Polecamy:

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-10-01, 18:47

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Mam problem

Jak zapraszamy teściów np. na imieniny to oni zawsze przynoszą tort. Mnie to trochę denerwuje, bo jako gospodyni zawsze mam dużo jedzenia (w tym ciasto lub tort). Poza tym nie przepadam za jej wypiekami.
Już teraz teściowa wspominała, że myśli nad ciastem na kolejną okazje i powiedziałam jej, że nie trzeba, bo ja będę robić tort, a ona na to, że będą dwa... W dodatku chce zrobić ciasto, którego bardzo nie lubię. Jak rozwiązać taką sytuację? Co mogę powiedzieć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pogadałabym z TŻ-em i niech on załatwia sprawę ze swoją mamusią.

**201803111829** · 2017-10-01, 18:49

Cytat:

Napisane przez _Selina_

Nie wyobrażam sobie żeby goście po sobie sprzątali, są naszymi gośćmi. Co innego spłukać po sobie włosy z wanny, ale już np ścielenie odpada. Przecież pościel idzie do prania itd, to po co ma robić bezcelową pracę sobie i nam.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej"

___

Poscielenie czyli ułożenie pościeli na łóżku. Ja sobie nie wyobrażam spać u kogoś i zostawić taką rozbebeszone łóżko

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

marza_mr · 2017-10-01, 18:51

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Mam problem

Jak zapraszamy teściów np. na imieniny to oni zawsze przynoszą tort. Mnie to trochę denerwuje, bo jako gospodyni zawsze mam dużo jedzenia (w tym ciasto lub tort). Poza tym nie przepadam za jej wypiekami.
Już teraz teściowa wspominała, że myśli nad ciastem na kolejną okazje i powiedziałam jej, że nie trzeba, bo ja będę robić tort, a ona na to, że będą dwa... W dodatku chce zrobić ciasto, którego bardzo nie lubię. Jak rozwiązać taką sytuację? Co mogę powiedzieć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym się ucieszyła, nawet jak nie lubisz jej wypieków, to przecież nie znaczy, że twoi goście też ich nie lubią.

**201803111829** · 2017-10-01, 18:52

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Mam problem

Jak zapraszamy teściów np. na imieniny to oni zawsze przynoszą tort. Mnie to trochę denerwuje, bo jako gospodyni zawsze mam dużo jedzenia (w tym ciasto lub tort). Poza tym nie przepadam za jej wypiekami.
Już teraz teściowa wspominała, że myśli nad ciastem na kolejną okazje i powiedziałam jej, że nie trzeba, bo ja będę robić tort, a ona na to, że będą dwa... W dodatku chce zrobić ciasto, którego bardzo nie lubię. Jak rozwiązać taką sytuację? Co mogę powiedzieć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Że nie trzeba robić drugiego tortu, bo się zmarnuje i będzie trzeba wyrzucić, a szkoda jej pracy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

WrednaMyszka · 2017-10-01, 18:55

Cytat:

Napisane przez cojarobietu_uu

Ja bym olał, niech przynosi, możesz zawsze 2 torty postawić na stole, nic takiego się nie stanie. A może np. jej twoje wypieki nie smakują i próbuje "ratować" sytuację?

A jak ma robić ciasto którego tak po prostu nie lubisz, to bym o tym powiedziała, że tego czy tamtego po prostu nie jadasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej smakują, bo prosi o przepisy 😀
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612046]Pogadałabym z TŻ-em i niech on załatwia sprawę ze swoją mamusią.[/QUOTE]
TŻ uważa, że nie ma żadnego problemu i to ja sobie coś wymyśliłam 😞

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Że nie trzeba robić drugiego tortu, bo się zmarnuje i będzie trzeba wyrzucić, a szkoda jej pracy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie za mocno? 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-10-01, 18:55

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Ja bym się ucieszyła, nawet jak nie lubisz jej wypieków, to przecież nie znaczy, że twoi goście też ich nie lubią.

Serio byś się ucieszyła z 2 tortów? Ja rozumiem przynieść ciasto w gości ale drugi tort?

WrednaMyszka · 2017-10-01, 18:57

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612261]Serio byś się ucieszyła z 2 tortów? Ja rozumiem przynieść ciasto w gości ale drugi tort?[/QUOTE]
No właśnie mnie to wkurza. Jak idę w gości to niosę wino albo inny alkohol, a nie tort... Nie chcę robić konkurencji gospodyni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

marza_mr · 2017-10-01, 19:00

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612261]Serio byś się ucieszyła z 2 tortów? Ja rozumiem przynieść ciasto w gości ale drugi tort?[/QUOTE]

Tak

A jaka wielka różnica jest między tortem a ciastem? Po prostu byłyby dwa do wyboru

**Pani_Mada** · 2017-10-01, 19:00

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Poscielenie czyli ułożenie pościeli na łóżku. Ja sobie nie wyobrażam spać u kogoś i zostawić taką rozbebeszone łóżko

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

otóż to. ja nawet w hotelu ogarniam z grubsza łóżko. u znajomych (bliskich - ale u innych nie nocuję) nawet zazwyczaj sama ściągam poszewki.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2017-10-01, 19:01

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Raczej smakują, bo prosi o przepisy 😀

poproś żeby zrobiła taki tort jak lubisz a sama tortu nie rób. Mniej sie narobisz. I tak masz duzo roboty przed imprezą, jak tesciowa chce zrobić to niech robi.

**Ingrid80** · 2017-10-01, 19:01

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Raczej smakują, bo prosi o przepisy 😀

TŻ uważa, że nie ma żadnego problemu i to ja sobie coś wymyśliłam 😞

Nie za mocno? 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skorzystalabym z okazji żeby nie musieć piec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

IzzieSt · 2017-10-01, 19:02

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Mam problem

Jak zapraszamy teściów np. na imieniny to oni zawsze przynoszą tort. Mnie to trochę denerwuje, bo jako gospodyni zawsze mam dużo jedzenia (w tym ciasto lub tort). Poza tym nie przepadam za jej wypiekami.
Już teraz teściowa wspominała, że myśli nad ciastem na kolejną okazje i powiedziałam jej, że nie trzeba, bo ja będę robić tort, a ona na to, że będą dwa... W dodatku chce zrobić ciasto, którego bardzo nie lubię. Jak rozwiązać taką sytuację? Co mogę powiedzieć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Olałabym. Być może faktycznie Twoje wypieki jej nie smakują albo wie np. że Twój Tż to lubi.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-10-01, 19:07

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

TŻ uważa, że nie ma żadnego problemu i to ja sobie coś wymyśliłam 😞

yyyy... teściowa znaczy teren w Twoim domu a Twój mąż nie widzi problemu?
Ja miałam taki problem ze ścieleniem nam łóżka (mama TŻ-a mieszka na tej samej działce co my ale w innym budynku). Powiedziałam TŻ-owi że mnie to wkurza i żeby z nią pogadał. I sprawa załatwiona.

Schowałabym jej tort do lodówki i podała na stół swój w takiej sytuacji.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Tak

A jaka wielka różnica jest między tortem a ciastem? Po prostu byłyby dwa do wyboru

Dla mnie jest. Nigdy nie musiałam "dmuchać świeczek" na dwóch tortach. To jest chamskie znaczenie terenu jak dla mnie... Tort to tort a ciasto to ciasto. Tort jest symbolem.

WrednaMyszka · 2017-10-01, 19:08

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;77612401]poproś żeby zrobiła taki tort jak lubisz a sama tortu nie rób. Mniej sie narobisz. I tak masz duzo roboty przed imprezą, jak tesciowa chce zrobić to niech robi.[/QUOTE]
Niby tak, ale jednak chciałabym coś upiec, pochwalić się swoimi zdolnościami...

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Skorzystalabym z okazji żeby nie musieć piec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

Olałabym. Być może faktycznie Twoje wypieki jej nie smakują albo wie np. że Twój Tż to lubi.

No ale np. na moje imieniny to już by mogła sobie odpuścić.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612441]yyyy... teściowa znaczy teren w Twoim domu a Twój mąż nie widzi problemu?
Ja miałam taki problem ze ścieleniem nam łóżka (mama TŻ-a mieszka na tej samej działce co my ale w innym budynku). Powiedziałam TŻ-owi że mnie to wkurza i żeby z nią pogadał. I sprawa załatwiona.

Schowałabym jej tort do lodówki i podała na stół swój w takiej sytuacji.[/QUOTE]
Czyli nie jestem odosobniona w takim myśleniu.
Pokaże to mojemu TŻtowi, ciekawe co powie 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396** · 2017-10-01, 19:08

A propos łóżka i jego zaścielenia... no też mam taki nawyk, obojętnie gdzie nocuję czy u kogoś z rodziny/znajomego czy w hotelu - nie zostawiam niezaścielonego łóżka.

**201803111829** · 2017-10-01, 19:10

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Raczej smakują, bo prosi o przepisy

TŻ uważa, że nie ma żadnego problemu i to ja sobie coś wymyśliłam

Nie za mocno?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie za mocno, ludzie jedzą na takich imprezach jeden, max dwa kawałki tortu, zwykle jest od cholery innego jedzenia.
Więc co, każdy zje po kawałku twojego tortu, a jej zostanie i co, będziesz go jeść przez tydzień? Czy może, nie wiem, każdy będzie sobie wybierał który woli i koniec końców zostanie po pół każdego, i albo będziesz jadła przez tydzień, albo pójdzie do kosza?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

marza_mr · 2017-10-01, 19:11

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612441]yyyy... teściowa znaczy teren w Twoim domu a Twój mąż nie widzi problemu?
Ja miałam taki problem ze ścieleniem nam łóżka (mama TŻ-a mieszka na tej samej działce co my ale w innym budynku). Powiedziałam TŻ-owi że mnie to wkurza i żeby z nią pogadał. I sprawa załatwiona.

Schowałabym jej tort do lodówki i podała na stół swój w takiej sytuacji.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Dla mnie jest. Nigdy nie musiałam "dmuchać świeczek" na dwóch tortach. To jest chamskie znaczenie terenu jak dla mnie... Tort to tort a ciasto to ciasto. Tort jest symbolem.[/QUOTE]

Dla mnie raczej chęć pomocy. Ucieszyłabym się i gdybym już upiekła swój byłyby dwa, a gdybym wiedziała wcześniej nie piekłabym już, o tyle roboty mniej .
Co do dmuchania świeczek, to mowa była o imieninach.

IzzieSt · 2017-10-01, 19:12

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612441]yyyy... teściowa znaczy teren w Twoim domu a Twój mąż nie widzi problemu?
Ja miałam taki problem ze ścieleniem nam łóżka (mama TŻ-a mieszka na tej samej działce co my ale w innym budynku). Powiedziałam TŻ-owi że mnie to wkurza i żeby z nią pogadał. I sprawa załatwiona.

Schowałabym jej tort do lodówki i podała na stół swój w takiej sytuacji.[/QUOTE]

przychodziła ścielić wam łóżko?

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-10-01, 19:13

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Dla mnie raczej chęć pomocy. Ucieszyłabym się i gdybym już upiekła swój byłyby dwa, a gdybym wiedziała wcześniej nie piekłabym już, o tyle roboty mniej .
Co do dmuchania świeczek, to mowa była o imieninach.

Wiesz czym jest piekło wybrukowane?
Autorka wyraźnie powiedziała, że nie potrzebuje pomocy.

**201803111829** · 2017-10-01, 19:16

Gdzie najtaniej kupię płyn do prania? Do 20 zł za dużą pojemność (jakiś woolite, ariel, persil, czy inne takie)

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-10-01, 19:18

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

przychodziła ścielić wam łóżko?

Nooo

a nawet prała mi mój własny, prywatny ręcznik , który zabieram co jakiś czas do siebie, aby uprać. Po którymś razie, jak mi wyprała tak, że się zrobił szorstki to musiałam znowu prosić TŻ-a o interwencję. I tak powoli się uczy w różnych kwestiach, że ja nie jestem jej 12-letnią córką tylko dorosłą kobietą.

I am Rock · 2017-10-01, 19:19

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Gdzie najtaniej kupię płyn do prania? Do 20 zł za dużą pojemność (jakiś woolite, ariel, persil, czy inne takie)

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

W Biedronce

_Selina_ · 2017-10-01, 19:30

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Poscielenie czyli ułożenie pościeli na łóżku. Ja sobie nie wyobrażam spać u kogoś i zostawić taką rozbebeszone łóżko

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

No, ale gość wstaje idzie się ogarnąć do łazienki, a ja co mam do wzięcia do pralki to biorę resztę chowam.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej"

___

marza_mr · 2017-10-01, 19:31

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612696]Wiesz czym jest piekło wybrukowane?
Autorka wyraźnie powiedziała, że nie potrzebuje pomocy.[/QUOTE]

Po prostu wyraziłam swoje zdanie, że ja nie miałabym z tym problemu, a nawet ucieszyłabym się, że mam mniej roboty.

visionAM · 2017-10-01, 19:32

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Po prostu wyraziłam swoje zdanie, że ja nie miałabym z tym problemu, a nawet ucieszyłabym się, że mam mniej roboty.

Ja raczej też bym tak do tego podeszła. Ale z drugiej strony wszystko jest względne, jeśli ktoś czuje, że teściowa za bardzo się wtrąca, to powinien uzmysłowić współmałżonkowi, że niezbędna jest interwencja u jego mamy

IzzieSt · 2017-10-01, 19:34

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612801]Nooo

a nawet prała mi mój własny, prywatny ręcznik , który zabieram co jakiś czas do siebie, aby uprać. Po którymś razie, jak mi wyprała tak, że się zrobił szorstki to musiałam znowu prosić TŻ-a o interwencję. I tak powoli się uczy w różnych kwestiach, że ja nie jestem jej 12-letnią córką tylko dorosłą kobietą.[/QUOTE]

No ale czekaj, mówiłaś, że mieszkała w innym budynku.
Przychodziła, witałyście się, ona szła do łazienki, zabierała ręczniki i wychodziła?
Ja bym interweniowała jakby chciała cokolwiek wynieść z mojego domu.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-10-01, 19:39

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

No ale czekaj, mówiłaś, że mieszkała w innym budynku.
Przychodziła, witałyście się, ona szła do łazienki, zabierała ręczniki i wychodziła?
Ja bym interweniowała jakby chciała cokolwiek wynieść z mojego domu.

Tak, ale miała klucze do nas. Zresztą my z TŻ-em nie siedzimy dużo w domu. Tylko weekendy i to głównie wieczorem bo w ciągu dnia często jedziemy załatwiać sprawy w mieście. Jak ja siedzę w domu to ona nie wejdzie i nie weźmie mojego ręcznika, ale jak nas nie ma to się nie krępuje. A raczej nie krępowała. Był okres, że TŻ jej zabrał klucze bo mu kaloryfery rozkręcała i mieliśmy prawie 30°C

Wtedy to on się wkurzył

Ale powoli jakoś się dogryzaliśmy te 4 lata i teraz jest nawet okej. Bywają niewielkie zgrzyty, ale rzadko i jednorazowo.
Ja mieszkam na tygodniu w mieście. Do TŻ-a jeżdżę weekendy jak on jest. Wraca z delegacji i od razu po mnie przyjeżdża. Jak jedzie znowu do pracy to mnie odwozi do mojego domu. Ten "nasz" dom to takie nasze gniazdko żeby nie spać z mamą pod jednym dachem. Mamy ganek, pokój, łazienkę i kuchnię. Nic specjalnego, ale przynajmniej trochę prywatności.

**201803111829** · 2017-10-01, 19:40

Cytat:

Napisane przez _Selina_

No, ale gość wstaje idzie się ogarnąć do łazienki, a ja co mam do wzięcia do pralki to biorę resztę chowam.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej"

___

Tzn zaraz, bo nie rozumiem.
Mówimy o sytuacji "gość wstaje, układa rzeczy na łóżku (już mniejsza czy w kostkę czy po prostu kładzie pościel na płasko), idzie się ogarnąć i ty ją zbierasz"
Czy
"gość wstaje, zostawia rozbebeszone łóżko i idzie do łazienki się ogarnąć, a ty wtedy to sprzatasz"

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

bettyboobo · 2017-10-01, 19:58

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Nie za mocno? 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby moja synowa wyjechała do mnie z czymś takim, to zrobiłabym wszystko co w mojej mocy, żeby pożałowała, że się urodziła. Ale to ja, może twoja inaczej to odbierze.

**201803111829** · 2017-10-01, 20:03

Cytat:

Napisane przez bettyboobo

Jakby moja synowa wyjechała do mnie z czymś takim, to zrobiłabym wszystko co w mojej mocy, żeby pożałowała, że się urodziła. Ale to ja, może twoja inaczej to odbierze.

Bo ci grzecznie powiedziała, żebys się nie trudzila z robieniem tortu, bo jeden wystarczy?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-10-01, 18:57	#907
WrednaMyszka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 4 004	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612261]Serio byś się ucieszyła z 2 tortów? Ja rozumiem przynieść ciasto w gości ale drugi tort?[/QUOTE] No właśnie mnie to wkurza. Jak idę w gości to niosę wino albo inny alkohol, a nie tort... Nie chcę robić konkurencji gospodyni Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same." ♥♥♥

2017-10-01, 19:00	#908
marza_mr Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 7 321	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612261]Serio byś się ucieszyła z 2 tortów? Ja rozumiem przynieść ciasto w gości ale drugi tort?[/QUOTE] Tak A jaka wielka różnica jest między tortem a ciastem? Po prostu byłyby dwa do wyboru __________________ http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060624040117.png

2017-10-01, 19:08	#915
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 33 504	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41 A propos łóżka i jego zaścielenia... no też mam taki nawyk, obojętnie gdzie nocuję czy u kogoś z rodziny/znajomego czy w hotelu - nie zostawiam niezaścielonego łóżka.

2017-10-01, 19:11	#917
marza_mr Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 7 321	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612441]yyyy... teściowa znaczy teren w Twoim domu a Twój mąż nie widzi problemu? Ja miałam taki problem ze ścieleniem nam łóżka (mama TŻ-a mieszka na tej samej działce co my ale w innym budynku). Powiedziałam TŻ-owi że mnie to wkurza i żeby z nią pogadał. I sprawa załatwiona. Schowałabym jej tort do lodówki i podała na stół swój w takiej sytuacji. ---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Dla mnie jest. Nigdy nie musiałam "dmuchać świeczek" na dwóch tortach. To jest chamskie znaczenie terenu jak dla mnie... Tort to tort a ciasto to ciasto. Tort jest symbolem.[/QUOTE] Dla mnie raczej chęć pomocy. Ucieszyłabym się i gdybym już upiekła swój byłyby dwa, a gdybym wiedziała wcześniej nie piekłabym już, o tyle roboty mniej . Co do dmuchania świeczek, to mowa była o imieninach. __________________ http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060624040117.png

2017-10-01, 19:12	#918
IzzieSt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 8 763	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612441]yyyy... teściowa znaczy teren w Twoim domu a Twój mąż nie widzi problemu? Ja miałam taki problem ze ścieleniem nam łóżka (mama TŻ-a mieszka na tej samej działce co my ale w innym budynku). Powiedziałam TŻ-owi że mnie to wkurza i żeby z nią pogadał. I sprawa załatwiona. Schowałabym jej tort do lodówki i podała na stół swój w takiej sytuacji.[/QUOTE] przychodziła ścielić wam łóżko?

2017-10-01, 19:16	#920
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41 Gdzie najtaniej kupię płyn do prania? Do 20 zł za dużą pojemność (jakiś woolite, ariel, persil, czy inne takie) Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-10-01, 19:31	#924
marza_mr Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 7 321	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612696]Wiesz czym jest piekło wybrukowane? Autorka wyraźnie powiedziała, że nie potrzebuje pomocy.[/QUOTE] Po prostu wyraziłam swoje zdanie, że ja nie miałabym z tym problemu, a nawet ucieszyłabym się, że mam mniej roboty. __________________ http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060624040117.png

2017-10-01, 19:34	#926
IzzieSt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 8 763	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41 [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;77612801]Nooo a nawet prała mi mój własny, prywatny ręcznik , który zabieram co jakiś czas do siebie, aby uprać. Po którymś razie, jak mi wyprała tak, że się zrobił szorstki to musiałam znowu prosić TŻ-a o interwencję. I tak powoli się uczy w różnych kwestiach, że ja nie jestem jej 12-letnią córką tylko dorosłą kobietą.[/QUOTE] No ale czekaj, mówiłaś, że mieszkała w innym budynku. Przychodziła, witałyście się, ona szła do łazienki, zabierała ręczniki i wychodziła? Ja bym interweniowała jakby chciała cokolwiek wynieść z mojego domu.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)