Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[Poemi]

Napisane przez L_V

Poemi, nie przejmuj się tym tekstem. Chciał Cie zbić z tropu i mu się udało, alez masz teraz problem - co poeta miał na myśli.

Znaczeniem tekstu się nie przejmuję, wkurza mnie tylko, że TŻ takie głupoty gada, no bez pojęcia

Napisane przez atka83

Oj,też bym się za taki tekst wkurzyła,pewnie focha bym zarzuciła bądz powiedziała co myśle,ale to ja. W ucho pstryczka mój tż by dostał za takie głupie gadki.




Nie wyspałam się.

TŻ już pożałował, że tak powiedział i nawet mnie przeprosił po przemyśleniu

Też się nie wyspałam, ło matko, jak spać gdy tyle roboty?

Napisane przez czeremchowa

W tym semestrze miałam jeden wykład z jednym facetem od 8 do 14. o godzinie 11 brało mnie takie spanie że ledwo głowę mogłam utrzymać

Ja w tamtym roku na h.s. spałam na każdym wykładzie. Gdy się budziłam to babka zawsze mnie pytała o coś . Raz sobie wzięłam książkę żeby czytać i nie spać, ale kobieta tak nudziła, że nie dało rady czytać, i tak zasnęłam

[DianaM]

Napisane przez L_V

Zaczynam mieć swój mid-day- sleep. Oczy mi sie kleją i ledwo siedze przy biurku. Zawsze zaliczam taki zjazd w ciągu dnia, tez tak macie?

Mi ok godz 11 ślepka zaczynają się kleić

Napisane przez sanetka

chociaz...TZ zawsze jak to slyszy to sie usmiecha i mowi: moja kochana nastka... zreszta on chetnie mnie tak ubiera zebym jak nastolatka wygladala a nie jak kobieta czyli obcas itp

A mój właśnie na odwrót. Ja mam bardziej sportowy styl, oczywiście lubie szpilki, te sprawy, ale nie codziennie (może dlatego, że w pracy po prostu muszę) i mój TŻ zawsze jak jesteśmy w sklepie po jakiś ciuch to zaczyna... a może ta spódniczka, a może ta bluzka... oj przestań z tymi jeansami!!!!

Napisane przez hania811

Masakra co kogo obchodzi to ile masz lat, jak wyglądasz i dlaczego chcesz kupić pralkę. Ludzie sa na prawdę dziwni.
Jak rezerwowaliśmy salę na slub pani wąłscicielka tez nie omieszkala skomentować "Tacy młodzi i do slubę się tak śpieszy. Nie możnaby poczekac jeszcze kilku lat". Myslała ze mamy po 20 lat....
Swoją drogą rzeczywiście wyglądamy młodo. Bodajrze przedwczoraj mąz został poproszony o dowód jak kupował papierosy.

Mamy dostęp do takich kosmetyków, które nas tak konserwują, że wyglądamy ciągle albo dłużej - młodziej. Jakiś czas temu ktoś mi powiedział, że tyle w nas chemii - i tej spożywczej i tej kosmetycznej - że za chwilę robale już nawet w ziemii nie będą nas chciały wcinać
I katastrofa ekologiczna się szykuje

[sanetka]

Napisane przez DianaM

A mój właśnie na odwrót. Ja mam bardziej sportowy styl, oczywiście lubie szpilki, te sprawy, ale nie codziennie (może dlatego, że w pracy po prostu muszę) i mój TŻ zawsze jak jesteśmy w sklepie po jakiś ciuch to zaczyna... a może ta spódniczka, a może ta bluzka... oj przestań z tymi jeansami!!!!

ja tez na co dzien sportowo- bluza, t-shirt jeansy. jeansy tez lubie ale jak jest goraco to nosze tyko spodnice. bluzki roznie-czasem zwykly t-shirt czasem jakis dekold, zywy kolor

mi ten styl odpowiada, TZowi tez i jest dobrze

[czeremchowa]

Napisane przez Poemi

Ja w tamtym roku na h.s. spałam na każdym wykładzie. Gdy się budziłam to babka zawsze mnie pytała o coś . Raz sobie wzięłam książkę żeby czytać i nie spać, ale kobieta tak nudziła, że nie dało rady czytać, i tak zasnęłam

Tylko raz przysnęłam na chwilę ogólnie staram się trzymać tą łepetynę

[L_V]

Napisane przez miskowa

ja mam zawsze kryzys koło 14, codziennie i potem już w ogóle nie jestem efektywna w pracy, chyba że jest coś bardzo pilnego i jest jakieś zamieszanie

Napisane przez sanetka

ja tak mam. zwykle miedzy 11 a 13 potem juz jest ok

Napisane przez Ines1985

Ja tak mam przez caly dzień nie no, żartuję, aż tak źle nie jest... Ale zazwyczaj około 14 pogarsza mi się koncentracja i w głowie mi już tylko odliczanie do 17. Chyba że więcej się dzieje, to nie mam takich zgonów

Napisane przez atka83

Też tak mam,zwłaszcza jak jest taka pogoda jak dzisiaj,czyli pochmurno i deszczowo. Ja kryzys łapie popołudniami tak gdzieś o 16 w weekendy,bo w tygodniu to o 21,bo zmęczona po pracy.

Napisane przez DianaM

Mi ok godz 11 ślepka zaczynają się kleić

No to się ciesze, bo myślałam, ze jakas anemia się mnei czepia labo coś w tym stylu. Dzień w dzień zjazd.

[czeremchowa]

Przeważa godzina 11 albo 14 Jednak co,ś w tym jest L_V nie jesteś sama

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Zaczynam mieć swój mid-day- sleep. Oczy mi sie kleją i ledwo siedze przy biurku. Zawsze zaliczam taki zjazd w ciągu dnia, tez tak macie?

Nie ja tak nie mam, ale za to wstać rano to dla mnie ostatnio nie lada wyczyn Normalnie codziennie gorzej, a zauważyłam że od kiedy używam tego masującego pasa to jest coraz gorzej, czy to może miec wpływ ???????

Napisane przez DianaM

A mój właśnie na odwrót. Ja mam bardziej sportowy styl, oczywiście lubie szpilki, te sprawy, ale nie codziennie (może dlatego, że w pracy po prostu muszę) i mój TŻ zawsze jak jesteśmy w sklepie po jakiś ciuch to zaczyna... a może ta spódniczka, a może ta bluzka... oj przestań z tymi jeansami!!!!

Mamy dostęp do takich kosmetyków, które nas tak konserwują, że wyglądamy ciągle albo dłużej - młodziej. Jakiś czas temu ktoś mi powiedział, że tyle w nas chemii - i tej spożywczej i tej kosmetycznej - że za chwilę robale już nawet w ziemii nie będą nas chciały wcinać
I katastrofa ekologiczna się szykuje

A mój mi nigdy nic nie sugeruje do kupienia, chyba stwierdza że mam wszystkiego full. A ostatnio powiększyłam swoją szafę o kilka sportowo-wakacyjnych fatałaszków, co by było na każdą okazję.........

Taa teoria ze szkodliwością kosmetyków chyba upada, ja przynajmniej w to nie wierzę....Pokolenia naszych matek nie używały takich ton kosmetyków do makijazu i pielęgnacji i co ? Moim zdaniem szybciej się starzały, jak patrzę na zdjęcia mojej mamy w moim wieku to.......nie ma porównania nie to, że jestem nieskromna ale naprawdę moje równieśnice wygladają bardzo, bardzo dobrze

[hania811]

Napisane przez DianaM

Mamy dostęp do takich kosmetyków, które nas tak konserwują, że wyglądamy ciągle albo dłużej - młodziej. Jakiś czas temu ktoś mi powiedział, że tyle w nas chemii - i tej spożywczej i tej kosmetycznej - że za chwilę robale już nawet w ziemii nie będą nas chciały wcinać
I katastrofa ekologiczna się szykuje

eee ja nie jestem chemiczna bo uzywam kosmetyków z BU...zezrą mnie jak nic.
Mój maz uważa że muzyka konserwuje

Napisane przez L_V

No to się ciesze, bo myślałam, ze jakas anemia się mnei czepia labo coś w tym stylu. Dzień w dzień zjazd.

Nie martwiaj się ..to normalne. A najgorzej w miesiacach przejściowych..czyli poczatek wiosny i jesieni. Wtedy to obligatoryjnie zamulenie.

[Poemi]

Napisane przez sanetka

ja tez na co dzien sportowo- bluza, t-shirt jeansy. jeansy tez lubie ale jak jest goraco to nosze tyko spodnice. bluzki roznie-czasem zwykly t-shirt czasem jakis dekold, zywy kolor

mi ten styl odpowiada, TZowi tez i jest dobrze

Mój TŻ nie lubi luźnych ciuchów tylko przy ciele . Jak się ubiorę w coś fajnego to zawsze focha strzela . Najlepsza była moja koleżanka. Gadałyśmy kiedyś o tym co lubią nasi TŻ-ci i ona mówi "mój mówi, że lubi kobiety eleganckie, ale obawiam się, że dla niego eleganckie to znaczy mini i białe kozaczki"

Napisane przez czeremchowa

Tylko raz przysnęłam na chwilę ogólnie staram się trzymać tą łepetynę

A ja bez oporów, torba pod głowę i byleby tylko kobita zbyt głośno nie gadała . Co ciekawe w tym semestrze nadal smęci, ale spać mi się już nie chce i nawet jej słucham uważnie

[czeremchowa]

Napisane przez Poemi

A ja bez oporów, torba pod głowę i byleby tylko kobita zbyt głośno nie gadała . Co ciekawe w tym semestrze nadal smęci, ale spać mi się już nie chce i nawet jej słucham uważnie

Nieźle może zaczęła ciekawsze rzeczy mówić

[hania811]

Napisane przez czeremchowa

Nieźle może zaczęła ciekawsze rzeczy mówić

Może doszli do czasów współczesnych...to ciekawsze zdcydowanie

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Nie ja tak nie mam, ale za to wstać rano to dla mnie ostatnio nie lada wyczyn Normalnie codziennie gorzej, a zauważyłam że od kiedy używam tego masującego pasa to jest coraz gorzej, czy to może miec wpływ ???????

Hahaha, wływ pasa masującego na jakość snu. Dorinka, a może ty idziesz tak zrelaksowana i rozłuxniona do łóżka, że mogłabyś spać do 11? Jak po dobrym masazu w spa.

Napisane przez dorinka30

Taa teoria ze szkodliwością kosmetyków chyba upada, ja przynajmniej w to nie wierzę....Pokolenia naszych matek nie używały takich ton kosmetyków do makijazu i pielęgnacji i co ? Moim zdaniem szybciej się starzały, jak patrzę na zdjęcia mojej mamy w moim wieku to.......nie ma porównania nie to, że jestem nieskromna ale naprawdę moje równieśnice wygladają bardzo, bardzo dobrze

ja tez myślę ze to sciema. Moja mama zawsze, ale to zawsze dbała o skórę. No i teraz nie wygląda na swój wiek. ma 50 lat a dałabym jej max 42-43.




EDIT: Et-Ka! Masz zapchaną skrzynkę pocztową. Nie da się wysłac PW!

[Poemi]

Napisane przez czeremchowa

Nieźle może zaczęła ciekawsze rzeczy mówić

Może tematy mnie bardziej interesują. Babka ma taki monotonny ton głosu, że wszystkich usypia
W 1 klasie LO pojechaliśmy na rekolekcje i pewnego wieczoru mieliśmy golądać film... Nie miałam na to ochoty, ale pierwszaczek się bał nie iść... Usiadłam na sali, obok mnie usiadł dyrektor szkoły... Więc co zrobiłam? Oparła sobie głowę na kolanach i zasnęłam . Pod koniec filmu koleżanka mnie obudziła bo dyrek się na mnie gapił, wkurzyłam się na nią bo nie mogłam ponownie zasnąć i musiałam oglądać końcówkę

W 3 klasie już po prostu powiedziałam babce od polskiego, że ja sobie cicho posiedzę w pokoju i się pouczę do matury

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Hahaha, wływ pasa masującego na jakość snu. Dorinka, a może ty idziesz tak zrelaksowana i rozłuxniona do łóżka, że mogłabyś spać do 11? Jak po dobrym masazu w spa.


ja tez myślę ze to sciema. Moja mama zawsze, ale to zawsze dbała o skórę. No i teraz nie wygląda na swój wiek. ma 50 lat a dałabym jej max 42-43.

No właśnie, chyba tak a miał działać wyszczuplająco a nie relaksująco ?
Tż ma to samo więc nasza teoria wydaje się słuszna....

A mama stosuje codzienny makijaż ?

[et-ka]

Napisane przez L_V

EDIT: Et-Ka! Masz zapchaną skrzynkę pocztową. Nie da się wysłac PW!

już sukcesywnie ją odpycham

a zjazdy tez mam. ale nie o 11-13 tylko o 18 jakoś. w pracy jestem na najwyższych obrotach. nie ma nawet czasu, by usiąść. dzieci są straszne

[czeremchowa]

Napisane przez Poemi

Może tematy mnie bardziej interesują. Babka ma taki monotonny ton głosu, że wszystkich usypia
W 1 klasie LO pojechaliśmy na rekolekcje i pewnego wieczoru mieliśmy golądać film... Nie miałam na to ochoty, ale pierwszaczek się bał nie iść... Usiadłam na sali, obok mnie usiadł dyrektor szkoły... Więc co zrobiłam? Oparła sobie głowę na kolanach i zasnęłam . Pod koniec filmu koleżanka mnie obudziła bo dyrek się na mnie gapił, wkurzyłam się na nią bo nie mogłam ponownie zasnąć i musiałam oglądać końcówkę

W 3 klasie już po prostu powiedziałam babce od polskiego, że ja sobie cicho posiedzę w pokoju i się pouczę do matury

Mój wykładowca też ma monotonny głos i do tego ciągle opowiada te same historie niezależnie od przedmiotu a mieliśmy z nim aż 3 Ostatnie spotkanie z nim czeka mnie 3 czerwca

[DianaM]

Napisane przez sanetka

ja tez na co dzien sportowo- bluza, t-shirt jeansy. jeansy tez lubie ale jak jest goraco to nosze tyko spodnice. bluzki roznie-czasem zwykly t-shirt czasem jakis dekold, zywy kolor

Czyli generalnie na co dzień na luzie (czyt. wygodnie). Czyli mamy tak samo

Napisane przez dorinka30

A mój mi nigdy nic nie sugeruje do kupienia, chyba stwierdza że mam wszystkiego full. A ostatnio powiększyłam swoją szafę o kilka sportowo-wakacyjnych fatałaszków, co by było na każdą okazję.........

Taa teoria ze szkodliwością kosmetyków chyba upada, ja przynajmniej w to nie wierzę....Pokolenia naszych matek nie używały takich ton kosmetyków do makijazu i pielęgnacji i co ? Moim zdaniem szybciej się starzały, jak patrzę na zdjęcia mojej mamy w moim wieku to.......nie ma porównania nie to, że jestem nieskromna ale naprawdę moje równieśnice wygladają bardzo, bardzo dobrze

A nie, nie, drogie koleżanki, żebyśmy sie dobrze zrozumiały, mój też twierdzi, że szafa to wynalazek nie dla mnie i że powinnam conajmniej pokój przeznaczyć na te moje szmatki i że mam ich zdecydowanie zaaaa dużo
Ale już jak raz na ruski rok uda mi sie go wyciągnąć na zakupy to krzyczy byle było eleganckie. No pewnie, przecież sprzątanie w szpilkach i spodniach na kant jest super wygodne, nie ?

A co do kosmetyków, to chyba coś musiałam pokręcić (?), bo mi chodziło właśnie, że te kosmetyki tak nas konserwują, tzn, że wg mnie są takie dobre, że wyglądamy młodo - młodziej niż nasi rodzice w naszym wieku. Ja też jak oglądałam zdjęcia mamy np. z liceum to miałam wrażenie, że tam bardzo dorośli ludzie są, a moje zdjęcia z liceum to takie smarki z pryszczami itd. Generalnie młodsi na buzi.
Kiedyś nie było takiej technologii jak teraz i nasze babki nie stosowały kremów nawilżających, z filtrami chroniącymi je przed słońcem, nie wspomne o kolagenie czy kremach przeciwzmarszczkowych. Dlatego teraz mojej mamie nie dałabym swoich lat, ale na zdjęciu z Liceum wygląda starzej / poważniej niż np. ja.

[hania811]

Napisane przez DianaM

A co do kosmetyków, to chyba coś musiałam pokręcić (?), bo mi chodziło właśnie, że te kosmetyki tak nas konserwują, tzn, że wg mnie są takie dobre, że wyglądamy młodo - młodziej niż nasi rodzice w naszym wieku. Ja też jak oglądałam zdjęcia mamy np. z liceum to miałam wrażenie, że tam bardzo dorośli ludzie są, a moje zdjęcia z liceum to takie smarki z pryszczami itd. Generalnie młodsi na buzi.
Kiedyś nie było takiej technologii jak teraz i nasze babki nie stosowały kremów nawilżających, z filtrami chroniącymi je przed słońcem, nie wspomne o kolagenie czy kremach przeciwzmarszczkowych. Dlatego teraz mojej mamie nie dałabym swoich lat, ale na zdjęciu z Liceum wygląda starzej / poważniej niż np. ja.

Ja zrozumiałam Cię doskonale..nic nie pokręciłaś

[DianaM]

Napisane przez hania811

Ja zrozumiałam Cię doskonale..nic nie pokręciłaś

dzięki

[dorinka30]

Napisane przez DianaM

A nie, nie, drogie koleżanki, żebyśmy sie dobrze zrozumiały, mój też twierdzi, że szafa to wynalazek nie dla mnie i że powinnam conajmniej pokój przeznaczyć na te moje szmatki i że mam ich zdecydowanie zaaaa dużo
Ale już jak raz na ruski rok uda mi sie go wyciągnąć na zakupy to krzyczy byle było eleganckie. No pewnie, przecież sprzątanie w szpilkach i spodniach na kant jest super wygodne, nie ?

A co do kosmetyków, to chyba coś musiałam pokręcić (?), bo mi chodziło właśnie, że te kosmetyki tak nas konserwują, tzn, że wg mnie są takie dobre, że wyglądamy młodo - młodziej niż nasi rodzice w naszym wieku. Ja też jak oglądałam zdjęcia mamy np. z liceum to miałam wrażenie, że tam bardzo dorośli ludzie są, a moje zdjęcia z liceum to takie smarki z pryszczami itd. Generalnie młodsi na buzi.
Kiedyś nie było takiej technologii jak teraz i nasze babki nie stosowały kremów nawilżających, z filtrami chroniącymi je przed słońcem, nie wspomne o kolagenie czy kremach przeciwzmarszczkowych. Dlatego teraz mojej mamie nie dałabym swoich lat, ale na zdjęciu z Liceum wygląda starzej / poważniej niż np. ja.

Hehe sprzątanie w szpilkach mówisz i do tego strój pokojówki i już masz klimacik

Hehe to ja chyba źle zrozumiałam, ostatnio mam problem z podzielnością uwagi , ale ogólnie zgadzam się wyglądamy lepiej i młodziej niż nasze mamy

[Poemi]

Napisane przez czeremchowa

Mój wykładowca też ma monotonny głos i do tego ciągle opowiada te same historie niezależnie od przedmiotu a mieliśmy z nim aż 3 Ostatnie spotkanie z nim czeka mnie 3 czerwca

Nasz facet od fotografii opowiada fajne anegdoty. Tylko trochę szczęka mi opadła gdy usłyszałam ten sam tekst 2 razy (totalnie słowo w słowo)... Moja przyjaciółka była raz na zajęciach na innym roku i twierdzi, że mówił to samo . To takie luźne anegdotki, a on mówi je zawsze w tym samym kontekście i to słowo w słowo! Aż mi głupio było tego słuchać drugi raz

[Madzialenka12344321]

a ja mam humor do dupy. normalnie siedze i rycze a za 30 min ide na dworzec bo o 17 jade do domu. mam juz dosc nie znioslabym weekendu samej w Olsztynie dzis sie z TZ nie zobacze, bo ma jutro egzamin na prawko i po pracy ma jazde a potem testy bedzie cwiczył. ale co tam.

wyobraźcie sobie jakie debile chodza po tej ziemi.. bo juz inaczej tego nazwac nie mozna
do 6 czerwca musze prace w dziekanacie złozyc aby miec obrone w czerwcu. (moja recenzentka bedzie miała opercje na koniec czerwca dlatego tak szybko)aby to zrobic musze miec wszytsko zaliczone i dac indeks. a tu dupa. za tydzien mam 2 egzaminy(co sa z nich warunki- juz 5 osoób powtarza rok, bo nie zaliczyli rok temu) i 8 zaliczen. nie wiem kiedy to zrobie naprawde...
ale najgorsze jest to, ze jedne gosciu(ten najgorszy) powiedział, ze nam nie rzobi egzaminu przed sesja, a co za tym idzie nie chce nas dopuscić w czerwcu na obrone i baardzo sie z tego cieszy
rece mi opadaja. bo sama nie wiem czy zalicze wsyztsko na czas bo tyle tego jest w tym np. historia sztuki (poemi wie o co chodzi) a tu jeszcze takie problemu nam gosciu robi

Napisane przez Ines1985

Ogólnie nie wydaje mi się, żeby on miał prawo żądać czegoś wstecz.

Ja bym raczej nie traktowała zbyt poważnie "pogróżek" tego faceta.

i dokąłdnie mu to powiem, jak teraz zadzwoni

Napisane przez miskowa

EDIT: Anitko, poszukaj tej bazy Lumene - ja jestem z niej zadowolona

super firma mam podkład i cienie z niej

Napisane przez gold-fish

Madziu, moim zdaniem sprawa uległa przedawnieniu i tyle. Nie może od Ciebie wymagać płacenia z poprzednie miesiące. po drugie warto by było mieć oryginał umowy (może skontaktuj się z tą koleżanką ). Pewnie szybko nie dojdziecie do porozuminia.... Ale i tak walcz

no własnie a aneksu nie było żadnego

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja mam humor do dupy. normalnie siedze i rycze a za 30 min ide na dworzec bo o 17 jade do domu. mam juz dosc nie znioslabym weekendu samej w Olsztynie dzis sie z TZ nie zobacze, bo ma jutro egzamin na prawko i po pracy ma jazde a potem testy bedzie cwiczył. ale co tam.

wyobraźcie sobie jakie debile chodza po tej ziemi.. bo juz inaczej tego nazwac nie mozna
do 6 czerwca musze prace w dziekanacie złozyc aby miec obrone w czerwcu. (moja recenzentka bedzie miała opercje na koniec czerwca dlatego tak szybko)aby to zrobic musze miec wszytsko zaliczone i dac indeks. a tu dupa. za tydzien mam 2 egzaminy(co sa z nich warunki- juz 5 osoób powtarza rok, bo nie zaliczyli rok temu) i 8 zaliczen. nie wiem kiedy to zrobie naprawde...
ale najgorsze jest to, ze jedne gosciu(ten najgorszy) powiedział, ze nam nie rzobi egzaminu przed sesja, a co za tym idzie nie chce nas dopuscić w czerwcu na obrone i baardzo sie z tego cieszy
rece mi opadaja. bo sama nie wiem czy zalicze wsyztsko na czas bo tyle tego jest w tym np. historia sztuki (poemi wie o co chodzi) a tu jeszcze takie problemu nam gosciu robi

U mnie podobne klimaty, ale gra o mniejszą stawkę. Trzeba się brać do roboty, nie ma wyjścia

[DianaM]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja mam humor do dupy. normalnie siedze i rycze a za 30 min ide na dworzec bo o 17 jade do domu. mam juz dosc nie znioslabym weekendu samej w Olsztynie dzis sie z TZ nie zobacze, bo ma jutro egzamin na prawko i po pracy ma jazde a potem testy bedzie cwiczył. ale co tam.

wyobraźcie sobie jakie debile chodza po tej ziemi.. bo juz inaczej tego nazwac nie mozna
do 6 czerwca musze prace w dziekanacie złozyc aby miec obrone w czerwcu. (moja recenzentka bedzie miała opercje na koniec czerwca dlatego tak szybko)aby to zrobic musze miec wszytsko zaliczone i dac indeks. a tu dupa. za tydzien mam 2 egzaminy(co sa z nich warunki- juz 5 osoób powtarza rok, bo nie zaliczyli rok temu) i 8 zaliczen. nie wiem kiedy to zrobie naprawde...
ale najgorsze jest to, ze jedne gosciu(ten najgorszy) powiedział, ze nam nie rzobi egzaminu przed sesja, a co za tym idzie nie chce nas dopuscić w czerwcu na obrone i baardzo sie z tego cieszy
rece mi opadaja. bo sama nie wiem czy zalicze wsyztsko na czas bo tyle tego jest w tym np. historia sztuki (poemi wie o co chodzi) a tu jeszcze takie problemu nam gosciu robi

Przykro mi A nie możecie zahaczyć o dziekanat, żeby sprawę wyjaśniono? Dlaczego z powodu złego stanu zdrowia recenzentki Wy macie mieć cokolwiek do tyłu ?

[Ines1985]

Madzia, powiedz temu od mieszkania, że prawo nie działa wstecz, więc w tym momencie on nie może od Ciebie nic żądać za zeszłe miesiące. I że każde zmiany w umowie wymagają formy pisemnej, a jako że pół roku temu nie zatroszczył się o stworzenie aneksu, to teraz musi przeboleć fakt, że nie dostanie od Ciebie ani grosza.

Jak będzie się burzył, to możesz zgodnie z radami dziewczyn zapytać go o ten urząd skarbowy

[L_V]

Napisane przez dorinka30

A mama stosuje codzienny makijaż ?

Tak, jakiś róż, coś na oko + koniecznie pomadka. Mam uzywa podkłądów tylko zimą, natomiast nie uznaje pudrów sypkich/ w kamieniu.

[Madzialenka12344321]

ja juz w domku po obiad-kolacji
mam wczoraj sie napracowała i znowu miała ten krwotek wrrr

Napisane przez DianaM

Przykro mi A nie możecie zahaczyć o dziekanat, żeby sprawę wyjaśniono? Dlaczego z powodu złego stanu zdrowia recenzentki Wy macie mieć cokolwiek do tyłu ?

nasza promotorka dzis powiedzała, ze pogada z nim, aby nam w terminie zaliczył. Wszyscy wiedza juz jakie z nim problemy.
a kobietka nam powiedziała ze w lipcu obron nie ma wyjątkowo bo jest remont całego budynku (b nasz były dziekan został rektorem i jest na to kasa teraz hehe )

Napisane przez Ines1985

Madzia, powiedz temu od mieszkania, że prawo nie działa wstecz, więc w tym momencie on nie może od Ciebie nic żądać za zeszłe miesiące. I że każde zmiany w umowie wymagają formy pisemnej, a jako że pół roku temu nie zatroszczył się o stworzenie aneksu, to teraz musi przeboleć fakt, że nie dostanie od Ciebie ani grosza.

Jak będzie się burzył, to możesz zgodnie z radami dziewczyn zapytać go o ten urząd skarbowy

powiem, powiem. juz sobie ułozyłam co mu powiem. niech on tylko zadzwoni dupek jeden. nie bedzie na sam koniec ode mnie kasy zdzierał.

[twin--maid]

L_V nie byłam w tym studio, ale czytałam pozytywne opinie jakiś czas temu na forum. To też Ci pewnie nie po drodze, bo na Bródnie, ale maja opcje niektórych zabiegów z dojazdem do klientki.

http://www.quart.pl/

Napisane przez hania811

31 maja odbieram klucze

HAniu super wiadomość

Napisane przez DianaM

To bardzo fajny okres Ale czasami na wspomnienie o nim mam mieszane uczucia, bo jak wychodziłam za mąż miałam 23 lata, a z wyglądu ponoć 18. I jak wybieraliśmy pralkę, lodówkę, meble itd to w części sklepów byłam traktowana jak gówniara, która wpadła, musiała się zaślubić, a teraz z musu na szybkiego meblują chatę. A ja za gówniarę się nie uważałam, za mąż wyszłam z miłości, dzieci do tej pory nie mamy, bo ja jeszcze kończę studia i w ogóle. Ale przez te idiotyczne sugestie w dwóch sklepach nie kupiłam tego co zamawiałam przez telefon.

Nie dano mi ani razu odczuć nic takiego podczas zakupów kafelków czy podłóg.

[Madzialenka12344321]

o własnie Haniu zapomniałam przez to wszytsko ci pogratulowac.
ach dziewczyny cos czuje, ze przez najblizszy czas to dośc rzadko bede na forum

[twin--maid]

Napisane przez Madzialenka12344321

o własnie Haniu zapomniałam przez to wszytsko ci pogratulowac.
ach dziewczyny cos czuje, ze przez najblizszy czas to dośc rzadko bede na forum

To tak jak ja Madzia. Nie wiem za co się złapać :/