój wątek z tamtą rozmową :http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=245302
wątek cheek z perfumami "orginalna chanel"- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=230586
wątek cheek na ciuchlandi z tamtego okresu -http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=228905 - na ostatniej stronie jest kontynucja "przeplatanka rozmowy " bo toczyła się ona w moim i jej wątku.

[olik04]

bardzo nie lubię kiedy ktoś wciska podróbę twierdząc że to oryginał Wiadomo że nie każdy musi się znać, może się zdarzyć że wymieni się nieświadomie takim paskudztwem. Jednak dziwi mnie postawa że nie chce się odmienić kosmetykami mimo że to ona zawiniła. Miesiąc to przecież niewiele
Dlatego zaczynają się wtedy pojawiać u nas pytania- czy aby na pewno użytkowniczka oferująca niby oryginał nie wiedziała że to podróba? To czemu tak bardzo nie chce zwrócić kosmetyków w zamian za swoje? Przecież złamała regulamin!

[RedButterfly]

Napisane przez olik04

bardzo nie lubię kiedy ktoś wciska podróbę twierdząc że to oryginał Wiadomo że nie każdy musi się znać, może się zdarzyć że wymieni się nieświadomie takim paskudztwem. Jednak dziwi mnie postawa że nie chce się odmienić kosmetykami mimo że to ona zawiniła. Miesiąc to przecież niewiele
Dlatego zaczynają się wtedy pojawiać u nas pytania- czy aby na pewno użytkowniczka oferująca niby oryginał nie wiedziała że to podróba? To czemu tak bardzo nie chce zwrócić kosmetyków w zamian za swoje? Przecież złamała regulamin!

Wizażanka twierdzi że większość otrzymanych ode mnie perfum wraz z mamą zużyła a "do ubrań się przywiązała" to cytat jej słów.

[olik04]

Napisane przez RedButterfly

Wizażanka twierdzi że większość otrzymanych ode mnie perfum wraz z mamą zużyła a "do ubrań się przywiązała" to cytat jej słów.

no ale jak można zużyć perfumy przez miesiąc

[RedButterfly]

Napisane przez olik04

no ale jak można zużyć perfumy przez miesiąc

Tego nie wiem , mimo wszystko czekam na jakąś reakcję wizażanki i mimo iż odpisała że nie chce i nie zamierza się odmienić może naiwnie ale liczę na uczciwość.

[Layla79]

Pisząc parę postów wcześniej o podróbkach Coco Modemoiselle, nieprzypadkowo nawiązałam właśnie do tych perfum chciałam zasygnalizować, że takie perfumy są u nas na forum i część z nich została już wymieniona. Jestem bardzo ciekawa, kiedy ta osoba, oprócz Ciebie Red Butterfly zorientuje się w tym temacie.
Coco jest tak charakterystycznym i pięknym zapachem, że doprawdy jest dziwne, gdy ktoś chce wymienić nową, nienaruszoną butelkę 100 ml.

[Aneta???]

Ja zaważyłam już,że niektórym wogóle nie zależy na dobrej opinii,nie mają szacunku do innych i do samych wymian.Podchodzą do nich zbyt egoistycznie.Uważam,że jeśli komuś zależy to takich rzeczy jak wyżej nie robi.Uważam też,że ta osoba wiedziała o podróbce,w przeciwnym razie,choćby dla świętego spokoju zwróciła by kosmetyki,nawet jeśli miałaby być samemu stratna.Egoistyczne ,samolubne,niepoważne a przede wszystki chamskie.I tyle ode mnie.

[ukrycior]

Napisane przez Aneta???

Ja zaważyłam już,że niektórym wogóle nie zależy na dobrej opinii,nie mają szacunku do innych i do samych wymian.Podchodzą do nich zbyt egoistycznie.Uważam,że jeśli komuś zależy to takich rzeczy jak wyżej nie robi.Uważam też,że ta osoba wiedziała o podróbce,w przeciwnym razie,choćby dla świętego spokoju zwróciła by kosmetyki,nawet jeśli miałaby być samemu stratna.Egoistyczne ,samolubne,niepoważne a przede wszystki chamskie.I tyle ode mnie.

Też tak uważam, jeśli byłaby nieświadoma podróbki, a uczciwa, starałaby się wyjść ze skóry, by naprawić szkodę, także moralną, bo można się po prostu poczuć okropnie po czymś takim. A ona się przywiązała do ubrań. No sorry ale to naciągactwo i być może suma wymienionych towarów warta jest zgłoszenia tego jako oszustwo odpowiednim władzom.

[agusiaAA 19]

No to ładnie kolejna osoba, ktora oferuje podroby i twierdzi, ze nie jej wina i probuje umywac raczki od odpowiedzialnosci. To, ze wystawiłas pozytywa niczego nie przekresla i załoze sie, ze wcale tyle twoich perfumow nie zuzyły to kłamstwo, ktore czesto wymyslaja oszustki, a wogole pisanie o przywiazaniu sie do ciuchow to wogole bezczelnosc juz nie jedna tak tu pisała.

[RedButterfly]

Napisane przez Layla79

Pisząc parę postów wcześniej o podróbkach Coco Modemoiselle, nieprzypadkowo nawiązałam właśnie do tych perfum chciałam zasygnalizować, że takie perfumy są u nas na forum i część z nich została już wymieniona. Jestem bardzo ciekawa, kiedy ta osoba, oprócz Ciebie Red Butterfly zorientuje się w tym temacie.
Coco jest tak charakterystycznym i pięknym zapachem, że doprawdy jest dziwne, gdy ktoś chce wymienić nową, nienaruszoną butelkę 100 ml.

ja właśnie bodaj dzięki Twojemu postowi postanowiłam sprawdzić orginalność tej coco i wyszło co wyszło czyli fakt że otrzymany przeze mnie perfum jest podróbką

[RedButterfly]

dziewczyny mam nadzieje że Cheek jednak się zreflektuje i bedzie chciała zachować twarz.

[Layla79]

Ale numer! zaczęłam się zastanawiać, dlaczego Cheek utkwiła mi w głowie, przejrzałam swoją skrzynkę i już wiem miałyśmy się wymienić coco wzamian za 100 ml mojego midnight poison Diora. tylko wcześniej spojrzałam na zdjęcia i to wygląda na oryginalną coco nic z tego nie rozumiem. czy perfumy napewno nie są oryginalne? ja w takim układzie już nie wiem, jak rozpoznać podróbkę, wiedziałam tylko, że kolor i logo pod korkiem
hm..muszę poczytać o tych podróbkach
a tak swoją drogą to jest ustawa o wprowadzaniu do obrotu towarów podrobionych i z tego co pamiętam to ustawa o znakach towarowych, trzeba by sięgnąć do szafy i wygrzebać trochę papieru tak czy inaczej zawarte są w niej oprócz różnych regulacji przepisy karne, na równi z kodeksem karnym. dlaczego my w ogóle musimy tu pisać o takich rzeczach? ja doprawdy nie wiem, skąd biorą się tacy ludzie

[agusiaAA 19]

Napisane przez RedButterfly

dziewczyny mam nadzieje że Cheek jednak się zreflektuje i bedzie chciała zachować twarz.

Szczeze to watpie czesto takie osoby sie wykłucaja albo ida w zaparte i twierdza nadal, ze to oryginal, jesli dziewczyna wiedziala o podrobce to tym bardziej bedzie chciala dla siebie zachowac kosmetyki lub ciuchy oryginalne. Zastanawiajace jest to, ze oddala ci perfumy chanel, a wziela Calvin kleina o pojemnosci 50ml dobrze pamietam,ze te zaoferowalas jesli nie to mnie popraw
i do tego jakies ciuchy

[olik04]

Layla wygląd ogólny (kolor, logo) to nie wszystko. flakonik może wyglądać ok na pierwszy rzut oka, ale oryginał ma pewne detale których podróbka nie ma. Chociażby właśnie taki kod produkcji wygrawerowany na flakoniku.

[RedButterfly]

Napisane przez Layla79

Ale numer! zaczęłam się zastanawiać, dlaczego Cheek utkwiła mi w głowie, przejrzałam swoją skrzynkę i już wiem miałyśmy się wymienić coco wzamian za 100 ml mojego midnight poison Diora. tylko wcześniej spojrzałam na zdjęcia i to wygląda na oryginalną coco nic z tego nie rozumiem. czy perfumy napewno nie są oryginalne? ja w takim układzie już nie wiem, jak rozpoznać podróbkę, wiedziałam tylko, że kolor i logo pod korkiem
hm..muszę poczytać o tych podróbkach
a tak swoją drogą to jest ustawa o wprowadzaniu do obrotu towarów podrobionych i z tego co pamiętam to ustawa o znakach towarowych, trzeba by sięgnąć do szafy i wygrzebać trochę papieru tak czy inaczej zawarte są w niej oprócz różnych regulacji przepisy karne, na równi z kodeksem karnym. dlaczego my w ogóle musimy tu pisać o takich rzeczach? ja doprawdy nie wiem, skąd biorą się tacy ludzie

ja teżmyślałamże to orginał
Buteleczka ma pewien znak szczególny w szkle są bąbelki powitrza co widać na jej fotkach w wątku :http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...55&postcount=1

oraz na moich w wątku "podróbka czy oryginał" - http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=859
i cd fotek
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=860

na butelce nie ma kodu który powinien być wygrawerowany czego przyznam szczerze nie wiedziałam.
Pytałam czy jest nalepka na spodzie na co dostałam informacje że nie ma ale dlaczego to cheek nie wie bo to perfumy jej mamy.

dziewczyny w wątku "podróbka czy oryginał' jednoznacznie stwierdziły ze to podróbka.
i w linku który bodaj Ty podawałaś z fotkami doodróżnienia wiele elementów jest jak w oryginale ale np. butelka z profilu ma na dole grubsze szkło jak podróbka , korek jest platikowy , w szkle są te bąbelki . Choć naprzykład logo jest jak w oryginale

[olik04]

chanel chyba nie ma nalepki tylko to ma coś wybite na spodzie, ale nie jestem pewna bo nie nie mam jej w tej chwili przy sobie

[Layla79]

no tak, kod produkcji to podstawa, tylko słyszałam, że już nawet podróbki go mają. Czy te perfumy nie miały żadnego kodu? bo właśnie je obejrzałam po raz kolejny na zdjęciach i wyglądają wprost idealnie. Współczuję Ci RedButterfly, po tych zdjęciach nie można się było zorientować Tylko osoba, która znała źródło ich pochodzenia mogła tak naprawdę wiedzieć, co to jest. Czyli Cheek.

edit: przeczytałam Twój post RedButterfly, pisałyśmy jednocześnie. Teraz już wszystko jasne. Czyli są jeszcze lepsze podróbki niż myślałam.

[RedButterfly]

Napisane przez Layla79

no tak, kod produkcji to podstawa, tylko słyszałam, że już nawet podróbki go mają. Czy te perfumy nie miały żadnego kodu? bo właśnie je obejrzałam po raz kolejny na zdjęciach i wyglądają wprost idealnie. Współczuję Ci RedButterfly, po tych zdjęciach nie można się było zorientować Tylko osoba, która znała źródło ich pochodzenia mogła tak naprawdę wiedzieć, co to jest. Czyli Cheek.

edit: przeczytałam Twój post RedButterfly, pisałyśmy jednocześnie. Teraz już wszystko jasne. Czyli są jeszcze lepsze podróbki niż myślałam.

Cheek twierdziła że perfumy są oryginalne. Napisała mi teraz w trakcie negocjacji o odmianie na którą sie nie zgadza że to ona została oszukana przez ciotkę a właściwie jej mama bo dostała je od niej z informacją że to oryginał. i takie tłumaczenia

[Aneta???]

Napisane przez RedButterfly

Cheek twierdziła że perfumy są oryginalne. Napisała mi teraz w trakcie negocjacji o odmianie na którą sie nie zgadza że to ona została oszukana przez ciotkę a właściwie jej mama bo dostała je od niej z informacją że to oryginał. i takie tłumaczenia

A co Ciebie to obchodzi,że jakaś ciotka dała komuś tam podrobione perfumy?Cheek powinna oddać Tobie TWOJE rzeczy,ewentualnie,jeśli ich nie ma,powinna Tobie za nie zapłacić.To Ty jesteś tą pokrzywdząną,a nie ona czy jej matka,babka,wujek itp.To niewiarygodne,do czego to się ludzie posuwają.Takie osoby to się powinno niezwłocznie usuwać z targowiska,z całego forum.

[RedButterfly]

Napisane przez Aneta???

A co Ciebie to obchodzi,że jakaś ciotka dała komuś tam podrobione perfumy?Cheek powinna oddać Tobie TWOJE rzeczy,ewentualnie,jeśli ich nie ma,powinna Tobie za nie zapłacić.To Ty jesteś tą pokrzywdząną,a nie ona czy jej matka,babka,wujek itp.To niewiarygodne,do czego to się ludzie posuwają.Takie osoby to się powinno niezwłocznie usuwać z targowiska,z całego forum.

Moderatorki zarówno targowiska kosmetycznego jak i ciuszkowego o w/w sprawie są poinformowani. Cheek dostała PW od moderatorki ale narazie nie dało to rezultatów. Nie posiada ona już wątku na forum kosmetycznym w związku z czym czekam na reakcję i odpowiedź moderatorki z ciuchlandi. Narazie mam nadzieje że ta nieprzyjemna sytuaja jakoś zostanie wyjaśniona i naprawiona. Mam nadzieję że wizażanka również wypowie się w wątkach na BL bo z zasady powinno być tak by kwestie sporne zostały przedstawione przez obie zainteresowane strony jeśli dochodzi do sporu który trafia na publiczny wątek. czekam na jej reakcję i propozycję załatwienia tej sprawy.... cóż więcej?...