Wrzesień zawitał, jesieni czas, a do ołtarza jeszcze dużo nas! cz. 55

[luna_laula]

W

Napisane przez magdenka

Ale ja nie mówię, że nie można się stresować czy być zmęczonym pracą. Zazdroszczę osobom, które tak nie mają Jak się trafi jakiś gorszy okres to zazwyczaj się przeczekuje do czasu kiedy można się zrestartować. Od tego są weekendy, urlopy. Ale branie zwolnienia od rodzinnego (a nie od psychiatry na przykład) to dla mnie absurd. Tym bardziej, że luna pisała wcześniej, że nie chce iść na lewe zwolnienie na złość szefowej, co zresztą jest dla mnie zrozumiałe i popierałabym to
Po prostu luna, nie rozumiem tego, co teraz robisz. Jak jest serio tak źle to się zwolnij. Nie ma za co

Wyobraź sobie, że nie jest lewe

Nie musisz rozumieć. Po prostu mam się zwolnić i co? Mężu utrzymuj mnie, gdy będę szukała pracy, w której jest idealnie? Co chwilę ktoś na równorzędnym stanowisku siedzi na zwolnieniu, a ja zapierdzielam i robię jego robotę To raz w roku nie mogę złapać oddechu? Nie jest tak dramatycznie, że płaczę w pracy, ale nie jest na tyle cudownie, że skaczę z radości. W każdym razie wolę znosić szefową i szukać czegoś w międzyczasie niż walnąć robotą z dnia na dzień gdy nie mam alternatywy. Tydzień to dla mnie dużo czasu na odpoczynek i złapanie dystansu.

[Dorotti666]

Napisane przez Eunice9

Ja ostatnio strasznie tęsknię za moim tatą... Już nie ma tego ogromnego żalu że tak się stało, że go nie ma, ale tęsknota wcale nie jest mniejsza

[Eunice9]

Napisane przez Dorotti666

A ja ją rozumiem. Przecież człowiek to nie maszyna i jak ma nadmiar stresu, jest gnębiony psychicznie w pracy i zawalany robotą to może najzwyczajniej w świecie potrzebować odpoczynku.
Od takiego czegoś wysiada nie tylko psychika, ale osłabia się cały organizm.

Napisane przez aankaa092

Wytłumacz mu. Mój się na mnie wkurzał na początku. Aż w końcu dosadnie mu wytłumaczyłam co mi jest i czemu tak się dzieje, to od tamtej pory się na mnie nie wkurzał. Nawet pociesza i przytula

Mój tata się pare lat temu zaszczepił na grypę i przeszedł ją znacznie gorzej niż reszta rodziny- niezaszczepiona. W tym momencie szczepienie to zły pomysł.
Przy tej pracy najbardziej wskazane jest mycie rąk i nie pozwolenie chłopakom na mówienie za blisko twojego jedzenia/picia by niechcący nie napluli

Gorzej jak samemu się nie wie czemu się ma takie wahania nastrojów i/lub ryczy nagle nie wiadomo czemu

Akurat szczepienia na grypę są dla każdego, a przede wszystkim dla osób osłabionych/narażonych: małych dzieci, osób starszych, kobiet w ciąży, ludzi pracujących z innymi (nauczyciele, lekarze itd.) Ja bym to rozważyła, wiadomo że szczepienie nie chroni w 100% przed zachorowaniem ale w znacznym stopniu zmniejsza ryzyko powikłań, czyli to co najważniejsze No i zmniejsza się też ryzyko pozarażania innych. A nie ma fizycznie możliwości żeby samo szczepienie spowodowało chorobę lub pogorszyło jej przebieg (chyba że szczepi się osobę która już jest chora) To Twoja indywidualna decyzja ale ja bym chociaż poczytała o tym, bo to co się mówi to niestety nie cała prawda

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez luna_laula

W
Wyobraź sobie, że nie jest lewe

Nie musisz rozumieć. Po prostu mam się zwolnić i co? Mężu utrzymuj mnie, gdy będę szukała pracy, w której jest idealnie? Co chwilę ktoś na równorzędnym stanowisku siedzi na zwolnieniu, a ja zapierdzielam i robię jego robotę To raz w roku nie mogę złapać oddechu? Nie jest tak dramatycznie, że płaczę w pracy, ale nie jest na tyle cudownie, że skaczę z radości. W każdym razie wolę znosić szefową i szukać czegoś w międzyczasie niż walnąć robotą z dnia na dzień gdy nie mam alternatywy. Tydzień to dla mnie dużo czasu na odpoczynek i złapanie dystansu.

Dokładnie, ile ludzi chodzi na "lewe" zwolnienia, bo im się nie chce? A Luna ma serio powód, ja się nie dziwię. Lepiej odpocząć tydzień niż niszczyć sobie psychikę i cały organizm. Ja bym pewnie była słaba i odeszła z tej pracy mimo wszystko więc i tak podziwiam

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Dorotti, Laura, wielu wspaniałych lat z mężami Ale to zleciało szybko To znaczy że już ponad rok jestem z wami, bo gdy tu trafiłam to właśnie szykowałyście się do ślubów

[aankaa092]

Napisane przez Eunice9

Gorzej jak samemu się nie wie czemu się ma takie wahania nastrojów i/lub ryczy nagle nie wiadomo czemu

Akurat szczepienia na grypę są dla każdego, a przede wszystkim dla osób osłabionych/narażonych: małych dzieci, osób starszych, kobiet w ciąży, ludzi pracujących z innymi (nauczyciele, lekarze itd.) Ja bym to rozważyła, wiadomo że szczepienie nie chroni w 100% przed zachorowaniem ale w znacznym stopniu zmniejsza ryzyko powikłań, czyli to co najważniejsze No i zmniejsza się też ryzyko pozarażania innych. A nie ma fizycznie możliwości żeby samo szczepienie spowodowało chorobę lub pogorszyło jej przebieg (chyba że szczepi się osobę która już jest chora) To Twoja indywidualna decyzja ale ja bym chociaż poczytała o tym, bo to co się mówi to niestety nie cała prawda

Ja tylko mówię na podstawie tego co mi powiedziała pielęgniarka w pracy i co pamietam z życia rodziny. Serio, ojciec przeszedł gorzej grypę która przyniosło któreś z nas ze szkoły. Siedział 2tygodnie w domu na antybiotyku i tydzien bez niego. Tak samo jest w przypadku szczepień dzieci. Te które są zaszczepione mając styczność z nieszczepionymi chorymi i złapią choróbsko to przechodzą je gorzej niż te niezaszczepione. Mimo tego uważam ze szczepienia obowiązkowe zrobić trzeba (dzięki temu wyeliminowano wiele poważnych chorob, a w trakcie ich epidemii umierało wiele osób), ale grypa obowiązkowa nie jest i na grypę jako taka chorowałam w swoim życiu może 2-3razy, a w DPSie łatwo się nią zarazić od tych już chorych którzy tam przebywają i nie zostali zaszczepieni przez gorączkę. A teraz dla mnie to by było najgorsze, bo antybiotyków brać nie bardzo mogę to nie jest tak ze pisze tylko co sobie myśle, tylko to jest wszystko potwierdzone przez tamtejsza pielęgniarkę z która dziele gabinet ja teraz nie mogę robić szczepień żadnych. Ale póki nie mam słabego zdrowia to na grypę się szczepić nie mam zamiaru.

[czekoladowoo]

Eunice - odkad przestałam się szczepić na grype to o wiele mniej i "słabiej" choruje


Laura, Dorotti - wszystkiego najlepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luna_laula]

Napisane przez Eunice9

Dokładnie, ile ludzi chodzi na "lewe" zwolnienia, bo im się nie chce? A Luna ma serio powód, ja się nie dziwię. Lepiej odpocząć tydzień niż niszczyć sobie psychikę i cały organizm. Ja bym pewnie była słaba i odeszła z tej pracy mimo wszystko więc i tak podziwiam

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Dokładnie opisałam lekarce jakie mam czasem objawy i to wszystko się łapie w odpowiednie ramy i uzasadnia zwolnienie na taki okres by trochę odetchnąć. Ktoś inny dostaje tyle wolnego na katar, ktoś inny na stres. Mogę tylko powiedzieć, że ktoś fachowy doradził mi by sprawdzić czy tyle czasu pomoże mi by wszystko przemyśleć i nabrać trochę dystansu. Jeżeli tak to nie ma sensu się zwalniać.

[malgosiaw123]

Napisane przez Laura Rose

Hej

Rok temu o tej porze w pośpiechu zakładałam suknię

Wszystkiego dobrego Jak spędzacie rocznicę?

[aankaa092]

Napisane przez luna_laula

Dokładnie opisałam lekarce jakie mam czasem objawy i to wszystko się łapie w odpowiednie ramy i uzasadnia zwolnienie na taki okres by trochę odetchnąć. Ktoś inny dostaje tyle wolnego na katar, ktoś inny na stres. Mogę tylko powiedzieć, że ktoś fachowy doradził mi by sprawdzić czy tyle czasu pomoże mi by wszystko przemyśleć i nabrać trochę dystansu. Jeżeli tak to nie ma sensu się zwalniać.

Wg mnie lewe zwolnienie to zwolnienie gdy nic ci nie jest. Stres często meczy bardziej niż grypa. Jeśli się płaci te wszystkie składki to czemu nie można skorzystać ze zwolnienia, gdy człowiek psychicznie czuje się jak wrak. Do psychiatry nie jest się tak łatwo dostać i pewnie lekarz tak samo by ci pierdzielil ze nie widzi przyczyny by dać skierowanie do niego. Oni się tez z tego rozliczają.

[Dorotti666]

IMG_20170924_155754.jpg

Kot mi miejsce zajął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Wg mnie lewe zwolnienie to zwolnienie gdy nic ci nie jest. Stres często meczy bardziej niż grypa. Jeśli się płaci te wszystkie składki to czemu nie można skorzystać ze zwolnienia, gdy człowiek psychicznie czuje się jak wrak. Do psychiatry nie jest się tak łatwo dostać i pewnie lekarz tak samo by ci pierdzielil ze nie widzi przyczyny by dać skierowanie do niego. Oni się tez z tego rozliczają.

Tak samo ze zwolnień. Gdyby była jakakolwiek kontrola to jak później internista wytłumaczy się z tego,że wypisał zwolnienie na chorobę,którą powinien ocenić specjalista? bo jakiś kod choroby trzeba wpisac.

[luna_laula]

Napisane przez aankaa092

Wg mnie lewe zwolnienie to zwolnienie gdy nic ci nie jest. Stres często meczy bardziej niż grypa. Jeśli się płaci te wszystkie składki to czemu nie można skorzystać ze zwolnienia, gdy człowiek psychicznie czuje się jak wrak. Do psychiatry nie jest się tak łatwo dostać i pewnie lekarz tak samo by ci pierdzielil ze nie widzi przyczyny by dać skierowanie do niego. Oni się tez z tego rozliczają.

Słyszałam o takim, który daje na miesiąc jak mu powiesz, że masz myśli samobójcze To by dopiero było lewe zwolnienie, bo myśli takich nie mam
Zobaczę czy mogę tam pracować. Na razie uważam, że czuję się lepiej niż poprzednio i udało mi się trochę zdystansować. Poza tym praca tam pozwala mi cały czas próbować się przenieść w równoległe miejsce, więc dlatego też to ciągnę. Jak się zwolni miejsce to mogłabym na nie wskoczyć

Napisane przez Dorotti666

Załącznik 7247426

Kot mi miejsce zajął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kicio

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez malgosiaw123

Tak samo ze zwolnień. Gdyby była jakakolwiek kontrola to jak później internista wytłumaczy się z tego,że wypisał zwolnienie na chorobę,którą powinien ocenić specjalista? bo jakiś kod choroby trzeba wpisac.

Objawy muszą odpowiadać chorobie oznaczonej odpowiednim kodem. Poza tym jaki normalny internista wkopały się wpisując, że stwierdził chorobę, której nie może stwierdzić?

[pretty_girl19892]

Napisane przez Laura Rose

Hej

Rok temu o tej porze w pośpiechu zakładałam suknię

Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i męża wielu wspaniałych lat razem



Dorotti słodki kotek

[Dorotti666]

Napisane przez luna_laula

kicio

wrzucam wam koty, więc koniec świata nastąpił
teraz wlazł na mnie i mnie grzeje, chyba czuje, że mi smutno

[aankaa092]

Napisane przez Dorotti666

Załącznik 7247426

Kot mi miejsce zajął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jej

Napisane przez malgosiaw123

Tak samo ze zwolnień. Gdyby była jakakolwiek kontrola to jak później internista wytłumaczy się z tego,że wypisał zwolnienie na chorobę,którą powinien ocenić specjalista? bo jakiś kod choroby trzeba wpisac.

Nie zawsze musiał wpisać kod choroby która wpisuje specjalista. Skąd wiesz co wpisał?

[luna_laula]

Napisane przez aankaa092

Jej


Nie zawsze musiał wpisać kod choroby która wpisuje specjalista. Skąd wiesz co wpisał?

Wszystko co jej powiedziałam było zgodne z prawdą, a ona zdiagnozowała tylko to, co zdiagnozować mogła. Także jeżeli chodzi o mnie to nie ma żadnych wałów, a lekarka nie naruszyła żadnych przepisów

[malgosiaw123]

Napisane przez luna_laula

Słyszałam o takim, który daje na miesiąc jak mu powiesz, że masz myśli samobójcze To by dopiero było lewe zwolnienie, bo myśli takich nie mam

Objawy muszą odpowiadać chorobie oznaczonej odpowiednim kodem. Poza tym jaki normalny internista wkopały się wpisując, że stwierdził chorobę, której nie może stwierdzić?

W takim razie na co on miałby Ci wypisać zwolnienie? Bo "przemęczenie" chyba nie ma kodu?

A co do pierwszego,ponoć zwolnienie na depresje jest najbezpieczniejsze,bo trudno udowodnić,że kłamiesz

[aankaa092]

Napisane przez luna_laula

Wszystko co jej powiedziałam było zgodne z prawdą, a ona zdiagnozowała tylko to, co zdiagnozować mogła. Także jeżeli chodzi o mnie to nie ma żadnych wałów, a lekarka nie naruszyła żadnych przepisów

Dokładnie.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez malgosiaw123

W takim razie na co on miałby Ci wypisać zwolnienie? Bo "przemęczenie" chyba nie ma kodu?



A co do pierwszego,ponoć zwolnienie na depresje jest najbezpieczniejsze,bo trudno udowodnić,że kłamiesz

Małgosia, czy my znamy kody chorób? Wiemy co kto może wpisać? Ja, ty czy Luna? Lekarz sam wie co wpisuje i co może wpisać. Jeśli zauważyła ze trzeba to wpisała co powinna. Nie nam to oceniać.

[Eunice9]

Napisane przez aankaa092

Ja tylko mówię na podstawie tego co mi powiedziała pielęgniarka w pracy i co pamietam z życia rodziny. Serio, ojciec przeszedł gorzej grypę która przyniosło któreś z nas ze szkoły. Siedział 2tygodnie w domu na antybiotyku i tydzien bez niego. Tak samo jest w przypadku szczepień dzieci. Te które są zaszczepione mając styczność z nieszczepionymi chorymi i złapią choróbsko to przechodzą je gorzej niż te niezaszczepione. Mimo tego uważam ze szczepienia obowiązkowe zrobić trzeba (dzięki temu wyeliminowano wiele poważnych chorob, a w trakcie ich epidemii umierało wiele osób), ale grypa obowiązkowa nie jest i na grypę jako taka chorowałam w swoim życiu może 2-3razy, a w DPSie łatwo się nią zarazić od tych już chorych którzy tam przebywają i nie zostali zaszczepieni przez gorączkę. A teraz dla mnie to by było najgorsze, bo antybiotyków brać nie bardzo mogę to nie jest tak ze pisze tylko co sobie myśle, tylko to jest wszystko potwierdzone przez tamtejsza pielęgniarkę z która dziele gabinet ja teraz nie mogę robić szczepień żadnych. Ale póki nie mam słabego zdrowia to na grypę się szczepić nie mam zamiaru.

No to się nie dziwię że ojciec gorzej przeszedł grypę skoro siedział na antybiotyku Albo to nie była prawdziwa grypa, albo lekarz jest niepoważny i niedouczony (niestety tak bywa u nas, i stąd też te przesądy o szczepieniach na grypę).

Napisane przez czekoladowoo

Eunice - odkad przestałam się szczepić na grype to o wiele mniej i "słabiej" choruje

Zbieg okoliczności, może odporność ci się polepszyła. Szczepienie nie może tak zadziałać

[serduszko165]

Napisane przez Dorotti666

wrzucam wam koty, więc koniec świata nastąpił
teraz wlazł na mnie i mnie grzeje, chyba czuje, że mi smutno

Zdecydowanie koty to czuja....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez aankaa092

Mój tata się pare lat temu zaszczepił na grypę i przeszedł ją znacznie gorzej niż reszta rodziny- niezaszczepiona. W tym momencie szczepienie to zły pomysł


Ale cudo może któraś chce kota dachowca wyglądającego jak norweski leśny? Ma Ok 3miesiecy. W DPSie mamy takiego. Jest cudowny!

U mnie babcia była zaszczepiona (bo po grupie od razu miała zapalenie płuc) i podziałało.

Jejku, marzy mi się norweski . Szkoda, że przy moim psie kot odpada ;(

Napisane przez Dorotti666

Kot mi miejsce zajął

Jaki śliczny!

Laura, Dorotti kolejnych cudownych lat z mężami (i wspólnie spędzanych rocznic!)

[Zuza_kg]

Napisane przez funnyvalentine

na własną odpowiedzialność, trochę się rozpisałam

A ja...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez asqua92

ja tez zapraszam, też jest długo

Ooooo....ja tez poproszę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[funnyvalentine]

Zuza, zaraz wyślę na pw o ile się zmieści w wiadomości

[asqua92]

Napisane przez Zuza_kg

[/COLOR]
Ooooo....ja tez poproszę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też wyślę zaraz

[Zuza_kg]

Napisane przez funnyvalentine

Zuza, zaraz wyślę na pw o ile się zmieści w wiadomości

Dziekuje!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez asqua92

też wyślę zaraz

Jupi!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Dorotti, Laura gratuluję rocznicy, życzę wielu kolejnych i...cholernie Wam zazdroszczę... 😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Dokładnie.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------



Małgosia, czy my znamy kody chorób? Wiemy co kto może wpisać? Ja, ty czy Luna? Lekarz sam wie co wpisuje i co może wpisać. Jeśli zauważyła ze trzeba to wpisała co powinna. Nie nam to oceniać.

Ale przecież Luna w końcu nie dostała chyba zwolnienia?

Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Czy ktoś też zaktualizowal ta cholerna aplikacje?!?!?!

Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka

[luna_laula]

Napisane przez malgosiaw123

W takim razie na co on miałby Ci wypisać zwolnienie? Bo "przemęczenie" chyba nie ma kodu?

A co do pierwszego,ponoć zwolnienie na depresje jest najbezpieczniejsze,bo trudno udowodnić,że kłamiesz

Pewnie wypisała mi na coś czego nie ma ryzykując prawo do wykonywania zawodu
To straszna służbistka, dopiero po długiej rozmowie zrozumiała o co chodzi W każdym razie zobaczymy co będzie i wtedy pomyślę co dalej.

[serduszko165]

Moja mama dzisiaj " kiedy beda zdjecia bo juz by ogladala ", a ja, ze do miesiaca po sesji... haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rubbim]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;7740608 6]Ostatecznie wczoraj pojechalam z tym zaproszeniem, i tak byla awantura... ponoc ma nie przychodzic na slub wiec chyba nam problem z glowy. Na noc naszprycowalam sie lekami wiec dzisiaj tylko mam zawalone zatoki. Dzisiaj jade wieczorem zaprosic dziadkow i wujka i z rodziny zostaje mi tylko ciocia.... juz jestem tym zmeczona, rozdawanie zaproszen na impreze znajomym jest bardzo przyjemne, wszyscy zajarani. A z rodzina... ciagle cos

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Napisane przez luna_laula

Moja rodzinna jest na urlopie, więc poszłam do innej, która jest niby bardzo lubiana, ale potraktowała mnie jak znudzoną pracą księżniczkę Ostatecznie dostałam wolne na tydzień, bo zobaczyła, że chyba jednak tak kwitnąco nie wyglądam

Dobry i tydzień

Napisane przez Dorotti666

No i roczek po ślubie dziewczyny nam zleciał
Pamiętam jakby to było wczoraj

Ale zleciało

Napisane przez malgosiaw123

Piekę schaby na obiad Niech TŻ żałuje,że nie poje jak żonka kucharzy

U mnie dzisiaj mąż smażył kotlety jak byłam na zajęciach. Więc jak wróciłam to miałam ciepły obiad i posprzątane

Napisane przez magdenka

Micia, pytałaś o millenium. Też szybko pochłonęłam ale to taki rodzaj książki, że nie da się powoli czytać tylko kasy mi potem szkoda

Chyba za jakiś czas połaszę się i poszukam do odkupienia skoro takie ciekawe

Napisane przez Laura Rose

Hej

Rok temu o tej porze w pośpiechu zakładałam suknię

Ale zleciało

Napisane przez Dorotti666

wrzucam wam koty, więc koniec świata nastąpił
teraz wlazł na mnie i mnie grzeje, chyba czuje, że mi smutno

No właśnie się zdziwiłam, że Ty wrzucasz koty


U nas dzisiaj ładnie świeci słoneczko i w miarę ciepło

[czekoladowoo]

Napisane przez Eunice9

Zbieg okoliczności, może odporność ci się polepszyła. Szczepienie nie może tak zadziałać

Byc może Chociaż wątpie w to bo odkąd się nie szczepie, przez 10 lat zachorowałam na grypę raz. Wcześniej miałam ją co roku i zdychałam z ogromną gorączką. Nie szczepie się i nie mam zamiaru, zwłaszcza że wirus grypy na którego się szczepimy w takim listopadzie jest innym wirusem niż ten który szaleje np w lutym Raz zrobiłam wyjątek bo mnie namówili na szczepienie i nie dość że rozchorowałam się od razu po szczepieniu to jeszcze przez zime 2 albo 3 razy
Nie jestem tez odosobnionym przypadkiem bo sama znam kilka podobnych, nie wspominając o chorowaniu zaraz po szczepieniu
Jeśli komuś to pomaga to spoko, mi nie, i na pewno mnie nie uchroni. Jeśli zachoruje na grype to ją po prostu wyleże bo nie ma na nią innego sposobu. A powikłania są spowodowane w większości tym że ludzie z grypą normalnie chodzą do pracy, szkoły itp itd. zamiast zostać w domu.

[NikolaNiki]

Dzien Dobry Dziewczyny

Mam tak poj?£$%^& bole glowy, ze mam juz dosc

Dorotii i Laura Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznic i kolejnych wielu wielu lat razem w malzenstwie

Anemone Gratuluje Pracy I mam nadzieje, ze Kokos szybko wyzdrowieje


Zobaczylam ten gadzet na FB i pomyslalam, ze Malgosi i jej Tztowi by sie taki przydal
https://www.facebook.com/AmazingThin...type=3&theater