Jesienne Mamy 2007 cz. II

[annula]

Sylwiu - spoznione ale najszczersze zyczenia urodzinowe! Pociechy z chlopakow, samych radosci w zyciu, powodzenia w pisaniu pracy magisterskiej! Sto lat!

Napisane przez berbeaa

Maciuś 100 lat 100 lat 100 lat

Napisane przez biankaaa

Maciusiu - sto lat, Skarbie Rosnij duzy i radosny!

Macius bardzo dziekuje Ciociom za pamiec i zyczenia!

Napisane przez biankaaa

Annula, zreczywiscie masz sporo na glowie Jednak zapraszamy do nas, tutaj zrelaksujesz sie jak nigdzie indziej

dziekuje bardzo! bede sie starac - grunt to dobra organizacja a ja niestety zawsze mialam z tym problem

Napisane przez biankaaa

Zdjecia z wczorajszego poranka

Blaneczka jak zwykle cudnie rozesmiana. Urocza dziewczynka

Napisane przez Lipinka

tak sobie allegro przeglądam i zastanawiam się czy warto kupic coś takiego dla mojego smyka. Nie mamy żadnej maty a dzis byl u koleżanki i tak ładnie się bawił hmm tylko jak długo mu by się takie cudo nie znudziło ? Jak myslicie?
http://www.allegro.pl/item369860781_...zny.html#photo

http://www.allegro.pl/item367228178_...owa.html#photo

My Lipinko mamy ta druga, Maciek sie na niej fajnie bawi, mozna ja wiazac w roznych konfiguracjach choc faktycznie trzeba mocno dociagnac zeby sie nie rozjezdzala. Jej wada jest to ze nie sklada sie tak fajnie jak inne maty wiec jesli duzo jezdzicie tak jak my to bardzo przeszkadza. Maciek jeszcze nie siedzi ani nie raczkuje wiec nie wiem czy bedzie jeszcze zainteresowany jak bedzie bardziej mobilny. w sumie juz teraz czasem wole mu rozlozyc koce na podlodze bo przemieszcza sie kulajac raz w jedna raz w droga strone i mata jest za mala na te manewry

Napisane przez demonik

Najlepsze życzenia miesięcznicowe dla Maciusia Annuli
oraz imieninowe dla Joaś i Zuzanek .

serdecznie dziekujemy!

dolaczam swoje spoznione zyczenia dla Solenizantek Joas i Zuzanek

Napisane przez demonik

Berbeaa, nie chwaliłaś się (albo mnie pamięć zawodzi), że już nie karmisz? Jak poradziłaś sobie z laktacją? Nie miałaś zastojów? Ja prawdopodobnie jutro będę ostatni raz karmić Jasia piersią... Prawdopodobnie. Strasznie smutno mi na samą myśl o tym.

hmm... zastanawiam sie wlasnie nad tym jak dlugo karmic piersia... moge spytac co wplynelo na Twoja decyzje ze juz teraz odstawiasz Jasia od piersi? Ja w sumie zamierzalam karmic do roku ale Maciek jest coraz bardziej niespokojny przy piersi i mam wrazenie ze wypija mniej niz z butli... czasem wole mu podac swoje sciagniete bo przynajmniej wiem ile zjadl...

Napisane przez demonik

Również mam nadzieję, że Maciuś nie pójdzie w ślady tatusia z ząbkami, to przykre, gdy takiemu maluszkowi trzeba usunąć zęby. Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić? Pod narkozą?

nie mam pojecia... przyznam ze jak tesciowa mi to opowiedziala to wolalam nie wdawac sie w szczegoly bo temat dentysty jest mi szczegolnie niemily, brrr...

Napisane przez demonik

Ja miałam kiedyś w avatarku Trenta Reznora . W czasach liceum darzyłam go ogromną sympatią, podobnie jak Mike'a Pattona . Nadal ich lubię, ale to już nie nastoletnie zadurzenie

tez mam wielki sentyment do Mike'a Pattona...

Napisane przez 82anusia

Najlepsze życzenia dla Maciusia (wczorajsze), Tobiaszka i Kubusia

dziekujemy i dolaczamy sie do zyczen

Napisane przez pysiamn

P.S.Tak jak obiecałam fotki małego chrześcijanina

przecudne!

Napisane przez joli31

dostała też nocnik. Pierwsze spotkania nie były udane. Posadziłam ją, to sie rozpłakała, widocznie ziębił w nóżki, potem puknęła się nim w czółko i znowu płacz .

zycze zeby kolejne spotkania byly przyjemniejsze i bardziej ... hmm.. owocne?

Napisane przez pysiamn

Ja dziś jak otworzyłam oczy zobaczylam stojące na komodzie pudełeczko...i napis "Dziękuję za życie Mamusiu!!!"
Muszę się z Wami nim podzielić, ja się wzruszyłam do łez ...
Kubie podziękuje jak tylko wstanie, a męża wyściskam jak wróci z pracy

przecudny prezent... ja na razie dostalam w prezencie spanie do 5.30 bez przerwy heh dobre i to nawet mama nie chce powiedziec ciagle tylko baba albo lala, czasem tata. Babcie wniebowziete


my znow caly weekend w rozjazdach wiec teraz musze nadrabiac
bylismy na 60-tce u tesciowej, bylo nawet sympatycznie, nie liczac tylko kilku wpadek z ktorych najbardziej wkurzylo mnie ze ledwo weszlismy, rozebralam Macka a ona go lap i poleciala do ogrodu chwalic sie sasiadom przez plot jakiego ma wnuka. no wszystko ok, tylko za cieplo wtedy nie bylo a mlody bez kurtki i czapki zgrzany jeszcze od siedzenia w foteliku...
no i oczywiscie tak go zabawiali ze biedny caly dzien nie spal
czasem to mysle ze dziadkowie to zapomnieli juz ze sami mieli dzieci i jak to bylo
zreszta moi rodzice maja ten sam syndrom... ech szkoda slow

Zycze wszystkim mamom w dniu ich swieta satysfakcji, cierpliwosci, samych pogodnych, szczesliwych chwil z maluszkami i przespanych nocek!!

[annula]

dodaje kilka fotek Macka:
1,2 - sprzed tygodnia - w nowym baseniku
3 - z mama TZ
4 - z moja mama
a ostatnie - nie moglam sie powstrzymac - dostalam od Tescia, wczesniej go nie widzialam - Macko mial wtedy 3 tygodnie...

[82anusia]

Najlepsze życzenia dla Was Mamusie, dużo radosnych chwil z dzieciaczkami i satysfakcji z macierzyństwa,

Napisane przez joli31

Co drugą noc tylko budzi sie na jedzonko takie dziwadło z niej, do cycka przywiązana, nie wyobrażam sobie jak ją odzwyczaić od piersi
Kupilismy jej dzisiaj puzzle piankowe, fajnie się jej na nich " pomyka", dostała też nocnik. Pierwsze spotkania nie były udane. Posadziłam ją, to sie rozpłakała, widocznie ziębił w nóżki, potem puknęła się nim w czółko i znowu płacz .

To chociaż co 2 dzień się wyśpisz, nie ma co narzekać

Do nocniczka musi się przyzwyczaić, Maja nawet lubi poranne posiedzenia. A jak już coś się znajdzie w środku i zaczyna grać to ma uśmiech od ucha, do ucha.

Napisane przez pysiamn

Ja dziś jak otworzyłam oczy zobaczylam stojące na komodzie pudełeczko...i napis "Dziękuję za życie Mamusiu!!!"
Muszę się z Wami nim podzielić, ja się wzruszyłam do łez ...
Kubie podziękuje jak tylko wstanie, a męża wyściskam jak wróci z pracy

Pysiu piękny prezent, tez się wzruszyłam. Ja dostałam wczoraj kwiatka od Mai z babcinego ogródka tak z krótkim wyprzedzeniem. I na razie Maja grzeczna, to chyba w ramach Dnia Mamy

Napisane przez biankaaa

Pomozcie zdecydowac, ktory kolor lali wybrac?
http://allegro.pl/item367398306_lalk..._firmowa_.html

Mnie się podoba granatowa i czerwona. Ta niebieska i różowa takie mdłe kolory ma

Napisane przez biankaaa

Mowilam juz ze ostatnimi dniami moja corka doprowadza mnie do szalu Marudzi, steka, poplakuje temp brak, zadnych objawow choroby brak, staram sie jak moge a i tak wszytsko na nie:/ Niech te zeby wyjda bo oszaleje:((

Maja też ostatnio jakaś rozdrażniona, była chora, ale już nie jest i dalej mam marudę w domu.

Napisane przez eszeweria

pysiu piękna niespodzianka
u nas nocka dosc dobra kochane dzieciaczki Zuzia obudziła się tylko raz nad ranem a Mikołaj 2 razy raz przed 1 a drugi raz przed 3 i spały do 7:45. Fajnie to pierwsza taka noc gdy Mikołaj obudził się tylko 2 razy - żeby mu tak zostało! i jedna z nielicznych gdy wstały tak późno a nie jak zwykle po 5-tej - nie moge się doczekac całej przespanej nocki, chce odpocząć, jestem taka zmęczona już nie potrafię sie wyspać nawet jak śpi z dziećmi mąż za bardzo jestem już zmęczona, już 2 tygodnie jak odpuściłam sobie odchudzanie - nie mam siły na ćwiczenia i jem ostatnio więcej bo ze zmęczenia robi mi sie ciemno w oczach.

Dobrze chociaż, że mąż Cię odciąża, w końcu pewnie się wyciszysz i zaśniesz. Tego Ci bardzo życzę.

Napisane przez Murmelius

Moje dziecko też mi zrobiło niespodziankę z tatusiem w postaci e-kartki. Pozwólcie, że Wam ją pokażę, bo sprawiła mi mnóstwo radości.

Bardzo ładna kratka, szkoda tylko, że nie bardzo rozumiem cały tekst Miłe to strasznie jak ktoś o Nas pamięta.

Napisane przez annula

my znow caly weekend w rozjazdach wiec teraz musze nadrabiac
bylismy na 60-tce u tesciowej, bylo nawet sympatycznie, nie liczac tylko kilku wpadek z ktorych najbardziej wkurzylo mnie ze ledwo weszlismy, rozebralam Macka a ona go lap i poleciala do ogrodu chwalic sie sasiadom przez plot jakiego ma wnuka. no wszystko ok, tylko za cieplo wtedy nie bylo a mlody bez kurtki i czapki zgrzany jeszcze od siedzenia w foteliku...
no i oczywiscie tak go zabawiali ze biedny caly dzien nie spal
czasem to mysle ze dziadkowie to zapomnieli juz ze sami mieli dzieci i jak to bylo

Trochę bezmyślnie teściowa postąpiła, całe szczęście, że go nie przewiało przy tej wycieczce.

Napisane przez annula

dodaje kilka fotek Macka:
1,2 - sprzed tygodnia - w nowym baseniku
3 - z mama TZ
4 - z moja mama
a ostatnie - nie moglam sie powstrzymac - dostalam od Tescia, wczesniej go nie widzialam - Macko mial wtedy 3 tygodnie...

Świetne fotki, Maciuś już taki duży. To ostatnie rzeczywiście bardzo słodkie.


......................... ...
Na reszcie dokończyłam pisanie, od 9:30 piszę W między czasie gotowałam małej zupki, z babcią rozmawiałam i usypiałam Maję za 3 razem się udało. Idę zaraz myć głowę, chyba na 15 pojadę do przedszkola chrześnicy na Dzień Mamy, będzie mówić wierszyk

[Evela56]

Witam moje kochane jesienne. Na początku bardzo was chciała przeprosić że tak długo mnie nie było ale miała bardzo poważne problemy rodzinne. Musiałam sobie szukać na prędce mieszakania bo już nie umiałam wytrzymać. Nie miałam głowy do niczego ani do kompa ani do wizażu. Naprawdę bardzo was przepraszam. Teraz już wszystko jakoś się ułożyło i juz częściej będe zaglądać. Niestety nie jestem w stanie odpisać na wszystkie posty bo jest ich multum. Nawet nie wiecie jak mi was brakowało.

[eszeweria]

annualawidze na fotkach że i ty kupiłas piłeczki - jak się podobały Maciusiowi?
evela mam nadzieję że się uporałas z problemami

[Lipinka]

Napisane przez joli31

Weekend długi rozpoczął się dla mnie w piątek. Przyjechały do mnie obie siostry, jedna z córką została do dzisiaj. Jest samotna i rozpaczliwie szuka chłopa , najbardziej na naszej klasie , komp był oblegany. Nie lubię takiego mazgajenia, można tydzień dwa, ale miesiąc to już przesada. Czasem brak mi do niej cierpliwości, do psychologa nie chce pójść, ja nie potrafię jej pomóc..
Agatka w ciągu dnia śpi max 2 x po pół godzinki, jest marudna, domaga się zainteresowania. Jestem wykończona.
Co drugą noc tylko budzi sie na jedzonko takie dziwadło z niej, do cycka przywiązana, nie wyobrażam sobie jak ją odzwyczaić od piersi
Kupilismy jej dzisiaj puzzle piankowe, fajnie się jej na nich " pomyka", dostała też nocnik. Pierwsze spotkania nie były udane. Posadziłam ją, to sie rozpłakała, widocznie ziębił w nóżki, potem puknęła się nim w czółko i znowu płacz .
Ide spac. Dobranoc

Ja też nie wiem jak odstawic łobuza od cycusia próbuje kaszki, mleczka, dania w słoiczkach, gotowane samodzielnie i wszystko na hmm co to bedzie..

Napisane przez biankaaa

Pomozcie zdecydowac, ktory kolor lali wybrac?
http://allegro.pl/item367398306_lalk..._firmowa_.html

CZERWONA

Napisane przez eszeweria

pysiu piękna niespodzianka

u nas nocka dosc dobra kochane dzieciaczki Zuzia obudziła się tylko raz nad ranem a Mikołaj 2 razy raz przed 1 a drugi raz przed 3 i spały do 7:45. Fajnie to pierwsza taka noc gdy Mikołaj obudził się tylko 2 razy - żeby mu tak zostało! i jedna z nielicznych gdy wstały tak późno a nie jak zwykle po 5-tej - nie moge się doczekac całej przespanej nocki, chce odpocząć, jestem taka zmęczona już nie potrafię sie wyspać nawet jak śpi z dziećmi mąż za bardzo jestem już zmęczona, już 2 tygodnie jak odpuściłam sobie odchudzanie - nie mam siły na ćwiczenia i jem ostatnio więcej bo ze zmęczenia robi mi sie ciemno w oczach.

może to jakiś przelom i już tak będzie. Życzę Ci tego Esz Może jakieś witaminki zażywaj. Bo przez to odchudzanie, dużo zajęc i przesilenie wiosenne napewno witaminek Ci brakuje i stąd to złe samopoczucie. Ja bym Ci zaleciła morfologie, ale nie chcę sie wymadrzać zreszta wiem jak ciężko jest się wyrwać przy dziecku, a co dopiero przy 2. Ale zadbaj o siebie, bo dzieciaczki potrzebują silnej, wypoczętej i chetnej do zabawy mamusi

Napisane przez Murmelius

Moje dziecko też mi zrobiło niespodziankę z tatusiem w postaci e-kartki. Pozwólcie, że Wam ją pokażę, bo sprawiła mi mnóstwo radości.

Piękny prezent. Sliczniutki

Napisane przez annula

dodaje kilka fotek Macka:
1,2 - sprzed tygodnia - w nowym baseniku
3 - z mama TZ
4 - z moja mama
a ostatnie - nie moglam sie powstrzymac - dostalam od Tescia, wczesniej go nie widzialam - Macko mial wtedy 3 tygodnie...

Cudny chłopczyk, wygląda na bardzo grzeczne dziecko bo mój urwis to ma takie "diabliki" w oczkach

Napisane przez Evela56

Witam moje kochane jesienne. Na początku bardzo was chciała przeprosić że tak długo mnie nie było ale miała bardzo poważne problemy rodzinne. Musiałam sobie szukać na prędce mieszakania bo już nie umiałam wytrzymać. Nie miałam głowy do niczego ani do kompa ani do wizażu. Naprawdę bardzo was przepraszam. Teraz już wszystko jakoś się ułożyło i juz częściej będe zaglądać. Niestety nie jestem w stanie odpisać na wszystkie posty bo jest ich multum. Nawet nie wiecie jak mi was brakowało.

witamy witamy. mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży. Najważniejsze że juz się uspokoiło. Będzie dobrze zobaczysz.

Pysiamn mały chrześcijanin powala, no klekajcie narody a mamusia fiu fiu. Slicznie wyglądałaś Pysiu, tak z gustem i... słów mi brakło w każdym razie ślicznie.

[Lipinka]

W dniu Matki wszystkiego naj naj naj dla mam i ich pociech.
P.S życzę mamusia żeby im nigdy wózków nie brakło

[maatra]

ehhhh nic lepiej u nas Si ma 5 dzien biegunke. doszlo do 10 kupek na dzien juz sama woda z niego leci bylismy w szpitalu,ale lekarz nie potrafi pomoc. boje sie,ze mi sie dziecie odwodni. nie mam pojecia co robic
Tz zabral go na spacer,bo wyczytalam,ze przeglodzenie do 8h pomaga,gdyz zatrzymuje prace jelitek i pozniej moze byc tylko lepiej,ale jak tu przeglodzic takiego malucha??? dzis bedziemy na zmiane zabierac go na dwor,bo tylko tam jest spokojny.
wszyscy mowia,ze bedzie Ok,ale nikt nie powiedzial mi nic konkretnego co robic ;(

[Lipinka]

biedny Simulek. dawaj mu duuużo pić i przytulaj, całuj i głaskaj(wbrew pozorom taki kontakt matki z dzieckiem jest ważny, maleństwo się uspokoi, poczuje bezpieczne, bo dla niego ta sytuacja jest najbardziej uciążliwa). A lekarz nic nie mówił żeby podac marchewkę?

[joasiah]

kurcze ja to bym dała mu coś na odwodnienie bo czasami sama woda nie wystarczy no i cos na biegunkę
kurcze lekarz nic nie dał??
duuuuzo zdroweczka

[berbeaa]

Napisane przez maatra

ehhhh nic lepiej u nas Si ma 5 dzien biegunke. doszlo do 10 kupek na dzien juz sama woda z niego leci bylismy w szpitalu,ale lekarz nie potrafi pomoc. boje sie,ze mi sie dziecie odwodni. nie mam pojecia co robic
Tz zabral go na spacer,bo wyczytalam,ze przeglodzenie do 8h pomaga,gdyz zatrzymuje prace jelitek i pozniej moze byc tylko lepiej,ale jak tu przeglodzic takiego malucha??? dzis bedziemy na zmiane zabierac go na dwor,bo tylko tam jest spokojny.
wszyscy mowia,ze bedzie Ok,ale nikt nie powiedzial mi nic konkretnego co robic ;(

Oj strasznie mi przykro że Si ma taki problem. Maatra współczuję tej strasznej sytuacji ale bądź dobrej myśli skoro lekarz powiedziła że będzie dobrze. Oby zaczął jeść po tym przegłodzeniu. trzymaj się maleńka i dla Simuli

Cześć Poiss!

Lea co jest?

już się ubrałam miałam wychodzić do kwiaciarni po kwiaty z kokochą wchodzę do pokoju a ta na podłodze usnęła a w aparacie bateria padla by to chudy byk...
o 14:30 pojedziemy na Dzień Mamy do mam i obiadek się zje za friko

Murmelius fajowa karteczka a jeszcze fajniejsze to że Malwinka będzie trzema co najmniej językami rozmawiać w przyszłości? ucz jak najwcześniej bo to skarb być poliglotą w dzisiejszych czasach!

Rozbroiło mnie to zdjęcie maluczkiego Maciusia

Elev a co babcia na tą zmianę? fajnie że wpadłaś?

[sylwia-zuza]

maatra daj mu marchewke i kleik ryzowy, dawaj duzo pic
podawalismy na zaleceni lakarza cos takiego http://www.apteka.gda.pl/hipp-kleik-...wy-p-1867.html

[Lipinka]

dubel

[poissonivy]

Dziewczyny wybaczcie, że będę po kawałku pisać, ale mam 5 stron do przejrzenia, zacytowania, skomentowania ... więc jedna strona=jeden post, inaczej zgłupieję

Zacznę od złożenia zaległych życzeń (nie zabrałam notesu i klops...).

Spełnienia najskrytszych marzeń dla: Jasiulka , Blaneczki , Martusi , Michałka , Simonka , Maciusia , Tymka , Kubusia .

Najserdeczniejsze urodzinowe życzenia dla Sylwii

No i wszystkim mamom z okazji Dnia Matki

Napisane przez pysiamn

Moje , ale pod czujnym okiem mistrza

No to Pysiu możesz czuć się jak Małgorzata, która ma swojego mistrza , jeszcze raz to napiszę... piękne foteczki

Napisane przez pysiamn

Znowu mowią o pobitym niemowlaku jak ja bym dorwała tych "rodziców" to

Ja już nie wiem, co się dzieje w tym kraju... dziecinka 2 miesiące, pęknięta czaszka z krwiakami, nic tylko

Napisane przez joli31

To fajnie, że podróż przebiegła spokojnie.
Pamietaj trzymac dziadków krótko

I trzymałam , jak na razie Olcia tylko troszkę marudzi

Napisane przez joli31

Agatka śpi już od godzinki. Po kąpieli płakała, posmarowałam dziąsełka i poczułam kłującą lewą dolna jedyneczkę . Przynajmniej zeszłotygodniowe marudzenie nie "poszło" na marne.

Wielkie gratulacje

Napisane przez demonik

Murmelius, jesteś osobą nową, ale wzbudzasz zaufanie. Ujawniłaś się przed kilkoma dniami, ale mam wrażenie, że jesteś z nami dłużej . W przypadku Roxette intuicja podpowiadała mi, że coś nie gra… Moje przeczucia co do Twojej osoby są jak najbardziej pozytywne .

dokładnie

Napisane przez demonik

Ola śpi cudnie i zawodowo pozuje do zdjęcia z kubeczkiem .

Napisane przez demonik

Wrzucę kilka fotek mojego Skarba, który dziś skończył 9 miesięcy . Więcej będzie można zobaczyć w Jaśkowej galerii, w której dłubie mąż .

1, 2, 5 - harce w domu
3, 4 - u Prababci w ogrodzie

Napisane przez demonik

6, 7, 8 - w ubiegłą sobotę na placu zabaw
9, 10 - w dniu moich urodzin w "Pysiowym" parku

Jaśko tak już bardzo poważnie wygląda na zdjęciach , no i znów nie napiszę nic odkrywczego... piękna z Ciebie kobieta Demoniczko

Napisane przez aneta80s

Mam newsa dla mnie wielkiego i Wam sie pochwale, wczoraj w buziaczku synka wypatrzylam mala dziurke w dziaselku a dzisiaj moje Drogie kluje mnie tam .
Pierwszy zabal sie pojawil

Wielkie gratulacje

[joli31]

Napisane przez pysiamn

P.S.Tak jak obiecałam fotki małego chrześcijanina

Maluch był bardzo grzeczny w kościele nawet nie zapłakał na koniec mszy zaczeło się ziewanie...w konsekwencji przespał potem na tarasie całą imprezkę
Jak otworzył oczy to już było po przystawkach, obiedzie i deserku

Ogólnie wszystko się udało i bardzo sympatycznie będę wspominała ten dzien.

, Kubus wyglada super.

Hej mamusie . Wszystkiego najlepszego z okazji naszego świeta
Marzenko gratuluję romantycznych mezczyzn , tez sie wzruszyłam ogladajac niespodzianke przygotowana przez twoich facetów. Mój gapa gdy upomniałam sie o prezent tylko stwierdził " o kurczę zapomniałem " nawet buziaka mi nie dał .
Agatka dla odmiany zachowuje sie prezentowo. Spała bez nocnego karmienia do 7 rano. Pozwoliła pomyć okna, zdrzemneła się, teraz obudziła się i szeroko przesyła usmiechy dla mnie i dla Was Kochane Ciotki
Maatra trzymajcie się, może podawaj Simonkowi dużo wody do picia i kleik ryżowy, żeby się nie odwodnił maluszek.

[poissonivy]

Napisane przez eszeweria

acha wiecie że mam problem z rozstępami i nic mi nie pomagało ale...aby wspomóc odchudzanie kupiłam sobie żel NIVEA My Silhouette i na odchudzanie nie pomogło ale rozstępy na brzuchu znacznie jasniejsze i o wiele płytsze bruzdy a stosuję go nie całe 2 miesiące - więc polecam

zapisane w notesie

Napisane przez eszeweria

i wkurzyła mnie moja tesciowa bo do nas to jej za daleko ( 30km ) i zawsze sie tłumaczy że tescia nie moze zostawić bo chory a poleciala na kilka dni do brukseli do brata mojego męża

bardzo nieładnie zachowała się teściowa

Napisane przez biankaaa

Aha - Blanka od wczoraj mowi na mnei Dada a na Krzyska - Baba hehe troszke jej sie pomylilo ale i tak jestem dumna ze moje dziecko zaczyna byc komunikatywne

A tam ważne, czy Dada, czy Baba ważne, że wychodzi
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7641099]Mamy zeba, ale.... on wychodzi na dole w polowie dziasla Mam sie martwic [/quote]
Pewnie już Lea wszystko się wyjaśniło z tym zębalkiem Oliego, a Oliemu za ząbka

Napisane przez Murmelius

Ja mam ssaka, który nie pozwala na odłączenie od źródła mleka.

Murmelis musisz jak najszybciej zacząć działać..., może Malwinka ma ochotę poleżeć przy Tobie, a nie ciągle ssać?

Napisane przez Murmelius

U mnie noc nienajgorsza. Malwina obudziła mnie kopaniem w głowę...takie mam grzeczne dziecko!

Cóż za subtelność

Napisane przez Murmelius

Teraz napiszę coś, co może się spotkać z oburzeniem i być bardzo niepopularne. Wybaczcie mi, ale ja nie składam życzeń rocznicowych (jak pewnie zauważyłyście). Przyznam się, że ostatnio zapominam nawet o imieninach mamy czy siostry. Nie wiem, jaki jest dzień tygodnia i który to dzień miesiąca (dobrze, że wiem jaki to miesiąc). Nie myślę po prostu o tym. W związku z tym nie chcę raz złożyc zyczeń, raz nie i potem niektórym mamom może być przykro, że o nich zapomniałam. Nie chcę dopuścić do takiej sytuacji (bo zdaje się, że już taka się zdarzyła – Eveli było smutno, że zapomniałyśmy o jej córeczce). Ogłaszam też, że nie oczekuję życzeń dla mojego potwora. Rzekłam, a teraz mnie

Ja tam uważam, że każdy powinien robić jak uważa, ja też często zapominam o złożeniu życzeń.

Mam propozycję, aby nie krytykować się za to, że ktoś nie złożył życzeń, czy coś tam jeszcze
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7642527]Heh, doszlam do wniosku, ze moje dziecko to freak of nature On nie moze sie normalnie rozwijac, zawsze musi byc jakies ale... Ale z drugiej strony nie dziwie sie, majac takich rodzicow ...[/quote]
Lea, a co Ty chcesz od rodziców Oliego , przecież są ok

Napisane przez sylwia-zuza

Czesc chcialam oficjalnie oglosic dobra wiadomosc Pogodzilysmy sie z Lea Okazalo sie,ze zawiodly nas srodki komuikacji, czyli w tym przypadku gg

No i dzięki Bogu, jak to dobrze, że się udało, obu Wam należą się ogromne

Napisane przez maatra

U nas lekko nie jest. Si ma 8 zebow !!! we wtorek rozmawialam z Lea i bylo 7,co ze mnie za matka,ze zebow policzyc nie umiem ??? i tak Simulek goraczkuje,nie ma apapetytu,ma biegunke,placze bez powodu na szczescie nie wszystko na raz.

Ile
To się chłopak rozbujał z ząbkami, więc ogromne za t wszystkie ząbki, pewnie jak nadrobię zaległości, to już z 12 ząbków będzie miał

[poissonivy]

Napisane przez annula

a zebow u nas brak i nic nie wskazuje zeby sie pojawily
troche sie martwie bo TZ mial zeby w wieku 13 mies. i to najpierw mu wyszly dwa kielki w miejscu gornych jedynek i wygladal jak maly nosferatu
na szczescie wyrwali mu je i pod spodem byly juz normalne mleczaki... mam nadzieje ze Maciek tego nie odziedziczy

Oby Maciuś miał ząbki tak jak trzeba
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7650297]Umyla I to nawet wszystkie 5 [/quote]
Zapraszam do mnie

Napisane przez dorka19801

no i fotki z wczoraj

pięknie znów w komplecie jesteście

Napisane przez berbeaa

Dorka jaką farbę kładziesz na włosy że są takie srebrne?

Czyżby komuś znów marzyło się być dziewczęciem o skandynawskiej urodzie?

Napisane przez Murmelius

Dziś dla odmiany moje dziecko obudziło mnie szarpaniem za ucho, chciała mi wyrwać kolczyki zmora jedna.

Ja już nie pamiętam kiedy spałam z Olcią w jednym łóżku... ostatnio, jak podczas karmienia porannego mi się przysnęło, to Olcia prawie sobie poszła... dobrze, że ja w ostatniej chwili złapałam. Od tej pory uważam już zawsze.

Napisane przez biankaaa

Dalam dzis Blance chrupaczka , ale miala radoche
Zdjecia z wczorajszego poranka

Blanka
Mam pytanie, czy to taki chrupaczek z Bobovity?

[eszeweria]

Napisane przez maatra

ehhhh nic lepiej u nas Si ma 5 dzien biegunke. doszlo do 10 kupek na dzien juz sama woda z niego leci bylismy w szpitalu,ale lekarz nie potrafi pomoc. boje sie,ze mi sie dziecie odwodni. nie mam pojecia co robic
Tz zabral go na spacer,bo wyczytalam,ze przeglodzenie do 8h pomaga,gdyz zatrzymuje prace jelitek i pozniej moze byc tylko lepiej,ale jak tu przeglodzic takiego malucha??? dzis bedziemy na zmiane zabierac go na dwor,bo tylko tam jest spokojny.
wszyscy mowia,ze bedzie Ok,ale nikt nie powiedzial mi nic konkretnego co robic ;(

jak moja Zuzia miała biegunki to ja jej parzyłam suszone jagody i dawałam do picia - wsypywałam prawie pół kubka jagód i zalewałam wrzątkiem, później odcedzałam i dawałam do picia i w sumie tylko to dawałam do picia i pomogło - tak robiła i moja babcia i mama wiec myśle że sprawdzony sposób przy najmniej w naszej rodzinie pomagało jagody można kupic w aptece lub sklepie zielarskim

dziękuję moje kochane za wsparcie dobrze że was tu mam

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

p.s Puchatek w swym dmuchanym kojcu..
Niestety Kubie się w nim bardzo nie podoba...udało mi się szybko zrobić fotkę, ogólnie w kojcu ryczy jak boberrrrr

Naprawdę, Kuba to ma klasę, do zdjęć pokazał, jakby tam było mu bardzo wygodnie

Napisane przez edytkap

Nie wiem jak to jest z synkami ale moja córa uwielbia:pilota tv,tel komórkowy,myszkę komputerową w zestawie z klawiaturą,podełko od chusteczek nivea, szczotkę do włosów..........w sumie wszystko czego jej nie wolno brać do rączek

Pudełko od chusteczek Nivea to chyba wszystkim dzieciakom pasuje , klawiatura u nas też ostatnio nr 1

Napisane przez demonik

Berbeaa, nie chwaliłaś się (albo mnie pamięć zawodzi), że już nie karmisz? Jak poradziłaś sobie z laktacją? Nie miałaś zastojów? Ja prawdopodobnie jutro będę ostatni raz karmić Jasia piersią... Prawdopodobnie. Strasznie smutno mi na samą myśl o tym.

No to i ja przyznaję się do sklerozy , jakoś nie pamiętam tego postu.

Demoniczko jakoś Jaś przyzwyczai się do tego, że spędzacie inaczej czas niż na karmieniu... rozumiem Ciebie doskonale, też myślę o tym, że ta chwila jest nieunikniona

Napisane przez demonik

My kupiliśmy matę, gdy Jaś miał 4 miesiące i w naszym przypadku to bardzo dobry zakup. Jaś do tej pory lubi się na niej bawić, choć teraz najchętniej biega po mieszkaniu i zwiedza wszystkie kąty. I, rzecz jasna, bardziej pociągają go rzeczy niedozwolone aniżeli bezpieczne zabawki .

A u nas mata dalej służy Olci, a to dlatego, że wrzuciłam ją w kojec... jak Ola zmęczy się zabawą, to kładzie się lub siada i bawi się zabawkami na pałąku.

Napisane przez Lipinka

Górna jedyneczka tuż tuż tylko patrzeć nak światło dzienne zobaczy.

No to na razie takie przedbrawka , a jak jedyneczka będzie na wierzchu, to będą prawdziwe oklaski

Napisane przez berbeaa

Demoniku dziś mija tydzień od zaprzestania karmienia a ja nawet nie zauważyłam żeby mi piersi się twarde zrobiły! chyba w moim przypadku matka natura jest łaskawa i samo się wchłonęło bo nic mi ani nie leci ani grudek nie mam i nic nie robiłam. Powiem Ci że już ze dwa razy łzy stanęły mi w oczach bo Weroniczka szarpie mnie za koszulkę w okolicach piersi a jak leżę z nią to tylko do piersi się tuli z boczku a teraz to nawet gryzie mnie po koszulce ale mówię że bufet już zamknięty! ciężko jest ale podjęłam taką decyzję i teraz mogę jej już podawać moje rozmrożone (bo od stycznia mroziłam mleko i w zamrażalce 2 szuflady mam mleka). w tym albo następnym tyg wybiorę się do gina żeby zrobić pzegląd "karoserii" i już na "pomidorówkę" przyszedł chyba moment to czekam....

O jaka jesteś przewidywalna Berbeaa , niestety moja Ola ostatnio nie chce jeść "mrożonki", wszystko z butelki jest niedobre dla niej

Napisane przez demonik

Karmiłam Jasia o 12:00, mam nadzieję, że się nie złamię . Wcześniej o 6 rano i o 20 wczoraj wieczorem. Trochę mi smutno...
Martwię się o piersi, bo ja miewałam zastoje. Jutro mąż ma odebrać w aptece granulki homeopatyczne na zahamowanie laktacji. Dziś w razie czego poratuję się szałwią i paracetamolem.

Demoniczko będzie dobrze, trzymam , dołączam się do Twoich smutków i mocno

Napisane przez sylwia-zuza

jakos mnie te u rodziny przybily (ciekawe co bedzie jak skoncze 30)

Ja skończyłam 30 i jakoś tak przeszłam przez nią gładko, a to dlatego, że jest
Ola

Napisane przez Murmelius

Berbeaa – na Twoją odpowiedzialność pokażę moje oblicze. Wrażliwe mamy proszę o przygotowanie chusteczek potrzebnych przy płaczu nad moją fizjonomią.

Co Ty chcesz od siebie , przecież bardzo ładna dziewczyna z Ciebie , a z króciutkimi włosami bardzo Ci do twarzy.
Powiem szczerze, że jak napisałaś, że włosy ścięłaś tak krótko, to przez myśl przeszło mi "O Boże", ale myśli cofam i wyganiam batem, bo naprawdę masz taki typ urody, że ta fryzurka pasuje do Ciebie idealnie

Napisane przez Murmelius

Nick powiedzieć skąd jej się zachciewa. No dobra, znaj moje dobre serce. Otóż jest to nazwisko Jana Murmeliusa, który był autorem jednego z pierwszych słowników języka polskiego w XVII wieku.

Czyżbyś była polonistką?

[Lipinka]

Poissonivy aleś naprodukowała dziękujemy za przedoklaski

[szperrr]

Czesc Jesienne Mamy wszystkiego najlepszego w Waszym (i Naszym ) dniu!! Wasze dzieciaczki cudne, jak zawsze

Maatra, a wiesz skad sie wziela biegunka Simuli?? Jest to kwestia jedzenia, czy moze zebow? Czy nie wiesz wcale? A przede wszystkim - zmienila sie jakos ta kupa (np. kolor, kawalki) czy po prostu jest za kazdym razem coraz rzadsza?? Przepraszam, ze Cie tak zaatakowalam szczegolowymi pytaniami tego typu, ale Hania tez wlasnie ma jakas biegunke i nie wiem co mam o tym myslec i co robic.. jutro idziemy do health visitor.

a tu off top:
A propos muzycznych... oczarowan to Cavem zarazil mnie byly.. (wiele osob myli go z Nickolasem Cage, ktory tez jest cudowny ale to inna kategoria) wczesniej bylam zakochana w Ferdinando Ribeiro i wielu takich..

[Kancia]

ja na biegunkę podawałam smectę a na uzupełnienie płynów cos takiego jak Orsalit
http://www.i-apteka.pl/p/pl/8642/ors..._saszetek.html

trzymam kciuki

[dorka19801]

witam

rano jak zwykle- database error- to tylko udało mi sie poczytać i teraz nie wiem od czego zacząć

pysiamn- widać że chrzciny udane- Kubuś fantastycznie pozuje do zdjęć.

Murmelius-super wyglądasz w tych włoskach(tez kiedys takie miałam)

esz- gratuluje, u mnie tez coraz lepiej z tym budzeniem - i wczoraj spała do 7.30

maatra- będzie dobrze- ja takich problemów nie miałam ale jak pojawiały sie jakieś troche rzadsze kupki to dawałam herbatkę jagodową.

poissonivy- naprodukowałaś faktycznie dużo

Evela56- dobrze że trochę się uporałaś i z nami jesteś.

no cóż fotek nie jestem w stanie wszystkoch szczegółowo skomentować ale oczywiście dzieciaczki cudne.

u nas weekend był udany ale troche krótki. byliśmy u tesciowej - dobrze że nie za długo-ale tż tez nie miał ochoty tam siedzieć.zjedliśmy obiadek i zawinęlismy sie na mały spacerek -babcia też poszła ale wózek pchałam ja no brat tż ale w drodze powrotnej to juz jej sie chyba glupio zrobiło i pchała wózek. no i na chwilkę ma drugie danie i do kolegi tż. ja zabrałam nawet kocyk do niej zeby małej na podłodze rozłozyc i dobrze zrobiłam bo ona jakas nieprzygotowana- podłoge to mogła umyc skoro tak na nas czekała. nie pomyslala ze mala to juz na raczki nie tylko katy zwiedza ale skd ona moze to wiedziec jak tak na prawde to sie mala wcale nie interesuje. ale moje dziecko jest kochane - nie chciała do babci tylko mamusia i tatus i babci było głupio a jak tesciu(mój "ulubieniec") wszedł to mała zaczęła płakać. dobrze ze szybko wyszlismy. a u kolegi bylo spoko ale tez nie za dlugo-18 i do domku bo mala ok.19 szykiuje sie do snu.

a wczoraj bylysmy na komunii u mojej siostrzenicy-był maly zjazd rodzinny i było bardzo sympatycznie a pozniej jeszcze u kolegi bo on ribił duzo fotek na przysiedze i chcielismy tez sobie zrzucic.

a rano Klaudufka bya=ła taka marniutka ze zostawiłam ja w domku.
siostra zabrała ja do lekarza ale wszystko jest ok.kaszelek powinien minac a zabek juz widac. i teraz ti chyba 4 na raz.no i troszke maudna jest przez to ale nie jest tak zle. jutro nirmalnie do przedszkola.

no i fotki
1i 2 i3 jeszcze z przysiegi
4 u siostry na komuni z dziećmi drugiej siostry
5 moja siostra cioteczna
6 po wielkich trudach u dziadka na brzuchu

[Evela56]

Napisane przez maatra

ehhhh nic lepiej u nas Si ma 5 dzien biegunke. doszlo do 10 kupek na dzien juz sama woda z niego leci bylismy w szpitalu,ale lekarz nie potrafi pomoc. boje sie,ze mi sie dziecie odwodni. nie mam pojecia co robic
Tz zabral go na spacer,bo wyczytalam,ze przeglodzenie do 8h pomaga,gdyz zatrzymuje prace jelitek i pozniej moze byc tylko lepiej,ale jak tu przeglodzic takiego malucha??? dzis bedziemy na zmiane zabierac go na dwor,bo tylko tam jest spokojny.
wszyscy mowia,ze bedzie Ok,ale nikt nie powiedzial mi nic konkretnego co robic ;(

A próbowałaś podać Lakcid albo Lacidofil? Jak moja Małgosia miała biegunkę to dawałam jej Lakcid a później Enterol i pomogło.

Napisane przez berbeaa

Elev a co babcia na tą zmianę? fajnie że wpadłaś?

No jak jej oznajmiłam że nie umiem już z nią wytrzymać i się przeprowadzam to zaczęły się ataki histerii. Działy sie po prostu dantejskie sceny. Błagała mnie żebym jej nie zostawiała że nie może żyć sama itd. No i dałam się przekonać zostałam ale kazałam jej obiecać ze nie będzie się wtrącała do mnie i mojego dziecka i będzie mnie inaczej traktować. W końcu jej też należy się druga szansa a ja mam za miękkie serce.

Napisane przez dorka19801

no i fotki
1i 2 i3 jeszcze z przysiegi
4 u siostry na komuni z dziećmi drugiej siostry
5 moja siostra cioteczna
6 po wielkich trudach u dziadka na brzuchu

Klaudusia jak zwykle piękna a i żołnierz bardzo przystojny.


Oj moje kochane chyba nie uda mi się nadrobić zaległości. Ale najpierw chciałabym złożyć spóźnione życzenia wszystkim jubilatkom i jubilatom
No i najlepsze życzonka dla wszystkich mamuś na całym świecie no a w szczególności dla jesiennych:ro za:

U nas nic ciekawego się nie wydarzyło oprócz tego że moja mała Gosiula zaczyna samodzielnie siedzieć.

[poissonivy]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7672265]Heh, nic dziwnego, ze do egzaminu z Historii Ksiazki i Drukarstwa Polskiego podchodzilam 3 razy [/quote]
oj Lea, jak Ty coś napiszesz...

Napisane przez pysiamn

P.S.Tak jak obiecałam fotki małego chrześcijanina

Maluch był bardzo grzeczny w kościele nawet nie zapłakał na koniec mszy zaczeło się ziewanie...w konsekwencji przespał potem na tarasie całą imprezkę
Jak otworzył oczy to już było po przystawkach, obiedzie i deserku

Ogólnie wszystko się udało i bardzo sympatycznie będę wspominała ten dzien.

To superowo, że wszystko poszło jak należy.

Kubuś wygląda jak batiar w tej czapeczce, śliczny jest, a zdjęcia wiadomo, jak zawsze pierwsza klasa

Napisane przez joli31

Agatka w ciągu dnia śpi max 2 x po pół godzinki, jest marudna, domaga się zainteresowania. Jestem wykończona.

No to ja chyba nie mam co narzekać... w dzień 3-4 razy po godzinie.

Napisane przez joli31

dostała też nocnik. Pierwsze spotkania nie były udane. Posadziłam ją, to sie rozpłakała, widocznie ziębił w nóżki, potem puknęła się nim w czółko i znowu płacz .

Witam w klubie mam dzieci rozczarowanych nocnikiem .
Ola ostatnio mnie wkurzyła i zachowałam się okropnie w stosunku do niej... posadziłam ją na nocniku (choć wiem, że strasznie na nim ryczy) i do tego w łazience, przy wirującej pralce (ona potwornie jej się boi)... mąż stwierdził, że sadystka jestem. Ale oczywiście sekundy tylko, potem ją mocno wyprzytulałam i wycałowałam

Napisane przez pysiamn

Ja dziś jak otworzyłam oczy zobaczylam stojące na komodzie pudełeczko...i napis "Dziękuję za życie Mamusiu!!!"
Muszę się z Wami nim podzielić, ja się wzruszyłam do łez ...
Kubie podziękuje jak tylko wstanie, a męża wyściskam jak wróci z pracy

Twój mąż Pysiu... normalnie brak mi słów, rewelacja

Napisane przez biankaaa

Pomozcie zdecydowac, ktory kolor lali wybrac?
http://allegro.pl/item367398306_lalk..._firmowa_.html

Mi najbardziej podoba się niebieski i granatowy

Napisane przez joasiah

gdzie ta Poiss się podziewa dotarla juz do domciu?

Napisane przez Murmelius

Poissonivy

Jestem już... prawie na prostej

Napisane przez Murmelius

Moje dziecko też mi zrobiło niespodziankę z tatusiem w postaci e-kartki. Pozwólcie, że Wam ją pokażę, bo sprawiła mi mnóstwo radości.

śliczna karteczka... ta tylko szkoda, że nic nie rozumiem.
Proszę o tłumaczenie .

Napisane przez annula

dodaje kilka fotek Macka:
1,2 - sprzed tygodnia - w nowym baseniku
3 - z mama TZ
4 - z moja mama
a ostatnie - nie moglam sie powstrzymac - dostalam od Tescia, wczesniej go nie widzialam - Macko mial wtedy 3 tygodnie...

Świetne zdjęcia, a te ostatnie rozczulające

Napisane przez Evela56

Witam moje kochane jesienne. Na początku bardzo was chciała przeprosić że tak długo mnie nie było ale miała bardzo poważne problemy rodzinne. Musiałam sobie szukać na prędce mieszakania bo już nie umiałam wytrzymać. Nie miałam głowy do niczego ani do kompa ani do wizażu. Naprawdę bardzo was przepraszam. Teraz już wszystko jakoś się ułożyło i juz częściej będe zaglądać. Niestety nie jestem w stanie odpisać na wszystkie posty bo jest ich multum. Nawet nie wiecie jak mi was brakowało.

To dobrze, że już dobrze ułożyły się Wam sprawy

Napisane przez maatra

ehhhh nic lepiej u nas Si ma 5 dzien biegunke. doszlo do 10 kupek na dzien juz sama woda z niego leci bylismy w szpitalu,ale lekarz nie potrafi pomoc. boje sie,ze mi sie dziecie odwodni. nie mam pojecia co robic

Ja natomiast na Olci biegunkę stosowałam wywar z marchewki

Napisane przez Lipinka

Poissonivy aleś naprodukowała dziękujemy za przedoklaski

No tak... ale to już ostatni z serii

[poissonivy]

Napisane przez Evela56

U nas nic ciekawego się nie wydarzyło oprócz tego że moja mała Gosiula zaczyna samodzielnie siedzieć.

No to jak to nic ciekawego... wielkie

Napisane przez dorka19801

no i fotki
1i 2 i3 jeszcze z przysiegi
4 u siostry na komuni z dziećmi drugiej siostry
5 moja siostra cioteczna
6 po wielkich trudach u dziadka na brzuchu

Ostatnie zdjęcie z dziadkiem wymiata , ale oczywiście wszystkie są superowe

Wszystkim mamusiom wszystkiego najlepszego, aby każdy dzień bycia mamą sprawią Wam dużo radości

P.S. A to bukiet od Olci

[poissonivy]

I szczególne życzenia dla teściowej Sylwii od mojej córeczki Oluni

[Murmelius]

Nareszcie udało mi się za światem połączyć.
Myślałam, że mnie coś trafi dziś. Cały dzień usiłowałam uruchomić internet i nic. Okazało się, że właścicielka naszego mieszkania ot tak sobie dziś odłączyła kabelki, bo boi się fal radiowych i innych takich . A ja chciałam mamie zyczenia złożyć (nie mamy telefonu) i miotałam sie jak opętana po mieszkaniu.

Annula, Maciuś słodki.

Evela56 - fajnie,że znów jesteś. Dobrze, że najgorsze burze u Ciebie już minęły.

Maatra, ja już chyba nic nowego nie wymyślę, bo inne mamy świetnie sobie z tym poradziły. Dodam tylko od siebie, ze czasem trzeba trochę chyba oszukiwać lekarzy (przepraszam, nie jestem zwolennikiem kłamstwa, ale jeśli chodzi o zdrowie dziecka, stać mnie na wszystko).Mam wrażenie, że u was jest podobna sytuacja jak w moim mieście. Wszystko jest normalne, tak ma być. Pamiętam, jak miałam plamienie w ciąży i nie moglam się doprosić o przyjęcie u lekarza. W końcu wydarłam się na nich przez telefon porządnie i od razu mnie na usg przyjęli. Mogę Ci więc napisać, co bym zrobiła. Podkoloryzowałabym trochę stan Simuli i wymusiłabym kroplówki nawadniające. Ale to moje zdanie – Ty zrobisz jak zechcesz.

Poissonivy – wielkieś nam pustki uczyniła tym zniknieniem swoim. Nadrobiłaś jednak z nawiązką, więc wspaniałomyslnie zostanie Ci wybaczone.
Wiesz, mnie nie przeraża tak bardzo to karmienie i przyzwyczajenie małej. Ostatnio tak sobie myślałam, że początki macierzyństwa to ciągła walka, żeby od czegoś odzwyczaić dziecko. A to od smoka, a to od piersi. Jakoś mi się smutno zrobiło i dopóki mogę karmić, będę to robić. Do nieprzespanych nocy też sie przyzwyczaiłam.
Co do mojej persony to cieszę się, że nie jest tak tragicznie jak myślałaś hihihi. Zgadłaś, skończyłam filologię polską, ale nigdy nie pracowałam w swoim zawodzie.
Jak Ola po wojażach?

No i tłumaczenie kartki dla zainteresowanych:
Ciebie mamusiu mieć jako mamę, znaczy więcej niż szczęście.
Dziękuję Ci za całą twoją miłość i wysyłam Ci dziś biedronkę (tu w znaczeniu: żuczek, który przynosi szczęście).

Dorka19801, u Was jak zwykle ruch, wiele się dzieje. Dziekuję Ci za komplement. A zdjęcia bardzo ładne.

Tęsknię za Demonikiem.
Lea, a Ty znów nic nie rozwiniesz?

[joli31]

Napisane przez poissonivy

Wszystkim mamusiom wszystkiego najlepszego, aby każdy dzień bycia mamą sprawią Wam dużo radości

P.S. A to bukiet od Olci

Dziękujemy bardzo.
Poissy nadrobiłaś wszystkie zaległości, aż mi wstyd...
Ja dzisiaj mam w sumie dobry humor, przynajmniej dziecko stanęło na wysokosci zadania. Była grzeczniutka, miała kilka drzemek.
TŻ teraz jakis mecz oglada , zalał dziecku łóżeczko colą, a sięgał tylko po smoczek , żyzceń mi nie złożył. Niedługo dzień ojca, tez zapomnę
Evelko wiem co to znaczy mieszkać z babcia. Moja, tzn meża na szczęście się wyprowadziła przed porodem, potem w listopadzie chyba przez tydzień była u nas, to była tragedia.
Dorko super z Was rodzinka, fotka z dziadkiem swietna
Na koniec wrzucę kilka fotek
1. najlepsza zabawka drzwi od szafy
2. jestem gotowa do wyjścia
3. moja mata, ale ciekawsze jest, że widać mi jedynego zabka
5. jadę do babci
6. a ja tam wolę swoja krowę
Edit fotek zapomniałam

[Murmelius]

Napisane przez joli31

Ja dzisiaj mam w sumie dobry humor, przynajmniej dziecko stanęło na wysokosci zadania. Była grzeczniutka, miała kilka drzemek.
TŻ teraz jakis mecz oglada , zalał dziecku łóżeczko colą, a sięgał tylko po smoczek , żyzceń mi nie złożył. Niedługo dzień ojca, tez zapomnę

Na koniec wrzucę kilka fotek
1. najlepsza zabawka drzwi od szafy
2. jestem gotowa do wyjścia
3. moja mata, ale ciekawsze jest, że widać mi jedynego zabka
5. jadę do babci
6. a ja tam wolę swoja krowę
Edit fotek zapomniałam

Joli, a nie możesz tam jakoś kabelków od TV cichaczem poprzecinać ?
Pucka robi super minki i bardzo ładnie razem wyglądacie (Ty raczej jak jej siostra ).