Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)

[aga_1981]

Wiatm w ten słoneczny dzionek, miałam czekac do srody zrobic test i iśc do gina , ale sie wkurzyłam bo zero objawów na @ i zaro objawów ciążowych a @ jak nie b yło tak nie ma w takim razie poszłam do laboratorium zrobić beta HCG bo przeciez kosztuje tyle co test ale rózni się tym że tam wiadomo napewno co i jak.
Wyniki jutro po 11.30, będę wiedzieć wszystko no chyba ze @ sie pojawi do tego czasu

[gabriellao0]

Napisane przez alkamor

Tylko, że niestety z tego co słyszałam i czytałam to mężczyźni nie zawsze chcą się badać bo są PEWNI, że to nie z ich winy...Niestety boją się, że się poczują "gorsi".Ale to jest akurat moim zdaniem temat poemat.

Wiecie co?wczoraj to już nawet powiedziałam do TŻ, że ja mam wrażenie że mnie to się chyba nigdy nie uda....I najgorsze jest to, że ja chyba zaczynam tak sądzić

Faceci, a kto sie będzie z nimi tak cackał skoro oni nie cackają sie z nami tzn. przeważnie od razu rzucają oskarżenia na kobietę!!! Więc trzeba się umieć bronić i tak odbić piłeczkę coby niektórym wstrętnym ku...poszło w pięty!!!!
A wydaje mi sie że jak facet kocha i serio chce fasolki to dla niego żadna ujma ani żadne poświęcenie takie badanie

Ja Ci zaraz posądze!!! Są kłopoty, wiadomo ale jakby sie tak poddawać od razu.... Ja też już VII czy VIII cykl i co? I kupa!!! I teraz sobie wkręcam, że fasolka czekała coby faktycznie urodzić sie na początku roku a nie na końcu i już. I tak proszę mi myśleć!!!

[aguha]

Napisane przez aga_1981

Wiatm w ten słoneczny dzionek, miałam czekac do srody zrobic test i iśc do gina , ale sie wkurzyłam bo zero objawów na @ i zaro objawów ciążowych a @ jak nie b yło tak nie ma w takim razie poszłam do laboratorium zrobić beta HCG bo przeciez kosztuje tyle co test ale rózni się tym że tam wiadomo napewno co i jak.
Wyniki jutro po 11.30, będę wiedzieć wszystko no chyba ze @ sie pojawi do tego czasu

Aga czy do badania beta trzeba być na czczo?

[aga_1981]

Napisane przez aguha

Aga czy do badania beta trzeba być na czczo?

naczczo lub dwiegodziny po jedzeniu, ja poszłam po jedzeniu

[zanka205]

ja już wróciłam. Oczywiście wracając prawie weszłam do apteki tak mnie zniosło w jej stronę, ale opamiętałam się w porę i nie weszłam po test.
Pogoda coraz lepsza u mnie, słońce grzeje nieźle.

[blondynkapoznan]

Napisane przez zanka205

ja już wróciłam. Oczywiście wracając prawie weszłam do apteki tak mnie zniosło w jej stronę, ale opamiętałam się w porę i nie weszłam po test.
Pogoda coraz lepsza u mnie, słońce grzeje nieźle.

nie kupuj testu bo nie wytrzymasz ja nie mam silnej woli.

[blondynkapoznan]

ja sie zastanawiam czy jak w tym cyklu sie nie uda to nie zafundujemy sobie jakiejs podrozy w czerwcu/lipcu.Moze tam by sie nam udalo bedziemy bardziej odstresowani

[kasia03222]

Hej dziewczyny, jestem tu nowa. wszystkie dziewczyny serdecznie pozdrawiam Też chciałabym już dzidzie. Dopiero pierwszy miesiąc starań, ale ja już czuję że jesem w ciąży Jutro dzień planownego okresu, więc dziś chyba skoczę po test. Zawsze tydzień przed okresem strasznie bolały mnie piersi a teraz nie, wogóle nie bolą, no i senna jestem. No nic okaże sie jutro...

[zanka205]

Napisane przez blondynkapoznan

nie kupuj testu bo nie wytrzymasz ja nie mam silnej woli.

no to przecież nie kupiłam, tak to pewnie wytrzymałabym z testem do dnia spodziewanej @ a ja chcę go wykonać jak spóźni się przynajmniej dzień. Jak w piątek nie przyjdzie @ to kupię i zrobię w sobotę albo w niedzielę.

Napisane przez kasia03222

Hej dziewczyny, jestem tu nowa. wszystkie dziewczyny serdecznie pozdrawiam Też chciałabym już dzidzie. Dopiero pierwszy miesiąc starań, ale ja już czuję że jesem w ciąży Jutro dzień planownego okresu, więc dziś chyba skoczę po test. Zawsze tydzień przed okresem strasznie bolały mnie piersi a teraz nie, wogóle nie bolą, no i senna jestem. No nic okaże sie jutro...

witamy serdecznie, jeśli chcesz znaleźć się na naszej liście podaj dane na PW (lista w linku w moim podpisie)
Trzymam kciuki żeby @ jutro nie przyszła i żebyś zobaczyła dwie kreseczki

[kasienka3333]

Napisane przez gabriellao0

Mam dzisiejszego dnia dość, zimno, mokro, wieje- katastrofa ;(

Dziś o 18.00 wizyta u gin. ciekawe- ehhhhh
Rozmawiałam wczoraj z tą koleżanką co na in vitro jeździ... Dziewczynki naprawdę nie dość, że to cała masa pieniędzy idzie to ile się człowiek nacierpi, ile na patrzy w tych klinikach.
A i najważniejsze co powiedziała to, że najpierw!!! powinien przebadać sie facet i to w porządnej klinice leczenia niepłodności, bo kobieta z tysiąca powodów moze mieć problemy z zajściem w ciąże a facet tylko z jednego: plemniki! No i że w takiej klinice po badaniu tych plemników od razu facetowi powiedzą, czy jest szansa czy nie

witam przyszle mamusie , co do pogody to u nas super mniej wiecej 27stopni bylam z krasnalem na mini spacerku a teraz probuje zasnac w lozeczku wiec ja moge troszke poklikac

a co do in vitro to sie calkowicie zgadzam moja kolezanka wydala fortune na leczenie a niestety 3 razy poronila trzeci byl chyba najgorszy bo w 5 miesiacu jejku jak ja jej wspolczuje malo tego wiecie ze 2 razy dziennie brala zastrzyki musowo o tej samej godzinie (moja tesciowa to pielegniarka ona jej je robila) kurcze tyle przeszla i nic

no ale teraz głowy do gory ja mysle ze na naszym forum taki zdarzen nie bedzie i niedlugo spotkamy sie na innym o nazwie dzieciaczki marcowe 2009

[Kathi75]

Napisane przez blondynkapoznan

nie kupuj testu bo nie wytrzymasz ja nie mam silnej woli.

Oj a u mnie testy leza w kibelku na widoku od ostatniej @ i jakos w tym miesiacu nie kusza
Kasia 03 witaj i daj znac jak tescik
my siedzimy w domku bo nie chce Maxika spalic na sloncu po poludniu biegniemy na plac zabaw

Alkamor u nas sprawa byla prosta przy Maxie ja porobilam wszystkie badania i jak okazalo sie ze jest wszystko oki poszlam do meza i powiedzialam ze jak do konca roku nie zajde to idzie on na badania zgodzil sie i chyba to go zmobilizowalo bo w kolejnym cyklu bylam juz w ciazy hehe a moze takie wyslanie meza na badania ma wplyw pozytywny na meskosc??

[aguha]

wiecie co coraz bardziej kusi mnie zrobić test
@ się jednak nie rozkręca
dziś znowu plamiłam i piersi nadal bolą i jakoś tak w głowie się kręci
to dopiero dwa dni, ale tak się boję, że jak zrobie test to wyjdzie negatyw
objecałam sobie, że zaczekam przynajmniej 5 dni więc przede mną jeszcze 3 dni
robić czy nie robić test? oto jest pytanie


kasia03222 witaj w naszym gronie

[dafreen]

cześć Dziewczynki,

cieplutkie uściski dla wszystkich Mamuś tych obecnych i tych przyszłych.... moja Ola wyjechała o 6 rano na zieloną szkołę, ale wczoraj dostałam od mojego Słoneczka kosz różowych róż z okazji dnia mamy....

jeśli chodzi o poród; to ja miałam CC i boję się naturalnego porodu... teraz jesli uda mi się zajść w ciążę tez skończy sie najprawdopodobniej na CC-wskazania. jeśli chodzi o mnie to nie miałam poczucia, że coś straciłam bo nie rodziłam naturalnie... mimo, że Olę zabrali od razu do inkubatora i pierwszy raz trzymałam ją na rękach po trzech tygodniach od porodu, była dla mnie największym cudem i najpiękniejszym maluszkiem... fakt, że trudniej i dłużej dochodzi się do siebie, szew potrafi do dziś czasem mnie ciągnąć na zmiane pogody, ale czy CC ma wpływ na chudnięcie? nie sądzę, ja ze szpitala po urodzeniu Oli wyszła w swoich dżinsach.

doczytałam się wcześniej, o problemach z włosami... mnie też wypadają na potęgę, ale to chyba wina stresów... tylko tak sobie myślę i podzielę się tymi przemyśleniami z Wami... pewnie wiele z Was i ja też bierze witaminy właśnie ukierunkowane na zdrowsze włosy, cerę i paznokcie; tylko, że wszystkie takie środki zawierają skrzyp polny...a to jest zioło, które kiedyś używane było jako środek poronny.... służy między innymi usunięciu toksyn i złogów z organizmu, wywołuje skurcze.... zresztą na każdym tego typu preparcie jest napisane "nie stosować u kobiet w ciąży"... więc jeśli myślimy o fasolinkach to może powinnyśmy odstawić tego typu preparaty równiez w czasie staranek? żeby nie ryzykować? co o tym myślicie?

zanka, miałaś grzywkę o ile pamiętam w blond bobie? moim zdaniem bardzo Ci pasuje , a przy ciemnych włosach grzywka wydobędzie spojrzenie i doda Ci tajemniczości, będzie ślicznie....

[zanka205]

Napisane przez dafreen

cześć Dziewczynki,

cieplutkie uściski dla wszystkich Mamuś tych obecnych i tych przyszłych.... moja Ola wyjechała o 6 rano na zieloną szkołę, ale wczoraj dostałam od mojego Słoneczka kosz różowych róż z okazji dnia mamy....

jeśli chodzi o poród; to ja miałam CC i boję się naturalnego porodu... teraz jesli uda mi się zajść w ciążę tez skończy sie najprawdopodobniej na CC-wskazania. jeśli chodzi o mnie to nie miałam poczucia, że coś straciłam bo nie rodziłam naturalnie... mimo, że Olę zabrali od razu do inkubatora i pierwszy raz trzymałam ją na rękach po trzech tygodniach od porodu, była dla mnie największym cudem i najpiękniejszym maluszkiem... fakt, że trudniej i dłużej dochodzi się do siebie, szew potrafi do dziś czasem mnie ciągnąć na zmiane pogody, ale czy CC ma wpływ na chudnięcie? nie sądzę, ja ze szpitala po urodzeniu Oli wyszła w swoich dżinsach.

doczytałam się wcześniej, o problemach z włosami... mnie też wypadają na potęgę, ale to chyba wina stresów... tylko tak sobie myślę i podzielę się tymi przemyśleniami z Wami... pewnie wiele z Was i ja też bierze witaminy właśnie ukierunkowane na zdrowsze włosy, cerę i paznokcie; tylko, że wszystkie takie środki zawierają skrzyp polny...a to jest zioło, które kiedyś używane było jako środek poronny.... służy między innymi usunięciu toksyn i złogów z organizmu, wywołuje skurcze.... zresztą na każdym tego typu preparcie jest napisane "nie stosować u kobiet w ciąży"... więc jeśli myślimy o fasolinkach to może powinnyśmy odstawić tego typu preparaty równiez w czasie staranek? żeby nie ryzykować? co o tym myślicie?

zanka, miałaś grzywkę o ile pamiętam w blond bobie? moim zdaniem bardzo Ci pasuje , a przy ciemnych włosach grzywka wydobędzie spojrzenie i doda Ci tajemniczości, będzie ślicznie....

och, w końcu ktoś mi odpowiedział dziękuję no bo siedzę tu jak idiotka i myślę czy robić czy nie, mój TŻ nawet się na grzywkę zgodził, ale ja boję się. Mam wątpliwości czy nie będę żałowała. Jak ciężko jest być kobietą

[zanka205]

LISTA STARAJĄCYCH SIĘ:

aga_1981 (Agnieszka, okolice Krakowa, 26 lat) @ 26.04.08 (cykl II)

aguha (Agnieszka, Elbląg, 26 lat) @ 24.04.08 (cykl II)

Aliszcze (Alicja, Poznań, 26 lat) @ 28.04.08 (cykl III poczekalnia)

alkamor (Alina, Skierniewice, 20 lat) @ 06.05.08 (cykl II)

ania4891 (Ania, Piotrków Trybunalski, 23 lata) @ 17.05.08 (cykl III)

anna1593 (Ania, Lublin, 25 lat) @ 06.05.08 (cykl II + CLO)

Biricchina (Ewelina, Warszawa, 25 lat) @ 08.04.08 (cykl ?)

blondynkapoznan (Magda, Poznań, 26 lat) @ 19.05.08 (cykl II)

dafreen (Ania, Warszawa, 31 lat) @ 13.05.08 (poczekalnia)

domi7ks (Dominika, Rzeszów, 24 lata) @ 30.04.08 (poczekalnia)

ewccik (Ewa, Białystok, 28 lat) @ 12.05.08 (cykl III)

Gabriellao0 (Gabriela, Głogów, 27 lat) @ 16.05.08 (cykl VII)

Ikka1 (Jagoda, Sosnowiec, 30 lat) @ 07.05.08 (cykl I)

Kasia_L (Kasia, okolice Bydgoszczy, 26 lat) @ 02.05.08 (cykl II)

kasia03222 (Kasia, Okolice Częstochowy, 23 lata) @ 28.04.08 (cykl I)

kasienka3333 (Kasia, Rudnik nad Sanem, 24 lata) @ 16.05.08 (cykl I)

kathi75 (Kasia, Wiedeń, 33 lata) @ 06.05.08 (cykl IV)

kisiaczek01 (Karolina, Żnin, ? lat) @ ? (cykl I)

nati1309 (Natalia, Bielsk Podlaski, 21 lat) @ 25.04.08 (cykl ?)

olivka_7 (Aneta, Kraków , 25 lat) @ 02.05.08 (cykl VIII)

Paula_22 (Paulina, Czchów, 23 lata) @ 08.05.08 (cykl VII)

zanka205 (Żaneta, Jaworzno, 22 lata) @ 02.05.08 (cykl II)

PLAN ZREALIZOWAŁY:

Champs- t.p. 08.09.08

Kasieek23- t.p. 30.09.08

Senna24- t.p. 06.10.08

Niuleczek- t.p. 12.10.08

Agnes23- t.p. 21.10.08

Edit1- t.p. 26.10.08

Bunny_82- t.p. 26.10.08

Iwa_iw- t.p. 31.10.08

Scorpioniec- t.p. 02.11.08

Tola3804- t.p. 22.12.08

l.ete- t.p. 23.12.08

_____________________

Jeśli ktoś chce znaleźć się na liście proszę podawać dane na PW

[zanka205]

dziewczyny chyba zaraz pójdę do tego fryzjera, kusi mnie strasznie ta grzywka. A włosy nie zęby kiedyś odrosną.

[blondynkapoznan]

Zanka
ja zawsze jak zetne wlosy to zaluje ale w grudniu scielam na sylwestra miala do polowy plecow a scielam na takie jak ty Zanka mialas jak bylas blondynka, jakos nie żałuje tym razem

[gabriellao0]

Napisane przez zanka205

dziewczyny chyba zaraz pójdę do tego fryzjera, kusi mnie strasznie ta grzywka. A włosy nie zęby kiedyś odrosną.

Zanka
moje zdanie
nic nie tnij!!!!

[gabriellao0]

Napisane przez Kathi75

Alkamor u nas sprawa byla prosta przy Maxie ja porobilam wszystkie badania i jak okazalo sie ze jest wszystko oki poszlam do meza i powiedzialam ze jak do konca roku nie zajde to idzie on na badania zgodzil sie i chyba to go zmobilizowalo bo w kolejnym cyklu bylam juz w ciazy hehe a moze takie wyslanie meza na badania ma wplyw pozytywny na meskosc??

I TAKA POSTAWA JEST NAJLEPSZA
nie ma że boli
Po co czekać nie wiadomo na co, latka lecą szybko niestety

[zanka205]

jeszcze muszę się nad tym zastanowić. Co nagle, to po diable jak mówią, więc pomyślę nad tą grzywką. Ale fajnie, że się wypowiadacie na ten temat, jak ktoś z boku ocenia. Dobrze że się na razie wstrzymałam

[gabriellao0]

ciszzzzzzzzzzzzzzza

ja jeszcze 3,5 godziny i idę się spowiadać do gina ze swoich smutków
A po tej wczorajszej rozmowie z tą koleżanką "od in vitro" to jakos tak stracha mam i już coraz mniej się dziwie, że ludzie czasem wolą nie chodzić do lekarza jak mają raka albo jakieś inne poważne choroby. Nie wiem czy chciałabym tak na 100% wiedzieć, że nic nigdy z tego nie będzie

[domi7ks]

Napisane przez kasia03222

Hej dziewczyny, jestem tu nowa. wszystkie dziewczyny serdecznie pozdrawiam Też chciałabym już dzidzie. Dopiero pierwszy miesiąc starań, ale ja już czuję że jesem w ciąży Jutro dzień planownego okresu, więc dziś chyba skoczę po test. Zawsze tydzień przed okresem strasznie bolały mnie piersi a teraz nie, wogóle nie bolą, no i senna jestem. No nic okaże sie jutro...

witam i mocno trzymam kciuki

Napisane przez zanka205

och, w końcu ktoś mi odpowiedział dziękuję no bo siedzę tu jak idiotka i myślę czy robić czy nie, mój TŻ nawet się na grzywkę zgodził, ale ja boję się. Mam wątpliwości czy nie będę żałowała. Jak ciężko jest być kobietą

Zanko kochanie nie obcinaj

Napisane przez zanka205

dziewczyny chyba zaraz pójdę do tego fryzjera, kusi mnie strasznie ta grzywka. A włosy nie zęby kiedyś odrosną.

ale będziesz musiała kolejny rok czekać...NIE OBCINAJ teraz ślicznie wyglądasz, przy blon pasowała Ci, ale przy czarnych może być różnie

[dafreen]

Napisane przez gabriellao0

ciszzzzzzzzzzzzzzza

ja jeszcze 3,5 godziny i idę się spowiadać do gina ze swoich smutków
A po tej wczorajszej rozmowie z tą koleżanką "od in vitro" to jakos tak stracha mam i już coraz mniej się dziwie, że ludzie czasem wolą nie chodzić do lekarza jak mają raka albo jakieś inne poważne choroby. Nie wiem czy chciałabym tak na 100% wiedzieć, że nic nigdy z tego nie będzie

napewno wszystko bedzie dobrze, nie denerwuj się. ważne, zebyś się przebadała bo jak coś bedzie nie tak to mozesz sobie pomóc, wyleczyć się....

[domi7ks]

Napisane przez gabriellao0

ciszzzzzzzzzzzzzzza

ja jeszcze 3,5 godziny i idę się spowiadać do gina ze swoich smutków
A po tej wczorajszej rozmowie z tą koleżanką "od in vitro" to jakos tak stracha mam i już coraz mniej się dziwie, że ludzie czasem wolą nie chodzić do lekarza jak mają raka albo jakieś inne poważne choroby. Nie wiem czy chciałabym tak na 100% wiedzieć, że nic nigdy z tego nie będzie

Gabrysiu więcej optymizmu...musi być dobrze, lekarz napewno doradzi Co coś i po badaniu okaże się, że jest wszytsko w porządku Trzymam ogromnie mocno kciukasy. A wogóle to Twój post przypomniał mi i uświadomił, że ja ostatni raz byłam w listopadzie u gina i kazał mi przyjśc za pól roku, więc pewnie się zapisze do niego. Znowu miesiąc czekania,a jak do szpitala na kase chorych, to chyba z 3 miesiące musiałabym czekać.

[Aliszcze]

Gabrysiu, uszy do góry zobaczysz, że u gina po prostu przekonasz się, że wszystko jest w najlepszym porządku ja jutro idę do szpitala na badania

[kasia03222]

dziękuję ślicznie za przyjęcie mnie do Waszego forum, ja zaraz lęcę po test. Dziś przeczytałam chyba wszystkie Wasze posty Wszystkie jesteście świetnymi kobietkami i życze Wam jak najprędzej dwóch kreseczek na teście

[domi7ks]

Napisane przez Aliszcze

Gabrysiu, uszy do góry zobaczysz, że u gina po prostu przekonasz się, że wszystko jest w najlepszym porządku ja jutro idę do szpitala na badania

również trzymam kciuki, żeby było wszystko ok już

Czy któraś musi się uczyć, czy tylko ja mam takiego pecha?

[Zuziunia]

Dziewczynki dołączam oficjalnie, nie jestem w stanie czekać do jesieni

Napisane przez domi7ks

Czy któraś musi się uczyć, czy tylko ja mam takiego pecha?

Tak, ja, mam obronę pracy lic za m-c. I Egzaminy za 2 tyg.

[domi7ks]

Napisane przez kasia03222

dziękuję ślicznie za przyjęcie mnie do Waszego forum, ja zaraz lęcę po test. Dziś przeczytałam chyba wszystkie Wasze posty Wszystkie jesteście świetnymi kobietkami i życze Wam jak najprędzej dwóch kreseczek na teście

A ja Ci życze, żebyś zobaczyła dwie kreseczki i nam zdała relacje. Choć pewnie z drugiej strony szybko nas opuścisz i przeniesz się na wątek do mamuś lutowych ale i tak trzymam kciuki

[Aliszcze]

ja muszę napisać jedną pracę na zaliczenie i poprawić magisterkę, a w ogóle mi się nie chcę a dziś to w ogóle cały dzień bym jadła i jadła a na dodatek chyba pogoda się zmienia, bo strasznie spać mi się chcę

Zuziunia, oficjalnie witamy na forum nie dziwię Ci się, że nie możesz się doczekać