smieszne szkraby

[berbeaa]

Sami jest bossski!
przecztałam wszystkie historyjki i jestem pod wrażeniema . a co się uśmialam to już moje!

ja ma 8 miesięczną córeczkę ale czuję że bedzie z niej niezly gagatek! już teraz raczkuje i jak pójde do kuchni to ta pędzi za mną z krzykiem emma emma a ja cio cio a ona nio noi!
wogóle zauważyłam że super reaguje jak włączę muzykę i mówię tany tany to ta całym cialem faluje bez względu na pozycję, w której w danym momencie jest!

[goha80]

To jeszcze mój mały chichraczek

[maladT]

patrząc na Wasze dzieciaczki jak można nie pragnąć mieć swojego

[goha80]

Czekając na dobranockę Sami gapił się na reklamy.
hasło: "Danonki: mnóstwo pyszności dla mocnych kości" skomentował:
- ale głupki!!! nie dla kości!!! tylko dla dzieci !!!

[evela28]

gdy moja córka miała 1,5 roczku przeprowadziliśmy się na wieś widok krów rzecz normalna i pewnego dnia moja córcia mówi mamo patrz a krowy mają gołe dupy

[goha80]

A zdarzyło wam się żeby wasze dziecko puściło jakieś żenujące hasło w stosunku do kogoś? typu ale ta pani jest stara czy gruba itp... jak wtedy reagujecie?
Sami ostatnio w sklepie na cały głos drze się do mnie: mamooo!!! a ta pani się spierdziała!!! ja że nic nie słyszałam i dalej próbowałam zmienić temat. a on uparcie, że naprawdę i on słyszał jak pani puściła bąka
ludzie w kolejce umierali ze śmiechu (oprócz oczywiście posądzonej o to pani)...

[kasiulka]

Moja Oliwka (2 latka) w ostatnią niedziele w kosciele na widok 2 zakonników :Gdzie idom panowie w siukienkach tatusiu"? Oczywiscie na głos i dobitnie zeby wszyscy słyszeli

[berbeaa]

Napisane przez kasiulka

Moja Oliwka (2 latka) w ostatnią niedziele w kosciele na widok 2 zakonników :Gdzie idom panowie w siukienkach tatusiu"? Oczywiscie na głos i dobitnie zeby wszyscy słyszeli

ja byłam świadkiem jak córka sąsiadów podczas ofiary na tacę w kościele powiedziła do taty "Ty też tatusiu zapłać"!

a syn mojej siostry zapytał mnie odnośnie Jezusa na krzyżu "a dlaczego on tak wysoko wisi"

oba te przypadki wypowiedziane tak głośno że wszyscy słyszeli

[Myszka_80]

Z przypadków Kościelnych

Msza w trakcie, obok mnie stoi mama z chłopaczkiem w wieku ok 2,5- 3 latek.
Wszyscy klęczą ksiądz mówi : Branku Boży.......... , na to mały glośne : Beeeeeeeeeeee beeeeeee

Ryk był niesamowity ja z jego mamą dławiłyśmy sie ze smiechu, co lepsze ksiądz tez miał ubaw bo i do niego dotarło

[berruska]

Napisane przez goha80

A zdarzyło wam się żeby wasze dziecko puściło jakieś żenujące hasło w stosunku do kogoś? typu ale ta pani jest stara czy gruba itp... jak wtedy reagujecie?
Sami ostatnio w sklepie na cały głos drze się do mnie: mamooo!!! a ta pani się spierdziała!!! ja że nic nie słyszałam i dalej próbowałam zmienić temat. a on uparcie, że naprawdę i on słyszał jak pani puściła bąka
ludzie w kolejce umierali ze śmiechu (oprócz oczywiście posądzonej o to pani)...

chęć uciszenia dziecka, lub powiedzenie ze tak nie wypada, itd (bla bla ) spowodują tylko że będzie jeszcze głośniej powtarzało to co powiedziało
niezły masz ubaw z synkiem

[noell88]

Napisane przez Myszka_80

Z przypadków Kościelnych

Msza w trakcie, obok mnie stoi mama z chłopaczkiem w wieku ok 2,5- 3 latek.
Wszyscy klęczą ksiądz mówi : Branku Boży.......... , na to mały glośne : Beeeeeeeeeeee beeeeeee

Ryk był niesamowity ja z jego mamą dławiłyśmy sie ze smiechu, co lepsze ksiądz tez miał ubaw bo i do niego dotarło

u mnie w kosciele ksiadz by wyprosil...

[eternalvoyageur]

Moj dzadek opowiada ze jak ja bylam mala to wyrwalam mu sie z rak i stanelam z samego przodu pod oltarzem, i zaczelam nasladowac gesty ksiedza: posnosilam w gore ramiona, itp itd.

Pamietam tez jak odkrykam ze "Matka boska tak sie nazywa bo chodzi boso"

A na widok Jezusa na krzyzu: "ten pan robi gimnastyke !"

[kasiulka]

Napisane przez Myszka_80

Z przypadków Kościelnych

Msza w trakcie, obok mnie stoi mama z chłopaczkiem w wieku ok 2,5- 3 latek.
Wszyscy klęczą ksiądz mówi : Branku Boży.......... , na to mały glośne : Beeeeeeeeeeee beeeeeee

Ryk był niesamowity ja z jego mamą dławiłyśmy sie ze smiechu, co lepsze ksiądz tez miał ubaw bo i do niego dotarło

z innej beczki - moja Oliwka uwiebia ostatnio zabawy w udawanie - tzn. ona nie wciela sie w role tylko np. moj małż (najczęsciej ). Ostatnio musiał byc papugą - Oliwka go cały dzien rozstawiała po kątach i wydawała polecenia np. "tu siadaj papugo", "cio jobisz papugo?" Papugo bajke włąć" itp. Pod koniec dnia maz juz był wykonczony z bycia papugą , na szczescie na drugi dzien Oliwka mu odpuściła, za pare dni został krecikiem, az sie boje co bedzie następne

[primavera]

Napisane przez berbeaa

ja byłam świadkiem jak córka sąsiadów podczas ofiary na tacę w kościele powiedziła do taty "Ty też tatusiu zapłać"!

a syn mojej siostry zapytał mnie odnośnie Jezusa na krzyżu "a dlaczego on tak wysoko wisi"

oba te przypadki wypowiedziane tak głośno że wszyscy słyszeli

swego czasu w kościele obok mnie usiadło wyfiokowane małżeństwo z dwójką dzieci (ok 3 i 4 lata). Chyba nie zaglądali tam zbyt często, ponieważ zaczęły się okrzyki:
- a co to za dziwny ptaszek?!
-jejku, to nie ptaszek, to pan. A po co tam w górze?
-a dlaczego ten pan ma sukienkę?
- mamo, tato, ja też tak umiem. Patrz, patrz (to na widok klęczących ludzi)
Dzieciaki były autentycznie przejęte, stąd liczne ochy, achy i pytania.
W sumie niedługo po rozpoczęciu mszy rodzinka się zmyła

[goha80]

Co do kościelnych historyjek, to u mnie w rodzinie do tej pory opowiadają na imprezkach jak mój brat kiedy był malutki zobaczył w kościele posągi dwunastu apostołów we wzniosłych pozach, a że był dzień wcześniej w ZOO to mu sie coś skojarzyło.
w kościele cicho jak makiem zasiał a on na cały głos dziadziusiu patrz małpy!!! no i wiadomo wszyscy hahaha ...

[goha80]

Sami: - Mamoooo ale jesteś duza i gluba!!!
Ja:
Sami: i masz nos jak Baba Jaga....
Ja:
Sami po chwili niepewnie i z lekkim strachem w głosie : Jesteś Babą Jagą ???

[~refleksyjna]

leże chce więcej historyjek

[kasiulka]

Napisane przez goha80

Sami: - Mamoooo ale jesteś duza i gluba!!!
Ja:
Sami: i masz nos jak Baba Jaga....
Ja:
Sami po chwili niepewnie i z lekkim strachem w głosie : Jesteś Babą Jagą ???

mnie dzis Oliwka tez zasuneła textem, ale sama jestem sobie winna. Facet zajechał nam drogę wiec wydarłam się sie na głos "Ty ośle"! nie bacząc że dziecko siedzi z tyłu i strzyże uszami . No i nie uplynęło 10 sekund aż usłyszałam "Mamo ty ośle" , powtórzyła mi to jeszcze kilka razy żebym dobrze zapamiętała.

[~refleksyjna]

Napisane przez kasiulka

mnie dzis Oliwka tez zasuneła textem, ale sama jestem sobie winna. Facet zajechał nam drogę wiec wydarłam się sie na głos "Ty ośle"! nie bacząc że dziecko siedzi z tyłu i strzyże uszami . No i nie uplynęło 10 sekund aż usłyszałam "Mamo ty ośle" , powtórzyła mi to jeszcze kilka razy żebym dobrze zapamiętała.

zastanawiajace, macierzynstwo to nie bułeczka z masełkiem

[goha80]

To dziecko coś w sobie ma
Wyobraźcie sobie że Sami zaczął znosić do domu prezenty
Zaczęło się od lizaków.
Wraca z ogródka przydomowego z dwoma chupa chupsami w łapie i sie cieszy że pani babcia mu dała...(jedna sąsiadka)
Za parę dni wraca z podwórka z wielką czekoladą mleczną z orzechami i mówi że mu dała ciocia co jeździ czarnym autem... (druga sąsiadka)
Niedawno jakiś taksówkarz dał mu w prezencie małą flagę żeby kibicował naszym...
A dziś tak rozbawił panią w drogerii, że dostał spod lady dużą dmuchaną piłkę...
Nie dziwię się; on tak potrafi zagadywać nawet jak nie ma nic do powiedzenia, że nie można koło niego przejść i się nie uśmiechnąć

[goha80]

Trochę smutno śmiesznych epizodów o tatusiach:

na placu zabaw Sami pozazdrościł zabaw synowsko- ojcowskich i przyczepił się jak rzep do pewnego pana z dwuletnim synkiem. co chwila wołał do niego tatusiu to, tatusiu tamto. nic nie dało tłumaczenie że jego tatuś wygląda przecież inaczej i jest daleko w irlandii. pod koniec zabawy mówię do niego pożegnaj się z chłopczykiem.
na co Sami podszedł do niego i mówi pa Mikołajku, papa tatusiu, panią mamusię zbył milczeniem....
buuu ja jego ukochana mamusia już mu nie wystarczam...tęskni malec coraz bardziej za męskim wzorcem

nasza kotka urodziła 3 kocięta.
Sami siedzi koło kosza jak zaklęty i się podnieca co chwila tymi piszczącymi ślepymi szczurkami.
po jakiejś chwili mówi : noooo to jest mama Gryzelda, jej dzidziusie są podobne do mamy. ale gdzie ich tatuś?
ja na to że nie wiem
na co Sami : - ja wiem w Irlandii !!!

[kasiulka]

GoHa ile Twoj synek ma lat? Jest niesamowity

[goha80]

3 i pół
wczoraj wieczorem woła mnie: mamooooo zrobiłem kuuuupe!!!
idę do niego a on już zdążył wytrzeć sobie pupę nawilżanymi chusteczkami i jedną wetknąć między pośladki. ścisnął tą swoją chudą dupkę żeby się trzymała i mówi :
- widzisz mam ogonek! jestem królikiem

[gosia261282]

Przeczytalam wszystkie historyjki o dzieciach i sie strasznie ubawilam.Ja mam 5-letnia coreczke.Pierwsza zabawna(zalezy dla kogo) z jej udzialem:w autobusie:wsiadla starsza pani,i od razu pomyslalam"baba jaga",ale moje dziecko na glos to wypowiedzialo i na moje uciszania: ale naplawde mamo,czemu mi nie wierzysz,w ksiazce byla taka sama,to zla kobieta jest.wysiadlam na nastepnym przystanku,(choc mialam zamiar jechac dalej)czerwona jak burak

[~refleksyjna]

Napisane przez gosia261282

Przeczytalam wszystkie historyjki o dzieciach i sie strasznie ubawilam.Ja mam 5-letnia coreczke.Pierwsza zabawna(zalezy dla kogo) z jej udzialem:w autobusie:wsiadla starsza pani,i od razu pomyslalam"baba jaga",ale moje dziecko na glos to wypowiedzialo i na moje uciszania: ale naplawde mamo,czemu mi nie wierzysz,w ksiazce byla taka sama,to zla kobieta jest.wysiadlam na nastepnym przystanku,(choc mialam zamiar jechac dalej)czerwona jak burak

dobre

[margolcia311]

Moj szkrab ma 3 lata. Jest dosyc ruchliwy. Ma siostrę z którą się non stop droczy czyja jest mama... Sęk w tym , że nie mówi tw tylko h. Rozmowa wyglądała tak:
Kasia: " moja mama, twój tata"
Patryk:" moja mama, tata hój ". Była to rozmowa na ulicy dodajmy....
Albo jak byl mniejszy to nie mówił wiatrak tylko "juja". Kiedyś mijalismy 2 panów z wiatrakiem, a glutewk chciał wiatrak , to krzyknął " pany, juje". Faceci tak sie na mnie spojrzeli.... czego ja tego dzieciaka nauczyłam.
Ze śmiesznych słówek: sumyka- muzyka, byhatka- herbatka, bolaki- robaki, pihoter- helikopter. pozdrówki....

[margolcia311]

kiedys moja corcia psocila sie patrykowi, na co moj glutek " sio babo idź sie umyj". W chcwili obecnej mówi jeszcze " idz do pokoju, do tątania".

[noell88]

Napisane przez goha80

3 i pół
wczoraj wieczorem woła mnie: mamooooo zrobiłem kuuuupe!!!
idę do niego a on już zdążył wytrzeć sobie pupę nawilżanymi chusteczkami i jedną wetknąć między pośladki. ścisnął tą swoją chudą dupkę żeby się trzymała i mówi :
- widzisz mam ogonek! jestem królikiem

o rany

synek rosnie Ci na niezlego komika

[kasiek18]

niesamowite sa Wasze dzieciaczki..
mmm.. jak ja bym tez juz chciala

a przypomnialo mi sie pare zdarze z zycia coreczki mojej kuzynki..:
mala, nauczyla sie juz chodzic, stawiala pewne kroki. szla sobie z 1 pokoju do 2,upadla przez jakies buty, i nawet bardzo mocno sie uderzyla..no ale Mała wstala,otrzepala sie i mowi: ale wstyd
do mojego taty,z ktorym uwielbia sie bawic..mowi jestes brzydki, a ostatnio: Ty gluptasku
byla kiedys z kuzynka u lekarza i mowi a moja mamusia ma duzy brzuch bo ma dzidziusia w srdoku...i tak wszystcy mysleli ze kuzynka w ciazy

[Myszka_80]

Sytuacja z czwartku. Obie moje łobuzice juz zjadły obiad, więc mama mogła spokojnie usiąść przy swoim talerzu i dokończyć.
Kamila: mamo daj mi pic kompot
Ja; po pierwsze poczekaj aż mama dwa ostatnie kawałki mięsa zje, a po drugie mówi się "proszę"
K: No nie moge z tobą wytrzymać. Jestem cała NERONOWA !! Nie będę z tobą dyskutować
Ja:
K; Lepiej jedz szybciej ja juz dawno skończyłam

No zatkało mnie kompletnie po takiej przemowie


PS. Od czwartku ma ograniczony dostęp do pewnego koleżeństwa które własnie w taki sposób rozmawiają ze swoimi mamami nagminnie
Raz to jest śmieszne, ale nie ciągle .......