|
|
#3961 | |||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dzień dobry!
Wczoraj po południu wcięło mi posta, zajrzałam tu jeszcze wieczorem, ale byłam mądrzejsza - zapisałam w Wordzie . Oto moje wczorajsze wypociny:Cytat:
.Cytat:
Cytat:
Cytat:
. Już bałam się, że pan odwoła zajęcia, ale posiedzieliśmy 15 min., pogadaliśmy i zaproponował, że będzie mnie w czwartki zabierał do sąsiedniego miasteczka na zajęcia, skoro tu nie ma chętnych.Wyszłam z domu o 18:40, z powrotem byłam już o 19:20, instruktor mnie podwiózł. Mąż w tym czasie dał Jasiowi kaszkę i przygotowywał go do kąpieli . Przed chwilą zapodał mu moje mleko.Cytat:
Też lubię konwalie, dzięki Izo! ![]() Cytat:
.Cytat:
.Cytat:
![]() 4 czerwca, MultiBabyKino, godz. 12:00: - Pysiamn - Aneta80s - Myshia - Demonik. Cytat:
. Dawno kupowałaś?Się cieszę! PS Sylwio, Leo, wróćcie. Smutno tu bez Was . Obie dużo wnosiłyście do naszego wątkowego życia... Szkoda, że Sylwia usunęła swoje podpisy, blog. W wolnej chwili postaram się odtworzyć miesięcznice, ale wolałabym, żeby te informacje figurowały w podpisie Sylwii, jak dotychczas.* * * Anusiu, też bym się pewnie rozkleiła i rozpłakała Dobrze, że udało się jednak "złapać" siuśki Majeczki i zawieźć do szpitala, a jeszcze lepiej, że wyniki są w normie .Dorko, współczuję ząbkowania i jednocześnie łączę się w bólu . Fotki Klauduni jak zwykle śliczne. Zwłaszcza golasek słodki i spanko z mamą .Dziś Jaś obudził się o 6:00, pobuszowałam z nim, nakarmiłam, a w zasadzie sam się obsłużył . Jaś natomiast zrobił się senny i usnął tacie na brzuchu. Teraz sobie razem chrapią .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|||||||||
|
|
|
#3962 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dorka śliczne zdjęcia, a właściwie nie zdjęcia tylko córcia
![]() Demonik my tez wstalismy kolo 6 z ta roznica ze do teraz ani Piotrus ani jego mama nie spia Mama oczywiscie za sprawa synka ![]() Mam pytanko do was. Jakie macie wypełnienia poscieli? ja sie nad tym feretti zastanawiam, ale nie wiem czy jest sens przepłacać jak to to samo co te zwykłe za 30 zł
|
|
|
|
#3963 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Witajcie, to jest mój post z wczoraj, nie udało mi sę go wysłać....
Pysiamn, Twój Puchatek ma przepiękne niebieskie oczy. Eszewerio-widać, że Twoje maluchy miały świetną zabawę. Mam nadzieję, że czujesz się juz coraz lepiej i szybciutko wydobrzejesz. Demoniku, współczuję nerwów i sytuacji, w której się znalazłaś i bałaś się o bezpieczeństwo Jasia. Mój mąż na tym punkcie jest dość mocno przeczulony i przed odwiedzinami jego rodziców postanowił, że nie pozwoli im nosić Malwinki po schodach. W ogóle nie lubi, jak ktoś obcy ją bierze na ręce, boi się o nią. Ja nie jestem aż tak przezorna, ale wiem, że ludzie często dość lekkomyślnie podchodzą do noszenia bobasów, no przecież one takie śliczne... Jesteś teraz na kursie jazdy, mam nadzieję, że wszystko idzie jak po maśle (choć pamiętam jak wysiadłam z samochodu po mojej pierwszej w życiu jeździe od razu w centrum miasta-prawie upadłam, takie miałam miękkie nogi). Na pewno nie jesteś ani najstarsza, ani najmniej kumata na tym kursie – w ogóle nie zwracaj uwagi na takie głupoty. Już od dawna chciałam Cie zapytać, bo zauważyłam, że masz przepięknie urządzone mieszkanie (lubimy chyba te same kolory) i na którymś zdjęciu dostrzegłam szklany stół. Czy planujesz jakieś zmiany ze względu na swego pełzaka podróznika? Mój mąż strasznie dba o ściany w domu i takie tam, a ja uważam, że mieszkanie jest dla ludzi, a nie ludzie dla mieszkania... Joasiah – nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja też nie mam właściwie nikogo na tej durnej amerykańskiej ziemi, a tutaj to w ogóle już (poza tym nie za bardzo umiem się po francusku dogadać). Spróbuj przetrwać jakoś te trudne chwile, choc na pewno nie jest Ci łatwo. Berbeaa, fajnie, że jesteś- nie znikaj na długo. Jesteś super mamą, chylę czoła przed konsekwencją. Gratulacje dla Weroniki-widzę, że jest bardzo grzeczna. No i zachwycajaca na zdęciach. Myshiu-przepięknie wyglądasz. Ja bym może jakoś upięła włosy nisko, nad karkiem - ale mojego zdania nie bierz pod uwagę, ja się na włosach nie znam, bo ich nie mam właściwie hihihi. Katarzynko77 – nie martw się manewrami na placu, one zawsze są najtrudniejsze i niestety z prawdziwą jazdą mają mało wspólnego. Nie zniechęcaj się, trzeba naprawdę dużo cierpliwości i praktyki, by je dobrze wykonać. Będzie Ci lepiej i lepiej szło, zobaczysz. A instruktorzy to niejedno w życiu widzieli i są od tego, by nauczyć. Nie pal się więc ze wstydu, nie jesteś przecież zawodowym kierowcą. Biankaaa, podziwiam Twoja determinację w rehabilitacji. Co do podłogi, to myję po prostu kiedy widzę taką potrzebę – nie mam ustalonych reguł, jakoś mam uraz do takich porządków na termin. Joli31-miło Cię widzieć znów. Poissonivy – jakoś tak z innej beczki wypalę, bo zauważyłam, że narzekasz często na Białystok. Mieszkałam w tym mieście ok. 8 lat i wspominam to z sentymentem, Naprawdę tak Ci tam źle? Wiem, że to nie jest jakaś metropolia...oczywiście nie chcę powiedzieć, że nie ma prawa Ci się nie podobać. Życzę Ci, żeby się jakoś oswoił ten Białystok dla Ciebie. *** Znów się szlajałyśmy z Malwinką po mieście. Wyłażę z nią na długo, bo w tym mieszkaniu czuję się jak w więzieniu. Nic tu nie jest przystosowane do takiego małego potwora, miotam się więc z kąta w kąt, łapiąc Malwinkę, która oczywiście zalicza wszystkie niebezpieczne zakamarki. Dotyka mnie ta samotność matki z dzieckiem bez przyjaciół, rodziny, znajomych. Mała coraz bardziej się do mnie przywiązuje, bo ciągle jesteśmy same i mnie zna najlepiej. Dziś mnie mama znów ze żłobkiem męczyła, nie mam już sił argumentować moich racji. *** 82anusia, cieszę się, że udało Ci się w końcu zbadać mocz Mai, życzę jej zdrowia a tobie odrobiny oddechu. Dorka19801, mam nadzieję, że ząbki Klaudii szybciutko wyjdą i dadzą Wam spokojnie spać. Twoja córa jak zwykle słodka jak miód. A posty zapisuj sobie może w edytorze tekstu jakimś, to Ci nie zeżre. Ja tak zawszę robię - właściwie najpierw w edytorze piszę, a potem kopiuję na wizaż. Wczoraj chyba każda z nas miała problemy z forum. Demoniku - widzisz, nie taki diabeł straszny, jak go malują. Trzymam dalej kciuki. Lipinko, ja w ogóle nie używam specjalnych diecięcych pościeli, więc Ci niestety nie pomogę. Edytowane przez Murmelius Czas edycji: 2008-05-21 o 10:18 Powód: dopiski |
|
|
|
#3964 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Klaudunia stojąca
A golasek Cytat:
Ostatnio jak byliśmy w Ikea to bałam się zerknąć na tekstylia do sypialni, bo jeszcze by mi się coś spodobało ![]() p.s. na ich stronie...niewidzę http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20114454 _________________________ ________________ Dziękujemy wszystkim cioteczką za miłe słowa pod adresem Kubusia
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#3965 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Mama nadzieję, że i ja będę mogła tak powiedzieć
![]() fotki poszły, oglądałyśmy z Olcią, oczywiście zaczęła kwiczeć (nawet jak jej fotki i filmiki oglądamy, to też kwiczy) chyba myśli, że to konkurencja , ale jak zobaczyła ostatnie zdjęcie z Tobą, to się uspokoiłaKlaudia ślicznie wychodzi na każdej fotce Cieszę się, że z Mają wszystko dobrze Cytat:
) ja wolałabym mieszkać w mniejszym mieście, bo już dużych miast mam dosyć. Całe swoje życie przemieszkałam w Lublinie, które jest miastem z historią, które ma przepiękną starówkę, unikalną w Europie, to miasto znam, tam pozostawiłam rodzinę, przyjaciół i znajomych. Tu nie mam tu nikogo oprócz męża i córki (czuję się jak Ty we Francji w tym momencie). I tylko dlatego narzekam, ale oswajam się z tym miastem, z ludźmi. W bloku w którym mieszkam za sąsiadów mam samych dziadków . ------------------------------ Olci chyba górne ząbki będą wychodzić, wczorajszy wieczór przepłakany, i przemarudzony. Dopiero paracetamol ją trochę uspokoił. No i chyba będziemy mieć następny problem... dzisiaj ugryzła mnie w sutek, no i nie wiem co zrobimy, jak będzie mnie częściej kąsać. Aż podskoczyłam i zawyłam z bólu, a Ola tak się wystraszyła, że zaczęła płakać. Jutro wyjazd do Lublina (już nie mogę się doczekać .
|
|
|
|
|
#3966 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Życzę Ci pięknych chwil w Twoim ukochanym Lublinie. Co do ząbków to Malwince baaaardzo długo wychodziły górne jedynki. Gryzie mnie, ale sporadycznie i na razie udaje mi się ten ból szybko zapominać. Nie rezygnuję z karmienia z tego powodu - tłumaczę sobie, że mnóstwo dzieci-zębaczy jest karmionych dużo dłużej, niż ja zamierzam. ...ja to chyba mistrzem edycji zostanę - ciągle o czymś zapominam.. Edytowane przez Murmelius Czas edycji: 2008-05-21 o 10:31 Powód: zapomniałam o ząbkach Oli |
|
|
|
|
#3967 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dziękujemy ciociom za milutkie słowa
dorka jak słodziudko wyglądacie śpiące razem, mój Mikołaj od urodzenia był przyzwyczajany do samodzielnego spania w łóżeczku i nawet raz nie spał ze mną w łóżku barbea slicznie jej w tym kucyczku, a moja Zuzia jak tylko jej zapnę spinkę albo zrobię kucyki to zaraz wszystko ściąga z głowy a tak jej ładnie buuuu joasiah brawo że wróciłaś Lipinka tez sie zastanawiałam nad feretti bo naprawdę śliczne mają pościele ale jak zobaczyłam ceny i wypełnien i pościeli dałam sobie spokój, kupiłam na allegro firmy mamotato i jestem zadowolona Murmeliuspoiss ja was dobrze rozumiem ja to samo przezywam tyle że wy chociaz macie ludzi i na miasto możecie wyjść a ja tu na tej mojej wsi nie długo zdziczeję poiss moja mam opowiadała że ja ją juz tydzien po urodzeniu strasznie kąsałam dziąsełkami i mama po kolejnym tygodniu musiała odstawić mnie od piersi bo miała strupy na sutkach a ja wyglądałam jak wampirek po karmienu bo cała umorusan krwią byłam ----------------------------- bylismy dziś na szczepieniu, Mikołaj na widok pielęgniarki zaczał koncert, wrzeszczał jak opętany, nie wiem dlaczego tak na nia zareagował bo zawsze się do niej śmiał, zresztą Pani Tereska jest przeukochana kobieta o nazdwyczajnie przemiłym usposobieniu i podejściu do dzieci, wrzask był przez całą wizytę. Taki był wkurzony po tej wizycie że jeszcze przez chwile koncertował w domu ale na szczęście krótko i znowu pojawił się usmiech na twarzy. Pobawilismy się i teraz śpi. Mikołaj ma 86 cm i wazy 9,400 kg no i fotki i pierwsza jaką ma jak płacze ( bo on zawsze uśmiechnięty) ale dziś po powrocie ze szczepienia widac miał powód do płaczu ( choc ja nie wiem jaki) i fotki z odkurzaczem Zuzi( jak widac odziedziczył po tacie zamiłowanie do rury odkurzacza
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
|
|
|
#3968 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
i jeszcze z wczorajszej kapieli
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
|
|
|
#3969 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
To bardzo dobrze, że Majeczki mocz zbierany z takim poświęceniem i cierpliwościa okazał się czysty nie wiem jak jeżdżę, ta opona chyba jakaś felerna. Żeby zareklamować i tak musze kupić nowa dętkę ![]() Dołączam sie do apelu do kursantek. Cytat:
Coś nawalało wczoraj ![]() Cytat:
![]() A gdzie Wasze fotki ![]() Cytat:
Płaczace dzieci maja takie rozczulające minki, szczególnie podkówka... a potem juz nie jest zabawnie ![]() Mikołajek jest bardzo przystojnym młodym kawalerem U nas noc z jednym karmieniem. Potem Agatka obudziła sie o 6, ale przekimalismy jeszcze do 7.30. Widziała, że nie ruszamy się, niegadamy do niej to porozmawiała ze zwierzatkami z pościeli i zasnęła. Pucka nadal ma jednego ząbka, niby cos widać bieli sie pod dziąsełkiem, ale nie czuć pod palcami. Tyle mrudzenia był w zeszłym tygodniu, lejacy katar i wszystko na darmo... Ale po tym co Poissy napisała, to może lepiej,że jeszcze nie ma ząbków
|
||||
|
|
|
#3970 | |||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Współczuje nocki, do tego jeszcze do pracy musisz wstawać tak wcześnie, mam nadzieję, że Klaudia w miarę szybko i jednak znośnie będzie przechodzić ząbkowanie. Klaudunia pięknie już stoi. Widzę, że tez lubi podjadać kaczuszki podczas kąpieli. Cytat:
Żeby ta moja panna kiedyś się tak zrobiła senna. Cytat:
Ja mam zwykłe, ale nie wiem czy jest takie samo jak feretti, bo nie miałam porównania. Wybierz się do sklepu i zobacz jak wygląda to, i to. Cytat:
Cytat:
[quote=demonik;7617355] Anusiu, też bym się pewnie rozkleiła i rozpłakała Dobrze, że udało się jednak "złapać" siuśki Majeczki i zawieźć do szpitala, a jeszcze lepiej, że wyniki są w normie .[quote]Dziękuję, dziś już jest z nią lepiej, sama się trochę bawi, nie woła mnie cały czas, ale nadal bardziej marudna niż zwykle. Cytat:
Może to jednorazowy wybryk, po twojej reakcji całkiem możliwe, że się nie powtórzy skoro Olicia się wystraszyła, miejmy nadzieję, że zaczaiła, co spowodowało mamy wycie ![]() Udanego wyjazdu. Nasz odwołany z wiadomych powodów. Cytat:
Jakie duże Mikołajek ma ząbki. Biedaczek tak płakusiał. Widzę, że masz małego pomocnika do sprzątania Uroczy golasek, oj chyba wszystko wokół pływało..................... Myślałam, że już nie napiszę, coś mi komp świruje, jak nie barak wielocytat, to znów jakiś dziwny edytor tekstu i nie mogę go sobie przestawić. Ciągle jakieś błędy mi wyskakują, ale to pewnie wina mojego systemu, zaraz go skanuje, może jakiś wir siedzi. Edit: Joli ja też się cieszę, że z Mają ok. Pewnie to koło felerne tak jak piszesz, bo cos chyba za często te wpadki z flakiem. Najlepsze życzenia dla Piotrusia i Maksia |
|||||||
|
|
|
#3971 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Hmm no nie wiem sama co zrobić, czy może dać sobie narazie spokój, bo jak do tej pory jakoś się obyliśmy to na lato może nie ma co się spieszyć z kupnem, a do sklepu nie bardzo mam jak wyjść. Mieszkam na wsi i albo musiałabym tłuc się z Małym, albo zostawić go z kimś, a same napewno dobrze wiecie, że takie zakupy w pośpiechu niedość, że do przyjemnych nie należą to jeszcze często nieudane sa(bynajmniej w moim przypadku). Zdjęcia
zaraz coś poszperam i wkleję ![]() Co się robi z tymi zaproszeniami wiem wiem głupie pytanie, ale tyle się tu pozmnieniało w tym czasie jak mnie nie było a nie chcę znowu za coś dostać bana(kiedys oberwałam za to że zdjęcie wycofałam a skąd mogłam wiedzieć że nie wolno tak sobie wrzucać kiedy i jakie sie chce na miejsce starych hihi) Esz cudne dzieciaki. Pajusie śmiejace od ucha do ucha
Edytowane przez Lipinka Czas edycji: 2008-05-21 o 13:02 Powód: już wiem co i jak. Ależ ze mnie zdolna bestia (lol) |
|
|
|
#3972 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Jako że do poniedziałku mnie tu nie bedzie (będę się "nacieszała" mężem
)to dziś już życzę miłego dłuuuuugiego weekendu Wypoczywajcie moje drogie ile się da ![]() Buziaki i całuski dla Waszych cudnych maluszków Ps.W poniedziałek większość z nas będzie obchodziło pierwszy raz DZIEŃ MATKI Już jestem wzruszona ![]()
__________________
D&A |
|
|
|
#3973 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Ja też zmykam na długi weekend ze stolicy i tym samym będę z dala od komputera, więc życzę Wam odpoczynku i pięknej, skłaniającej do dłuuuugich spacerów, pogody
|
|
|
|
#3974 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
.Cytat:
![]() imponujący wynik Mikołaju ![]() Cytat:
, chociaż może mieć na dole, bo one mi nie przeszkadzają.Cytat:
Dziękuję Cytat:
No i jeszcze zdjęcia. |
|||||
|
|
|
#3975 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Udanego, miłego weekendu
My zostajemy w domku ale też napewno będzie fajnie, tylko ta pogoda ![]() i obiecane zdjątka 1. śpioch jestem, 2. ale lubie podróże i nawet czasem udaje mi się nie spać
|
|
|
|
#3976 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Uff, Pucka zasypia, znaczy się ja chcę, żeby zasnęła, bo jest śpiaca. Poza tym przed chwila stoczyłysmy boje o zjedzenie zupki. Najlepszy cycek mamy, juz nawet deserki są be, nie wspomnę o kaszkach
Im starsza, to mniej jej wszystko smakuje...Wczoraj zupke tak młóciła, aż załowałam, że pół podgrzałam, a dzis dostała całą i po prośbach groźbach i tłumaczeniach może 3/4 słoiczka zjadła. W sobotę mam klasowe spotkanie. jak sie mam ubrac poradźcie Odrosty już dzisiaj zrobiłam, pomaluje paznokcie, ale nie mam pomysłu na ubranie. Wypada pójść w dżinsach ? Zreszta innych spodni nie mam Miejsce spotkania to restauracja meksykańska.
|
|
|
|
#3977 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
joli pewnie że wypada w jeansach. Ja bym pewnie jakąś ładna tuniczkę założyła. Bo modne i praktyczne
|
|
|
|
#3978 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Uff trochę już doprowadziłam do porządku mój "apartament" ale nie mogę teraz kończyć bo Weroniczka usnęła i nie chcę jej obudzić to skrobnę!
Mikołaj super chłopczyk a waży bardzo dużo! szkoda że mu lezki leciały ale każdemu maluchowi prawie łezki lecą z bólu Klaudia stojąca ładniutka jak zawszeLipinko ale masz słodziaka częściej wklejaj zdjęcia Oleńka czy śpi czy je z dużego kubeczka piękna i słodziutka Dziękuje jeszcze raz za pochwały Weroniki ale co do jej grzeczności to bym się nie zgodziła bo jak sama zostanie w pokoju to albo szybciochem raczkuje do lusterka choć tłumaczę że nie wolno albo wyjec jej się włącza i ile siły w piersiach ema ema ale jak to kiedyś Motylek mi zasugerowala że mam wybaczać o wybaczam ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Agatka może dziś nie była aż tak głodna i odmówiła obiadku ale mnie też ręce opadają jak dam czegoś mniej a moja kokocha buzię otwiera że jeszcze albo w drugą stronę że nawalę jej a ta 2 łyzeczki liźnie i zaciska jadaczkę ale cóż zgłodniejej za dzień to od nowa Polska Ludowa![]() Oj teraz spojrzałam ile mnie jeszcze czeka sprzątania to już pa pa Też życzę wszystkim miłego, słonecznego, obfitego w długie spacerki weekendu! |
|||
|
|
|
#3979 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dorka - Klaudia super stoi!!! Podejrzewam ze juz niebawem doczekasz sie pierwszych kroczkow od swojego aniolka
![]() Eszeweria - Mikolaj faktycznie na strasznego wesolka wyglada, i pieknie prezentuje swoje biale zabki. Ivy - Ola jest mistrzynia w spaniu na siadzaco. No i podusia obowiazkowa Zauwazam pewne podobienstwo w rysach twarzy pomiedzy Blanka i Ola, ale moze tylko mam takie wrazenie przez te niebieskie oczka![]() Anusia - wspolczuje przygod w pobieraniu probki. Kiedys tez modlilam sie o siuski Blanki i jak sie w koncu pojawily to ja nie zdazylam podlozyk kubeczka grrr ciesze sie ze wyniki w normie, najwyrazniej malenka wraca do zdrowia ![]() Deomoniku, bylas dzis w kinie? My sie dzis z TZ cala rodzinka wybralismy, byly orpocz nas jeszcze tylko 2 mamy ! Pewnie przez deszcz ktory u nas od rana leje:/ Film wogole mi sie nie podobal i chyba napisze do Multikina zeby puszczali cos chociaz troszke bardziej ambitnego Nie zebym nie lubila komedii, ale ten film to juz naprawde slabiutki byl.Lipinko, uroczy spioszek-podroznik.Przylaczam sie do zdania Berbei - wklejaj czesciej fotki ![]() Aha i przylaczam sie do apelu Moniki - Lea, Sylwia - wracajcie do nas! To przykre, ze tak z dnia na dzien wlasciwie bez powodu opuscilyscie nasz watek ![]() Kurcze, u nas zadnych planow na dlugi weekend a pogoda taka beznadziejna ze nawet dlugie spacery odpadaja grr Co kupujecie dzieciaczka na dzien dziecka? My dla Blanki: -od mamy - http://allegro.pl/item363523435_slic...zmacianka.html Mialam taka Zuzie w dziecinstwie i byla moja ulubiona lalka [ przy dwojce starszych braci mialam ich niewiele wiec pewnie dlatego;P]. Tylko musze znalesc taka co nie ma takich wloczkowych wlosow bo pewnie Blanka zaczelaby szybko wyskubywac ![]() - od taty - jakies autko [na rehabilitacji najelpiej dawala sie zaawiac wlasnie autkiem] - i jeszcze taka *******ke do robiennia baniek mydlanych [ widzialam Maciusia Sylwi wsrod babelkow i pomyslalam ze to moze byc niezla frajda dla malej]. Ciekawa jestem czy sie ucieszy, bo poki co to zabawki staly sie beee i przegrywaja z wszytskimi kablami, pilotem, komorka i pzredmiotami codziennego uzytku ![]() Na koniec wrzucam zdj Blanki co wyrabia jak mam wizazuje
Edytowane przez biankaaa Czas edycji: 2008-05-21 o 16:42 Powód: dodanie fotek |
|
|
|
#3980 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
biankaaa - ale Blaneczka rosnie
Sliczna dziewczynka. Dawno jej nie widzialam. Musimy sie jakos spotkac buziaki od wizazowej ciotki |
|
|
|
#3981 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Adas to tez juz duzy chlopiec i bardzo chcialybysmy sie z Wami zobaczyc Buziaki!
|
|
|
|
|
#3982 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Coś mi komp. świruje....a tu tyle cudnych bobasków
Nie mogę wielocytować może to cosik z wizazem ![]() Ale dziś pogoda do siedzimy w domu mały od 2 dni marudny.Śpiący ciągnie się za uszy, cmoka rękaw, trze oczy ale nie da sięzostawić w łóżeczku..........dziś próbowałam go kłaść 9877636323 razy ![]() Posmarowałam mu dziosła dentinoxem i teraz wreszcie śpi...może kły puchatkowi idą ![]() :roll eyes:
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#3983 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
witam
dzisiaj to juzsama nie wiem czy to ząbki czy jest chora bo zaczęła kaszleć i troche sie martwie. niby w żłobku ok.zadowolona i zupkę jadła ale w domu juz 3 dzień nic nie je. dobrze że chociaz herbatki różne pije. daję jej nurofenik a w piatek chyba jednak do lekarza. a zmokłyśmy dzisija okrutnie w drodze powrotnej chciałam wziść taksówkę bo ona tak bidulka i po wyjściu ze żłobka zroniła sie marudna ale niestety- w jednej to nwet telefonów nie odbierali a w drugiej chcieli żebym czekała pół godziny- to ja tak szybko zasuwałam do domu że chyba 20 minut mi to zajęło. dziękujemy za komplementy- czekam z niecierpliwością na pierwsze kroki. bianeczka urocza- a wco ona sie tam wpatruje? poiss- śliczne zdjecia- moje dziecko tez takie dziwne pozcycje przybiera lipinka- super spioszek- udanego długiego weekendu! iza- rozumiem cię i wiem dobrze co czujesz- ja czekam na piątek i na tż- tez chcę sie nacieszyć anusia- to super że z Majeczka lepiej- ja nie wiem jak sie "łapie siuśki" i pewnie też nie dałabym rady esz- fotki fantastyczne- Mikołajek wiedze bardzo zadowolony. a moje dziecko tez nie śpi ze mna . to był wyjatkowy przypadek. ona nawet nie lubi ale taka wyjatkowo marniutka i marudna była. a koncerty na szczepieniu -to wiem co to znaczy. nie wiem jak to tz zrobi ale na nastepne on idzie. a lalke szmacianke polecam- my taka dostałysmy i Klaudia bardzo ja lubi ale ze wzgledu na to ze z mala nie najlepiej to w sobote nie musimy jechac do tesciowej
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#3984 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Bianka czy ja ślepa jestem czy co? nie widziałam nigdzie że Sylwia i Lea odchodzą!
Wracać dziewczyny! po co Lea tak walczyła żeby nikt nie odchodził a teraz sama uciekła? Lea proszę Cię po dobroci wracajcie z Sylwią! Wogole to nie możesz odejść bo Weroniczka uschnie z tęsknoty za Olim! Proszę wracajcie, Wy jesteście spoczko! Blaneczka wygląda jak mała kotka a oczka cudowne szafirki Ale ja z taką sprawą czy miałyscie już okazję przekonać się zy wasze bobaski lubią muzykę? ja dziś odkryłam że Weronika rusza się w rytm tego co słyszy! jak to śmiesznie wygląda a jak jej mówiłam tyniu tyniu to zadkiem swoim wiercila na siedząco ![]() A i metka oczywiście czy to przy zabawce czy to przy ubraniu za każdym razem szczajona i pomacana jest oczywiście! Super widzę że kilka mamuś pozmieniało Avatorki i teraz w okieneczkach są już ich większe o mądrych spojrzeniach bobaski. Bardzo ładnie |
|
|
|
#3985 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
, zmówiły się czy co?Cytat:
Cytat:
.Cytat:
My jeszcze się nie zastanawialiśmy, ale będzie trzeba przedyskutować, jaki prezent kupić Oli. Fajne rzeczy wyrabia Cytat:
Olka dzisiaj pobiła sama siebie, 15 min. ryczała, w żaden sposób nie mogłam jej uspokoić. Zrobiła się cała czerwona i jak zwykle dostała czerwonych kropek na czole (zawsze tak ma, jak płacze, wygląda jakby ospę miała). Wcisnęłam w nią paracetamol i przekupiłam ... pudełkiem od paracetamolu Cytat:
ślicznie wiem, że Klaudia też fajnie zasypia |
||||||
|
|
|
#3986 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dziewczyny, życzę Wam udanego długiego weekendu, tu tego chyba nie ma.
Nie wiem sama co Wam dziś napisać, zwątpiłam w słuszność decyzji odezwania się tu. Jesteście już zgraną paczką i dobrze się ze sobą czujecie, trudno w to wejść. Jeszcze do tego ta smutna sytuacja z Leą i Sylwią...Chyba nie ma tu dla mnie miejsca - zresztą u mnie codziennie jest ten sam dzień... |
|
|
|
#3987 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Hej dziewczyny,
az mi glupio ,ze tak dlugo nie pisalam . Daje znac ,ze zyje bo Moniczka Demoniczka mi stuknela i wstyd mi sie zrobilo ze tak zaniedbalam nasz watek .Dopiero nadrobie wszystkie zaleglosci jak przyjede do domu. Bede jechac 2-lub 7 czerwca. Max szaleje i jest nieznosny. Nie mam jak wrocic bo moj maz wykorzystal fakt, ze jestem w Polsce i jezdzi ciagle w delegacje do klientow i nie ma go w domu, wiec nikt nie moze odebrac mnie i malego z lotniska. Mecze sie okrutnie bo wstaje codziennie o 4-5 rano. Max wyje nie placze tylko wyje. W nocy ma kilka takich budzen. Jakos moi rodzice nie kwapia sie do wstawania ale ich rozumiem , mama chodzi do pracy a tato nie bardzo wie jak zajac sie malym. W dzien jakos mi zleci bo jestem ciagle na spacerach i nawet jak pada to wychodze z domu . Max teraz wspina sie do wszystkiego i staje na nogach. Cos czuje ,ze da mi ostro popalic przy nauce chodzenia. Zastanawialam sie nad kupnem chodzika ale wiem ,ze tylko bede krzywdzic moje dziecko tym urzadzeniem. Ortopeda mial stanowcze zdanie na ten temat i bede sie go trzymac. Mam nadzieje ,ze nasze bobaski wszystkie zdrowe . Przesylam buzki dla milusinskich i mamus. Do szybkiego uslyszenia! Edytowane przez motylek78 Czas edycji: 2008-05-21 o 21:17 |
|
|
|
#3988 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Sywlia, Lea napewno niebawem powroca w wielkim stylu ![]() U nas ten dlugi weekend to troche pic na wode - nigdzie nie wyjezdzamy bo TZ w piatek do pracy, pozatym leje i jest zimno. Na ukoronowanie tych wsztskich nieszczesc Blanka zabkuje wiec ![]() Mimo wsyztsko rowniez zycze milych najblizszych dni ![]() Motylku, no wlasnie, ostatnio rowniez myslalam o tobie. Max najwyrazniej ciezko znosi aklimatyzacje do nowych warunkow, ale za to jak pedzi w rozwoju! Blanka pewnie moglaby sie cos nie cos nauczyc od kolegi ))Berbeaa - co do muzyki to Blanka chyba lubi ale jeszcze tego nie okazuje Poki co najwiekszy entuzjazm wykazala w kierunku Rolling Stonesow wiec kto wie, moze rosnie mi mala rock'n'rollowa panienka )) A tak na serio to kiwac sie jeszcze nie umie, ale usmiecha sie szeroko i pokrzykuje radosnie![]() Ogladam mecz ![]() ps. Tez zmienilam avatarek, a co
Edytowane przez biankaaa Czas edycji: 2008-05-21 o 21:15 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#3989 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cześć dziewczynki,
próbuje się wczytywać w posty codziennie ale jakoś słabo mi to idzie. Nie bardzo rozumiem hasła-"pasożyt" i"przemądrzałe".......... .a może to i lepiej. Ja tam pewnie jestem jestem sobie mały pasożycik czasem nawet nie mam siły napisac czegokolwiek............. ..ale i tak was lubię i mam nadzieję,że sie mnie nie wyrzekniecie He he widzę ,że kochane dążycie do bycia zmotorzowanymi.Popieram.N ie taki diabeł straszny jak go malują.Ja odbieram prawko 23-już się nie mogę doczekać.....tż boi się o autko ![]() ![]() ![]() Marta szaleje jak zwykle.Jest już totalnie rozpuszczona przez babcię.Ręce mi opadają.Dziś nabyła nowej umiejętności-robi kosi kosi łapki.........inteligenci ara ![]() Poza tym w piatek idę do pracy na 2 zmianę i córa będzie z tż......aż strach się bać Mam nadzieję,że da sobie radę.Dziewczynki potrzebuje pomocy.Idę na weselicho za 2 tyg.Jakos nie mam pomyslu co na siebie założyć, żeby nie było widać wydatnej ostatnimi czasy oponki. Jak macie jakiś pomysł to dawajcie. Dzieciaki-miód i cud
__________________
|
|
|
|
#3990 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Cytat:
dobrze, że do nas zajrzałaś. Przykro mi, że Maksowi trudno jest zaakceptować nowe miejsce, pewnie jak wrócisz do domku, wszystko będzie dobrze -------------------- Ależ mam wyrzuty sumienia, bo to ja wszystko rozpoczęłam. Mój post stał się kością niezgody, tą pierwszą kostką domino, która spowodowała późniejszą lawinę. A tak fajny był nasz wątek... chciałabym cofnąć czas, ale niestety nie potrafię . Jestem wściekła na siebie strasznie.
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.



. Oto moje wczorajsze wypociny:
.
. Już bałam się, że pan odwoła zajęcia, ale posiedzieliśmy 15 min., pogadaliśmy i zaproponował, że będzie mnie w czwartki zabierał do sąsiedniego miasteczka na zajęcia, skoro tu nie ma chętnych.
i jak sądzicie, czy coś na szyję zakładać? Czy tak jest ok?
Tak to Ikea
. Fotki Klauduni jak zwykle śliczne. Zwłaszcza golasek słodki i spanko z mamą 
A golasek
Ostatnio jak byliśmy w Ikea to bałam się zerknąć na tekstylia do sypialni, bo jeszcze by mi się coś spodobało 






Uroczy golasek, oj chyba wszystko wokół pływało.



ładniutka jak zawsze
może to cosik z wizazem
ślicznie wiem, że Klaudia też fajnie zasypia 

