Jesienne Mamy 2007 cz. II

[myshia]

Serdeczne życzenia i buziaki urodzinowe dla Anety i miesięcznicowe dla Oli i Maćka

Napisane przez pysiamn

Co do modelu mamy z Leą ten sam techno XLR, przedewszystkim dlatego, że ma najszersze siedzisko ze wszystkich Maclarenów i utrzymuje wagę dzieci do 29 kg.

O jacie! Mój sześcioletni syn tyle waży

Napisane przez poissonivy

Usiłuję od 2 godzin sklecić odpowiedź i ciągle odrywam się od wizażu


No niestety sprawa zakończyła się tragicznie, trzeba na każdym kroku uważać

Zdjęcie trzymającej się Mai buzią wymiata

Ja wiem o Twoim istnieniu , faktycznie często bywasz, kiedy jest późno u nas w Polsce i kojarzę Twój nick jeszcze z poczekalni .
Witam serdecznie Murmelius i Twoją córeczkę Malwinkę (prosimy o fotki ) . W gronie zawsze przyjemniej .

Ale my przecież nie ustalamy zasad, że mamy się udzielać codziennie, czy raz w tygodniu, każdy pisze tak często jak mu odpowiada, czasami nie ma się ochoty na pisanie i to również jest zrozumiałe, ale po co się ukrywać


Dorka nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jesteś , jesteś u nas na wątku pionierką z żłobkiem i dobrze jest usłyszeć (właściwie przeczytać), że Klaudunia jest szczęśliwa i krzywda jej się nie dzieje .
Jak komuś mówię, że Ola od września idzie do żłobka, to wszyscy na mnie patrzą jak na wyrodną matkę i zaraz mówią, a to będzie często chorować... nie wiem, ale wydaje mi się, że nie ma wcale gwarancji, że jak będę z nią w domu, to nie będzie chorować, przecież mąż może jakąś cholerę przywlec z pracy?

No wiesz, ty jesteś naszym wątkowym naukowcem więc powiem tak: twój mąż może przywlec jedną cholerę i mała albo się zarazi albo nie a w żłobku to jest tak, że jest cała grupa dzieci które mogą przywlec paskudztwo więc rachunek prawdopodobieństwa działa na naszą niekorzyść
Chociaż ja oczywiście żłobek polecam. Prawda jest taka, że dziecko będzie chorowało . Albo przejdzie przez to w żłobku albo w przedszkolu albo w szkole. Jak dziecko nie ma problemów zdrowotnych to niech się uodparnia jak najwcześniej. Myśmy np. przechodzili ospę wietrzną 2 lata temu. Kac w przedszkolu się zaraził. Trochę cierpiał, ale ja będąc osobą dorosła cierpiałam znacznie bardziej miałam wyższą gorączkę i dłużej byłam "nieżywa".
Gdyby nie to paskudne atopowe michał też podążyłby do żłobka od września.

[kludii99]

Witam!

Dziękuję Wam wszystkim za komplementy dla Zuzi Wasze pociechy też są piękne i jedyne w swoim rodzaju

Co do moich rozterek związanych z pracą to jak narazie nic się nie zmieniło , ale pocieszam sie tym, że nie jestem jedyna mamą która decyduje się na wrócenie do pracy mam jeszcze trochę czasu na oswojenie się z tą myślą, bo właśnie w październiku wracam do pracki
Jeżeli chodzi o żłobek, to owszem wzięłam to pod uwagę i zapisałam Zuzinkę już w styczniu, ale niestety u mnie w mieście jest tylko jeden żłobek publiczny a o prywatnych nie słyszałam :/ zapisując ją dowiedziałam się, że i tak będę czekać gdzieś ok roku na przyjęcie małej więc nie pozostaje mi nic innego jak zostawienie małej pod okiem teściowej (niestety). We wrześniu Zuza kończy rok więc nie będzie z nią już chyba większych problemów, a no żłobek poczekamy do stycznia przyszłego roku, a te parę miesięcy u teściowej nie zostawią jej chyba wielkich śladów na psychice hehe ;P

Zuzia zaczęła mówić "dadada...." poprostu zaczęła sylabować;p oczywiście według mojego faceta mówi "tata" hehe ale niech mu będzie

Ja uciekam do malutkiej bo chyba kupkę zrobiła, bo cos za cicho siedzi hehe
Pozdrowienia dla Was


P.S. No i zdjęcie malutkiej

[iza251]

Napisane przez kludii99

Witam!

Dziękuję Wam wszystkim za komplementy dla Zuzi Wasze pociechy też są piękne i jedyne w swoim rodzaju

Co do moich rozterek związanych z pracą to jak narazie nic się nie zmieniło , ale pocieszam sie tym, że nie jestem jedyna mamą która decyduje się na wrócenie do pracy mam jeszcze trochę czasu na oswojenie się z tą myślą, bo właśnie w październiku wracam do pracki
Jeżeli chodzi o żłobek, to owszem wzięłam to pod uwagę i zapisałam Zuzinkę już w styczniu, ale niestety u mnie w mieście jest tylko jeden żłobek publiczny a o prywatnych nie słyszałam :/ zapisując ją dowiedziałam się, że i tak będę czekać gdzieś ok roku na przyjęcie małej więc nie pozostaje mi nic innego jak zostawienie małej pod okiem teściowej (niestety). We wrześniu Zuza kończy rok więc nie będzie z nią już chyba większych problemów, a no żłobek poczekamy do stycznia przyszłego roku, a te parę miesięcy u teściowej nie zostawią jej chyba wielkich śladów na psychice hehe ;P

Zuzia zaczęła mówić "dadada...." poprostu zaczęła sylabować;p oczywiście według mojego faceta mówi "tata" hehe ale niech mu będzie

Ja uciekam do malutkiej bo chyba kupkę zrobiła, bo cos za cicho siedzi hehe
Pozdrowienia dla Was


P.S. No i zdjęcie malutkiej

no PRZECUDNE to zdjęcie

[myshia]

Mam jeszcze takie pytanie dotyczące podróży lotniczej - podobno nie można wnosić na pokład własnych napojów, a co z jedzeniem dla dziecka? I jak jest teraz z odprawą? Bo nie wiem ile czasu wcześniej powinnam być na lotnisku. Tak czy inaczej muszę mieć butelkę dla Michała, czy gdzieś to powinnam zgłosić? Matko, to wszystko takie skomplikowane...

[primavera]

Napisane przez berbeaa

Prim nie mojej mamie chyba chodzi o to że raz na jednej stronie powinna dzidzia spać raz na drugiej ale Weronika od urodzenia upatrzyła sobie na jeden boczek i tak zasypia ale mojej mamie nie przetłumaczysz że takie małe dziecko tez ma swoje upodobania nie? a tam w duszy teraz też tak usnęła i śpi słodko

aha

joli - dziś mama mnie znów tekstem zastrzeliła
Otóż - dlaczego Hubert nie ma podłożonego kocyka, tylko sam wózek - przeież trzeba koniecznie kocyk. Nosz kurczę - a jak niby wtedy szelki przypnę? Ale to nieważne, może dołem wylecieć, byleby miękko mu było
Heh, dobrze, że nauczyłam się puszczać to wszsystko mimo uszu, bo zbzikować można

[poissonivy]

Serdeczne życzenia dla Anetki z okazji urodzin

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7526694]Aaaaaa, stooo lat dla Oli i Maciusia [/quote]

Napisane przez Katarzynka77

Najserdeczniejsze życzenia dla Oleńki i Maciusia

Napisane przez demonik

Najserdeczniejsze życzenia miesięcznicowe dla Oli i Maciusia

Napisane przez maatra

Najlepsze zyczonka dla Wszystkich Jubilatow dziesiejszych,wczorajszyc h,przed... itd

Napisane przez joli31

Wszystkiego najlepszego dla Oleńki i Maciusia

Wielkie podziękowania wizażowym ciociom

Napisane przez Katarzynka77

My jutro jedziemy z Łucją do Centrum Zdrowia Dziecka. Bardzo się wewnętrznie stresuję, bo chciałabym, żeby było dobrze. Trzymajcie kciuki za naszą kruszynkę!

Będziemy Katarzynko

Napisane przez demonik

Motylku, odezwij się koniecznie i napisz jak przetrwaliście podróż .

Ojej, jak Motylek sie odezwie, to mnie chyba potraktuje za podrywanie jej męża na gg.
Motylku oświadczam wszem i wobec, waląc się w piersi (obie, trochę boli, bo mam w nich mleko, ale co tam, pocierpię za głupotę), że to był przypadek.
Co takiego mądrego zrobiłam?

Otóż nie pamiętałam, kiedy Motylek wylatuje do Polski, więc kiedy mi na gg wyskoczyło, że jest dostępna, to myślę spytam, jak jej idzie pakowanie . No więc pytam... dostałam wiadomość, że "Jestem ..... (tu pada imię męża Motylka), Monika jest w Przemyślu".
Wyobraźcie sobie jaka byłam wstrząśnięta i zmieszana jednocześnie .
Przeprosiłam człowieka i tyle.
Tzn. mam nadzieję, że tyle

Napisane przez demonik

Jaś najchętniej bawi się:
- w otwieranie szuflad i przesuwanie krzeseł z kuchni do pokoju
- kabelkami
- sflaczałym balonikiem z ziarenkami ryżu
- moją starą Nokią
- pudełkiem od chusteczek Nivea
- kremem dopupnym

Chyba coś jest na rzeczy z tymi pudełkami od chusteczek Nivea i innych pudełek i opakowań jedyny sposób, żeby Olcię maznąć kremem z filtrem, to dać jej do zabawy opakowanie po kremie.

Napisane przez demonik

Żyję, ale ledwie zipię .

My mieliśmy bardzo sympatyczny weekend . W sobotę we trójkę byliśmy na ślubie i weselu (Jaś miał zostać z moimi rodzicami, ale wypadła im jakaś impreza, teściów nie było, więc wzięliśmy szkraba ze sobą). Ślub zaczął się o 16, a na przyjęciu byliśmy do 22.

Oj to fajnie spędziliście weekend .

Napisane przez demonik

Teraz Jaś śpi od 9, ale już trzy razy budził się z płaczem. Dostał rano Nurofen, ale widać ból jest silniejszy.

Bidulka musi strasznie cierpieć

Napisane przez eszeweria

...i trochę fotek z urodzin Zuzi - naprawde było super, z wrażenia Mikołaj cały dzień nie spał a rozgadał sie jak nigdy,Zuzia mówiła później przez sen, co chwilę kogoś innego przywoływała w śnie

Widać, że urodziny się udały, fajne fotki

Napisane przez maatra

na 16 idziemy do lekarza, bo debilna Matka(czyli ja) wlaczyla klime w samochodzie Si ma chrypke 4 dzien.

Oby nic poważniejszego Si się nie stało
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7528789]Oli ma katar, prawie jak wodospad, leci mu z nosa caly czas
Jak przyjdzie z pracy Tz to zakroplimy i prysniemy do noska, bo sama sobie poradzic nie moge, czy przy zabkowaniu moze sie pojawic katar?[/quote]
Chyba u któregoś dzieciaczka tak było (coś mi łazi po głowie, że to był Jasio )

Napisane przez myshia

Chociaż ja oczywiście żłobek polecam. Prawda jest taka, że dziecko będzie chorowało . Albo przejdzie przez to w żłobku albo w przedszkolu albo w szkole. Jak dziecko nie ma problemów zdrowotnych to niech się uodparnia jak najwcześniej.

No właśnie, to jeszcze jeden argument za żłobkiem, kiedyś to dziecko i tak musi uodpornić się.
Na ospę wietrzną jednak Olcię zaszczepię (wprawdzie jest spore prawdopodobieństwo, że zachoruje po szczepionce), ale pomyślałam, że tak przynajmniej zachoruje w wakacje, kiedy jeszcze ja będę w domciu (ja ospę przechodziłam, więc się łachudry nie boję ).

Napisane przez kludii99

Jeżeli chodzi o żłobek, to owszem wzięłam to pod uwagę i zapisałam Zuzinkę już w styczniu, ale niestety u mnie w mieście jest tylko jeden żłobek publiczny a o prywatnych nie słyszałam :/

My zapisaliśmy na początku grudnia i mamy na 100% miejsce od września.
U mnie jest 5 + filie i co z tego i tak nie ma prywatnego

Napisane przez kludii99

Zuzia zaczęła mówić "dadada...." poprostu zaczęła sylabować;p oczywiście według mojego faceta mówi "tata" hehe ale niech mu będzie

Gratulacje
Nie odbieraj tatusiowi radości, nawet jak jest to dada

Napisane przez kludii99

P.S. No i zdjęcie malutkiej

Zuzia ma absolutnie piękne oczęta

[demonik]

Napisane przez eszeweria

...i trochę fotek z urodzin Zuzi - naprawde było super, z wrażenia Mikołaj cały dzień nie spał a rozgadał sie jak nigdy,Zuzia mówiła później przez sen, co chwilę kogoś innego przywoływała w śnie

Eszewerio, przygotowałaś wspaniałe przyjęcie dla Zuzi! Złóż jej nieco spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia . Zdjęcia sliczne, Mikołajek czuje się w towarzystwie jak ryba w wodzie, a Zuzia pięknie pomyka na rowerku .

Gratuluję Mikołajkowi nowych umiejętności .

Napisane przez maatra

nadrobilam wszystko,wieczorem postaram sie uzyc nawet "wielocytatu"

To się nazywa właściwe zarządzanie czasem!

Napisane przez joli31

Moja królewna w końcu zasnęła. Uff, noc z trzema pobudkami na karmienie, ciekawie się zaczyna nowy tydzień

Nieźle .

Napisane przez joli31

Jasia , biedaczek strasznie cierpi przy tych ząbkach...

Napisane przez poissonivy

Bidulka musi strasznie cierpieć

Dziękuję. Jaś rzeczywiście bardzo cierpi, mam wrażenie, że tak jak przy górnych jedynkach. Pierwsza górna dwójka wyszła dość szybko, nie dała nam się mocno we znaki. A teraz Jaś znów mało jada, zgrzyta ząbkami, zaciska je, bardzo mocno się ślini, gryzie wszystko, co mu wpadnie w lapki i jęczy przez sen.

Poza tym trochę inaczej ssie pierś i to sprawia mi spory ból.

Napisane przez berbeaa

Maatra budyń w/gTwoich receptur pałaszuje jak nigdy dotąd nic! co zostawi to oczywiście mamuśka skonsumuje

Chyba przegapiłam przepis?... Poproszę .

Napisane przez berbeaa

Demoniku jak czytam zawsze Twoje posty to tak ciepło mi się na brzuchu robi nie wiesz Ty dlaczego tak na mnie działasz?może jescze ktoś tak ma?

Kochana, jest mi bardzo, bardzo, bardzo miło , czuję się zaszczycona i zawstydzona .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7528789]Oli ma katar, prawie jak wodospad, leci mu z nosa caly czas
Jak przyjdzie z pracy Tz to zakroplimy i prysniemy do noska, bo sama sobie poradzic nie moge, czy przy zabkowaniu moze sie pojawic katar?[/QUOTE]

Może . Jaś miał katar przy dolnych i górnych jedynkach. Żadnych objawów, które wskazywałyby na przeziębienie - chodziliśmy do lekarza i za każdym razem Jaś był osłuchiwany, a przeziębienie wykluczane.

Napisane przez kludii99

P.S. No i zdjęcie malutkiej

Kludi, Zuzia jest cudna, a zdjęcie wprost obłędne!

Napisane przez poissonivy

Chyba coś jest na rzeczy z tymi pudełkami od chusteczek Nivea i innych pudełek i opakowań jedyny sposób, żeby Olcię maznąć kremem z filtrem, to dać jej do zabawy opakowanie po kremie.

Robię tak samo .


To jeszcze się pochwalę, że Jaś wreszcie przybrał na wadze i przekroczył magiczne 8 kg . Nowy rozkład posiłków najwyraźniej mu służy, waży teraz 8100 g, w ciągu ostatnich trzech tygodni przybrał prawie 500 g, a wcześniej przez 2,5 miesiąca zaledwie 600 g.

[myshia]

Napisane przez demonik

To jeszcze się pochwalę, że Jaś wreszcie przybrał na wadze i przekroczył magiczne 8 kg . Nowy rozkład posiłków najwyraźniej mu służy, waży teraz 8100 g, w ciągu ostatnich trzech tygodni przybrał prawie 500 g, a wcześniej przez 2,5 miesiąca zaledwie 600 g.

Gratuluję przekroczenia 8 kg Michał waży już 8300 ale ja jakoś nie skaczę z radości z powodu tych kolejnych kg do dźwigania

[Murmelius]

Dziękujemy Wam za miłe przyjęcie .
Wiele razy juz chciałam sie odezwać, ale coś we mnie głupiego siedzi, co wciąż odwodziło mnie od tego . Sama nie wiem czemu taka durna jestem .
Postaram się napisać coś więcej o nas, ale właśnie mój potworek się budzi....i gada coś w łóżeczku. O, tatuś ją uratował .

Malwinka jest bardzo absorbująca, w nocy budzi się mniej więcej co godzinę...a w dzień chce się bawić tylko, gdy jestem przy niej. Bardzo się do mnie przywiązała, mimo że zaczęłam juz trochę pracować i zostaje z Tatą w domu 12 godzin w tygodniu. Teraz się sytuacja trochę zmieni, bo wyjeżdżamy na dwa miesiące do Francji, po powrocie będę pracować na pół etatu i mała będzie musiała iść do złobka. Już się boję

Malwinka jest jedną z najmłodszych maluchów na wątku, jej dorobek to trzy zęby (czwarty w drodze), pełzanie i początki raczkowania, aaa i skoki oczywiście, uwielbia podskakiwać jak sprężyna hihihi . Jest bardzo ciekawska i wszędobylska, trzeba będzie jakieś więzienie niedługo skombinować . Ja juz czasem nie wiem, jak się nazywam...nie przespałam nocy od ósmego miesiąca ciąży...Ale nic to, złego licho nie bierze .
Mój mały potworek ma byc dzieckiem trzyjęzycznym, bo Tata jest Niemcem i rozmawia z nią po niemiecku, ja tylko po polsku, no a w żłobku zacznie się angielski. O mamo, co ta moja biedna córka zrobi?

Na razie tyle, bo juz protesty słyszę ze strony podłogi .

[joasiah]

Witaj murmelis

Lea a ja ciebie pocieszę ja od poltra tyg nie spie w nocy bo mala placze mi nawet nurofen w syropie nie pomogl
a dodam ze mala nie zadnego zeba
jezu niech się cos wykluje bo ja juz po scianach chodze

echh nie mam jakos nastroju na pisanie ale to nie z powodu Zuzinki...

[eszeweria]

poiss demoniku

Napisane przez Murmelius

Malwinka jest bardzo absorbująca, w nocy budzi się mniej więcej co godzinę...a w dzień chce się bawić tylko, gdy jestem przy niej. Ja juz czasem nie wiem, jak się nazywam...nie przespałam nocy od ósmego miesiąca ciąży...Ale nic to, złego licho nie bierze .

Dla pocieszenia moja Zuzia ma teraz w sobote skonczyła 2 lata i dopiero ma 3 noce za sobą kiedy się w cale nie obudziła, przez pierwsze pół roku budziła sie co 15, 20 minut, później do roku ok. 10 razy w nocy się budziła i do teraz stopniowo coraz mniej - wiem co czujesz i naprawdę współczuję. Ale co z tego że Zuzia coraz lepiej śpi jak Mikołaj który ma 8 miesiecy budzi się 3-6 razy w nocy więc w sumie jest bez zmian a do tego niemamy żadnej pomocy ze strony rodziny czy kogokolwiek. Bądź dzielna! Kiedyś będzie dobrze oby jak najszybciej

[pysiamn]

Dziewczynki wpadnę potem, by Was poczytać...

Teraz tylko chciałam napisać...dla zainteresowanych, że w Tesco jest fajny namiot plażowy za śmieszną cenę 19,99 (nawet na allego jest drozej)

Namiot świetnie nadaje się na plaże i na wypady kocykowe z maluchem...chroni przed słoncem i wiatrem...

Ja zakupiłam przedewszystkim z myślą o wypadzie wakacyjnym...polecam

A promocja jest do 14 maja
Pa

[poissonivy]

Napisane przez joasiah

Lea a ja ciebie pocieszę ja od poltra tyg nie spie w nocy bo mala placze mi nawet nurofen w syropie nie pomogl
a dodam ze mala nie zadnego zeba
jezu niech się cos wykluje bo ja juz po scianach chodze

echh nie mam jakos nastroju na pisanie ale to nie z powodu Zuzinki...

Czasami Joasiu tak bywa, że nie ma się nastroju

Życzę, żeby Zuzia już miała ząbki i lepiej spała w nocy

Napisane przez Murmelius

Malwinka jest bardzo absorbująca, w nocy budzi się mniej więcej co godzinę...a w dzień chce się bawić tylko, gdy jestem przy niej. Bardzo się do mnie przywiązała, mimo że zaczęłam juz trochę pracować i zostaje z Tatą w domu 12 godzin w tygodniu. Teraz się sytuacja trochę zmieni, bo wyjeżdżamy na dwa miesiące do Francji, po powrocie będę pracować na pół etatu i mała będzie musiała iść do złobka. Już się boję

Współczuję nieprzespanych nocy

Chyba każda z nas ma obawy co do żłobka

Napisane przez Murmelius

Malwinka jest jedną z najmłodszych maluchów na wątku, jej dorobek to trzy zęby (czwarty w drodze), pełzanie i początki raczkowania, aaa i skoki oczywiście, uwielbia podskakiwać jak sprężyna hihihi

Gratuluję dorobku Malwinki jest imponujący

Napisane przez Murmelius

Mój mały potworek ma byc dzieckiem trzyjęzycznym, bo Tata jest Niemcem i rozmawia z nią po niemiecku, ja tylko po polsku, no a w żłobku zacznie się angielski. O mamo, co ta moja biedna córka zrobi?

Ojej biedna będzie musiała się 3 nauczyć (a tak z ciekawości ze sobą rozmawiacie po angielsku?)

Napisane przez demonik

Poza tym trochę inaczej ssie pierś i to sprawia mi spory ból.

Demoniku, a powiedz mi, czy od samego początku jak wyszły zęby Jasiowi, zaczęło boleć Cię jego ssanie, czy dopiero przy konkretnych zębach?

Napisane przez demonik

To jeszcze się pochwalę, że Jaś wreszcie przybrał na wadze i przekroczył magiczne 8 kg . Nowy rozkład posiłków najwyraźniej mu służy, waży teraz 8100 g, w ciągu ostatnich trzech tygodni przybrał prawie 500 g, a wcześniej przez 2,5 miesiąca zaledwie 600 g.

Wielkie gratulacje Jasieńku

[primavera]

lea - trzymam kciuki, żeby była

[demonik]

Napisane przez myshia

Gratuluję przekroczenia 8 kg Michał waży już 8300 ale ja jakoś nie skaczę z radości z powodu tych kolejnych kg do dźwigania

Napisane przez poissonivy

Wielkie gratulacje Jasieńku

Dzięki!

Napisane przez Murmelius

Malwinka jest jedną z najmłodszych maluchów na wątku, jej dorobek to trzy zęby (czwarty w drodze), pełzanie i początki raczkowania, aaa i skoki oczywiście, uwielbia podskakiwać jak sprężyna hihihi . Jest bardzo ciekawska i wszędobylska, trzeba będzie jakieś więzienie niedługo skombinować . Ja juz czasem nie wiem, jak się nazywam...nie przespałam nocy od ósmego miesiąca ciąży...Ale nic to, złego licho nie bierze .
Mój mały potworek ma byc dzieckiem trzyjęzycznym, bo Tata jest Niemcem i rozmawia z nią po niemiecku, ja tylko po polsku, no a w żłobku zacznie się angielski. O mamo, co ta moja biedna córka zrobi?

Malwinka jest bardzo zwinna, brawo!

Napisane przez joasiah

echh nie mam jakos nastroju na pisanie ale to nie z powodu Zuzinki...

Nosek do góry .

Napisane przez pysiamn

Teraz tylko chciałam napisać...dla zainteresowanych, że w Tesco jest fajny namiot plażowy za śmieszną cenę 19,99 (nawet na allego jest drozej)

Namiot świetnie nadaje się na plaże i na wypady kocykowe z maluchem...chroni przed słoncem i wiatrem...

Ja zakupiłam przedewszystkim z myślą o wypadzie wakacyjnym...polecam

A promocja jest do 14 maja
Pa

Dzięki za informację Pysiu, my chyba się zaopatrzymy .

Napisane przez poissonivy

Demoniku, a powiedz mi, czy od samego początku jak wyszły zęby Jasiowi, zaczęło boleć Cię jego ssanie, czy dopiero przy konkretnych zębach?

Dolnych ząbków w ogóle nie czułam, Jaś zakrywał je językiem. Dopiero górne poczułam, ale to też różnie bywa. Są dni, że bardzo boli, ale zauważyłam, że Jaś inaczej wówczas ssie, ledwie otwiera buźkę. Tak było np. dzisiaj. Wydaje mi się, że to wynika z bólu związanego z wyrastaniem kolejnych ząbków.

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7533622]
Ide spac, chyba
Mam nadzieje, ze dzisiejsza noc bedzie choc ciut lepsza od poprzedniej...
Ide [/QUOTE]

Kolorowych snów . Ja też wybieram się dziś wcześniej do łóżka...


Dobranoc!

[Evela56]

Najpierw życzonka dla Oleńki i Maciusia z okazji miesięcznicy no i dla Anetki z okazji urodzin :roza ::party :

biankaaa Fajnie że wypoczęliście i że jesteście zadowoleni z weekendu

pysiamn Moje gratulacje Moja Małgosia też pomału zaczyna podnosi pupcię i przesuwa się do tyłu.

82anusia Majunia jak zwykle prześliczna.

Murmelius Witamy na wątku i nową mamusię i Malwinkę czekamy na jak najwięcej foteczek

Napisane przez sylwia-zuza

ta temperatura, to prawdopodobnie reakcja na zeba, wyszla mu druga jedynka. Wszystkie objawy minely(tz temperatura)
witam nowe kolezanki

To dobrze że nic groźniejszego

Napisane przez Katarzynka77

My jutro jedziemy z Łucją do Centrum Zdrowia Dziecka. Bardzo się wewnętrznie stresuję, bo chciałabym, żeby było dobrze. Trzymajcie kciuki za naszą kruszynkę!

Trzymamy kciuki za Łucję i za mamusię

demonik No nie dziwię się że twój mały przystojniaczek był atrakcją wieczoru


eszeweria witaj dawno cię nie było. Podobnie jak mnie. Zuzia super i rowerek też

Napisane przez eszeweria

acha zapomniałam się pochwalic - Mikołaj wyczaił co się robi w pozycji na czworaka i teraz zasuwa po całym mieszkaniu i nauczył się z pozycji leżacej siadac - tak się ciesze
Pozdrawiam wszystkich i ide sprzatac dalej bo bałagan po weekendzie że hej

Moje gratulacje dla Mikołaja

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7528789]Oli ma katar, prawie jak wodospad, leci mu z nosa caly czas
Jak przyjdzie z pracy Tz to zakroplimy i prysniemy do noska, bo sama sobie poradzic nie moge, czy przy zabkowaniu moze sie pojawic katar?[/quote]

Ojej bidulek i bidulka :glasiu :

Napisane przez kludii99

Zuzia zaczęła mówić "dadada...." poprostu zaczęła sylabować;p oczywiście według mojego faceta mówi "tata" hehe ale niech mu będzie

Ja uciekam do malutkiej bo chyba kupkę zrobiła, bo cos za cicho siedzi hehe
Pozdrowienia dla Was


P.S. No i zdjęcie malutkiej

No no rośnie mała gaduła na wątku
No a na zdjęciu to prawdziwa modelka

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>>>>>

Przepraszam że nie cytuję wszystkich wypowiedzi ale mój post musiałby być cyba kilometrowy U nas nic ciekawego byłyśmy dzisiaj az trzy godzinki na spacerku i oczywiście musiał być cyc w parku bo spacer potrwałby tylko godzinę a przed wyjściem dałam jej zupkę i cysia.

[maatra]

ehhhh nie bedzie "wieloicytowania" ehhhh brakuje mi troche czasu teraz ja bede pasozyt, bo czytam Was,ale ciezko mi wyrazic opinie na poszczegolne tematy ;/

wolne dostane dopiero w weekend.nie mam najmniejszego problemu ze wstawaniem rano. Zauwazylam,ze moje podejscie do pracy sie zmienilo i nie wiem czy to na lepsze... bardziej sie spiesze,jak mam 30 min przerwy, to tak poprzestawiam ludzi,zeby chociaz na chwile do domku wpasc.dawniej pojechalabym na kawe,albo gazete w aucie czytala.
Po rozmowie z kolezankami mamami,zmienilam troche menu Simuli. Wszystkie stwierdzily,ze dziecko 8 miesieczne nie powinno juz jesc w nocy. oczywiscie,nie uwazam,ze maja do konca racje,ale sprobowalam. Si je sniadanko (butla,owsianka,kaszka,ry z na mleku itp) lunch ( maly sloiczek plus jogurt dla dzieci,galaretka,kisiel itp) obiad(danie plus deserek) i kolacja.trzymam sie ostro tych zasad i wczoraj dziecie moje wstalo dopiero o 4 30 i zjadlo tylko 90ml.cieszylam sie jak glupia

w sobote bierzemy sie za przekopanie ogrodka, bo polowa kwiatow okazala sie chaszczami

dziwnie sie czuje na watku,jakbym juz tu nie nalezala, bo np o komentowaniu juz zdjec i pilnowaniu miesiecznic nie ma mowy.jakos odruchowo codziennie tu zagladam,czasem kilka razy, bo nie jestem pewna czy juz tu dzis bylam

dobra uciekam.buziaczki mamusie i dzieciaczki

[kludii99]

Witam ponownie

Napisane przez eszeweria

poiss demoniku



Dla pocieszenia moja Zuzia ma teraz w sobote skonczyła 2 lata i dopiero ma 3 noce za sobą kiedy się w cale nie obudziła, przez pierwsze pół roku budziła sie co 15, 20 minut, później do roku ok. 10 razy w nocy się budziła i do teraz stopniowo coraz mniej - wiem co czujesz i naprawdę współczuję. Ale co z tego że Zuzia coraz lepiej śpi jak Mikołaj który ma 8 miesiecy budzi się 3-6 razy w nocy więc w sumie jest bez zmian a do tego niemamy żadnej pomocy ze strony rodziny czy kogokolwiek. Bądź dzielna! Kiedyś będzie dobrze oby jak najszybciej

Współczuję, ale bądźcie dobrej myśli napewno dzieciaczki w końcu zaczną przesypiać nocki
Kurcze, dziewczyny ja naprawdę w porównaniu z przeżyciami Waszych nocy mam chyba w domu cud nie dziecko hehe moja Zuzinka od momentu gdy skończyła 3 miesiące, z dnia na dzień zaczęła mi przesypiać całe noce od godziny 20.00 do 8.00 rano czyli po 12 godzin dodam, że w dzień także ucina sobie drzemki, ale tylko takie 15-20 minutowe, więc prawie wszystko co robię w domu (gotowanie, sprzątanie, pranie itd.) robię z nią nieźle się przy tym bawi gdy widzi jak mamusia się wygina żeby wymieść kurz zza mebli, mała łobuziara. Ja sama byłam w szoku gdy pewnego pięknego wieczoru zasnęła i wstała dopiero rano bez nocnego karmienia, bez picia. I tak jej zostało do teraz. 28 maja skończy 8 miesięcy, nie ma jeszcze ani jednago ząbka , już zaczynam tracić nadzieję na to, że jej wyjdą do roku . Czasami przebudzi się w nocy ale to tylko dlatego, że w trakcie spania się tak poprzewraca, że nogi jej zwisają zza łóżeczka i nie umie sobie ich biedna sama wyciągnąć

Co do zdjęcia, które ostatnio dołączyłam i do jej wielgachnych oczek, to tak szczerze, ja z Krzyśkiem czasami zastanawiamy sie po kim ona je ma? Ja mam małe oczy, on też.. Hmmm... Niewiem niewiem ona jak się urodziła to jak ją zobaczyłam to widziałam tylko oczy, policzki duże i nawet dolnej wargi i brody nie miała tylko górną jak taki malutki kaczorek hehe

A ja właśnie wróciłam z aerobiku ufff... ale nam dzisiaj dała popalić :/ no, ale cóż czego się nie robi żeby pięknie wyglądać już 4 kilo spadło w miesiąc jescze tylko jakieś 5 i możemy jechać nad morze w wakacje

No to ja mykam spać zmęczona, ledwo trzymająca się na nogach i jednocześnie szczęśliwa, że się tak dzisiaj wypociłam


Buziaki miłej nocki


A i Tu Zuzka jak miała 3 dni no i teraz jak byłysmy na spacerki



DSCI0901.JPG

DSC00451.JPG

[berbeaa]

Te przepisy Maatra mi dała na mikołajkowych
mleko modyfikowane 150, żółtko, 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej i ja też dałam pół łyżeczki głukozy. 50 ml odlewamy studzimy w to złóteczko, mąkę i glukoze rozrobić dobrze i wlewać do tej 100 ml którą gotowałam na wolniutkim ogniu pomalutku trosz pogotować i do buzi am am

Lea trzymaj się!

dziewczyny jaki kolor ma mieć kupa? problem, który spędza mi sen z powiek to czarno-zielono-brązowa twarda kupa (przepraszam za słowa) i tak od 4 dni chyba muszę jej pomagać bo jęczy jak zaczyna wydalanie więc naciskam na brzuszek ale ona ma aż świeczki w oczkach! Jakie kolory są u Was bo nie wiem czy iśc do lekarza czy co. Dodam że podawałm i jabłko i śliwki i nawet koperek do picia!

Maatra nie czuj się tak jak piszesz bo jak Cię nie czytam to zaczynam tętnić tzn tęsknić! Ty jesteś spoczko maleńka

[maatra]

Napisane przez berbeaa

Te przepisy Maatra mi dała na mikołajkowych
mleko modyfikowane 150, żółtko, 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej i ja też dałam pół łyżeczki głukozy. 50 ml odlewamy studzimy w to złóteczko, mąkę i glukoze rozrobić dobrze i wlewać do tej 100 ml którą gotowałam na wolniutkim ogniu pomalutku trosz pogotować i do buzi am am

Lea trzymaj się!

dziewczyny jaki kolor ma mieć kupa? problem, który spędza mi sen z powiek to czarno-zielono-brązowa twarda kupa (przepraszam za słowa) i tak od 4 dni chyba muszę jej pomagać bo jęczy jak zaczyna wydalanie więc naciskam na brzuszek ale ona ma aż świeczki w oczkach! Jakie kolory są u Was bo nie wiem czy iśc do lekarza czy co. Dodam że podawałm i jabłko i śliwki i nawet koperek do picia!

Fajnie ze smakuje Simus tez uwielbia budyn. probowalas juz robic kisiel ?

Tez przerabialismy twarde kupki,chyba przez tydzien. stekal bardzo i caly robil sie czerwony.nic nie pomagalo...nie wiem dlaczego tak sie dzialo,nadal do tego nie doszlam teraz moglabym caly dzien karmic go ryzem,a kupska i tak beda 2 na dzien moze poczekaj jeszcze 2 dni. Kolor wydaje mi sie normalny.Ty jednak widzisz najlepiej czy Wroniczka cierpi.

[pysiamn]

Napisane przez Katarzynka77

Najserdeczniejsze życzenia dla Oleńki i Maciusia


My jutro jedziemy z Łucją do Centrum Zdrowia Dziecka. Bardzo się wewnętrznie stresuję, bo chciałabym, żeby było dobrze. Trzymajcie kciuki za naszą kruszynkę!

Trzymam

Napisane przez 82anusia

O proszę, taka koleżanka nie chce mamom uciemiężonym w nosy i nad ranem pomóc

Aniu, pomóc jaknajbardziej napisałam tylko że sie nie zamieniam

Napisane przez eszeweria

...i trochę fotek z urodzin Zuzi - naprawde było super, z wrażenia Mikołaj cały dzień nie spał a rozgadał sie jak nigdy,Zuzia mówiła później przez sen, co chwilę kogoś innego przywoływała w śnie

Widać że przyjęcie się udało...
Buziaki dla Zuzi i Mikołaja

Napisane przez eszeweria

acha zapomniałam się pochwalic - Mikołaj wyczaił co się robi w pozycji na czworaka i teraz zasuwa po całym mieszkaniu i nauczył się z pozycji leżacej siadac - tak się ciesze
Pozdrawiam wszystkich i ide sprzatac dalej bo bałagan po weekendzie że hej

Napisane przez kludii99

P.S. No i zdjęcie malutkiej

Cudne oczeta
no i za nabyte umiejętności...

Napisane przez demonik

To jeszcze się pochwalę, że Jaś wreszcie przybrał na wadze i przekroczył magiczne 8 kg . Nowy rozkład posiłków najwyraźniej mu służy, waży teraz 8100 g, w ciągu ostatnich trzech tygodni przybrał prawie 500 g, a wcześniej przez 2,5 miesiąca zaledwie 600 g.

Super wiadomość

[biankaaa]

Oleńka, Maciuś - 100 lat Wszytskiego najlepszego z okazji miesięcznicy

[pysiamn]

p,s, narobilyście smaka na budyń...może jutro zrobię Kubusiowi

Dzięki za przepis

[82anusia]

Napisane przez demonik

Dzień dobry!

Napisane przez demonik

Zdjęcia cudne - Puchatek wśród zabawek, Klaudunia z mamą, Agatka w swej kryjówce, nasza nowa, maleńka koleżanka Zuzia na brzuszku, Blaneczka brykająca w trawie i Majunia w gustownych, ciemnych okularach .

Maja

Napisane przez demonik

My też mieliśmy fatalną noc, a konkretnie - ostatnie 3 noce. Jaś jęczy przez sen, budzi się ok. 6 rano z płaczem i nie może już zasnąć.

Napisane przez demonik

Druga górna dwójeczka idzie i wyjść nie moze. Już jest dziurka w dziąsełku, niebawem zobaczymy perełkę, ale najpierw wszyscy musimy trochę pocierpieć.

Biedny Jasio męczy się przez te ząbki, miejmy nadzieję że szybko ten ząbek wyjdzie, a następne by nie sprawiały tyle cierpienia.

Napisane przez eszeweria

witam wszystkich - ostatnio nie pisałam bo miałam zbyt mało czasu na pisanie na bieżąco a tyle się działo, najpierw przygotowania i zakupy związane z 2 urodzinami Zuzi i dzien urodzin, później komunia synka mojego brata ciotecznego. Ogólnie duzo latania, mało spania do tego przeziebieni wszyscy ( jeszcz mi trochę cieknie z nosa buuuuuuuu.... tak ogólnie przeglądałam w miare mozliwości na bieżąco posty ale jest ich tak dużo że nie jestem w stanie się odnieśc, acha witam nowe mamusie na forum, może już teraz uda mi się na bieżąco byc z wami

Napisane przez eszeweria

...i trochę fotek z urodzin Zuzi - naprawde było super, z wrażenia Mikołaj cały dzień nie spał a rozgadał sie jak nigdy,Zuzia mówiła później przez sen, co chwilę kogoś innego przywoływała w śnie

Bardzo fajne przyjęcie przygotowałaś Zuzi, na pewno była super zadowolona. Świetny pomysł z tym wielkim napisem, sama bym chciała taka imprezkę Dzieciaczka śliczne.

Napisane przez maatra

na 16 idziemy do lekarza, bo debilna Matka(czyli ja) wlaczyla klime w samochodzie Si ma chrypke 4 dzien.sprawdzalam w slowniku, bo przyznaje sie bez bicie nie wiem jak sie mowi chrypka,a tu takie slowo nie istenieje i co ja mam pow zapalenie krtanii,infekcja ???

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Simona.

Napisane przez joli31

junia super wyglada w okularkach[/color]

Napisane przez joli31

[color=royalblue].

w imieniu Mai

Napisane przez berbeaa

Demoniku jak czytam zawsze Twoje posty to tak ciepło mi się na brzuchu robi nie wiesz Ty dlaczego tak na mnie działasz?może jescze ktoś tak ma?

Ja też bardzo lubię czytać Demonika posty, są takie sympatyczne. Musi być nasz Demoonik strasznie miłą osobą.

Napisane przez eszeweria

acha zapomniałam się pochwalic - Mikołaj wyczaił co się robi w pozycji na czworaka i teraz zasuwa po całym mieszkaniu i nauczył się z pozycji leżacej siadac - tak się ciesze

Napisane przez eszeweria

Pozdrawiam wszystkich i ide sprzatac dalej bo bałagan po weekendzie że hej

Gratulacje dla Mikołaja.

Napisane przez iza251

Dziewczyny po odstawieniu Bebilonu Pepti przeszłam na BEBIKO,które Daria bardzo polubiła. Teraz zastanowaim się nad tym, czy mogłabym przejść na BEBIKO R , bo dotychczas dodaje małej raz dziennie po prostu kleiku do mleka na wieczór, ale chciałbym przejsć na to Bebiko R bo to z kleikiem od razu i cały czas już podadać z tym kleikiem,ale zastanawima się czy dawka nie byłaby za duża,tym bardziej,że rano daję małej jeszcze kaszkę...
Dodam,że Daria jutro kończy 7 miesięcy.

Moja bratowa dawała cały czas bebiko r ale 3, nie pamiętam czy 2 też dawała r. Prócz tego kaszkę też mała dostawała.


[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7528789]Oli ma katar, prawie jak wodospad, leci mu z nosa caly czas [/quote][1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7528789]
Jak przyjdzie z pracy Tz to zakroplimy i prysniemy do noska, bo sama sobie poradzic nie moge, czy przy zabkowaniu moze sie pojawic katar?[/quote]


No to się porobiło, z dwojga złego to lepszy katar przeziębieniowy niż alergia. Maja wczoraj też trochę katarzyła, a dziś już brak kataru.

[82anusia]

Napisane przez kludii99

P.S. No i zdjęcie malutkiej

Śliczne zdjęcie dzięki modelce, słodko wygląda.

Napisane przez poissonivy

Ojej, jak Motylek sie odezwie, to mnie chyba potraktuje za podrywanie jej męża na gg.
Motylku oświadczam wszem i wobec, waląc się w piersi (obie, trochę boli, bo mam w nich mleko, ale co tam, pocierpię za głupotę), że to był przypadek.
Co takiego mądrego zrobiłam?

Otóż nie pamiętałam, kiedy Motylek wylatuje do Polski, więc kiedy mi na gg wyskoczyło, że jest dostępna, to myślę spytam, jak jej idzie pakowanie . No więc pytam... dostałam wiadomość, że "Jestem ..... (tu pada imię męża Motylka), Monika jest w Przemyślu".
Wyobraźcie sobie jaka byłam wstrząśnięta i zmieszana jednocześnie .
Przeprosiłam człowieka i tyle.
Tzn. mam nadzieję, że tyle

Ivy nam tu romanse gagulcowe uprawia

Napisane przez demonik

To jeszcze się pochwalę, że Jaś wreszcie przybrał na wadze i przekroczył magiczne 8 kg . Nowy rozkład posiłków najwyraźniej mu służy, waży teraz 8100 g, w ciągu ostatnich trzech tygodni przybrał prawie 500 g, a wcześniej przez 2,5 miesiąca zaledwie 600 g.

Gratuluje Jasiowi wagi powyżej 8 kg.

Napisane przez Murmelius

Malwinka jest jedną z najmłodszych maluchów na wątku, jej dorobek to trzy zęby (czwarty w drodze), pełzanie i początki raczkowania, aaa i skoki oczywiście, uwielbia podskakiwać jak sprężyna hihihi . Jest bardzo ciekawska i wszędobylska, trzeba będzie jakieś więzienie niedługo skombinować . Ja juz czasem nie wiem, jak się nazywam...nie przespałam nocy od ósmego miesiąca ciąży...Ale nic to, złego licho nie bierze .

Malwinka dużo rzeczy potrafi, gratuluję ząbków i umiejętności. Tobie życzę, aby nocki małej się unormowały i dała Ci pospać.

Napisane przez joasiah

Lea a ja ciebie pocieszę ja od poltra tyg nie spie w nocy bo mala placze mi nawet nurofen w syropie nie pomogl

Napisane przez joasiah

a dodam ze mala nie zadnego zeba
jezu niech się cos wykluje bo ja juz po scianach chodze

echh nie mam jakos nastroju na pisanie ale to nie z powodu Zuzinki...

Kolejna nie wyspana mama, Zuziu daj mamie pospać w nocy.

Napisane przez pysiamn

Dziewczynki wpadnę potem, by Was poczytać...

Napisane przez pysiamn

Teraz tylko chciałam napisać...dla zainteresowanych, że w Tesco jest fajny namiot plażowy za śmieszną cenę 19,99 (nawet na allego jest drozej)

Namiot świetnie nadaje się na plaże i na wypady kocykowe z maluchem...chroni przed słoncem i wiatrem...

Ja zakupiłam przedewszystkim z myślą o wypadzie wakacyjnym...polecam

A promocja jest do 14 maja
Pa

Dzięki Pysiu jeśli będę w okolicy to też zakupię.

Napisane przez Evela56

82anusia Majunia jak zwykle prześliczna.

Dziękuję w imieniu Mai.

Napisane przez Evela56

U nas nic ciekawego byłyśmy dzisiaj az trzy godzinki na spacerku i oczywiście musiał być cyc w parku bo spacer potrwałby tylko godzinę a przed wyjściem dałam jej zupkę i cysia.

My też miałyśmy dziś plenerowe jedzonko, Maja zjadła sobie mleczko na podwórkowej ławce u mojej koleżanki

Napisane przez maatra

dziwnie sie czuje na watku,jakbym juz tu nie nalezala, bo np o komentowaniu juz zdjec i pilnowaniu miesiecznic nie ma mowy.jakos odruchowo codziennie tu zagladam,czasem kilka razy, bo nie jestem pewna czy juz tu dzis bylam

To proszę się czuć inaczej, bo przecież do Nas należysz. Jak będziesz mieć chwilę to sobie poużywasz na wizażu jak dawniej.

Napisane przez berbeaa

dziewczyny jaki kolor ma mieć kupa? problem, który spędza mi sen z powiek to czarno-zielono-brązowa twarda kupa (przepraszam za słowa) i tak od 4 dni chyba muszę jej pomagać bo jęczy jak zaczyna wydalanie więc naciskam na brzuszek ale ona ma aż świeczki w oczkach! Jakie kolory są u Was bo nie wiem czy iśc do lekarza czy co. Dodam że podawałm i jabłko i śliwki i nawet koperek do picia!

Maja robi róże, przeważnie takie jasno brązowe, bądź żółtawe. Zdarzają się zielonkawe. Do tego kolor kupy jest uzależniony od tego, co zje. Maja pierwszą kupę która wychodzi jest taka zbita, twardawa, a potem musztardowa (chodzi mi o jedną kupę tylko, ma jakby 2 fazy). Obserwacje nocnikowe Taki trochę nie miły temat, no ale ważny


Klaudii dobrze masz z Tą swoją dziecinką, tak ładnie Ci przesypia nocki. Zuzia

......................... ......
Maja dziś baraszkowała z swoim kolegą Michasiem i koleżanką Martyną na kocu u cioci w ogródku, dzieciki były WNIEBOWZIĘTE. Majunia podchodziła do nich i chciała zabierać czapki lub podgryzać im buty dotykać po twarzy, ciągnąć za rękawki. Dobierała się do butelki Martynki. Michał ciągną Maje za sukienkę, a Martyna dała jej kuksańca w głowę. Niestety nie mam zdjęć, bo wizyta była nieplanowana, ale było super 2 godziny minęły jak 5 min.

[poissonivy]

Napisane przez Evela56

Najpierw życzonka dla Oleńki i Maciusia z okazji miesięcznicy no i dla Anetki z okazji urodzin :roza ::party :

Napisane przez biankaaa

Oleńka, Maciuś - 100 lat Wszytskiego najlepszego z okazji miesięcznicy

Olunia składa podziękowania dla cioć wizażowych

Napisane przez demonik

Dolnych ząbków w ogóle nie czułam, Jaś zakrywał je językiem. Dopiero górne poczułam, ale to też różnie bywa. Są dni, że bardzo boli, ale zauważyłam, że Jaś inaczej wówczas ssie, ledwie otwiera buźkę. Tak było np. dzisiaj. Wydaje mi się, że to wynika z bólu związanego z wyrastaniem kolejnych ząbków.

Aaaa, czyli główne atrakcje jeszcze przed nami

Napisane przez maatra

ehhhh nie bedzie "wieloicytowania" ehhhh brakuje mi troche czasu teraz ja bede pasozyt, bo czytam Was,ale ciezko mi wyrazic opinie na poszczegolne tematy ;/

Maatra no co Ty za głupstwa wypisujesz, to zrozumiałe, że nie masz teraz czasu

Napisane przez maatra

w sobote bierzemy sie za przekopanie ogrodka, bo polowa kwiatow okazala sie chaszczami

To zdjęcia nie będzie

Napisane przez maatra

dziwnie sie czuje na watku,jakbym juz tu nie nalezala, bo np o komentowaniu juz zdjec i pilnowaniu miesiecznic nie ma mowy.jakos odruchowo codziennie tu zagladam,czasem kilka razy, bo nie jestem pewna czy juz tu dzis bylam

Będziesz zawsze należeć do wątku

Napisane przez kludii99

Co do zdjęcia, które ostatnio dołączyłam i do jej wielgachnych oczek, to tak szczerze, ja z Krzyśkiem czasami zastanawiamy sie po kim ona je ma? Ja mam małe oczy, on też..

No jak to po kim? Po sobie samej oczywiście.

Napisane przez kludii99

A i Tu Zuzka jak miała 3 dni no i teraz jak byłysmy na spacerki

Ja tam żadnego kaczorka nie widzę , śliczna panna

Napisane przez berbeaa

dziewczyny jaki kolor ma mieć kupa? problem, który spędza mi sen z powiek to czarno-zielono-brązowa twarda kupa (przepraszam za słowa) i tak od 4 dni chyba muszę jej pomagać bo jęczy jak zaczyna wydalanie więc naciskam na brzuszek ale ona ma aż świeczki w oczkach! Jakie kolory są u Was bo nie wiem czy iśc do lekarza czy co. Dodam że podawałm i jabłko i śliwki i nawet koperek do picia!

Po czymś ma zatwardzenie bidulka.
Berbeaa a na czczo przegotowaną wodę? Jabłko nie ze słoiczka, tylko starte musi być.

[poissonivy]

Napisane przez 82anusia

Ja też bardzo lubię czytać Demonika posty, są takie sympatyczne. Musi być nasz Demoonik strasznie miłą osobą.

Bo jest . Bardzo miłą i ciepłą osobą .

[Murmelius]

Właśnie napisałam ogromniastego posta i mi go zeżarło Wybaczcie, nie napiszę już tak długaśnego po raz drugi, boli mnie bardzo głowa, a jakis głupek kosi trawę na podwórku machiną tak diabelsko głośną, że mam ochotę mu włosy ta kosiarką skrócić....

Joasiah, witamy !

Eszeweria, dziękujemy za zrozumienie. Wiesz, ja już się nawet przyzwyczaiłam i staram się normalnie funkcjonować. Kiedy pomyślę sobie, że mamy mają chore dzieci i inne niemiłe sytuacje życiowe, to grzechem było by narzekać. Jedyne, co mi przeszkadza to powracające wiecznie migreny z powodu zmęczenia.

Poissonivy, Malwinka dziękuje za gratulacje, a ja za współczucie. W domu rozmawiamy po niemiecku. Co do złobka to historia jest o tyle przerażająca, że po tym co tu widzieliśmy, włosy stanęły nam deba na głowie. Brud, smród i ubóstwo. Tak wyglada ta wspaniała Ameryka małych miasteczek. Zacofanie i zaścianek. Z jednego żłobka wyszłam z płaczem, tak mi było żal maluchów, które tam widziałam. Nie rozumiem, jak mozna w ogóle dopuścić do funkcjonowania cos takiego, że jak się wchodzi to śmierdzi od progu, dzieci są brudne i apatyczne...przepraszam za dosłowność, ale ja myslałam, że to nie dzieje się naprawdę...no cóż....ale to nie był film.... Na szczęście znaleźlismy jeden, który jest w miarę normalny. Boję się też, że mój potworek będzie wył, bo ona juz teraz tylko do maaaammmyyy buuu.

Demoniku, dziekujemy za miłe słowa. Trzymam kciuki za zębacza, na pewno jakos to przetrwacie. Z tego, co się juz zdążyłam zorientować, Jaś jest bardzo grzeczny i na pewno będzie łagodny jak baranek przy karmieniu (czego nie mogę o moim ssaku powiedzieć, ostatnio podczas karmienia staje na głowie, przekręca się na brzuch, drapie mnie wszędzie gdzie jej łapki dosięgną itd...a, i znam smak wpijających się wampirczych ząbków). Malwinka zwinna jest aż za bardzo hihihi, śmiejemy sie, że na jej nózkach można by zarobić, dobudowując do ich jakąś elektrownię czy coś tam takiego...

Evela56, równiez Cię witamy!

Wszystkim mamom i maluchom (przepięknym oczywiście!)
Przepraszam, że nie odnoszę sie do każdej z Was oddzielnie.

PS. Mój mąż mi każe napisać, że nasza córeczka jest wspaniała (no, ale przejrzał za chwilę na oczy i dodał, że łobuz też z niej niezły).

[dorka19801]

Murmelius- witaj serdecznie-ja też z tych co dziecko nocy nie przesypia, budzi sie zwykle po3 razy a jak sie obudzi 1 to jestem super wyspana. tylko ja z ych co pracują i oddaja dziecko do złobka. ja trafiłam na super złobek i mojej Klauduni bardzo sie tam podoba i uwoelbiam patrzeć jak sie usmiecha i mogę spokojnie tam ja zostawić i iśc do pracy.

esz- fotki super, fajnie że imprezka udana, noi ja mam chociaż tatę w odmu do pomicy, wczoraj nawet poszłam do solarium bo spotkalismy sie pod klatka i n z mała poszedł do parku

no i oczywiście spoźnione życzonka dla Oleńki i Maciusia
i dla Anetki z okazji urodzin


kludii99- śliczniutkie maleństwo

a ja się zwzoęłam bo już nie mam siły wstawać do niej po3 razy no i dzisaj były tylko 2 o 24 jedzonko a poźniej raz dałam jej pić i jak słyszałam ze steka to ją okrutnie olałam i nie wstawałam no i usnęła i tak było ze 2 razy no i będę to ograniczać do skutku.

miłego dnia

i najlepsze życzonka dla Darii

[iza251]

To moja pucunia- DARUNIA
Zdjęcia z niedzieli