Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II - Strona 120 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-03, 12:26   #3571
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
A mnie kilka razy tutaj już zjechano za to, że nie powinnam pisać że kupuję książki/buty/perfumy/obrazy itd itp, bo to drogie jest i komuś może się zrobić przykro, że on nie może... no to nie piszę.
Ups! To chyba przez mnie. Może lepiej wróć do tych tematów. Ja Ci pozwalam

Cytat:
Napisane przez aaneczka Pokaż wiadomość
Po drugie- jednak wydaje mi się, że błędnie interpretujesz. Jak mój mąż wyjeżdża to tragedia się nie dzieje i świat się nie zawala, a ja nie popadam w depresję. Niemniej jednak mocno za nim tęsknię. I najzwyczajniej w świecie dzielę sie tym z Wami. I nic więcej.

Poza tym- przyznaję- ja akurat jestem osobą, która nie potrafi powiedzieć: "super, że mojego męża nie ma, to ja będę mogła...". Ja mogę to wszystko, jak mój mąż jest. Nie musi do tego wyjeżdżać, czy wracać późno z pracy.
O własnie! Moje słowa. A że dzisiaj znowu mam smutasa, bo mąż wyjechał, to dlatego, że mamy niekończący się remont i przez to nie mamy zbyt wiele czasu dla siebie, a druga sprawa - on ma dzisiaj imieniny.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Malin, kurczak z cukinia i pomidorami z białym winem, szczegółów nie znam, dowiem się w domu
Poproszę o przepis
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:29   #3572
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ups! To chyba przez mnie. Może lepiej wróć do tych tematów. Ja Ci pozwalam
Nie, nie przez Ciebie, wcześniej zdarzalo mi się usłyszeć, że powinnam się zamknąć i nie pisać o tym, czy o tamtym, bo kogos moze byc nie stać i moze byc mu przykro. No nieistotne
Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Poproszę o przepis
Ja czuję, że to będzie mężowska inwencja twórcza i jak nie umrę od tego, to podam jutro
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:30   #3573
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Ja czuję, że to będzie mężowska inwencja twórcza i jak nie umrę od tego, to podam jutro
OK. Trzymam Cię za słowo
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:32   #3574
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość


To ja też jestem nienormalna
Jak widać ja też .
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:32   #3575
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

To się dobrałysmy Klan nienormalnych
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:32   #3576
Melliana
Rozeznanie
 
Avatar Melliana
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Mozesz tak uwazac.. W pewnym momencie poczułam jakbyś traktowała mnie (czy nas) jak kurę domową która ma tak wąskie horyzonty, że tylko widzi garnik na gazie i sciere do podłogi.. i czeka az wróci pan i władca.

Jak mój maz wyjezdza nie pisze tu o tym, ale wcale sie z tego nie cieszę, jednak dzieje się to na tyle sporadycznie, że z tym zyje i już... Zapełniam sobie wtedy czas by szybko minął Ale moze ktoś inny nie umie, nie pomyslałaś? Ludzie sa rózni..
nikogo tak nie traktuję. Miałam takie wnioski, cóż, może mam taki dzień...

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
A mnie kilka razy tutaj już zjechano za to, że nie powinnam pisać że kupuję książki/buty/perfumy/obrazy itd itp, bo to drogie jest i komuś może się zrobić przykro, że on nie może... no to nie piszę.

Ale wtedy zarówno zainteresowania (które czasami kosztują), jak i pasje, czy hobby traca i tak naprawdę rozmawiac można tylko o sprawach filozoficzno egzystencjonalnych i w ogóle oh ah

Teraz to ja przejaskrawiam, owszem
okay, rozumiem

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość


Nie wiem czemu, ale jak to przeczytałam, to przypomniała mi się zasłyszana jakiś czas temu historia, że w Japonii jest dużo rozwodów wśród ludzi w wieku emerytalnym, bo jak - przede wszystkim - facet przestaje pracować i siedzi w domu, to się okazuje, że małżonkowie są dla siebie obcymi ludźmi, nie potrafią ze sobą rozmawiać.

A moja kuzynka rozeszła się z mężem po 22 latach, bo ją zaczął zdradzać. A to dlaczego? Bo ona prawie cały dzień zajęta była pracą w szkole (lekcje, zajęcia teatralne), w dodatku zaczęła kolejne studia podyplomowe, i w tym wszystkim przestała zauważać męża.
standartowe bardzo myślenie.

Właśnie kumpel opowiedział mi historię o naszych wspólnych znajomych: pan pracował, studiował, uczył się językow, rozwijał się. Pani zrezygnowała ze studiów, bo ponoć ciężko jej było pogodzić DOMOWE OBOWIĄŻKI (jakby te obowiązki były tylko jednostronne!). Wyjechali razem do Austrii, pan dostał pracę, pani - ani be, ani me po niemiecku, siedziała w domu. Sama. Po roku się rozwiedli. Pan miał dość kobity, która stała się po prostu nudna. Niewdzięczność? Czy były do tego podstawy mimo wszystko?

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Melliana czemu Ciebie tak razi gdy mówie o mężu? Możesz mi to wytłumaczyc?
nie razi mówienie o mężu, razi, gdy okazuje się, że cały świat to mąż. Widzę od razu swoje niektóre koleżanki z pracy - te od mięsa Bez przesady.
Melliana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:36   #3577
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
Właśnie kumpel opowiedział mi historię o naszych wspólnych znajomych: pan pracował, studiował, uczył się językow, rozwijał się. Pani zrezygnowała ze studiów, bo ponoć ciężko jej było pogodzić DOMOWE OBOWIĄŻKI (jakby te obowiązki były tylko jednostronne!). Wyjechali razem do Austrii, pan dostał pracę, pani - ani be, ani me po niemiecku, siedziała w domu. Sama. Po roku się rozwiedli. Pan miał dość kobity, która stała się po prostu nudna. Niewdzięczność? Czy były do tego podstawy mimo wszystko?
No widzisz, nie wiem jak reszta... ale ja studiuję coś co uwielbiam, mam zainteresowania, rozwijam się, po studiach planuję rozwijać się w kierunku, który zawsze mnie pociągał, ale się bałam, pracuję, w tej pracy robię swoje i wzber pozorom jest ze mną o czym porozmawiać, a nie wydaje mi się, aby którakolwiek z dziewczyn ttuaj była choćby blisko tego co opisałas wyżej

Co więcej... ja sama nie znam żadnej takiej pary
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-03, 12:38   #3578
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
standartowe bardzo myślenie.
Tylko że ja akurat bronię męża kuzynki (tego złego) a nie kuzynkę.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:40   #3579
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
nikogo tak nie traktuję. Miałam takie wnioski, cóż, może mam taki dzień...


nie razi mówienie o mężu, razi, gdy okazuje się, że cały świat to mąż. Widzę od razu swoje niektóre koleżanki z pracy - te od mięsa Bez przesady.

To ja Ciebie bardzo proszę nie porównuj mnie do koleżanek od mięsa bo sobie nie życzę zwyczajnie..
Mój mąż jest dla mnie całym światem ale ten świat nie kończy się na garnkach do gotowania, przykro mi, że tego nie widzisz i nie rouzmiesz..
Ale juz nie wazne.. Jesli mam tu uważac na każde słowo które wypowiadam, czy nie za czesto uzyłam slowa "mąż" to wcale mi sie to nie podoba!

Ja Melliano nie komentowałam nigdy Twojego mocnego zaangazowania w prace sugerujac, ze nic innego poza kariera Cie nie interesuje.. Przykro..
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:41   #3580
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
To się dobrałysmy Klan nienormalnych


Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
nie razi mówienie o mężu, razi, gdy okazuje się, że cały świat to mąż. Widzę od razu swoje niektóre koleżanki z pracy - te od mięsa Bez przesady.
Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
No widzisz, nie wiem jak reszta... ale ja studiuję coś co uwielbiam, mam zainteresowania, rozwijam się, po studiach planuję rozwijać się w kierunku, który zawsze mnie pociągał, ale się bałam, pracuję, w tej pracy robię swoje i wzber pozorom jest ze mną o czym porozmawiać, a nie wydaje mi się, aby którakolwiek z dziewczyn ttuaj była choćby blisko tego co opisałas wyżej

Co więcej... ja sama nie znam żadnej takiej pary
No właśnie, ja też nie zauważyłam, aby którejkolwiek z nas mąż przysłaniał cały świat.

Kochamy tych naszych mężów i tyle .
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:42   #3581
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
To ja Ciebie bardzo proszę nie porównuj mnie do koleżanek od mięsa bo sobie nie życzę zwyczajnie..
Mój mąż jest dla mnie całym światem ale ten świat nie kończy się na garnkach do gotowania, przykro mi, że tego nie widzisz i nie rouzmiesz..
Ale juz nie wazne.. Jesli mam tu uważac na każde słowo które wypowiadam, czy nie za czesto uzyłam slowa "mąż" to wcale mi sie to nie podoba!

Ja Melliano nie komentowałam nigdy Twojego mocnego zaangazowania w prace sugerujac, ze nic innego poza kariera Cie nie interesuje.. Przykro..
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-03, 12:46   #3582
Melliana
Rozeznanie
 
Avatar Melliana
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
No widzisz, nie wiem jak reszta... ale ja studiuję coś co uwielbiam, mam zainteresowania, rozwijam się, po studiach planuję rozwijać się w kierunku, który zawsze mnie pociągał, ale się bałam, pracuję, w tej pracy robię swoje i wzber pozorom jest ze mną o czym porozmawiać, a nie wydaje mi się, aby którakolwiek z dziewczyn ttuaj była choćby blisko tego co opisałas wyżej

Co więcej... ja sama nie znam żadnej takiej pary
na pewno jest tak, jak piszesz. Wcale tego nie kwestionuję.

Tak mnie natchnęło po obiedzie w pracy, gdzie tematy przy stole to: taniec z gwiazdami, ceny jajek w tesco, mąż to i mąż tamto. A jak zapytałam, czy któraś widziała koncert U2 3d to usłyszałam "mąż mowił, żeby iść, no ale ja czasu nie mam, bo siedziałam 3 godziny u pani od paznokci". Kaplica.
Wchodzę na wątek i czytam, i czytam... Jedyny wniosek zatem - to ja jestem jakaś dziwna Bo dla mnie jest normalne to, że się rozstajemy, wyjeżdżamy, siedzimy dłużej w pracy i nikt z tego powodu nie rozpacza. Normalne, że do tej pory nie mieliśmy czasu zrobić sesji zdjęciowej po slubie, zmienić kafelków w kuchni i zaplanować wakacji. Ale za to jemy razem śniadania

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Tylko że ja akurat bronię męża kuzynki (tego złego) a nie kuzynkę.
ok - wszystko pewnie odbiera się przez pryzmat doświadczeń.
Melliana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:48   #3583
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
Tak mnie natchnęło po obiedzie w pracy, gdzie tematy przy stole to: taniec z gwiazdami, ceny jajek w tesco, mąż to i mąż tamto. A jak zapytałam, czy któraś widziała koncert U2 3d to usłyszałam "mąż mowił, żeby iść, no ale ja czasu nie mam, bo siedziałam 3 godziny u pani od paznokci". Kaplica.
Wchodzę na wątek i czytam, i czytam... Jedyny wniosek zatem - to ja jestem jakaś dziwna Bo dla mnie jest normalne to, że się rozstajemy, wyjeżdżamy, siedzimy dłużej w pracy i nikt z tego powodu nie rozpacza. Normalne, że do tej pory nie mieliśmy czasu zrobić sesji zdjęciowej po slubie, zmienić kafelków w kuchni i zaplanować wakacji. Ale za to jemy razem śniadania
Sorry, ale czy któraś z nas na tym wątku poruszyła takie tematy?

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
ok - wszystko pewnie odbiera się przez pryzmat doświadczeń.
Jakich doświadczeń?
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:49   #3584
Melliana
Rozeznanie
 
Avatar Melliana
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
To ja Ciebie bardzo proszę nie porównuj mnie do koleżanek od mięsa bo sobie nie życzę zwyczajnie..
Mój mąż jest dla mnie całym światem ale ten świat nie kończy się na garnkach do gotowania, przykro mi, że tego nie widzisz i nie rouzmiesz..
Ale juz nie wazne.. Jesli mam tu uważac na każde słowo które wypowiadam, czy nie za czesto uzyłam slowa "mąż" to wcale mi sie to nie podoba!

Ja Melliano nie komentowałam nigdy Twojego mocnego zaangazowania w prace sugerujac, ze nic innego poza kariera Cie nie interesuje.. Przykro..
kulbitku, ja nikogo nie porównuję - wyciągam tylko pewne wnioski i cóz... są jakie są.

nie denerwuje mnie słowo "mąż" i nie wiem, skąd Twoje uniesienie.

kariera karierą. Jak ktoś lubi i się do tego nadaje, na pewno nie ja. Ja po prostu kocham to, co robię... a że czasochłonne...

I czemu przykro?

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Sorry, ale czy któraś z nas na tym wątku poruszyła takie tematy?

Jakich doświadczeń?

TAKIE nie.

doświadczeń - Ty bronisz kogoś z rodziny, ja pisałam o znajomych.

Edytowane przez Taverney
Czas edycji: 2008-06-03 o 15:34 Powód: post pod postem
Melliana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:54   #3585
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
kulbitku, ja nikogo nie porównuję - wyciągam tylko pewne wnioski i cóz... są jakie są.

nie denerwuje mnie słowo "mąż" i nie wiem, skąd Twoje uniesienie.

kariera karierą. Jak ktoś lubi i się do tego nadaje, na pewno nie ja. Ja po prostu kocham to, co robię... a że czasochłonne...

I czemu przykro?
Więc przyjmij prosze do wiadomości, że Twoje wnioski są błędne.. Mówię tu o sobie i innych dziewczynach (bo znam ich zaintersowania, czytając to co pisza na wizażu).

A ja uważam, że Cie denerwuje i że nie umiesz zrozumieć, że ktos może mieć inny sens życia niz Ty, nawet jesli byłyby to garnki i paznokcie jak Twoje koleżanki o których tu piszesz.. Jeśli są szczesliwe ja ich oceniac negatywnie nie będę.

Cieszę się, że kochasz to co robisz i kropka.

Przykro bo nie lubię jak ktos czyta mnie po łebkach i wyciaga z mojego tekstu tylko to co chce oraz gdy ktoś porównuje mnie zupełnie bez sensu..
Oczekiwałabym od osób z którymi piszę w tym watku nieco większej wiedzy na mój temat..
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:55   #3586
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
doświadczeń - Ty bronisz kogoś z rodziny, ja pisałam o znajomych.
Gdybym miała bronić kogoś z rodziny, to powinnam bronić kuzynki, bo więzy krwi, bo kobieta, bo mąż ją zdradził. Ale ja widziałam, jakie to małżeństwo było i jaka jest moja kuzynka, więc stoję po stronie jej męża i tyle.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:56   #3587
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
na pewno jest tak, jak piszesz. Wcale tego nie kwestionuję.

Tak mnie natchnęło po obiedzie w pracy, gdzie tematy przy stole to: taniec z gwiazdami, ceny jajek w tesco, mąż to i mąż tamto. A jak zapytałam, czy któraś widziała koncert U2 3d to usłyszałam "mąż mowił, żeby iść, no ale ja czasu nie mam, bo siedziałam 3 godziny u pani od paznokci". Kaplica.
Wchodzę na wątek i czytam, i czytam... Jedyny wniosek zatem - to ja jestem jakaś dziwna Bo dla mnie jest normalne to, że się rozstajemy, wyjeżdżamy, siedzimy dłużej w pracy i nikt z tego powodu nie rozpacza. Normalne, że do tej pory nie mieliśmy czasu zrobić sesji zdjęciowej po slubie, zmienić kafelków w kuchni i zaplanować wakacji. Ale za to jemy razem śniadania
Czekaj, czekaj, chyba teraz to się zapędzasz, bo wychodzi, że te z nas, które o siebie dbają (kosmetyczka, fryzjer, manicure, pedicure, siłownia, fitness) też są bebe fuj, te, które tęsknią za mężem, gdy wyjeżdza na tydzień też są bebe fuj, to które sa dobre? Te, które słuchają U2 i zasuwaja od rana do wieczora i nie mają dla Męża 2-4h na zrobienie zdjęc? Ee... czegoś tu nie rozumiem.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 12:58   #3588
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Czekaj, czekaj, chyba teraz to się zapędzasz, bo wychodzi, że te z nas, które o siebie dbają (kosmetyczka, fryzjer, manicure, pedicure, siłownia, fitness) też są bebe fuj, te, które tęsknią za mężem, gdy wyjeżdza na tydzień też są bebe fuj, to które sa dobre? Te, które słuchają U2 i zasuwaja od rana do wieczora i nie mają dla Męża 2-4h na zrobienie zdjęc? Ee... czegoś tu nie rozumiem.
Bo dobre jest to co jest zgodne z postepowaniem Melliany...
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:03   #3589
Melliana
Rozeznanie
 
Avatar Melliana
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Więc przyjmij prosze do wiadomości, że Twoje wnioski są błędne.. Mówię tu o sobie i innych dziewczynach (bo znam ich zaintersowania, czytając to co pisza na wizażu).

A ja uważam, że Cie denerwuje i że nie umiesz zrozumieć, że ktos może mieć inny sens życia niz Ty, nawet jesli byłyby to garnki i paznokcie jak Twoje koleżanki o których tu piszesz.. Jeśli są szczesliwe ja ich oceniac negatywnie nie będę.
no gdyby były szczęśliwe, to by nie było tematu. Ktoś może cały dzień szorować podłogę, ale jeśli robi to z pasją, to super. Ale jeśli ktoś wiecznie narzeka i skarży się na cały zły świat, to szczęsliwy nie jest. I tu zaznaczam, że ten fragment tyczy się koleżanek od mięsa!!!
I trochę strasznie się robi, jak ktoś się bardzo organicza. Ten swój cały świat. Tak nie jest u Was - co wytknęłyście mi, słusznie zresztą - ale niektore sformułowania tak dają się własnie zinterpretować - nie inaczej, tylko "mąż i tylko mąż". Wiem, że to wina formy przekazu. Słowo pisane jest bezduszne mimo wszystko, czasem gest i ton tego, co się mówi, mówi więcej.

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Przykro bo nie lubię jak ktos czyta mnie po łebkach i wyciaga z mojego tekstu tylko to co chce oraz gdy ktoś porównuje mnie zupełnie bez sensu..
Oczekiwałabym od osób z którymi piszę w tym watku nieco większej wiedzy na mój temat..
sądzę, że mimo moich uprzednich zastrzeżeń, zbyt wiele rzeczy wzięłaś do siebie. A ja nigdy nie czytam po łebkach. Nie miałam zamiaru sprawiac Ci przykrości.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Czekaj, czekaj, chyba teraz to się zapędzasz, bo wychodzi, że te z nas, które o siebie dbają (kosmetyczka, fryzjer, manicure, pedicure, siłownia, fitness) też są bebe fuj, te, które tęsknią za mężem, gdy wyjeżdza na tydzień też są bebe fuj, to które sa dobre? Te, które słuchają U2 i zasuwaja od rana do wieczora i nie mają dla Męża 2-4h na zrobienie zdjęc? Ee... czegoś tu nie rozumiem.
a co ma tu dbanie do bycia dobrym? no błagam... chciałam tylko wyjaskrawić pewne zainteresowania i krąg zajęć... Czy ja napisałam, że są zle te, co tęsknią? Nie no proszę...
Nie słucham U2



Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Bo dobre jest to co jest zgodne z postepowaniem Melliany...
śmieszne.

Edytowane przez Taverney
Czas edycji: 2008-06-03 o 15:34 Powód: post pod postem
Melliana jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-03, 13:08   #3590
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
no gdyby były szczęśliwe, to by nie było tematu. Ktoś może cały dzień szorować podłogę, ale jeśli robi to z pasją, to super. Ale jeśli ktoś wiecznie narzeka i skarży się na cały zły świat, to szczęsliwy nie jest. I tu zaznaczam, że ten fragment tyczy się koleżanek od mięsa!!!
To w końcu "rozmowy przy stole" w pracy to narzekanie czy gadanie tylko o zakupach, kosmetyczce itp.?
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:10   #3591
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
no gdyby były szczęśliwe, to by nie było tematu. Ktoś może cały dzień szorować podłogę, ale jeśli robi to z pasją, to super. Ale jeśli ktoś wiecznie narzeka i skarży się na cały zły świat, to szczęsliwy nie jest. I tu zaznaczam, że ten fragment tyczy się koleżanek od mięsa!!!
I trochę strasznie się robi, jak ktoś się bardzo organicza. Ten swój cały świat. Tak nie jest u Was - co wytknęłyście mi, słusznie zresztą - ale niektore sformułowania tak dają się własnie zinterpretować - nie inaczej, tylko "mąż i tylko mąż". Wiem, że to wina formy przekazu. Słowo pisane jest bezduszne mimo wszystko, czasem gest i ton tego, co się mówi, mówi więcej.
.
No wiesz, trudno nie pisać o mężu, skoro ich mamy, a na dodatek bardzo ich kochamy .

I tu Ci przyznaję rację, nie da się napisać myśli, bardzo często pewne rzeczy ciężko ujmuje się w słowa i być może dlatego błędnie nas interpretujesz. Niemniej jednak osobiście uważam, że wyciagnęłaś zbyt dalekie wnioski .
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:11   #3592
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
I trochę strasznie się robi, jak ktoś się bardzo organicza. Ten swój cały świat. Tak nie jest u Was - co wytknęłyście mi, słusznie zresztą - ale niektore sformułowania tak dają się własnie zinterpretować - nie inaczej, tylko "mąż i tylko mąż". Wiem, że to wina formy przekazu. Słowo pisane jest bezduszne mimo wszystko, czasem gest i ton tego, co się mówi, mówi więcej.
Nie uważam, ze niektóre sforułowania tak daja się zinterpretować (mąż i tylko mąż), tylko, że wybierasz z tego co czytasz co chcesz, bądz nie czytasz wszystkiego..

co do bezdusznosci slowa pisanego - mogę się zgodzić..
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:11   #3593
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
a co ma tu dbanie do bycia dobrym? no błagam... chciałam tylko wyjaskrawić pewne zainteresowania i krąg zajęć... Czy ja napisałam, że są zle te, co tęsknią? Nie no proszę...
Nie słucham U2
Elastyczniej troszkę spójrz na to co napisałam, co?

No z Twoich wypowiedzi wynikało, że my jesteśmy zapatrzone w mężusia kury domowe, które w ogóle sobie samym nie poświęcaja uwagi... ale te poświęcające sobie uwagę (dbanie) też nie są fajne, bo coś...

Po prostu nie rozumiem całej dyskusji, bo byłam przekonana, że Tobie chodzi o to, że kobieta ma widzieć siebie, o siebie dbać i siebie rozwijać, ale jednak nie... i lekko jestem zrezorientowana. Ot co.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:33   #3594
Melliana
Rozeznanie
 
Avatar Melliana
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Ech, chyba się strasznie zamotałyśmy. Wy mnie, ja Was.
Już wszystko tłumaczę:

dzisiejsze i rozmowy i narzekania w kuchni spowodowały mój bunt. NIE dla kury domowej w TYM znaczeniu, ktore przychodzi na mysl podczas przysłuchiwania się. NIE dla ograniczenia swojego świata i uzależnienia go od tego, co mąż se wymyśli. NIE dla zgadzania się na obowiązki po to, by wyszarpać 3 godziny na pazury, powinien być czas i na pazury i na kino.

weszłam na forum, a tu tragedia o tym, że remont nie skończony, mąż wyjeżdża i czarna rozpacz nadchodzi. Mąż, nie mąż - sprawa wyjazdu i tęsknoty jest (np. dla mnie) normalną sprawą, a nie powodem do darcia na sobie szat (dobra, wiem, że przejaskrawiam). W kontekście rozmów odebrałam to jako pewien fakt ograniczania się mimo wszystko - a przecież taki wyjazd ma dobre strony. Co nie znaczy, że ja nie tęsknię

dobrze, może za mało elastycznie zaczęłam temat, hihi - racja. Ale nie uważam, że jesteście kurami domowymi, a nawet jak jesteście, a szczęśliwe, to wszystko gra i bucy Denerwuje mnie tylko coś, co nazywam tu - pewnie na wyrost - ograniczaniem do "męża" (równie dobrze zamiast "męża" mogłabym tu wpisać "pracę").

A ja po prostu powinnam pożegnać się z tym forum. Bo jestem szczęsliwa także wtedy, może nawet tak samo bardzo, jak spędzam czas z rodzicami, z przyjaciółmi, albo i sama. I nie jestem nienormalna, tak, no cóż...
Melliana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:39   #3595
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
Ech, chyba się strasznie zamotałyśmy. Wy mnie, ja Was.
Już wszystko tłumaczę:

dzisiejsze i rozmowy i narzekania w kuchni spowodowały mój bunt. NIE dla kury domowej w TYM znaczeniu, ktore przychodzi na mysl podczas przysłuchiwania się. NIE dla ograniczenia swojego świata i uzależnienia go od tego, co mąż se wymyśli. NIE dla zgadzania się na obowiązki po to, by wyszarpać 3 godziny na pazury, powinien być czas i na pazury i na kino.

weszłam na forum, a tu tragedia o tym, że remont nie skończony, mąż wyjeżdża i czarna rozpacz nadchodzi. Mąż, nie mąż - sprawa wyjazdu i tęsknoty jest (np. dla mnie) normalną sprawą, a nie powodem do darcia na sobie szat (dobra, wiem, że przejaskrawiam). W kontekście rozmów odebrałam to jako pewien fakt ograniczania się mimo wszystko - a przecież taki wyjazd ma dobre strony. Co nie znaczy, że ja nie tęsknię
To chyba sprzężenie jakies nastąpiło i zupełne nieporozumienie po prostu...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:39   #3596
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
Ech, chyba się strasznie zamotałyśmy. Wy mnie, ja Was.
Już wszystko tłumaczę:

dzisiejsze i rozmowy i narzekania w kuchni spowodowały mój bunt. NIE dla kury domowej w TYM znaczeniu, ktore przychodzi na mysl podczas przysłuchiwania się. NIE dla ograniczenia swojego świata i uzależnienia go od tego, co mąż se wymyśli. NIE dla zgadzania się na obowiązki po to, by wyszarpać 3 godziny na pazury, powinien być czas i na pazury i na kino.

weszłam na forum, a tu tragedia o tym, że remont nie skończony, mąż wyjeżdża i czarna rozpacz nadchodzi. Mąż, nie mąż - sprawa wyjazdu i tęsknoty jest (np. dla mnie) normalną sprawą, a nie powodem do darcia na sobie szat (dobra, wiem, że przejaskrawiam). W kontekście rozmów odebrałam to jako pewien fakt ograniczania się mimo wszystko - a przecież taki wyjazd ma dobre strony. Co nie znaczy, że ja nie tęsknię

dobrze, może za mało elastycznie zaczęłam temat, hihi - racja. Ale nie uważam, że jesteście kurami domowymi, a nawet jak jesteście, a szczęśliwe, to wszystko gra i bucy Denerwuje mnie tylko coś, co nazywam tu - pewnie na wyrost - ograniczaniem do "męża" (równie dobrze zamiast "męża" mogłabym tu wpisać "pracę").

A ja po prostu powinnam pożegnać się z tym forum. Bo jestem szczęsliwa także wtedy, może nawet tak samo bardzo, jak spędzam czas z rodzicami, z przyjaciółmi, albo i sama. I nie jestem nienormalna, tak, no cóż...
Nie widze potrzeby bys zegnała sie z forum.. każda z nas ma tu prawo wyrazic co mysli prawda?
Ale nie odbieraj tego co my piszemy jak sama uznałaś na wyrost bo wtedy wynikaja taki krzaczki..
Żadna z nas nie jest tu ograniczona tylko od męża, ale jak widac każda teskni za nim gdy wyjezdza
Nie przerysowuj pewnych spraw i nie rób takich wątpliwych porównań a wszystko będzie ok
Co ty na to?
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:48   #3597
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez Melliana Pokaż wiadomość
Ech, chyba się strasznie zamotałyśmy. Wy mnie, ja Was.
Już wszystko tłumaczę:

dzisiejsze i rozmowy i narzekania w kuchni spowodowały mój bunt. NIE dla kury domowej w TYM znaczeniu, ktore przychodzi na mysl podczas przysłuchiwania się. NIE dla ograniczenia swojego świata i uzależnienia go od tego, co mąż se wymyśli. NIE dla zgadzania się na obowiązki po to, by wyszarpać 3 godziny na pazury, powinien być czas i na pazury i na kino.

weszłam na forum, a tu tragedia o tym, że remont nie skończony, mąż wyjeżdża i czarna rozpacz nadchodzi. Mąż, nie mąż - sprawa wyjazdu i tęsknoty jest (np. dla mnie) normalną sprawą, a nie powodem do darcia na sobie szat (dobra, wiem, że przejaskrawiam). W kontekście rozmów odebrałam to jako pewien fakt ograniczania się mimo wszystko - a przecież taki wyjazd ma dobre strony. Co nie znaczy, że ja nie tęsknię

dobrze, może za mało elastycznie zaczęłam temat, hihi - racja. Ale nie uważam, że jesteście kurami domowymi, a nawet jak jesteście, a szczęśliwe, to wszystko gra i bucy Denerwuje mnie tylko coś, co nazywam tu - pewnie na wyrost - ograniczaniem do "męża" (równie dobrze zamiast "męża" mogłabym tu wpisać "pracę").

A ja po prostu powinnam pożegnać się z tym forum. Bo jestem szczęsliwa także wtedy, może nawet tak samo bardzo, jak spędzam czas z rodzicami, z przyjaciółmi, albo i sama. I nie jestem nienormalna, tak, no cóż...
Uważam, że przejaskrawiłaś i to mocno. Jako że zarówno remont, jak i wyjeżdżający mąż mnie dotyczy akurat ten post potraktowałam osobiście, zatem się wypowiem.

Ja się nie ograniczam do męża- jak to nazwałaś. Po prostu podzieliłam się z Wami tym, co u mnie. Nie, nie ogarnia mnie czarna rozpacz, ale prawdą jest, że nie jest mi z tym fajnie. Jeśli nie macie ochoty o tym czytać, to nie będę pisać, wystarczy powiedzieć wprost.
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:54   #3598
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez aaneczka Pokaż wiadomość
Nie, nie ogarnia mnie czarna rozpacz, ale prawdą jest, że nie jest mi z tym fajnie. Jeśli nie macie ochoty o tym czytać, to nie będę pisać, wystarczy powiedzieć wprost.
Ej, no bez obrażania się i bez fochów!
Nikt nie powiedział, że nie mamy ochoty, tak?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 13:59   #3599
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez aaneczka Pokaż wiadomość
Ja się nie ograniczam do męża- jak to nazwałaś. Po prostu podzieliłam się z Wami tym, co u mnie. Nie, nie ogarnia mnie czarna rozpacz, ale prawdą jest, że nie jest mi z tym fajnie. Jeśli nie macie ochoty o tym czytać, to nie będę pisać, wystarczy powiedzieć wprost.
Aaneczko teraz Ty troszke wyolbrzymiasz.. - piszac w liczbie mnogiej.. Twoje pytanie powinno byc raczej skierowane do Melliany.. Bo chyba reszta dziewczyn nie mówiła, że czegos nie chce czytac..
Ten watek był takim cudownym watkiem gdzie każdy może napisac co czuje.. sama tu wylałam kilka razy zale.. nikt mnie nie wygnał stąd.. Czy cos sie ma zmienic???????????? NIE!

Opanujta sie dziołchy bo bede biła
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 14:00   #3600
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Ej, no bez obrażania się i bez fochów!
Nikt nie powiedział, że nie mamy ochoty, tak?
Bardzo mi daleko do obrażenia się i strzelenia focha .


Po prostu trochę przykre te porównywania Melliany i tyle.
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.