Wrześniówki 2017 ❤ cz. 2

[BLOND_PRINCESSKA]

Dziękuję wam dziewczyny
tylko nie wiem czemu zdjęcie odwrócone się wstawiło

Maluchna ja 12 kg przytyłam i też wcale dobrze się z tym nie czuję, nigdy nie miałam takich grubych ramion, nóg, tyłka bleee

Marta super z tym projektorem

Kornelia ja zamawiałam tetrowe więc nie wiem jak wypadają w stosunku do bawełnianych
Sukienka to h&m mama i cieszę się, że ją mam, bo jako jedyna chyba nie jest zbyt krótka

Kasia gratuluję kupy jaka figura
Mamy pieprzyk w tym samym miejscu na brzuchu, tylko ja mam mniejszy



Śliczne te nasze wątkowe brzuszki, każda ma taki zgrabniutki później będziemy się motywować w zrzucaniu kilogramów!


A ja kupiłam dzisiaj laktator byliśmy w galerii handlowej i w Superpharm była promocja -50% na jeden produkt więc kupiłam medelę ręczną

[Madzialenka12344321]

Madziek bardzo zgrabny brzuszek. Co kupiliście w Ikea? Co ciekawego było w sr?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Ahh musiałam.... zamówiłam pizzę

Madziek co w Ikei kupiliście?

[madzieeek]

Jutro Wam wszystko ikeowe pokażę jeśli jesteście zainteresowane - bo dziś już nie chce mi się kompa włączać a z telefonu trudniej.

W sr było o przygotowaniu do porodu, co zabrać, kiedy jechać itd. Najlepsza była anegdota o tym, że jeden pan tak był zestresowany, że jadąc w nocy do szpitala zabrał wszystko - poza rodzącą żoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Madziek ślicznie wyglądasz, super fryzura 😍

U mnie została na szkole rodzenia tylko kąpiel i jakaś gimnastyka, a chodzę tam od 21 tc, zlecialo jak nie wiem. I mamy juz pierwszego bobasa z naszej grupy 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[89Otojestkasia]

Napisane przez madzieeek

Jutro Wam wszystko ikeowe pokażę jeśli jesteście zainteresowane - bo dziś już nie chce mi się kompa włączać a z telefonu trudniej.

W sr było o przygotowaniu do porodu, co zabrać, kiedy jechać itd. Najlepsza była anegdota o tym, że jeden pan tak był zestresowany, że jadąc w nocy do szpitala zabrał wszystko - poza rodzącą żoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiście ze jesteśmy zainteresowane czekamy na zdjęcia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poli230]

Ale piękne brzuszki

To o zapomnianej żonie słyszałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Hej

Jakie plany na dziś?

My po obiedzie jedziemy dalej malować łóżeczko - 2 warstwa.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilka_vanilka]

Ja idę rano na rzęsy, a chłopaki na kryty basen (deszcz...). Potem sprzatanie i pakowanie,bo jedziemy na kilka dni na wies do moich rodziców.

Madziek niezła roznica! Ty tez szybko wrocisz do swojej wagi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez lilka_vanilka

Ja idę rano na rzęsy, a chłopaki na kryty basen (deszcz...). Potem sprzatanie i pakowanie,bo jedziemy na kilka dni na wies do moich rodziców.

Madziek niezła roznica! Ty tez szybko wrocisz do swojej wagi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podziwiam Cię, że jesteś w stanie isc na rzesy 😉 ja bym nie wylezala juz teraz tyle czasu na plecach. Chociaż ostatnio widzę modę na lifting rzęs i moja kosmetyczka pisała, że trwa to max 40 minut wiec może się skuszę 😁


U mnie dzisiaj deszcz leje wiec oprócz szkoły rodzenia żadnych większych planów brak 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilka_vanilka]

Mam mało do uzupełnienia, więc myślę, że to bedzie 1,5 h max. Poduszka pod plecami i częste przerwy. Mam nadzieję, że przed porodem tez mi się ida pojsc A po karmieniu wyprobuję serum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Ja nigdy sobie nie robiłam jeszcze rzęs.

Jejku, obudziłam się w jakimś parszywym humorze, wściekła na cały świat. Do tego patrzę, że pogoda na wyjazd ma być Kijowa. Ech... Dziś lepiej do mnie nie podchodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniolekKB]

Hej!
Witam się ponownie w 31 tc.

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Ja kupiłam ta lanoline z ziaji 😊[/URL]

Ja w pierwszej ciąży kupiłam medela PureLan1000, ale to drogie i w sumie dokładnie to samo co z Ziaji. Po co przepłacać.

Napisane przez Madzialenka12344321

Juka a te majtki się jeszcze rozciągają. Dlatego ja kupię s/m.[/URL]

Co do majtek to polecam siateczki, wielorazowe Hartmana. Nawet w domu na początku wygodniej mi się chodziło niż w normalnych.
89Otojestkasia, jakby co, to ja polecam kawę na takie problemy.

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Wiecie co, ja wczoraj ubrałam kołderkę, poduszkę, ochraniacz, zawiesiłam organizer na łóżku i jak to zobaczyłam to się załamałam kupiłam jakąś ogromną kołdrę 135x100, która nijak mi nie pasuje do noworodka, udusić tym dziecko można.
Ściągnęłam to wszystko i już nie wiem co będę miała w tym łóżeczku. Prześcieradło i na to rożek/śpiworek?
Czy kupić jakiś komplecik 75x100? Będziecie kładły te płaskie podusie czy kompletnie na płasko?

Moja pierworodna przez pierwszy miesiąc ukochała sobie rożek. Bardzo lubiła być mocno opatulona. Potem używałam już kolderki właśnie 100x130 i jest ok. Marta ma teraz 4,5 roku i nadal pod nią śpi.
A tak przy okazji. Jaki mały brzusio

Napisane przez Madzialenka12344321

U nas też dopiero po 5 dniach wywołują. Na bank nie szybciej.
z[/URL]

Ja dostałam skierowanie do szpitala w dzień terminu, ale dzień wcześniej byłam u gina prowadzącego, miałam już jakieś rozwarcie, a wieczorem odpadł mi czop. Zgłosiłem się na IP. Ok. 10 podpieli mnie pod oxy, a o 15.20 już Marta była z nami. W miarę szybko poszło jak na pierwiastkę

A ja dalej nie mam NIC. Łóżeczko znalazłam świetne, ale aukcja się skończyła i póki co nie wystawia po raz kolejny. Ubranka u szwagierki jeszcze, miałam wziąć w sobotę, ale się nie złożyło. Fotelik też jeszcze w zawieszeniu. Czekam na wypłatę. Komoda to samo. Jak sobie pomyślę o tych zakupach, to mi się słabo robi. Z pierwszym dzieckiem to jakoś wszystko wcześniej się zaczyna planować, a teraz to ma się myślenie, że jakoś to będzie.

[Madzialenka12344321]

Aniołek bo z drugim dzieckiem to jakoś tak na luzie, bez pośpiechu. W pierwszej ciąży do 30 tygodnia miałam już wszystko. A teraz? Na spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poli230]

Ja tez nigdy nie robiłam rzęs, wpadł mi do głowy pomysł, żeby zrobić przed porodem i potem pięknie wyglądać 😀 ale koleżanka szybko sprowadziła mnie do pionu, że nie wytrzymam, bo to 2-3 godziny. Więc zostaje tusz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Pamiętam, jak miałam mega skurcze i na chwilę przed jazdą do szpitala o 3 nad ranem myłam i prostowalam sobie włosy, aby ładnie wyglądać hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez aniolekKB

Co do majtek to polecam siateczki, wielorazowe Hartmana. Nawet w domu na początku wygodniej mi się chodziło niż w normalnych.
89Otojestkasia, jakby co, to ja polecam kawę na takie problemy.


Moja pierworodna przez pierwszy miesiąc ukochała sobie rożek. Bardzo lubiła być mocno opatulona. Potem używałam już kolderki właśnie 100x130 i jest ok. Marta ma teraz 4,5 roku i nadal pod nią śpi.
A tak przy okazji. Jaki mały brzusio

Ja dostałam skierowanie do szpitala w dzień terminu, ale dzień wcześniej byłam u gina prowadzącego, miałam już jakieś rozwarcie, a wieczorem odpadł mi czop. Zgłosiłem się na IP. Ok. 10 podpieli mnie pod oxy, a o 15.20 już Marta była z nami. W miarę szybko poszło jak na pierwiastkę

A ja dalej nie mam NIC. Łóżeczko znalazłam świetne, ale aukcja się skończyła i póki co nie wystawia po raz kolejny. Ubranka u szwagierki jeszcze, miałam wziąć w sobotę, ale się nie złożyło. Fotelik też jeszcze w zawieszeniu. Czekam na wypłatę. Komoda to samo. Jak sobie pomyślę o tych zakupach, to mi się słabo robi. Z pierwszym dzieckiem to jakoś wszystko wcześniej się zaczyna planować, a teraz to ma się myślenie, że jakoś to będzie.

Muszę zerknąć na te majtki
Brzuszek mały? Mi się wydaje, że jest ogromny

Wiadomo, że przy pierwszym dziecku jest inaczej, ale ja wolałam sobie koszty rozłożyć i kupowałam rzeczy co jakiś czas, jakbym miała wydać to wszystko na raz to chyba byśmy nie mieli co jeść

Napisane przez poli230

Ja tez nigdy nie robiłam rzęs, wpadł mi do głowy pomysł, żeby zrobić przed porodem i potem pięknie wyglądać 😀 ale koleżanka szybko sprowadziła mnie do pionu, że nie wytrzymam, bo to 2-3 godziny. Więc zostaje tusz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no właśnie, ja ostatni raz byłam w marcu i już mi było ciężko wyleżeć i tylko się kręciłam

Napisane przez Madzialenka12344321

Pamiętam, jak miałam mega skurcze i na chwilę przed jazdą do szpitala o 3 nad ranem myłam i prostowalam sobie włosy, aby ładnie wyglądać hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

widzę w tym siebie

[Madzialenka12344321]

Blond grunt, to dobrze wyglądać

Maja wyciąga mnie do babci. Chyba się skusze, może spacer mi jakoś nastrój poprawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniolekKB]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Muszę zerknąć na te majtki
Brzuszek mały? Mi się wydaje, że jest ogromny

Wiadomo, że przy pierwszym dziecku jest inaczej, ale ja wolałam sobie koszty rozłożyć i kupowałam rzeczy co jakiś czas, jakbym miała wydać to wszystko na raz to chyba byśmy nie mieli co jeść

U nas na szczęście aż tak źle nie jest, bo z większych wydatków jedynie łóżeczko, materac i fotelik/nosidełko. Ubranka po starszej siostrze i kuzynce, wózek jest, kosmetyki córka dalej używa te od najmłodszych lat, (przy okazji polecam Babydream z Rossmanna) pościele itd też mam, podgrzewacz, laktator, leżaczek po siostrze. Tylko dokupić nowe butelki, pieluchy, smoczki i inne pierdoły i będzie ok. Tylko muszę się w końcu za to wziąć, bo czas leci jak szalony.

Napisane przez Madzialenka12344321

Blond grunt, to dobrze wyglądać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A na porodówce najpierw się człowiek wszystkim przejmuje i wstydzi byle czym, a potem to już wszystko jedno jak Ci wszyscy pomiędzy nogi patrzą 😉

[agnieszka_kak]

40 minut na plecach nie dalabym rady. Teraz trudno mi wytrzymac na USG, ktore przeciez trwa 10 minut, poprosilam ostatnio o przerwe bo zrobilo mi sie niedobrze. Zamiast tego pojde na pedicure :P

Dla mnie najgorszy dzien tygodnia to poniedzialek- zawsze zle sie czuje w pracy po weekendzie, slabo mi sie robi, mam trudne spotkania wlasnie w poniedzialek. Ale jak juz przezyje to zleci z gorki.

Bardzo sie denerwuje, bo chcialabym w pracy wszystko zostawic zrobione, dokonczone, zaplanowane i ustalone, a widze, ze sie tak nie da. Jest sezon urlopowy i po prostu z braku ludzi nie jestem w stanie ustalic wielu rzeczy. Boje sie, ze jak wroce po macierzynskim, to nie bedzie dla mnie miejsca. Wtedy chyba zostanie nam wrocic do Polski i szukac pracy tutaj. Zamiast sie relaksowac to sttresuje sie takimi myslami. I oczywiscie wczoraj sie przez to wszystko rozplakalam.

No ale dzis jest juz wtorek, wiec bedzie lepiej.

[Madzialenka12344321]

Aniołek hehe dokładnie.

Agnieszka ty mieszkasz w Holandii?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Madzialenka12344321

Blond grunt, to dobrze wyglądać

Maja wyciąga mnie do babci. Chyba się skusze, może spacer mi jakoś nastrój poprawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hahah podczas porodu na pewno każda pięknie wygląda

Napisane przez aniolekKB

U nas na szczęście aż tak źle nie jest, bo z większych wydatków jedynie łóżeczko, materac i fotelik/nosidełko. Ubranka po starszej siostrze i kuzynce, wózek jest, kosmetyki córka dalej używa te od najmłodszych lat, (przy okazji polecam Babydream z Rossmanna) pościele itd też mam, podgrzewacz, laktator, leżaczek po siostrze. Tylko dokupić nowe butelki, pieluchy, smoczki i inne pierdoły i będzie ok. Tylko muszę się w końcu za to wziąć, bo czas leci jak szalony.

A na porodówce najpierw się człowiek wszystkim przejmuje i wstydzi byle czym, a potem to już wszystko jedno jak Ci wszyscy pomiędzy nogi patrzą 😉

Rozumiem im mniej trzeba załatwić, tym bardziej się to odkłada. W sumie w razie czego możesz zrobić zamówienie ze szpitala na allegro

Przeraża mnie wizja porodu i staram się o tym nie myśleć, nie wyobrażam sobie tego

Napisane przez agnieszka_kak

40 minut na plecach nie dalabym rady. Teraz trudno mi wytrzymac na USG, ktore przeciez trwa 10 minut, poprosilam ostatnio o przerwe bo zrobilo mi sie niedobrze. Zamiast tego pojde na pedicure :P

Dla mnie najgorszy dzien tygodnia to poniedzialek- zawsze zle sie czuje w pracy po weekendzie, slabo mi sie robi, mam trudne spotkania wlasnie w poniedzialek. Ale jak juz przezyje to zleci z gorki.

Bardzo sie denerwuje, bo chcialabym w pracy wszystko zostawic zrobione, dokonczone, zaplanowane i ustalone, a widze, ze sie tak nie da. Jest sezon urlopowy i po prostu z braku ludzi nie jestem w stanie ustalic wielu rzeczy. Boje sie, ze jak wroce po macierzynskim, to nie bedzie dla mnie miejsca. Wtedy chyba zostanie nam wrocic do Polski i szukac pracy tutaj. Zamiast sie relaksowac to sttresuje sie takimi myslami. I oczywiscie wczoraj sie przez to wszystko rozplakalam.

No ale dzis jest juz wtorek, wiec bedzie lepiej.

Współczuję Ci tej pracy, ja bym już nie dała rady

[madzieeek]

Napisane przez agnieszka_kak

Dla mnie najgorszy dzien tygodnia to poniedzialek- zawsze zle sie czuje w pracy po weekendzie, slabo mi sie robi, mam trudne spotkania wlasnie w poniedzialek. Ale jak juz przezyje to zleci z gorki.

Bardzo sie denerwuje, bo chcialabym w pracy wszystko zostawic zrobione, dokonczone, zaplanowane i ustalone, a widze, ze sie tak nie da. Jest sezon urlopowy i po prostu z braku ludzi nie jestem w stanie ustalic wielu rzeczy. Boje sie, ze jak wroce po macierzynskim, to nie bedzie dla mnie miejsca. Wtedy chyba zostanie nam wrocic do Polski i szukac pracy tutaj. Zamiast sie relaksowac to sttresuje sie takimi myslami. I oczywiscie wczoraj sie przez to wszystko rozplakalam.

Ja to w ogóle Cię podziwiam, że ciągle pracujesz. Bo np. ja osobiście czuję się całkiem fajnie, ćwiczę itd. Ale w pracy bym nie dała rady.
Trzymam kciuki, żeby i po macierzyńskim Ci się ułożyło - bo to by było świństwo normalnie, gdyby nie było dla Ciebie miejsca!


No to lecimy z zakupami - generalnie najprostszy zestaw z serii "stuva". Początkowo chciałam z serii "stuva folja" - czyli takie z kolorowymi uchwytami (takie jak wkleiłam ten pierwszy przewijak), ale potem przez dłuższą chwilę nie było ich w ofercie, więc awaryjnie wybrałam te same meble, tylko z podstawowej wersji frontów. I potem stwierdziłam, że jednak wolę te "awaryjne" właśnie. Dają większe pole do popisu z dodatkami - pościelami, kocykami, pojemnikami, dywanikami itd. Bo na razie to jest biało jak w szpitaluDo tego regał Kallax - który będzie pełnił rolę ścianki działowej, dywan - póki co szary, fotel - który sobie wymarzyłam dawno temu no i lampki ścienne w kształcie chmurek - sztuk dwie. Część ściany ma być niebieska i tam zawisną chmurki - taką mam wizję przynajmniej
Łóżeczko też będzie białe, najprostsze z możliwych.
No i w sumie tyle Dziecięcą część mamy załatwioną, teraz tatuś będzie miał zabawę przy składaniu Niestety ekipa remontowa ma opóźnienie - mieli zacząć już wczoraj, nie ma ich do dzisiaj, zaczynam się stresować, że nie zdążymy ze wszystkim. Ze składaniem tych mebli też trzeba poczekać, bo nie ma sensu przed malowaniem i stawianiem ściany robić to. A ja bym chciała, żeby wszystko było gotowe JUŻ TERAZ NATYCHMIAST! I chciałabym już sobie w półeczkach układać...

[poli230]

Napisane przez agnieszka_kak

Boje sie, ze jak wroce po macierzynskim, to nie bedzie dla mnie miejsca. Wtedy chyba zostanie nam wrocic do Polski i szukac pracy tutaj. Zamiast sie relaksowac to sttresuje sie takimi myslami. I oczywiscie wczoraj sie przez to wszystko rozplakalam.

No ale dzis jest juz wtorek, wiec bedzie lepiej.

Nawet tak nie myśl! Podziwiam Cię za ten zapał i energię, oby w pracy też to docenili.

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Przeraża mnie wizja porodu i staram się o tym nie myśleć, nie wyobrażam sobie tego


Współczuję Ci tej pracy, ja bym już nie dała rady

Mnie tezw. A jeszcze bardziej to, ze nie rozpoznam skurczy i akcja szybko się potoczy a ja nie zdążę do szpitala. Ostatnio na sr dziewczyna opowiadala, że nie miala skurczy i urodziła w godzinę pierwsze dziecko.

Napisane przez madzieeek

Ja to w ogóle Cię podziwiam, że ciągle pracujesz. Bo np. ja osobiście czuję się całkiem fajnie, ćwiczę itd. Ale w pracy bym nie dała rady.
Trzymam kciuki, żeby i po macierzyńskim Ci się ułożyło - bo to by było świństwo normalnie, gdyby nie było dla Ciebie miejsca!


No to lecimy z zakupami - generalnie najprostszy zestaw z serii "stuva". Początkowo chciałam z serii "stuva folja" - czyli takie z kolorowymi uchwytami (takie jak wkleiłam ten pierwszy przewijak), ale potem przez dłuższą chwilę nie było ich w ofercie, więc awaryjnie wybrałam te same meble, tylko z podstawowej wersji frontów. I potem stwierdziłam, że jednak wolę te "awaryjne" właśnie. Dają większe pole do popisu z dodatkami - pościelami, kocykami, pojemnikami, dywanikami itd. Bo na razie to jest biało jak w szpitaluDo tego regał Kallax - który będzie pełnił rolę ścianki działowej, dywan - póki co szary, fotel - który sobie wymarzyłam dawno temu no i lampki ścienne w kształcie chmurek - sztuk dwie. Część ściany ma być niebieska i tam zawisną chmurki - taką mam wizję przynajmniej
Łóżeczko też będzie białe, najprostsze z możliwych.
No i w sumie tyle Dziecięcą część mamy załatwioną, teraz tatuś będzie miał zabawę przy składaniu Niestety ekipa remontowa ma opóźnienie - mieli zacząć już wczoraj, nie ma ich do dzisiaj, zaczynam się stresować, że nie zdążymy ze wszystkim. Ze składaniem tych mebli też trzeba poczekać, bo nie ma sensu przed malowaniem i stawianiem ściany robić to.

Fajnie fajnie, kolorem ścian i dodatkami sobie trochę ożywisz pokoik

Ja dziś jestem jakaś bez energii...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Jednak się wybrałam do babci. Zdążyłam tuż przed deszczem.

Blond mnie też poród przeraża i staram się o tym nie myśleć.

Madziek super, uwielbiam meble z ikea.

Poli na bank rozpoznasz skurcze. A jak wejdziesz pod pod prysznic i nie będą mijały, to znaczy, że to te właściwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Madziek super mebelki
Agnieszka podziwiam że jeszcze pracujesz..Dla mnie zrobienie obiadu to wyczyn...
Madzialenka ja też się boję..Nie boję się bólu bo nie wiem co mnie czeka.Boje się żeby nie było żadnych komplikacji i żeby córcia urodziła się cała i zdrowa..I żebyśmy szczęśliwie wróciły do domu..
Nie chce zapeszać ale tfu tfu dobrze się dzisiaj czuję.Nawet twardnień nie mam.I dobrze śpię ostatnio.Fakt budze się nawet co godz na siku ale śpię od północy do 9,10

[Madzialenka12344321]

Juka też się tego boje. Ech... A im bliżej porodu, tym te obawy będą większe. To normalne.
Super, że dziś się lepiej czujesz. Oby tak pozostało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

madziek - zakupy super, szykuje się śliczny pokoik. No i dobrze zrobiłaś z wyborem frontów, lepiej z dodatkami poszaleć

blond - a ja ostatnio jakoś mam moment że nie boję się porodu tak jakby czekam już na niego i nawet liczę żeby urodzić sn, a nie cc. Ze przecież nie może to być takie straszne, oszalałam chyba

[juka_juka]

Mam taką nadzieję..Mąż wczoraj do mnie ze łzami w oczach że boi się że mam depresje i nie wie jak mi pomóc..A ten wczorajszy ból to chyba mała mi coś ucisnęła.Dzisiaj jak robiła fikołki to mi czymś gmernęła i zabolało dokładnie w tym samym miejscu.Powoli zbliżamy się do końca remontu.NareszcieJe szcze pomalować.Jak myślicie jak wybędę z domu na dwa dni to wystarczy żeby jako tako się wywietrzyło?Farbę bierzemy tikkurilę która ponoć mało śmierdzi i szybko wietrzeje.

[Madzialenka12344321]

Marta super nastawienie.

Juka myślę, że wystarczy. A całe mieszkanie malujcie, czy jeden pokoj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz