Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

[poprostu]

Aggs już można c'nie? o północy będzie 38+0 to doniesione

[Agg_s]

Uuuu można można pewnie !! Ja właśnie mam takie skurcze i bóle ze aż się pocić zaczęłam



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

[poprostu]

Aggs! w razi co

[taedio]

Agg co sie wbijasz w kolejkę?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez xzora

Nie jestem was w stanie teraz nadrobić. Klaudia urodziła sie wczoraj o godz. 21.55 przez CC - 57cm długości, waga 3840gram.
Okazało sie, ze sie nie nadaje do rodzenia dzieci. Przed 16tą zaczęły sie pierwsze skurcze - powiększyło sie rozwarcie z 1 palca na ponad 2 i miałam nadzieje, ze wszystko dobrze pójdzie. Potem skurcze zaczęły byc nie do wytrzymania - dla mnie - nie byłam w stanie wiecej znieść, a okazało sie, ze rozwarcie zrobiło sie tylko na 4 palce. Do tego zdaniem położnej i lekarza skurcze były słabe i za krótkie zeby dały radę szyjce. Ponownie opcja z oksytocyną - zgodziłam sie pod warunkiem ze KTG zrobią mi w pozycji klęczącej (na leżąco te skurcze były nie do zniesienia) i ze potem wsadzą mnie do wanny (wcześniej długo byłam pod prysznicem i woda łagodziła bol). Na KTG okazało sie, ze po skurczach tętno dziecka sie obniża i nie zdecydowali sie na podanie oksy. Ja powiedziałam, ze dłużej nie dam rady i lekarze zaproponowali CC. Ani chwili sie nie zastanawiałam i jeszcze chciałam ogólne znieczulenie, zeby juz nie czuc tego bólu. Potem obudziły mnie słowa anestozjolog, położyli obok mnie Klaudię i zaczęłam sie wybudzać. Był mąż, położna pomogła mi przystawić córkę do piersi i zaczęła ciumkac. Całą noc spędziła przy mojej piersi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje kochana

Napisane przez myszowata1313

Ja tez tak myslalam ze nic nie wiem i nie dam rady. Jak mala przyszla na swiat to czlowiek jakis taki madry jest nagle. W szpitalu nikt nie pokazywal jak zmienic pieluche itp. A zrobic trzeba bylo. Przyszlo samo z siebie
Dasz rade

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już daje radę

Napisane przez Gosiutka

Hej u mnie jednak się rozkrecilo, Oliwka urodziła sie dziś o 3.30z waga 3300. Poród sn niestety z nacięciem. Było ciężko ale jak położyli mi mała na brzuch to było bezcenne! Jestem wykończona.. później was nadrobie i zdam relację

Gratki xzora i samantha !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Napisane przez Gosiutka

Przebrnelam na szybko przez wątek aaale się działo ! Anna Paula poszlo ci błyskawicznie - zazdroszczę i gratuluje
Mała gratki w końcu Hugo Jest ż Wami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez morelle_

Niestety nie mogę jej przystawić inaczej bo sutek podrażnia jej gardło. Ma za małą buzke.







Nareszcie! Gratulacje! !







Współczuję







Ładna







Tak, Pani Iwona była wczoraj. Jescze mniej mogę jeść niż wcześniej; )

Od niej mam laktator.







Współczuję kochana! Jak po tym znieczuleniu całkowitym?

Najważniejsze, że już po wszystkim.





A u nas znowu walka 10mm z obu piersi po 8h...

Przystawiam, ale głodna jest i płacze

Mąż juz się poddał. Ja daje sobie czas tydzień - jak Pani Iwona mówiła.

Niestety boli ją brzuch .idzie spać i po 30 min budzi się. Widać ze chce zasnąć i nie może.

Teraz mam ja na rękach od 2h. Jeszcze ze 2 h żeby przespała ten ból brzucha

Czytam jej bajki.





Czy waszym dzieciom udało się wrócić do wagi ur?

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------





Kciuki! !!

Teraz Cię rozumiem bo u mnie tez problem z kp

[taedio]

Dziewczyny jakie ubrania szykujecie sobie na wyjście? Albo te, ktore juz urodziły- w czym lepiej? Spodnie? Dres? Sukienka?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chilli Pepper]

Taedio ja mialam sukienke w ktorej jechalam rodzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez Agg_s

Uuuu można można pewnie !! Ja właśnie mam takie skurcze i bóle ze aż się pocić zaczęłam



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

No miał być 21! Nie rób jaj

Napisane przez taedio

Dziewczyny jakie ubrania szykujecie sobie na wyjście? Albo te, ktore juz urodziły- w czym lepiej? Spodnie? Dres? Sukienka?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam przygotowany dres i sukienkę, bo nie wiem jaka będzie pogoda, a boję się męża prosić żeby mi coś wybrał, bo wyjdę jak klaun ubrana

[Samantha7]

Napisane przez emilia0508

Karolina Janina powitała ten świat wczoraj 11.07.2017 z waga 2600 i 50cm. Było bardzo ciężko. Od 14 skurcze coraz mocniejsze, ale rozwarcie bardzo wolno szło. Koło 19 było już pełne a ja blagalam o inne rozwiązanie. Jednak z pomocą położnych i lekarzy urodziłam siłami natury. Trochę mnie nacieli. I musieli szyć. Za to ja bardzo ucierpiałam, cała twarz sina miałam, zresztą nadal mam trochę. Pozwolili mi przespac cała noc. Dopiero po 6 przywieźli mała. Wieczorem miałam ją na piersi. Trochę possala ale ciężko bo mam małe brodawki. Mama mi przywiezie laktator i nakładki to ruszymy. Ja jestem bardzo oslabiona. Tak jak cała ciąże miałam za wysokie ciśnienie tak teraz za niskie 70/30 a teraz 90/50

Gratulacje!

Napisane przez karolinuuusia

Gratuluje! Piękna data - mój tp
Zaliczyli mala do hipotrofikow? Moja 2750g, 51cm i jest zaliczona do hipotrofikow bo to poniżej 10 centyla. O kp nie martw.sie. wszystko w głowie siedzi. Lada moment będzie pokarm. Brodawki tez bardzo szybko wyrobily się.

Rada dla mam zeby nie podawać smoczka na początku kp. Mojej zaburzal rytm ssania i odstawiłam. Miala problem chwycic pierś. Odstawiłam i problem zniknął.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja używam i mi to nic nie zaburza. Trzeba dobrać odpowiedni do swoich sutków .
Inaczej mój mały by pękł chyba od ssania cyca .
Aczkolwiek nie przepada być oszukanym.

Napisane przez Devileek

Minini czekam na obchód zobaczymy co powiedzą bo może nas dziś wypuszcza

No bzdury ale ja już nie reaguje bo mnie coś bierze jak słyszę . Dziś jedna położna z rana widzi u mnie na stoliku sok z Tymbarka jabłkowy i pyta się czy pije a ja ze tak miałam chęć a ona No ale dziecko żeby brzuszek nie bolał ... tylko odpowiedziałam ze nie będzie go bolał na pewno :P
To odpowiedziała ze jeśli tak uważam to tak będzie hah


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawe co by powiedziała jakby zobaczyła mój sok pomarańczowy

Napisane przez darietta

Hejka wszystkim.

Dzis wychodze do domu niby powinnam sie cieszyc a boje sie mam nadzieje ze to koniec przygod jakie mnie czekaja.



Byla u mnie moja ginka udalo jej sie mala zobaczyc byla zachwycona.



Jeden dzien mala byla na butelce i masakra histeria jesli chodzi o karmienie wczoraj od 20 jak zaczela walke to do 23:30 krzyczala. Mialam chwile zwatpienia i chcialam podac jej mm ale zaparlam sie i walczylam mialam gdzies czy komus to przeszkadza.

Dziewczyny z pokoju mnie podziwiaja one dalyby butelke a ja taka oslabiona i po przezyciach walcze.



Wczoraj po poludniu je nastraszylam bo mala plakala a ja niereagowalam poszly po polozna a ja taka zmeczona zasnelam i mnie nic nie ruszalo.



Moja mala potrafi 5 godzin spac i nie jesc a pozniej jak sie dopadnie sie do cyca to pol dnia. W domu budzik bede sobie ustawiac i max 4 godziny przerwy.



Pediatra powiedzial ze mala cos nie moze z waga odbic ale mm nie kazala dawac jesli mam pokarm gdyby spadla waga to wtedy tak dopoic mm. Polozna ma kontrolowac wage.

Kciuki żeby się ułożyło 🏻

Napisane przez SteveS

Jak moja szwagierka i teściowa... Szwagierce szkoda było cycków, oględnie mówiąc, ale wmawiała wszystkim, ze pokarmu nie ma. Teściowa naciska, żeby już teraz (a mały w brzuchu) kupić zapas mm, bo to wygodniejsze, lepsze i w ogóle na cycku to ja nie wypocznę i wychowam małego maminsynka. Dobrze, że moja mama jest normalna, karmiła 2 lata mojego brata, jadła normalnie wszystko - i mnie wspiera. Ale teściowa już usłyszała parę niemiłych słów o swoich nastawieniu i jest oczywiście oburzona, bo ona chce dobrze. Bo jak nie będzie mały na butli, to jak go zostawimy u niej na noc za kilka tygodni? A jaka była zdziwiona, że wcale nie mamy zamiaru go zostawiać, bo i po co? Ubzdurzyła sobie...

Pogięło babę chyba

Napisane przez nonie_

Devilek pięknie sobie radzisz, wiedziałam ze tak będzie dobre nastawienie i odrazu łatwiej

Nulka dziewczyny dobrze piszą, kto Ci powiedział ze nie masz pokarmu? To zapalenie świadczy o czymś innym. Weź koniecznie ibuprom, na pierś ciepłe okłady - potem spróbuj odciągnąć (albo dostawić dziecko, najlepszy odciągacz) po karmieniu zimny okład z kapusty.
Nie chcesz karmić?

U nas cały czas cisza kolejny gorszy wieczór wczoraj za nami, Marcelina miała tprawie 38 stopni od ząbków, pospala wieczorem tylko godzinę, a potem płakała prawie do wpoldo pierwszej na szczęście do rana dospala już w miarę spokojnie. ja już nie wiem jak jej mam ulżyć.. sama prawie ryczałam bo do męża nie chce iść i tylko do mnie na ręce chciała, a ja z tym brzuchem wymiękam strasznie się boje takich nocy jak jeszcze Mały dojdzie do tego.

Etusia brawo za przetwory, moje ogóry pięknie rosną w ogródku i będę się obrabiać z tym chyba już z małym przy cycu

Morelka dobrze ze zareagowaliście, brawo dla ciebie za walkę o kp, myśle o Was dużo!

Sill jak Twoja córka po nocy? Lepiej?





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------






Dobrze ze się nie dajesz teściowej, i super ze Cię mama wspiera, to bardzo bardzo ważne



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka 🏻

Napisane przez emmos

Miły pan profesor powiedział, że jak bedę się lepiej czuła jutro przy swojej gin to możemy zaczekać także dziś nie rodzę, urodzę sobie 13, a co.




Emilko najważniejsze, że macie najgorsze za sobą, byłaś mega dzielna. Gratulacje Szybkiego powrotu do formy

Devileek ja wiedziałam, że Ty ogarniesz kp gratuluję


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki 🏻

Napisane przez AnnaPaula87

Piłam maliny i brałam wiesiołka bolało strasznie darlam się i zapominałam o oddychaniu przeciwbólowego nic nie dostałam bo nie zdążyli. To samo lewatywa, położna mowila ze wtedy bym urodziła w toalecie



Mała gratulacje u mnie tez ciężko ze spaniem na oddziale



Gratulacje! Duży ten Twój synuś. Nic dziwnego ze miał taki duży apartament



Mnie macica tez bolała ale na szczęście jest już coraz lepiej




Śliczna ta Twoja Wikusia ❤️ warto było leżeć tyle czasu

Walczę o kp piersią, pokarmu mam mało i dokarmiały mała w nocy. Mam nadzieje ze się unormuje. Malutka od rana na cycu nawet śniadania nie zjadłam jeszcze. Co przyśnie to albo obchód albo coś jej robią chce do domu już. Będę nadrabiać pomału bo nie było kiedy. Załącznik 7146571 córcia na zdjęciu

Kciuuki za kp

Napisane przez baby2

O 8.50 przyszła na świat Maja waży 3020g mierzy 51cm dostała 10 punktów. Jest cudowna i taka maleńka.

Od razu jak ja przynieśli przyssała się do piersi a jak zgubiła to taki wrzask że nie pomyślała bym że noworodek może tak krzyczeć

Sama cesarka ok ,rano zrobili lewatywe , później cennik, kroplówka nawadniająca i na salę operacyjna. Byłam strasznie zestresowana , mąż był ze mną i czekał na korytarzu. Wywiad z anestezjologiem , wkucie i zrobiło się ciepło w nóżki

Podczas zabiegu czułam się mocno osłabiona ale generalnie wszystko przebiegło bez komplikacji.Doktor wyjęła małą i od razu zaczęła płakać a ja razem z nia. Później szycie i na pooperacyjną. Dostałam paracetamol ketonal i na końcu morfine i dopiero po niej ból w miarę zelżał ale czułam się jak naćpana więc zabrali mała a ja poszłam spać. Generalnie po drugiej cesarce brzuch zdecydowanie bardziej boli. Teraz odzyskuje już czucie w nogach, rana po cięciu boli ale daje rade, leżę na pooperacyjnej sama, czekam aż znów przywiozą Maję Jestem szczęśliwa że mam to już za sobą a w małej zakochałam się od pierwszego wejrzenia



Emilia gratulacje

Emoss siostro czekamy na ciebie

Morelle przykro ze pestka tak cierpi oby szybko się unormowało

Gratulacje!

Napisane przez morelle_

Moje gratulacje!!







Byłam dziś u alergologa. Na tą chwilę ciężko stwierdzić czy jej nie pasuje mleko, czy ma problem z wypróżnianiem. Mam receptę na inne, ale mamy się wstrzymać. zobaczymy co będzie wieczorem. Potem ewentualnie je wprowadzimy i będzie mieszać.

Mam wieczorem dzwonić jak sytuacja.



Wczoraj jak wróciliśmy ze szpitala to była kupa po pas. Musieliśmy ją znowu kąpać. Zgasła jak zapałka. Cały dzień wypije po 60 mm na karmienie i w końcu jest najedzona.

Dziś ściągnęłam 20mm.



Byliśmy też u pediatry wszystko ok. Zalecenia takie jak alergolog. Dała nam skierowanie do ortopedy, ale termin jest na październik... i nie podała mi daty kiedy trzeba zrobić usg bioder. A wiem, że to się robi w określonym terminie, więc już ją zarejestrowałam prywatnie.

Skierowanie do alergologa. Także kolejna wizyta będzie już na fundusz, a nie prywatnie.



Kazali nam podawać wodę z glukozą, ale mam opory. Podobno pomaga w żółtaczce. Wody samej nie toleruje. Zwraca.

Dzisiejszy dzień jest mega spokojny, ale masujemy ją często.







Moje gratulacje!!!



ps. Waży dziś 3015g nareszcie 3 kg!!!

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Pestycyda, jak masz jakieś pytania odnośnie bcl to pisz na pw. Przepraszam za krótką odp, ale miałam totalne urwanie głowy

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Agss!!! Świetny ten wpis!

Powitałyśmy już 10 dziewczynek i 5 chłopców!




Ale miazga z tymi cc...

Kciuki za kp i zeby się polepszyło z brzuszkiem 🏻

Napisane przez emilia0508

Niestety nie jestem w stanie Was nadrobić. Gratuluję wszystkim mamusiom
A to moja kruszynka Załącznik 7146921

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez electric blue

to kciuki za wizytę!





Dzięki! To oby plan się udał!



Powodzenia! Już jutro będziesz tulić małą







Gratulacje!!!!



Gratulacje!!!!





Ja już po wizycie, zeszło ponad 2h, bo dwa razy podłączali mnie pod ktg Za pierwszym razem mały się nie ruszał i po 40 min zapisu lekarka stwierdziła, że mam iść coś zjeść i jeszcze raz zrobią. W pobliżu tylko mc donald, także po mc flurry mały zaczął ładnie wierzgać Skurcze jakieś tam się pojawiały, ale bez szału. Jeden pod 100 podchodził, kilka na 80, a tak to 20-30. Szyjka niestety oporna, trochę skrócona, ale jeszcze dość długa Za tydzień kolejna wizyta. Lekarka stwierdziła, że mam się zabrać za mycie okien i sprzątanie, a z mężem przypomnieć sobie czasy narzeczeństwa, bo dobrze byłoby jakbym już urodziła



I kurde codziennie spotykam pod blokiem tą samą sąsiadkę, która za każdym razem zdziwiona, że ja jeszcze z brzuchem Wczoraj napatoczył się na nią mój mąż i też go zaczęła wypytywać kiedy rodzę. A dzisiaj mnie o to samo zaczepiła Zamknę się w domu, nie będę wychodzić i odbierać telefonów, bo w końcu wybuchnę przez to wypytywanie A mojej mamie to już nie wiem jak mam mówić, żeby trochę wyluzowała. Dzisiaj już siała panikę, bo u lekarza mi się przedłużyło, a miałam po wizycie dać znać co i jak i zła, że jej nie powiedziałam, że dłużej tam mi zejdzie Ręce opadają...

Ja miałam na ktg o 10 jeden mocny skurcz a o 19 urodziłam także nie ma reguły

Napisane przez Carolles

Morelle brawa za walke!

Śliczna

Tez dzis wygotowalam smoczek i butelke i dolozylam kilka rzeczy do torby i musze karteczke spisać co dopakowac przed wyjściem do szpitala



Dziekuje a Ty się słuchaj Pani doktor i bierz męża w obroty bedzie uradowany pewnie



Aggs piona! Mnie tez nikt nie dreczy telefonami. mam wrecz wrażenie ze zapomnieli wszyscy o moim stanie. przynajmniej moze urodze w spokoju i poinformuje jak będzie po wszystkim

Mam dzis ciężki dzień. Chyba mnie stresuje ta wizyta i zbliżający się tp. Tak zazdroszczę dziewczynom które już mają maluszki przy sobie a z drugiej strony dziecko wywraca świat do góry nogami i sie zastanawiam jak ja ten temat ogarne... Tęsknię do tego mojego dziecka a jeszcze jej poznałam. Boje sie czy będzie taka jak w moich wyobrażeniach, czy będzie zdrowa, czy dobrze przetrwamy poród... Tak juz bym chciała ja tulić a tak strasznie się boje czy bede dobrą mamą. Hormony mi sie dają we znaki. Dobrze ze na końcówce dopiero bo chyba bym zwariowala w trakcie tych 9 miesiecy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będziesz cudowna mama nie martw się

Napisane przez darietta

Widzę że kolejny dzieciaczek nam się pojawił gratuluje.

Ja jeszcze dzisiaj w szpitalu może jutro wyjdę ale nie ponaglam wole posiedziec niz znów tu wrócić. Przenieśli mnie na oddział położniczy powoli z asysta męża przeszłam ale tak nie pewnie czuje się na nogach. Juz mowiłam ze po tym wszystkim na początku z młoda na rekach nie będę chodzic tylko z lozeczka do wózka. Taki bolid ze szpitala na kółkach by mi się przydał. I jeździłabym z młodą po całym mieszkaniu.

Dużo zdrowia dla Ciebie. Mam nadzieje ze teraz jest już wszystko ok

Napisane przez siilmariien

Myszowata śliczna Ola



Noo w trakcie na pewno dla nich trudne, ale za to jaka radość z uczestniczenia w cudzie narodzin potem i z przecięcia pępowiny
Jak nie będzie pilna akcja, to zadzwonię po mamę żeby przyjechała do córy, jak będzie się szybko rozkręcało to sami zawieziemy, bo szpital w którym chcę rodzić jest tuż obok domu moich rodziców. Jak będzie mega szybka akcja to powiem mamie żeby podeszła po corę pod szpital albo mąż mnie zostawi na ip, a sam odwiezie małą do dziadków... Jest jeszcze opcja w rezerwie że zostawimy córkę u mojej cioci, która mieszka na tym samym osiedlu co my i tam moja mama do niej przyjedzie


Ogarnęłam sobie brwi, zrobiłam spa w łazience, maseczka, peeling kawowy, wyszłam gładka i pachnąca. Stwierdziłam, że jutro jak córka będzie w przedszkolu ogarniamy z mężem ostatnie sprawy w domu, a w czwartek rodzę!
Dziecko mi wróciło z przedszkola z płaczem i gorączką Tak to jest coś zaplanować, zarąbiście po prostu
Pospała trochę, temp. 38 i płacze że brzuch ją boli
Czekamy na rozwój akcji, jak to coś wirusowego, zakaźnego albo nie daj Boże jelitówka (tfu, tfu) to strzelę sobie w łeb chyba
Tego mi było trzeba

Współczuję choroby akurat w takim momencie

Napisane przez calineczka3

Brawo za torbę

Ja stoję na prasowaniu jeszcze. Nic nie wygotowane i planu brak...





Zdrówka dla malej!







Dziewczyny, które rodziły - Wasze dzieci dostawały w szpitalu vit. K? W jakiej formie?

Dostała zastrzyk

[karolinuuusia]

Napisane przez taedio

Dziewczyny jakie ubrania szykujecie sobie na wyjście? Albo te, ktore juz urodziły- w czym lepiej? Spodnie? Dres? Sukienka?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wracalam w sukience

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez taedio

Dziewczyny jakie ubrania szykujecie sobie na wyjście? Albo te, ktore juz urodziły- w czym lepiej? Spodnie? Dres? Sukienka?

Ja myślę, że dresik


Aggs, wracaj do kolejki

[Samantha7]

Ja Was nadrabiam chyba 5h i go raz coś mi przeszkadza
Jestem nieprzytomna. Cała noc ssak spał ze mną. Tz mnie wkur ze co 10min o coś go prosiłam
Dziś spi w domu niech spada. Wczoraj miałam fatalny dzień . Przylazło do mnie pełno ludzi . Rozumiem ze rodzina przychodzi ale jak Tz zaprosił swojego kumpla z żona to się wkur ostro.
Akurat wcześniej odłączyli mi znieczulenie i dali mi silne tabletki przeciwbólowe ze poprostu czułam się jak naćpana i nie kontaktowałam .
Nie miałam ochoty żeby mnie jakiś Tz kolega oglądał w takim stanie. Jego żona akurat w ciąży jest i koleś widać ze był blady na widok co go czeka .
Dziś rano czułam się średnio ale potem poszłam pod prysznic i czuje się lepiej dużo. Jutro może wyjdę do domu.
Najbardziej rozwaliła mnie pani która przyszła dać mi opłatek i się pomodlił i mnie pobłogosławic i synusia , a ja w kusej koszuli siedziałam rozkraczona z gołymi cyckami ale pani to nie przeszkadzało ewidentnie

Tz sprząta w chacie i maja z Miśkiem do mnie przyjechać niedługo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Wybaczcie!!! Sytuacja opanowana na razie. Kilka mocniejszych skurczy z bólem podbrzusza i krzyża - nie da się tego przegapić!! Położyłam się, głębokie oddechy i zaczęły się wyciszać. Teraz tylko twardnieje bez bólu. Ale upocilam się jak mysz kościelna
I TŻ z budowy ściągnęłam


Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Sam, na TŻ bym się wkurzyła jakby kumpli mi sprowadził ale w ogóle co za kolega i co za dziewucha, mi by było tak głupio na ich miejscu :P
A pani z opłatkiem mnie rozbawiła



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

[cashmere]

TAEDIO ja wyszlam w legginsach i tunice.

CHILLI u nas karmienie trwa zazwyczaj +/- z 15 minut, daje mu ssać ile chce. Na jedno karmienie jedna pierś.

[taedio]

Dzięki dziewczyny przygotuje jakaś sukienkę, wydaje mi sie ze tak bedzie wygodniej. Byle nie padało :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

A właśnie, zapomniałam napisać - ja planuje założyć dresy albo wlasnie leginsy z jakaś dłuższa bluzka/tunika
W sukience boje się ze będą mi wody po nogach ciekły ale ja mam beret zryty wiec się nie liczy


Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

[taedio]

Agg ale mi chodzi o wyjście ze szpitala


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Dziewczyny ile wasze maluszki siedzą na piersi. Moja non stop nie chce spac. Odkładamy do lozzeczka i ryk. A przy cycku spi. Do tego zamiast ssać cyca np godzine to ona troche pociagnie i zasypia po chwili znowu sie budzi z rykiem i znowu cyc. Nie slysze glosnego przelykania tylko ssanie brodawki. Jak nadusze mleko leci. Ale pewnosci nie mam czy mala ciagnie.

[pestycyda]

Samantha, też bym nie chciała wycieczek do szpitala obcych ludzi. Cieszę się że jutro wychodzicie.

Aggs, nie strasz wszystkich że rodzisz jak nie rodzisz!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

E tam i tak wiem że będe przed Wami. Od piątku leże tylko w łóżku, czuje się jak tykająca bomba. Brzuch mega twardy pełno skurczy. Noce koszmar.... sapie, w żadnej pozycji nie czuję sie dobrze. Stopy jak balony..ehh

[Agg_s]

Napisane przez taedio

Agg ale mi chodzi o wyjście ze szpitala


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaaaaa No widzisz, chyba skurczu mózgu tez dostałam

Napisane przez pestycyda

Samantha, też bym nie chciała wycieczek do szpitala obcych ludzi. Cieszę się że jutro wychodzicie.

Aggs, nie strasz wszystkich że rodzisz jak nie rodzisz!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przepraszam! Sama się wystraszyłam! i TŻ który już walczy z łóżeczkiem



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

[akada]

Napisane przez darietta

Dziewczyny ile wasze maluszki siedzą na piersi. Moja non stop nie chce spac. Odkładamy do lozzeczka i ryk. A przy cycku spi. Do tego zamiast ssać cyca np godzine to ona troche pociagnie i zasypia po chwili znowu sie budzi z rykiem i znowu cyc. Nie slysze glosnego przelykania tylko ssanie brodawki. Jak nadusze mleko leci. Ale pewnosci nie mam czy mala ciagnie.

U mnie min 40 min , max to walka z 2 godziny- proby odlozenia bo wydaje mi sie ze to koniec karmienia Na pewno czasem traktuje piers jak smoczek, jestem wyrodna matka i zabieram wtedy cyca... Nie wiem czy nie dac smoczka

Dziewczyny jak Wam idzie kapiel? U mnie robi to tz, mamy wiaderko, zastanawiam sie jednak nad zwykla wanienka bo nie moge patrzec na trzymanie glowki, mlodej tak srednio sie podoba, na poczatku ma mocno scisniete piastki, raczej jej to nie relaksuje ...

[Samantha7]

Napisane przez Agg_s

Wybaczcie!!! Sytuacja opanowana na razie. Kilka mocniejszych skurczy z bólem podbrzusza i krzyża - nie da się tego przegapić!! Położyłam się, głębokie oddechy i zaczęły się wyciszać. Teraz tylko twardnieje bez bólu. Ale upocilam się jak mysz kościelna
I TŻ z budowy ściągnęłam


Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Sam, na TŻ bym się wkurzyła jakby kumpli mi sprowadził ale w ogóle co za kolega i co za dziewucha, mi by było tak głupio na ich miejscu :P
A pani z opłatkiem mnie rozbawiła



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

Niby to jego najlepszy przyjaciel . Znam ich oboje ale bez jaj.
Moja ciotka była krótko z kuzynka moja czyli jej córka. To chrzestna mojego starszaka i przyniosła mu prezent wiec spoko. Rozumiem ze Tz matka tez chciała nas zobaczyć wiec wpadła na trochę rano , Tz brat z żona tez spoko , ale tego przyjaciela nie czaiłam po co przyszli. Aczkolwiek przynieśli nam kasę a jak powiedziałam , ze sorry ale muszę wywalić cycka i mam nadzieje ze im to nie przeszkadza to poszli

Napisane przez darietta

Dziewczyny ile wasze maluszki siedzą na piersi. Moja non stop nie chce spac. Odkładamy do lozzeczka i ryk. A przy cycku spi. Do tego zamiast ssać cyca np godzine to ona troche pociagnie i zasypia po chwili znowu sie budzi z rykiem i znowu cyc. Nie slysze glosnego przelykania tylko ssanie brodawki. Jak nadusze mleko leci. Ale pewnosci nie mam czy mala ciagnie.

Godzinę dwie
Taki czas niestety i trza się przemęczyć jakoś. Tyle ze mój aż tak nie ryczy. Kweczy bardziej szuka cyca. Niedawno ulał bo się przeżarł wiec musiałam dać smoczek IMG_1499879980.963762.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez Samantha7

Ja Was nadrabiam chyba 5h i go raz coś mi przeszkadza
Jestem nieprzytomna. Cała noc ssak spał ze mną. Tz mnie wkur ze co 10min o coś go prosiłam
Dziś spi w domu niech spada. Wczoraj miałam fatalny dzień . Przylazło do mnie pełno ludzi . Rozumiem ze rodzina przychodzi ale jak Tz zaprosił swojego kumpla z żona to się wkur ostro.
Akurat wcześniej odłączyli mi znieczulenie i dali mi silne tabletki przeciwbólowe ze poprostu czułam się jak naćpana i nie kontaktowałam .
Nie miałam ochoty żeby mnie jakiś Tz kolega oglądał w takim stanie. Jego żona akurat w ciąży jest i koleś widać ze był blady na widok co go czeka .
Dziś rano czułam się średnio ale potem poszłam pod prysznic i czuje się lepiej dużo. Jutro może wyjdę do domu.
Najbardziej rozwaliła mnie pani która przyszła dać mi opłatek i się pomodlił i mnie pobłogosławic i synusia , a ja w kusej koszuli siedziałam rozkraczona z gołymi cyckami ale pani to nie przeszkadzało ewidentnie

Tz sprząta w chacie i maja z Miśkiem do mnie przyjechać niedługo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym nie chciała takich wycieczek jak będę w szpitalu a już w ogóle przyjaciele/znajomi to dopiero w domu i nie od razu jak wrócę tylko po tygodniu co najmniej
Kciuki żebyś jutro wyszła

Napisane przez Agg_s

Wybaczcie!!! Sytuacja opanowana na razie. Kilka mocniejszych skurczy z bólem podbrzusza i krzyża - nie da się tego przegapić!! Położyłam się, głębokie oddechy i zaczęły się wyciszać. Teraz tylko twardnieje bez bólu. Ale upocilam się jak mysz kościelna
I TŻ z budowy ściągnęłam


Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Sam, na TŻ bym się wkurzyła jakby kumpli mi sprowadził ale w ogóle co za kolega i co za dziewucha, mi by było tak głupio na ich miejscuA pani z opłatkiem mnie rozbawiła



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

Noo! To już wiesz że nie przeoczysz porodu

Napisane przez anusia1990

E tam i tak wiem że będe przed Wami. Od piątku leże tylko w łóżku, czuje się jak tykająca bomba. Brzuch mega twardy pełno skurczy. Noce koszmar.... sapie, w żadnej pozycji nie czuję sie dobrze. Stopy jak balony..ehh

Jak masz donoszoną to możesz rodzić ! Współczuję że się tak źle czujesz

Napisane przez Samantha7

Niby to jego najlepszy przyjaciel . Znam ich oboje ale bez jaj.
Moja ciotka była krótko z kuzynka moja czyli jej córka. To chrzestna mojego starszaka i przyniosła mu prezent wiec spoko. Rozumiem ze Tz matka tez chciała nas zobaczyć wiec wpadła na trochę rano , Tz brat z żona tez spoko , ale tego przyjaciela nie czaiłam po co przyszli. Aczkolwiek przynieśli nam kasę a jak powiedziałam , ze sorry ale muszę wywalić cycka i mam nadzieje ze im to nie przeszkadza to poszli




Godzinę dwie
Taki czas niestety i trza się przemęczyć jakoś. Tyle ze mój aż tak nie ryczy. Kweczy bardziej szuka cyca. Niedawno ulał bo się przeżarł wiec musiałam dać smoczek Załącznik 7147291


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słodziaczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Sam, jaki Max piękny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cashmere]

Napisane przez darietta

Dziewczyny ile wasze maluszki siedzą na piersi. Moja non stop nie chce spac. Odkładamy do lozzeczka i ryk. A przy cycku spi. Do tego zamiast ssać cyca np godzine to ona troche pociagnie i zasypia po chwili znowu sie budzi z rykiem i znowu cyc. Nie slysze glosnego przelykania tylko ssanie brodawki. Jak nadusze mleko leci. Ale pewnosci nie mam czy mala ciagnie.

To niestety normalne i bardzo czeste takie wiszenie na cycku. Jak pisze Sam trzeba się przemeczyc.

Napisane przez akada

U mnie min 40 min , max to walka z 2 godziny- proby odlozenia bo wydaje mi sie ze to koniec karmienia Na pewno czasem traktuje piers jak smoczek, jestem wyrodna matka i zabieram wtedy cyca... Nie wiem czy nie dac smoczka

Dziewczyny jak Wam idzie kapiel? U mnie robi to tz, mamy wiaderko, zastanawiam sie jednak nad zwykla wanienka bo nie moge patrzec na trzymanie glowki, mlodej tak srednio sie podoba, na poczatku ma mocno scisniete piastki, raczej jej to nie relaksuje ...

Nam dobrze idzie mały w kąpieli póki co krzyczy.

[vadi]

Samantha a do kogo jest podobny Maksiu? W ogóle pokaż się w klubie w końcu!

[akada]

Napisane przez cashmere

Nam dobrze idzie mały w kąpieli póki co krzyczy.

Ufff, w takim razie nam idzie swietnie 😅 Mala krzyczy i sie troche wyrywa

[darietta]

Napisane przez Samantha7

Niby to jego najlepszy przyjaciel . Znam ich oboje ale bez jaj.
Moja ciotka była krótko z kuzynka moja czyli jej córka. To chrzestna mojego starszaka i przyniosła mu prezent wiec spoko. Rozumiem ze Tz matka tez chciała nas zobaczyć wiec wpadła na trochę rano , Tz brat z żona tez spoko , ale tego przyjaciela nie czaiłam po co przyszli. Aczkolwiek przynieśli nam kasę a jak powiedziałam , ze sorry ale muszę wywalić cycka i mam nadzieje ze im to nie przeszkadza to poszli

V


Godzinę dwie
Taki czas niestety i trza się przemęczyć jakoś. Tyle ze mój aż tak nie ryczy. Kweczy bardziej szuka cyca. Niedawno ulał bo się przeżarł wiec musiałam dać smoczek Załącznik 7147291


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale takie zasypianie to normalne. Ja nie slysze przelykania tylko rusza dziobkiem ze niby ciagnie. Przed wyjsciem ze szpitala podalismy mm bo juz bylam ubrana i nie miałam jak dac cyca. I teraz tez troszke mm dalismy bo moj cyc nie pomógł a brodawki mam zmasakrowane.

Do tego martwi mnie brak kupki ale brzuszek nie jest twardy. Jedynie dwie czerwone plamki na pieluszce zauważyłam ale czytam że to normalne.

Boje sie ze z tym kp nie do konca mi wyjdzie a nie chce jej zaglodzic.