Wrześniówki 2017 ❤ cz. 2

[rojku]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Zaktualizowałam pierwszy post

Dzięki!!

Napisane przez agnieszka_kak

Dzis jest moj OSTATNI DZIEN PRACY! Jak sie ciesze!
Ostatnie maile, sprzatanie biurka itd.

No to teraz labuj ile wlezie

Napisane przez madzieeek

A przed chwilą dostałam zdjęcia z sesji - duuuużo zdjęć! Ale na większości jesteśmy we dwójkę (nooo...trójkę właściwie), więc Wam nie pokażę, bo nie wszyscy lubią się ujawniać w internetach

Super! Ja się nie znoszę na zdjęciach poza ciążą, a w ciąży to w ogóle, więc wolę nie dokumentować tego stanu :P

Napisane przez maluchna30

Później napiszę więcej. Na 15 mam wizytę i takiego stresa jak nigdy przedtem. Okaże się czy będzie cc czy sn. Trzymajcie kciuki.

Maluchna jak po wizycie?

[marttb]

czbasia - u nas też tragedia, no sle ja z południa też istny koszmar!

[Madzialenka12344321]

Marta jak miło że strony tej pani. Brawo.

My się już dobrze czujemy. Właśnie wyruszamy na dwór. O ile mąż się wyszukuje, Bo on się zawsze tak długo zbiera, że masakra.... 😱🤐😟

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilka_vanilka]

Kasia mam nadzieję, ze Twój kotek się przyzwyczai. Moja kotka się ode mnie w ciąży odsunęła, ale i tak jest blizej zwiazana z mężem za to kocur całą ciażę był przylepą, a po porodzie niestety poszedł w odstawkę i zaczął sikać..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Maz przyniosl mi bukiet kwiatow z okazji zakonczenia pracy. Oficjalnie wylaczylam budzik w komorce.


Chyba jutro zaczne robic jakas liste co tu robic, tyle wolnego czasu!

[marttb]

pazdziernikowka urodziła, termin miała na 28.10. Powiem Wam że mamy dużo szczęścia że jesteśmy już w tak zaawansowanych ciążach.

Ale u mnie wichura, leje się wiadrami, grad, grzmi, błyska. A jutro niby 22 stopnie, modle się o to!

[poli230]

O niezle, to jeszcze wcześnie, jak maluszek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czbasia]

Doczytalam..Dziewczyna urodzila w 29tc. Dzieciatko niewiele ponad 700g. Ehhhh...😳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Agnieszka wow, brawa dla męża.

Marta i co z maluszkiem?

Zaszliśmy do rodziców, pomoczylam się w basenie, zjadłam pizzę i jest mi dobrze 😊

Dziś chyba zamówię trochę rzeczy na allegro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Madzialenka12344321 dobrze, że już się wam poprawiło.

U nas chyba też wszystko ok, po obiedzie się coś ruszył, a potem zaczął większe harce po soku z buraków. Mam nadzieję, że weekend będzie spokojny i będzie dawał o sobie znać, żeby nie denerwować mamy.

Mnie też się zdarzyło, że w biedronce kasjerka specjalnie dla mnie otworzyła kasę. Miłe to i fajnie że w coraz większej liczbie miejsc zmienia się polityka.

29 tc to bardzo wcześnie, nie podczytywałam nic teraz, ale mam nadzieję, że wszystko ok. U nas na wątku faktycznie dużo szczęścia, że takie zaawansowane ciąże, niedługo większość będzie donoszona.

[Madzialenka12344321]

Błękitna 😘ooo to dobrze, że zaczął się ruszać normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czbasia]

Mi nigdy sie nie zdarzyło zeby mnie ktos przepuscil. Czy to biedronka tesco ross apteka czy przychodnia. Widocznie w mojej dziurze jeszcze nie dorosli do tego.. Baaa..przeciwnie..jak duza kolejka i kasjerka otwiera kolejna kase to obijaja mnie koszami i probuja jeszcze sie wepchnac przed.. Raz tylko w kolejce do lab inna kobieta ustapila mi miejsce.
A mojej ciąży nie da sie nie zauwazyc. Oto dowod z dzis 33+620170811_171636.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czbasia]

Napisane przez blekitnams

Madzialenka12344321 dobrze, że już się wam poprawiło.

U nas chyba też wszystko ok, po obiedzie się coś ruszył, a potem zaczął większe harce po soku z buraków. Mam nadzieję, że weekend będzie spokojny i będzie dawał o sobie znać, żeby nie denerwować mamy.

Mnie też się zdarzyło, że w biedronce kasjerka specjalnie dla mnie otworzyła kasę. Miłe to i fajnie że w coraz większej liczbie miejsc zmienia się polityka.

29 tc to bardzo wcześnie, nie podczytywałam nic teraz, ale mam nadzieję, że wszystko ok. U nas na wątku faktycznie dużo szczęścia, że takie zaawansowane ciąże, niedługo większość będzie donoszona.

Prosze nie byc grzecznym dzidziem i nie stresowac mamy na przyszlisc i szalenstwo w brzuchu urzadzac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez marttb

pazdziernikowka urodziła, termin miała na 28.10. Powiem Wam że mamy dużo szczęścia że jesteśmy już w tak zaawansowanych ciążach.

Ale u mnie wichura, leje się wiadrami, grad, grzmi, błyska. A jutro niby 22 stopnie, modle się o to!

Deszczu zazdroszcze...burzy nie.. Chociaz koedys uwielbialam. Pamietam ze w akademiku jak byla przy otwartym oknie uwielbialam ogladac burze. Raz w piorunochron na bufynku walnelo az mnie na kilka chwil ogluszylo i przestalam chojraczyc.

Napisane przez Madzialenka12344321

Agnieszka wow, brawa dla męża.

Marta i co z maluszkiem?

Zaszliśmy do rodziców, pomoczylam się w basenie, zjadłam pizzę i jest mi dobrze 😊

Dziś chyba zamówię trochę rzeczy na allegro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez bym pomoczyla dup..sko..i smaka na pizze narobilas..jutro bedzie na obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maluchna30]

Napisane przez juka_juka

Rojku tak wiem że teraz coraz coś będzie boleć czy kluc.Z tym że w mojej sytuacji ja musze reagować wczesniej a nie czekać aż się akcja zacznie.Marta masz racje.Nie daj sobie i już.

Usłyszałam od siostry że skoro nic mi nie dolega to po co leżę..Czyli sobie wszystko wymyślam i leżę plackiem dla przyjemności..Stwierdziła że to moja pierwsza ciąża więc wyolbrzymiam..Nie ma to jak wsparcie rodziny..

Gratulacje dla siostry za tekst miesiąca.

Napisane przez lilka_vanilka

Marta świetna decyzja

Juka pewnie Cię zatkało. Co to za baba? Trzeba było jej odpowiedziec, ze lezysz, zeny nie urodzic wczesniaka, jak ona. I uczysz się na jej błędach.

Madzialenka, jestem pod wrażeniem Maji! wspaniała córeczka!

Mój mąż weźmie sobie okolicznościowy, żeby mi pomóc po cc. Jak bedzie zle, to weźmie zwolnienie na opiekę nad żoną po cc, albo tacierzynski. Ale jako mniej więcej doswiadczona matka, czuję, że dam sobie radę sama. Na szczęście mąż nie ma problemu z urwaniem się z pracy.

Mój syn dziś ma 3 urodziny. Wczoraj rodzinna impreza, a dzis wycieczka po mieście. Rano zabralam go nalesnikarni i zamowil sobie mus bananowy, ale mina mu zrzedła, gdy zobaczył shake'a zamiast mus Kubusia w tubce jutro juz siedzimy w domu, bo muszę odpocząć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spóźnione, ale szczere życzenia dla synusia.

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Dziękuję dziewczyny za wsparcie

Zaktualizowałam pierwszy post

Blond wyrazy współczucia.

Napisane przez marttb

juka - olej gadki innych, ludzie dbają głównie o swoje tyłki i byleby kogoś zdołować

madzialenka - dobrze że już lepiej

blekitnams - jak z ruchami, lepiej?

Ehhh no nic muszę trochę postawić się tej naszej psinie, bo wchodzi mi na głowę (w przenośni i dosłownie), żeby potem jeszcze małej nie zaczęła agresywnie traktować z zazdrości - chociaż to chyba nie ten typ psa.

Dzisiaj w biedrze pani specjalnie wołała drugą ekspedientkę żeby otworzyła dla mnie kasę, ale to było miłe. Powiedziałam że nie trzeba, ale ta się uparła i w sumie to dobrze, bo byłam wymęczona tym upałem, w domu leżę i ze mnie się pot leje.

Ja też taką sytuację miałam w biedrze. Mało tego, pani za mnie koszyk wypakowała. Byłam w takim szoku, że aż mnie zatkało.

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta jak miło że strony tej pani. Brawo.

My się już dobrze czujemy. Właśnie wyruszamy na dwór. O ile mąż się wyszukuje, Bo on się zawsze tak długo zbiera, że masakra.... 😱🤐😟

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieszę się, że czujecie się lepiej i to nie sprawa szczepionki. Ja już bym oszalała z nerwów, bo mimo że szczepiłam, to strasznie to przeżywałam wszystko.

No więc moje kochane. Jestem po wizycie i..... moją Haneczkę powitam na świecie 5 września. W szpitalu mam się wstawić o 7.30 i będę miała cc. Lekarz zdecydował za mnie bojąc się wszelkich powikłań, pęknięć itp. Długo rozważałam jak rodzić, ale teraz czuję się już spokojniejsza, bo wiem na czym stoję. Jeśli zacznie się coś dziać wcześniej, to mam jechać do szpitala i od razu cc. Hanula waży 2300 g. Doktor twierdzi, że dobije do 2800 g, ale większa chyba nie będzie. W sumie nie panikuję, bo Ola miała 2500 g. Przede mną jeszcze trzy tygodnie i mam już małego stresika, ale cieszę się również, że wreszcie zobaczę moją córcię i przytulę ją do siebie. Miałam od razu GBS robiony i na szczęście ujemny. Nic, tylko czekać cierpliwie pozostało.

Madziek sesja cudowna!
Aga! Wreszcie zasłużony urlop!!!

[blekitnams]

Napisane przez czbasia

Mi nigdy sie nie zdarzyło zeby mnie ktos przepuscil. Czy to biedronka tesco ross apteka czy przychodnia. Widocznie w mojej dziurze jeszcze nie dorosli do tego.. Baaa..przeciwnie..jak duza kolejka i kasjerka otwiera kolejna kase to obijaja mnie koszami i probuja jeszcze sie wepchnac przed.. Raz tylko w kolejce do lab inna kobieta ustapila mi miejsce.
A mojej ciąży nie da sie nie zauwazyc. Oto dowod z dzis 33+6Załącznik 7190766

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Niesamowite, że te nasze ciąże już takie zaawansowane, ja to chyba od dobrych 2 miesięcy z niedowierzaniem spoglądam w lustro i nie mogę uwierzyć, że noszę taki duży brzuch.

Napisane przez maluchna30

Gratulacje dla siostry za tekst miesiąca.


Spóźnione, ale szczere życzenia dla synusia.

Blond wyrazy współczucia.


Ja też taką sytuację miałam w biedrze. Mało tego, pani za mnie koszyk wypakowała. Byłam w takim szoku, że aż mnie zatkało.

Cieszę się, że czujecie się lepiej i to nie sprawa szczepionki. Ja już bym oszalała z nerwów, bo mimo że szczepiłam, to strasznie to przeżywałam wszystko.

No więc moje kochane. Jestem po wizycie i..... moją Haneczkę powitam na świecie 5 września. W szpitalu mam się wstawić o 7.30 i będę miała cc. Lekarz zdecydował za mnie bojąc się wszelkich powikłań, pęknięć itp. Długo rozważałam jak rodzić, ale teraz czuję się już spokojniejsza, bo wiem na czym stoję. Jeśli zacznie się coś dziać wcześniej, to mam jechać do szpitala i od razu cc. Hanula waży 2300 g. Doktor twierdzi, że dobije do 2800 g, ale większa chyba nie będzie. W sumie nie panikuję, bo Ola miała 2500 g. Przede mną jeszcze trzy tygodnie i mam już małego stresika, ale cieszę się również, że wreszcie zobaczę moją córcię i przytulę ją do siebie. Miałam od razu GBS robiony i na szczęście ujemny. Nic, tylko czekać cierpliwie pozostało.

Madziek sesja cudowna!
Aga! Wreszcie zasłużony urlop!!!

Oo cóż za wieści, nie dziwię się że włącza się stresik, w sumie chyba bym wolała wiedzieć kiedy mały się pojawi, a tak będę pewnie od końca sierpnia wstawać codziennie rano i zastanawiać się czy nadszedł ten dzień, i jak ma to trwać przez miesiąc to chyba prędzej zwariuję.

[marttb]

maluszek żyję, ale nawet nie mogą w 100% potwierdzić płci ogólnie stan przedrzucawkowy chyba, ale wolałabym nie roznosić niepewnych info. Strasznie to smutne.

blekitnams - dobrze że jednak doszło do hulańców i swawoli w brzuchu

czbasia - pokaźny brzuch!
Mnie już w sklepie 3 razy ktoś chciał przepuścić, zawsze dziekowałam bo czułam się dobrze, ale dziś jak pani się upierała chętnie skorzystałam bo już mi ciężko.
maluchna - 5 września mój termin, może będziemy razem rodzić chyba bym szczęke z ziemi zbierała jakby jeszcze taką dobrocią mi kasjerka zajechała. A co dziwne w rossmanie nigdy mi się nie zdarzyło coś takiego, a zawsze myślałam ze oni kładą na to nacisk

Swoją drogą moje nogi się mega buntują, chodzenie to ból - pieką mnie strasznie od spodu, nawet jak wstaję w środku nocy na siku czyli teoretycznie nie są wymęczone. A po dłuższym chodzebiu to całe stopy bola okropnie. Macie tak?

[maluchna30]

Napisane przez marttb

maluszek żyję, ale nawet nie mogą w 100% potwierdzić płci ogólnie stan przedrzucawkowy chyba, ale wolałabym nie roznosić niepewnych info. Strasznie to smutne.

blekitnams - dobrze że jednak doszło do hulańców i swawoli w brzuchu

czbasia - pokaźny brzuch!
Mnie już w sklepie 3 razy ktoś chciał przepuścić, zawsze dziekowałam bo czułam się dobrze, ale dziś jak pani się upierała chętnie skorzystałam bo już mi ciężko.
maluchna - 5 września mój termin, może będziemy razem rodzić chyba bym szczęke z ziemi zbierała jakby jeszcze taką dobrocią mi kasjerka zajechała. A co dziwne w rossmanie nigdy mi się nie zdarzyło coś takiego, a zawsze myślałam ze oni kładą na to nacisk

Swoją drogą moje nogi się mega buntują, chodzenie to ból - pieką mnie strasznie od spodu, nawet jak wstaję w środku nocy na siku czyli teoretycznie nie są wymęczone. A po dłuższym chodzebiu to całe stopy bola okropnie. Macie tak?

Może się uda i będziemy się wspierać z porodówek.. Mnie stopy pieką wieczorem i ogólnie brzuch mnie boli coraz częściej, a w nocy to już w ogóle masakra.

Boże! Współczuję mamie październikowej. W życiu nie chciałabym takiej sytuacji. Straszne to wszystko. I też się cieszę, że jutro kończę 36 tc.

[alla83]

Napisane przez czbasia

Mi nigdy sie nie zdarzyło zeby mnie ktos przepuscil. Czy to biedronka tesco ross apteka czy przychodnia. Widocznie w mojej dziurze jeszcze nie dorosli do tego.. Baaa..przeciwnie..jak duza kolejka i kasjerka otwiera kolejna kase to obijaja mnie koszami i probuja jeszcze sie wepchnac przed.. Raz tylko w kolejce do lab inna kobieta ustapila mi miejsce.
A mojej ciąży nie da sie nie zauwazyc. Oto dowod z dzis 33+6Załącznik 7190766

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czbasia...niezły brzuchol

Sama nie wiem czy mam większy czy mniejszy


Tez myślami jestem z nasza Lester...jej kruszynka waży tylko 730 gram.

Sprawdzalam w necie ile mniej więcej ważą dzieciaczki w 29tc...kurcze trochę więcej..nawet do 1400 ...mam wielką nadzieję że wszystko skończy się dobrze

Pozdrawiam z wątku październikowego
Póki co tp 25.09
W niedzielę kończę 34tc...ciesze się że dotrwalam do tego tygodnia...jeszczw ze 2 i w ogóle będzie super

[maluchna30]

Napisane przez alla83

Czbasia...niezły brzuchol

Sama nie wiem czy mam większy czy mniejszy


Tez myślami jestem z nasza Lester...jej kruszynka waży tylko 730 gram.

Sprawdzalam w necie ile mniej więcej ważą dzieciaczki w 29tc...kurcze trochę więcej..nawet do 1400 ...mam wielką nadzieję że wszystko skończy się dobrze

Pozdrawiam z wątku październikowego
Póki co tp 25.09
W niedzielę kończę 34tc...ciesze się że dotrwalam do tego tygodnia...jeszczw ze 2 i w ogóle będzie super

Alu a dlaczego przeniosłaś się na wątek październikowy??? Pozdrawiam Cię również serdecznie!

[czbasia]

Mnie stopy nie bola/pieka. Generalnie b.dobrze znosze ta ciążę pomimo upalu wieku itp
Brzuch faktycznie mam mega.. ja niska 158 wiec gdzies ta dzidzia musi sie pomiescic... I bardzo brzuchal do czuba a nie rozlany wiec pcha sie do przodu. Zjadlam wlasnie paczke monsterkow na wadze 9kg na plus.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez maluchna30

Alu a dlaczego przeniosłaś się na wątek październikowy??? Pozdrawiam Cię również serdecznie!

Jestem tam od samego początku bo pierwszy termin który wynikał z om wypadal na początek października.
Usg w 8tc dało termin na 29.09...usg w 13tc ostatecznie to ustalilo na 25.09 a to wszystko dlatego że owulacje miałam w 10dc i dość krótkie cykle.

Znając pierwszy tp ustalony na podstawie kalkulatorów internetowych zapisałam się do październikowek i tak zostało

Podczytuje Was moje drogie ❤
Trzymam kciuki

[lilka_vanilka]

Okropne wiesci..oby udało się dziecko uratować.

Czbasia spoko, też mam podobny
Bylismy dzis sie schłodzić w centrum handlowym i biedne kobietki w koncowce ciazy chodzą jak pingwiny. Łącznie ze mną upały są straszne!

Dzieki za życzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Czbasia ale fajny brzuszek a na pizzę miałam mega ochotę.

Maluchna ale fajnie, możesz odliczać dni maleństwo patrzę się szykuje.

Marta mnie też czasami stopy bolą i pieką jak się mocno nadchodzę.

Pochwalę się. Zakupy na Allegro zrobione. Prawie 300 zł wydane. Ale się cieszę mam: rozek, komplet minky, kocyk bawełniany, kocyk (otulacz) bambusowy, dwa zestawy pościeli, pokrowiec na przewijak, laktator ręczny , butelkę Avent natural.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Czbasia - faktycznie pokaźny brzuszek. Ale tak jak mówisz - skoro jesteś niewysoka, to gdzieś dzieciaczek musi się zmieścić.

Marta - mnie zaczęły stopy boleć i puchnąć kilka dni temu. Ale podejrzewam że dlatego, że najpierw ten remont, potem urządzanie - dużo chodzę, ciągle coś robię, ciągle na nogach, piec razy dziennie ikea, castorama, obi etc....Jak leżałam bezczynnie, to nic się nie działo, nawet w upale.
No ale cóż - u mnie 15 kg na plusie (buuuuu....) to i stopy czują dodatkowe obciążenie...tak myślę.
Dzisiaj cały dzień prasowalam - moje dziecko jeszcze się nie urodziło, a już ma ubrań więcej niż ja i jego tata razem wzięci
Na szczęście pralnia to u nas najchłodniejsze pomieszczenie w domu więc całkiem sprawnie mi poszło to prasowanie i większość rzeczy już na półkach i w szufladach. Zostały jeszcze dwie nieduże partie, ale to już chyba po weekendzie.

Dziękuję za komplementy co do zdjęć - ja też nie do końca swobodnie czuję się przed obiektywem, ale uznałam, że skoro nie miałam sesji ślubnej (bo nie mam ślubu :p), to sobie zrobię ciążową Więc w sumie to był mój "pierwszy raz" - i stwierdzam, że to nie takie hop-siup jak selfie do lustra
Na szczęście robił mam to mój kolega, więc było trochę prościej

Jedziemy na weekend do znajomego do Lublina. Trochę się obawiam jazdy, i w ogóle takiego wyjazdu (z Krkto jednak kawałek) ale może nie będzie źle...
Trzymajcie kciuki!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Madziek ile macie km jazdy? Dasz radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Napisane przez marttb

maluszek żyję, ale nawet nie mogą w 100% potwierdzić płci ogólnie stan przedrzucawkowy chyba, ale wolałabym nie roznosić niepewnych info. Strasznie to smutne.

blekitnams - dobrze że jednak doszło do hulańców i swawoli w brzuchu

czbasia - pokaźny brzuch!
Mnie już w sklepie 3 razy ktoś chciał przepuścić, zawsze dziekowałam bo czułam się dobrze, ale dziś jak pani się upierała chętnie skorzystałam bo już mi ciężko.
maluchna - 5 września mój termin, może będziemy razem rodzić chyba bym szczęke z ziemi zbierała jakby jeszcze taką dobrocią mi kasjerka zajechała. A co dziwne w rossmanie nigdy mi się nie zdarzyło coś takiego, a zawsze myślałam ze oni kładą na to nacisk

Swoją drogą moje nogi się mega buntują, chodzenie to ból - pieką mnie strasznie od spodu, nawet jak wstaję w środku nocy na siku czyli teoretycznie nie są wymęczone. A po dłuższym chodzebiu to całe stopy bola okropnie. Macie tak?

Do mnie ostatnio w rossmanie podszedł ochroniarz i wskazał na plakat, że ciężarne mają pierwszeństwo i żeby z tego korzystać, bo kasjerki nie zawsze zauważą.


Stopy mnie nie pieką, ale wystarczy, że w jakiś dzień pochodzę, coś porobię, a potem czuję ból stóp, jakbym cały dzień po górach wędrowała. ;p

Napisane przez alla83

Czbasia...niezły brzuchol

Sama nie wiem czy mam większy czy mniejszy


Tez myślami jestem z nasza Lester...jej kruszynka waży tylko 730 gram.

Sprawdzalam w necie ile mniej więcej ważą dzieciaczki w 29tc...kurcze trochę więcej..nawet do 1400 ...mam wielką nadzieję że wszystko skończy się dobrze

Pozdrawiam z wątku październikowego
Póki co tp 25.09
W niedzielę kończę 34tc...ciesze się że dotrwalam do tego tygodnia...jeszczw ze 2 i w ogóle będzie super

Trzymam kciuki, i za inne mamy październikowe też, żebyśmy wszystkie doczekały się swoich terminów i zdrowych dzieciaczków.

Napisane przez czbasia

Mnie stopy nie bola/pieka. Generalnie b.dobrze znosze ta ciążę pomimo upalu wieku itp
Brzuch faktycznie mam mega.. ja niska 158 wiec gdzies ta dzidzia musi sie pomiescic... I bardzo brzuchal do czuba a nie rozlany wiec pcha sie do przodu. Zjadlam wlasnie paczke monsterkow na wadze 9kg na plus.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ja też niska, 150 niecałe, przytyłam niby tylko 5 kg, ale brzuch wystający do przodu, przy moim wzroście wydaje się gigantyczny, komicznie to musi wyglądać.

Napisane przez Madzialenka12344321

Czbasia ale fajny brzuszek a na pizzę miałam mega ochotę.

Maluchna ale fajnie, możesz odliczać dni maleństwo patrzę się szykuje.

Marta mnie też czasami stopy bolą i pieką jak się mocno nadchodzę.

Pochwalę się. Zakupy na Allegro zrobione. Prawie 300 zł wydane. Ale się cieszę mam: rozek, komplet minky, kocyk bawełniany, kocyk (otulacz) bambusowy, dwa zestawy pościeli, pokrowiec na przewijak, laktator ręczny , butelkę Avent natural.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pokaźne zakupy, fajnie że tyle rzeczy za jednym zamachem, ja chciałam też tak zamawiać, a potem wyszło że co chwila po trochu się kompletowało. Jaki kupiłaś kocyk, bo szukam czegoś 100% bawełny, albo chociaż z przewagą, żeby nie był poliester?

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Blond współczuję straty wujka

Napisane przez agnieszka_kak

Maz przyniosl mi bukiet kwiatow z okazji zakonczenia pracy. Oficjalnie wylaczylam budzik w komorce.


Chyba jutro zaczne robic jakas liste co tu robic, tyle wolnego czasu!

No nareszcie!

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez Neocleo

Hej wrześniówki!
Witam się jako wrześniówka, która stała się sierpniówką po przegranej walce z łożyskiem przodującym.
Dziś o godz. 9.30 zostałam po raz drugi mamą.
Nasza córeczka Paulinka urodziła się przez cc i waży 2700 g, mierzy 50 cm. Dostała 10 pkt. Ponieważ jest wcześniaczkiem (35 tc), póki co leży w inkubatorze. Pozdrawiam i życzę terminowego donoszenia wszystkich ciąż!

Gratulacje!!

[Madzialenka12344321]

Błękitna chce link z Allegro wkleić, ale z tel jakoś nie wychodzi. Zamówiłam 100% bawełny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Link do kocyka http://allegro.pl/showitem/description/6697775536.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Madzialenka - Zależy od trasy, ale jakieś 300 km minimum.

[blekitnams]

Napisane przez Madzialenka12344321

Błękitna chce link z Allegro wkleić, ale z tel jakoś nie wychodzi. Zamówiłam 100% bawełny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Link do kocyka http://allegro.pl/showitem/description/6697775536.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki.