Panny Młode 2008 cz.II

[kasienka1985]

Napisane przez sanetka

tak jak u nas. zreszta ja od poczatku nie mialam oporow zeby z dziecmi prosic. i tak szkrabow w wieku 1-10 bedzie jakies 15-20 ( nie wiem ile w dalszej rodzinie TZa)

Dokładnie!
Ale przyznam szczerze, że gdybyśmy robili na sali i musielibyśmy płacic od osoby, to trzeba by było zrobić te "cięcia budżetowe" i prosić bez dzieci!
Tak więc w zupełności Was rozumiem dziewczyny, że chcecie bez dzieci prosić!

Napisane przez Agata R

ja dlugie takie lejace.
Wklejam fotki bukietow ktore udalo mi sie znalesc na kompie
Na kolorystyce sie nie znam

Ostatni- cudowności!!!!
Te złote perełki na końcach!!! Mniamniuśne!!!!!!!!!!
Dziękuję!!!
Szperam dalej za bukietem!
Trza wybrać najlepsiejszy!!!

[sanetka]

a wiecie ze przy okazji z rozmowy z mama dowiedzialam sie ze ona mysli ze jak ja chce juz jechac po suknie (chociaz to jeszcze 4 miesiace) to tylko takie moje widzi-misie.
ze kto to widzial tak wczesnie zamawiac...musialam jej wytlumaczyc ze teraz 3 miesiace to minimum- wiec obiecala ze w poniedzialek pojedziemy cos zamowic

[dzasta110]

helołłł dziołchy

sama nie wiem od czego zacząć

wierszyki - my mamy i to dwa, z prośbą o pieniążki i drugi z prośbą o kupony totolotka zamiast kwiatków a niech sobie myślą co chcą i nic mnie to nie obchodzi, jeśli komuś nie pasi to trudno, każdy ma prawo do jakichkolwiek fanaberii (wierszyki to właśnie moja fanaberia)

dzieci - my nie zapraszamy malutkich dzieci, tylko takie od ok 7 lat, bo po co mamy płacić za dwulatka, który prawie nic nie zje i o 20 pójdzie spać

osoby towarzyszące - zgadzam się z Wami, jeśli nastolatek jest w stałym związku to ok, ale jeśli nie zaproszenie bez towarzysza/ki

bukiety - sama się nie znam co do czego to nie pomogę

zaproszenia - weście nawet nic nie wspominajcie, ŻADNE jeszcze nie dane porażka, no nie

piękne te Wasze suknie, szkoda, że ja sobie fotki nie cyknęłam, ale nawet o tym nie pomyślała, no i muszę czekać do lipca

[biedronka19876]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny z 23.08.2008 ! Od dzisiaj zostało nam równo 3 miesiące !

Napisane przez Integra

Dziewczyny dziękuję za kilka słów otuchy co do tej sukienki. Już wyjaśniam, dół sukienki jest prosty, tylko strasznie się elektryzował i nie mogłam sobie z tym poradzić. Zdjęcia były robione na szybko, więc wyszło jak wyszło. Sukienkę dostałam, więc za dużo już zmienić nie mogę. Znajoma z salonu sukien trochę mi ją skróci i doszyje ramiączko. Tego falowanego dołu gorsetu niestety nie mogę zmienić, ale podobno jest to częste rozwiazanie u Cymbellinek. Mam nadzieję, że w tym dniu nie będę się czuła jak uboga krewna, która nawet sukienki nie będzie miała nowej..... Wiem, wiem przesadzam, ale chyba znowu podłapałam doła.

Hej, nie przejmuj się ja tez niemam nowej sukni, a i tak jestem bardzo zadowolona bo udalo mi sie zaoszczedzić troche pieniedzy. Mnie bylo troche szkoda pieniedzy wydawac na nowa suknie ktore u mnie kosztuja ok 1600zl, tym bardziej, ze musieliśmy na czyms ciac koszty, bo sami za wszystko płacimy.No teść kupił nam obrączki, a siostra płaci orkiestre- prezent ślubny od swiadkowej NO i nie czuje sie jak uboga krewna. Wkoncu nikt nie musi wiedziec , ze nie masz nowej sukienki. Wszystkie w tym dniu bedziemy wyglądać pięknie

[dzasta110]

ten mi się bardzo podoba http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1211530793, tylko dla mnie w innej klorystyce, jak myślicie do bieli i srebra będzie pasować róż lub fiolecik

o jaaa.... 3 miesiące (92 dni) ja się przyznam, że nic kompletnie nie czuje, że to powolutku coraz mniej czasu, jakoś tak do mnie to nie dociera
aaa... widziałam się wczoraj z moją świadkową i ona miała już sen ślubny (tak przejęta swoją rolą). A mi się jeszcze nic nie śni może to i dobrze...

[sanetka]

a ja mam pytanie do kasienka1985 albo do inncyh dziewczyn ktore maja kucharki. wiecie jaki moze wyjsc koszt produktow spozywczych dla kucharki? bo to chyba jedyny wydatek ktorego nie znam...

w kosztach sobie policzylam 5 tys ale nie wiem czy to za malo czy za duzo...

[kasienka1985]

Napisane przez sanetka

a wiecie ze przy okazji z rozmowy z mama dowiedzialam sie ze ona mysli ze jak ja chce juz jechac po suknie (chociaz to jeszcze 4 miesiace) to tylko takie moje widzi-misie.
ze kto to widzial tak wczesnie zamawiac...musialam jej wytlumaczyc ze teraz 3 miesiace to minimum- wiec obiecala ze w poniedzialek pojedziemy cos zamowic

No no no!!! Kochana moja Ty sie streszczaj z tym wyborek sukni, bo to już ostatni dzwonek!!
Pani w salonie mi powiedzała, że trzeba czekać czasem nawe więcej niż te 3 miesiące!!!

Powodzenia!
I czekamy na fotki!!!

Napisane przez biedronka19876

Hej, nie przejmuj się ja tez niemam nowej sukni, a i tak jestem bardzo zadowolona bo udalo mi sie zaoszczedzić troche pieniedzy. Mnie bylo troche szkoda pieniedzy wydawac na nowa suknie ktore u mnie kosztuja ok 1600zl, tym bardziej, ze musieliśmy na czyms ciac koszty, bo sami za wszystko płacimy.No teść kupił nam obrączki, a siostra płaci orkiestre- prezent ślubny od swiadkowej NO i nie czuje sie jak uboga krewna. Wkoncu nikt nie musi wiedziec , ze nie masz nowej sukienki. Wszystkie w tym dniu bedziemy wyglądać pięknie

Zgadzam się w 1000%!
Jak już wcześniej wspominałam każda z nas będzie w tym dniu najcudowniejsza, choćby miała naskromniejszą sukienkę!!!!
Nie przejmujcie się dziewuszki!!! Daję głowę, że olśnicie wszystkich, a przy tym... zaoszczędzicie!!!

[gosia1007]

Dziewczyny a coś dla mnie? Post 3117. Dołączam zdjęcie w oryginale

[kasienka1985]

Napisane przez sanetka

a ja mam pytanie do kasienka1985 albo do inncyh dziewczyn ktore maja kucharki. wiecie jaki moze wyjsc koszt produktow spozywczych dla kucharki? bo to chyba jedyny wydatek ktorego nie znam...

No troszkę ciężka sprawa, bo muszę Ci się przyznać, że nie byłam jeszcze u kucharki menu ustalać!
Ona ma taką listę, na której wypisze mi ile czego potrzeba.
Dopóki nie masz menu, nie masz jak tego policzyć!
Dopiero gdy wybierzesz jaieś dania można to tak na oko zliczyć!
Ale na te moje 145 osób to kilka dobrych tysiaków napewno!!!

[kina2807]

Czesc dziewczyny ale skrobiecie

ja wlasnie jestem w trakcie dlugiego weekendu i wypoczywam u mamy

wczoraj bylismy u faceta, ktory odpowiada za jedzenie na naszym weselu, juz wszystko z nim obgadalismy
teraz pozostalo nam zamowic obraczki po dlugim weekendzie i wybrac sie w poszukiwaniu butkow dla mnie
a w nastepny weekend rozwozimy zaproszenia

jesli chodzi o dekorowanie sali, to my placimy okolo 1.600 zl i to akurat w naszym regionie (zach.-pom.) nie jest wygorowana suma, niektorzy z dekoracjami dochodza nawet do 3.500 zl


aha, no i w niedziele idziemy na pierwsze nauki, mam nadzieje, ze ksiadz sie stresci i nie bedzie nas dlugo zameczal

pozdrawiam Was serdecznie

[LilStar]

hej Dziewczyny

przespałam sięz moim problem kuzynki i jej osoby towarzyszącej i....dostanie zaproszenie tak jak jest zaplanowane
kasienka1985 wg mnie powinnaś szukać takich długich bukietów-wydaje mi się że świetnie pasujądo takiej sukienki rybki.co do kolorków może faktycznie bordo i złoto ale na tym się nie znam tu trzeba jakiegoś specjalisty
dzasta110 fajnie że masz 2 wierszyki-szkoda że nie pomyślałam o tym wcześniej a teraz to klops
sanetka jak ja byłam po swoją sukienkę to Pani w salonie od progu pytała kiedy ślub (byłam w lutym a ślub sierpień) bo mówiła że muszą mieć 3 miesiące minimum na uszycie sukni
ale zgadzam się z biedronką19876 że bez względu na to czy suknia jest nowa najdroższa czy nie każda z nas będzie wyglądać pięknie i zjawiskowo

wiecie jak się cieszęwłaśnie miałam telefon od TŻ że przyjedzie na weekend także po południu jadę po Niego do Wrocka.hura

[kasienka1985]

Napisane przez gosia1007

Dziewczyny a coś dla mnie? Post 3117. Dołączam zdjęcie w oryginale

hmmm... kurcze małe to zdjęcie!!'
a jaki kolor przewodni masz??
Bo suknia chyba bieluśka??

[sanetka]

Napisane przez kasienka1985

No no no!!! Kochana moja Ty sie streszczaj z tym wyborek sukni, bo to już ostatni dzwonek!!
Pani w salonie mi powiedzała, że trzeba czekać czasem nawe więcej niż te 3 miesiące!!!

Powodzenia!
I czekamy na fotki!!!

bylam w marcu w salonie i gadalam z krawcowa u ktorej bede szyla/kupowala i powiedziala ze 3 miesiace to na spokojnie starcza. ale i tak wole te 4 dla pewnosci jak fotki beda to sie pochwale

Napisane przez kasienka1985

No troszkę ciężka sprawa, bo muszę Ci się przyznać, że nie byłam jeszcze u kucharki menu ustalać!
Ona ma taką listę, na której wypisze mi ile czego potrzeba.
Dopóki nie masz menu, nie masz jak tego policzyć!
Dopiero gdy wybierzesz jaieś dania można to tak na oko zliczyć!
Ale na te moje 145 osób to kilka dobrych tysiaków napewno!!!

ja mam na 100-120 osob. wlasnie wiem ze to zalezy od dan, ciekawa jestem takiej sredniej ceny. menu bedziemy w lipcu ustalac. tylko sie nie smiac ale siostra obiecala jajka i ze swinie ubija na miesko. zawsze to cos...

Napisane przez kina2807

jesli chodzi o dekorowanie sali, to my placimy okolo 1.600 zl i to akurat w naszym regionie (zach.-pom.) nie jest wygorowana suma, niektorzy z dekoracjami dochodza nawet do 3.500 zl

u nas ceny zwykle od tysiaca w gore...

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

hmmm... kurcze małe to zdjęcie!!'
a jaki kolor przewodni masz??
Bo suknia chyba bieluśka??

Zdjecie jest większe w poście 3117. Suknia nie jest bielusieńka, tylko na zdjęciu tak wygląda. Tak w orginale to ecru, ale takie dziwne bo bardziej białe niz kremowe. A kolor przewodni, właśnie o to chodzi, że nie mam i nie mogę się zdecydować.

[kasienka1985]

[quote=dzasta110;7641244]ten mi się bardzo podoba http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1211530793, tylko dla mnie w innej klorystyce, jak myślicie do bieli i srebra będzie pasować róż lub fiolecik
quote]

Jeśli jesteś średniego wzrostu blondiną to jak najbardziej- tylko trzeba Panu młodemu coś z różykiem lub fiolecikiem sprawić! <może skarpetki?? >

[LilStar]

[quote=sanetka;7641400]

ja mam na 100-120 osob. wlasnie wiem ze to zalezy od dan, ciekawa jestem takiej sredniej ceny. menu bedziemy w lipcu ustalac. tylko sie nie smiac ale siostra obiecala jajka i ze swinie ubija na miesko. zawsze to cos...


dlaczego mamy się śmiać?dla mnie to całkiem normalne więc się nie przejmuj

[dzasta110]

[quote=kasienka1985;764144 5]

Napisane przez dzasta110

ten mi się bardzo podoba http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1211530793, tylko dla mnie w innej klorystyce, jak myślicie do bieli i srebra będzie pasować róż lub fiolecik
quote]

Jeśli jesteś średniego wzrostu blondiną to jak najbardziej- tylko trzeba Panu młodemu coś z różykiem lub fiolecikiem sprawić! <może skarpetki?? >

jestem blondiną, wzrost taki hmmmm... 160 cm
skarpetki może garnitur??
widzę, że ktoś tu ma doskonały humor

[sanetka]

Napisane przez LilStar

dlaczego mamy się śmiać?dla mnie to całkiem normalne więc się nie przejmuj

o moze jeszcze kury do rosolu... ubic to jeszcze, ale kto to oporzadzi i przyrzadzi....

[kasienka1985]

Napisane przez sanetka

bylam w marcu w salonie i gadalam z krawcowa u ktorej bede szyla/kupowala i powiedziala ze 3 miesiace to na spokojnie starcza. ale i tak wole te 4 dla pewnosci jak fotki beda to sie pochwale



ja mam na 100-120 osob. wlasnie wiem ze to zalezy od dan, ciekawa jestem takiej sredniej ceny. menu bedziemy w lipcu ustalac. tylko sie nie smiac ale siostra obiecala jajka i ze swinie ubija na miesko. zawsze to cos...

1. Bardzo dobre podejście!!! Im później tym większy stres, że nie zdążysz!!
Pochwalam!!

2. Nie chcę Cię skłamać, ale przy takich standardowych daniach <bez cudów> na 120 osób wydaje mi się że to będzie razem z owocami jakieś 8 tysiaków spokojnie!
W lipcu troszkę póżno chyba, kiedy masz ślub??
Wiesz im wcześniej będziesz miała listę będziesz mogła sobie stopniowo wszytsko gromadzić! To kupę czasu zajmuje!!
Pomyśl o tym!
Z czego tu się śmiać???
Wiejskie jajka są najlepsze pod słońcem!! Moja sąsiadka też obiecała że mi trochę uskłada!
A świnka będzie od wujka
Wszyscy nam powinni zazdrościć, że będziemy mieć super naturalne i świeże produkty!!
hehe, no ba

Napisane przez gosia1007

Zdjecie jest większe w poście 3117. Suknia nie jest bielusieńka, tylko na zdjęciu tak wygląda. Tak w orginale to ecru, ale takie dziwne bo bardziej białe niz kremowe. A kolor przewodni, właśnie o to chodzi, że nie mam i nie mogę się zdecydować.

A sala w jakim kolorze??
Biżuteria jaki kolor?
Ciemne włoski masz prawda?
I nie kłamaj mi tu, bo tamto tez sie małe otwiera
Napisz coś tu o sobie!
A Pan młody jaki garnitur? kolor?

[LilStar]

Napisane przez sanetka

o moze jeszcze kury do rosolu... ubic to jeszcze, ale kto to oporzadzi i przyrzadzi....

dobry rosolek na weselu to postawa jak dla mniea z takich wiejkich kuraczków mniamuśny.u nas to jest że zamawiasz u kogoś i tylko przyjeżdżasz a one już gotowe czekają

[annakacka]

Co was dzisiaj wzielo na pisanie juz druga strone skrobiecie.Jedna z was wspomniala wyzej ze ma dwa wierszyki jeden o pieniazki a drugi o kupony lotto.Ja zamiast kuponow popsosilam o upominki dla synka...On wkoncu bieze razem z nami w tym udzial.Nawet z nami bedzie w kosciele stal i w urzedzie wiec to chyba lepsze rozwiazanie...Mam nadzieje ze wszytko sie uda...Kurcze tak mowicie ze nasuknieczeka sie tyle czasu a ja bede miala niespelne dwa miesiace na kupno...A jak nie to kupie na ukrainie tam od reki sie kupuje ewentualnie czeka sie tydzien na przerobki.Tyle ze teraz tam sa kosmiczne ceny najtansza 2000 zloty...I to taka ze sie zygac chce...A takie lepsze ladniejsze to okolo 5 tysiakow....ja planowje na suknie wydac 3 tysiaczki...Mam nadzieje ze bedzie cos w moim guscie
Ja widze ze wy stawiacie na te "rybki" a ja wam powiem ze w sklepie przetestujecie te swoje rybie ogonki bo one czasami w tancu sie bardzo zle sprawoja...Bylam na wesleu gdzie dziewczyna miala taka skunie jak pokazuje bodajze kasienka1985 i dziewczyna w czasie tancu zlamal noge bo suknia sie zerwala.Na drugim zas weselu dziewczyna tez miala podobna i suknia jej sie porwala na szwie u dolu a bieda zaplacila za nia mnustwo kasy bo chyba 6 tysiecy....Wiec dziewczyny prubojcie ewolucji taneczych w salonach...Ja tam jednak jestem za bezami wkoncu trzeba wygladac jak prawdziwa ksiezniczka...

[kasienka1985]

[quote=dzasta110;7641511]

Napisane przez kasienka1985

jestem blondiną, wzrost taki hmmmm... 160 cm
skarpetki może garnitur??
widzę, że ktoś tu ma doskonały humor

A jakaś taka szczęśliwsza jestem dzięki Wam!
hehehehe
Tak poważnie blondynkom idealnie pasuje róż i wrzosik!!
Myślę, że to naprawdę super pomysł!
A Pan młody może mieć musznik i kamizelkę w odcieniu różu. Tylko najpierw sprawdzcie czy mu ten kolor pasuje!!

Napisane przez sanetka

o moze jeszcze kury do rosolu... ubic to jeszcze, ale kto to oporzadzi i przyrzadzi....

Nooooo, się śmiejcie!! Moja babiczka nawet kupiła kurki młode, żeby je na rosołek pomordować!!
Karmi je i biega za nimi!
A kto je oporządzi??
Hmmm... sie kogoś wynajmie

[sanetka]

Napisane przez kasienka1985

2. Nie chcę Cię skłamać, ale przy takich standardowych daniach <bez cudów> na 120 osób wydaje mi się że to będzie razem z owocami jakieś 8 tysiaków spokojnie!
W lipcu troszkę póżno chyba, kiedy masz ślub??
Wiesz im wcześniej będziesz miała listę będziesz mogła sobie stopniowo wszytsko gromadzić! To kupę czasu zajmuje!!
Pomyśl o tym!

koniec wrzesnia. nam kucharka powiedziala ze w lipcu menu. a produkty bedziemy kupowac dopiero w sierpniu- w sumie ilosc tez troche bedzie zalezala od liczby gosci. co z tego ze powiem ze na 120 osob a przyjdzie 70- roznica juz bedzie

ja wiem czy duzo czasu-jeden gora 2 dni- pojechac do hurtowni a hurtownie mam pod nosem

Napisane przez LilStar

dobry rosolek na weselu to postawa jak dla mniea z takich wiejkich kuraczków mniamuśny.u nas to jest że zamawiasz u kogoś i tylko przyjeżdżasz a one już gotowe czekają

wiem ze siostra handluje zywymi i juz ubitymi zwierzetami wiec tak sie zastanawiam: takie mieso swini tez trzeba przygotowac. ale jakos sobie poradzimy

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

A sala w jakim kolorze??
Biżuteria jaki kolor?
Ciemne włoski masz prawda?
I nie kłamaj mi tu, bo tamto tez sie małe otwiera
Napisz coś tu o sobie!
A Pan młody jaki garnitur? kolor?

Sala taka złoto-zielona z przewagą zielonego, ale do sali nie muszę się dopasowywać.
Włosy mam ciemne i ciemne oczy. Pan młody będzie miał czarny garnitur. Myślałam nad różowym, ale nie wiem czy do takiej sukni ecru będzie ok.
Bukiecik podoba mi się ten

[agunia82]

Napisane przez dzasta110

helołłł dziołchy

sama nie wiem od czego zacząć

wierszyki - my mamy i to dwa, z prośbą o pieniążki i drugi z prośbą o kupony totolotka zamiast kwiatków a niech sobie myślą co chcą i nic mnie to nie obchodzi, jeśli komuś nie pasi to trudno, każdy ma prawo do jakichkolwiek fanaberii (wierszyki to właśnie moja fanaberia)

dzieci - my nie zapraszamy malutkich dzieci, tylko takie od ok 7 lat, bo po co mamy płacić za dwulatka, który prawie nic nie zje i o 20 pójdzie spać

osoby towarzyszące - zgadzam się z Wami, jeśli nastolatek jest w stałym związku to ok, ale jeśli nie zaproszenie bez towarzysza/ki

bukiety - sama się nie znam co do czego to nie pomogę

zaproszenia - weście nawet nic nie wspominajcie, ŻADNE jeszcze nie dane porażka, no nie

piękne te Wasze suknie, szkoda, że ja sobie fotki nie cyknęłam, ale nawet o tym nie pomyślała, no i muszę czekać do lipca

U nas też będą chyba 2 wierszyki na zaproszeniach, jeden o pieniążki, drugi o wino

Ja u mnie w rodzinie zapraszam bez dzieci, i tak mało osób mam do zaproszenia, ale że finanse słabe to trzeba ciąć koszty, niestety. Nawet kuzynostwo ograniczam do tych, co mam z nimi jako taki kontakt Będzie tylko mój 6-letni chrześniak, tak go uwielbiam, że nie wyobrażam sobie żeby go nie było tam tego dnia.

Od strony TŻ-ta to nie wiem jak jego rodzice zadecydują

Ja sobie też nie zrobiłam fotki w sukni Nawet się nie spodziewałam tamtego dnia, że coś wybiorę, poza tym trochę się z mamą spieszyłyśmy i teraz poczekam sobie do sierpnia

Napisane przez kasienka1985

Zgadzam się w 1000%!
Jak już wcześniej wspominałam każda z nas będzie w tym dniu najcudowniejsza, choćby miała naskromniejszą sukienkę!!!!
Nie przejmujcie się dziewuszki!!! Daję głowę, że olśnicie wszystkich, a przy tym... zaoszczędzicie!!!

Dokładnie tak i nie siać tu żadnych herezji dziewczyny!

Każda PM 2008 będzie miała najpiękniejszą suknię i będzie wyglądać zjawiskowo. Laski jesteśmy i tyle

[lulucelo]

no dzieki bogu myslenie o oporzadzaniu kurek mam z glowy bo to restauracja i oni sie tym zajma. Oczywiscie w zwiazku z francuzami mialam problem bo mi tu te zabojady protestuja ze oni zupy nie wyobrazaja sobie troche rozumie bo niby w sierpniu moze byc upal ale jak nie bedzie zupy to znow polacy beda zrzedzic i dlatego bedzie chyba jednak niesmiertelny rosol a jak ktos nie chce to niech nie je!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


ZROBILAM SOBIE AVATAREK A CO

[kasienka1985]

Napisane przez annakacka

Ja widze ze wy stawiacie na te "rybki" a ja wam powiem ze w sklepie przetestujecie te swoje rybie ogonki bo one czasami w tancu sie bardzo zle sprawoja...Bylam na wesleu gdzie dziewczyna miala taka skunie jak pokazuje bodajze kasienka1985 i dziewczyna w czasie tancu zlamal noge bo suknia sie zerwala.Na drugim zas weselu dziewczyna tez miala podobna i suknia jej sie porwala na szwie u dolu a bieda zaplacila za nia mnustwo kasy bo chyba 6 tysiecy....Wiec dziewczyny prubojcie ewolucji taneczych w salonach...Ja tam jednak jestem za bezami wkoncu trzeba wygladac jak prawdziwa ksiezniczka...

Jedno pytanko?
Dlaczego piszesz, że będziesz miała 2 miesiące?? Nie możesz teraz zamówić??

Co do rybek... uśmiałam się z tą złamaną nogą!
Wiem, że rybki nie są rewelacyjnie wygodne do tańczenia!
Poszaleje na poprawinach!
A na weselu będę tańczyła z gracją
Wyglądałam w niej najlepiej i bardzo dobrze się w niej czułam, więc dlatego ją wybrałam!
Dla mnie to strzał w dziesiątkę!
A przyznam szczerze,że nie jestem z tych kompletnie szalejących na imprezach!
Także nie bójcie sie o mnie skarby

[LilStar]

sanetka dasz radęco byś miała nie dać-w końcu zdolna z Ciebie PM2008
kasienka1985 już sobie wyobrażam jak Pai od kurek za nimi biega inamawia na zieloną trawkę
annakacka myślę że z tymi prezentami dla Synka to super pomysła co do sukienki strasznie mi się podobały rybki ale źle się w nich czułam więc mam księżniczkowatą w której świetnie się czuję i chyba fajnie wygladam
lulucelo superaśny ten Twój avatar

[agunia82]

Napisane przez lulucelo

no dzieki bogu myslenie o oporzadzaniu kurek mam z glowy bo to restauracja i oni sie tym zajma. Oczywiscie w zwiazku z francuzami mialam problem bo mi tu te zabojady protestuja ze oni zupy nie wyobrazaja sobie troche rozumie bo niby w sierpniu moze byc upal ale jak nie bedzie zupy to znow polacy beda zrzedzic i dlatego bedzie chyba jednak niesmiertelny rosol a jak ktos nie chce to niech nie je!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


ZROBILAM SOBIE AVATAREK A CO

Piękny ten avatarek. W ogóle lulu z Ciebie to laska,że tylko zazdrościć

Co do rosołku- jeśli Francuzi nie będą chcieli to nie zjedzą i tyle, co za problem. A gdyby nie było w ogóle to pewnie goście z Polski by narzekali. Dlatego ja też bym była za tym, żeby rosołek się pojawił!

[dzasta110]

we mnie chyba płynie słowiańska krew bo rosół "na wejście" i barszczyk po północy MUSI być