Wiecznie sama - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-17, 16:42   #1
Mirinda_z_puszki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 8

Wiecznie sama


Cześć,
Wiem że wiele było tu już podobnych wątków, mimo to założę swój, bo nie mam komu się wygadać.

Nie wiem jak zacząć, żeby nie wyszło banalnie i jak w każdym wątku, no ale niech będzie: mam 25 lat i nigdy nie miałam faceta

Jestem i zawsze byłam nieśmiała, raczej małomówna, nie miałam wielu znajomych, ale zawsze miałam przyjaciółki z którymi dobrze się rozumiałam. Ale o tym nie chcę z nimi rozmawiać, bo mi zwyczajnie wstyd. Bo każda dziewczyna, kobieta którą znam była adorowana, chodziła na randki, miała dłuższe lub krótsze związki. Ja mam wrażenie pod tym względem zatrzymałam się na etapie gimnazjum, bo szczerze mówiąc od tego czasu nic w moim życiu na tym polu nawet nie drgnęło.
Kiedyś lubiłam słuchać opowiadań mojej mamy, sióstr, koleżanek o randkach, facetach, teraz tylko mnie to smuci. Bo sama nigdy nie byłam na randce, nigdy się nie całowałam, nigdy nikt mnie nie adorował w żaden sposób ani też nie proponował głupiego spaceru, gdzie na co dzień widziałam jak faceci zabiegają o inne dziewczyny, jak koleżanki stroją się na randki itd. Smutno mi z tym, że dziewczyny od niechcenia wchodziły z jednego związku w drugi, a ja nigdy nie otrzymałam głupiego komplementu.

Kiedyś sądziłam, że na studiach z pewnością poznam kogoś, bo wszyscy znajomi poznawali na studiach swoją "drugą połówkę"... no jednak nie ja. Teraz po studiach nie wiem, gdzie miałabym szansę poznać kogoś. Nie siedzę cały czas w domu, chodzę na siłownię, do biblioteki, czasem ze znajomymi też gdzieś wyjdziemy. Ale przez ten cały czas, nawet w czasach imprez studenckich nikt nigdy nie próbował mnie "poderwać".


Strasznie mi przykro, że nie jestem wystarczająco fajna, zabawna, mądra, czy ładna żeby się ze mną umówić. Kiedy miałam 23 lata podchodziłam do tego inaczej, myślałam, że spokojnie, na pewno ktoś się trafi i się tym nie przejmowałam, ale też postanowiłam, że jeśli będę miała te 25 lat i dalej będę w tym samym miejscu, to założę konto na portalu randkowym. No i ten dzień nadszedł, mam 25 lat, mam też konto na portalu i ... nic. Nikt poza żonatymi facetami do mnie nie pisze. Sama napisałam do paru ale też nic z tego, bo mimo ustalonego spotkania, kontakt się urwał.
Na dzień dzisiejszy moja samoocena jest potwornie obniżona, ja sama czuję się kompletnie nieatrakcyjna, pod każdym względem.

Na co dzień nie mogę nawet o tym z nikim porozmawiać, moja mama uważa że jej po prostu nie mówię o tych wszystkich swoich randkach, siostry tak samo, uważają że się im nie zwierzam i czasem nawet wyglądają na obrażone, nie wierzą mi kiedy po raz któryś mówię im że nie, nie mam i nie miałam żadnego chłopaka, że nikomu do tej pory się nie spodobałam. No nie przetłumaczę im. W najlepszym wypadku uważają że muszę być strasznie wybredna, bo oceniają po sobie i po tym jakie one mają powodzenie. A ja nie mam z czego wybrzydzać i kogo odrzucać.

Wiem że to wszystko brzmi tak, jakbym oczekiwała od mężczyzn atencji, uwagi ale to nie tak, po prostu chciałabym choć raz poczuć że się komuś spodobałam. Dodam, że zawsze jestem zadbana, zazwyczaj też lekko umalowana, więc to nie zaniedbanie odpycha mężczyzn.

Miło by było, gdyby ktoś zdecydował się napisać kilka miłych słów, bo bardzo by mi się dzisiaj przydały
Mirinda_z_puszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 17:01   #2
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Mirinda_z_puszki Pokaż wiadomość
Wiem że to wszystko brzmi tak, jakbym oczekiwała od mężczyzn atencji, uwagi ale to nie tak, po prostu chciałabym choć raz poczuć że się komuś spodobałam. Dodam, że zawsze jestem zadbana, zazwyczaj też lekko umalowana, więc to nie zaniedbanie odpycha mężczyzn.
Przecież tak właśnie jest. Oczekujesz atencji. Z twojego opisu wynika, że poza napisaniem do paru kolesi na portalu randkowym uczyniłaś dokładnie zero starań, by się z kimś związać, czy chociaż lepiej poznać. Nie wiem skąd założenie, to o ciebie wszyscy mają się starać, a ty o nikogo.

Co do portali randkowych, to co konkretnie masz na myśli pisząc, że pomimo ustalonego spotkania kontakt się urwał? Nie poszłaś na spotkanie ty albo on? Nie spotkaliście się drugi raz? Czy co?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:04   #3
Mirinda_z_puszki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 8
Dot.: Wiecznie sama

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75559581]Przecież tak właśnie jest. Oczekujesz atencji. Z twojego opisu wynika, że poza napisaniem do paru kolesi na portalu randkowym uczyniłaś dokładnie zero starań, by się z kimś związać, czy chociaż lepiej poznać. Nie wiem skąd założenie, to o ciebie wszyscy mają się starać, a ty o nikogo.

Co do portali randkowych, to co konkretnie masz na myśli pisząc, że pomimo ustalonego spotkania kontakt się urwał? Nie poszłaś na spotkanie ty albo on? Nie spotkaliście się drugi raz? Czy co?[/QUOTE]

Nie było żadnego spotkania/randki z internetu bo pomimo że ustalaliśmy że się spotkamy, to faceci już później nie odpisywali.

Odnośnie pierwszego akapitu, ale co dokładnie miałabym w zasadzie zrobić. Żadne relacje, a zwłaszcza z osobami na których mi zależało, nie wychodziły poza relacje koleżeńskie, bo nie było takiej chęci ze strony przeciwnej. Kolega, w którym byłam swego czasu mocno zakochana, doskonale wiedział o moich uczuciach, ale co z tego, skoro ich nie odwzajemniał?

Ja wiem, że to ciężko niektórym zrozumieć, ale tak, nie trzeba być zamkniętym w czterech ścianach przez lata, żeby nie mieć na tym polu żadnych doświadczeń tak jak ja.

I też te osoby, które otrzymały choć odrobinę takiego zainteresowania, nie będą wiedziały jak to jest, kiedy cały czas jest się ignorowanym i pomijanym pod tym względem.
Mirinda_z_puszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:14   #4
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Mirinda_z_puszki Pokaż wiadomość
Nie było żadnego spotkania/randki z internetu bo pomimo że ustalaliśmy że się spotkamy, to faceci już później nie odpisywali.
Jak do tego doszło? Serio pytam. Ktoś z was napisał "spotykamy się" i potem co? Jak facet nie zaproponował godziny i miejsca spotkania, to co stało na przeszkodzie, byś ty się odezwała?
Cytat:
Odnośnie pierwszego akapitu, ale co dokładnie miałabym w zasadzie zrobić.
Na przykład podejść do interesującego faceta i zaprosić go na kawę/piwo/do kina/cokolwiek.
Cytat:
Żadne relacje, a zwłaszcza z osobami na których mi zależało, nie wychodziły poza relacje koleżeńskie, bo nie było takiej chęci ze strony przeciwnej. Kolega, w którym byłam swego czasu mocno zakochana, doskonale wiedział o moich uczuciach, ale co z tego, skoro ich nie odwzajemniał?
Skąd tak doskonale wiedział o twoich uczuciach?
Cytat:
Ja wiem, że to ciężko niektórym zrozumieć, ale tak, nie trzeba być zamkniętym w czterech ścianach przez lata, żeby nie mieć na tym polu żadnych doświadczeń tak jak ja.

I też te osoby, które otrzymały choć odrobinę takiego zainteresowania, nie będą wiedziały jak to jest, kiedy cały czas jest się ignorowanym i pomijanym pod tym względem.
A kto mówi, że trzeba być zamkniętym w 4 ścianach?
Poza tym, jesteś taka pewna, że to zainteresowanie wobec innych kobiet przychodziło tak sobie samo, beż absolutnie żadnego zaangażowania z ich strony? Za mną też się nikt nigdy nie uganiał celem prawienia komplementów czy zapraszania mnie gdziekolwiek, ale jakoś ze znalezieniem partnera nigdy nie miałam problemu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:16   #5
rukolka
Zakorzenienie
 
Avatar rukolka
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
Dot.: Wiecznie sama

Jakoś ciężko mi w to uwierzyć, bo chyba nie znam ani jednej osoby, która by nigdy nie była choć przez krótką chwilę adorowana/podrywana. Może Ty po prostu nie zauważasz takich rzeczy? Nie zwracasz na to uwagi?
rukolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:19   #6
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez rukolka Pokaż wiadomość
Jakoś ciężko mi w to uwierzyć, bo chyba nie znam ani jednej osoby, która by nigdy nie była choć przez krótką chwilę adorowana/podrywana. Może Ty po prostu nie zauważasz takich rzeczy? Nie zwracasz na to uwagi?
Też możliwe. Ja właśnie należę do takich osób, które albo tego nie widzą albo naprawdę nie jestem adorowana/podrywana. Tylko że ja nie widzę w tym żadnego problemu, a nawet się cieszę, że mi nikt tyłka nie zawraca.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:25   #7
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Wiecznie sama

Albo nie zauwazasz sygnalow, albo wcale nie jestes taka mila i zadbana jak mowisz.

Wyslane telefonem
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:42   #8
Mirinda_z_puszki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 8
Dot.: Wiecznie sama

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75561556]Jak do tego doszło? Serio pytam. Ktoś z was napisał "spotykamy się" i potem co? Jak facet nie zaproponował godziny i miejsca spotkania, to co stało na przeszkodzie, byś ty się odezwała?[/QUOTE]

Np. On: To się spotkajmy, kiedy możesz?
Ja: Tego i tego o tej i tej
On: Ok
Ja: to do zobaczenia

później
Ja: spotkanie aktualne?
On: [cisza]

Cytat:
Na przykład podejść do interesującego faceta i zaprosić go na kawę/piwo/do kina/cokolwiek.
Skąd tak doskonale wiedział o twoich uczuciach?
Wiedział bo mówiłam koleżance która przyznała później że jemu o tym powiedziała.
Cytat:
A kto mówi, że trzeba być zamkniętym w 4 ścianach?
Poza tym, jesteś taka pewna, że to zainteresowanie wobec innych kobiet przychodziło tak sobie samo, beż absolutnie żadnego zaangażowania z ich strony? Za mną też się nikt nigdy nie uganiał celem prawienia komplementów czy zapraszania mnie gdziekolwiek, ale jakoś ze znalezieniem partnera nigdy nie miałam problemu.
Nie wiem jak we wszystkich przypadkach ale owszem widziałam nie raz, gdzie dziewczyny nie znały chłopaków, a oni je podrywali.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
Albo nie zauwazasz sygnalow, albo wcale nie jestes taka mila i zadbana jak mowisz.
W zasadzie chyba w pierwszym poście nie wspominałam, że jestem miła, ale owszem jestem, bo mi znajomi i ludzie w pracy to mówią.

A zadbana jestem, bardziej nie mogę Codziennie się kąpię, dbam o zęby, rano myję i układam włosy, trochę się maluję, ubieram w zawsze czyste ubranie, mam świeży oddech, nawet buty mi pachną Nie no serio, nie wiem co mogłabym poprawić pod tym względem.

I wiedziałam, że znajdą się posty że nie dostrzegam, że ktoś mnie podrywa. No ale tak jest, nikt mnie nawet na spacer czy piwo nie zaprosił. Jedyne komplementy to od koleżanek i rodziców dostawałam.
Mirinda_z_puszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:52   #9
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Mirinda_z_puszki Pokaż wiadomość
I wiedziałam, że znajdą się posty że nie dostrzegam, że ktoś mnie podrywa. No ale tak jest, nikt mnie nawet na spacer czy piwo nie zaprosił. Jedyne komplementy to od koleżanek i rodziców dostawałam.
może dlatego nikt cie nigdzie nie zaprosił, bo nie widział od ciebie sygnałów zwrotnych, a nie widział, bo ich nie dawałaś, bo nie widziałaś ich sygnałów?

nie znam aż tylu osób, które by bezpardonowo w neutralnym środowisku [np. uczelnia] wyjechały z zaproszeniem na randkę. większość robi najpierw podchody.

na dyskotekach też do ciebie nikt nie zagaduje?


+ czy ty komplementujesz mężczyzn, czy wyłącznie chciałabyś komplementy od nich?
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:56   #10
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Wiecznie sama

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75561696]Też możliwe. Ja właśnie należę do takich osób, które albo tego nie widzą albo naprawdę nie jestem adorowana/podrywana. Tylko że ja nie widzę w tym żadnego problemu, a nawet się cieszę, że mi nikt tyłka nie zawraca.[/QUOTE]

Ja widzę, ale tylko w internecie. Na ulicy nigdy nie widziałam, żeby ktoś się za mną oglądał, ani tego nie czułam.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 18:59   #11
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Mirinda_z_puszki Pokaż wiadomość
Wiedział bo mówiłam koleżance która przyznała później że jemu o tym powiedziała.
Może czekał aż sama mu to okażesz
Cytat:
Nie wiem jak we wszystkich przypadkach ale owszem widziałam nie raz, gdzie dziewczyny nie znały chłopaków, a oni je podrywali.
To, że ich nie znały, nie oznacza, że nie wykazały inicjatywy. Czasem wystarczy kontakt wzrokowy albo uśmiech.
Cytat:
I wiedziałam, że znajdą się posty że nie dostrzegam, że ktoś mnie podrywa. No ale tak jest, nikt mnie nawet na spacer czy piwo nie zaprosił. Jedyne komplementy to od koleżanek i rodziców dostawałam.
No a ty ilu facetów skomplementowałaś lub zaprosiłaś na spacer/piwo?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:02   #12
Mirinda_z_puszki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 8
Dot.: Wiecznie sama

No dobra, bo to też nie tak. Jak się odstroję to widzę że na ulicy się niektórzy oglądają, wiadomo, ale nikt tych podchodów nigdy nie robił. Raczej bym zauważyła, bo dostrzegam takie podchody u koleżanek kiedy jestem w pobliżu.
Mirinda_z_puszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:03   #13
rukolka
Zakorzenienie
 
Avatar rukolka
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
Dot.: Wiecznie sama

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75562906]
No a ty ilu facetów skomplementowałaś lub zaprosiłaś na spacer/piwo?[/QUOTE]
No ale ja też bym sama nie zaprosiła faceta na pierwszą randkę. Nie dziwię jej się jeśli tego nie zrobiła, tym bardziej jeśli nie czuła, że się podoba.
rukolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:06   #14
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez rukolka Pokaż wiadomość
No ale ja też bym sama nie zaprosiła faceta na pierwszą randkę. Nie dziwię jej się jeśli tego nie zrobiła, tym bardziej jeśli nie czuła, że się podoba.
Dlaczego nie?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:08   #15
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez rukolka Pokaż wiadomość
No ale ja też bym sama nie zaprosiła faceta na pierwszą randkę. Nie dziwię jej się jeśli tego nie zrobiła, tym bardziej jeśli nie czuła, że się podoba.
może oni też nie czuli, że jej się podobają?
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-07-17, 19:08   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wiecznie sama

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75562906]
(...)
No a ty ilu facetów skomplementowałaś lub zaprosiłaś na spacer/piwo?[/QUOTE]

Ale mało osób tak w ogóle robi bez względu na płeć. W knajpie / disco faceci się często gapią, czasami powiedzą "fajnie tańczysz" (moja siostra jest bardzo ładna, uśmiechnięta, potrafi się bawić), ale na tym się kończy. A nie każda kobieta pierwsza cokolwiek zaproponuje - przyznaję, że należę do tej grupy. Facet musiałby dać jednoznaczne sygnały, że chce, abym ewentualnie mu jakąś kawę zaproponowała. Więc wcale się Autorce w tym nie dziwię.

Autorko, ja myślę, że po prostu masz pecha plus jednak coś musi być nie tak z Twoim profilem, że odzywają się do Ciebie jedynie zajęci szukający zdrady na boku - o ile naprawdę tak jest. Może czas jednak z kimś się w tej sprawie skonsultować (bardziej doświadczonym) i potem zacząć się umawiać. Lub dać szansę znajomym na zeswatanie z kimś - znam kilka niezbyt śmiałych osób, które tak poznały przyszłą partnerkę / partnera. Wiadomo, że nic na siłę, ale szczęściu trzeba jednak jakoś pomóc. Poradź się kogoś, bo może coś jest w zdjęciach, czy w opisie, albo w rodzaju portalu, że tak d... trafiasz.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2017-07-17 o 19:12
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:09   #17
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Wiecznie sama

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75563116]Dlaczego nie?[/QUOTE]
bo się boją odrzucenia, ale mają ten komfort, że mogą to ukrywać pod tradycyjnym romantyzmem pt. 'to facet powinien zrobić pierwszy krok'
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:12   #18
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ale mało osób tak w ogóle robi bez względu na płeć. W knajpie / disco faceci się często gapią, czasami powiedzą "fajnie tańczysz" (moja siostra jest bardzo ładna, uśmiechnięta, potrafi się bawić), ale na tym się kończy. A nie każda kobieta pierwsza cokolwiek zaproponuje - przyznaję, że należę do tej grupy. Facet musiałby dać jednoznaczne sygnały, że chce, abym ewentualnie mu jakąś kawę zaproponowała. Więc wcale się Autorce w tym nie dziwię.
Może i mało osób tak robi, ale co z tego. Powiedzmy, że autorka przez jakieś +/- 10 lat interesuje się facetami i przez ten czas ani razu nie zauważyła, by ktoś się nią zainteresował. Jeśli tendencja ta zostanie utrzymana, to już nikt nigdy jej nie poderwie. W tej sytuacji wchodzi kwestia priorytetów i zdecydowania czy woli się przełamać, czy jednak do końca życia być sama. Ona sobie nawet nie daje szansy.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:12   #19
rukolka
Zakorzenienie
 
Avatar rukolka
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
bo się boją odrzucenia, ale mają ten komfort, że mogą to ukrywać pod tradycyjnym romantyzmem pt. 'to facet powinien zrobić pierwszy krok'
No ale czasem czuję, że się komuś podobam i myślę, że na 99% by się zgodził, ale i tak nie zaproponuję sama. Czemu? Sama nie wiem. Nie mam na tyle odwagi jakoś.
rukolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-17, 19:13   #20
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
bo się boją odrzucenia, ale mają ten komfort, że mogą to ukrywać pod tradycyjnym romantyzmem pt. 'to facet powinien zrobić pierwszy krok'
Zastanawiam się w takim razie co im robi odrzucenie jakiegoś gościa (jednego z miliona potencjalnie nadających się do związku)
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:20   #21
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez rukolka Pokaż wiadomość
No ale czasem czuję, że się komuś podobam i myślę, że na 99% by się zgodził, ale i tak nie zaproponuję sama. Czemu? Sama nie wiem. Nie mam na tyle odwagi jakoś.
nie masz odwagi, czyli czego się boisz?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75563371]Zastanawiam się w takim razie co im robi odrzucenie jakiegoś gościa (jednego z miliona potencjalnie nadających się do związku) [/QUOTE]
bo najczęściej to jakiś znajomy znajomych, kolega ze szkoły/studiów albo pracy, a nie jakiś random z ulicy, którego już więcej nie zobaczą. boją się dostać kosza, boją się ośmieszenia, tego, że je wyśmieje i jeszcze rozpowie po kumplach, niekoniecznie wszystkie te rzeczy zawsze razem i w kazdym przypadku

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2017-07-17 o 19:21
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:22   #22
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Wiecznie sama

wiesz, po pierwsze musisz pokazać otaczającym Cię ludziom swoje wewnętrzne piękno. Powinnaś częściej spędzać czas ze znajomymi, wychodzić tu i tam. Samemu w życiu jest źle.
Załóż konto na badoo, co prawda faceci tam są bardzo różni, ale może akurat. Umawiaj się na randki.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:27   #23
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Mirinda_z_puszki Pokaż wiadomość
Cześć,
Wiem że wiele było tu już podobnych wątków, mimo to założę swój, bo nie mam komu się wygadać.

Nie wiem jak zacząć, żeby nie wyszło banalnie i jak w każdym wątku, no ale niech będzie: mam 25 lat i nigdy nie miałam faceta

Jestem i zawsze byłam nieśmiała, raczej małomówna, nie miałam wielu znajomych, ale zawsze miałam przyjaciółki z którymi dobrze się rozumiałam. Ale o tym nie chcę z nimi rozmawiać, bo mi zwyczajnie wstyd. Bo każda dziewczyna, kobieta którą znam była adorowana, chodziła na randki, miała dłuższe lub krótsze związki. Ja mam wrażenie pod tym względem zatrzymałam się na etapie gimnazjum, bo szczerze mówiąc od tego czasu nic w moim życiu na tym polu nawet nie drgnęło.
Kiedyś lubiłam słuchać opowiadań mojej mamy, sióstr, koleżanek o randkach, facetach, teraz tylko mnie to smuci. Bo sama nigdy nie byłam na randce, nigdy się nie całowałam, nigdy nikt mnie nie adorował w żaden sposób ani też nie proponował głupiego spaceru, gdzie na co dzień widziałam jak faceci zabiegają o inne dziewczyny, jak koleżanki stroją się na randki itd. Smutno mi z tym, że dziewczyny od niechcenia wchodziły z jednego związku w drugi, a ja nigdy nie otrzymałam głupiego komplementu.

Kiedyś sądziłam, że na studiach z pewnością poznam kogoś, bo wszyscy znajomi poznawali na studiach swoją "drugą połówkę"... no jednak nie ja. Teraz po studiach nie wiem, gdzie miałabym szansę poznać kogoś. Nie siedzę cały czas w domu, chodzę na siłownię, do biblioteki, czasem ze znajomymi też gdzieś wyjdziemy. Ale przez ten cały czas, nawet w czasach imprez studenckich nikt nigdy nie próbował mnie "poderwać".


Strasznie mi przykro, że nie jestem wystarczająco fajna, zabawna, mądra, czy ładna żeby się ze mną umówić. Kiedy miałam 23 lata podchodziłam do tego inaczej, myślałam, że spokojnie, na pewno ktoś się trafi i się tym nie przejmowałam, ale też postanowiłam, że jeśli będę miała te 25 lat i dalej będę w tym samym miejscu, to założę konto na portalu randkowym. No i ten dzień nadszedł, mam 25 lat, mam też konto na portalu i ... nic. Nikt poza żonatymi facetami do mnie nie pisze. Sama napisałam do paru ale też nic z tego, bo mimo ustalonego spotkania, kontakt się urwał.
Na dzień dzisiejszy moja samoocena jest potwornie obniżona, ja sama czuję się kompletnie nieatrakcyjna, pod każdym względem.

Na co dzień nie mogę nawet o tym z nikim porozmawiać, moja mama uważa że jej po prostu nie mówię o tych wszystkich swoich randkach, siostry tak samo, uważają że się im nie zwierzam i czasem nawet wyglądają na obrażone, nie wierzą mi kiedy po raz któryś mówię im że nie, nie mam i nie miałam żadnego chłopaka, że nikomu do tej pory się nie spodobałam. No nie przetłumaczę im. W najlepszym wypadku uważają że muszę być strasznie wybredna, bo oceniają po sobie i po tym jakie one mają powodzenie. A ja nie mam z czego wybrzydzać i kogo odrzucać.

Wiem że to wszystko brzmi tak, jakbym oczekiwała od mężczyzn atencji, uwagi ale to nie tak, po prostu chciałabym choć raz poczuć że się komuś spodobałam. Dodam, że zawsze jestem zadbana, zazwyczaj też lekko umalowana, więc to nie zaniedbanie odpycha mężczyzn.

Miło by było, gdyby ktoś zdecydował się napisać kilka miłych słów, bo bardzo by mi się dzisiaj przydały
Do pogrubionych: mam wrażenie, że autorka wątku nie do końca chce mieć faceta sama dla siebie, przynajmniej częściowo chce mieć faceta, by "nadążyć za otoczeniem". Bo jedna koleżanka jest w stałym związku od lat, druga się zaręczyła, a trzecia już jest mężatką. Sama pamiętam dość dobrze takie zjawisko z czasów licencjatu - dziewczyny ledwo przestały być nastolatkami, a już poważnie martwiły się o swoją przyszłość matrymonialną.
Bo fakt, wchodzenie w stałe związki przez wielu nadal jest traktowane jako wyższy szczebelek w awansie "społecznym", podobnie jak pięcie się po szczeblach kariery zawodowej. I tego żadne "feminizmy" i zmieniający się stosunek do instytucji małżeństwa i posiadania dzieci jeszcze długo nie zmienią.
Wystarczy do tego wszystkiego mieć rozchwianą samoocenę i problem gotowy.
Taka moja refleksja.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2017-07-17 o 19:29
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-07-17, 19:29   #24
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
bo najczęściej to jakiś znajomy znajomych, kolega ze szkoły/studiów albo pracy, a nie jakiś random z ulicy, którego już więcej nie zobaczą. boją się dostać kosza, boją się ośmieszenia, tego, że je wyśmieje i jeszcze rozpowie po kumplach, niekoniecznie wszystkie te rzeczy zawsze razem i w kazdym przypadku
Ale co rozpowie? Co je ośmieszy? Jeśli facet i reszta znajomych są kompletnymi kretynami, to może rzeczywiście będą się świetnie bawić, jak któryś doniesie, że huehueheue, słuchajcie, Krysytna mnie dzisiaj zaprosiła na piwo, ale jaja, zwariowała. Tylko wtedy warto się poważnie zastanowić nad kontynuowaniem znajomości
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:31   #25
rukolka
Zakorzenienie
 
Avatar rukolka
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
nie masz odwagi, czyli czego się boisz?
No mówię o przypadkach w których nie boję się odrzucenia (w przeciwnym - jak bym nie czuła, że się komuś podobam, na pewno bym nie zaproponowała randki). Po prostu jestem na coś takiego zbyt mało odważna, tak samo jak nie odważyłabym się skoczyć na bungee, chociaż wiem, że nic mi się nie stanie. Jakoś mam zakodowane, że pierwszą randkę proponuje facet i to bardziej o to chodzi. Może i jestem staroświecka, ale nie umiem i nawet nie chcę tego zmieniać. Ale to nie o mnie wątek.
rukolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:32   #26
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wiecznie sama

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;75563836]Do pogrubionych: mam wrażenie, że autorka wątku nie do końca chce mieć faceta sama dla siebie, przynajmniej częściowo chce mieć faceta, by "nadążyć za otoczeniem". Bo jedna koleżanka jest w stałym związku od lat, druga się zaręczyła, a trzecia już jest mężatką. Sama pamiętam dość dobrze takie zjawisko z czasów licencjatu - dziewczyny ledwo przestały być nastolatkami, a już poważnie martwiły się o swoją przyszłość matrymonialną.
Bo fakt, wchodzenie w stałe związki przez wielu nadal jest traktowane jako wyższy szczebelek w awansie "społecznym", podobnie jak pięcie się po szczeblach kariery zawodowej. I tego żadne "feminizmy" i zmieniający się stosunek do instytucji małżeństwa i posiadania dzieci jeszcze długo nie zmienią.
Wystarczy do tego wszystkiego mieć rozchwianą samoocenę i problem gotowy.
Taka moja refleksja.[/QUOTE]To raczej kwestia twojego otoczenia, bo w moich czasach licencjatu takiego zjawiska nie było. Zaręczona i potem poślubiona była jedna kobieta na jakieś 50 osób. Na magisterce 2/30.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:34   #27
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Wiecznie sama

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75563976]To raczej kwestia twojego otoczenia, bo w moich czasach licencjatu takiego zjawiska nie było. Zaręczona i potem poślubiona była jedna kobieta na jakieś 50 osób. Na magisterce 2/30.[/QUOTE]

Myślę, że jednak nie tylko mojego.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:53   #28
Mirinda_z_puszki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 8
Dot.: Wiecznie sama

Fajnie że tyle osób się wypowiedziało
Doris1981 dzięki za rady

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;75563836]Do pogrubionych: mam wrażenie, że autorka wątku nie do końca chce mieć faceta sama dla siebie, przynajmniej częściowo chce mieć faceta, by "nadążyć za otoczeniem". Bo jedna koleżanka jest w stałym związku od lat, druga się zaręczyła, a trzecia już jest mężatką. Sama pamiętam dość dobrze takie zjawisko z czasów licencjatu - dziewczyny ledwo przestały być nastolatkami, a już poważnie martwiły się o swoją przyszłość matrymonialną.
Bo fakt, wchodzenie w stałe związki przez wielu nadal jest traktowane jako wyższy szczebelek w awansie "społecznym", podobnie jak pięcie się po szczeblach kariery zawodowej. I tego żadne "feminizmy" i zmieniający się stosunek do instytucji małżeństwa i posiadania dzieci jeszcze długo nie zmienią.
Wystarczy do tego wszystkiego mieć rozchwianą samoocenę i problem gotowy.
Taka moja refleksja.[/QUOTE]

Tutaj raczej się nie zgodzę, faceta chcę mieć dla siebie, bo brakuje mi czułości i bliskości. Jedyny wpływ otoczenia, gdzie prawie wszyscy są sparowani jest taki, że im zazdroszczę trochę, bo sama chciałabym się zakochać z wzajemnością i przeżywać to co oni przeżywają. Mi właściwie nie zależy na tym żeby ten związek był już tym właściwym, do końca życia, bla bla .

Mi też ciężko było zaprosić kogoś, u kogo nie dostrzegłam minimalnego zainteresowania moją osobą. Bo jednak widzę, że ktoś traktuje mnie jedynie jako koleżankę i nic więcej, no to po prostu widać.
Mirinda_z_puszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:56   #29
rukolka
Zakorzenienie
 
Avatar rukolka
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
Dot.: Wiecznie sama

Może spróbuj speed datingu? Jak nie wyjdzie to przynajmniej potrenujesz rozmowy z facetami. :p
A jak jest na domówkach/innych imprezach? Też nikt nic?
rukolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-17, 19:56   #30
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Wiecznie sama

Cytat:
Napisane przez rukolka Pokaż wiadomość
No mówię o przypadkach w których nie boję się odrzucenia (w przeciwnym - jak bym nie czuła, że się komuś podobam, na pewno bym nie zaproponowała randki). Po prostu jestem na coś takiego zbyt mało odważna, tak samo jak nie odważyłabym się skoczyć na bungee, chociaż wiem, że nic mi się nie stanie. Jakoś mam zakodowane, że pierwszą randkę proponuje facet i to bardziej o to chodzi. Może i jestem staroświecka, ale nie umiem i nawet nie chcę tego zmieniać. Ale to nie o mnie wątek.
no ale brak odwagi oznacza strach, może czasem irracjonalny jak w przypadku bungee, ale jednak strach. czego więc się tak nieracjonalnie boisz?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75563886]Ale co rozpowie? Co je ośmieszy? Jeśli facet i reszta znajomych są kompletnymi kretynami, to może rzeczywiście będą się świetnie bawić, jak któryś doniesie, że huehueheue, słuchajcie, Krysytna mnie dzisiaj zaprosiła na piwo, ale jaja, zwariowała. Tylko wtedy warto się poważnie zastanowić nad kontynuowaniem znajomości [/QUOTE]
to może być trudne w pracy czy szkole
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-24 10:51:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.