Październikowe mamy 2017 - porodówka tuż tuż ❤ - cz. 4

[kasiastka]

Tak się zastanawiam... rozumiem, że jak wody chlusną, to się zorientujemy. Ale jeśli wody się będą sączyć jak Kallinie? Wiele z nas ma wzmożoną ilość wydzieliny. Skąd wiedzieć, że wody zaczęły się sączyć?

[melliss]

Napisane przez kasiastka

Tak się zastanawiam... rozumiem, że jak wody chlusną, to się zorientujemy. Ale jeśli wody się będą sączyć jak Kallinie? Wiele z nas ma wzmożoną ilość wydzieliny. Skąd wiedzieć, że wody zaczęły się sączyć?

Tez bym wolala tak "spektakularnie" zacząć. Abym jasno wiedziala, ze sie dzieje.

Napisane przez SzKlAnEczKaaaa1212

Melliss piękne łóżeczko my tez już wstępnie złożyliśmy.
Czy ta kładka nie powinna być nad szyfladą żeby nie bylo widać co tam jest? Ta co leży na szczebelkach pod materac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie nie wiem po co ta dykta:p juz kombinowalam jak uszyc falbane aby zakryla ta szuflade...

Napisane przez Katka20

Też mam kładkę i jest pod szczebelkami i też mamy gołą szufladę. Ale niby ma być właśnie gdzie szczebelki? Chyba, że się mylimy?



Hahaha mój przeżywa że chce oddać smiki bo przecież PASUJE. Biedny wie ile już walczę z tym torbiszczem..



Ja to miałam chwilę i wyrzuciłam bo zapomniałam że to miało być do liczenia skurczy i ruchów:d

Załącznik 7237506


Gołąbki mogę zrobić w tygodniu, tzn wolnowar zrobi a nadal nie wiem co dziś.. może jakiś dewolajek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jak to ma w końcu być? Dziecko ma miec materac na tych "rurkach" czy na dykcie?
My odziedziczylismy to lozeczko z 1 dykta... Moze poprzedni rodzice tez byli nieświadomi:p

Napisane przez buzn

Mnie tez. Boję się robaczków. Mam z Ikei i lifenest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mamy z ikei nie wiem jaki. Dosyć twardy i ok 119 kosztowal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleaa_]

U mnie materac leży na szczeblach/stelazu. Dykta na kołkach przykrywa szufladę 😁


Skurczybyki jakieś mnie męczą i parcie na 2, tylko że mogę mieć parcie, bo dziś dumanie przerwała mi pani listonosz z paczkami.

A tak ogólnie to witam się w zaczetym 37tc. Jak to brzmi, nigdy nie myślałam, że uda mi się dotrzeć tak daleko patrząc na poprzednią ciążę i problemy 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Katka lepiej bym tego nie ujęła

U mnie cisza, od wczoraj od rana sucha wkładka, marzę o tym, żeby wyjść do domu.

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez kasiastka

Tak się zastanawiam... rozumiem, że jak wody chlusną, to się zorientujemy. Ale jeśli wody się będą sączyć jak Kallinie? Wiele z nas ma wzmożoną ilość wydzieliny. Skąd wiedzieć, że wody zaczęły się sączyć?

W aptekach są specjalne testy, żeby to sprawdzić. Ja sobie zamówiłam, jutro powinnam mieć, bo nigdzie stacjonarnie nie mogłam ich dostać.

[Aleaa_]

Do wód są wkładki oraz papierki lakmusowe. Te drugie sporo tańsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cherry_Muffin]

U mnie w łóżeczku podobnie jak u Aleaa

Nie mam frustracji wielorybniczej, chociaż chyba zacznę mieć w związku z wizazem - widzicie jakieś zmiany w 1 poście?

[Katka20]

Napisane przez melliss

Tez bym wolala tak "spektakularnie" zacząć. Abym jasno wiedziala, ze sie dzieje.

No wlasnie nie wiem po co ta dykta:p juz kombinowalam jak uszyc falbane aby zakryla ta szuflade...

To jak to ma w końcu być? Dziecko ma miec materac na tych "rurkach" czy na dykcie?
My odziedziczylismy to lozeczko z 1 dykta... Moze poprzedni rodzice tez byli nieświadomi:p

Tez mamy z ikei nie wiem jaki. Dosyć twardy i ok 119 kosztowal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Aleaa_

U mnie materac leży na szczeblach/stelazu. Dykta na kołkach przykrywa szufladę 😁


Skurczybyki jakieś mnie męczą i parcie na 2, tylko że mogę mieć parcie, bo dziś dumanie przerwała mi pani listonosz z paczkami.

A tak ogólnie to witam się w zaczetym 37tc. Jak to brzmi, nigdy nie myślałam, że uda mi się dotrzeć tak daleko patrząc na poprzednią ciążę i problemy 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jak Aleaa pisze. Materac na szczeble. Dykta na kołki.

Napisane przez kallina_2014

Katka lepiej bym tego nie ujęła

U mnie cisza, od wczoraj od rana sucha wkładka, marzę o tym, żeby wyjść do domu.

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------



W aptekach są specjalne testy, żeby to sprawdzić. Ja sobie zamówiłam, jutro powinnam mieć, bo nigdzie stacjonarnie nie mogłam ich dostać.

Papierki lakmusowe polecam. Jak się barwi na niebieski granatowy to wody. Tylko te tanie papierki się paprza.


Noc masakra. Głowa katar. Skurcze czasem miałam takie że nie mogłam się przekręcić. Wstać do łazienki - żółwio wieloryb. Zimno goraco. Zjadłam w nocy kawałek ciasta ( to co na FB dałam,ogólnie zwykły jakby placek a już prawie zjedzony od wczoraj), wracam do łóżka. Siadam, kładę się i coś pode mną pękło w łóżku;( TŻ musi rozkręcić i sprawdzić..(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Frustracja wielorybnicza Dobrr, zaliczam się do grona ja posiadających.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LitttleHope]

Hej. Ale Kalina watpie by ktos Cie wypuscil jak Ci zeszlo tyle wod. Chyba po 2 dobach juz trzeba wywolywac. Wiec lepiej ich tam cisnij aby wszystko bylo ok i sie nie wydarzyło nic co nie powinno.

Ja juz sama niewiem o co chodzi z tymi skurczami. Mam coraz regularniejsze. Trzymaja minute i co 4 co 10 co 14 minut. Potem godzina poltorej przerwy i znow. Coraz gorszy ucisk czuje nisko. Ale czy to juz? Cholera wie. Nie chce sie jechac aby lezec. Moze rozwarcie sie posowa dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[very niceee]

Napisane przez kasiastka

Tak się zastanawiam... rozumiem, że jak wody chlusną, to się zorientujemy. Ale jeśli wody się będą sączyć jak Kallinie? Wiele z nas ma wzmożoną ilość wydzieliny. Skąd wiedzieć, że wody zaczęły się sączyć?

Ja też właśnie nie wiem. Wczoraj kilka razy zrobiło mi się jakoś mokro, ale wyglądało jak normalna wydzielina, więc już nie wiem.

Napisane przez Aleaa_

U mnie materac leży na szczeblach/stelazu. Dykta na kołkach przykrywa szufladę 😁


Skurczybyki jakieś mnie męczą i parcie na 2, tylko że mogę mieć parcie, bo dziś dumanie przerwała mi pani listonosz z paczkami.

A tak ogólnie to witam się w zaczetym 37tc. Jak to brzmi, nigdy nie myślałam, że uda mi się dotrzeć tak daleko patrząc na poprzednią ciążę i problemy 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To widzę, że zaczęły nas męczyć o tej samej godzinie. Ja też wstałam krótko po północy, skurcze i parcie na 2. Tyle, że dwa razy się załatwiłam.

Napisane przez LitttleHope

Hej. Ale Kalina watpie by ktos Cie wypuscil jak Ci zeszlo tyle wod. Chyba po 2 dobach juz trzeba wywolywac. Wiec lepiej ich tam cisnij aby wszystko bylo ok i sie nie wydarzyło nic co nie powinno.

Ja juz sama niewiem o co chodzi z tymi skurczami. Mam coraz regularniejsze. Trzymaja minute i co 4 co 10 co 14 minut. Potem godzina poltorej przerwy i znow. Coraz gorszy ucisk czuje nisko. Ale czy to juz? Cholera wie. Nie chce sie jechac aby lezec. Moze rozwarcie sie posowa dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też już zgłupiałam. W nocy od 24 do 3 rano mnie trzymało. Skurcze miałam, co 20 minut. Już byłam przygotowana psychicznie na to, że się zaczęło. Czekałam tylko, aż będą w krótszym odstępie czasu, żeby jechać do szpitala. W międzyczasie przysypiałam między tymi skurczami. Potem ucichło, o 5 rano znów się zaczęło, a teraz znowu nic. W każdym razie są coraz boleśniejsze i szły też z krzyża. Cały czas lekko mnie pobolewa podbrzusze. Nie chce pochopnie jechać na IP, bo jak nic nie będzie, to i tak mnie zostawią i będę musiała czekać w szpitalu na poród.

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Ja wahań nastrojów nie mam. Ale jestem kompletnie bez humoru. Dobija mnie to czekanie (jeszcze miesiąc!), nie sądzę, że urodzę szybciej. I czeka mnie miesiąc nerwów czy mnie w którymś szpitalu przyjmą. Także źle mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maartikrk]

Witam się niedzielnie

Oj te skurcze, pobolewania - myśle ze jak magiczny 1 październik wkroczy to pójdą precz wszystkie blokady i się zacznie porodówka :p choć ja osobiście bardzo chciałabym dotrwać do terminu... nie ukrywam, ciężko mi ale mimo wszystko u mnie leci 34 tydzień a z każdym kolejnym dzidzia silniejsza .

Co do wód płodowych Kalliny może się sączyły ale po badaniach mogło wyjść ze jest ich jeszcze spora ilość i dziecko ma warunki do przebywania w brzuszku. No sama nie wiem..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[migifigi]

Ciekawe z tymi skurczami, że każda z nas ma je w nocy. Myślałam, że to nie ma żadnego znaczenia, a tu jednak. Wkurzające bo ani się wyspać ani nic. Ja od kilku dni śpię osobno z mężem bo mi go szkoda. Ja się budzę średnio co 30 minut, jak nie skurcze to zgaga to refluks.

[LitttleHope]

Very czuje sie identycznie jak piszesz. Dzis zaczynam 37 tydz. Dlatego bym chciala aby mala jeszcze kilka dni posiedziala. Tymbardziej wiedzac ze nie mam szyjki i ze mam rozwarcie to mnie juz nikt nie wypuści. Wszystko tez zalezy na kogo sie trafi w szpitalu i czy zechca przyspieszyc. I tak wszystkie siedzimy jak na bombie. Ja czasem mam w pochwie uczucie jakby ktos mi igle wbijal. I ciagle te mdlosci biegunki. Do tego czulam jak chrupnela mi kość tu na dole. Niewiem co to bylo ale to bylo bardzo głośne.
Wod jest srednio litr wiec mi sie wydaje ze jesli kalinie wylecialo sporo to pewnie nie wiele tam zostalo. A dla maluszka warunki bez wod nie sa komfortowe ale wiadomo jak to weekend w szpitalu .
Ciekawe czy Lotso po swojej imprezie rodzic nie pojechala bo cos milczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Nie trzeba wywoływać porodu, tylko sprawdzac ilość wód, bo one się nie bieżąco uzupelniaja. Ja mam ich bardzo dużo, środek normy, także nie ma sensu wywoływać porodu. Wyplywa mi ich niedużo, myślę, że za 5 minut są już uzupelnione.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Robią mi usg i mówią, że gdybym nic nie zglaszala to nikomu by nie przyszło do głowy, że mogą wyplywac.
Dziewczyny wody się uzupelniaja cały czas.

[migifigi]

Tak, uzupełniają się dlatego mówią żeby dużo pić 😀

[Maartikrk]

No właśnie! Lotso po swojej imprezie to co prawda z obstawą ale pewnie by się sama musiała zawieźć na porodówkę i szczerze mówiąc jakoś by mnie ten widok nie zdziwił !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kallina_2014]

No dokładnie.
Mi nawet nie każą dużo pić, bo tyle ich jeszcze mam.

No ciekawe kto urodzi pierwszy, chyba jednak Lotso

[Cherry_Muffin]

LittleHope możliwe że chrupnelo to spojenie mi właśnie tak robi

Współczuję dziewczyny, właśnie sprawdza się to co czytałam że ostatni miesiąc ciąży to już chce się tylko jak najszybciej do końca

Kallina ważne że wsio z małą ok

Ja nie wiem co się dzieje z tą pierwszą stroną ale nie chcą mi się zapisać edycję jeszcze jutro powalcze i jak co zglosze problem

[Maartikrk]

Dziewczyny z Krakowa! Widziałam ze na warsztaty "Mamo to ja" 20/09 są jeszcze miejsca i jest też temat o udzielaniu pierwszej pomocy . Mi się wszystkie tematy oprócz właśnie pierwszej pomocy pokrywają ze sr i wtedy tez mam zajęcia. Chętnie przejdę się osobno na jakieś warsztaty czy kurs z pierwszej pomocy przy dziecku. Tutaj wszystko w pigułce trwa chyba od 17 do 20 w hotelu galaxy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nunny]

A mnie polozna ostatnio mowila ze wody jak juz zaczna sie saczyc to nie przestana, ja nie wiem bo sie nie znam. Moj lekarz na moje skargi na mokre majtki uspokaja ze to wydzielina, bo wod mam ze hoho podobno.

Wy sie tu skrzycie na skurcze a u mnie praktycznie nic, wczoraj mnie w samochodzie zlapalo cos dwa razy i bolalo troche ale potem przeszlo i juz bylo w porzadku. Jakbym miala regularne dluzej to momentalnie bym sie teleportowala do szpitala ��

Veryniceee kurcze u ciebie to juz chyba nie przelewki, tak samo u Migifigi.

Ususzylam sobie liscie malin i mialam w planach zaczac pic, ale teraz jak mi wyszlo ze mam w brzuchu paczusia 3,6 kg. to chcialabym jeszcze dotwac do kolejnej wizyty zeby pogadac z lekarzem czy ja bede mogla rodzic sn , bo szczerze to sie boje.

[alla83]

Napisane przez migifigi

Ciekawe z tymi skurczami, że każda z nas ma je w nocy. Myślałam, że to nie ma żadnego znaczenia, a tu jednak. Wkurzające bo ani się wyspać ani nic. Ja od kilku dni śpię osobno z mężem bo mi go szkoda. Ja się budzę średnio co 30 minut, jak nie skurcze to zgaga to refluks.

Ja w nocy nie mam skurczy....pobolalo wieczorem i koniec....chyba ten 17ty nie dla mnie

[very niceee]

Napisane przez LitttleHope

Very czuje sie identycznie jak piszesz. Dzis zaczynam 37 tydz. Dlatego bym chciala aby mala jeszcze kilka dni posiedziala. Tymbardziej wiedzac ze nie mam szyjki i ze mam rozwarcie to mnie juz nikt nie wypuści. Wszystko tez zalezy na kogo sie trafi w szpitalu i czy zechca przyspieszyc. I tak wszystkie siedzimy jak na bombie. Ja czasem mam w pochwie uczucie jakby ktos mi igle wbijal. I ciagle te mdlosci biegunki. Do tego czulam jak chrupnela mi kość tu na dole. Niewiem co to bylo ale to bylo bardzo głośne.
Wod jest srednio litr wiec mi sie wydaje ze jesli kalinie wylecialo sporo to pewnie nie wiele tam zostalo. A dla maluszka warunki bez wod nie sa komfortowe ale wiadomo jak to weekend w szpitalu .
Ciekawe czy Lotso po swojej imprezie rodzic nie pojechala bo cos milczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Little Hope, a ile masz tego rozwarcia? Dokładnie tak się czuję, jakbym siedziała na bombie. No właśnie, męczące to jest, te kłucia i mdłości. O wędrówkach na toaletę nie wspomnę, bo co zjem, to chodzę. Tym bardziej, że w nocy po początkowym stresie, jakoś doszłam do siebie, na spokojnie uświadomiłam sobie, że chyba się zaczyna i naszykowałam torby przy łóżku. W ogóle jakieś przeczucie wczoraj miałam, bo się wygoliłam, zrobiłam stopy, włosy umyłam, a tu w końcu nic.
Ale z drugiej strony chciałabym, żeby maleńka jeszcze z tydzień posiedziała w brzuchu, ale jak każda noc będzie wyglądać tak, jak ta dzisiejsza, to umęczę się trochę, a chcę zachować siły na poród.

[Aneu8899]

Witam się niedzielnie. Widzę że w kolejnym tyg przywitamy maluszka. U mnie nocka ok. Raz byłam w toalecie i boli mnie biodro od leżenia na boku. W środę lekarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katka20]

Napisane przez LitttleHope

Ja juz sama niewiem o co chodzi z tymi skurczami. Mam coraz regularniejsze. Trzymaja minute i co 4 co 10 co 14 minut. Potem godzina poltorej przerwy i znow. Coraz gorszy ucisk czuje nisko. Ale czy to juz? Cholera wie. Nie chce sie jechac aby lezec. Moze rozwarcie sie posowa dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I skąd wiedziec no nie? Daleko nie szukać Lotso już parę razy rodziła i miała skurcze. A te Twoje bolą?

Napisane przez migifigi

Ciekawe z tymi skurczami, że każda z nas ma je w nocy. Myślałam, że to nie ma żadnego znaczenia, a tu jednak. Wkurzające bo ani się wyspać ani nic. Ja od kilku dni śpię osobno z mężem bo mi go szkoda. Ja się budzę średnio co 30 minut, jak nie skurcze to zgaga to refluks.

Też o tym myślałam wczoraj, że moje w nocy i może zacznę w nocy rodzić

Napisane przez kallina_2014

Nie trzeba wywoływać porodu, tylko sprawdzac ilość wód, bo one się nie bieżąco uzupelniaja. Ja mam ich bardzo dużo, środek normy, także nie ma sensu wywoływać porodu. Wyplywa mi ich niedużo, myślę, że za 5 minut są już uzupelnione.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Robią mi usg i mówią, że gdybym nic nie zglaszala to nikomu by nie przyszło do głowy, że mogą wyplywac.
Dziewczyny wody się uzupelniaja cały czas.

Czytałam że chyba w ciągu 2 godzin wymieniaja się całkiem. Więc jednak musi być niezły przepływ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dominikowa]

Dziewczyny poratujcie co na mega katar i mokry kaszrl. Pół nocy nie spalam, mala sie strasznie wiercila chyba od kaszlu wlasnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Ja jeszcze nie miałam żadnego skurczu. Nawet nie wiem czy to poznam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nunny]

Napisane przez dominikowa

Dziewczyny poratujcie co na mega katar i mokry kaszrl. Pół nocy nie spalam, mala sie strasznie wiercila chyba od kaszlu wlasnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Syrop z czosnku, cebuli, mleko z miodem i czosnkiem, prenalen i dziewczyny tu polecaly wode morska do nosa. No i herbatka z miodem i cytryna, u mnie w przypadku przeziebienia na litry.

[Maartikrk]

Dominikowa - dokładnie jak nunny pisze - syrop z cebuli u mnie zawsze działa cuda czy w ciąży czy nie ciepła herbatka z sokiem malinowym i cytryna tylko wciśnij trochę później nie na wrzątek zgadzam się i potwierdzam - woda morska ale niestety katarzysko trzeba tez trochę przeczekać grunt żebyś mogła oddychać w miarę swobodnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[joasiala]

Podobnie jak dziewczyny polecam syrop z cebuli, woda morska i inhalacje z soli fizologicznej. W tygodniu załapałam katar od córki, a dziś już prawie nie ma po nim śladu.

U mnie dzisiaj noc spokojna. Podejrzewam, że dotrwam do tp. W pierwszej ciąży skurcze takie porzadniejsze lapaly mnie już jakoś dwa tygodnie przed finałem i potrafily trwać nocą po 3-4 godziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz