Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!! - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-19, 15:04   #4921
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Kasiuniu to ja bede 8:25 pod przychodnia....
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:07   #4922
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Kochane w ogóle jeszcze raz dziękuję za życzonka powrotu do zdrowia
__________________
Tymek
Juleczek

Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:11   #4923
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 379
GG do nowaken
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Ja też tygodnie licze od niedzieli do niedzieli. Wczoraj skończyłam 27. I lekarzowi też podaję skończone. Ale obwód brzucha mam większy o dwa tygodnie
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:18   #4924
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 379
GG do nowaken
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Zbieram chęci do prasowania czy ktoś mi pomoże???
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:25   #4925
leleth
Wtajemniczenie
 
Avatar leleth
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 2 134
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Kurcze w ciagu dwoch godzin naplodzilyscie duzo materialu do czytania....
po pierwsze Judi -welcome back i witam w klubie leniwych nerek - ja skonczylam przedwczoraj druga lub trzecia ture antybiotykow

a ja dzis z niepokojem obserwowalam sytuacje na torach (do pracy dojezdzam pociagiem a jedyny pociagowy tunel miedzy nowym jorkiem a new jersey zostal skutecznie zablokowany przez zepsuty pociag no i opoznienia sa okolo godzinne ) a do tego ja mam lekkie problemy z gardlem itd wiec zdecydowalam ze do pracy nie mam sie nawet co wybierac.... wiec zadzwonilam i sie grzeje teraz pod kocykiem .... a 10 min pozniej otrzymalam telefon od sekretarki mojego lekarza ze musza przelozyc moja wizyte ze srody wlasnie na dzis (z powodu jakiegos pogrzebu) wiec wszystko mi sie idealnie poukladalo.... planowalam nie isc do pracy w srode wlasnie a tak wszystko pozalatwiam dzisiaj a tak poza tym to obzeram sie slodyczami ktore wczoraj zakupil mi moj maz.... kochany dran
__________________
O A N
leleth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:30   #4926
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez LeoNa86 Pokaż wiadomość
Kasiuniu to ja bede 8:25 pod przychodnia....
Super Martunia będę na Ciebie czekała gdybym była wcześniej, ale wątpię myślę ze idealnie na siebie wpadniemy

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Zbieram chęci do prasowania czy ktoś mi pomoże???
Ja chętnie, ostatnio lubię... wtedy myślenie mi się wyłącza i relaksuje się
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:32   #4927
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 379
GG do nowaken
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Ja też lubie prasować tylko dzisiaj mam do prasowania koszule pod krawat mojego TZ a one są bardzo duże
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:38   #4928
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Ja sobie licze tygodnie, które lecą - dla siebie(nw sensie: jestem w 31, czyli on trwa), ale wiem, że dla lekarzy wazne sa te skończone. Uświadomiła mnie moja lekarka. Dlatego dziecko, które urodzi się w 37 uważane jest jeszcze za niedonoszone (ale to w sumie mała róznica).

Poza tym kalendarze ciążowe tez uwzględniają tygodnie, które własnie trwają. Bo np. wg mojej książki miesiąc pierwszy to tydzień 1- do któregoś tam. Więc jesli by liczyć ukończone, to byłby jeden tydzień ciążowo-nieciążowy

Nie ważne, wiem, że namotałam..

Leonka, dzięki za linka. Kasiulka, Ty kupowałas może pościel na allegro, tą, co wiele dziewczyn z wątku? Jeśli tak, to masz może linka do Twojego zestawu?
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:44   #4929
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

ja już po usg młoda w niecałe 5 dni przytyła 170g czyli teraz ma 1800g i 36cm. Kurna wzrost za ojcem bierze on ma 195.. łożysko na przedniej ścianie, 1 stopień starzenia, i jeszcze mała jest małą potwierdzone 3 raz ale nie na 100% a i jeszcze leży dupką do dołu

Co do liczenia terminów co czwartek zmieniam podpis ale to dotyczy skończonych tygodni. Czyli teraz ciagnę 32 tydzien
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:59   #4930
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Ok, już mam tą, o której KAsiulka mówiła.

Wiecie, co po pisaniu pracy dyplomowej z PR powrót do mojej magisterki to rozkosz ))

To kiedy, Dziewczyny, zaczynamy 3 część wątku Jutro?

A pamietacie, jak sie wszystkie modlilyśmy o 12 tydzień, żeby się te nasze cierpienia skończyły?
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 16:11   #4931
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

kurka popsuło nam się żelazko, trzeba bedzie jechać kupić. Mama chce dać do naprawy ale ja tak nienawidzę tego zelazka że namówię męża byśmy kupili... Mamy tefala, mama dostała na jakąś okazję, mówię wam co to za g... a kosztowało wtedy 330 zł. Nie grzeje zbyt dobrze, leje się z niego ciągle woda, co to jest za kicz!!!!!!! Nie wiem ale kupię chyba jakiegoś brauna albo philipsa, bo mają dobre opinie na necie...

W ogóle to wpadam dzisiaj do pokoju i coś mi od razu nie pasowało, coś było poprzestawiane. Patrzę a tu mężuś skręcił łóżeczko i stoi sobie pięknie wygląda Nawet nie śmierdzi ale wietrzyło się z miesiąc Ja to bym już pościel do niego włożyła zboczona jestem ehehe Powiesił mi na nim ten przybornik co sobie kupiłam przed pójściem do szpiatala. Kochany jest
A dzisiaj idziemy do piramidy tak na moje wyjście ze szpitala zaprosiłam mężusia na wyżerkę ;D
__________________
Tymek
Juleczek

Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 16:13   #4932
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Hehe, co do żelazek, to ja tęsknię za takimi starymi, co to ani spryskiwacza nie miały, ani pary, ani nic. Taki toporny czarny plastik z dużą żelazną stopką. Żadnym mi się tak dobrze nie prasuje jak prasowało tamtymi...
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 16:41   #4933
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 652
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
Poulette, sliczny okragly brzusio Pogoda godna pozazdroszczenia, choc upaly to tez nie dobrze jak sa ale ja chyba wolalabym ciepelko niz pelno chmur a z nich deszcz i samopoczucie jak z kibla..
Cytat:
Napisane przez Kurzoslawa Pokaż wiadomość
Kasiulka,Poulette bardzo ładnie wyglądacie.Wasze brzuchole są cudowne.
Mój narazie wielkością sie nie umywa,ysle że teraz znowu powinien troche do przodu śmignąć.
Cytat:
Napisane przez LeoNa86 Pokaż wiadomość
Poulette zdjecia cudowne...a przy tym drzewku...mmmmmmm....codo wne
Dziewczyny, no normalnie mnie zawstydzacie, az chyba bede miala dobry dzien....

Cytat:
Napisane przez Mała75 Pokaż wiadomość
Poulette - nie wiem gdzie Ty widzisz gruba swinke? Ja widze sliczna przyszla mamusie, super wygladasz w tych ciuszkach - kwitnaco!! A ten cyc Rewelka!!! Az zazdroszcze bo mi ino do malego C doszlo...
Taaa.... ten cyc, o moja zmora. Przed ciaza bylo DD, a czasami E.... teraz to juz nie wiem jaka litere podac, bo chodze w czyms takim sportowym bez fizbin, bo tylko w to sie mieszcze i tylko w tym mi wygodnie. Nie wiem co to bedzie jak zaczne karmic.... chyba wybuchne. Nie ma czego zazdroscic....

JUDI, witamy spowrotem !!!!
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 17:01   #4934
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Widzę ze sporo napłodziłyście przez ponad 2 godzinki
Co za dzień!Nie moge!Patrze za okno i poprostu rece mi opadają...ciagle pada.Wstałam dopiero co po poobiedniej drzemceMąż dalej trolliNudy
dobrze że zawsze mozna wpaśc na forum

Cytat:
Napisane przez Sosnowa Pokaż wiadomość
Hehe, co do żelazek, to ja tęsknię za takimi starymi, co to ani spryskiwacza nie miały, ani pary, ani nic. Taki toporny czarny plastik z dużą żelazną stopką. Żadnym mi się tak dobrze nie prasuje jak prasowało tamtymi...
Oj zgadzam sie z tobą w 100% Sama mam takie,buchnięte oczywiście babci
Ostatnio matka kupiła mi jakieś z boscha,ale ja dzielnie trwam przy tamtym.
Nie wiem,może to po prostu kwestia przyzwyczajenia?


Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
ja już po usg młoda w niecałe 5 dni przytyła 170g czyli teraz ma 1800g i 36cm. Kurna wzrost za ojcem bierze on ma 195.. łożysko na przedniej ścianie, 1 stopień starzenia, i jeszcze mała jest małą potwierdzone 3 raz ale nie na 100% a i jeszcze leży dupką do dołu
Co do liczenia terminów co czwartek zmieniam podpis ale to dotyczy skończonych tygodni. Czyli teraz ciagnę 32 tydzien

Dzidzia rosnie jak na drożdżach co do ułozenia to do porodu jeszcze sporo czasu zostało,obróci sie jeszcze nie raz Najważniejsze żeby na finiszu ułozyła sie tak jak trzeba

Cytat:
Napisane przez Judi21_84 Pokaż wiadomość
wczoraj w wojewódzkim rano dziewczyna urodziła chłopca 4 kilowego, a dziewczyna z postury może 160 miała ale zadnych bioder, taka cała drobniutka. Męczyła się i męczyła, bóle parte miała dwie godziny... dziecko było za duże na jej rozmiary i w końcu musieli użyć tego próżnociągu czy jakoś tak żeby go wydostać. Ma jakiś ślad na głowie po tym i ponoć tego już się prawie nie używa bo czasem powoduje uszkodzenia mózgu. Ja i tak nie wiem jak to dziecko przez nią przeszło bo ona była naprawdę maluśka
Cytat:
Napisane przez Sosnowa Pokaż wiadomość
W wojewódzkim tez nie robia usg bioderek, niestety. (
A z tego co wiem, to próżnociąg, mimo iż wygląda makabrycznie, to nie powoduje uszkodzeń... Rany mam nadzieję...

Brrr....
Sosnowa ja niestety jestem żywym dowodem na to ze próznociąg powoduje czasem jednak uszkodzenia.Ja w ten sposób byłam na świat wyciagana" i w związku z tym mam tzw. głuchotę okołoporodowa (brak przewodzenia kostnego w lewym uchu,80 procent ubytku na słuchu).Po prostu to dziadostwo mówiąc najzwyczajniej pozrywało mi nerwy,jedyne wyjście operacja....a na to sie nie pisze.Nauczyłam sie z tym zyćale z drugiej strony gdyby nie ten sprzęt mogło by mnie nie być na świecie,kto wie...
chociaż przez 23 lata wszystko poszło do przodu ,może te urządzenia są bezpieczniejsze
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 17:27   #4935
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

ta pogoda to mnie chyba w depresje wpedzi
I taki ma byc cały tydzien?
Mała sie gimnastykuje,musi miec tam naprawde cholernie ciasno.Jej ruchy odczuwam jakby sie z oporem przeciskała raczkami i nózkami przez moje wnetrzności,i wali czasem te bolesne szturchańce

Ale powiem wam jaką dzisiaj mialam niespodzianke.
Pichciłam obiad w kuchni,maż w pokoju obok bawił sie z naszym ryżym kocurem.
znudziło mi sie wystawanie przy garach,myślę sobie zajrzę do pokoju.
tak tez zrobiłam...Wychodzę z kuchni i dostałam zwinieta skapeta w bok brzucha
Bardziej mnie to zszokowało niż zabolało,dobrze ze mała jet tam odpowiednio zabezpieczona.
Okazało sie ze mój mąz rzucał kotu ta skarpete a ja sie napatoczyłam na jej tor lotu
Biedny tak sie przejął...az mi sie go szkoda zrobiło.Prawie godzinę musiałam go przekonywać że nie bolało i nic mi nie jest
Przekonałam sie ze trzeba na siebie uważać na kazdym kroku
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 17:52   #4936
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Kurzosława, przykro mi z powodu Twoich doświadczeń Mam nadzieję, że nasze dzieci nie będą miały takich przygód..

P.S. Dobrze, że mąż nie rzucał piłką do baseballa
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 18:16   #4937
andape
Rozeznanie
 
Avatar andape
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 565
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Dziewczyny Andape i MaładT piękne wyrka Andape ja mam takie samo jak Ty tylko jeszcze z szufladą Skręcamy z małżonem w piątek nie mogę się doczekać. .
My też myśleliśmy o takim z szufladą ale niestety nasz pokoik jest maleńki więc trudno by ją było wysuwać jeśli postawimy coś obok.Więc stwierdziłąm, że kupie jakieś kosze i będę je trzymac pod spodem.

Łużecko mielismy miec od siostry ale okazało si ę pęknięte.Mieliśmy je skleic na co mój mąż zareagował stwierdzeniem "może kupmy nowe - to nasz pierwszy dzidziuś".Normalnie mnie rozbroił - tak słodko wyglądał.

Mała, Kurzosława - dzieki za wsparcie.Faktycznie strasznie mnie ta glukoza wymęczyła.Pierwszy raz w życiu myślałam, że zaraz zemdleje i płakać mi się chciało.Zawsze mąż wszędzie ze mną chodzi a tu akurat dziś nie mógł.

Judi - kochana, witaj.Brakowało nam tu Ciebie.Ale dobrze, że zadbali o Ciebie bo przynajmnie po takim "przeglądzie" człowiek jest spokojniejszy.Przynajmnie j ja tak mam.

Czekam na mężulka - nie mam dzis siły na gotowanie to zaproponował rozpustę - kupi pizze!! Wiem wiem - wyrodna matka ze mnie ale raz za czas nam tez się coś od życia należy.
__________________
Moje sutaszki : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=28037804

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/2...010113.png</a>

http://s5.suwaczek.com/200807094674.png
andape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 19:53   #4938
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Sosnowa - myslalam wlasnie o takiej poscieli jaka pokazala Leonka Tylko ja biore z baldachimem z tkaniny, bo mam bardzo sloneczny pokoj bez firanek i zaslon wiec malej byloby za jasno.
maladT - widze ze dzidzia rosnie jak szalona Nie martw sie, napewno do porodu ulozy sie wlasciwie i pozostanie na 100% mala
Andape - jaka tam z Ciebie wyrodna matka... Ja tez sobie pozwalam na pizze i zdarzylo sie to kilka razy

A wiecie co u nas po poludniu sie wypogodzilo! Rano sie zapowiadalo nawet na deszcz ale na szczescie wyszlo sloneczko i bylo calkiem znosnie

Jowiszku - mam nadzieje ze zyjesz po wizycie u lekarza i masz sie lepiej???
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 20:11   #4939
asiula_n
Rozeznanie
 
Avatar asiula_n
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 730
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Dzis mój lekarz powiedział że jestem gruba Taka NAPRAWDE gruba i że brzuch mam jak do porodu - a to dopiero 31 tygodni (tych skończonych). Normalnie mnie rozbroił. Jak ja bede wyglądać w lipcu??????
No i muszę zrobic badania watrobowe, bo to moze byc zapalenie czy coś takiego. Maskara!!!

Jaka ta ciaża jest męczaca

Judi - welcome back
asiula_n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 20:15   #4940
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Wpadłam jeszcze zobaczyć co u Was słychać i spylam oglądać dr. Housa z małżonem. MaładT cudownie rozwija sie Twoja Wiktoria, będzie dobrze jeszcze się niuśka przekręci w brzuszku

Dziołchy trzymajcie kciuki za moje jutrzejsze "ju es dżi" (usg) hihihi ciekawa jestem ogromnie ile ten mój Olutek nabrał masy pudzianowej

I skleroza jak zwykle...

Sosnowa kochana chyba już znalazłaś, ale jak coś to Ci podam ja kupowałam tutaj:

http://www.allegro.pl/item360941492_...90_x_120_.html

Dokładnie tą pościel, brałam te beżowe miśki na drabince i kotka w zielonym łóżeczku
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 20:36   #4941
marticia
Zakorzenienie
 
Avatar marticia
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 043
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Kurde, nie uwierzycie co sie stalo...
Bylam dzis na pogotowiu, bo dostalam takij pokrzywki, ze juz dluzej nie moglam.
Tam oczywiscie musieliskonsultowac sie rowneiz z ginekologiem i wykonano rowneiz usg w celu stwierdzenia ze wszystko ok.
No i nie byla wszystko ok!
okazalo sie, ze mialam skurcze i mam skrocona szyjke i to bardzo (a czulam sie tak swietnie).
Poza tym cisnienie niziutkie100/50..wyslano mnie na sale porodowa, na ktg, bo nigdzie nie bylo miejsca. A tam...cuda i dziwi, kjrzyki nad krzykami kobiet rodzacych, myslalam, ze walne. Poltorej godziny lezenia pod maszyna i wysluchiwania co nei czeka. Przyszedl lekarz no i oczywiscie odnotowal skurcze (dziwne, ze niczego nigdy nie czulam).
Mieli mnie atrzymac na obserwacji, ale sie nei zgodzilam...coz, mieszkam bardzo blisko. Zadzwonilam do moego ginka i jutro mam u niego konsultacje zobaczymy czy jest koneicznosc pobytu w szpitalu..chcialabymtego uniknac, przeciez i tak calymi dniami nic nei robie tylko leze do gory brzuchem. Dali mi coz, jakies tam na podtrzymanie, dziesiec tysiecy kroplowek i tyle.
No i wroclam do domu spanikowana, czuje sie gorzej jak nigdy wczesniej i tyle mialam wizyty dermatologicznej. podobno wlasnie to tak wysypka spowodowala te skurcze...Bog wie najlepiej, ale malty neich mi jesczez wbrzuchu siedzi. Trzymajcie kciuki kobitki.
marticia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 20:42   #4942
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 652
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez marticia Pokaż wiadomość
Kurde, nie uwierzycie co sie stalo...
Bylam dzis na pogotowiu, bo dostalam takij pokrzywki, ze juz dluzej nie moglam.
Tam oczywiscie musieliskonsultowac sie rowneiz z ginekologiem i wykonano rowneiz usg w celu stwierdzenia ze wszystko ok.
No i nie byla wszystko ok!
okazalo sie, ze mialam skurcze i mam skrocona szyjke i to bardzo (a czulam sie tak swietnie).
Poza tym cisnienie niziutkie100/50..wyslano mnie na sale porodowa, na ktg, bo nigdzie nie bylo miejsca. A tam...cuda i dziwi, kjrzyki nad krzykami kobiet rodzacych, myslalam, ze walne. Poltorej godziny lezenia pod maszyna i wysluchiwania co nei czeka. Przyszedl lekarz no i oczywiscie odnotowal skurcze (dziwne, ze niczego nigdy nie czulam).
Mieli mnie atrzymac na obserwacji, ale sie nei zgodzilam...coz, mieszkam bardzo blisko. Zadzwonilam do moego ginka i jutro mam u niego konsultacje zobaczymy czy jest koneicznosc pobytu w szpitalu..chcialabymtego uniknac, przeciez i tak calymi dniami nic nei robie tylko leze do gory brzuchem. Dali mi coz, jakies tam na podtrzymanie, dziesiec tysiecy kroplowek i tyle.
No i wroclam do domu spanikowana, czuje sie gorzej jak nigdy wczesniej i tyle mialam wizyty dermatologicznej. podobno wlasnie to tak wysypka spowodowala te skurcze...Bog wie najlepiej, ale malty neich mi jesczez wbrzuchu siedzi. Trzymajcie kciuki kobitki.
Marti, wow, co za przezycia mialas bidulko....
Ale skad to wszytsko skoro tak dobrze sie czulas i sie nie przemeczalas ????
Skad ta wysypka, wiesz po czym ja masz czy nie ? Jakies uczulenie ?

Lez w lozeczku i nic nie rob, a jutro ze swoim lekarzem moze dojdziecie do czegos konkretnego. Nie martw sie na zapas. Najwazniejsze, ze od razu wykryli ze cos jest nie tak, i ze musisz lezec. A jak kaza ci isc do szpitala, to ja bym na twoim miejscu poszla, w koncu oni wiedza lepiej.

Zycze tyobie i twojej kruszynce duzo duzo zdrowka!
Trzymam kciuki, zeby wszytsko bylo OK>
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 21:02   #4943
dorbar
Wtajemniczenie
 
Avatar dorbar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Judi super, ze wrocilas do domku Mam nadzieje, ze teraz juz bedzie wszytsko dobrze

Bylam dzisiaj na basenie i przy okazji sie zwarzylam. Wiecie, moja waga pokazala mi juz 70kg. Czyli mam juz 17kg na plusie
__________________
Aniołeczek
dorbar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 21:06   #4944
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez marticia Pokaż wiadomość
Kurde, nie uwierzycie co sie stalo...
Bylam dzis na pogotowiu, bo dostalam takij pokrzywki, ze juz dluzej nie moglam.
Tam oczywiscie musieliskonsultowac sie rowneiz z ginekologiem i wykonano rowneiz usg w celu stwierdzenia ze wszystko ok.
No i nie byla wszystko ok!
okazalo sie, ze mialam skurcze i mam skrocona szyjke i to bardzo (a czulam sie tak swietnie).
Poza tym cisnienie niziutkie100/50..wyslano mnie na sale porodowa, na ktg, bo nigdzie nie bylo miejsca. A tam...cuda i dziwi, kjrzyki nad krzykami kobiet rodzacych, myslalam, ze walne. Poltorej godziny lezenia pod maszyna i wysluchiwania co nei czeka. Przyszedl lekarz no i oczywiscie odnotowal skurcze (dziwne, ze niczego nigdy nie czulam).
Mieli mnie atrzymac na obserwacji, ale sie nei zgodzilam...coz, mieszkam bardzo blisko. Zadzwonilam do moego ginka i jutro mam u niego konsultacje zobaczymy czy jest koneicznosc pobytu w szpitalu..chcialabymtego uniknac, przeciez i tak calymi dniami nic nei robie tylko leze do gory brzuchem. Dali mi coz, jakies tam na podtrzymanie, dziesiec tysiecy kroplowek i tyle.
No i wroclam do domu spanikowana, czuje sie gorzej jak nigdy wczesniej i tyle mialam wizyty dermatologicznej. podobno wlasnie to tak wysypka spowodowala te skurcze...Bog wie najlepiej, ale malty neich mi jesczez wbrzuchu siedzi. Trzymajcie kciuki kobitki.
Marticia no to miałaś dzień pełen wrażeń!
Zkad sie wzięła ta pokrzywka?Tak nagle sie pojawiła jednego dnia,czy stopniowo cie wysypywało?Jakie miałaś przy tym objawy?Swędziało czy jak?

kochana jeśli szpital okaże sie koniecznością to moim zdaniem nie ma sie co zastanawiać nawet.Lepiej być pod stała opieka jeśli jest to niezbędne.

a do jutra oszczędzaj sie jak tylko możesz,wypoczywaj

Trzymam kciuki za wasza dwójke
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 21:11   #4945
dorbar
Wtajemniczenie
 
Avatar dorbar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez marticia Pokaż wiadomość
Kurde, nie uwierzycie co sie stalo...
Bylam dzis na pogotowiu, bo dostalam takij pokrzywki, ze juz dluzej nie moglam.
Tam oczywiscie musieliskonsultowac sie rowneiz z ginekologiem i wykonano rowneiz usg w celu stwierdzenia ze wszystko ok.
No i nie byla wszystko ok!
okazalo sie, ze mialam skurcze i mam skrocona szyjke i to bardzo (a czulam sie tak swietnie).
Poza tym cisnienie niziutkie100/50..wyslano mnie na sale porodowa, na ktg, bo nigdzie nie bylo miejsca. A tam...cuda i dziwi, kjrzyki nad krzykami kobiet rodzacych, myslalam, ze walne. Poltorej godziny lezenia pod maszyna i wysluchiwania co nei czeka. Przyszedl lekarz no i oczywiscie odnotowal skurcze (dziwne, ze niczego nigdy nie czulam).
Mieli mnie atrzymac na obserwacji, ale sie nei zgodzilam...coz, mieszkam bardzo blisko. Zadzwonilam do moego ginka i jutro mam u niego konsultacje zobaczymy czy jest koneicznosc pobytu w szpitalu..chcialabymtego uniknac, przeciez i tak calymi dniami nic nei robie tylko leze do gory brzuchem. Dali mi coz, jakies tam na podtrzymanie, dziesiec tysiecy kroplowek i tyle.
No i wroclam do domu spanikowana, czuje sie gorzej jak nigdy wczesniej i tyle mialam wizyty dermatologicznej. podobno wlasnie to tak wysypka spowodowala te skurcze...Bog wie najlepiej, ale malty neich mi jesczez wbrzuchu siedzi. Trzymajcie kciuki kobitki.

Marticia wspolczuje bardzo i mam nadzieje, ze wszytsko bedzie dobrze. Odpoczywaj duzo Kochana.
__________________
Aniołeczek
dorbar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 21:12   #4946
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez asiula_n Pokaż wiadomość
Dzis mój lekarz powiedział że jestem gruba Taka NAPRAWDE gruba i że brzuch mam jak do porodu - a to dopiero 31 tygodni (tych skończonych). Normalnie mnie rozbroił. Jak ja bede wyglądać w lipcu??????
No i muszę zrobic badania watrobowe, bo to moze byc zapalenie czy coś takiego. Maskara!!!
Jaka ta ciaża jest męczaca
same mało przyjemne wieści ze wsząd
Asiula te badania to jak najszybciej masz zrobic?
Mam nadzieje że nie wykażą nic niepokojacego,a przynajmniej nic czego nie dałoby sie
tymczasowo podreperować...
Oby wszystko ostatecznie skończyło sie dobrze
Czekam na dobre wiesci
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 21:15   #4947
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez Judi21_84 Pokaż wiadomość
aha kochane jak liczycie tygodnie ciąży, to liczcie sobie te skończone. Ja tam przyjechałam w 31 a oni ciągle ze 30. Oni liczą te skończone tygodnie, pełne. Piszę bo dla mnie to różnica, bo do kliniki w której będę rodzić przyjmują od skończonego 36 tygodnia. Czyli tak jakby 3 tygodnie przed terminem, wcześniej jakby zaczęło się coś dziać to muszę jechać do szpitala.:/
mi suwaczek sam odlicza skonczone tygodnie

Ja wlasnie zakupilam dzisiaj proszek do prania "Lovele" do bialego i do koloru +przy kazdym plyn do plukania i zaplacilam jedyne 32zł. hehe w biedronce jest promocja takze polecam bo jak patrzylam po normalnych cenach to w sumie wynioslo by mnie 44zł....takze jestem cale 12zł do przodu i plyn do plukania mam hehe

MaladT ale duża ta twoja Wiktorynka... i zycze zeby ci sie szybko odwrocila do gory nozkami

Judi no to ladna ci meżuś zrobil niespodzianke z tym łóżeczkiem az czlowiekowi lepiej... U mnie to chyba moj sie bardziej pali do jego rozkladania niz ja...ale tak postanowilam ze rozkladanie lozka pozostawimy na poczatek czerwca...

Kurzoslawa nawet mnie przerazaj z ta pogoda ja wlasnie mialam sie brac jutro za wielkie pranie i prasowanie.... ale tak czy tak bede prala wytrwale...]

asiula nie rzejmuj sie tym...mi lekarz na kazdej wizycie mowi ze jestem Wielka i to doslownie...ja tam sie nie martwie tym znam osoby ktore potrafily przytyc po 25kg takze mysle ze z nami nie jest zle...

Matricia trzymam kciuki aby bylo wszystko wporzadku

Mnie cos łapia skurcze i martwi mnie to bo sa dosyc bolesne i tak sie zastanawialam czy to normalne???

jeszce do niedawna nawet nie odczuwalam ze jestem w ciazy...wszystko bylo wporzadku...nie meczylam sie,a brzuch mi w niczym nie przeszkadza;...
a teraz niestety zaczelo sie ...poce sie jak mala swinka a wejsc po schodach to dla mnie tragedia...
Fakt nie mieszkam zbyt wysoko bo to tylko 2 pietro ale jak tu mi trzeba co chwile do sklepu.to ze smieciami,to z psami to naprawde bywa to meczace..tym bardziej ze takich rundek mam min 10 dziennie...
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 21:17   #4948
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Mój maz dostał własnie "wychodne" pierwsze od dłuzszego czasu
Czasem przydaje sie ta godzinka badź dwie dla samej siebie
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 21:26   #4949
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez LeoNa86 Pokaż wiadomość
Mnie cos łapia skurcze i martwi mnie to bo sa dosyc bolesne i tak sie zastanawialam czy to normalne???

jeszce do niedawna nawet nie odczuwalam ze jestem w ciazy...wszystko bylo wporzadku...nie meczylam sie,a brzuch mi w niczym nie przeszkadza;...
a teraz niestety zaczelo sie ...poce sie jak mala swinka a wejsc po schodach to dla mnie tragedia...
Fakt nie mieszkam zbyt wysoko bo to tylko 2 pietro ale jak tu mi trzeba co chwile do sklepu.to ze smieciami,to z psami to naprawde bywa to meczace..tym bardziej ze takich rundek mam min 10 dziennie...
Leonciu może te skurcze to ze zmeczenia,poleż odpocznij,zrelaksuj sieMoże to tylko skurcze Alvareza lub braxtona-hicksa?
__________________

Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 21:31   #4950
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

a moj smacznie sobie spi od 2 godzin...on to jest spioch straszny

mialam se Was doradzic na temat lezaczkow
kwestia koloru
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pTRU1-3690907reg.jpg (9,5 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg pTRU1-3690908reg.jpg (11,3 KB, 10 załadowań)
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.