Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[L_V]

No jak tam, kujony, uczycie się do sesji???


Wpdałam tylko podzielić sie nowiną, ze za mniej wiecej 4 h przylatuje mój ukochany. Nie mog się juz doczekać!!

Ściskam Was ciepło, miłego weekendu!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez L_V

No jak tam, kujony, uczycie się do sesji???


Wpdałam tylko podzielić sie nowiną, ze za mniej wiecej 4 h przylatuje mój ukochany. Nie mog się juz doczekać!!

Ściskam Was ciepło, miłego weekendu!

tak uczymy się ja po 10 godzin dziennie buu juz padam a i tak nie wiem czy sie wyrobie

super ze TZ juz bedzie. w koncu sie nacieszycie sobą. ja juz mykam papa

[kaska87]

ja zaliczyłam wczoraj kolejną część projektu u pana, który jest postrachem naszego kierunku, jak podchodziłam do niego to myślałam, że umrę i zaliczyliśmy z TZ na 4 jeszcze jedna część została do oddania

[L_V]

Napisane przez Madzialenka12344321

tak uczymy się ja po 10 godzin dziennie buu juz padam a i tak nie wiem czy sie wyrobie

Napisane przez kaska87

ja zaliczyłam wczoraj kolejną część projektu u pana, który jest postrachem naszego kierunku, jak podchodziłam do niego to myślałam, że umrę i zaliczyliśmy z TZ na 4 jeszcze jedna część została do oddania

Dacie radę, dziewczyny. To jest do przejścia - trzymam kciuki!

Madziu, rób sobie przerwy, no można kuć po 10 h non stop, nie zapamietasz materiału!

[kaska87]

no wiedomo, że jest to do przejscia, ale trzeba sie uczyć i tyle stresu mnie to kosztuję, że szok ale pocieszam się faktem, że to tylko miesiąc a później 3 miesiące wakacji

[L_V]

Napisane przez kaska87

no wiedomo, że jest to do przejscia, ale trzeba sie uczyć i tyle stresu mnie to kosztuję, że szok ale pocieszam się faktem, że to tylko miesiąc a później 3 miesiące wakacji

no właśnie, Wy macie 3 miesiace wakacji, a ja max 2 tyg urlopu. I to nie wiadomo, czy mnie puszcza.

[kaska87]

Napisane przez L_V

no właśnie, Wy macie 3 miesiace wakacji, a ja max 2 tyg urlopu. I to nie wiadomo, czy mnie puszcza.

w sumie tak tylko ja chcę iść do pracy w wakacje więc nie będzie to tak do końca leniuchowanie

[sanetka]

mam dosc TZa normalnie zaczyna sie zachowywac jak TZ Gold.

odgrywa sie bo nie dostal podwyzki. z wielka łaska poszedl ze mna na rower wczoraj, a i tak po 20 min wyladowalismy u jego siostry-i tyle z jazdy bylo.

byly uroczystosci pod pomnikiem lotnika, a o 22 fajerwerki. oczywiscie wielce zmeczony, on nigdzie nie idzie a filmowal sie do 23. samej tez mnie nie chcial puscic a mama dzis mowi ze piekne byly

dzis zamiast na festyn to do pracy poszedl. a wcale nie musial-prawie nikt nie poszedl ale oczywiscie na festyn pojedziemy. i co mi po tym jak wroci o 13,zanim sie zbierzemy. dojazd tam na rowerze to dobra godzina a festyn o 15 sie konczy.

ale jak bym rzucila haslo chodz na piwo albo numerek to od razu by lecial...

[L_V]

Napisane przez kaska87

w sumie tak tylko ja chcę iść do pracy w wakacje więc nie będzie to tak do końca leniuchowanie

Kasiu, i dobrze! ja tak naprawde wariuje jak siedze za długo w domu. Uwielbiam swoją pracę.


Sanetko, twój facet zachowuje się jak BABA. Nie jak kobieta, jak sfrustrowana, zrzedliwa BABA. Zapytaj się, go czy przechodzi może PMS? Moze go do ginekologa umówić? Nie ma się co nad takim użalać, trzeba mu ostro dowalić, żeby przejrzał na swe slodkie oczęta.

Juz nei raz okazywało się w tym wątku, ze kubeł zimnej wody działą lepiej niz rozmowa. Eh ci faceci, są tacy prosci w obsłudze.....

[et-ka]

Napisane przez L_V

No jak tam, kujony, uczycie się do sesji???

nieeeee..ostatnia sesja była w styczniu. trzeba wiedzieć, jak sobie ułożyć życie, by na 10 semestrze nie mieć zajęć tylko obronę choooociaż chyba powinnam dopieszczać swoja pracę...albo może zacząć uczyć się do obrony. 18 czerwca niedaleko. hmhm
swoją drogą okrutna jesteś :P

Sanetko, LV dobrze radzi z tym kubłem zimnej wody. inaczej się nie da...a może pomoże. przecież Wy za chwilę ślub bierzecie..a Ty ciągle jesteś nie do końca szczęśliwa...

[hania811]

Heloo.
Piękny dzień dzisiaj...polecam Wam kujonki kochane spacerki uskutecznić dla dotlenienia umysłu

L_V juz pewnie cała w skowronkach bo TZ za chwilkę bedzie Życzę Wam miłego weekendu

Chciałam powiedziec że ja uwielbiam swoją pracę...jestem chyba pracoholiczką.
Mimo tego ze klienci czasem doprowadzqają mnie do nerwicy- tak jak wczoraj.

Siedzę biedna w pracy trochę skacowana i niewyspana..ale jakże podekscytowana bo dziś bedzie dobry dzień...no chyba ze pobijemy sie w Castoramie podczas wybierania farb

Sanetko własnie przykre to jest że Ty nie jesteś w 100% szczęsliwa. Wiecznie TZ ma jakies fochy...czekasz na jego łaskę lub nieąłskę...na to czy przyjdzie z pracu wesoły czy zly. Kurcze dom to ma byc azyl..a nie miejsce do wyłodowywania negatywnych emocji na bliskich

[twin--maid]

L_V to dziś super powitanie będzie

Ja wrzuciłam na luz i dziś odpoczywam. Nie ma co się przemęczać

Haniu za jakiś czas idę z TŻem właśnie na spacerek pogoda cudna
Powysyłałam kolejne aplikacje w sprawie praktyk. Mam nadzieję, że gdzieś się załapię. Jeśli tak będzie to spędzę moje 3 miesiące wakacji harując na cały etat za darmo ale jeśli dzięki temu potem mogę dostać pracę to warto

Sanetko musisz porozmawiać z TŻem i jakoś nim potrząsnąć. Czemu on się na Tobie wyżywa? Gdy wraca zły do domu widząc Ciebie powinien wyżalić Ci się co mu nie idzie, wygadać się a nie strzelać fochy. Czasem gdy czytam to co piszesz zastanawiam się czy dla niego nie istniej tylko on sam i jego potrzeby i zachcianki...wkrótce bierzecie ślub a Ty nie piszesz, ze jestem cała w skowronkach.

Haniu trzymam kciuki abyście z Mężem się z nie pozabijali przy wyborze kolorów
i trzymam kciuki za fiolet

[caperucitaroja]

Dzien doberek !

Ale sie wyspalam, albo przespalam ? Tz ma teraz 4 nocki, wiec po jego powrocie budze sie, pytam jak bylo i dalej ide spac
Pogoda cudna, a od wczoraj zrobilismy maly porzadek na balkonie i wstawilismy stol oraz krzesla i kanape i chyba sie przeprowadze na balkon.

L_V, ale super, ze sie w koncu doczekalas TZta! Nie ma nic gorszego niz brak TZta.
Ale bedzie sie dzialo!

Et-ko, jak humorek? Widzisz jaka jestes solidna, ze wszystkie egzaminy za Toba? To tylko powod do dumy i samozadowolenia. Jestes dla siebie za surowa i nie widzisz wlasnych zalet. Bedziemy trzymac kciuki 18-stego !

Haniu, nawet "zabijanie o farby" jest przyjemne , ale na pewno dojdziecie do porozumienia, czyli wyjdzie na Twoje

Sanetko, buuu. Mam nadzieje, ze to przejsciowe fochy TZ-ta. Najlepiej zostaw go w spokoju i rob swoje. masz ochote jechac na pokazy? To jedz!
Skoro fochy beda prawdopodobnie niezaleznie od tego co zrobisz. Trzeba bylo wczoraj pojechac z mama i miec w nosie, ze TZ niezadowolony z czegos.

Kaska i Madzialenka, dzielne z Was dziewczynki. Z takim zapalem wszystko pozdajecie i wakacje, nawet jak pojdziecie do pracy.
Ja z TZtem jak pracuje w wakacje, to wieczorkiem obowiazkowo nad jeziorko jedziemy i jest tak bosko, ze nic wiecej do szczescia nie jest mi potrzebne!


EDIT:

Aaaaa, znow pozarlam sie z mama! Specjalnie juz do niej nie dzwonie, a ta mnie bombarduje codziennie jakimis swoimi pomyslami i watpliwosciami.
Normalnie staralam sie byc opanowana, ale dzis nawrzeszczalam na nia i mam nadzieje, ze sie obrazi i da mi spokoj. Nie chce mi sie z nia gadac do dnia slubu.
Ja nie wiem co ta rodzina ma w glowie, ale chyba jako panna mloda to ja potrzebuje wsparcia i uspokojenia, a nie mam rodzinke uspakajac, ze wszystko bedzie dobrze!
Dobrze, ze mam kochanego TZ-ta, ktoremu sie wyrycze zawsze w rekaw, a on spokojnie do wszystkiego podchodzi i jeszcze stara sie mame tlumaczyc.

[ANITKA79]

Aaa dziewczynki ja tylko na chwile, bo zaraz wychodze , ale wieczotrkiem jak wroce obiecuje ze zagladne na dluzej

Niedawno skonczylam podklajac tapete i brakujace czesci tapete doklejac / bo okna wymieniane byly i sie tapeta rozp...

I jestem z siebie dumna, ze mi sie udalo Tylko jeszcze za tydzien mam malowanie kaloryferaJuz nawet farbe specjalna kupilam w castoramie

Buziaki i do wieczora piekne!!!!!!!1

[biia]

Napisane przez L_V

No jak tam, kujony, uczycie się do sesji???

nom ;(

Cytat:
Napisane przez L_V
no właśnie, Wy macie 3 miesiace wakacji, a ja max 2 tyg urlopu. I to nie wiadomo, czy mnie puszcza.

w sumie tak tylko ja chcę iść do pracy w wakacje więc nie będzie to tak do końca leniuchowanie

ale zawsze bez nauki to chyba ta wada pracy jest, że mało wolnego, ale z drugiej strony są wolne weekendy i nie ma sesji akurat w karnawale

Sanetko trzymam kciuki, żeby TŻ zaczął się zachowywać jak kochany TŻ i żeby było widać, że mu zależy, a moze zastosuj taka sama taktykę jak Gold?

[et-ka]

Napisane przez caperucitaroja

Et-ko, jak humorek? Widzisz jaka jestes solidna, ze wszystkie egzaminy za Toba? To tylko powod do dumy i samozadowolenia. Jestes dla siebie za surowa i nie widzisz wlasnych zalet. Bedziemy trzymac kciuki 18-stego !

zalet brak :P
egzaminy egzaminami...ale nie radzę sobie ze stresem związanym z mgr.
stresssssssssssssssssss

i dobrze, że masz takiego TŻta, zaraz męża
a mamę chyba rzeczywiście trzeba odstawić trochę na bok. i cieszyć się szykowaniem do ślubu.

[caperucitaroja]

Napisane przez et-ka

zalet brak :P
egzaminy egzaminami...ale nie radzę sobie ze stresem związanym z mgr.
stresssssssssssssssssss

Jak, to brak, jak to brak Wcale nie brak, tylko ich nie widzisz .
Et-ko, staraj sie dotleniac spacerkami (mi truchtanie pomaga, czuje sie po tym silna jak tur, zarowno psychicznie jak i fizycznie ), a do obrony, ze malo czasu, to tylko zaleta. Szybciej przez to przejdziesz. Na pewno bedziesz swietnie przygotowana (tylko wiecej wiary w siebie) i pojdzie Ci jak z platka. Wiem to . A potem bedziemy opijac Twoj sukces.

Napisane przez et-ka

i dobrze, że masz takiego TŻta, zaraz męża
a mamę chyba rzeczywiście trzeba odstawić trochę na bok. i cieszyć się szykowaniem do ślubu.

Tak, Tz jest super i przytulil, powiedzial, ze najwazniejsze, ze sie kochamy, a mame mam zrozumiec, ze to dla niej tez stres, ale troche inny niz moj.
Wystosowalam do mamy pismo droga e-mailowa i napisalam wszystko, co mnie boli i drazni i teraz czekam na lament, bo nie wiem, szczerze mowiac czy sie nie obrazi Raz kozie smierc.
Nie umiem udawac, ze jest o.k skoro nie jest.

[kaska87]

a ja zjeździłąm pół wocławia i normlanie nie znalazłam stanika 65D jak już był to tylko 70D a 65 to tylko A
a tak poza tym to TZ wziął katalog z obrączkami z A...u a ja teraz sprawdzam ceny i sobie zapisuję

[Poemi]

Widziałam się z TŻ-em. Myślałam, że nie tęskniłam. Tak mi się wydawało. Nawet powiedziałam TŻ-owi, że bez jedzenia nigdy nie wytrzymałam dłużej niż 5 dni, a bez niego mogę spokojnie tydzień... Kochaliśmy się, a ja się poryczałam i mówiłam "zabierz mnie stąd". Czyli jednak tęskniłam. Teraz powtórka z rozrywki...

TŻ ucieszył się z rękawic, tak się biliśmy, że aż się mama zainteresowała

TŻ stwierdził, że wie co mi na urodziny kupi i że widział to na plakacie, a kosztowało 399.99 . I jeszcze, że mi kupi torbę którą sobie upatrzyłam i dołoży do zakupów w Sephorze . Ja chcę do Egiptu, a on takie rzeczy wymyśla, no bez pojęcia. Specjalnie sobie nic nie kupiłam z wypłaty

TŻ: masz numer domu 59?
ja: nie, 51
TŻ: aha, z kuzynem mi się myli, on ma 59
ja: jaki kuzyn?
TŻ: Piotrek
ja: on ma 69
TŻ: taaak? skąd wiesz? o takich liczbach myślisz...
ja: bo na filmie z wesela zoomowali na numer domu, ty masz 59
TŻ: ...dobre, powiem ci dobre!

hihi

A tak poza tym rozjaśniłam włosy (chociaż nie wszystkie się dały i mam teraz czarno czekoladowe) (TŻ: zrobiłaś to bo chciałaś czy mi na złość?), a teraz lecę robić prace

[twin--maid]

Obejrzeliśmy właśnie z TŻ "Co się zdarzyło w Vegas". Uwielbiam Cameron Diaz. Filmik lekki, zabawny choć z przewidywalnym końcem... no i romantyczny

Moi sąsiedzi z góry, jak co sobotę, zaczęli właśnie imprezkę. Nie miałam bym nic przeciwko tylko każda imprezka jest w stylu weselnym:/ s ą tańce, ze mało sufit mi na głowę nie spadnie a muzyka... szkoda gadać... znam większość tekstów piosenek disco polo i biesiadnych:/ dobrze, że za jakieś 3 miesiące się stąd wynoszę na dobre, bo robi się to uciążliwe.

[kaska87]

nikogo nie ma dzisiaj tylko ja

[lemoorka]

Witajcie - kto mnie przygarnie, mam dość remontu Od jutra wymiana okien na dole i kucie w ścianach, bo ona ciut większe, zeby za ciemno nie było

Złoszczę się ,a tak na prawdę za bardzo jestem przywiązana do tego domu, ostatnio jakieś wśbibskie babsko przylażło, czy domy nie sprzedajemy, bo tych starszych państwa już nie ma. Ludzka bezczelność granic nie zna

Napisane przez L_V

No jak tam, kujony, uczycie się do sesji???


Wpdałam tylko podzielić sie nowiną, ze za mniej wiecej 4 h przylatuje mój ukochany. Nie mog się juz doczekać!!

Ściskam Was ciepło, miłego weekendu!

Ciesze sie, że Twoj TZ wraca

Zaliczylam ostatni przedmiot w mej historii studenckiej i 15 lipca o 9 obrona Do środy oddaje poprawiona prace


Hania - gratuluje nowego gniazdka Aby Wam się szczęśliwie żyło

Sanetka- nie wiem, co bym zrobiła na Twoim, nie cierpie jak ktoś ma muchy w nosie, a tym bardziej jak mężczyzna

Napisane przez caperucitaroja

:

Aaaaa, znow pozarlam sie z mama! Specjalnie juz do niej nie dzwonie, a ta mnie bombarduje codziennie jakimis swoimi pomyslami i watpliwosciami.
Normalnie staralam sie byc opanowana, ale dzis nawrzeszczalam na nia i mam nadzieje, ze sie obrazi i da mi spokoj. Nie chce mi sie z nia gadac do dnia slubu.
Ja nie wiem co ta rodzina ma w glowie, ale chyba jako panna mloda to ja potrzebuje wsparcia i uspokojenia, a nie mam rodzinke uspakajac, ze wszystko bedzie dobrze!
Dobrze, ze mam kochanego TZ-ta, ktoremu sie wyrycze zawsze w rekaw, a on spokojnie do wszystkiego podchodzi i jeszcze stara sie mame tlumaczyc.

Skad ja to znam, tylko nie ze swoją mamą Prawde mówiac ostatnio mi się wymksneło po kiego kija nam ten obiad potrzebny- ucieknijmy spod ołtarza i na Pyrzowice i fruuuuuuuu

Szukamy teraz z TZ jakieś fajnej wycieczki na druga polowe wrzesnia, bo wtedy on będzie miał urlop

Napisane przez kaska87

nikogo nie ma dzisiaj tylko ja

Ja jestem

[Poemi]

Znowu miałam krwotok. Znowu mnie mdli. Byłam w szpitalu, ciśnienie w normie, na lekarza nie miałam czasu czekać.

[lemoorka]

Napisane przez Poemi

Znowu miałam krwotok. Znowu mnie mdli. Byłam w szpitalu, ciśnienie w normie, na lekarza nie miałam czasu czekać.

Co Ci jest??

[Taverney]

Poemi, brzmi poważnie, a nawet groźnie. Zbadaj się dokładnie, bo z krwotokami nie ma żartów
uważaj na siebie.

[Poemi]

Napisane przez lemoorka

Co Ci jest??

Napisane przez Taverney

Poemi, brzmi poważnie, a nawet groźnie. Zbadaj się dokładnie, bo z krwotokami nie ma żartów
uważaj na siebie.

To pewnie przemęczenie, chodzę spać po 3, wcześnie wstaję i nawet jeść mi się nie chce ostatnio. Kiedyś mnie badali i nic nie wyszło, wszystko w normie.

[kaska87]

ja właśnie siadam do projektu z zarządzania

[Poemi]

Napisane przez kaska87

ja właśnie siadam do projektu z zarządzania

Wszyscy uczą się poważnych rzeczy, a ja jakieś scenariusze piszę, stroje rysuję, makiety robię itp.

[caperucitaroja]

Napisane przez lemoorka

Witajcie - kto mnie przygarnie, mam dość remontu Od jutra wymiana okien na dole i kucie w ścianach, bo ona ciut większe, zeby za ciemno nie było

Zapraszam
Remony zawsze sporo zdrowia kosztuja, ale jak potem jest pieknie i swiezo. Fajnie, ze okna powiekszacie, choc wierze, ze kupa przy tym roboty.

Napisane przez lemoorka

Zaliczylam ostatni przedmiot w mej historii studenckiej i 15 lipca o 9 obrona Do środy oddaje poprawiona prace

Gratuluje !!!Ale Was sie bedzie bronic w tym roku! Bedziemy trzymac kciuki!

Napisane przez lemoorka

Skad ja to znam, tylko nie ze swoją mamą Prawde mówiac ostatnio mi się wymksneło po kiego kija nam ten obiad potrzebny- ucieknijmy spod ołtarza i na Pyrzowice i fruuuuuuuu

Szukamy teraz z TZ jakieś fajnej wycieczki na druga polowe wrzesnia, bo wtedy on będzie miał urlop

A ja sobie obiecalam, ze bedzie super i bedzie. Koniec mazgajstwa. Mamie napisalam wszystko, co mnie boli i na razie cisza glucha.
Troche tylko nie wiem co zrobic, bo slub mamy o 11.40, wiec troche bedzie za wczesnie na obiad i posiadowe. Musze jeszcze z TZtem pomyslec co zrobic .

Napisane przez kaska87

ja właśnie siadam do projektu z zarządzania

Zycze ci, zebys jak najszybciej go skonczyla

Dziewczyny, u Was tez jest tak goraco? Zaraz oszaleje, albo wyparuje. 35 stopni jest!

Poemi, marsz do lekarza. Ja kiedys tez mialam krwotoki, nawet zupy nie moglam zjesc spokojnie, bo tylko nachylilam glowe, to juz mi z nosa kapalo. Lekarka wyleczyla mnie witamina K, ktora pomogla mi wzmocnic blony sluzowe i po klopocie. Nie wierze, ze takie czeste krwotoki, to taka "Twoja uroda". Takie rzeczy sie leczy.

Lece nad jezioro, bo sie ugotuje.

[Poemi]

Napisane przez caperucitaroja

Poemi, marsz do lekarza. Ja kiedys tez mialam krwotoki, nawet zupy nie moglam zjesc spokojnie, bo tylko nachylilam glowe, to juz mi z nosa kapalo. Lekarka wyleczyla mnie witamina K, ktora pomogla mi wzmocnic blony sluzowe i po klopocie. Nie wierze, ze takie czeste krwotoki, to taka "Twoja uroda". Takie rzeczy sie leczy.

Lekarz nic mi z tym nie zrobi. Poza tym mi to nie przeszkadza zbytnio, da się przeżyć.